Kryzys intymności. - Strona 7 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2015-07-30, 22:32   #181
z_blondem_mi_do_twarzy
Rozeznanie
 
Avatar z_blondem_mi_do_twarzy
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 669
Dot.: Kryzys intymności.

Cytat:
Napisane przez rozczochrana90 Pokaż wiadomość
Ja mam 27 lat, on 30. Najstarszy syn 4 lata, najmłodszy 11 miesięcy.
Karmię go nadal piersią, od początku dużo potrzebował bliskości, częstego pzystawiania i wygodniej było mi karmić w łóżku i tak zostało.
Zaraz jak napiszę ile przytyłam to dojdzie do linczu zbiorowego. Tak przytyłam 25 kg, on waży podobnie, ale jest wyższy.
Karmię piersią i nie objadam się chipsami!

Mąż dużo pracuje, ma stresującą pracę. Po powrocie do domu chce odpocząć, a nie zawsze jest jak, bo dzieci też potrzebują ojca. On pracuje ja zajmuje się domem. Oboje jesteśmy wieczorami wyczerpani.
Ty masz DOPIERO 27lat, w 4lata urodzilaś 3 dzieci...

Ja tam nie chce nikomu z buciorami w życie wchodzić,ale czy wy planowliście taką gromadkę na raz ?

Trójka dzieci normalna sprawa, ale w odstępach czasu... precież chyba zdawaliście sobie sprawe że przy jednym jest w cholere roboty, a przy trojce tak małych dzieci to praktycznie nie ma życia...
z_blondem_mi_do_twarzy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-30, 22:33   #182
rembertowa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 3 392
Dot.: Kryzys intymności.

Cytat:
Napisane przez kahoko hino Pokaż wiadomość
rembertowa, to nie było usprawiedliwienie, a żartobliwe uogólnienie

ja się tak jeszcze zastanawiam, czy aby na pewno nie było sygnałów wcześniej właśnie; bo jak patrzę po znajomych, to zauważam, że faceci dają sygnały, że coś jest nie tak, ale laski potrafią być na to kompletnie ślepe. i jak już gościu dobierze grubszy kaliber to jest obraza majestatu. ale jako że autorka była zniknęła, to możemy tak dywagować w nieskończoność; póki nie doda więcej informacji w tej sprawie, dyskusja trochę nie ma sensu
ale to uogólnienie brzmi funkcjonuje jak usprawiedliwienie. Faceci tak mają, trzeba to wziąć na klatę. No nie trzeba. I nie mają. Mają te niedorozwinięte egzemplarze, ale w końcu partnera i ojca dzieciom nie dostajesz z przydziału, można zbadać, czy wybrany egzemplarz nie ma jakichś podstawowych defektów. Wysyłanie sygnałów zamiast komunikowania problemów też zresztą jest defektem.
rembertowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-30, 22:44   #183
201712071518
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 11 487
Dot.: Kryzys intymności.

Cytat:
Napisane przez rembertowa Pokaż wiadomość
ale to uogólnienie brzmi funkcjonuje jak usprawiedliwienie. Faceci tak mają, trzeba to wziąć na klatę. No nie trzeba. I nie mają. Mają te niedorozwinięte egzemplarze, ale w końcu partnera i ojca dzieciom nie dostajesz z przydziału, można zbadać, czy wybrany egzemplarz nie ma jakichś podstawowych defektów. Wysyłanie sygnałów zamiast komunikowania problemów też zresztą jest defektem.
Ale tak jak pisalam-skoro autorka za niego wyszla i urodzila trojke dzieci to chyba nie miala zastrzezen do komunikacji z nim wczesniej?
tak szczerze to chyba na ''miecie'' praktycznie naraz trojki dzieci nie da sie potrenowac. Jak dla mnie to sytuacja ekstremalna i chyba nawet idealny zwiazek moze sie zatrząść.
201712071518 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-30, 22:49   #184
DziewczynaWloczykija
Zadomowienie
 
Avatar DziewczynaWloczykija
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 1 145
Dot.: Kryzys intymności.

Cytat:
ale to uogólnienie brzmi funkcjonuje jak usprawiedliwienie. Faceci tak mają, trzeba to wziąć na klatę. No nie trzeba. I nie mają. Mają te niedorozwinięte egzemplarze, ale w końcu partnera i ojca dzieciom nie dostajesz z przydziału, można zbadać, czy wybrany egzemplarz nie ma jakichś podstawowych defektów. Wysyłanie sygnałów zamiast komunikowania problemów też zresztą jest defektem.
Niektórzy się zmieniają w chwili, w której przestaje im zależeć na drugiej osobie. Nie wszystko więc można od razu wybadać.
DziewczynaWloczykija jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-30, 23:04   #185
mary_poppins
sissy that walk
 
Avatar mary_poppins
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 668
Dot.: Kryzys intymności.

1. Facet zupełnie nie umie się komunikować, nie ma taktu, nie dba o Twoje uczucia, jest hipokrytą.
2. Ty zamieniłaś się w 100% matkę i nie chcesz zaprowadzić żadnych zmian w kierunku stworzenia intymności w związku.
3. Oboje zaniedbaliście siebie i związek.

Albo usiądziecie razem i opracujecie plan naprawczy, albo czarno to widzę. Każde z Was, chcąc ratować ten związek, musi pójść na pewne ustępstwa. W tym momencie zachowujecie się tak, jakby obojgu Wam zupełnie nie zależało.
__________________
Cytat:
Napisane przez dombro
Nie chcę być niedelikatna, ale wymyślasz problemy z dupy.
mary_poppins jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-30, 23:07   #186
kahoko hino
Zakorzenienie
 
Avatar kahoko hino
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 8 060
Dot.: Kryzys intymności.

rembertowa, to był głupi żart, serio ja się w pełni zgadzam, że takie walenie wprost i brak empatii to oznaka pewnego niedorozwinięcia emocjonalnego, jednak samo nazwanie problemu go nie rozwiązuje - to mój pierwszy post w tym wątku, zanim zaufałam klawiaturze, że odda sarkazm

Cytat:
Napisane przez kahoko hino Pokaż wiadomość
Autorko. Myślę, że temat wymaga dokładnego przepracowania.

To normalne, że każdy z nas ma jakieś standardy piękna. Dla jednych kilogramy nie zrobią różnicy, dla innych są problematyczne.

myślę, że problemem nie jest tu spadek zainteresowania partnera - bo to w związkach się zdarza i jest stosunkowo normalne. Myślę, że problemem jest konfrontacja Twojej kobiecej wrażliwości z jego męską bezpośredniością. W jego mniemaniu zachował się pewnie bardzo fair, bo prosto z mostu powiedział, co jest nie tak, jednocześnie zaznaczając, jak bardzo Cię kocha. Z Twojej strony jest to zimny prysznic. Dlatego proponuję porozmawiać z partnerem - nie o istocie zmian i pociągu seksualnym, bo to bardzo ciężko będzie Ci w nim zmienić, a o metodzie komunikacji. Postaraj się wytłumaczyć, że takie bezpośrednie komentarze są dla Ciebie trudne do przyjęcia i wolałabyś delikatniejsze sugestie. Poproś, że potrzebujesz od niego wsparcia w zmianach, zachęcania, kibicowania. Wytłumacz też, jakie są obecnie Twoje potrzeby bliskości - kontaktu, seksu, intymności, zwykłego przytulania. Jego potrzeby mogą być zupełnie inne i dla niego też są ważne, nie może z nich w pełni rezygnować tylko w imię Twoich potrzeb. Spróbujcie znaleźć kompromis.

Teraz co do Ciebie samej - czy uważasz się za atrakcyjną? Czy dbasz o siebie? Kilogramy to wcale nie musi być to, o co tu chodzi. Każdy lubi, gdy jego partner jest zadbany, pachnący, uśmiechnięty i taki 'świeży'. Oczywiście, będąc matką, takie dbanie o siebie potrafi zejść na dalszy plan, jednak można wywalczyć kilka chwil dla siebie samej, by znów poczuć się piękną.

Dodatkowo, czy w Waszym życiu jest czas na Wasz związek? Raz w tygodniu wieczór tylko dla Was- czy to jest wyjście do restauracji, czy film na kanapie w dresach, ale chodzi o czas spędzony razem? O związek też trzeba dbać, może warto poświęcić mu chwilę uwagi?
autorko, podbijam, bo nie uzyskałam odpowiedzi
kahoko hino jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-30, 23:21   #187
6294979b07e94e60c86b4a71a35022ccf5d1d257_656d16825a5b5
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 12 697
Dot.: Kryzys intymności.

Może mąż Autorki podświadomie boi się, że ta znów zajdzie w ciążę i tak naprawdę, to nie te nadprogramowe kilogramy są tu przyczyną wygasania/wygaśnięcia intymności, tylko strach przed pojawieniem się czwartego dziecka? Troje dzieci w tak krótkim czasie, w tak młodym wieku to dość imponujący wynik w dzisiejszych czasach. Może sam nie uzmysławia sobie prawdziwej przyczyny tego "obrzydzenia". Dodatkowo stres i przemęczenie robią swoje. Nie usprawiedliwiam tego co powiedział Autorce. Nie, w żadnym wypadku. Takie słowa są niedopuszczalne w stosunku do bliskich, ukochanych osób, bo są jak sztylety - wbijają się w głowę i zostają na zawsze. Ale. Ale może mąż Autorki sam nie potrafi przeanalizować własnych odczuć, nie rozumie z czego one wynikają, więc idzie najprostszą drogą: widzi, że przytyła? więc to musi być powód. Nie wchodzi w głębszą analizę, bo nie potrafi, bo sam tego nie rozumie. Tak szczerze mówiąc, to będąc mężem Autorki bałabym się. Bałabym się jak cholera, że zaraz może pojawić się czwarte dziecko. Antykoncepcja powiecie. Antykoncepcja antykoncepcją, ale tu się urodziło troje dzieci w ciągu czterech lat. Coś na rzeczy jest.
6294979b07e94e60c86b4a71a35022ccf5d1d257_656d16825a5b5 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2015-07-30, 23:35   #188
rembertowa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 3 392
Dot.: Kryzys intymności.

Cytat:
Napisane przez kahoko hino Pokaż wiadomość
rembertowa, to był głupi żart, serio
spoko, ja tłumaczę na zapas, bo po tej dozie mundrości, co je przeczytałam w tym wątasku, mocno osłabła moja wiara w ludzkość, więc na wypadek, że przeczyta to ktoś, kto nie wyczai sarkazmu, te sprawy.
rembertowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-30, 23:42   #189
6294979b07e94e60c86b4a71a35022ccf5d1d257_656d16825a5b5
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 12 697
Dot.: Kryzys intymności.

Cytat:
Napisane przez kahoko hino Pokaż wiadomość
.
O ty ty, nie ładnie tak edytować posty.

Odpowiadam na post kahoko hino (patrz załącznik).

No tak to jest, że czasem człowiek sam nie wie co się z nim dzieje. Potem idzie sobie na przykład na terapię i tam mu pomagają poukładać sobie wszystko w głowie. I to nie jest moja -jak to nazwałaś- "projekcja", tylko przypuszczenie. Nie jestem psychologiem, nie jestem psychiatrą, nie jestem terapeutą, ale też nie urodziłam się wczoraj. Znam osobiście dwóch mężczyzn, którzy przerobili w swoim życiu podobny schemat. Najpierw dużo dzieci w krótkim czasie, potem nieuświadomiony strach, że znowu mogą pojawić się dwie kreski na teście, więc zanik pożycia, kłótnie o nic, oddalanie się od siebie. W obu przypadkach pomogła terapia.

I sądzę, że więcej może wnieść taki post, w którym przedłoży się jakąś wskazówkę, którą można zanalizować, niż kolejne puste: co za burak, przeróbmy go na ćwikłę!
6294979b07e94e60c86b4a71a35022ccf5d1d257_656d16825a5b5 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-30, 23:47   #190
kahoko hino
Zakorzenienie
 
Avatar kahoko hino
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 8 060
Dot.: Kryzys intymności.

[1=6294979b07e94e60c86b4a7 1a35022ccf5d1d257_656d168 25a5b5;52260732]O ty ty, nie ładnie tak edytować posty.

Odpowiadam na post kahoko hino (patrz załącznik).

No tak to jest, że czasem człowiek sam nie wie co się z nim dzieje. Potem idzie sobie na przykład na terapię i tam mu pomagają poukładać sobie wszystko w głowie. I to nie jest moja -jak to nazwałaś- "projekcja", tylko przypuszczenie. Nie jestem psychologiem, nie jestem psychiatrą, nie jestem terapeutą, ale też nie urodziłam się wczoraj. Znam osobiście dwóch mężczyzn, którzy przerobili w swoim życiu podobny schemat. Najpierw dużo dzieci w krótkim czasie, potem nieuświadomiony strach, że znowu mogą pojawić się dwie kreski na teście, więc zanik pożycia, kłótnie o nic, oddalanie się od siebie. W obu przypadkach pomogła terapia.

I sądzę, że więcej może wnieść taki post, w którym przedłoży się jakąś wskazówkę, którą można zanalizować, niż kolejne puste: co za burak, przeróbmy go na ćwikłę![/QUOTE]

bo nie doczytałam dokładnie - za szybko odpowiedziałam. stąd edycja.
kahoko hino jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-31, 07:25   #191
daf502bc9430c04b8cbdbd94f51a8624bed02f84_61e0bd2ac4d4e
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 16 866
Dot.: Kryzys intymności.

Autorko, może pytanie jest wybitnie durne, ale czy wasza gromadka była planowana? Bo trójka dzieci w tyle czasu to jest rzecz hmm... wybitnie niespotykana.

Mężowi uświadom, że nie, wielkie brzuszysko nie jest okej, nawet jeśli się w pracy rusza szczególnie jeśli Tobie wytyka nadwagę (która, swoją drogą, jest naprawdę spora i warto coś z tym zrobić). Oboje zaniedbaliście siebie i warto by nad tym popracować, dla siebie i dla partnera, warto popracować ogólnie nad tym związkiem, bo jesteście niestety na prostej drodze do sporych kłopotów.

Całkowicie zgadzam się z tym postem:

Cytat:
1. Facet zupełnie nie umie się komunikować, nie ma taktu, nie dba o Twoje uczucia, jest hipokrytą.
2. Ty zamieniłaś się w 100% matkę i nie chcesz zaprowadzić żadnych zmian w kierunku stworzenia intymności w związku.
3. Oboje zaniedbaliście siebie i związek.
No cóż, do roboty.
daf502bc9430c04b8cbdbd94f51a8624bed02f84_61e0bd2ac4d4e jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-31, 09:23   #192
Kocurasek
Zakorzenienie
 
Avatar Kocurasek
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 4 559
Dot.: Kryzys intymności.

Jakie ma znaczenie czy gromadka była planowana? Jest już na świecie, nie cofnie się tego, autorka sama sobie tej gromadki nie zrobiła.
__________________

25.08.2012

Aparatka
08.04.2013 Damon Clear (góra)
18.11.2013 aparat metalowy mini (dół)

Kocurasek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-31, 09:36   #193
dacn
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 9 557
Dot.: Kryzys intymności.

Problem macie złożony a wina leży po obu stronach. Do jego rozwiązania potrzebna jest dobra wola i chęć pracy ( ogromnej) obu stron.

Pytanie też czego chce autorka wątku; rad jak schudnąć, rad jak przekona ć męża do akceptacji jej ciała czy czegoś innego.

Edytowane przez dacn
Czas edycji: 2015-07-31 o 09:38
dacn jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-31, 10:02   #194
Luba
Zakorzenienie
 
Avatar Luba
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
Dot.: Kryzys intymności.

Cytat:
2. Ty zamieniłaś się w 100% matkę i nie chcesz zaprowadzić żadnych zmian w kierunku stworzenia intymności w związku.
3. Oboje zaniedbaliście siebie i związek.
no zgoda, ale ja w tej sytuacji roziazania nie widze.
po prostu sobie nie wyobrazam jak mozna dbac o zwazek, siebie i cokoliwek jeszcze z trojka tak malych dzieci. sil ledwo ledwo starcza na umycie sie, cokolwiek ponad uwazam za bohaterstwo i mowie tu i o niej i o nim.
dzieci planowane czy nie, sa na swiecie i albo autorka i jej maz przezyja ten najgorszy okres albo nie, bo ja nie widze mozliwosci robienia czegokolwiek wiecej niz podstawowe sprawy.

autorko macie jakas pomoc do dzieci? chociaz mala? bo wtedy widzialabym jeszcze szanse na jakiekolwiek zadbanie o cokolwiek.
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko
J.M. Barrie


Afazja, darmowa strona z cwiczeniami!

Edytowane przez Luba
Czas edycji: 2015-07-31 o 10:04
Luba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-31, 10:03   #195
_vixen_
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
Dot.: Kryzys intymności.

Cytat:
Napisane przez rozczochrana90 Pokaż wiadomość
Ja mam 27 lat, on 30. Najstarszy syn 4 lata, najmłodszy 11 miesięcy.
Karmię go nadal piersią, od początku dużo potrzebował bliskości, częstego pzystawiania i wygodniej było mi karmić w łóżku i tak zostało.
Zaraz jak napiszę ile przytyłam to dojdzie do linczu zbiorowego. Tak przytyłam 25 kg, on waży podobnie, ale jest wyższy.
Karmię piersią i nie objadam się chipsami!

Mąż dużo pracuje, ma stresującą pracę. Po powrocie do domu chce odpocząć, a nie zawsze jest jak, bo dzieci też potrzebują ojca. On pracuje ja zajmuje się domem. Oboje jesteśmy wieczorami wyczerpani.
Od paru lat jesteś praktycznie w nieustającej ciąży albo karmisz piersią. Jak sie w takie coś wpakowaliscie, to nic dziwnego, ze to sie skończyło kryzysem. Przecież to nie zycie, tylko kierat, mało kto temu podoła, tym bardziej, ze jesteście młodymi ludźmi i chyba tez wam sie coś od życia więcej należy niż tylko robota, dom i wieczne obsługiwanie dzieci. A jak jeszcze brakuje pieniędzy, to w ogóle kicha.
_vixen_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-31, 10:05   #196
201604181004
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
Dot.: Kryzys intymności.

Ja mysle ze marovamath ma racje. Tosa wszystko preteksty z obu stron ktore moga siedziec w podswiadomosci. Ona zostaje z dzieckiem w lozku i skupia na nim uwage a on nagle stwierdza ze w sumie to mu na reke i nie walczy. Ta teoria leku przed kolejna ciaza naprawde ma rece i nogi.
201604181004 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-31, 10:10   #197
lovender
jazzoholiczka
 
Avatar lovender
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 208
Dot.: Kryzys intymności.

Zaraz zaraz.
Dla mnie najważniejsze jest to, że facet nie traktuje żony z szacunkiem. Mniejsza z tym czy planowali dzieci w tak krótkim odstępie, to są też JEGO dzieci, ona ich sama nie spłodziła. Żona nosiła w sobie przez 9 miesięcy każde, znosząc przy tym wszelkie dolegliwości ciążowe, poród, rozstępy, zmieniające się ciało, burzę hormonalną, karmienie piersią. Samo ogarnianie takiej gromadki i prowadzenie domu zajmuje sporo czasu. Czy można tu mówić o jakiejkolwiek winie żony? Rozumiem siedzenie cały dzień przed tv i objadanie się chipsami. Ale mówienie najbliższej osobie, że go obrzydza? Bo urodziła mu dzieci? Wiadomo, że po porodach ciało się zmienia.
Po drugie, jeśli dziecko ma 11 miesięcy i jest karmione piersią to naprawdę potrzebuje tej bliskości dużo, jest jeszcze malutkie. Karmiłam swoje dziecko piersią 3 lata. Przez pierwsze 2 lata spało ze mną, co wcale nie przeszkadzało w niczym. Znam też masę innych małżeństw, ojców, którzy rozumieją, że dziecko jest dzieckiem tylko raz, czas szybko leci i ta bliskość i poczucie bezpieczeństwa, które teraz dziecku przekażą kiedyś zaprocentuje.
Tu nie chodzi o wagę/dziecko. To raczej pan mąż ma problem ze sobą. Nie wiem, może nie potrafi się odnaleźć w roli ojca, może nie rozumie pewnych rzeczy (poród - zmiana ciała, dziecko - potrzebuje bliskości dla prawidłowego rozwoju). Jeśli matka karmi piersią to on nie ma prawa tego kwestionować. Jeśli nie chce spać z żoną i dzieckiem to może Autorko zmień system. Jeśli masz taką możliwość to niech dziecko zasypia obok Ciebie, a potem Ty się ewakuuj do męża. Będzie ciężko, zależy ile razy dziecko budzi się w nocy, ale to kwestia przyzwyczajenia, a z czasem będzie lepiej.
Mąż powinien wspierać żonę, a nie jej dowalać, na tym polega bycie mężem - oparciem.
Proponuję szczerą rozmowę z mężem i zapytanie jak on widzi Wasz dalszy związek. Przecież dzieci też wyczuwają atmosferę między Wami. Rozważcie psychologa.
lovender jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-31, 10:12   #198
201712071518
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 11 487
Dot.: Kryzys intymności.

Cytat:
Napisane przez Luba Pokaż wiadomość
no zgoda, ale ja w tej sytuacji roziazania nie widze.
po prostu sobie nie wyobrazam jak mozna dbac o zwazek, siebie i cokoliwek jeszcze z trojka tak malych dzieci. sil ledwo ledwo starcza na umycie sie, cokolwiek ponad uwazam za bohaterstwo i mowie tu i o niej i o nim.
dzieci planowane czy nie, sa na swiecie i albo autorka i jej maz przezyja ten najgorszy okres albo nie, bo ja nie widze mozliwosci robienia czegokolwiek wiecej niz podstawowe sprawy.

autorko macie jakas pomoc do dzieci? chociaz mala? bo wtedy widzialabym jeszcze szanse na jakiekolwiek zadbanie o cokolwiek.
teoretycznie najstarsze dziecko (i może średnie) można wysłac do przedszkola.

Być może mąż autorki w ten niezwykle ''subtelny'' sposob probuje wziąć całą sytuacje na przeczekanie - wychodząc z założenia, że jak dzieci podrosną, to będzie lżej/lepiej.
201712071518 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-31, 10:14   #199
mary_poppins
sissy that walk
 
Avatar mary_poppins
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 668
Dot.: Kryzys intymności.

Cytat:
Napisane przez Luba Pokaż wiadomość
no zgoda, ale ja w tej sytuacji roziazania nie widze.
po prostu sobie nie wyobrazam jak mozna dbac o zwazek, siebie i cokoliwek jeszcze z trojka tak malych dzieci. sil ledwo ledwo starcza na umycie sie, cokolwiek ponad uwazam za bohaterstwo i mowie tu i o niej i o nim.
dzieci planowane czy nie, sa na swiecie i albo autorka i jej maz przezyja ten najgorszy okres albo nie, bo ja nie widze mozliwosci robienia czegokolwiek wiecej niz podstawowe sprawy.

autorko macie jakas pomoc do dzieci? chociaz mala? bo wtedy widzialabym jeszcze szanse na jakiekolwiek zadbanie o cokolwiek.
Powiem Ci, że też przyznaję - może być trudno, ale w tej sytuacji nawet malutkie sprawy mogą mieć według mnie znaczenie. Chociażby wyprowadzenie dziecka z łóżka na co dzień (rozumiem, że do karmienia tak wygodniej, ale dziecko ma prawie rok, więc spokojnie może spać w swoim łóżeczku i mogą zostać zaprowadzone zmiany w kierunku niekarmienia w nocy) ze strony autorki i powstrzymanie się od głupich komentarzy i docinek ze strony jej męża, a nawet wysilenie się na jakiś komplement, niekoniecznie dotyczący figury bo o niej już wiemy, że znacznie się zmieniła. Mogę się mylić, ale dla pary na takim etapie - która nie ma czasu i okoliczności się nawet przytulić za dnia - głupie zaśnięcie razem w objęciach i głupie "ładnie pachniesz" może być znaczącym zbliżeniem. Nie rozwiąże to wszystkich problemów, ale może dać "kopa" do jakichś zmian z obu stron, może pozwolić przypomnieć sobie że kiedyś było dobrze i że ten etap, który teraz nastąpił, to etap - trudny, ale do zmiany kiedyś, jak dzieciaki będą większe i jak na małżeństwie trzeba się będzie skupić w stopniu większym niż obecnie.
__________________
Cytat:
Napisane przez dombro
Nie chcę być niedelikatna, ale wymyślasz problemy z dupy.
mary_poppins jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-07-31, 10:23   #200
marttb
Zakorzenienie
 
Avatar marttb
 
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 6 621
Dot.: Kryzys intymności.

A ja dodam jeszcze, że moja mama również urodziła swego czasu 3 dzieci w podobnym okresie, kiedy moja siostra miała niecałe 5 lat, brat 3 to na świat przyszłam ja. Nie wiem jak wyglądało życie intymne moich rodziców, i nie chcę wiedzieć ale wiem, że jak juz odrośliśmy to zachciało im się jeszcze jednego - tym razem już bardziej planowanego
Teraz wszystkie mają praktycznie odchowane - brat najmłodszy ma 16 lat, a rodzice odżyli jak nigdy.
Czasem oglądam zdjęcia mamy jak byliśmy mali to teraz wygląda o niebo lepiej, a po ciążach szybko wracała do formy - geny, jednak jak człowiek jest wyczerpany to nawet nie w głowie mu pomalowanie się, uczesanie, ubranie ładnie - i tak dziecko zaraz wybrudzi. Ma czas żeby się pomalować, pojeździć i powydawać na ciuszki, fryzjera - a nie szybkie farbowanie w domu, a w międzyczasie karmienie dzieci etc.
I wyspać się może, do pracy pójść, na wakacjach odpocząć.
Pochodzę z wioski i tam niestety taka mentalność była, że jak juz wpadli z jednym to szybki ślub i później rok po roku kolejne (ciocia dobiła 4 i to rok po roku!)
Także teraz macie gromadkę w domu, trzeba spróbować w minimalnym stopniu zadbać o jakąkolwiek intymność, żeby związek miał szansę przetrwać - a już nie długo dzieci rok po roku będą szły do przedszkola/szkoły, a wtedy będziesz mogła zająć się spokojnie sobą, nabrać trochę sił. Dzieci będą się już bardziej same sobą zajmować i pewnie związek też trochę odżyje
__________________
And darling I will be loving you 'til we're 70(...)
Oh me I fall in love with you every single day
And I just wanna tell you I am

(...)wszyscy się spotkamy, więc nie będziesz już sam,
spotkasz ludzi, których tak bardzo kochałeś,
choć lata nie widziałeś, nadal kochać nie przestałeś ❤
marttb jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-31, 10:25   #201
Luba
Zakorzenienie
 
Avatar Luba
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
Dot.: Kryzys intymności.

Cytat:
Napisane przez stupid-girl Pokaż wiadomość
teoretycznie najstarsze dziecko (i może średnie) można wysłac do przedszkola.

Być może mąż autorki w ten niezwykle ''subtelny'' sposob probuje wziąć całą sytuacje na przeczekanie - wychodząc z założenia, że jak dzieci podrosną, to będzie lżej/lepiej.
Teoretycznie tak, w praktyce pewnie jest tak, ze sie nie da, bo mama nie pracuje i wtedy dziecko ma liche szanse na przedszkole.

Tez tak mysle.

Cytat:
Napisane przez mary_poppins Pokaż wiadomość
Powiem Ci, że też przyznaję - może być trudno, ale w tej sytuacji nawet malutkie sprawy mogą mieć według mnie znaczenie. Chociażby wyprowadzenie dziecka z łóżka na co dzień (rozumiem, że do karmienia tak wygodniej, ale dziecko ma prawie rok, więc spokojnie może spać w swoim łóżeczku i mogą zostać zaprowadzone zmiany w kierunku niekarmienia w nocy) ze strony autorki i powstrzymanie się od głupich komentarzy i docinek ze strony jej męża, a nawet wysilenie się na jakiś komplement, niekoniecznie dotyczący figury bo o niej już wiemy, że znacznie się zmieniła. Mogę się mylić, ale dla pary na takim etapie - która nie ma czasu i okoliczności się nawet przytulić za dnia - głupie zaśnięcie razem w objęciach i głupie "ładnie pachniesz" może być znaczącym zbliżeniem. Nie rozwiąże to wszystkich problemów, ale może dać "kopa" do jakichś zmian z obu stron, może pozwolić przypomnieć sobie że kiedyś było dobrze i że ten etap, który teraz nastąpił, to etap - trudny, ale do zmiany kiedyś, jak dzieciaki będą większe i jak na małżeństwie trzeba się będzie skupić w stopniu większym niż obecnie.
Zgadzam sie generalnie, ale w sumie, jesli dziecko bedzie wylo w swoim lozeczku, to slabo widze to przytulenie sie wieczorne.
Ja wybralabym opcje: zostawienie dziecka w swoim lozku i moje przejscie do meza na kanape Dziecko spi i czuje moj zapach w lozku a ja spie z mezem do pierwszego karmienia, co przy tak duzym dziecku moze nastapic po paru godzinach.

W suemie to naprawde ciezko wszytsko ustawic przy trojce dzieci i mimo najlepszych checi podejrzewam, ze autorka i jej maz duzo nie zwojuja, przeczekac w jakim takim zdrowiu psychicznym, to najlepsze co moga teraz zrobic
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko
J.M. Barrie


Afazja, darmowa strona z cwiczeniami!
Luba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-31, 10:26   #202
lovender
jazzoholiczka
 
Avatar lovender
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 208
Dot.: Kryzys intymności.

Cytat:
Napisane przez mary_poppins Pokaż wiadomość
Mogę się mylić, ale dla pary na takim etapie - która nie ma czasu i okoliczności się nawet przytulić za dnia - głupie zaśnięcie razem w objęciach i głupie "ładnie pachniesz" może być znaczącym zbliżeniem. Nie rozwiąże to wszystkich problemów, ale może dać "kopa" do jakichś zmian z obu stron, może pozwolić przypomnieć sobie że kiedyś było dobrze i że ten etap, który teraz nastąpił, to etap - trudny, ale do zmiany kiedyś, jak dzieciaki będą większe i jak na małżeństwie trzeba się będzie skupić w stopniu większym niż obecnie.
popieram.
Jeszcze jedno - dla mnie prawdziwym wybawieniem był moment, gdy młodsze dziecko osiągnęło ok. 2 latka i było praktycznie samodzielne tzn. samo jadło, potrafiło się zająć samo sobą przez dłuższy czas, a starsze poszło do przedszkola. Ulgaaa. Zaczęłam wtedy stopniowo bardziej o siebie dbać, miałam czas na makijaż, na zakupy, ogarnięcie się. Teraz już jest z górki. Wierzę, że u Autorki też tak będzie.
lovender jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-31, 10:34   #203
201604181004
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
Dot.: Kryzys intymności.

Jaki ten watek pelen milosci pozdrawiam bbbbbbb..,,,,,,
201604181004 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-31, 10:40   #204
201712071518
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 11 487
Dot.: Kryzys intymności.

Cytat:
Napisane przez Luba Pokaż wiadomość
Teoretycznie tak, w praktyce pewnie jest tak, ze sie nie da, bo mama nie pracuje i wtedy dziecko ma liche szanse na przedszkole.

Tez tak mysle.



Zgadzam sie generalnie, ale w sumie, jesli dziecko bedzie wylo w swoim lozeczku, to slabo widze to przytulenie sie wieczorne.
Ja wybralabym opcje: zostawienie dziecka w swoim lozku i moje przejscie do meza na kanape Dziecko spi i czuje moj zapach w lozku a ja spie z mezem do pierwszego karmienia, co przy tak duzym dziecku moze nastapic po paru godzinach.

W suemie to naprawde ciezko wszytsko ustawic przy trojce dzieci i mimo najlepszych checi podejrzewam, ze autorka i jej maz duzo nie zwojuja, przeczekac w jakim takim zdrowiu psychicznym, to najlepsze co moga teraz zrobic
dlatego napisałam ''teoretycznie''

ale nawet jesli najlepszą opcją jest tylko ''przeczekanie'' tego okresu to tak czy inaczej musza poważnie porozmawiać i wykazac chociaż odrobinę dobrych chęci, żeby się nie okazało, że żadnego lepszego ''pozniej'' nie będzie bo za bardzo oddalą się od siebie.

i może być tak, że autorka pomimo przemęczenia dziećmi ma większą ochotę na seks i większe libido i to nic niezwyklego.
Ciągle panuje bzdurne przekonanie, że facet to może zawsze i wszędzie i wygląd partnerki nie ma znaczenia bo ''potwór nie potwór byle był otwór"
i jesli niższe libido po porodzie u kobiety jest normalne, to nie odmawiajmy tego prawa facetom
Bo w zasadzie nie wiem czy autorka generalnie żali sie na brak seksu, czy chodzi tylko i konkretnie o te obrazliwe słowa (bo seks mimo wszystko jest).
Nie znam się na życiu seksualnym młodych rodziców, więc nie wiem jak ono jest intensywne w porownaniu do czasu przeddzietnych w niecały rok po porodzie (razy 3)

Plus - jesli młodsze dziecko/dzieci były nieplanowane - facet może rzeczywiście mieć blokadę w głowie i fobie ciążową (a że zły i sfrustrowany to chamsko zwala winę na nadwagę żony)
Autorko, jak u Was z antykoncepcją?
201712071518 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-31, 10:41   #205
DziewczynaWloczykija
Zadomowienie
 
Avatar DziewczynaWloczykija
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 1 145
Dot.: Kryzys intymności.

Zgadzam się z lovender. Tutaj pomoże jedynie szczera rozmowa, chęć do naprawienia wszystkiego z obu stron i być może skorzystanie z pomocy specjalisty. Fajnie by też było, gdyby udało się Wam wygospodarować chociaż dwie godzinki tygodniowo tylko dla siebie (można na ten czas wynająć opiekunkę, albo nawet dwie do takiej gromadki dzieci - wielkie koszty to nie będą) i wyjść gdzieś razem, pójść na kawę, porozmawiać, po prostu pobyć ze sobą jak za dawnych czasów.
DziewczynaWloczykija jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-31, 10:45   #206
cava
Zakorzenienie
 
Avatar cava
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 121
Dot.: Kryzys intymności.

Cytat:
Napisane przez stupid-girl Pokaż wiadomość
teoretycznie najstarsze dziecko (i może średnie) można wysłac do przedszkola.

W praktyce, oznacza to ze najstarszy, będzie ściągał do domu z przedszkola choróbsko za choróbskiem a chorować będą _wszystkie_!!! zarażając się jedno od drugiego.
No po prostu raj i odpoczynek, na pewno mężowi się wtedy zachce.
No na bank, na 100 % po prostu.

I tu pada teoria a zaczyna się proza życia i kwestia wyboru mniejszego zła.

To znaczy owszem, słyszałam o dzieciach które poszły do przedszkola i "w ogóle nie chorowały" nawet na samym początku, ale tylko na Wizażu o tym słyszałam.
W praktyce takiego raroga nie widziałam.


Być może mąż autorki w ten niezwykle ''subtelny'' sposob probuje wziąć całą sytuacje na przeczekanie - wychodząc z założenia, że jak dzieci podrosną, to będzie lżej/lepiej.

Bo będzie.
O ile nie urodzą sie kolejne dzieci.
I w ich przypadku, sytuacja jest taka, ze należy ją przeczekać z jak najmniejszą ilością strat.

Swoja drogą, ja podziwiam że autorka wątku w ogóle ma jakieś potrzeby, serio, bez złośliwości.
Twarda baba z wielkim libido.


Nie mogę patrzeć na te głupio -madre teorie, że największą winą jest spanie matki z 11to miesiecznym dzieckiem karmionym piersią i potrzebującym dużo bliskości.
Dzieci sa róne, jedno bedzie spało samo w innym pokoju całą noc, drugie potrezbuje czuć przy sobie rodzica i na tak wczesnym etapie życia, nie ma co kombinowac w imię teorii tylko rodzice muszą brać na klatę zwykłę potrzeby dziecka.

To o wiele wygodniejsze niz wstawanie do dziecka x razy w nocy.

Głupoty o tym, ze trzeba spać z męzem w 1 łózku żeby byłą intymnosć.... moge określić tytlko własnie jako głupotry, porónywalne z radami :załóż koronki, zatańcz kankana z piwem w zebach"

Jak w ogóle można takie głupoty wypisywać?
- Masa ludzi śpiu ze sobą w łóżku a nie ma między nimi żadnej intymności , ani seksu, ani miłości, ani nawet się nie lubią.
- Masa ludzi nie ma szansy na spanie ze sobą nawet w 1 mieszkaniu,a co dopiero łóżku a intymność, szacunek, miłość, seks kwitną.
- Wielu ludzi ma osobne łóżka w osobnych sypialniach, a kochają się, seksza, szanują.
- Ludzie nierzadko sypiają na 1 łóżku z wielkimi ziajającymi psami, z horda kotów i bzykają się aż miło nawet jak w trakcie po piętach liże ich obślimaczony labrador- a jakoś intymność kwitnie.


A tu laboga- matka śpi z małym dzieckiem- patola, biedny odrzucony maż, olaboga.
Jaki on odrzucony, jak to ona jego chce, a to on nie chce jej?!
__________________
Cava

Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety.
Liz Williams
cava jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-31, 10:56   #207
201712071518
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 11 487
Dot.: Kryzys intymności.

Cytat:
Napisane przez cava Pokaż wiadomość

Głupoty o tym, ze trzeba spać z męzem w 1 łózku żeby byłą intymnosć....
no więc czekam na rady miszczu jak złapać chwile intymności z mężem w małym mieszkaniu z trójką dzieci jak się pada na pysk
201712071518 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-31, 10:59   #208
ARAKSJEL
Hrodebert
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 4 441
Dot.: Kryzys intymności.

Cytat:
Napisane przez cava Pokaż wiadomość


Swoja drogą, ja podziwiam że autorka wątku w ogóle ma jakieś potrzeby, serio, bez złośliwości.
Twarda baba z wielkim libido.

O ile to libido, a nie potrzeba bliskości w jakiejkolwiek formie z mężem, potrzeba poczucia się atrakcyjną i pożądaną kobietą- nie tylko matką, sprzątaczką i kucharką.
ARAKSJEL jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-31, 11:05   #209
201705042038
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 5 868
Dot.: Kryzys intymności.

Cytat:
Napisane przez stupid-girl Pokaż wiadomość
i jesli niższe libido po porodzie u kobiety jest normalne, to nie odmawiajmy tego prawa facetom
Bo w zasadzie nie wiem czy autorka generalnie żali sie na brak seksu, czy chodzi tylko i konkretnie o te obrazliwe słowa (bo seks mimo wszystko jest).
Nie odmawiamy facetowi spadku libido. Ale chamskie odzywki to inna bajka.
Jak widać, seks jest, zakładam, że autorka go nie gwałci, pewnie po prostu musiał sobie ulać jej kosztem. Zgadzam się, że może chodzić o cokolwiek, strach przed ciążą itd, ale to nie jest powód, żeby komuś mówić takie słowa. Myślę, że 99% buraków ma jakieś nieuświadomione problemy, ale to nie jest usprawiedliwienie.

Co do przeczekania - zgadzam się, czasami trzeba po prostu przeczekać. Tak samo, jak wtedy, gdy on ma trudny okres w pracy, wychodzi rano, wraca wieczorem i jedyne, na co ma siłę, to zjeść obiad i paść do łóżka. Bywa. Sytuacja nie będzie trwać w nieskończoność, decydując się na dzieci trzeba się z pewnymi rzeczami liczyć.
201705042038 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-31, 11:25   #210
201608010929
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 3 884
Dot.: Kryzys intymności.

Cytat:
Napisane przez stupid-girl Pokaż wiadomość
no więc czekam na rady miszczu jak złapać chwile intymności z mężem w małym mieszkaniu z trójką dzieci jak się pada na pysk
Jak się pada na pysk ze zmęczenia to chyba nawet spanie każdej nocy w jednym łóżku na łyżeczkę nie pomoże i priorytetem jest coś innego niż chwila intymności z mężem.
201608010929 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-08-04 14:55:53


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:01.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.