Wiosna nadchodzi, schudnąć nie zaszkodzi!

[cichy_podmuch_wiatru]

Napisane przez Aniaa_89

ja byłam na siłce i zaliczyłam 45min na bieżni a teraz gotuje sobie obiadek

Napisane przez vouge13

Hej dziewczyny, moge dolaczyc?

Udalo mi sie schudnac prawie 10 kg, ale jeszcze dluga droga przede mna - chce zrzucic jeszcze 14 kg.

Jestem na diecie glownie weganskiej (pisze glownie, bo 98% moich posilkow jest roslinnych, ale ze 2 razy w miesiacu wpadnie mi ser i raz losos, moze kiedys z tego tez zrezygnuje).
Udalo mi sie schudnac 10 kg dzieki liczeniu kalorii, chodze tez na silownie 4-5 razy w tygodniu (3x silowe, 2 razy cardio).

Ogolnie to idzie mi dobrze, waga spada regularnie ok. 0,5 - 1 kg tygodniowo, ale chcialabym dolaczyc do grupy gdzie mozna wygadac sie o diecie i cwiczeniach, bo nie chce juz zanudzac mojego TZta
Przyjmiecie mnie?

PS nie mam polskich znakow na moim laptopie :/

Witam za tak duży spadek i powodzenia w dalszym gubieniu kilogramów

Napisane przez Le_Souvenir

Cześć

Wiosna nadchodzi, dostałam motywacji, aby doprowadzić moje odchudzanie wreszcie do końca! Zaczęłam rok temu w lutym z wagą 76 kg, teraz ważę 68. Ćwiczę przede wszystkim z Chodakowską, często sama robię dywanówki, jeżdżę na stacjonarnym i staram się spacerować w weekendy. Po maturze chciałabym wrócić do pływania Zauważyłam o wiele jędrniejsze ciało, ale wciąż chcę ważyć mniej (ze wzrostem 159 oscyluję w wagę 60 kg, wtedy czułam się najlepiej).

Nie jem słodyczy, fast-foodów, nie piję gazowanego, czasem zdarza mi się wypić sok Mam problem z 5 posiłkami, bo ostatnio w ogóle nie mam apetytu, przedmaturalny stres robi swoje... Postaram się jednak wrócić do 5 małych posiłków dziennie i nie chodzić spać z pustym żołądkiem.

Powodzenia z takim planem na pewno Ci się uda Maturą faktycznie nie ma się co przejmować, na studiach miałam cięższe egzaminy ale rozumiem, że to stres Jak już będziesz po, to na pewno powiesz to samo Może warto byłoby już teraz zacząć chodzić na basen, aby się zrelaksować? Niedawno mój Tż oglądał jakiś program, w którym była mowa o saunie, że pomaga w walce ze stresem, może spróbuj? My idziemy właśnie dzisiaj pierwszy raz

Napisane przez Le_Souvenir

Poćwiczone Skalpel zrobiony. I tak się zastanawiam, ile trzeba po treningu odczekać, aby coś zjeść?

Brawo Ja zazwyczaj po treningu biorę prysznic i dopiero zaczynam robić jedzonko

Napisane przez Le_Souvenir

Crema Catalana, dziękuję Tylko że mnie spadek zajmuje zawsze dużo czasu, potrzebowałam roku, aby zmienić nawyki żywieniowe i nie zajadać stresu/smutku. W rok można byłoby schudnąć i z 20 kg, a nie tylko 8. Ale przynajmniej nie idzie w górę


Myślicie, że Skalpel spala tłuszcz, czy tylko ujędrnia?

Ej, 8 kg to też dużo! Zmieniłaś nawyki żywieniowe, umiesz radzić sobie ze stresem nie zajadając go, to naprawdę sporo Należą Ci się duże

Napisane przez Aniaa_89

moje dzisiejsze podsumowanie:

I racuchy polane kefirem z odżywką białkową; 2 rafaello z kaszy jaglanej
II ciemna bułka-pół z serem pleśniowym, pół z serkiem wiejskim, kiełkami i pomidorkami cherry; grejpfrut
45min bieżni
III pieczony łosoś, komosa ryżowa, trio warzywne-kalafior,brokuły, mini marchewki(polane oliwą z oliwek)
IV zupa krem z cukinii, trochę serka wiejskiego z orzeszkami ziemnymi niesolonymi

Ładnie

Napisane przez vouge13

U mnie dzisiaj bylo bardzo aktywnie 1,5 h spaceru plus 1,5 silowni (10 min rowerek, 15 min na wioslarzu i reszta silowe). Oj, czuje wszystkie miesnie teraz, bede miec klopot z chodzeniem jutro
A na kolacje sushi

Pięknie, brawo Ale narobiłaś mi smaka na sushi sama robisz?

Napisane przez Crema Catalana

hej ho..
Melduję, że przegoniłam wewnętrznego lenia i wpadł mi:
HIIT z sukcesu Ewki, intensywny trening całego ciała (z centrumsportowca) x2 i turbo spalanie (również z centrumsportowca )
było intensywnie, wymęczyłam się na maxa..
ale paradoksalnie ten trening tak mnie rozbudził, że mam teraz energii za dwóch i właśnie z maseczką na twarzy zastanawiam się, czy by jeszcze prania nie zrobić..

Świetnie Ja dopiero dzisiaj wygoniłam mojego lenia

[_Malbora_]

Hej Hej
Oczywiście, że ten jadłospis jest jednodniowy
Dziś mam już za sobą kawał pysznej ciepłej kiełbachy prosto z wędzarni Ale chleba nie jem.... ja ogólnie nie lubię chleba, u mnie w domu kupuje się tylko biały.... a ja do niego mogę pochłonąć pół kostki masła
Wczoraj zaliczyłam 20 minutowe ćwiczenia, na kolacje o 18:30 zjadłam serek chudy z rzodkiewką, cebulką i szczypiorkiem
Rano stanęłam na wagę i z wczorajszych porannych 64,5 zrobiło się 63,6 uf.... czyli coś tam zleciało
Na dziś w planach solidnie sprzątanie domu, ćwiczenia....
Co do jadłospisu to na dzień dobry do kawy troszeczkę chałwy (musiałam ), kawałek ciepłej kiełbasy, później moja płatkowa zupa - pewnie podzielę to na 2 - 3 porcje i na kolacje serek biały taki sam jak wczoraj

Wiem, że wydaje się to mało, ale muszę obkurczyć żołądek bo jestem rozepchana jak dziadowska torba....

[Le_Souvenir]

U mnie dzisiaj na wadze 67,8

[anuszka21]

Napisane przez _Malbora_

Hej Hej
Oczywiście, że ten jadłospis jest jednodniowy
Dziś mam już za sobą kawał pysznej ciepłej kiełbachy prosto z wędzarni Ale chleba nie jem.... ja ogólnie nie lubię chleba, u mnie w domu kupuje się tylko biały.... a ja do niego mogę pochłonąć pół kostki masła
Wczoraj zaliczyłam 20 minutowe ćwiczenia, na kolacje o 18:30 zjadłam serek chudy z rzodkiewką, cebulką i szczypiorkiem
Rano stanęłam na wagę i z wczorajszych porannych 64,5 zrobiło się 63,6 uf.... czyli coś tam zleciało
Na dziś w planach solidnie sprzątanie domu, ćwiczenia....
Co do jadłospisu to na dzień dobry do kawy troszeczkę chałwy (musiałam ), kawałek ciepłej kiełbasy, później moja płatkowa zupa - pewnie podzielę to na 2 - 3 porcje i na kolacje serek biały taki sam jak wczoraj

Wiem, że wydaje się to mało, ale muszę obkurczyć żołądek bo jestem rozepchana jak dziadowska torba....

1kg to wielkie COS ;p
u mnie 68,2 ale wage bede odnotowywac co tydzień...

[tulipan1994]

Napisane przez vouge13

Dziewczyny, moze nie doczytalam, ale czy mamy jeden dzien wspolnego wazenia? Cos jak na innych watkach? W sumie kazda dodatkowa motywacja by sie przydala

Nie mamy chyba

Napisane przez Crema Catalana

Vouge, wydaje mi się, że malutko u Ciebie tych kcal wychodzi..?
obliczałaś sobie CPM (całkowitą przemianę materii)?
CPM=PPM (podstawowa przemiana materii) x współczynnik aktywności.
Pytam z ciekawości, bo jestem niższa i przy moich 'treningach' wychodzi mi min. 2000kcal

w necie jest sporo kalkulatorów, ale wydaje mi się, że na fabrycesiły mają pojęcie o czym piszą w tym temacie, bez zbędnych komplikacji matematycznych http://www.fabrykasily.pl/bmr

Też tak uważam. Ja sobie liczę kilka razy w miesiącu z ciekawości i zjadam nawet ponad 2000 kcal w dni treningowe a w pozostałe około 1800. Może i chudnę wolniej ale przynajmniej wiem, że trwale a nie na chwilę

Napisane przez _Malbora_

Hej Hej
Oczywiście, że ten jadłospis jest jednodniowy
Dziś mam już za sobą kawał pysznej ciepłej kiełbachy prosto z wędzarni Ale chleba nie jem.... ja ogólnie nie lubię chleba, u mnie w domu kupuje się tylko biały.... a ja do niego mogę pochłonąć pół kostki masła
Wczoraj zaliczyłam 20 minutowe ćwiczenia, na kolacje o 18:30 zjadłam serek chudy z rzodkiewką, cebulką i szczypiorkiem
Rano stanęłam na wagę i z wczorajszych porannych 64,5 zrobiło się 63,6 uf.... czyli coś tam zleciało
Na dziś w planach solidnie sprzątanie domu, ćwiczenia....
Co do jadłospisu to na dzień dobry do kawy troszeczkę chałwy (musiałam ), kawałek ciepłej kiełbasy, później moja płatkowa zupa - pewnie podzielę to na 2 - 3 porcje i na kolacje serek biały taki sam jak wczoraj

Wiem, że wydaje się to mało, ale muszę obkurczyć żołądek bo jestem rozepchana jak dziadowska torba....

Napisane przez Le_Souvenir

U mnie dzisiaj na wadze 67,8

Dzień dobry

[anuszka21]

Ja generalnie staram sie zjadac 1500/1600 ale czesto wychodzi wiecej. Byle nie przekroczyc 2tys, to nie ma tragedii ;p

[muszynianka26]

Ale napisalyscie

Ja dwa tygodnie bez ćwiczeń mam jakiś spadek motywacji

[tulipan1994]

Napisane przez muszynianka26

Ale napisalyscie

Ja dwa tygodnie bez ćwiczeń mam jakiś spadek motywacji

Długa ta przerwa. Może poćwicz coś przyjemnego, krótkiego na dobry początek i motywacja wróci jak będziesz z siebie dumna, że się przemogłaś

Melduję siłowy

[Le_Souvenir]

Tak w ogóle to dziękuję dziewczyny za miłe słowa i docenienie, czasem trudno samemu sobie przybić piątkę i być z siebie dumnym Chciałabym do wakacji zejść do 60 kg i być wreszcie zadowoloną ze swojego ciała.

Dzisiaj już 8 km stacjonarnego za mną. Wieczorem dorzucę Chodakowską, uwielbiam to zmęczenie po treningach z nią

[tulipan1994]

Napisane przez Le_Souvenir

Dzisiaj już 8 km stacjonarnego za mną. Wieczorem dorzucę Chodakowską, uwielbiam to zmęczenie po treningach z nią

[_Malbora_]

A ja Chodakowskiej nie mogę.... mam po jej ćwiczeniach ścisk w głowie, uderzenia gorąca i trzęsę się jak galareta... chyba nie są one dla mnie

[cichy_podmuch_wiatru]

Napisane przez _Malbora_

A ja Chodakowskiej nie mogę.... mam po jej ćwiczeniach ścisk w głowie, uderzenia gorąca i trzęsę się jak galareta... chyba nie są one dla mnie

Mam podobnie

Jak tam mija Wam wieczór? Mój był bardzo aktywny i chyba za chwilę położę się spać Czuję się jak jakiś staruszek

Plan na jutro:
rozgrzewka, barki, klatka piersiowa, brzuch, rozciąganie, 20-30 min hh

Jedzonko:
śniadanie: płatki owsiane + jogurt naturalny + 2 łyżki masła orzechowego + troszkę borówek amerykańskich + gruszka + 3 łyżeczki nasion chia
II śniadanie: jabłko
obiad: nie wiem, idę na urodziny do restauracji więc się okaże
kolacja: może sałatka jarzynowa z jogurtem naturalnym

: ziewam:

[Cherry_Muffin]

witam się
czy mogłabym się dołączyć?
zaczęłam dietę 7 lutego startując z 82kg obecnie na liczniku mam 77,2kg ważę i mierzę się co poniedziałek, więc mam nadzieje, że jest mniej
postanowiłam tym razem, że sama sobie nie poradzę i oddałam się w ręce profesjonalistki, więc mam dietę od dietetyczki
mam 171cm i póki co moim celem jest 65kg
jeśli chodzi o aktywność fizyczną to są to marsze, ale przede wszystkim orbitrek jak zrzucę jeszcze trochę to dołączę jakieś dywanówki

[Farisss]

Napisane przez Crema Catalana

wyobrażam sobie, dla organizmu to musi być szok przestawić zegar biologiczny na inny tryb pracy..
może w okołowysiłkowym czasie podkręć swój jadłospis w zdrowe węglowodany? to Ci da trochę więcej energii i jest szansa, że nie będzie Cię tak ciągnęło do słodkiego
ponoć odpowiednia dawka magnezu też usuwa wszelkie ciągoty do cukru

U mnie nie ma znaczenia czy jestem najedzona normalnie czy nie, czy odpowiednia dawka magnezu, niektórzy biora chrom bo hamuje chec na slodycze. U mnie to nie dziala. Ja po prostu kocham slodycze i jedynie jak ich nie jem to po prostu wlasna silna wola, ktora czasami odpada. Ja nawet po obiedzie czy dwoch moge wcisnac w siebie, nie to ze jeden, a kilka kawalkow ciasta czy cala tabliczke czekolady

Napisane przez vouge13

165

U mnie dzisiaj wyszlo 1350 kcal, czyli spoko. Jutro pewnie bedzie gorzej, bo caly dzien poza domem.

Kurcze, majac 165 wzrostu, nawet jesli wazysz teraz troche za duzo, to jedzenie 1350-1500 kcal to sa glodowe porcje. Faktycznie tyle wynosi BMR - ale to jest po prostu PODSTAWOWA PRZEMIANA MATERII, czyli tyle ile kcal jest ci potrzebnych zeby przezyc - lezec i i conajwyzej pokiwac palcem, zeby Ci sie tam nic w organizmie zlego nie podzialu. Po prostu za malo tych kalorii. Z ciekawosci Ci przeliczylam ile powinnas jesc - dla utrzymania wagi ok 2100-2200, czyli jak chcesz schudnac to jakies 1700-1800kcal. Ale 1350 to naprawde glodowka. Jedz wiecej!

Napisane przez tulipan1994

Nie mamy chyba

Też tak uważam. Ja sobie liczę kilka razy w miesiącu z ciekawości i zjadam nawet ponad 2000 kcal w dni treningowe a w pozostałe około 1800. Może i chudnę wolniej ale przynajmniej wiem, że trwale a nie na chwilę

Nie powiedzialabym ze wolniej. Jak sie cwiczy to organizm i tak ma podkrecony metabolizm a regulanre posilki tylko to wspomagaja, wiec tak czy siak spala sie wszystko ladnie. Jasne, ze jak ktos sobie przeprowadzi glodowke to moze na poczatku schudnie szybko ale potem albo 3x tyle przytyje albo juz zawsze bedzie musial tak malo jesc co w zaden sposob nie jest zdrowe...

Napisane przez Cherry_Muffin

witam się
czy mogłabym się dołączyć?
zaczęłam dietę 7 lutego startując z 82kg obecnie na liczniku mam 77,2kg ważę i mierzę się co poniedziałek, więc mam nadzieje, że jest mniej
postanowiłam tym razem, że sama sobie nie poradzę i oddałam się w ręce profesjonalistki, więc mam dietę od dietetyczki
mam 171cm i póki co moim celem jest 65kg
jeśli chodzi o aktywność fizyczną to są to marsze, ale przede wszystkim orbitrek jak zrzucę jeszcze trochę to dołączę jakieś dywanówki

W necie mimo wszystko jest mnostwo pomyslow na dietetyczne posilki wiec zawsze mozna sie podratowac szukajac jakiejs zamiany
A waga ladnie leci, powodzenia dalej!

[Cherry_Muffin]

Farisss bardziej chodziło o to, że mam problemy zdrowotne i chciałam mieć pewność, że wszystko jest sensownie ułożone no i analiza składu ciała też mi dużo dała... mam większą motywację
jednak u mnie to już była nadwaga, bardzo szybko nabrałam nadprogramowych kilogramów, bo złożyło się na to parę rzeczy...
i tym razem chciałabym żeby to było tak raz na zawsze - odpowiednio zejść do rozsądnej wagi i utrzymać ją

[Crema Catalana]

witam się jeszcze sobotnio..

cały dzień mi zleciał praktycznie poza domem i teraz padam na ryjek

także treningowo wrzuciłam dzisiaj na luz, ale jutro już konkretny trening zaplanowany, Muszynianka dawaj ze mną

Ania, ja nie wiem jak Ty możesz przy jaglanym rafaello zatrzymać się na 2 sztukach no jak
mi wskoczyło dobrych kilka..po 3 już nie liczyłam
w następnym tygodniu zrobię trufle owsiane, kakaowo-orzechowe, takie 'słodycze' to ja mogę jeść..bez wyrzutów sumienia

Napisane przez Le_Souvenir

Dzisiaj już 8 km stacjonarnego za mną. Wieczorem dorzucę Chodakowską, uwielbiam to zmęczenie po treningach z nią

też lubię ćwiczyć z Ewką, sukces bardzo mi się podoba, zwłaszcza pierwsze 15 min
ale jestem cholernie ciekawa bikini, muszę koniecznie zamówić

---------- Dopisano o 23:41 ---------- Poprzedni post napisano o 23:40 ----------

Napisane przez cichy_podmuch_wiatru

Mam podobnie

Jak tam mija Wam wieczór? Mój był bardzo aktywny i chyba za chwilę położę się spać Czuję się jak jakiś staruszek

Plan na jutro:
rozgrzewka, barki, klatka piersiowa, brzuch, rozciąganie, 20-30 min hh

staruszku, ale widzę, że masz niezły plan treningowy na jutro
oby moc była z Tobą!!

hej Cherry_Muffin
z odpowiednią dietą pójdzie dobrze, trzymam kciuki, żeby i motywacji nie zabrakło i najważniejsze-zdrowie też dopisało..

[Aniaa_89]

Napisane przez Crema Catalana

Ania, ja nie wiem jak Ty możesz przy jaglanym rafaello zatrzymać się na 2 sztukach no jak
mi wskoczyło dobrych kilka..po 3 już nie liczyłam
w następnym tygodniu zrobię trufle owsiane, kakaowo-orzechowe, takie 'słodycze' to ja mogę jeść..bez wyrzutów sumienia

Widze,ze smakowało
No pyszne jest ale ja jem zazwyczaj jako dodatek do czegos innego,a to w sumie zapychajace wiec nieduze ilosci mi wystarczaja
Ale takie slodkosci mozna spokojnie jesc nawet w wiekszych ilosciach

Ja dzisiaj znow eksperymentowalam i robilam lody bialkowe z jogurtu greckiego i odzywki bialkowej. No ale takie tam,szalu ni ma

[Cherry_Muffin]

Crema dziekuje

poki co mam mega radoche ze dostalam zielone swiatlo na orbitreka
dzis zrobilam 25km w 85min, akurat dwa seriale

jeju tyle fajnych przepisow a ja kompletnie nie moge sie przekonac do kaszy jaglanej cala reszte kasz tak, a jej nie moge

[Crema Catalana]

Napisane przez Aniaa_89

Widze,ze smakowało
No pyszne jest ale ja jem zazwyczaj jako dodatek do czegos innego,a to w sumie zapychajace wiec nieduze ilosci mi wystarczaja
Ale takie slodkosci mozna spokojnie jesc nawet w wiekszych ilosciach

Ja dzisiaj znow eksperymentowalam i robilam lody bialkowe z jogurtu greckiego i odzywki bialkowej. No ale takie tam,szalu ni ma

i to jak..!!

lody uwielbiam z mrożonych bananów, lubię je mixować z przeróżnymi dodatkami, ale kawa wypada chyba najlepiej
z odżywką to w sumie dobra opcja & nagroda jako posiłek potreningowy

---------- Dopisano o 00:14 ---------- Poprzedni post napisano o 00:13 ----------

Napisane przez Cherry_Muffin

Crema dziekuje

poki co mam mega radoche ze dostalam zielone swiatlo na orbitreka
dzis zrobilam 25km w 85min, akurat dwa seriale

jeju tyle fajnych przepisow a ja kompletnie nie moge sie przekonac do kaszy jaglanej cala reszte kasz tak, a jej nie moge

ładny dystans

a próbowałaś na słodko/słono?
ja w sumie na wszelkie sposoby ją przerobiłam po tym jak przeczytałam 'jaglany detoks' i naczytałam sie o jej super prozdrowotnych wartościach
w sałatkach na zimno jest świetna, ale jako jaglanka też niczego sobie (np. z kakao, rodzynkami, bananem)
ale jak Ci wybitnie nie podchodzi to też nie ma co się zmuszać, ja z brukselką do tej pory, a już sporo czasu od przedszkola minęło.., się nie przeprosiłam

[_Malbora_]

Dziewczynki mało wiem, ale dzięki temu pozbyłam się 1 kg w 1 dzień - mam problem z magazynowaniem wody, więc u mnie sprawa wcale nie prosta by zacząć chudnąć "normalnie".
Wczoraj zjadłam trochę chałwy na śniadanie, później świeżutką kiełbasę - bez chleba , moją zupę z płatków i na kolację serek chudy z warzywami i pomidor z jogurtem naturalnym... no i o 20 podjadałam Bake Rollsy
I dziś na wadze spadek ale tylko 100g...
No i tak to u mnie jest

Dziś zaliczyłam juz śniadanie - jajecznica: 2 jajka ze szczypiorkiem i mlekiem + kawa <3

[sa_r_us]

Hej _Malbora_ 😁



Ja juz cisne od rana 💪

Jutro ważenie 😜



Milego dnia Dziewczyny 😁

[Cherry_Muffin]

Crema probowalam na rozne sposoby no zmuszac sie nie bede, ale mi szkoda. ale moze kiedys znajde przepis co mi podpasuje w sumie podobnie mam z awokado - jedynie zjem jak malo, najlepiej z czyms i mocno doprawione

ja jutro tez pomiar wagi i centymetrow

wiecie od poczatku lutego co rano pije 750ml czystka i mam wrazenie, ze on jest sprawca tego, ze mam o wiele lepsze cisnienie

[anuszka21]

Napisane przez _Malbora_

Dziewczynki mało wiem, ale dzięki temu pozbyłam się 1 kg w 1 dzień - mam problem z magazynowaniem wody, więc u mnie sprawa wcale nie prosta by zacząć chudnąć "normalnie".
Wczoraj zjadłam trochę chałwy na śniadanie, później świeżutką kiełbasę - bez chleba , moją zupę z płatków i na kolację serek chudy z warzywami i pomidor z jogurtem naturalnym... no i o 20 podjadałam Bake Rollsy
I dziś na wadze spadek ale tylko 100g...
No i tak to u mnie jest

Dziś zaliczyłam juz śniadanie - jajecznica: 2 jajka ze szczypiorkiem i mlekiem + kawa <3

To normalne raz spadnie 500g a raz przybedzie 200. Ja sie ciesze nawet jak jest 100g mniej. Po drugi, dziecku rownie bardzo opornie waga spada.
Najlepiej nie waz się codziennie, to sie nie bedziesz sugerowac.

[_Malbora_]

Napisane przez anuszka21

Najlepiej nie waz się codziennie, to sie nie bedziesz sugerowac.

Kiedy ja się boje, że stanę na wagę za tydzień a tam + 1 kg :/
A tak mniej więcej analizuje co zjadłam i co mogło spowodować tak mały lub ewentualnie wzrost wagi...
Chociaż sama nie wiem czy to dobre podejście :/

[Rena]

Dolaczam dziewczyny.

[Cherry_Muffin]

Napisane przez _Malbora_

Kiedy ja się boje, że stanę na wagę za tydzień a tam + 1 kg :/
A tak mniej więcej analizuje co zjadłam i co mogło spowodować tak mały lub ewentualnie wzrost wagi...
Chociaż sama nie wiem czy to dobre podejście :/

myślę, że niezbyt
wykończysz się takim analizowaniem bo wystarczy, że trochę więcej wody zastanie, albo jelita nie zdążą się opróżnić, albo organizm szybciej/później zacznie magazynować na okres, cokolwiek.
ja ważę się głównie co tydzień w poniedziałek, czasem po prysznicu sobie wejdę ale do czasu tego pomiaru staram się nie analizować zmian na wadze

[Aniaa_89]

Dzien dobry

Napisane przez _Malbora_

Dziewczynki mało wiem, ale dzięki temu pozbyłam się 1 kg w 1 dzień - mam problem z magazynowaniem wody, więc u mnie sprawa wcale nie prosta by zacząć chudnąć "normalnie".
Wczoraj zjadłam trochę chałwy na śniadanie, później świeżutką kiełbasę - bez chleba , moją zupę z płatków i na kolację serek chudy z warzywami i pomidor z jogurtem naturalnym... no i o 20 podjadałam Bake Rollsy
I dziś na wadze spadek ale tylko 100g...
No i tak to u mnie jest

Dziś zaliczyłam juz śniadanie - jajecznica: 2 jajka ze szczypiorkiem i mlekiem + kawa <3

Wg mnie jesz zdecydowanie za malo. Teraz schudniesz bo na takich glodowych porcjach nie da sie inaczej,ale potem bedziesz miala szybkie jojo jak po dukanie

zacznij jesc wiecej,ale zdrowo i wartosciowo. Doloz cwiczenia. Wtedy waga bedzie spadac wolniej ale na trwale.

Napisane przez Cherry_Muffin

Crema probowalam na rozne sposoby no zmuszac sie nie bede, ale mi szkoda. ale moze kiedys znajde przepis co mi podpasuje w sumie podobnie mam z awokado - jedynie zjem jak malo, najlepiej z czyms i mocno doprawione

ja jutro tez pomiar wagi i centymetrow

wiecie od poczatku lutego co rano pije 750ml czystka i mam wrazenie, ze on jest sprawca tego, ze mam o wiele lepsze cisnienie

Ja za kasza jaglana tez srednio,a dziwne bo wszystkie inne kasze uwielbiam. No ale znalazlam pare przepisow w ktorych mi smakuje a warto ja jesc bo zdrowa

Ja dzisiaj sie zwazylam i jest spadek
Pomierzylam sie tez ostatnio,bo w koncu pozyczylam cebtymetr od mamy wiec licze ze w koncu bede widziec efekty

Ja tez pije czystek,ale jakos nie zauwazylam specjalnych efektow po nim

[Farisss]

Napisane przez Cherry_Muffin

Farisss bardziej chodziło o to, że mam problemy zdrowotne i chciałam mieć pewność, że wszystko jest sensownie ułożone no i analiza składu ciała też mi dużo dała... mam większą motywację
jednak u mnie to już była nadwaga, bardzo szybko nabrałam nadprogramowych kilogramów, bo złożyło się na to parę rzeczy...
i tym razem chciałabym żeby to było tak raz na zawsze - odpowiednio zejść do rozsądnej wagi i utrzymać ją

Ja rozumiem, z nadwagą i innymi chorobami zawsze jest ciężko. Moja mama ma cukrzycę i na początku też miała dietę od dietetyka, ale po tym czasie miała ochotę na coś innego i nie wiedziała już jak łączyć. Chodzi mi o to, że internet to kopalnia wszystkiego i można naprawdę znaleźć zamienniki danych posiłków na inne - żeby nudno po prostu nie było, a o takiej samej wartości

Napisane przez Crema Catalana

lody uwielbiam z mrożonych bananów, lubię je mixować z przeróżnymi dodatkami, ale kawa wypada chyba najlepiej
z odżywką to w sumie dobra opcja & nagroda jako posiłek potreningowy [COLOR="Silver"]

Z bananów i innych owoców to lubię i robię, ale nie wpadłam na pomysł żeby odżywkę dodać albo jakiś taki inny smak, muszę pokombinować, w sumie banany + odżywka waniliowa + suszone owoce i mam lody bakaliowe, takie zdrowe

Napisane przez _Malbora_

Dziewczynki mało wiem, ale dzięki temu pozbyłam się 1 kg w 1 dzień - mam problem z magazynowaniem wody, więc u mnie sprawa wcale nie prosta by zacząć chudnąć "normalnie".
Wczoraj zjadłam trochę chałwy na śniadanie, później świeżutką kiełbasę - bez chleba , moją zupę z płatków i na kolację serek chudy z warzywami i pomidor z jogurtem naturalnym... no i o 20 podjadałam Bake Rollsy
I dziś na wadze spadek ale tylko 100g...
No i tak to u mnie jest

Dziś zaliczyłam juz śniadanie - jajecznica: 2 jajka ze szczypiorkiem i mlekiem + kawa <3

1kg w 1 dzień to bardzo niezdrowo. Czasem się zdarza, że są wahania wagi, dlatego uważam, że nie ma sensu ważyć się codziennie, bo na wagę ma wiele czynników wpływ. Ile wody się wypiło, wysikało, czy się wypróżniło... jak się nie raz ważyłam codziennie i to rano i wieczorem to widziałam różnicę w ciągu dnia i 3kg co w żaden sposób się nie przekładało na prawdziwą wagę. Jak człowiek jest zmęczony/niewyspany to też waga "wzrasta".
Problem z magazynowaniem wody to taki "zwykły" czy na coś chorujesz? Bo to też różnica. Przy takim "Zwykłym" problemie najczęściej pomaga po prostu dobra dieta, tak żeby metabolizm hulał i trochę ziół moczopędnych i np. żurawina. Jedząc mało, spowalniasz metabolizm i nigdy nie uda Ci się ZDROWO schudnąć, bo możesz się nabawić innych powikłań.

Dziewczyny, proszę, nie róbcie sobie krzywdy głodówkami Wydawałoby się, że to już wyszło z mody i już każdy wie, że ważne jest zdrowe regularne odżywianie...


A propos kaszy jaglanej. Ja lubię jeszcze szarlotkę KLIK "Ciasto" robię z tego przepisu, jabłka mam już swoje, ale myślę że ten pomysł też jest okej Do lodów z bananów na pewno by pasowała

[Cherry_Muffin]

Malbora Farisss dobrze mówi... ja to jak przez tydzień leci mi 0,7-1kg to się zastanawiam czy nie za szybko, a mam z czego zrzucać
na prawdę w jeden dzień tego nie nabrałaś to i nie ma szans zrzucić. chyba, że chce się mieć jojo

szczerze mówiąc nie nudzę się na diecie - zmieniam kolejność, używam innych przypraw. ogólnie uważam, że ona dużo mi dała. o wiele lepiej odnajduję się w kuchni i sprawia mi dużą przyjemność gotowanie.

[Crema Catalana]

witam się przy południowej kawce

Napisane przez _Malbora_

Dziewczynki mało wiem, ale dzięki temu pozbyłam się 1 kg w 1 dzień - mam problem z magazynowaniem wody, więc u mnie sprawa wcale nie prosta by zacząć chudnąć "normalnie".
Wczoraj zjadłam trochę chałwy na śniadanie, później świeżutką kiełbasę - bez chleba , moją zupę z płatków i na kolację serek chudy z warzywami i pomidor z jogurtem naturalnym... no i o 20 podjadałam Bake Rollsy
I dziś na wadze spadek ale tylko 100g...
No i tak to u mnie jest

Dziś zaliczyłam juz śniadanie - jajecznica: 2 jajka ze szczypiorkiem i mlekiem + kawa <3

na moje oko też miewam problem z zatrzymywaniem się wody w organizmie (w okołookresowym czasie), ale możesz się wspomóc odpowiednią dietą - dużo wody, zielonych warzyw (pełnych chlorofilu) no i mniej soli, co też na pewno będzie miało pozytywny wpływ na odchudzanie

Napisane przez sa_r_us

Hej _Malbora_ ��


Ja juz cisne od rana ��

Jutro ważenie ��


Milego dnia Dziewczyny ��

no no..tak patrzę na godzinę Twego posta i patrzę..i podziwiam
ja w niedzielę potrzebuję dłuższego rozbiegu czasowego żeby wystartować..

Napisane przez _Malbora_

Kiedy ja się boje, że stanę na wagę za tydzień a tam + 1 kg :/
A tak mniej więcej analizuje co zjadłam i co mogło spowodować tak mały lub ewentualnie wzrost wagi...
Chociaż sama nie wiem czy to dobre podejście :/

żeby cos trwale zmienić wydaje mi się, że trzeba czerpać przyjemność z działania, cieszyć się procesem zmiany, gorączkowe spoglądanie na wagę może Ci to odbierać, spowodować, że szybko się zniechęcisz..oczywiście u każdego motywacja jest czymś innym napędzana, ale mimo wszystko codzienne analizy i strach, czy nie wyskoczy więcej mogą być frustrujące..i przy jakimś gorszym dniu organizm może się w końcu zbuntować prosząc o trochę więcej luzu..

Napisane przez Rena

Dolaczam dziewczyny.

Rena nie bądź taka tajemnicza

Napisane przez Farisss

A propos kaszy jaglanej. Ja lubię jeszcze szarlotkę KLIK "Ciasto" robię z tego przepisu, jabłka mam już swoje, ale myślę że ten pomysł też jest okej Do lodów z bananów na pewno by pasowała

bardzo w moim guscie ten przepis
no i jeśli smakuje tak pysznie jak wygląda..to wskoczy obok babki na wielkanocny stół
gracias

---------- Dopisano o 12:52 ---------- Poprzedni post napisano o 12:41 ----------

Ania brawka za spadek