Mamusie wrześniowe 2015 cz. III

[meryy82]

Hej. Melduję się na nowym wątku
Postaram się nadrobić ale dopadła mnie taka senność, że w pracy robię co potrzeba i wracam do domu. Wczoraj spać poszłam o 17, z małą przerwą nq użycie się, ledwo włosy umyłam. Ale już ich nie uczesałam. A rano ledwo na 9do pracy zdążyłam

[ania_2019]

Napisane przez Sandrusia91

Ja to w ogóle nie lubię na zakupy chodzić.. Męczą mnie :-/ chodzić po sklepie i oglądać, przymierzać.. To nie dla mnie :-/ a jak już muszę to zajmuje mi to 10 minut i uciekam

Ja lubie chodzic po sklepach jesli kupuje rzeczy dla kogos tz czy dzieci natomiast jesli mam kupic sobie to z reguly biore bez mierzenia na oko i tak juz od lat
Tak czy inaczej czescie kupuje online bo tu w uk h&m na przyklad maja mega promocje i online wiekszy wybor

Wyobrazcie sobie ze pod koniec listolada byla w hm mega wyprzedaz ciuchow ciazowych jeansy ktore normalnie kosztowaly 30 funtow byly po 5 ... ale ja nie kupowalam bo sie jeszcze staralismy i nie chcialam "zapeszac" a teraz jestem zla na siebie

[namisek1990]

Wrzucam i mój brzuch, ale nie ma się czym pochwalić. Przepraszam za jakość.

[Airish88]

Hej, hej

Co słychać?

Pare dni mnie tu nie było. Taka piękna pogoda od paru dni, że żal w domu siedzieć

[truskafffka91]

Napisane przez namisek1990

Wrzucam i mój brzuch, ale nie ma się czym pochwalić. Przepraszam za jakość.

Ale fajny... W ,którym tc jesteś? Bo mam podobny

[olkka16]

Wróciłam jak zwykle strach niepotrzebny. Mały ma 6.56 cm więc to wychodzi 13w2d, termin przesunął się na 1go września. Wreszcie się normalnie poruszał nawet paluszki pięknie rozłożył, niestety czy chłopczyk czy dziewczynka dowiem się najszybciej na następnej wizycie czyli 24 marca. Faktycznie zdjęcia przy USG robionym przez brzuch są mniej wyraźne ale i tak się chwalę

[czarownica_tea]

A ja uwielbiam zakupy. Nawet chyba jestem zakupoholiczka . Ja sie zaopatruje na wyprzedażach i uwielbiam to grzebanie w poszukiwaniu czegoś fajnego. A na takie panie które są upierdliwe mam świetny sposób udaje głuchą. Jak mi bedzie coś potrzebne to je poproszę a tak olewka.


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

[namisek1990]

truskafffka91
13tydzień .

Musiałam zapiąć guzik do zdjęcia. Kurde tak obciskają w obwodzie a na dupie to wiszą jak worek

olkka16
Ale juz fajnie widać maleństwo! dobrze, że wszystko ok . Pierwotnie jaki miałaś termin?

[truskafffka91]

Napisane przez namisek1990

truskafffka91
13tydzień .

Musiałam zapiąć guzik do zdjęcia. Kurde tak obciskają w obwodzie a na dupie to wiszą jak worek

Brakuje mi 2 dni do 12 tc i juz tez mam taki brzuchol..

[ania_2019]

Napisane przez olkka16

Wróciłam jak zwykle strach niepotrzebny. Mały ma 6.56 cm więc to wychodzi 13w2d, termin przesunął się na 1go września. Wreszcie się normalnie poruszał nawet paluszki pięknie rozłożył, niestety czy chłopczyk czy dziewczynka dowiem się najszybciej na następnej wizycie czyli 24 marca. Faktycznie zdjęcia przy USG robionym przez brzuch są mniej wyraźne ale i tak się chwalę

Super gratuluje

[namisek1990]

truskafffka91
E to fajnie! Też bym wolała żeby szybciej było widać a tu powoli:P mam wrażenie, że brzuch tak samo wygląda jak przed ciążą.

[olkka16]

Napisane przez namisek1990

olkka16
Ale juz fajnie widać maleństwo! dobrze, że wszystko ok . Pierwotnie jaki miałaś termin?

W szpitalu wyliczyli mi 7go , w karcie ciąży mam 4go września.

Napisane przez ania_2019

Super gratuluje

Dziękuję

[Martika_91]

Napisane przez truskafffka91

Zrobiła mi się opryszczka... I nie wiem co mam zrobić.

Ostatnio jak byłam u gina to dzwoniła jakaś dziewczyna w pierwszym trymestrze, że ma opryszczke i co robić i położna jej powiedziała, żeby się nie martwić bo wirus opryszczki tej przy ustach jest inny niż ten, który może dotyczyć dziecka i że może stosować leki takie do smarowania, a gdyby się rozniosła to wtedy przyjść, to lekarz da leki takie ogóle żeby wirus się nie panoszył po organizmie.

[misiskuku]

Napisane przez oczarowana

Łoo,to super,gratki
Odpoczywaj(cie) zatem
Facet skołowany po wizycie hehe.Mój to mnie błaga,żeby go nie prosić do gabinetu na usg bo...się boi[COLOR="Silver"]

A mój po drodze co wyczyniał.. wolałam go uprzedzić, że może być dopochwowo, żeby się nie przeraził to stwierdził, że nie idzie i mam się lekarza zapytać jak będzie (czy dopochwowo czy przez brzuch) ale zapowiedziałam mu, że i tak wchodzi i jakoś to zniósł (najpierw było dopochwowo, potem przez brzuch). On myślał, że lekarz to się nam 'tam' przygląda łazi teraz i gada o stópkach, nóżkach itp.

Dzięki dziewczyny za miłe słowa

---------- Dopisano o 17:13 ---------- Poprzedni post napisano o 17:12 ----------

Napisane przez olkka16

Wróciłam jak zwykle strach niepotrzebny. Mały ma 6.56 cm więc to wychodzi 13w2d, termin przesunął się na 1go września. Wreszcie się normalnie poruszał nawet paluszki pięknie rozłożył, niestety czy chłopczyk czy dziewczynka dowiem się najszybciej na następnej wizycie czyli 24 marca. Faktycznie zdjęcia przy USG robionym przez brzuch są mniej wyraźne ale i tak się chwalę

gratki

[ridja devojka]

Napisane przez namisek1990

oczarowana
Słyszałam, że kiwi to nie tylko bomba witaminowa, ale także pomaga przy trawieniu i wydalaniu Więc dla ciężarnych akurat

Ja ostatnio jakoś miałam ochotę na kiwi, mimo że rzadko je jadam. Dobrze, że pomaga na trawienie bo jakoś kiepsko z tym u mnie ostatnio. W ciąży mam średnią ochotę na warzywa, a wcześniej jadłam ich tony i nigdy nie miałam problemów z tym tematem a teraz ciężej.

My też raczej nic nie dostaniemy. Mój mąż ma dwie siostry i obie w 2014 urodziły córki, ale jedna znów jest w ciąży a druga planuje więc nic nie przypadnie. Ale za to mamy chętnych na dofinansowanie wózka, moi rodzice są tak podekscytowani że już by chętnie sami ten wózek kupili i mi wysłali

A co do trzymania tajemnicy... u mojego męża w rodzinie są takie paple, że jeszcze przed pierwszą wizytą u gina plotka się rozeszła. Początkowo mnie to ogromnie wściekło, bo u mnie są bardzo dyskretni i np. moja mama pytała mnie, czy może powiedzieć swojej siostrze i bratu... a tamci rozpaplali. Ale już mi przeszło, trudno.

Dziś idę na basen

[truskafffka91]

Napisane przez Martika_91

Ostatnio jak byłam u gina to dzwoniła jakaś dziewczyna w pierwszym trymestrze, że ma opryszczke i co robić i położna jej powiedziała, żeby się nie martwić bo wirus opryszczki tej przy ustach jest inny niż ten, który może dotyczyć dziecka i że może stosować leki takie do smarowania, a gdyby się rozniosła to wtedy przyjść, to lekarz da leki takie ogóle żeby wirus się nie panoszył po organizmie.

To dobrze, bo juz się bałam.

[agu23gda]

a u mnie już tradycyjnie ok godz 17 oczy same się zamykają, muszę sobie znaleźć jakieś zajęcie. Bo jak się zdrzemnę o tej porze to potem do nocy buszuje i nie mogę spać, a tak jak się przetrzymam to w nocy śpie jak aniołek
Próbowalam się umowić do innej gin, mam taka do ktorej chodzilam kiedys w lux medzie, bardzo fajna i mila pani dr, ale marzec i kwiecień juz sa zajęte. Niczym się lux med nie różni od NFZ.

[truskafffka91]

Napisane przez ridja devojka

Ja ostatnio jakoś miałam ochotę na kiwi, mimo że rzadko je jadam. Dobrze, że pomaga na trawienie bo jakoś kiepsko z tym u mnie ostatnio. W ciąży mam średnią ochotę na warzywa, a wcześniej jadłam ich tony i nigdy nie miałam problemów z tym tematem a teraz ciężej.

My też raczej nic nie dostaniemy. Mój mąż ma dwie siostry i obie w 2014 urodziły córki, ale jedna znów jest w ciąży a druga planuje więc nic nie przypadnie. Ale za to mamy chętnych na dofinansowanie wózka, moi rodzice są tak podekscytowani że już by chętnie sami ten wózek kupili i mi wysłali

A co do trzymania tajemnicy... u mojego męża w rodzinie są takie paple, że jeszcze przed pierwszą wizytą u gina plotka się rozeszła. Początkowo mnie to ogromnie wściekło, bo u mnie są bardzo dyskretni i np. moja mama pytała mnie, czy może powiedzieć swojej siostrze i bratu... a tamci rozpaplali. Ale już mi przeszło, trudno.

Dziś idę na basen

U mojego TŻ tez są paple. Każdy musi wszystko wiedzieć. Moja mama tez wypaplala swoim koleżankom najbliższym... Ale inne nowosci trzyma w tajemnicy.

[ridja devojka]

Napisane przez misiskuku

A mój po drodze co wyczyniał.. wolałam go uprzedzić, że może być dopochwowo, żeby się nie przeraził to stwierdził, że nie idzie i mam się lekarza zapytać jak będzie (czy dopochwowo czy przez brzuch) ale zapowiedziałam mu, że i tak wchodzi i jakoś to zniósł (najpierw było dopochwowo, potem przez brzuch). On myślał, że lekarz to się nam 'tam' przygląda łazi teraz i gada o stópkach, nóżkach itp.

Ja nie wiem co ci wasi faceci tak cudują, mój był ze mną obydwa razy na usg i nic go nie dziwiło. Chciał iść, śmiał sie tylko, że usg wygląda jak dildo (no, ale przecież wygląda). Jacyś pruderyjni niektórzy panowie

[namisek1990]

Wiecie dziewczyny jeszcze rodzinie powiedzieć to co innego a nie jakims dalszym znajomym :/

[truskafffka91]

Napisane przez namisek1990

Wiecie dziewczyny jeszcze rodzinie powiedzieć to co innego a nie jakims dalszym znajomym :/

To dopiero I trym. I tfu, tfu... Wszystko sie może zdarzyć.

[didi9]

Mój ostatnio na wizycie jak bylismy (zawsze wchodzi sie tam razem, ale jest oddzielona część badań od części biurkowej), ja schodze z samolotu, pani mówi "No dobrze to szybciutko podejrzymy Bąbelka", pani gasi światło, ja się kładę i słyszymy taki cichutki głosik zza parawanu "Przepraszam, a ja też mogę" Haha uśmiałyśmy się, że hoho

[malaja86]

Napisane przez truskafffka91

Zrobiła mi się opryszczka... I nie wiem co mam zrobić.

Kup w aptece maść. Nie zaszkodzi. Ja pytałam gina bo u mnie opryszczka jest normą 2 razy w miesiącu. teraz mam przerwe ale ja brałam heviran w tabletkach na etapie zaraz po zapłodnieniu.

[201701300931]

U mojej gin jest tak, że kozetka jest w rogu, obok USG i tam siedzi lekarz. Ja mam widok na wielki monitor na ścianie. Mój mąż sobie z reguły krzesło przesuwa i też patrzy w ten wielki monitor. A babka swoją osobą zasłania to co robi, więc problemu nie ma.

Znowu mnie coś głowa zaczęła boleć

[truskafffka91]

Napisane przez malaja86

Kup w aptece maść. Nie zaszkodzi. Ja pytałam gina bo u mnie opryszczka jest normą 2 razy w miesiącu. teraz mam przerwe ale ja brałam heviran w tabletkach na etapie zaraz po zapłodnieniu.

Pójdę do apteki po maść. Kobiety w systemie maja zapisane, że jestem w ciąży.

Ale mam gazy, a w brzuchu słyszę "buum"

[namisek1990]

truskafffka91
Nie daj Boże coś będzie nie tak i co potem ogrom pytań? Oczywiście jestem dobrej myśli, ale w życiu jest różnie.. Jeszcze może niech mi zaczną wypisywać gratulacje na tablicy na facebooku (typ zdolny do tego).

[SugarbabyLove]

Napisane przez truskafffka91

U mojego TŻ tez są paple. Każdy musi wszystko wiedzieć. Moja mama tez wypaplala swoim koleżankom najbliższym... Ale inne nowosci trzyma w tajemnicy.

Ahh u mojego męża w rodzinie. Brat i mama gaduly. Chwila moment rozgadaja ..

Napisane przez namisek1990

Wiecie dziewczyny jeszcze rodzinie powiedzieć to co innego a nie jakims dalszym znajomym :/

U nas się domyslila większość bp w święta nic nie wypiłam ani wina ciut. .

[meryy82]

Napisane przez namisek1990

Wrzucam i mój brzuch, ale nie ma się czym pochwalić. Przepraszam za jakość.

O ale fany brzuszek

[truskafffka91]

Napisane przez SugarbabyLove

Ahh u mojego męża w rodzinie. Brat i mama gaduly. Chwila moment rozgadaja ..







U nas się domyslila większość bp w święta nic nie wypiłam ani wina ciut. .

U mnie jedna znajoma mamy sama się jej zapytała, czy ja w ciazy przypadkiem nie jestem. Chyba poznala po zachowaniu itp. Dodam, że jest ona psychologiem klinicznym i wykładowca na uniwersytecie, wiec może kobiety w ciąży inaczej się zachowują?

[ridja devojka]

U mnie w pracy pielęgniarki domyśliły się dokładnie wtedy, kiedy zaczęłam mieć pierwsze objawy i zrobiłam test. Nikomu nie mówiłam, ale one same się zorientowały, mówiły mi potem, że "to widać i już".