Figura po porodzie

[uskow]

Napisane przez KATESIA

moze my "mamy z klasa " też bedziemy sie na tym watku wspierac?
bądż co bądź mam z klasa tez moze ekstra wygladac?
pozdrawiam i życze sukcesów-chwalmy sie nimi

Popieram rękami i nogami!!!! To co dziewczyny zaczynamy od jutra??? Wszystkie????

[KATESIA]

jestesm za, od jutra-czas start.

[manolita]

No to ja się przyłączam - zimwy grubasek.

Ma takiego lenia i słmainy zapał, że aż i się nie chce w to wierzyć. Najgoresze jest to , ze jestem świadoma tego jak wyglądam, wiem też , ze powinnam zacząć coś robić < i nawet zaczęłam> , ale za cholere nie mogę utrzymać swojego postanowienia, a wie , ze tylk systematyczne ćwiczenia pmgą mi do lata schudnąć i wyrobić sylwetkę

Z tym wspeiraniem się na MzK to świetny pomysł

[pkawecka]

ja się chyba też przyłączę.
moje problemy z wagą nauczyły mnie wprawdzie pokory i dystansu do swojego ciała, ale mimo wszystko chcę schudnąć a właściwie być wysportowana.
całe zycie ważyłam 55kg i ciągle kokieteryjnie się odchudzałam. wszyscy już mieli mnie dosć, szczególnie dużo grubsza siostra.
w końcu los mi pokazał. utyłam do 90kg w ciągu 2 lat i nie mogłam tego za nic w świecie zrzucić. na porodówce ważyłam 104 kg przy 168cm wzrostu. to robi wrażenie! teraz dzieki intensywnemu karmieniu (dziękuję syneczku) schudłam do 75 kg i mimo, że chciałabym jeszcze schudnąć nie wpadam w obsesję. wiem, że jeżeli już tak zostanie to i tak nie bedzie źle. dziekuję Bogu, że nie jest gorzej .
chcę jednak coś dla siebie zrobić (szczególnie, ze dokucza mi bardzo kręgosłup), więc może ustalimy coś konkretnego jeśli chodzi o klub ćwiczących MzK?

[uskow]

Kurczę ja też kiedyś ważyłam 55 kg! A teraz mam 10 do przodu
Już dzisiaj jestem po 40 minutach ćwiczeń, myślałam że ducha wyzionę!!! Ale dałam radę wytrwać do prawie końca...seria brzuszków na końcu mnie zabiła! No tak, ale po ćwiczeniach od razu złapałam doła...kurka wodna!kiedy ja to zrzucę??? Chyba nie dam rady! Chociaż postanowiłam sobie, że przyjdzie kiedyś jezcze taki piękny dzień kiedy to wbiję się w swoje ukochane Wranglery !!!! Kurcze! Już niechodzi mi o te cholerne rozstępu na pośladkach i łydkach, a ni nawet o ten cellulitis! Ja poprostu chcę chodzić w moich starych jeansach!!!! Czy to tak wiele!
Do tego jeszcze mam wrażenie że karmienie dziecka tylko blokuje spadek masy ciała- nie wiem dlaczego, może dlatego, że muszę jeść dobrze, aby mieć pokarm? Oj tam!!!
A no właśnie dziewczyny, bardzo ważne jest przy ćwiczeniach właściwe oddychanie! Nidgy nie rozumiałam po co właściwie tyle szumu wokół tego oddychania, a teraz sama się przekonuję, że jak już nawet wydaje ci się że już nie możesz, właściwe oddychanie stawia na nogi i powoduje że kryzys mija...no i oczywiście dotlenianie organizmu

Wiecie Co bym też chciała, aby kiedyś, kiedyś wszystkie dziewczyny przyłączające się do tego wątku napisały, że się udało, że w końcu powróciłyśmy do właściwej WAGI!!! Hmmm...marzenia....

[uskow]

Aaaa i jeszcze jedno.... co robicie z zakwasami??? Trzeba przerwać na dzień ćwiczenia czy ćwiczyć mimo bólu?? Co jest wskazane??


i jeszcze druga kwestia...skąd mam wiedzieć, że ćwicząc spalę tłuszcz i wrócę do szczupłej sylwetki?? Może te ćwiczenia tylko sprawią, że rozbudują się mi mięśnie i będę wyglądała jak Arnold S. porośnięty tłuszczem. wiecie coś na ten temat bo ja kompletnie się nie znam i zaczynam mieć wątpliwości...

[manolita]

chyba bedziemy musiały zaglądać cześciej na forumu fitness

Uskow , co dzisiaj ćwiczyłaś aż przez 40 min.?

Ja narazie namiętnie skaczę na skakance. Przstałan już się ważyć, bo wkurza mnie, że mimo że nie jem słodyczy, skacze, to waga jak stanęła na 55 kg

[manolita]

przepraszam za dubelek

[pkawecka]

Napisane przez uskow

Aaaa i jeszcze jedno.... co robicie z zakwasami??? Trzeba przerwać na dzień ćwiczenia czy ćwiczyć mimo bólu?? Co jest wskazane??


i jeszcze druga kwestia...skąd mam wiedzieć, że ćwicząc spalę tłuszcz i wrócę do szczupłej sylwetki?? Może te ćwiczenia tylko sprawią, że rozbudują się mi mięśnie i będę wyglądała jak Arnold S. porośnięty tłuszczem. wiecie coś na ten temat bo ja kompletnie się nie znam i zaczynam mieć wątpliwości...

nie obawiaj się. większość ćwiczen w domu nie rozbudowuje nadmiernie muskulatury. poza tym wszystkie ćwiczenia pomagają spalać tłuszcz.
masę dają ćwiczenia na siłowni itp., a rzeźbę ćwiczenia izometryczne takie jak np. brzuszki oraz pływanie.
tłuści kulturyści to ci co biorą anaboliki a nie ćwiczą tyle ile powinni.

[KATESIA]

Wow, dziewczyny to widzę ze faktycznie bierzemy sie ostro do dzieła. Brawo. Ja dzis rygorystyczie licze kalorie, a do ćwiczen to dopiero wieczorkiem, przed snem kiedy juz mi dzieciaczki posną...
Ja osobscie zrobie brzuszki i cwiczenia na uda i biodra, skakanke coprawda kupiam ale po trzech minutach dostaję big zadyszki (pewnie z nadmiaru kg podskakujących ).
Jesli chodzi o zakwasy to moim skromnym zdaniem trzeba je rozćwiczyc ale nie przecholowując.
Ja mam do zrzucenie aż 20kg, -od dzis bede odliczał, moze i Wy bedziecie sie chwalic straconymi kg? albo centymetrami....
Trzymajcie sie.

[Mariola13]

No to ja pierwsza ciągnę Po dwóch dniach przerwy, kiedy dochodziłam do siebie po zakwaskach z rozgrzewki do callanetics'u dzisiaj po wstawieniu obiadku postanowiłam się nie dać i zaczęłam od nowa Dzisiaj udało mi się przebrnąć przez 1-sze ćwiczenie rozgrzewki i było o wiele lepiej, zrobiłam je całe czyli powtórzyłam 20 razy i nie padłam

Czuję kobitki, że to jakoś działa bo czuję naciągnięcie pod kolanami i tył koło pośladeczków Niech się naciąga stóreczka Po południu mam zamiar przejść jeszcze raz to ćwiecznenie i 1-dno kolejne i tak co dzień jedno ćwiczenie więcej, aż do pełnego.......zadowolenia

No która następna ze mną poćwiczy ? Bo sama to zaraz spasuje pewnie na jakimś etapie
zapraszam mamuśki ! idzie latko i należy nam się super figura !

Dobry pomysł z tą skakanką-kupię sobie dzisiaj i będę skakać koło córci ale będzie miała ubaw jak zobaczy co ta mama jej wyprawia.
A tera do ćwiczeń ! Jutro jak tu zajrzę to chcę widzieć towarzyszki ćwiczeń !! Bo przecież seksowne mamuski to coś znacznie więcej niż tylko seksowne
Serdeczne pozdrowionka

[KATESIA]

Napisane przez Mariola13

Bo przecież seksowne mamuski to coś znacznie więcej niż tylko seksowne

bardzo dobrze powiedziane.
Mam pytanko, gdzie na forum znalazłyscie zdjecia callaneticsu? moze ja tez sie skusze oprócz "moich" ćwiczen....

[uskow]

Napisane przez manolita

Uskow , co dzisiaj ćwiczyłaś aż przez 40 min.?

(

No właśnie takie ćwiczenia dla kobiet po ciąży, pisałam o nich wcześniej w tym wątku.
Dziewczyny a może kupić sobie Hula Hop na te nieszczęsne boczki? Czytałam na fitnesie że to podobno pomaga...

[KATESIA]

Napisane przez uskow

No właśnie takie ćwiczenia dla kobiet po ciąży, pisałam o nich wcześniej w tym wątku.
Dziewczyny a może kupić sobie Hula Hop na te nieszczęsne boczki? Czytałam na fitnesie że to podobno pomaga...

hula-hop omaga bardzo wyszczuplic talie, boczki ,bidreka i uda, pozostałe częsci ciała tez chudna-jedyna wada trzeba umiec kręcic , gdzies na fitnesie kiedys czytałam cały wątek o hula-hop i dziewczyny pisały ze działa cuda, a w polączeniu ze skakanka i dietą....to tylko mozna sobie wyobrazic.
ja ide zaraz ćwiczyc bo moja szarancza juz zasypia.
buziaki

[Mariola13]

O to masz dobrze, że Twoja szarańcza idzie spać o normalnej godzinie Moja-jedna mała szarańcza (dzisiaj kończy rok i 3 miesiące) właśnie się rozkręca zamiast skręcać

Odnośnie callanetics'u to jest on na głównej stronie wizażu, na górze,jest taki rysunkowy szkic panienki z uniesioną nóżką

Dzisiaj kupiłam skakankę jutro lecę po kółeczko i będę kręcić pupcią. Chyba zaraz poproszę męża, żeby zrobił mi zdjęcie topless a następne po 2 tygodniach ćwiczonek
Do dzieła kobiety !!! Nie dajmy się naszym wałeczkom na bioderkach !!!

[Klara02]

A mnie zostalo 8 kg! I to chyba bardziej po karmieniu niz po ciazy... Zwlaszcza brzuch mam tlusciutki. Wlasnie nad tym pracuje. Na razie dietka i spacerki, a potem jakis aerobik. Ale i tak warto miec dzieci

[uskow]

U mnie także karmienie nie powoduje spadku masy ciała.. a mam zamiar karmić Małą długo, więc liczę na inne sposoby...

[201608040942]

gdy synek mial pol roczku wyzylam juz tyle co przed ciaza. Niestety, jak co zime przytlo mi sie troche. Jem tak jak przed ciaza , jak w ciazy i jak po ciazy, nigdy nie robilam diety. NIby nie wygladam zle, ale widze ze chodz skora sie juz ujedrnila, to miesnie nie sa takie jak przed ciaza. Jednak brzuszek lekki jest, no chyba ze go wciagne, ale toi tez wyzwanie. Chyba tez przemiana materii mi sie zmienila, bo skoro jem tak jak zawsze, a jednak waga pokazuje wiecej. Od paru dni cwicze brzuszki(szkoda, ze po porodzie mi sie nie chcial, mialabym teraz spokoj). Licze ze do lata schudne ze 4 kg, a moze 5kg, tyle bedzie optymalnie. Bede wazyc 72 kg co przy moim wzroscie 178cm jest ok i znow spodnie w rozmiarze 40 moglabym nosic, bo jak nie to pozostaje mi dalej kupowac rozmiar 42

[manolita]

Ja do lata muszę schudnąć 3 kg , co najmniej 6 cm w pasie, ale diety żadnej stosować nie będę , poneiważ nie jestem w stanie odmówić sbie jedzonka
Mówiecie , ze hula hop... hmm... będę musiała sie zaopatzreć w wieksze, bo mam tylko takie małe.

Wspeirajmy sie kochane, wspierajmy.


aaa... i dzielcie się swoimi spostrzeżniami na temat callanetics'u .... ciekawa jestem jakie sa po tym faktyczne efekty

[uskow]

Dobra dziewczyny ja już po porannej gimnastyce A jak u Was? Już po? Ja muszę kupić sobie to sławetne Hula Hop! Ale tak szczerze mówiąc to nie wiem gdzie, bo w sklepach z zabawkami nie widziałam tej prehistorycznej zabawki... Teraz dzieci są skomuteryzowane, a nie tam hula hop będą kręcić

[manolita]

Ja jestem po 30 min. skakaniu, pkręciłam też trochę hula-hopem , ale arnie mi to wychodzi, bo trochę za małe jest Kiedyś widziałam w Realu duze kola, będę musiałą jeszcze raz sprawdzic i sobie kupic

[Sonka24]

Czesc wizazanki
Pare dni mnie nie bylo i prosze ile czytania Powiem Wam ze zaczelam robic brzuszki i rano nie moge wstac z lozka alez ja mam kondycje...Wlasnie gdzie znalazlyscie te cwiczenia na wizazu??? Sprobuje pocwiczyc i tak mnie juz wszytsko boli wiec co tam
Powodzenia Wam zycze dziewczyny. Piszcie jak wam sie cwiczy i czy widac efekty

[Sonka24]

Oj ale ja jestem slepa, Mariola13 juz napisala gdzie mozna te cwiczonka znalezc. jest mi potrzebny Callanetics i dobre okulary
Zaraz je wyprobuje, jak mnie jutro nie bedzie tzn ze nie moglam wstac z lozka
Powodzenia

[iwonamysza]

To ja też się przyłączam. Zauważyłam że zaczęłam tyć mimo że już miesiąc temu wróciłam do wagi sprzed ciąży. Ale moja radość nie trwała długo, nie wiadomo kiedy wpadły 4 kg i skąd to?
Też będę skakać i ćwiczyć mięśnie brzucha.

[Mariola13]

Ja jestem ciągle na etapie ćwiczeń z rozgrzewki ale jest o tyle lepiej, że już mnie nie bolą mieśnie do tego stopnia, że nie mogę się ruszyć...jak starowinka

Hmmm, zastanawiam się, gdzie kupić hula-chop, bo dzisiaj się troszkę rozglądałam i nie znalazłam w zabawkowym, a typowo sportowego sklepu w moim małym miasteczku nie ma. Wiecie może gdzie jeszcze mozna znaleźć takie kółeczko ?
Pozdrawiam i życzę wytrwałości
Ćwiczmy, ćwiczmy ! bo za kilka dni wiosna, a po niej latko i do tego czasu musimy być piękne !!!

[KATESIA]

no tak faktycznie coraz blizej do wiosny lata a ja mam ciagle 20kg na plusie.... nie ma mozliwosci abym tak szybko to spuściła,ale przynajmniej troszeczke.....
Manolita Ty masz tylko 3 kg na plusie....tez bym chciała, no ale cóz nie mam.
ja od poniedziałku zaczynam hula-hop (teraz w weekend cała rodzinkaw domciu a oni lubia sie nabijac) , no i cwicze 2xdziennie po 40 brzuszów normalnych i po 16 na kazdy bok, no i oczywiscie na uda, nogi i pupke....ale to chyba za mało i dlatego musze hula-hop, skakanka odpada przynjamniej narazie bo łapie zadyszke (kiedys skakałam godzinami ale to było wieki temu...)
Dziewczyny doradzcie mi jekie ziółka ograniczją apetyt? bo chyba musze sobie troszke pomóc, bo chciałam przejsc na 1000kcal, ale czasem dochodze do 1500-a przy takiej ilosci kcal to ja tyje(bo to efekt jojo), a jakbym brała cos na ograniczenie apetuty to moze poszłoby jakos....
pzdr
Iwonko witaj

[manolita]

Matko, ale Wy jesteście wytrwałe. Katesia ja niby mam 3 kg do zrzucenia, ale oprócz teg mam z przodu brzuszysko a z boku boczki, które mam ochtę pokroić i zesmażyć Poza tym Ty całkiem niedawno urodziłaś < z tego co pamiętam >.

Jak mi sie nie chce nic robić, wczoraj znowu nie wytrzymałam i zeżarłam czekoladę Słaba ta moja "silna wola"

[uskow]

Napisane przez KATESIA

Dziewczyny doradzcie mi jekie ziółka ograniczją apetyt? bo chyba musze sobie troszke pomóc, bo chciałam przejsc na 1000kcal, ale czasem dochodze do 1500-a przy takiej ilosci kcal to ja tyje(bo to efekt jojo), a jakbym brała cos na ograniczenie apetuty to moze poszłoby jakos....
pzdr
Iwonko witaj

Hey! Ja już dzisiaj po ćwiczeniach! Wiecie co naprawdę dobrze się po nich czuje! I rankiem nie idę do nich z przymusem, tylko chęcią... chyba widmo szczupłej sylwetki tak na mnie działa...
Katesia ja już jestem obcykana w tych różnych naparach, ale części boję się pić bo wciąż karmię piersią... no więc:
- jest taki napój "Cykoria instant" się nazywa, smakuje jak kawa taka lekka, albo pity z mlekiem jak kawa zbożowa, powoduje zmniejszenie łaknienia i poprawia perystatylkę (tak się pisze???) jelit. Mi smakuje
- ja osobiście nie piję, ale moja mama pije- Mandarynę- z Bio Active i mówi że po niej nie chce się tak jeść- no właśnie ale ja boje się pić, bo nie wiem czy mogę przy karmieniu piersią
- wczoraj koleżanka która też się odchudza, poleciła mi podobno bardzo dobry na poprawę przemiany materii napój właściwie wywar z porów (wiem wiem brzmi okropnie, ale ma wiele witamin i podobno ogólnie jest dobry dla organizmu) jednak smak jest nieciekawy, no ale jak ktoś się zaprze... ja dopiero dzisiaj zamierzam go ugotować, więc nie będę mówiła jak to smakuje, ale pewnie jak G.... (gotujesz dwa litry wody wrzucasz 2 pokrojone pory i chwilę to się gotuje, tak tylko aby się nie rozgotowała, odcedzasz i pijesz....
A tak poza tym to podobno czerwona herbata i zielona, ja piję zieloną i wodę i nic więcej, a czerwona... no nie wiem jest o niej cały wątek...
Pozdrawiam dziewczyny i życzę wytrwałości....
Mi osobiście pomaga fakt, że wiem iż męczycie się razem ze mną!!!

[KATESIA]

chyba poszukam tej cykorii, bo mysl o trunku z porów-wywołuje u mnie odruch wymiotny (moze o taki skutek chodzi ),.
Manolitko owszem urodziłam 2,5mca temu, ale moja nadwaga to dłuuuuug historia. Całe zycie sie odchudzam a jak zaszłam w ciaze to mimo ze bardzo mało jadłam to tyłam (wspomniany jo-jo), tylko raz w zyciu udało mi sie osiagnąc wage 53kg (przy wzroscie 164) czyli nie chudelec ale zgrabniutka laseczka , ale z moim organizmem jest cos dziwnego-wszyscy mówia ze sie dziwia dlaczego tyje bo bardzo mało jem mam raczej aktywny tryb zycia....a kg leca w góre...Jak ja zazdroszcze niektórym dziewczynom które jedza za pięciu a wyglądaja jak pół mnie....
Robiłam nawet badania na tarczyce bo wiem ze czasem ona ma duzy wpływ na kg...ale niesttety to jednak nie to-niestety bo przynajmnie wiedziałabym jaki jest tego powód....
Mariolu pisałs ze masz jednago brzdaca 1,3mce- penie przy nim musisz sie nabiegac. Ja myslałam ze jak urodze to szybko mi zejdzie bo przy dwójce....a tu moje dzieci sa takie grzeczniutkie ze nie wychodzi mi chudnięcie "samoczynne"...
dobra ide napic sie kawki i zaraaz trzeba tronie pocwiczyc.
pozdrowionka

[KATESIA]

ahca jeszcze jedno. Co myslicie o chromie organicznym? działa czy nie bo zastanawiam sie nad kupnem, ale boje sie ze to bedzie strata kasiorki...