Polecamy:

Devon_rose · 2015-09-25, 11:05

Autorko a co na to wszystko Twoi rodzice?

cava · 2015-09-25, 11:06

Cytat:

Napisane przez LovinLight

no dosc blisko innego sporego miasta, tak sa przychodnie i szpitale, ale nazwe miejscowosci zostawie dla siebie mimo wszystko, nie musisz mi wierzyc

.

On nie mieszka z rodzicami w mieszkaniu - jego rodzice maja gigantyczny dom (z 3 rodziny by sie zmiesciły) i on z pietra zrobił sobie mieszkanie, ma tez osobne wejscie.

---------- Dopisano o 11:00 ---------- Poprzedni post napisano o 10:58 ----------

tak..zamierzam tak zrobić.. w ten weekend sie widzimy a potem juz do 7.11 raczej nie bo ma za duzo nauki, a pozniej mu powiem zeby on kilka weekendow poprzyjeżdzał i zobaczymy.. jedyny minus ze u mnie nie ma warunkow na swobodne spedzenie calego weekendu (nocleg.)

To niech coś wynajmie, stać go.
Zresztą, przeciez on mieszka z rodzicami tak? To jakie macie u niego warunki?
Zadne.
Masakra, gościu prawie 40 lat i z rodzicami mieszka zarabiając 30 tysi miesięcznie.
To co robi z kasą że nadal na dom nie ma? Moze na dziwy wydaje, lepiej sie zainteresuj.

Ze nie zaciązacie? lekarz, moze mu kolega podwiązał to i owo a Ty liczysz na wpadkę. Nie wiesz i moze w życiu z nim dzeicka nie będziesz mieć i jeszcze zwalać winę na siebie że to twoja wina bo jajniki.

LovinLight · 2015-09-25, 11:07

rodzice sa zachwyceni bo mysla ze mam dojrzałego emocjonalnie faceta (wiek) no i do tego lekarz.. jak był u mnie to za kazdym razem super sie dogadywali, wiec go uwielbiaja wrecz

.

**201803290936** · 2015-09-25, 11:08

Cytat:

Napisane przez LovinLight

(...)
tak..zamierzam tak zrobić.. w ten weekend sie widzimy a potem juz do 7.11 raczej nie bo ma za duzo nauki, a pozniej mu powiem zeby on kilka weekendow poprzyjeżdzał i zobaczymy.. jedyny minus ze u mnie nie ma warunkow na swobodne spedzenie calego weekendu (nocleg.)

Przecież stać go na hotel / hostel.

LovinLight · 2015-09-25, 11:08

Cytat:

Napisane przez cava

To niech coś wynajmie, stać go.
Zresztą, przeciez on mieszka z rodzicami tak? To jakie macie u niego warunki?
Zadne.
Masakra, gościu prawie 40 lat i z rodzicami mieszka zarabiając 30 tysi miesięcznie.
To co robi z kasą że nadal na dom nie ma? Moze na dziwy wydaje, lepiej sie zainteresuj.

Ze nie zaciązacie? lekarz, moze mu kolega podwiązał to i owo a Ty liczysz na wpadkę. Nie wiesz i moze w życiu z nim dzeicka nie będziesz mieć i jeszcze zwalać winę na siebie że to twoja wina bo jajniki.

warunki super, pisałam wielokrotnie - oni maja bardzo duzy dom, z całego pietra zrobił sobie normalne 3 pokojowe mieszkanie z lazienka, kuchnia, osobnym wejsciem, wiec warunki sa idealne... a u mnie wrecz na odwrot, rodzice za sciana, zero prywatnosci

.

skazana_na_bluesa · 2015-09-25, 11:09

facet nie ma zamiaru zadbać o ciebie (auto), a ty mówisz, że by wziął odpowiedzialność za ew. dziecko?

zakup auta jest tańszy niż rok płacenia alimentów z takimi zarobkami. i mam dziwne wrażenie, że facet może sobie zdawać sprawę z tego, że już teraz jest bezpłodny. stąd ten stosunek przerywany.

LovinLight · 2015-09-25, 11:10

Cytat:

Napisane przez cava

Ze nie zaciązacie? lekarz, moze mu kolega podwiązał to i owo a Ty liczysz na wpadkę. Nie wiesz i moze w życiu z nim dzeicka nie będziesz mieć i jeszcze zwalać winę na siebie że to twoja wina bo jajniki.

Nie, na pewno nie. Ciazy nie ma bo jednak przerywany jest skuteczny jak sie wie w jakie dni itp a on wie doskonale, to raz a dwa ze Tz przewlekle dosc ciezko choruje i bierze silne leki a i choroba i leki ( i wiek) nie sa obojetne dla plemników, a ja mam jajniki w fatalnym stanie i fatalne wyniki hormonów - dlatego nie zaciazamy, z tych wszystkich czynnikow. No i nie konczy we mnie wiec w sumie nie bardzo jest jak

.

skazana_na_bluesa · 2015-09-25, 11:11

skoro facet ma takie za☠☠☠iste warunki mieszkaniowe, łącznie z osobnym wejściem to dlaczego nie mieszkacie TERAZ razem?

LovinLight · 2015-09-25, 11:14

Cytat:

Napisane przez skazana_na_bluesa

facet nie ma zamiaru zadbać o ciebie (auto), a ty mówisz, że by wziął odpowiedzialność za ew. dziecko?

zakup auta jest tańszy niż rok płacenia alimentów z takimi zarobkami. i mam dziwne wrażenie, że facet może sobie zdawać sprawę z tego, że już teraz jest bezpłodny. stąd ten stosunek przerywany.

Nie, bardziej dlatego ze wie w jakie dni mozna, a w jakie lepiej nie (w teoretycznie płodne naprawde uwaza bardzo) ale przede wszystkim wie jaki mam stan zdrowia.. no i jego choroba i leki tez na pewno obnizaja jakosc nasienia, zreszta ono by sie musiał tam znalezc, a nie znalazło sie ani razu, wiec

.

---------- Dopisano o 11:13 ---------- Poprzedni post napisano o 11:11 ----------

Cytat:

Napisane przez skazana_na_bluesa

skoro facet ma takie za☠☠☠iste warunki mieszkaniowe, łącznie z osobnym wejściem to dlaczego nie mieszkacie TERAZ razem?

Bo on nie chce zebysmy w 2 sie kisili z jego rodzicami, bo jednak to sytuacja ze zawsze sa w tym samym domu nawet jak teoretycznie ma swoje mieszkanie w tym domu osobne i on tak nie chce zaczynac wspolnej przyszlosci - tak mowi i prosi o odrbine cierpliwosci az kupi własne

.
Ale ciekawe jest to ze jak na złość do rodziców sie wprowadził z pol roku temu zanim mnie poznał..zeby przyoszczedzić, a wtedy wynajomował kilka ulic dalej super mieszkanie... tylko z laska sie rozstał, stwierdzil ze sie nie oplaca wynajmowac samemu i wrocil do rodzicow, ale ze mna juz wynajac nie chce..

---------- Dopisano o 11:14 ---------- Poprzedni post napisano o 11:13 ----------

Cytat:

Napisane przez Doris1981

Przecież stać go na hotel / hostel.

tak ale argument jest taki że intensywnie odkłada bo chce zmienic auto na lepsze

(majac super fure) oraz odklada zeby wziac jak najmniejszy dodatkowy kredyt na dom...

**201604301932** · 2015-09-25, 11:17

Cytat:

Napisane przez skazana_na_bluesa

i wychodzi na to, że finansowanie wspólnego mieszkania to kolejny powód, dlaczego wasze wspólne mieszkanie nie dojdzie do skutku.

Tia, to świetny pretekst "Dopoki nie znajdziesz pracy za 4000, nie stac nas na zamieszkanie razem"

skazana_na_bluesa · 2015-09-25, 11:19

im więcej o nim piszesz, tym gorzej.
z poprzednią laską mieszkał, z tobą nie chce.
szkoda mu kasy na hotel, gdzie to ułamek jest zarobków i specjalnie nie odczuje. ale widać, że kolejna super bryka jest ważniejsza niż przyjechanie do swojej dziewczyny.
pitoli z tym mieszkaniem u rodziców, skoro de facto ma oddzielne mieszkanie u nich, a ty i tak tam przyjeżdżasz co weekend.

koleś ci nasra na głowę, a ty stwierdzisz, że to z miłości.

LovinLight · 2015-09-25, 11:19

Cytat:

Napisane przez cava

+ to że "jakby co to on sobie(?!) zrobi In Vitro"
(serio? Mozna facetowi zrobić in vitro? Ty w ogóle ograniasz co ty piszesz i jakie konsekwencje _DLA_CIEBIE_ to niesie?)

Abstrachujac na chwile od całej reszty tego o czym tu pisałam..
Jakie konsekwencje niesie in vitro? Nie chciałam czytac w google bo nie powinno sie bo tam bywaja bzdury, łatwo sie nakrecic.
Tz jest lekarze, twierdzi ze to obecnie prosty, bezpieczny zabieg i ze go stac a zabieg jest taki swietny (on w ogole jest zagorzałym zwolennikiem) ze nawet za 5 lat sie uda wiec mam sie nie przejmowac. Mowiac o konsekwencjach powiedzial ze słucham moherów

i ze moja wiedza medyczna jest zerowa w tym wzgledzie i ze on jako lekarz wie lepiej i ze nie mam sie o co martwic..
Tylko zastanawiam sie tez jak wyglada przygotowanie do tego (czy trzeba brac hormony) i jak sie w ogole ma in vitro do takich zapchanych pecherzykami jajnikow oraz cukrzycy ktora mam (tylko nie typowa, mam 2) i do chorych nadnerczy (nadczynnosc..) Tz mowi ze in vitro to zaden zwiazek z tym,ale nie wiem czy mnie nie uspajaka tylko...

**201604301932** · 2015-09-25, 11:20

Cytat:

Napisane przez LovinLight

Nie, bardziej dlatego ze wie w jakie dni mozna, a w jakie lepiej nie (w teoretycznie płodne naprawde uwaza bardzo) ale przede wszystkim wie jaki mam stan zdrowia.. no i jego choroba i leki tez na pewno obnizaja jakosc nasienia, zreszta ono by sie musiał tam znalezc, a nie znalazło sie ani razu, wiec

.

---------- Dopisano o 11:13 ---------- Poprzedni post napisano o 11:11 ----------

Bo on nie chce zebysmy w 2 sie kisili z jego rodzicami, bo jednak to sytuacja ze zawsze sa w tym samym domu nawet jak teoretycznie ma swoje mieszkanie w tym domu osobne i on tak nie chce zaczynac wspolnej przyszlosci - tak mowi i prosi o odrbine cierpliwosci az kupi własne

.
Ale ciekawe jest to ze jak na złość do rodziców sie wprowadził z pol roku temu zanim mnie poznał..zeby przyoszczedzić, a wtedy wynajomował kilka ulic dalej super mieszkanie... tylko z laska sie rozstał, stwierdzil ze sie nie oplaca wynajmowac samemu i wrocil do rodzicow, ale ze mna juz wynajac nie chce..

---------- Dopisano o 11:14 ---------- Poprzedni post napisano o 11:13 ----------

tak ale argument jest taki że intensywnie odkłada bo chce zmienic auto na lepsze

(majac super fure) oraz odklada zeby wziac jak najmniejszy dodatkowy kredyt na dom...

Ale weekend w hotelu to powiedzmy 400 zl, w to w takim troszkę lepszym. Czym jest 400 zl dla goscia majacego taka pensje? Jedna koszula?

skazana_na_bluesa · 2015-09-25, 11:21

Cytat:

Napisane przez nimueg

Tia, to świetny pretekst "Dopoki nie znajdziesz pracy za 4000, nie stac nas na zamieszkanie razem"

a biorąc pod uwagę wykształcenie i wielkość miasta - praktycznie nierealne, jeśli chce pracować na jeden etat. ale nie, zaraz... misiaczek jej proponował, żeby znalazła drugą robotę na 1/2 etatu...

LovinLight · 2015-09-25, 11:21

Cytat:

Napisane przez skazana_na_bluesa

im więcej o nim piszesz, tym gorzej.
z poprzednią laską mieszkał, z tobą nie chce.
szkoda mu kasy na hotel, gdzie to ułamek jest zarobków i specjalnie nie odczuje. ale widać, że kolejna super bryka jest ważniejsza niż przyjechanie do swojej dziewczyny.
pitoli z tym mieszkaniem u rodziców, skoro de facto ma oddzielne mieszkanie u nich, a ty i tak tam przyjeżdżasz co weekend.

koleś ci nasra na głowę, a ty stwierdzisz, że to z miłości.

ze wszystkimi poprzednimi

o ile nie był to przelotny 2-3 miesieczny zwiazek... on w ogole całe studia i pierwsze kilka lat pracy mieszkał w tej miejscowosci co ja teraz mieszkam, na studiach mieszkał z kolegami ale pod koniec z jakas powazna dziewczyna, potem z kolejnymi w tym moim miescie mieszkał, baaa był nawet zareczony ale nie wyszło.
u siebie tez mieszkał i wynajmował, rozsypało sie, wrocił do rodzicow i z pol roku potem poznał mnie.

**201604301932** · 2015-09-25, 11:22

Cytat:

Napisane przez LovinLight

Abstrachujac na chwile od całej reszty tego o czym tu pisałam..
Jakie konsekwencje niesie in vitro? Nie chciałam czytac w google bo nie powinno sie bo tam bywaja bzdury, łatwo sie nakrecic.
Tz jest lekarze, twierdzi ze to obecnie prosty, bezpieczny zabieg i ze go stac a zabieg jest taki swietny (on w ogole jest zagorzałym zwolennikiem) ze nawet za 5 lat sie uda wiec mam sie nie przejmowac. Mowiac o konsekwencjach powiedzial ze słucham moherów

i ze moja wiedza medyczna jest zerowa w tym wzgledzie i ze on jako lekarz wie lepiej i ze nie mam sie o co martwic..
Tylko zastanawiam sie tez jak wyglada przygotowanie do tego (czy trzeba brac hormony) i jak sie w ogole ma in vitro do takich zapchanych pecherzykami jajnikow oraz cukrzycy ktora mam (tylko nie typowa, mam 2) i do chorych nadnerczy (nadczynnosc..) Tz mowi ze in vitro to zaden zwiazek z tym,ale nie wiem czy mnie nie uspajaka tylko...

E.....facet nie chce wydac 400 zl na hotel, ale wydatki na in vitro traktuje lekka reka?

LovinLight · 2015-09-25, 11:23

Cytat:

Napisane przez skazana_na_bluesa

a biorąc pod uwagę wykształcenie i wielkość miasta - praktycznie nierealne, jeśli chce pracować na jeden etat. ale nie, zaraz... misiaczek jej proponował, żeby znalazła drugą robotę na 1/2 etatu...

jeju ale nie na stałe, tylko na najblizsze pol roku do zamieszkania razem wlasnie zebym sobie na auto odlozyla..chociazby dlatego ze tam gdzie on mieszka z tej dzielnicy willowej na dworzec PKP (czy chociazby do marketu) dostac mozna sie wylacznie autem/pieszo.

---------- Dopisano o 11:23 ---------- Poprzedni post napisano o 11:22 ----------

Cytat:

Napisane przez nimueg

E.....facet nie chce wydac 400 zl na hotel, ale wydatki na in vitro traktuje lekka reka?

nie porównuj tego... bo on podchodzi ze PO CO wydawac 400zł na hotel skoro moge przyjechac za 20zł i mamy całe mieszkanie na weekend dla siebie.. a in vitro traktuje jako ostatecznosc jesli by nam sie nie udawało inaczej. to jest roznica.

skazana_na_bluesa · 2015-09-25, 11:26

nadczynność nadnerczy czy cukrzyca pod kontrolą to nie problem. problemem może być utrzymanie ciąży przy PCOS. do tego trzeba też dodać, że in vitro nie ma 100% skuteczności.
tak czy siak tu masz opis: http://mamadu.pl/119131,1-miesiac-ty...-krok-po-kroku

**201604301932** · 2015-09-25, 11:26

Cytat:

Napisane przez LovinLight

jeju ale nie na stałe, tylko na najblizsze pol roku do zamieszkania razem wlasnie zebym sobie na auto odlozyla..chociazby dlatego ze tam gdzie on mieszka z tej dzielnicy willowej na dworzec PKP (czy chociazby do marketu) dostac mozna sie wylacznie autem/pieszo.

---------- Dopisano o 11:23 ---------- Poprzedni post napisano o 11:22 ----------

nie porównuj tego... bo on podchodzi ze PO CO wydawac 400zł na hotel skoro moge przyjechac za 20zł i mamy całe mieszkanie na weekend dla siebie.. a in vitro traktuje jako ostatecznosc jesli by nam sie nie udawało inaczej. to jest roznica.

Nie, nie jest. Dla kogos, kto tyle zarabia 400 zl to dobra kolacja w restauraji, koszula. To zadne pieniadze - taka jest prawda.

Natomiast in vitro to POWAZNE wydatki i ogromne konsekwencje zdrowotne - zwlaszcza dla Ciebie. A facet to traktuje, jakby to byl prosty zabieg za niewielka kase "a se in vitro fundniemy w razie co".

LovinLight · 2015-09-25, 11:28

Cytat:

Napisane przez nimueg

Ale weekend w hotelu to powiedzmy 400 zl, w to w takim troszkę lepszym. Czym jest 400 zl dla goscia majacego taka pensje? Jedna koszula?

Z drugiej strony.. troche mnie boli że niby tak oszedza na to zamieszkanie ale kupił sobie ostatnio nowego iphone (gotowka), skórzany pokrowiec na iphone od armaniego... ipoda na siłownie i jakies glosniki do niego (tez duzo koszt taki sprzet), nowy rower za 3000 (ale fakt ze swojego nie miał wiec tu jest usprawiedliwiony) nowego laptopa wypasionego i ostatnio z 3 pary butów majac z 30

. Ale przeciez nie bede mu wyliczac, to jego pieniadze..

---------- Dopisano o 11:28 ---------- Poprzedni post napisano o 11:26 ----------

Cytat:

Napisane przez nimueg

Nie, nie jest. Dla kogos, kto tyle zarabia 400 zl to dobra kolacja w restauraji, koszula. To zadne pieniadze - taka jest prawda.

Natomiast in vitro to POWAZNE wydatki i ogromne konsekwencje zdrowotne - zwlaszcza dla Ciebie. A facet to traktuje, jakby to byl prosty zabieg za niewielka kase "a se in vitro fundniemy w razie co".

z kasy sobie zdaje sprawe i mowil ze akurat te koszty by pokrył w 100% ale wlasnie jak mowie o konsekwencjach zdrowotnych to mowi ze nie mam sie co martwic i ze sie pisowców nasluchałam i naczytałam w google

skazana_na_bluesa · 2015-09-25, 11:29

Cytat:

Napisane przez LovinLight

ze wszystkimi poprzednimi

o ile nie był to przelotny 2-3 miesieczny zwiazek... on w ogole całe studia i pierwsze kilka lat pracy mieszkał w tej miejscowosci co ja teraz mieszkam, na studiach mieszkał z kolegami ale pod koniec z jakas powazna dziewczyna, potem z kolejnymi w tym moim miescie mieszkał, baaa był nawet zareczony ale nie wyszło.
u siebie tez mieszkał i wynajmował, rozsypało sie, wrocił do rodzicow i z pol roku potem poznał mnie.

i nie daje ci to do myślenia? tak wcale wcale? a czy poprzednia dziewczyna dokładała się w 50% do ich życia?

cóż... kasa kasą, ale miło byłoby, gdyby czasem on przyjechał, bo ma auto. albo powinien ci dawać jakąś kasę na bilety. cóż. masz to co chcesz, a ja mam bekę z tego wątku. mam nadzieję, że jesteś trollem.

**201604301932** · 2015-09-25, 11:29

Cytat:

Napisane przez LovinLight

Z drugiej strony.. troche mnie boli że niby tak oszedza na to zamieszkanie ale kupił sobie ostatnio nowego iphone (gotowka), skórzany pokrowiec na iphone od armaniego... ipoda na siłownie i jakies glosniki do niego (tez duzo koszt taki sprzet), nowy rower za 3000 (ale fakt ze swojego nie miał wiec tu jest usprawiedliwiony) nowego laptopa wypasionego i ostatnio z 3 pary butów majac z 30

. Ale przeciez nie bede mu wyliczac, to jego pieniadze..

Iphone to dobre 3000 zl, pokrowiec pewnie z 300 - 500, Ipod pewnie kolejne 2000...

Rower za 3000 to juz z gatunku tych dobrych (acz zalezy jaki), porzadny lapek to pewnie z 5000 - 10 000...

No, ale Misio na mieszkanie oszczedza, wiec nie moze 400 zl wydac na hotel, prawda?

WhySoSerious · 2015-09-25, 11:30

Cytat:

Mało tego. Ja mam dość powazne problemy ze zdrowiem (juz jak miałam 21 lat ginekolog mi mowił ze mam jajniki w fatalnym stanie, teraz mam 27) ale tez jego wiek wpływa na jakosc spermy, jego choroba (choruje przewlekle) i leki które przewlekle bierze na te chorobe maja wpływ (bardzo szkodliwe). Ma tego swiadomosc doskonała, ale zasłania sie ze teraz tak medycyna poszła do przodu ze nawet za 5 lat nie bedzie problemu a w ostatecznosci "zrobi sie in vitro" - jak mu powiedziałam ze dla niego in vitro zacznie sie i skonczy tylko na zrobieniu sobie dobrze do probówki a dla mnie to bedzie makabra (te procedury, faszerowanie lekami, nakłuwania brzucha.. nie wspominajac juz o mozliwych powiklaniach dla kobiety, o mozliwych poronieniach czy wiekszym ryzyku chorego dziecka) to mnie wysmiał i powiedzial ze za duzo sie pisowców nasluchalam i ze z racji zawodu wie lepiej i ze mam sie nie martwic tym invitro bo to swietna metoda wiec nawet za 5 lat bedzie taka mozliwosc . No i nie wiem czy przy tak zapchanych pecherzykami jajnikami i takich silnych zaburzeniach hormoanlnych jak mam oraz cukrzycy (okazało sie niedawno ze na nia choruje) in vitro było by wskazane - ale lekarzem nie jeste.m....

Ale jesteś świadoma, że z każdym dniem, w którym ciągniesz tę farsę związku, oddalasz się od ciąży i możliwości posiadania potomstwa?

skazana_na_bluesa · 2015-09-25, 11:30

Cytat:

Napisane przez LovinLight

Z drugiej strony.. troche mnie boli że niby tak oszedza na to zamieszkanie ale kupił sobie ostatnio nowego iphone (gotowka), skórzany pokrowiec na iphone od armaniego... ipoda na siłownie i jakies glosniki do niego (tez duzo koszt taki sprzet), nowy rower za 3000 (ale fakt ze swojego nie miał wiec tu jest usprawiedliwiony) nowego laptopa wypasionego i ostatnio z 3 pary butów majac z 30

. Ale przeciez nie bede mu wyliczac, to jego pieniadze..

z kasy sobie zdaje sprawe i mowil ze akurat te koszty by pokrył w 100% ale wlasnie jak mowie o konsekwencjach zdrowotnych to mowi ze nie mam sie co martwic i ze sie pisowców nasluchałam i naczytałam w google

a takimi wydatkami to chyba jeszcze poczekasz na ten wymarzony dom bez kredytu

LovinLight · 2015-09-25, 11:32

Cytat:

Napisane przez nimueg

Iphone to dobre 3000 zl, pokrowiec pewnie z 300 - 500, Ipod pewnie kolejne 2000...

Rower za 3000 to juz z gatunku tych dobrych (acz zalezy jaki), porzadny lapek to pewnie z 5000 - 10 000...

No, ale Misio na mieszkanie oszczedza, wiec nie moze 400 zl wydac na hotel, prawda?

Oesu nie przesadzajmy

nie za telefon dał 2.000 bo kupił 5s, pokrowiec sie chwalił ze upolował za 150zł, ipod (nie mylcie z ipadem, chodzi o to do muzyki) to 600zł, głosniki 200zł. Laptop 3200 (za 5 by w zyciu nie kupił) wiec nie sa to az tak straszne koszty, a np rower i laptop potrzebował bo laptop sie psuł a roweru nie miał.. Ale boli jak pomysle ze na mnie juz oszczedza

skazana_na_bluesa · 2015-09-25, 11:34

Cytat:

Napisane przez nimueg

Iphone to dobre 3000 zl, pokrowiec pewnie z 300 - 500, Ipod pewnie kolejne 2000...

Rower za 3000 to juz z gatunku tych dobrych (acz zalezy jaki), porzadny lapek to pewnie z 5000 - 10 000...

No, ale Misio na mieszkanie oszczedza, wiec nie moze 400 zl wydac na hotel, prawda?

plz. jak się uprze to znajdzie hotel za mniej niż 200zł.

---------- Dopisano o 12:34 ---------- Poprzedni post napisano o 12:32 ----------

Cytat:

Napisane przez LovinLight

Oesu nie przesadzajmy

nie za telefon dał 2.000 bo kupił 5s, pokrowiec sie chwalił ze upolował za 150zł, ipod (nie mylcie z ipadem, chodzi o to do muzyki) to 600zł, głosniki 200zł. Laptop 3200 (za 5 by w zyciu nie kupił) wiec nie sa to az tak straszne koszty, a np rower i laptop potrzebował bo laptop sie psuł a roweru nie miał.. Ale boli jak pomysle ze na mnie juz oszczedza

i to się nie zmieni. napisałabym, że na dzieciach też będzie oszczędzać, ale chyba wszyscy w tym wątku wiedzą, może oprócz ciebie, że dzieci z nim nie będziesz mieć. a jak zaczniesz naciskać na wspólne mieszkanie wiosną to cię kopnie w tyłek. nie czuje do ciebie tego, co do poprzedniej laski i tyle. nadal nie odpowiedziałaś - oni też składali się po 50% na życie?

LovinLight · 2015-09-25, 11:37

Abstrachujac na chwile od całej reszty: ktoś ogarnia dobrze temat in vitro i wie jakie sa konsekwencje zdrowotne dla kobiety? Bo rola faceta chyba ylko zaczyna i konczy sie na ulzeniu sobie do probówki? I czy pcos, chore nadnercza i cukrzyca jakos koliduja z in vitro?
Tz twierdzi ze to prosty i bezpieczny zabieg i ze sie nasłuchałam pisowców....

**201604301932** · 2015-09-25, 11:38

Cytat:

Napisane przez LovinLight

Oesu nie przesadzajmy

nie za telefon dał 2.000 bo kupił 5s, pokrowiec sie chwalił ze upolował za 150zł, ipod (nie mylcie z ipadem, chodzi o to do muzyki) to 600zł, głosniki 200zł. Laptop 3200 (za 5 by w zyciu nie kupił) wiec nie sa to az tak straszne koszty, a np rower i laptop potrzebował bo laptop sie psuł a roweru nie miał.. Ale boli jak pomysle ze na mnie juz oszczedza

Wiesz....niezaleznie od wydatkow. Facet lekka reka wydal prawie 10 000. A skapi na hotel, bo niby na kredyt zbiera. Moze sie nie znam, na oszczedzaniu, ale kurcze, jak oszczedzalam na mieszkanie, to nie po to oszczedzalam 100 zl na czyms, zeby lekka reka wydac 1000 zl potem. No, ale co ja wiem, o oszczedzaniu i splacaniu kredytu...

LovinLight · 2015-09-25, 11:39

Cytat:

Napisane przez skazana_na_bluesa

plz. jak się uprze to znajdzie hotel za mniej niż 200zł.

---------- Dopisano o 12:34 ---------- Poprzedni post napisano o 12:32 ----------

i to się nie zmieni. napisałabym, że na dzieciach też będzie oszczędzać, ale chyba wszyscy w tym wątku wiedzą, może oprócz ciebie, że dzieci z nim nie będziesz mieć. a jak zaczniesz naciskać na wspólne mieszkanie wiosną to cię kopnie w tyłek. nie czuje do ciebie tego, co do poprzedniej laski i tyle. nadal nie odpowiedziałaś - oni też składali się po 50% na życie?

Nie mam pojecia. Az tak sie nie zagłebialismy w jego byłe, jedynie ogolniki wiem (ile było i ze z tymi powaznymi mieszkał a z jedna był zareczony). Z tym ze wszystkie jego byłe to lekarki i jedna dentystka, wiec nawet jesli po połowie to by tego nie odczuły tak jak ja...

skazana_na_bluesa · 2015-09-25, 11:39

Cytat:

Napisane przez LovinLight

Abstrachujac na chwile od całej reszty: ktoś ogarnia dobrze temat in vitro i wie jakie sa konsekwencje zdrowotne dla kobiety? Bo rola faceta chyba ylko zaczyna i konczy sie na ulzeniu sobie do probówki? I czy pcos, chore nadnercza i cukrzyca jakos koliduja z in vitro?
Tz twierdzi ze to prosty i bezpieczny zabieg i ze sie nasłuchałam pisowców....

czytaj wiadomości, które są wątku, a znajdziesz odpowiedź.

2015-09-25, 11:05	#181
Devon_rose Zakorzenienie Zarejestrowany: 2015-01 Wiadomości: 4 710	Dot.: brak chęci do jakichkolwiek zobowiązań przed 40stką... Autorko a co na to wszystko Twoi rodzice? __________________ Zwierzak to nie rzecz, nie kupuj go na prezent !

2015-09-25, 11:07	#183
LovinLight Zadomowienie Zarejestrowany: 2015-07 Wiadomości: 1 205	Dot.: brak chęci do jakichkolwiek zobowiązań przed 40stką... rodzice sa zachwyceni bo mysla ze mam dojrzałego emocjonalnie faceta (wiek) no i do tego lekarz.. jak był u mnie to za kazdym razem super sie dogadywali, wiec go uwielbiaja wrecz.

2015-09-25, 11:09	#186
skazana_na_bluesa . Zarejestrowany: 2010-07 Lokalizacja: koniec świata Wiadomości: 28 112	Dot.: brak chęci do jakichkolwiek zobowiązań przed 40stką... facet nie ma zamiaru zadbać o ciebie (auto), a ty mówisz, że by wziął odpowiedzialność za ew. dziecko? zakup auta jest tańszy niż rok płacenia alimentów z takimi zarobkami. i mam dziwne wrażenie, że facet może sobie zdawać sprawę z tego, że już teraz jest bezpłodny. stąd ten stosunek przerywany. __________________ -27,9 kg

2015-09-25, 11:11	#188
skazana_na_bluesa . Zarejestrowany: 2010-07 Lokalizacja: koniec świata Wiadomości: 28 112	Dot.: brak chęci do jakichkolwiek zobowiązań przed 40stką... skoro facet ma takie za☠☠☠iste warunki mieszkaniowe, łącznie z osobnym wejściem to dlaczego nie mieszkacie TERAZ razem? __________________ -27,9 kg

2015-09-25, 11:19	#191
skazana_na_bluesa . Zarejestrowany: 2010-07 Lokalizacja: koniec świata Wiadomości: 28 112	Dot.: brak chęci do jakichkolwiek zobowiązań przed 40stką... im więcej o nim piszesz, tym gorzej. z poprzednią laską mieszkał, z tobą nie chce. szkoda mu kasy na hotel, gdzie to ułamek jest zarobków i specjalnie nie odczuje. ale widać, że kolejna super bryka jest ważniejsza niż przyjechanie do swojej dziewczyny. pitoli z tym mieszkaniem u rodziców, skoro de facto ma oddzielne mieszkanie u nich, a ty i tak tam przyjeżdżasz co weekend. koleś ci nasra na głowę, a ty stwierdzisz, że to z miłości. __________________ -27,9 kg

2015-09-25, 11:26	#198
skazana_na_bluesa . Zarejestrowany: 2010-07 Lokalizacja: koniec świata Wiadomości: 28 112	Dot.: brak chęci do jakichkolwiek zobowiązań przed 40stką... nadczynność nadnerczy czy cukrzyca pod kontrolą to nie problem. problemem może być utrzymanie ciąży przy PCOS. do tego trzeba też dodać, że in vitro nie ma 100% skuteczności. tak czy siak tu masz opis: http://mamadu.pl/119131,1-miesiac-ty...-krok-po-kroku __________________ -27,9 kg

2015-09-25, 11:37	#207
LovinLight Zadomowienie Zarejestrowany: 2015-07 Wiadomości: 1 205	Dot.: brak chęci do jakichkolwiek zobowiązań przed 40stką... Abstrachujac na chwile od całej reszty: ktoś ogarnia dobrze temat in vitro i wie jakie sa konsekwencje zdrowotne dla kobiety? Bo rola faceta chyba ylko zaczyna i konczy sie na ulzeniu sobie do probówki? I czy pcos, chore nadnercza i cukrzyca jakos koliduja z in vitro? Tz twierdzi ze to prosty i bezpieczny zabieg i ze sie nasłuchałam pisowców....

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)