Nowy Rok nadzieją obdarza, że będziemy mieć w brzuszku małego gospodarza!

[Evelinke]

Witaj Sandrita

Co do HSG, to zależy.
Mnie np mocno bolało
Tyle, że ja mam niedrożne jajowody, które właśnie wyszły przy HSG.
Najpierw zakładają ci taki cewnik, uczucie dość nieprzyjemne ale nie bolące przynajmniej dla mnie. Potem czułam taki bardzo mocny ból @ w podbrzuszu. A przy podawaniu kontrastu to juź nie będę pisać, bolało.
Radzę załóż sobie podpaskę, bo kontrast trochę wypłynie i możesz teź trochę krwawić.

A co dalej, to zależy od wyniku HSG.
Czasami po HSG, dziewczyny szybko zachodzą w ciążę, bo kontrast podany pod ciśnieniem oczyszcza nasze jajowody.
Powodzenia

Pyati tobie również źyczę powodzenia
I oby nie bolało

Co do Invicty, to nie przypominam sobie żeby potwierdzali wizytę
Jesteś umówiona, masz termin, wsiadasz w samochód i jedziesz na wizytę.

[pyati]

Dzięki za kciuki, mam nadzieję, że przezyje Już mówiłam Małżonowi, że jak będę sie darła czy coś to nie ma wpadać do gabinetu czasami
A co do wizyty to novum np życzy sobie potwierdzić

[czarownica_tea]

Pyati- kciuki za hsg


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[201701300931]

Dziewczyny, ja ciągle czytam i życzę powodzenia My się od środy rehabilitujemy z małym i nie mam kompletnie na nic czasu. Każdy dzień wygląda tak samo, prawie jak w zegarku. I w tym zegarku brak czasu dla mnie, bo mały jak już zasypia w dzień to średnio na pół godziny, więc wtedy szybko pranie, sprzątanie, gotowanie itp. A tak to dzieć coraz bardziej żywy, ruchliwy i straszna gaduła. Niedługo go nie będzie można na rozłożonej kanapie zostawić, bo nigdy po powrocie z innego pomieszczenia nie leży w tej pozycji, w której go zostawiłam. Także dzień wypełniony

[malena1979]

Co do HSG to bardzo indywidualna sprawa, mnie nie bolało w ogóle. Dostałam "głupiego Jasia"poczułam się wyluzowana na maxa, potem lekki dyskomfort i tyle.
Będzie dobrze-trzymam kciuki.

[pyati]

U mnie robią całkowicie bez znieczulenia, także tego

[Candid]

Bry

Sandrita u mnie hsg było z głupim jasiem i w krótkiejn arkozie wec przespałam. No i bez cewnika. Podobno jak nie ma niedrożności to nie boli.

Pyati trzymam kciuki za jutrzejsze hsg, żeby Cie nie bolało.

Natuś jak mogę cosik doradzić to kup sobie neozine W tabletkach. Bardzo dobrze wzmacnia organizm w infekcjach. Mi pomogło też męczyłam się z zatokami.

U mnie jutro 16 jade dorwać małża może coś ustrzelimy

[kasptak]

Napisane przez pyati

U mnie robią całkowicie bez znieczulenia, także tego

Ja też miałam na żywca, ale sono hsg. Wzięłam przed ketonal, przy histero i kolonoskopii to pikus😊

---------- Dopisano o 22:52 ---------- Poprzedni post napisano o 22:51 ----------

A tak w ogóle to kciuki!

[Natuś-77]

Ale dziewczyny zonka dziś zaliczyłam:brzyd al: nieświadoma pognałam do pracy i odbiłam się od drzwi. Przegrzebałam całą torebkę...a wiadomo, co tam w niej na pewno wyglądałam świetnie rozkładając swe precjoza na chodniku. Klucza nie znalazłam. Cofnęłam się do domu, wszystkie kieszenie przejrzałam, zeszłam na parking, żeby auto przeszukać też nic (auto standardowo otwarte więc niepotrzebnie klucze zabierałam).
No to więc zadzwoniłam do szefa, który obecnie zagramanicą, że zgubiłam klucze No ale coś mnie tchnęło, weszłam na korytarz w biurowcu (de facto gnoje z góry nie zamykają drzwi wejściowych na klucz, zrobię dziś borutę) i zobaczyłam, że zatrzasnęłam klucze w drzwiach. Dobrze że szklane to widać. Tak więc wróciłam do chaty i czekam na ślusarza, który ma się zjawić za 45 min

---------- Dopisano o 08:44 ---------- Poprzedni post napisano o 08:36 ----------

Pyati, sama nie wiem, co ci życzyć

Candid, dziękuję, dziś już lepiej. Jednak chyba rosół pomógł a potem aromaterapia sosnowa, przywlekłam gałęzi od rodziców i pociełam je do wazonu. Pachniało że ho ho

Sandrita, tak jak dziewczyny pisały, te co miały ewidentnie niedrożne lub jakiś defekt macicy/szyjki to prawie chodziły po ścianach. A w moim przypadku na głupim jasiu (który wg. mnie tylko spowalnia rzeczywistość i jej odbiór a nie działa przeciwbólowo) poczułam nieprzyjemne uczucie zakładania aparatu w Grażynie (coś jakby ci wpychali do paszczy jakiś aparat) a potem przy kontraście kilkusekundowy ból małpowy. U mnie z resztą tylko z lewej strony.
Poleżałam do 18 i wypuścili tego samego dnia.
A co do dalszego leczenia, mhm..jak niedrożne to zostaje IVF a jak drożne to dalej piłujemy

[czarownica_tea]

Bosz dziewczyny ja tak off topic. Panie z ZUSu załatwiły mi ten zasiłek a z expracodawca oni będą się użerać i najwyżej wypłacą mi na koniec wyrównanie. Zawiozę im wielkie pudło czekoladek serio


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Evelinke]

Hej

Natuś dzień rozpoczął się ekstremalnie

Czarownico super że trafiłaś na takie fajne babki

---------- Dopisano o 09:59 ---------- Poprzedni post napisano o 09:59 ----------

Pyatii dawaj znać po badaniu
Powodzenia

[201701300931]

Napisane przez czarownica_tea

Bosz dziewczyny ja tak off topic. Panie z ZUSu załatwiły mi ten zasiłek a z expracodawca oni będą się użerać i najwyżej wypłacą mi na koniec wyrównanie. Zawiozę im wielkie pudło czekoladek serio

Dorzuć trochę długopisów Bo tego zawsze jak na lekarstwo. My dostawaliśmy kilka na początku roku, najtańszych, które się wylewały po kilku dniach :P

[Evelinke]

Ooo, Dana dała dała fajny pomysł
Kilka długopisów związanych czerwoną wstążką akurat będzie tak świątecznie

[czarownica_tea]

Dana- dzięki za podpowiedź


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Natuś-77]

Napisane przez czarownica_tea

Bosz dziewczyny ja tak off topic. Panie z ZUSu załatwiły mi ten zasiłek a z expracodawca oni będą się użerać i najwyżej wypłacą mi na koniec wyrównanie. Zawiozę im wielkie pudło czekoladek serio


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

A widzisz, człowiek w Zusie tez się znajdzie

---------- Dopisano o 10:36 ---------- Poprzedni post napisano o 10:34 ----------

Danea, a ludzie zawsze pitolą, że w urzędach i nauczycielom to się tam powodzi a tam nawet długopisu nie uświadczysz.
Nie to co my u prywaciarza, wszystko musi być i to pierwyj sort

[sandrita86]

Dziękuję Dziewczyny za informacje mój prób bólu jets dość niski i często odpływam przy pobieraniu krwi także mam nadzieję, że dostanę znieczulenie :|
Też słyszałam, że po HSG szybko się w ciążę zachodzi - dlatego mam dylemat kiedy się zapisać, bo ślub w czerwcu i skoor tak długo już się staramy i nie wychodzi to możnaby poczekać jeszcze z 2 miesiące ale z drugiej strony szkoda mi zmarnować chociażby jednego cyklu :|

Pyati też powodzenia życzę i daj znać jak po badaniu - do Invicty chodzić prywatnie? Nie wiem jak to jest z takimi klinikami czy one tylko prywatnie czy można też na nfz. Sprawdzałam ostatnio ranking klinik i widziałam, ze razem z warszawską novum jest najlepsza kliniką w Polsce i pomyślałam o niej jako o naszym planie B (wciąż jeszcze wierzę w plan A).

Miłego dnia Wam życzę

[pyati]

Jestem po, jajowody obustronnie drożne, skierowanie dla kliniki- skrot dla niecierpliwych

Najpierw wziął mnie mój lekarz na usg, wszystko fajnie w lewym jajniku pęcherzyk 14 mm (dziś 10dc). Szyjka czysta, żadnych infekcji. Potem wziął mnie na założenie cewnika. I jak go przyłożył to powiedział że nie będzie mi go wciskał bo jest za duży i mu zjadę. Dostałam znieczulenie prosto w szyjkę i nie czułam zakładania cewnika. Potem jak już wlazło wszystko to troche bolało. Potem zawieźli mnie na radiologie, Pani radiolog mówi "teraz to już z górki" Pierwsza dawka kontrastu... Bolało... Druga dawka w drugi jajowód tez bolało nawet bardziej. I Pani wyszła i mówi, że już zrobiła ale, że lekarz ma wstrzyknąć całość kontrastu i to juz nic nie bolało. Jajowody obustronnie drożne. Ale wydaje mi się, że skoro pierwsze dawki bolały to mogły troche je odetkać skoro następna juz nie bolała. Od razu dostałam skierowanie do kliniki bo lekarz mówi, że skoro są drożne to on już mi nie pomoże bo to już sa bardzo długie starania a reszta wyników jest rewelacyjna... Teraz troche mnie głowa boli. Poleciało troche skrzepów. Zobaczymy.



Sandrita idę na darmową konsultacje w ramach tej tam promocji co teraz mają.

[kasptak]

Pyati, dobrze, że Cię tam przepchali, teraz pewnie pójdzie bez kliniki. Jakiś mam dziś kiepski dzień, infekcja się przyplatala, od wczoraj się leczę. A taki miałam ładny wykres na ovufriend😕 Natus, niezła akcja z rana. Normalnie bez kawy się obeszło na obudzenie😅 Czarownica, nareszcie! Mam nadzieje,ze w szpitalu ktoś odpowie za ten burdel w papierach

[czarownica_tea]

Pyati- teraz mam nadzieje fik mik i będzie bobas

Kas- myśle że ZUS ma narzędzia żeby się upomnieć o swoje


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[pyati]

Tak na rozluźnienie to pare dni przed powiedziałam do lekarza "mam nadzieje, że mnie Pan przepcha" on taka mina I tak dopiero zaczaiłam że mogło dwuznacznie zabrzmieć.

Mam nadzieję, że rzeczywiście przpechane i będzie baby boom

[wuncek]

Pyati, to Ci ewidentnie przepchali! Bo ja nie miałam absolutnie żadnego znieczulenia, i kontrast nie bolał przy drożnych. Musiałaś mieć tam jakieś zrosty, także do roboty

Natuś, a to Ty sama tam jesteś że tak otwierasz? Niezła akcja

Pytanie do znawców leków.
Mam straszny okres w życiu, nie możemy się dogadać z organizmem, wzdęcia, mdłości (bez rzyganka)... myślałam, że może jakiś probiotyk by mi pomógł? Czy kobieta w ciąży może się czymś wspomóc bez uzależniania jelit?

[pyati]

Mam nadzieję Znieczulenie miałam tylko w szyjkę, żeby cewnik wlazł

[Natuś-77]

Napisane przez pyati

Tak na rozluźnienie to pare dni przed powiedziałam do lekarza "mam nadzieje, że mnie Pan przepcha" on taka mina I tak dopiero zaczaiłam że mogło dwuznacznie zabrzmieć.

Mam nadzieję, że rzeczywiście przpechane i będzie baby boom

mój mimo że siwy to pewnie by temat pociągnął
To może ci coś przepchali, ale fajnie że nieczulenie miałaś w szyjkę. Też bym tak wolała, bo to zakładanie więcej bolało niż wpuszczanie kontrastu. No i mi ten cewnik już na łóżku RTG zakładał.

---------- Dopisano o 13:52 ---------- Poprzedni post napisano o 13:49 ----------

Wuncku, w biurowcu jest z 4-5 lokali i ja jestem zawsze pierwsza, solidna firma więc pierwsza przychodzę i pierwsza wychodzę
A nawet jak schodzę do skrzynki zajrzeć to wyciągać klucze z drzwi, żeby mi nikt nie wlazł ani nie zatrzasnęły się. A tu dziś z rańca taka niespodzianka, ale i tak zwaliłam na męża, bo przylazł wczoraj po mnie więc pewnie mi w głowie zawrócił

[pyati]

Mi na oddziale ginek a potem wieźli w łóżku przez pół szpitala

[Natuś-77]

Napisane przez pyati

Mi na oddziale ginek a potem wieźli w łóżku przez pół szpitala

Naprawdę? No a ludzie się nie patrzyli, że z namiotem jedziesz??

[pyati]

Nie normalnie na łóżku leżałam swoim, przykryta kołderką, a potem mnie lekarz przenosił na rękach na stół rtg Nic widać nie było, kazali mi płasko nogi położyć

[Lucy31]

Czarownico, to super

Nateńku, ale miałaś akcję z rana

Napisane przez Natuś-77

Naprawdę? No a ludzie się nie patrzyli, że z namiotem jedziesz??

Mnie tak wieźli przez cały szpital na wózku, a z pomiędzy nóg wystawał mi ten wielki długi kulociąg do samej ziemi, z którym ledwo z bólu siadłam, więc.. no rózni są debile w tych szpitalach. Szkoda komentować. Było minęło.

---------- Dopisano o 14:02 ---------- Poprzedni post napisano o 14:01 ----------

pyati, no to teraz powodzenia. Z opisu brzmi jakby jednak coś tam Ci przetkali. Teraz trzeba ostro działać.

[kasptak]

Napisane przez Lucy31

Czarownico, to super

Nateńku, ale miałaś akcję z rana



Mnie tak wieźli przez cały szpital na wózku, a z pomiędzy nóg wystawał mi ten wielki długi kulociąg do samej ziemi, z którym ledwo z bólu siadłam, więc.. no rózni są debile w tych szpitalach. Szkoda komentować. Było minęło.

---------- Dopisano o 14:02 ---------- Poprzedni post napisano o 14:01 ----------

pyati, no to teraz powodzenia. Z opisu brzmi jakby jednak coś tam Ci przetkali. Teraz trzeba ostro działać.

A Ty jak się czujesz? Nogi razem i leżenie, jak kazali?

[malena1979]

Napisane przez Natuś-77

A widzisz, człowiek w Zusie tez się znajdzie

---------- Dopisano o 10:36 ---------- Poprzedni post napisano o 10:34 ----------

Danea, a ludzie zawsze pitolą, że w urzędach i nauczycielom to się tam powodzi a tam nawet długopisu nie uświadczysz.
Nie to co my u prywaciarza, wszystko musi być i to pierwyj sort

Potwierdzam, nauczyciele też cierpią na chroniczny brak długopisów. Drzewiej na początku roku dostawalismy dwie sztuki jednorazowek-niebieski i czerwony. Od kilku lat nawet i tego nie

[kokolatka]

Napisane przez czarownica_tea

Bosz dziewczyny ja tak off topic. Panie z ZUSu załatwiły mi ten zasiłek a z expracodawca oni będą się użerać i najwyżej wypłacą mi na koniec wyrównanie. Zawiozę im wielkie pudło czekoladek serio


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Brawo, są jeszcze ludzie w ZUS-ie

Pyati, oby Cię tam porządnie przepchali

Wnucek, mi lekarz zabronił cokolwiek brać. Minie to, zobaczysz, chociaż teraz może się wydawać że porażka tak się czuć do d..y cały czas ...