Forum SEX I PARTNERSTWO?

[svenja]

Napisane przez Nutka

i jeszcze coś ,zarzuca się że stare wizażanki to czy tamto ale brak mi tematów porywających serce i duszę ,tematów które angażowały caly Wizaż..Teraz najdluższe wątki są zwiażane z seksem,jak zadowolić faceta,że rodzice mają we własnym domu pukać bo dzieci mogą się kochać...itp itd

No, to rzeczywiscie straszne, istna Sodoma i Gomora w tym kraju...

Dla niektorych to naprawde moze byc problem, jesli rodzice nie pukaja - pamietam Twoje wypowiedzi z tamtego watku, wiec wole do tego nie wracac, bo tylko robi mi sie przykro i zaraz przypomina mi sie podejscie mojej mamy do roli seksu w zyciu jej corki.

Jesli brakuje wam "watkow z charakterem" na wizazu, to moze zacznijcie takie zakladac? Nie rozumiem, skoro narzekacie na ich brak i na ogolne zanizanie poziomu portalu, to zrobcie cos w tym kierunku, "zawyzajcie" ten poziom.

I nie zgodze sie, ze watki na temat seksu zanizaja poziom wizazu. Ciesze sie, ze portal otwiera sie i na takie tematy, a nie udaje, ze nie istnieja.

Ciesze sie, ze wyrazacie swoje zdanie w tym temacie, ale nie musicie wchodzic na to "zanizajace poziom" forum i narzekac na "ach-te-dzisiejsza mlodziez"

A na koniec polecam lekture bardzo ciekawego wywiadu z prof. Jaczewskim, ktory mozna znalezc na gazecie.pl.

[Nutka]

Poczytaj dokladnie że nie tylko mi to się nie podoba..
Po drugie juz dawno zauwazylam że moje wypowiedzi Cię denerwują i delikatnie mówiąc się z nimi nie zgadzasz-masz do tego prawo,podobnie jak ja do wyrażania swojej opini na tym forum.
A co do wątków z charakterem ,jak to określiłaś,spadaja one na samo dno z siłą wodospadu..
I nie narzekam na mlodzież tylko pewne sprawy,czy zachowania są dla mnie oględnie mówiąć,szokujące...Córka może mieć seks jeżeli jest kobietą ,czemu nie,ale szacunek rodzicom też się należy...zresztą poczekamy zobaczymy gdy sama bedziesz mamą ,wtedy oczka się otwierają i okazuje się że postępujemy podobnie jak nasze nic niewiedzące matki

[svenja]

Napisane przez Nutka

Poczytaj dokladnie że nie tylko mi to się nie podoba..
Po drugie juz dawno zauwazylam że moje wypowiedzi Cię denerwują i delikatnie mówiąc się z nimi nie zgadzasz-masz do tego prawo,podobnie jak ja do wyrażania swojej opini na tym forum.

Nie "delikatnie mowiac nie zgadzam", tylko po prostu nie zgadzam A jesli chodzi o prawo do wyrazania opinii na forum, wlasnie w poprzednim poscie napisalam, ze sie ciesze, ze wyrazacie swoje zdanie. To chyba o czyms swiadczy?

A co do wątków z charakterem ,jak to określiłaś,spadaja one na samo dno z siłą wodospadu..

No to trzeba o nie walczyc

zresztą poczekamy zobaczymy gdy sama bedziesz mamą ,wtedy oczka się otwierają i okazuje się że postępujemy podobnie jak nasze nic niewiedzące matki

Nie mierz ludzi swoja miara, tylko dlatego, ze w Twoim przypadku tak bylo. Ja w przeciwienstwie do mojej mamy, nie jestem fanatyczka nauk kosciola katolickiego, co mi baaardzo duzo ulatwi w pozniejszym rodzicielstwie. A do tego jestem dyskretna i nie bede wpadac do pokoju corki/syna bez pukania, obojetnie czy beda miec gosci, czy nie. Dla mnie szokujacym zachowaniem jest wlasnie ignorowanie prawa do prywatnosci wlasnego dziecka. Ale to juz offtopic jest i wyrazilam swoje zdanie w tamtym watku.

[Nutka]

Napisane przez svenja

Nie "delikatnie mowiac nie zgadzam", tylko po prostu nie zgadzam A jesli chodzi o prawo do wyrazania opinii na forum, wlasnie w poprzednim poscie napisalam, ze sie ciesze, ze wyrazacie swoje zdanie. To chyba o czyms swiadczy?

No to trzeba o nie walczyc

Nie mierz ludzi swoja miara, tylko dlatego, ze w Twoim przypadku tak bylo. Ja w przeciwienstwie do mojej mamy, nie jestem fanatyczka nauk kosciola katolickiego, co mi baaardzo duzo ulatwi w pozniejszym rodzicielstwie. A do tego jestem dyskretna i nie bede wpadac do pokoju corki/syna bez pukania, obojetnie czy beda miec gosci, czy nie. Dla mnie szokujacym zachowaniem jest wlasnie ignorowanie prawa do prywatnosci wlasnego dziecka. Ale to juz offtopic jest i wyrazilam swoje zdanie w tamtym watku.

A tak wlasciwie o co Ci chodzi???Masz jakis problem związany z moja osobą???

nie znasz mnie,nie masz pojęcia jaka jestem i jaką jestem matką....co więcej ja jestem juz mama i wiem jak to zmienia i spojrzenia i świat


mam nadzieję ze Ty też w bialy dzień zanim wejdziesz do pokoju mamy pukasz

I wiesz co nie chce mi sie juz z Toba gadać wyraziłam opinie jak wiele osób w tym wątku więc znajdź sobie kogos innego..

[svenja]

Napisane przez Nutka

A tak wlasciwie o co Ci chodzi???Masz jakis problem związany z moja osobą???

Dlaczego tak twierdzisz? Po prostu odpowiadam na Twojego posta i sugestie, ze bede postepowac jak moja rodzicielka w stosunku do moich dzieci. A ze Ty odbierasz moje odpowiedzi w ten sposob, to juz nie moj problem...

mam nadzieję ze Ty też w bialy dzień zanim wejdziesz do pokoju mamy pukasz

A to smieszne jest? Bo ja myslalam, ze oczywiste...

[svenja]

Napisane przez Nutka

nie znasz mnie,nie masz pojęcia jaka jestem i jaką jestem matką....co więcej ja jestem juz mama i wiem jak to zmienia i spojrzenia i świat

Ty rowniez nie masz pojecia, jaka ja bede matka, a wypowiadasz sie w takim tonie, jakbys wiedziala. Co wiecej, wrzucasz do jednego wora wszystkie mamusie, bo i tak beda postepowac jak ich wlasne rodzicielki. Echhhh....

Napisane przez Nutka

I wiesz co nie chce mi sie juz z Toba gadać wyraziłam opinie jak wiele osób w tym wątku więc znajdź sobie kogos innego..

?? Znajdz sobie kogos innego do czego? Do normalnej dyskusji?

EOT.

[Nutka]

Napisane przez svenja

Ty rowniez nie masz pojecia, jaka ja bede matka, a wypowiadasz sie w takim tonie, jakbys wiedziala. Co wiecej, wrzucasz do jednego wora wszystkie mamusie, bo i tak beda postepowac jak ich wlasne rodzicielki. Echhhh....


?? Znajdz sobie kogos innego do czego? Do normalnej dyskusji?

EOT.

-poczekamy zobaczymy
-no widać ja jestem z tych nienormalnych..

-a dla mnie zamykanie i pukanie do drzwi przez domowników w biały dzień jest śmieszne...

[FEMME_BANALE]

Napisane przez svenja

No, to rzeczywiscie straszne, istna Sodoma i Gomora w tym kraju...

Dla niektorych to naprawde moze byc problem, jesli rodzice nie pukaja - pamietam Twoje wypowiedzi z tamtego watku, wiec wole do tego nie wracac, bo tylko robi mi sie przykro i zaraz przypomina mi sie podejscie mojej mamy do roli seksu w zyciu jej corki.

Jesli brakuje wam "watkow z charakterem" na wizazu, to moze zacznijcie takie zakladac? Nie rozumiem, skoro narzekacie na ich brak i na ogolne zanizanie poziomu portalu, to zrobcie cos w tym kierunku, "zawyzajcie" ten poziom.

I nie zgodze sie, ze watki na temat seksu zanizaja poziom wizazu. Ciesze sie, ze portal otwiera sie i na takie tematy, a nie udaje, ze nie istnieja.

Ciesze sie, ze wyrazacie swoje zdanie w tym temacie, ale nie musicie wchodzic na to "zanizajace poziom" forum i narzekac na "ach-te-dzisiejsza mlodziez"

A na koniec polecam lekture bardzo ciekawego wywiadu z prof. Jaczewskim, ktory mozna znalezc na gazecie.pl.

Ja powtorze raz jeszcze, bo w tym zdaniu jest sedno mojemu NIE FORUM INTYMNIE:

Nie chodzi o to, ze takie forum jest niepotrzebne, chodzi o duze ryzyko co to forum przyniesie na WIZAZ (kogo). Trzeba duzej kultury osobistej, taktu, wyczucia smaku by rozmawiac na tematy seksu i intymnosci. Trzeba kultury slowa, dojrzalosci psychicznej. Takie forum niesie duze ryzyko - ZA DUZE. Niesie prowokacje i polemike. Niepokoj.

[svenja]

Napisane przez FEMME_BANALE

Ja powtorze raz jeszcze, bo w tym zdaniu jest sedno mojemu NIE FORUM INTYMNIE:

Nie chodzi o to, ze takie forum jest niepotrzebne, chodzi o duze ryzyko co to forum przyniesie na WIZAZ (kogo). Trzeba duzej kultury osobistej, taktu, wyczucia smaku by rozmawiac na tematy seksu i intymnosci. Trzeba kultury slowa, dojrzalosci psychicznej. Takie forum niesie duze ryzyko - ZA DUZE. Niesie prowokacje i polemike. Niepokoj.

Dziekuje za powrot do sedna naszych dyskusji Zgadzam sie, ze istnieje niebezpieczenstwo prowokacji na takim forum. Moim zdaniem jest przez przeciwniczki forum nieco wyolbrzymione, ale jak juz stwierdzilysmy, czas pokaze. Forum jest w zasadzie testowe i przekonamy sie dopiero, czy spelnia swoje zadanie Narazie, imho, nie ma powodu do zmartwien.

[Lexie]

Ehhh czytam ten wątek i nie mogę zrozumieć o co poszło.

Kazdy ma prawo do swojej opinii. Jeśli komuś forum się nie podoba, to ok. Nie wszystko musi sie podobać Ale przecież nie zamkniemy go dlatego, że kilka osób ma zastrzeżenia, prawda? Forum zaistniało, bo znalazło się sporo osób, które były nim zainteresowane.
Swoją drogą, wiadomo było, że będzie kontrowersyjne

Ja bym wolała sprawdzić poziom ryzyka jakie niesie to forum za jakiś czas, kiedy już trochę pofunkcjonuje.

[Lexie]

Napisane przez svenja

Dziekuje za powrot do sedna naszych dyskusji Zgadzam sie, ze istnieje niebezpieczenstwo prowokacji na takim forum. Moim zdaniem jest przez przeciwniczki forum nieco wyolbrzymione, ale jak juz stwierdzilysmy, czas pokaze. Forum jest w zasadzie testowe i przekonamy sie dopiero, czy spelnia swoje zadanie Narazie, imho, nie ma powodu do zmartwien.

No właśnie, jeśli będą problemy, forum zostanie zamknięte i tyle.

[FEMME_BANALE]

Napisane przez Nutka

-poczekamy zobaczymy
-no widać ja jestem z tych nienormalnych..

-a dla mnie zamykanie i pukanie do drzwi przez domowników w biały dzień jest śmieszne...

Tak - poczekamy, zobaczymy... Ale jakos mi nieswojo, smutno, bo ryzyko jest za duze... Nie uzewnetrznia sie wszystkiego. Jakas tajemnica musi byc. A gdzie, jak nie w sferze tej najbardziej intymnej? To nie ma nic wspolnego z naukami Kosciola, religia - to lezy w naturze czlowieka (humanizmu). Smutno mi bo widze, ze tu sprawy seksu traktuje sie w jaskrawym fleszu reflektorow, na oczach tysiecy widzow, ot - taki spektakl, zrobiony z wlasnej prywatnosci. Ekscytujacy, ekscentyczny ekshibicjonizm tlumu.

[FEMME_BANALE]

Napisane przez lexie

Ehhh czytam ten wątek i nie mogę zrozumieć o co poszło.

Kazdy ma prawo do swojej opinii. Jeśli komuś forum się nie podoba, to ok. Nie wszystko musi sie podobać Ale przecież nie zamkniemy go dlatego, że kilka osób ma zastrzeżenia, prawda? Forum zaistniało, bo znalazło się sporo osób, które były nim zainteresowane.
Swoją drogą, wiadomo było, że będzie kontrowersyjne

Ja bym wolała sprawdzić poziom ryzyka jakie niesie to forum za jakiś czas, kiedy już trochę pofunkcjonuje.

Hmm, moze lepiej bylo przed uruchomieniem forum zrobic sonde i zobaczyc jak ma sie do pomyslu wieksza ilosc forumowiczek? Ale - jako, ze testowe - przekonamy sie "w praniu"...

[Nutka]

[QUOTE=svenja]Dziekuje za powrot do sedna naszych dyskusji



nie ja powracam i wyciągam czyjeś poglądy z innych wątków..ciszę się jednak że tak Ci zapadająw pamięć


Nie żądam zamknięcia forum Intymne ,bo wiem że wielu osobom sie podoba ale mówie że mi osobiście ta forma nie odpowiada-co juz jasno wyraziła w swoich postach Femme

[svenja]

Napisane przez Nutka

nie ja powracam i wyciągam czyjeś poglądy z innych wątków..ciszę się jednak że tak Ci zapadająw pamięć

Wspominam je z przerazeniem, szczerze mowiac, wiec nie wiem czy to powod do zadowolenia.

[Nutka]

Napisane przez svenja

Wspominam je z przerazeniem, szczerze mowiac, wiec nie wiem czy to powod do zadowolenia.

Proponuje pomijać to co pisze skoro tak Cię to przeraża...bo wtedy sie uaktywniasz na niekorzyść...
I do Twojej wiadomośći pisać bedę czy Ci się to co piszę podoba czy nie ..to juz Twój problem..mozesz sobie nawet zalożyć cytaty z moich wypowiedzi w osobnym zeszyciku Tylko proszę przestań się wreście mnie czepiać

[vanilla_sky]

Napisane przez FEMME_BANALE

Moze gdyby watki te byly nadal "ukryte" w otchlaniach PLOTKOWEGO utrodniloby to naplyw sliniacych sie osobnikow przed ekrany komputera.

na necie jest tyle stron traktujacych o seksie - fora, blogi, nie wspominajac o tradycyjnych "golych bababach" - ze chyba naprawde nie musimy sie AZ TAK martwic o inwazje masturbantow na wizaz.

[svenja]

Napisane przez Nutka

Proponuje pomijać to co pisze skoro tak Cię to przeraża...bo wtedy sie uaktywniasz na niekorzyść...
I do Twojej wiadomośći pisać bedę czy Ci się to co piszę podoba czy nie ..to juz Twój problem..mozesz sobie nawet zalożyć cytaty z moich wypowiedzi w osobnym zeszyciku Tylko proszę przestań się wreście mnie czepiać

Jerzu kolczasty... to teraz to juz mnie odechcialo sie z Toba gadac, a takie mialam dobre checi Odnosze wrazenie, ze kompletnie nie zrozumialas moich postow, pisalam bardzo kulturalnie i grzecznie, a Ty w odpowiedzi niestety zachowujesz sie jak dziecko, piszac, ze sie Ciebie czepiam (???). Teraz to juz naprawde EOT, koniec dyskusji, rece opadaja.

[Nutka]

Napisane przez svenja

Jerzu kolczasty... to teraz to juz mnie odechcialo sie z Toba gadac, a takie mialam dobre checi Odnosze wrazenie, ze kompletnie nie zrozumialas moich postow, pisalam bardzo kulturalnie i grzecznie, a Ty w odpowiedzi niestety zachowujesz sie jak dziecko, piszac, ze sie Ciebie czepiam (???). Teraz to juz naprawde EOT, koniec dyskusji, rece opadaja.

Sveniju z całym szacunkiem.Kilka dziewczyn tu w tym wątku poddało wątpliwość istnienie tego forum..A Ty przyssałaś się do mnie osobiście analizując po kolei każde zdanie i rozbierając je na slowa...a Ponieważ to sie powtarza w kolejnym wątku straciłam cierpliwość
Dla mnie koniec.EOT

[FEMME_BANALE]

Napisane przez vanilla_sky

na necie jest tyle stron traktujacych o seksie - fora, blogi, nie wspominajac o tradycyjnych "golych bababach" - ze chyba naprawde nie musimy sie AZ TAK martwic o inwazje masturbantow na wizaz.

A w takim razie nie moga sobie isc spragnione takich tematow osoby na tamte fora do woli pogaworzyc?... Skoro juz sa, istnieja... to po co je na WIZAZU powielac?

[PaniKota]

Seksualizacja kultury może przeszkadzać i może drażnić. Ale jest faktem, oczu się nie da zamknąć, bo od razu trzeba by je było sobie wyłupić. Wizaż od dawna nie jest portalem li tylko urodowym. Współtworzą go jego użytkownicy, którzy nie żyją w próżni. Różnice zdań są nieuniknione - ale nic nie zlikwiduje tego, czego nie lubimy. Wypychając seks z portalu nie wypchniemy go z publicznej rzeczywistości. A przy kulturalnych wizażankach, a zwłaszcza przy takich moderatorkach, to małolaty - które nasączone przekazem popkultury myslą, że są w tyle, bo nie kochały się na ulicy o piątej nad ranem albo co gorsza nigdzie i nigdy, że o swoim zyciu intymnym trzeba głośno i donośnie, aby się przebić wśród chóru o nim krzyczących - mogą tylko skorzystać. Lepiej zagladać na wizaż niż do rubryki porad bravo (podejrzewam, że ta ostatnia się nie zmieniła). Mając 18-naście wiosen mając udawałam, że mam TO już za sobą, bo koleżanki nie pytały się "czy" ale "kiedy" Gdybym wiedziała, że są dziewczyny, które nie koniecznie chcą sie rozmieniać na drobne, to bym się nie wstydziła niedoświadczenia.
A komu się takie forum nie podoba, niech nie zagląda lub z szacunkiem dla innych promuje inne podejście. Na chirurgii plast. nie widzę nicków znanych z plotkowego czy kosmetycznego - są tam osoby zainteresowane tylko powiększeniem lub odessaniem. Ktoś mówi, że wizaż traci, bo dla nich forum oznacza omawianie kolagenu i botoksu? Ktoś krzyczy, żeby poszły gdzie indziej, bo tu wolimy naturalne piękno?
I przepraszam, ale nie mogę się powstrzymać - równowaga między prywatnością a sferą wspólną jest trudna i zalezy od wychowania. IMHO jeśli drzwi drzwi są otwarte, to jestem dla wszystkich, czym matką, córką czy babcią. Jeśli są zamknięte - proszę pukać, bo być może tańczę, choć nie umiem, przytulam się z chłopakiem lub dłubię w nosie.

[PaniKota]

Napisane przez FEMME_BANALE

A w takim razie nie moga sobie isc spragnione takich tematow osoby na tamte fora do woli pogaworzyc?... Skoro juz sa, istnieja... to po co je na WIZAZU powielac?

Femuś, bo tylko tu można z klasą na każdy temat

[FEMME_BANALE]

Napisane przez PaniKota

Femuś, bo tylko tu można z klasą na każdy temat

Ja wlasnie zaczelam te dyskusje na NIE, bo dojrzalam brak klasy... Gdyby tak nie bylo - nie zaczynalabym. A wogole to tej nocy wiele panien edytowalo swoje posty i pousuwaly co niektore "wyrazonka" ze swoich postow... Zobaczymy w czasie, czy uda sie zachowac te klase.

[svenja]

Napisane przez PaniKota

Ale jest faktem, oczu się nie da zamknąć, bo od razu trzeba by je było sobie wyłupić.

Swietnie powiedziane!

Jeśli są zamknięte - proszę pukać, bo być może tańczę, choć nie umiem, przytulam się z chłopakiem lub dłubię w nosie.

Wlasnie... moja wspollokatorka ma 16-letnia corke i nie wyobraza sobie wchodzic bez pukania do jej pokoju. W tej sytuacji prawo do prywatnosci dziecka oraz szacunek do wlasnej pociechy zwycieza, moim zdaniem, nad tak zwanymi prawami rodzica wobec dziecka.

[Nutka]

czyli uważasz że tematy tam poruszane są jak najbardziej na miejscu???i pasują do Wizażu?? ale Wizażu jako naszego portalu a nie jako mówiącego tylko o kosmetykach itp.

[PaniKota]

Napisane przez FEMME_BANALE

Ja wlasnie zaczelam te dyskusje na NIE, bo dojrzalam brak klasy... Gdyby tak nie bylo - nie zaczynalabym. A wogole to tej nocy wiele panien edytowalo swoje posty i pousuwaly co niektore "wyrazonka" ze swoich postow... Zobaczymy w czasie, czy uda sie zachowac te klase.

Femme, myślałam, że jestem największą panikarą i czarnowidzką świata, ale pesymizmem mnie przebijasz Mnie już cieszy (chyba zwariowałam, słońca nie ma, a mnie coś cieszy - pilates czyni cuda), że nie wszystkie tematy są typu gdzie i ile razy. A co do edycji - modki zwracały uwagę na słownictwo, więc może dziewczyny się zmitygowały - to też byłby dobry wpływ wizażu

[PaniKota]

Napisane przez Nutka

czyli uważasz że tematy tam poruszane są jak najbardziej na miejscu???i pasują do Wizażu?? ale Wizażu jako naszego portalu a nie jako mówiącego tylko o kosmetykach itp.

mła? tematy na plastycznej? Niby to wygląd, ale moim zdaniem tamto podforum jest niejako niezależne i niewizazowe (ale zajrzałam z ciekawości 2-3 razy, więc moze tylko tak trafiłam) - co nie znaczy, że powinno zniknąć, jedni sobie robią torebki, inni twarz. Kazdemu według potrzeb

[pixie7]

Napisane przez FEMME_BANALE

Ja wlasnie zaczelam te dyskusje na NIE, bo dojrzalam brak klasy... Gdyby tak nie bylo - nie zaczynalabym. A wogole to tej nocy wiele panien edytowalo swoje posty i pousuwaly co niektore "wyrazonka" ze swoich postow... Zobaczymy w czasie, czy uda sie zachowac te klase.

Femme, powiedz czy rozmowa o seksie przy użyciu słów z tej dziedziny (bo to ma miejsce na spornym forum), mniej lub bardziej potocznych (język polski jest tu strasznie ubogi! Mamy do wyboru terminologię medyczną lub potoczne "kuśki" i "kusie" ) równa się brakowi klasy? Czy Twoim zdaniem o tym w ogóle rozmawiać nie należy, a jeśli już, to zastępując słowo "seks" określeniem "te rzeczy" a słowo "pochwa" - "zapieczętowaną tajemnicą", jak chcą ultra-katolickie pseudo-podręczniki wychowania seksualnego (przepraszam! "przysposobienia do życia w rodzinie"!)? Przecież wszystko jest dla ludzi i jeśli możemy kultrualnie rozmawiać o -bywa, że faktycznie niesmacznych- problemach trawiennych, to czemu nie o seksie?... Dlaczego seks, było nie było największa forma bliskości partnerów w związku, ma być w ogóle rozpatrywany jako niesmaczny?
Na razie naprawdę nie widzę na nowym forum nic, co by granicę kultury przekraczało! Jeśli dla Ciebie takim nadużyciem jest samo jego istnienie i otwarte użycie pewnych konkretnych słów, na pewno Cię nie przekonam, z resztą nie jest to moim celem, to raczej zadanie dla specjalisty. Proszę tylko, żebyś jeśli nowe forum Cię bulwersuje, po prostu zostawiła je zainteresowanym (zdziwiłabyś się, co bulwersuje mnie. I właśnie dlatego tam nie zaglądam. ).

Czuję niestety potrzebę dodać coś w temacie pukania do drzwi: jestem w autentycznym szoku, że nie jest to czynność oczywista dla wszystkich. Moi rodzice zawsze tego przestrzegali. Ja również - odkąd jako 10-latka natknęłam się na scenę dość pikantną... W biały dzień, dodam!

[Nutka]

Czuję niestety potrzebę dodać coś w temacie pukania do drzwi: jestem w autentycznym szoku, że nie jest to czynność oczywista dla wszystkich. Moi rodzice zawsze tego przestrzegali. Ja również - odkąd jako 10-latka natknęłam się na scenę dość pikantną... [/QUOTE]

Pixi u mnie w dzień drzwi są potwierane ...jak Mloda ma gości to się zamyka ja nie robię histerii ..Nie wyobrażam sobie domu rodzinnego gdzie każdy siedzi zamknięty i każdy do każdego puka..

[PaniKota]

Napisane przez svenja

Swietnie powiedziane!

Wlasnie... moja wspollokatorka ma 16-letnia corke i nie wyobraza sobie wchodzic bez pukania do jej pokoju. W tej sytuacji prawo do prywatnosci dziecka oraz szacunek do wlasnej pociechy zwycieza, moim zdaniem, nad tak zwanymi prawami rodzica wobec dziecka.

Rzecz jasna pod warunkiem, że członek rodziny nie ma nieustannie zamkniętych drzwi, tylko równiez bierze udział w życiu rodzinnym Choć nastolatki zamykają się w swoim pokoju zdecydowanie częściej niż paro- i dziestolatki (nudge nudge wink wink)
rozwijam offtopika, ale ponoc brakuje poważnych rozmów o życiu