MAŁY, ŚREDNI, DUŻY PENIS... budowa i rozmiar - wątek zbiorczy!

[bess]

powiedzialo drugie wcielenie damiana pod innym nickiem.
logiczne w tym przypadku ze wolalbys dziewice bo zdaje ci sie ze jak dziewczyna nie widziala na zywo "meskiego organu"to nie bedzie wiedziala czy jest maly czy nie
w programie ktory ost ogladalam dziewczyna mowila ze spotyka sie z jednym mezczyzna ktory ma 7cm czlonka we wzwodzie
podobno nawet takim mozna duzo zdzialac

[Jaromirr]

Napisane przez bess

powiedzialo drugie wcielenie damiana pod innym nickiem.
logiczne w tym przypadku ze wolalbys dziewice bo zdaje ci sie ze jak dziewczyna nie widziala na zywo "meskiego organu"to nie bedzie wiedziala czy jest maly czy nie
w programie ktory ost ogladalam dziewczyna mowila ze spotyka sie z jednym mezczyzna ktory ma 7cm czlonka we wzwodzie
podobno nawet takim mozna duzo zdzialac

Ja mam 11 cm ale boję się że zostanę wysmiany.Nie jestem Damian, nawet nie czytałem wszystkich waszych wpisów

[bess]

hmm proponuje poszukac odpowiedniej kobiety ,przywiazac ja do siebie emocjonalnietak ze ten "problem"nie bedzie mial az takiego znaczenia.
mnie sie zawsze wydawalo ze to kobiety sa bardziej wyrozumiale od facetow.
a jakbym ci wkleila zdjecie mikropenisa jakie widzialam to naprawde bylbys caly szczesliwy ze masz az tyle.

[Jula]

Napisane przez Jaromirr

Ja w ogóle zrezygnowałem z sexu, bo mam małego,ale gdybym miał wybierać to wolałbym dziewice

Takie rzeczy to na "Uśmiechnij się"!

Napisane przez bess

w programie ktory ost ogladalam dziewczyna mowila ze spotyka sie z jednym mezczyzna ktory ma 7cm czlonka we wzwodzie
podobno nawet takim mozna duzo zdzialac

Tak, rozśmieszyć kobietę do łez...

[Jaromirr]

Napisane przez bess

hmm proponuje poszukac odpowiedniej kobiety ,przywiazac ja do siebie emocjonalnietak ze ten "problem"nie bedzie mial az takiego znaczenia.
mnie sie zawsze wydawalo ze to kobiety sa bardziej wyrozumiale od facetow.
a jakbym ci wkleila zdjecie mikropenisa jakie widzialam to naprawde bylbys caly szczesliwy ze masz az tyle.

Już wybrałem swoją drogę życia, brakuje kobiety wiadomo,ale przynajmniej skupiam się na innych dziedzinach i odnoszę sukcesy,ale dzięki za pocieszenie.

[bess]

ja uwazam ze nie ma sie co smiac ani zalamywac
jest jak jest i niemasz na to wplywu,nie napompujesz sobie ani nie zoperujesz,wiec wypada szukac tylko pozytywnych stron (bo w koncu znajda sie mezczyzni ktorzy maja gorzej, np maja 18 ale nie maja wzwodu.)
no i przede wszystkim poszukiwac odpowiedniej partnerki
masz dopiero 25 lat jeszcze sie w tobie ktos zakocha i bedzie cierpliwie przelamywac twoja bariere i bedzie dobrze

[Jaromirr]

Napisane przez bess

ja uwazam ze nie ma sie co smiac ani zalamywac
jest jak jest i niemasz na to wplywu,nie napompujesz sobie ani nie zoperujesz,wiec wypada szukac tylko pozytywnych stron (bo w koncu znajda sie mezczyzni ktorzy maja gorzej, np maja 18 ale nie maja wzwodu.)
no i przede wszystkim poszukiwac odpowiedniej partnerki
masz dopiero 25 lat jeszcze sie w tobie ktos zakocha i bedzie cierpliwie przelamywac twoja bariere i bedzie dobrze

Mam 31 lat i nie sądzę żebym się przełamał,zainteresowanie moją osobą ze strony kobiet jest może nawet spore,ale raczej się nie przełamę.Koleżankom z pracy mówię, że jestem zajęty,albo wymyślam coś na poczekaniu.Ale dziękuję za słowa otuchy,to miłe z twojej strony.

[haallka]

Napisane przez bess

ja uwazam ze nie ma sie co smiac ani zalamywac
jest jak jest i niemasz na to wplywu,nie napompujesz sobie ani nie zoperujesz,wiec wypada szukac tylko pozytywnych stron (bo w koncu znajda sie mezczyzni ktorzy maja gorzej, np maja 18 ale nie maja wzwodu.)
no i przede wszystkim poszukiwac odpowiedniej partnerki
masz dopiero 25 lat jeszcze sie w tobie ktos zakocha i bedzie cierpliwie przelamywac twoja bariere i bedzie dobrze

zgadzam sie... w konu... jak to bylo w "Facetach w czerni"... kiedy w koncu ziemianie zrozumieja ze rozmiar nie ma znaczenia...

Napisane przez Jaromirr

Mam 31 lat i nie sądzę żebym się przełamał,zainteresowanie moją osobą ze strony kobiet jest może nawet spore,ale raczej się nie przełamę.Koleżankom z pracy mówię, że jestem zajęty,albo wymyślam coś na poczekaniu.Ale dziękuję za słowa otuchy,to miłe z twojej strony.

31 to nie tak wiel... jestem pewna ze w koncu sie przelamiesz...powodzenia

[bess]

w profilu masz 25 lat ekhmmmm
ja nie mowie o kolezankach z pracy,o podrywach jakichs tam glupotach
tylko o milosci
na pewno to sie stanie a wtedy zdecydujesz sie "zaryzykowac"

[Jaromirr]

Mam 31 lat,profil uzupełniłem tylko po to,żeby się zalogować,mam nadzieję,że mnie nie wyrzucą z forum za podanie nieprawdziwych danych.Dzięki dziewczyny,temat jest o czym innym,więc nie chcę żeby z dziewic schodził na małe penisy,ale miłe jesteście.Dziekuję.Dużo radości życzę.Może jeszcze kiedyś wpadnę,wracam do pracy.

[giraffe]

A ja Ci powiem Jarromirze, że wiele kobiet zdecydowanie woli grę wstępną (piszczenie języczkiem, bądź paluszkami) od stosunku. Jest on jedynie DOPEŁNIENIEM do całej reszty. Ja osobiście wole dłuuuugą grę wtępną

Więc dlaczego odbierasz sobie możliwość poznania fajnej kobiety i zadowalania jej w ten właśnie sposób.
Pozatym pochwa kobiety nie jest AŻ tak dłuuuuga i zazwyczaj cały penis do nieh nie wchodzi!! A nawet często zdarza się, że kobiety odczówają ból, bo ich męzczyzna za "daleko" im wpechał!!
Ja nie widze przeszkód, żebyś nie mógł cieszyć się z sexu jak faket o ptaszku rozmiaru przeciętnej średniej krajowej
Wystarczy tylko znaleźć odpowiednią kobietę, taką która CIę będzie kochać takim jakim jesteś, z wszystkimi wadami charakteru, jak i z cała Twoją fizycznością!!

[giraffe]

Napisane przez Jaromirr

Modniś, ja też wiem jak to jest,mam tylko 11 cm i też zrezygnowałem z sexu.Koleżankom, które chcę się ze mną umówić wymyslam historie,że jestem zajęty albo że jestem po nieszczęśliwym związku.Nawet przestałem umawiać się z kobietami,bo kiedyś przynajmniej umawiałem się,żeby być z kims razem.Pozdrawiam Modniś.

A ja Ci powiem Jarromirze, że wiele kobiet zdecydowanie woli grę wstępną (piszczenie języczkiem, bądź paluszkami) od stosunku. Jest on jedynie DOPEŁNIENIEM do całej reszty. Ja osobiście wole dłuuuugą grę wtępną

Więc dlaczego odbierasz sobie możliwość poznania fajnej kobiety i zadowalania jej w ten właśnie sposób.
Pozatym pochwa kobiety nie jest AŻ tak dłuuuuga i zazwyczaj cały penis do nieh nie wchodzi!! A nawet często zdarza się, że kobiety odczówają ból, bo ich męzczyzna za "daleko" im wpechał!!
Ja nie widze przeszkód, żebyś nie mógł cieszyć się z sexu jak faket o ptaszku rozmiaru przeciętnej średniej krajowej
Wystarczy tylko znaleźć odpowiednią kobietę, taką która CIę będzie kochać takim jakim jesteś, z wszystkimi wadami charakteru, jak i z cała Twoją fizycznością!!

[Babygia]

Jaromirr,czym sie przejmujesz?
Niewazne,czy sie ma skrzypce-wazne,jak sie na nich gra!!!
Glowa do gory,jeszcze zadna z moich znajomych kobiet (a wie sie o tym,jak sie kobitki na damskie ploty zbiora) nie wyrzucila z domu faceta,ktoremu brakowaloby tych kilku cm.I-uwierzysz?Taka kwestia wogole nie zostala poruszana.Wydaje mi sie ze mezczyzni przykladaja do tego wieksza wage niz kobiety,i sami sie tym pozniej w panike wpedzaja...

[Ektoria]

Ależ rozrósł się ten wątek. A ilu panów nam przybyło.

Napisane przez giraffe

A ja Ci powiem Jarromirze, że wiele kobiet zdecydowanie woli grę wstępną (piszczenie języczkiem, bądź paluszkami) od stosunku. Jest on jedynie DOPEŁNIENIEM do całej reszty. Ja osobiście wole dłuuuugą grę wtępną

Więc dlaczego odbierasz sobie możliwość poznania fajnej kobiety i zadowalania jej w ten właśnie sposób.
Pozatym pochwa kobiety nie jest AŻ tak dłuuuuga i zazwyczaj cały penis do nieh nie wchodzi!! A nawet często zdarza się, że kobiety odczówają ból, bo ich męzczyzna za "daleko" im wpechał!!
Ja nie widze przeszkód, żebyś nie mógł cieszyć się z sexu jak faket o ptaszku rozmiaru przeciętnej średniej krajowej
Wystarczy tylko znaleźć odpowiednią kobietę, taką która CIę będzie kochać takim jakim jesteś, z wszystkimi wadami charakteru, jak i z cała Twoją fizycznością!!

Osobiście uważam, że najważniejsza jest gra wstępna ale poprzedzona cudownym procesem uwodzenia. Panowie przecież Nas -PRAWDZIWE KOBIETY- uwodzi się słowami i gestami a nie rozmiarem. Owszem udane życie seksualne buduje jakieś podwaliny dla związku ale wszystko z umiarem. Miłość i wzajemne zrozumienie, pokrewieństwo dusz jak również umiejętność empatii - to są prawdziwe podstawy prawdziwego związku.
Chyba zrobiło się trochę za poważnie ale drodzy Wizazanie nie pozbawiajcie Nas swego towarzystwa. Głowa do góry i do boju. POWODZENIA!!!

[Damian 26]

Napisane przez bess

powiedzialo drugie wcielenie damiana pod innym nickiem.

no wiesz jak możesz, ja mam 14 cm

Z Ewą na razie fajnie jest, chyba jest wrażliwa, tak że pokontynuujemy ten związek . Myślicie, że może się "rozpuścić" jak ją kiedyś wprowadzę w świat sexu?

P.S. A twój jakiego ma bezz???

[giraffe]

Napisane przez Damian 26

no wiesz jak możesz, ja mam 14 cm

Z Ewą na razie fajnie jest, chyba jest wrażliwa, tak że pokontynuujemy ten związek . Myślicie, że może się "rozpuścić" jak ją kiedyś wprowadzę w świat sexu?

P.S. A twój jakiego ma bezz???

haha Damianie, rozbawiłeś mnie tym pytaniem na końcu ... Aż się zaczęłam zastanawiać ile cm ma mój Partner Ale chyba się w życiu o to nie zapytam

[Damian 26]

Napisane przez giraffe

haha Damianie, rozbawiłeś mnie tym pytaniem na końcu ... Aż się zaczęłam zastanawiać ile cm ma mój Partner Ale chyba się w życiu o to nie zapytam

Sama mu zmierz

[agamazzi]

Napisane przez Damian 26

no wiesz jak możesz, ja mam 14 cm

Jak wy to mierzycie?
Jak jest wzwodzie to lecicie po linijke lub centymetr??

[Damian 26]

Napisane przez agamazzi

Jak wy to mierzycie?
Jak jest wzwodzie to lecicie po linijke lub centymetr??

Tak we wzwodzie, ja mierzyłem linijką, mierzy się górną część, od kości udowej do końca żołędzi członka. Mierzyłem jak miałem 17 lat, ale nic nie urósł, najlepsze było to, że moja mama była brdzo zdziwiona, że kupiłem linijkę i tego samego dnia wylądowała w koszu na śmieci

[giraffe]

Napisane przez Damian 26

Tak we wzwodzie, ja mierzyłem linijką, mierzy się górną część, od kości udowej do końca żołędzi członka. Mierzyłem jak miałem 17 lat, ale nic nie urósł, najlepsze było to, że moja mama była brdzo zdziwiona, że kupiłem linijkę i tego samego dnia wylądowała w koszu na śmieci

hahaha No nie mogę Wiesz ... nie będe się pytała, bo nie ma to sensu
Rozmiar jak dla mnie bardzo odpowiedni!! Ale swoją drogą, ciekawe czy On sobie sam mierzył kiedyś

[Damian 26]

Napisane przez giraffe

hahaha No nie mogę Wiesz ... nie będe się pytała, bo nie ma to sensu
Rozmiar jak dla mnie bardzo odpowiedni!! Ale swoją drogą, ciekawe czy On sobie sam mierzył kiedyś

Zapytaj, bo zaciekawiłaś mnie o co chcesz zapytać.
Mój rozmiar jest dla ciebie odpowiedni???

[agamazzi]

Napisane przez Damian 26

Tak we wzwodzie, ja mierzyłem linijką, mierzy się górną część, od kości udowej do końca żołędzi członka. Mierzyłem jak miałem 17 lat, ale nic nie urósł, najlepsze było to, że moja mama była brdzo zdziwiona, że kupiłem linijkę i tego samego dnia wylądowała w koszu na śmieci

Dobre

[giraffe]

Napisane przez Damian 26

Zapytaj, bo zaciekawiłaś mnie o co chcesz zapytać.
Mój rozmiar jest dla ciebie odpowiedni???

Nie wiem czy dam radę się o to zapytać - nie chciałabym żeby źle to zrozumiał.

A co do rozmiaru - hmmm, nie wiem jaki rozmiar jest odpowiedni. Myślę, że udany sex nie zależy od rozmiaru!! Ja osobiście wole grę wstępną, więc rozmiar nie ma dla mnie jakiegoś pierwszorzędnego znaczenia. I szczerze, nigdy się nad tym jaki rozmiar mieli moi partnerzy nie zastanawiałam

[Damian 26]

Napisane przez giraffe

Rozmiar jak dla mnie bardzo odpowiedni!!

a potem......

Napisane przez giraffe

A co do rozmiaru - hmmm, nie wiem jaki rozmiar jest odpowiedni. Myślę, że udany sex nie zależy od rozmiaru!!

Napisane przez giraffe

Nie wiem czy dam radę się o to zapytać - nie chciałabym żeby źle to zrozumiał.

Oczywiście, że zapytaj, będę wyrozumiały tylko za chwilę muszę wyjść na spotkanie z moją Ewą, więc będę najwcześniej jutro po południu.
Najlepiej jakbyś teraz zapytała, a jak nie dasz rady, to jutro ci odpowiem

[giraffe]

Napisane przez Damian 26

Oczywiście, że zapytaj, będę wyrozumiały tylko za chwilę muszę wyjść na spotkanie z moją Ewą, więc będę najwcześniej jutro po południu.
Najlepiej jakbyś teraz zapytała, a jak nie dasz rady, to jutro ci odpowiem

Chodzi mi o to, że nie wiem jaki rozmiar jest odpowiedni (nie zastanawiałam się nad tym) - w cm. Nigdy nie pytałam się ani jednego, ani drugiego mojego partnera o rozmiar!! A nie był on taki sam.

Pisząc że "rozmiar nak najbardziej odpowieni" miałam na myśli, że dobrze mi podczas sexu... Nie o kwestie rzeczywistego rozmiaru w centymetrach.Więc nie widzę sensu pytać się o centymetry.

Może faktycznie zabrzmiało to sprzecznie, ale nie miałam na celu stwarzania paradoksu

[Damian 26]

Napisane przez giraffe

Chodzi mi o to, że nie wiem jaki rozmiar jest odpowiedni (nie zastanawiałam się nad tym) - w cm. Nigdy nie pytałam się ani jednego, ani drugiego mojego partnera o rozmiar!! A nie był on taki sam.

A który miał większego???

Zapytaj mnie, bo jetem ciekawy co to za pytanie

[giraffe]

Ejjjj Damianie nie zadawaj mi takich pytań bo mnie zawstydzasz

1. miał większego - nie mierzyłam, ale w dłoni wydawał się dłuższy. Jednak nie widzę żądnej różnicy w samym stosunku... Ja tam jestem zwolenniczką pieszczot - może dlatego nie przywiążuje do samego stosunku i długości takiej wagi

Hmmm a Ty mi może powiedz jak powinnam zadać pytanie odnośnie rozmiaru, tak by nie zabrzmiało ono głupio hehehe

[Damian 26]

Napisane przez giraffe

Hmmm a Ty mi może powiedz jak powinnam zadać pytanie odnośnie rozmiaru, tak by nie zabrzmiało ono głupio hehehe

Prosto z mostu - wtedy nigdy nie jest głupio. No zapytaj wreszcie, bo już jestem spóźniony przez to czekanie na twoje pytanie

[bess]

Napisane przez Damian 26

no wiesz jak możesz, ja mam 14 cm

Z Ewą na razie fajnie jest, chyba jest wrażliwa, tak że pokontynuujemy ten związek . Myślicie, że może się "rozpuścić" jak ją kiedyś wprowadzę w świat sexu?

P.S. A twój jakiego ma bezz???

zadnego nie ma bo jestem singlem

[giraffe]

Napisane przez Damian 26

Prosto z mostu - wtedy nigdy nie jest głupio. No zapytaj wreszcie, bo już jestem spóźniony przez to czekanie na twoje pytanie

Haha ale nie mogę sie zapytać bo nie mam na razie kogo

Zobaczymy się dopiero w piątek. Pozatym, nawet jakbym zapytała (i to podstępem w formie żartu jak już coś) to odpowiedź zostawiłabym dla siebie ... no sorki, ale bez jego zgody czegoś takiego na forum nie umieściłabym (bo się jeszcze któraś skusi) hahaha
A i jeszcze jedna sprawa - w dojrzałym, dobrym związku o takie rzeczy wręcz nie wypada pytać. Ile ja mam lat żeby się pytać o długość penisa hahaha

Ale sytuacja mnie rozbawiła hehehe

EDIT: Ale tak wogóle to kogo ja się mam zapytać?? Ciebie czy mojego faceta, bo jak tak czytam jeszcze raz te posty, to się troszkę pogubiłam??

Napisane przez Damian;

Zapytaj mnie, bo jetem ciekawy co to za pytanie