Powiedz to tutaj, część 41.

[d169664e00d109aa737daf198b1aecbf032d7859]

Jest we mnie lęk.

[Higurashi]

Tęsknię za spaniem obok Ciebie, za Twoim pełnym miłości spojrzeniem, za uśmiechem, gdy budząc się w nocy spojrzałam prosto na Ciebie. Chciałabym z Tobą mieszkać

Wreszcie chłodno

[khloe]

https://youtu.be/FGdaSDwKPG8

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mesarka]

Wszystko wróciło.

Trzymałam się tak dobrze, aż do dzisiaj. Rok temu ze sobą flirtowaliśmy. Rok temu miałam nadzieję. Rok temu czułam motyle w brzuchu. Tyle rzeczy mi dziś o tym przypomniało. Nawet głupi fejsbuk. Słucham piosenek, które mi wysyłałeś kiedy dzieliły nas setki kilometrów. Przejeżdżałam obok Twojego mieszkania dwukrotnie dziś, za każdym razem zaglądając Ci na balkon z nadzieją, że może dzisiaj przelotem Cię tam zobaczę. Nawet pogoda jest identyczna jak wtedy, jak rok temu o tej porze. Burze, ulewy przed którymi się chowaliśmy. Grzmoty, które zagłuszały nasz dziki seks. Upał, który nie dawał normalnie żyć i ten wiatrak, którego szum utulał nas do snu.
Rok. Nie wiadomo kiedy zleciało. Rok, przez którego ponad połowę dotykałam czubkiem głowy nieba. Rok, przez którego kilka miesięcy umierałam z żalu i bólu, który pozostawiła ta dziura w sercu, ta dziura po Tobie.
A dzisiaj wchodzę na profil Twojej nowej dziewczyny, która tak szczęśliwie jest w Tobie zakochana, która wrzuca fotki jak się całujecie z cukierkowym podpisem o miłości i rzygam. Rzygam z nerwów, z rozczarowania, z zazdrości. I nie wiem na kogo się bardziej gniewam. Na nią, bo jest taka pusta, na Ciebie, że mi tyle krzywd wyrządziłeś, czy na siebie, że byłam taka naiwna i po raz kolejny zakochałam się w złym człowieku i nie potrafię o nim zapomnieć. Bo nie potrafię. Codziennie o Tobie myślę, nie ma dnia, żebym nie wspominała.
Mam nadzieję, że któregoś dnia mi się to uda. Że wstanę rano z uśmiechem na buzi i będę mogła powiedzieć, że jestem szczęśliwa.

[bujdanaresorach]

Napisane przez mesarka

Wszystko wróciło.

Trzymałam się tak dobrze, aż do dzisiaj. Rok temu ze sobą flirtowaliśmy. Rok temu miałam nadzieję. Rok temu czułam motyle w brzuchu. Tyle rzeczy mi dziś o tym przypomniało. Nawet głupi fejsbuk. Słucham piosenek, które mi wysyłałeś kiedy dzieliły nas setki kilometrów. Przejeżdżałam obok Twojego mieszkania dwukrotnie dziś, za każdym razem zaglądając Ci na balkon z nadzieją, że może dzisiaj przelotem Cię tam zobaczę. Nawet pogoda jest identyczna jak wtedy, jak rok temu o tej porze. Burze, ulewy przed którymi się chowaliśmy. Grzmoty, które zagłuszały nasz dziki seks. Upał, który nie dawał normalnie żyć i ten wiatrak, którego szum utulał nas do snu.
Rok. Nie wiadomo kiedy zleciało. Rok, przez którego ponad połowę dotykałam czubkiem głowy nieba. Rok, przez którego kilka miesięcy umierałam z żalu i bólu, który pozostawiła ta dziura w sercu, ta dziura po Tobie.
A dzisiaj wchodzę na profil Twojej nowej dziewczyny, która tak szczęśliwie jest w Tobie zakochana, która wrzuca fotki jak się całujecie z cukierkowym podpisem o miłości i rzygam. Rzygam z nerwów, z rozczarowania, z zazdrości. I nie wiem na kogo się bardziej gniewam. Na nią, bo jest taka pusta, na Ciebie, że mi tyle krzywd wyrządziłeś, czy na siebie, że byłam taka naiwna i po raz kolejny zakochałam się w złym człowieku i nie potrafię o nim zapomnieć. Bo nie potrafię. Codziennie o Tobie myślę, nie ma dnia, żebym nie wspominała.
Mam nadzieję, że któregoś dnia mi się to uda. Że wstanę rano z uśmiechem na buzi i będę mogła powiedzieć, że jestem szczęśliwa.

[694fcdf7a19624f0727048617a838dcb1266be57_641ce80216f07]

Napisane przez mesarka

Wszystko wróciło.

Trzymałam się tak dobrze, aż do dzisiaj. Rok temu ze sobą flirtowaliśmy. Rok temu miałam nadzieję. Rok temu czułam motyle w brzuchu. Tyle rzeczy mi dziś o tym przypomniało. Nawet głupi fejsbuk. Słucham piosenek, które mi wysyłałeś kiedy dzieliły nas setki kilometrów. Przejeżdżałam obok Twojego mieszkania dwukrotnie dziś, za każdym razem zaglądając Ci na balkon z nadzieją, że może dzisiaj przelotem Cię tam zobaczę. Nawet pogoda jest identyczna jak wtedy, jak rok temu o tej porze. Burze, ulewy przed którymi się chowaliśmy. Grzmoty, które zagłuszały nasz dziki seks. Upał, który nie dawał normalnie żyć i ten wiatrak, którego szum utulał nas do snu.
Rok. Nie wiadomo kiedy zleciało. Rok, przez którego ponad połowę dotykałam czubkiem głowy nieba. Rok, przez którego kilka miesięcy umierałam z żalu i bólu, który pozostawiła ta dziura w sercu, ta dziura po Tobie.
A dzisiaj wchodzę na profil Twojej nowej dziewczyny, która tak szczęśliwie jest w Tobie zakochana, która wrzuca fotki jak się całujecie z cukierkowym podpisem o miłości i rzygam. Rzygam z nerwów, z rozczarowania, z zazdrości. I nie wiem na kogo się bardziej gniewam. Na nią, bo jest taka pusta, na Ciebie, że mi tyle krzywd wyrządziłeś, czy na siebie, że byłam taka naiwna i po raz kolejny zakochałam się w złym człowieku i nie potrafię o nim zapomnieć. Bo nie potrafię. Codziennie o Tobie myślę, nie ma dnia, żebym nie wspominała.
Mam nadzieję, że któregoś dnia mi się to uda. Że wstanę rano z uśmiechem na buzi i będę mogła powiedzieć, że jestem szczęśliwa.

Tulę bardzo bardzo mocno i pisz jeśli tylko chcesz

[martynusia222]

Pierwszy raz cieszę się, że pada deszcz. 😁

Sent from my Galaxy Tab E

[kisielova]

cieszę się Twoim szczęściem ale i tak zazdroszczę jak cholerka.

[bujdanaresorach]

Nie znoszę jak ktoś odczytuje wiadomości, a nie odpisuje. Nie znoszę.
A weź, spadaj.

[TakaSamaInna]

Napisane przez mesarka

Wszystko wróciło.

Trzymałam się tak dobrze, aż do dzisiaj. Rok temu ze sobą flirtowaliśmy. Rok temu miałam nadzieję. Rok temu czułam motyle w brzuchu. Tyle rzeczy mi dziś o tym przypomniało. Nawet głupi fejsbuk. Słucham piosenek, które mi wysyłałeś kiedy dzieliły nas setki kilometrów. Przejeżdżałam obok Twojego mieszkania dwukrotnie dziś, za każdym razem zaglądając Ci na balkon z nadzieją, że może dzisiaj przelotem Cię tam zobaczę. Nawet pogoda jest identyczna jak wtedy, jak rok temu o tej porze. Burze, ulewy przed którymi się chowaliśmy. Grzmoty, które zagłuszały nasz dziki seks. Upał, który nie dawał normalnie żyć i ten wiatrak, którego szum utulał nas do snu.
Rok. Nie wiadomo kiedy zleciało. Rok, przez którego ponad połowę dotykałam czubkiem głowy nieba. Rok, przez którego kilka miesięcy umierałam z żalu i bólu, który pozostawiła ta dziura w sercu, ta dziura po Tobie.
A dzisiaj wchodzę na profil Twojej nowej dziewczyny, która tak szczęśliwie jest w Tobie zakochana, która wrzuca fotki jak się całujecie z cukierkowym podpisem o miłości i rzygam. Rzygam z nerwów, z rozczarowania, z zazdrości. I nie wiem na kogo się bardziej gniewam. Na nią, bo jest taka pusta, na Ciebie, że mi tyle krzywd wyrządziłeś, czy na siebie, że byłam taka naiwna i po raz kolejny zakochałam się w złym człowieku i nie potrafię o nim zapomnieć. Bo nie potrafię. Codziennie o Tobie myślę, nie ma dnia, żebym nie wspominała.
Mam nadzieję, że któregoś dnia mi się to uda. Że wstanę rano z uśmiechem na buzi i będę mogła powiedzieć, że jestem szczęśliwa.

Aż mnie ścisnęło jak to przeczytałam. Trzymaj się. Nie znamy się, ale wierzę, że będziesz szczęśliwa, trzymam za Ciebie kciuki.
P.S. Może to głupio zabrzmi, ale masz talent do pisania, naprawdę.

[69d5782cb96c44b77f6e0ec22c8f79bc60c635f6_65a5448a32992]

Napisane przez bujdanaresorach

Nie znoszę jak ktoś odczytuje wiadomości, a nie odpisuje. Nie znoszę.

można ich też nie odczytywać w ogóle też wkurvia.
27 lat, a gorzej niż dziecko.

znowu codziennie rano otwieram oczy i zastanawiam się, czym dzisiaj zaskoczy mnie życie. już tak kiedyś było. i nie wiem czy to dobrze, że to się powtarza.

[baranekzielony]

Napisane przez BeforeIForget

I pocałowałam klamkę Zaczynam się bać i myśleć o poddaniu się...
Dlaczego pani nie odpisuje?

Nie wiem o co chodzi ale nie poddawaj się, jeśli to dla ciebie ważne.
Próbuj ile razy się da.

Ja też myślę o poddaniu się ale nie mogę musi się udać.
_

Może jednak za kilka dni coś się zmieni w tej kwestii?

---------- Dopisano o 19:45 ---------- Poprzedni post napisano o 19:42 ----------

Napisane przez TakaSamaInna

Aż mnie ścisnęło jak to przeczytałam. Trzymaj się. Nie znamy się, ale wierzę, że będziesz szczęśliwa, trzymam za Ciebie kciuki.
P.S. Może to głupio zabrzmi, ale masz talent do pisania, naprawdę.

Jak wyżej no i chętnie przeczytałabym tak napisaną książkę.

[Phoce]

Boję się. Mam wrażenie, ze im dłużej to trwa, tym trudniej będzie to zmienić

[d169664e00d109aa737daf198b1aecbf032d7859]

Napisane przez baranekzielony

Nie wiem o co chodzi ale nie poddawaj się, jeśli to dla ciebie ważne.
Próbuj ile razy się da.

Ja też myślę o poddaniu się ale nie mogę musi się udać.
_

Może jednak za kilka dni coś się zmieni w tej kwestii? [COLOR="Silver"]

Trzymam kciuki. Zdarzyło mi się, że udały mi się rzeczy, które teoretycznie wydawały się nie do załatwienia i też zawsze wierze, że musi się udać, nawet jeśli stres jest spory. Powodzenia . Musi się udać.

[baranekzielony]

Napisane przez dmuchawcelatawce

Trzymam kciuki. Zdarzyło mi się, że udały mi się rzeczy, które teoretycznie wydawały się nie do załatwienia i też zawsze wierze, że musi się udać, nawet jeśli stres jest spory. Powodzenia . Musi się udać.

Dziękuję za te słowa, podniosły mnie na duchu. Dziękuję bardzo

[klatka]

Za chwile Woodstock!

[Maguda_]

Mogłam pójść i Cię spotkać... Ale przynajmniej skończyłam oglądać kolejny sezon Przyjaciół :-P

Mózgu, uspokój się i nie dorabiaj teorii

[bujdanaresorach]

Aha, to my się zarzynamy, żeby było gotowe, a i tak opier&ol na koniec?

Mam dosyć. Jeszcze nie potrafisz tego powiedzieć w twarz, a wysyłasz maila... którego ja nawet nie dostałam. Dowiaduję się od innych, że coś takiego poszło, a przecież wczoraj to ja byłam w pracy. No, kurva, serio? Dlaczego tak traktujecie ludzi? Jak idiotów?

Rzygać mi się chce.

[kisielova]

Napisane przez klatka

Za chwile Woodstock!

taaaaaaaak, jeszcze 13 dni do wyjazdu

[Wenus21]

tyle miesięcy posuchy niech ktoś się w końcu w moim życiu pojawi i przywróci wiarę w facetów

[thalia666]

Napisane przez mesarka

Wszystko wróciło.

Trzymałam się tak dobrze, aż do dzisiaj. Rok temu ze sobą flirtowaliśmy. Rok temu miałam nadzieję. Rok temu czułam motyle w brzuchu. Tyle rzeczy mi dziś o tym przypomniało. Nawet głupi fejsbuk. Słucham piosenek, które mi wysyłałeś kiedy dzieliły nas setki kilometrów. Przejeżdżałam obok Twojego mieszkania dwukrotnie dziś, za każdym razem zaglądając Ci na balkon z nadzieją, że może dzisiaj przelotem Cię tam zobaczę. Nawet pogoda jest identyczna jak wtedy, jak rok temu o tej porze. Burze, ulewy przed którymi się chowaliśmy. Grzmoty, które zagłuszały nasz dziki seks. Upał, który nie dawał normalnie żyć i ten wiatrak, którego szum utulał nas do snu.
Rok. Nie wiadomo kiedy zleciało. Rok, przez którego ponad połowę dotykałam czubkiem głowy nieba. Rok, przez którego kilka miesięcy umierałam z żalu i bólu, który pozostawiła ta dziura w sercu, ta dziura po Tobie.
A dzisiaj wchodzę na profil Twojej nowej dziewczyny, która tak szczęśliwie jest w Tobie zakochana, która wrzuca fotki jak się całujecie z cukierkowym podpisem o miłości i rzygam. Rzygam z nerwów, z rozczarowania, z zazdrości. I nie wiem na kogo się bardziej gniewam. Na nią, bo jest taka pusta, na Ciebie, że mi tyle krzywd wyrządziłeś, czy na siebie, że byłam taka naiwna i po raz kolejny zakochałam się w złym człowieku i nie potrafię o nim zapomnieć. Bo nie potrafię. Codziennie o Tobie myślę, nie ma dnia, żebym nie wspominała.
Mam nadzieję, że któregoś dnia mi się to uda. Że wstanę rano z uśmiechem na buzi i będę mogła powiedzieć, że jestem szczęśliwa.

Opisujesz to, co sama czułam jeszcze 1,5 roku temu. Teraz już nie boli. Trzymam kciuki, aby Tobie też się udało

Wysłane z mojego SM-G531F przy użyciu Tapatalka

[mesarka]

Napisane przez bujdanaresorach

[1=694fcdf7a19624f07270486 17a838dcb1266be57_641ce80 216f07;62266501]Tulę bardzo bardzo mocno i pisz jeśli tylko chcesz [/QUOTE]

Dzięki Dziewczyny.

Napisane przez TakaSamaInna

Aż mnie ścisnęło jak to przeczytałam. Trzymaj się. Nie znamy się, ale wierzę, że będziesz szczęśliwa, trzymam za Ciebie kciuki.
P.S. Może to głupio zabrzmi, ale masz talent do pisania, naprawdę.

Napisane przez baranekzielony

[/COLOR]
Jak wyżej no i chętnie przeczytałabym tak napisaną książkę.

Wam też dziękuję za te słowa, chociaż uważam, że stylistycznie to akurat kupa. Pełno powtórzeń, nieskładnie gramatycznie, ale pisałam to przez łzy i w nerwach. Żal wzbudza we mnie takie "zdolności"

[d169664e00d109aa737daf198b1aecbf032d7859]

Napisane przez Wenus21

tyle miesięcy posuchy niech ktoś się w końcu w moim życiu pojawi i przywróci wiarę w facetów

Gorąco Ci tego życzę. Sobie zresztą też.

[goszzi]

Jestem narzeczoną

[d169664e00d109aa737daf198b1aecbf032d7859]

Napisane przez goszzi

Jestem narzeczoną

Dużo szczęścia dla Was . Gratulacje!

[Inspire]

Napisane przez goszzi

Jestem narzeczoną

Super gratulacje

[Imperfecta]

Już nowa część?
To już moja 20, albo lepiej.

Napisane przez goszzi

Jestem narzeczoną

Widziałam na FB! Gratuluję

[BittersweetCocaine]

Napisane przez Higurashi

Tęsknię za spaniem obok Ciebie, za Twoim pełnym miłości spojrzeniem, za uśmiechem, gdy budząc się w nocy spojrzałam prosto na Ciebie. Chciałabym z Tobą mieszkać

Wreszcie chłodno

Mogę się pod tym podpisać...

Napisane przez mesarka

Wszystko wróciło.

Trzymałam się tak dobrze, aż do dzisiaj. Rok temu ze sobą flirtowaliśmy. Rok temu miałam nadzieję. Rok temu czułam motyle w brzuchu. Tyle rzeczy mi dziś o tym przypomniało. Nawet głupi fejsbuk. Słucham piosenek, które mi wysyłałeś kiedy dzieliły nas setki kilometrów. Przejeżdżałam obok Twojego mieszkania dwukrotnie dziś, za każdym razem zaglądając Ci na balkon z nadzieją, że może dzisiaj przelotem Cię tam zobaczę. Nawet pogoda jest identyczna jak wtedy, jak rok temu o tej porze. Burze, ulewy przed którymi się chowaliśmy. Grzmoty, które zagłuszały nasz dziki seks. Upał, który nie dawał normalnie żyć i ten wiatrak, którego szum utulał nas do snu.
Rok. Nie wiadomo kiedy zleciało. Rok, przez którego ponad połowę dotykałam czubkiem głowy nieba. Rok, przez którego kilka miesięcy umierałam z żalu i bólu, który pozostawiła ta dziura w sercu, ta dziura po Tobie.
A dzisiaj wchodzę na profil Twojej nowej dziewczyny, która tak szczęśliwie jest w Tobie zakochana, która wrzuca fotki jak się całujecie z cukierkowym podpisem o miłości i rzygam. Rzygam z nerwów, z rozczarowania, z zazdrości. I nie wiem na kogo się bardziej gniewam. Na nią, bo jest taka pusta, na Ciebie, że mi tyle krzywd wyrządziłeś, czy na siebie, że byłam taka naiwna i po raz kolejny zakochałam się w złym człowieku i nie potrafię o nim zapomnieć. Bo nie potrafię. Codziennie o Tobie myślę, nie ma dnia, żebym nie wspominała.
Mam nadzieję, że któregoś dnia mi się to uda. Że wstanę rano z uśmiechem na buzi i będę mogła powiedzieć, że jestem szczęśliwa.

Zobaczysz, że i dla Ciebie zaświeci słońce. Też przeżywałam kiedyś coś podobnego, dlatego wiem, jak to boli. Trzymam kciuki i mam nadzieję, że już niedługo będziesz mogła napisać, że o nim zapomniałaś

Napisane przez goszzi

Jestem narzeczoną

Gratulacje! Ja też jestem narzeczoną, co prawda dopiero od około 2 miesięcy, ale przyznam, że to (póki co) bardzo fajny etap związku .

[Syla_]

Co za niedziela. Szkoda że dzisiaj nie mogłeś zostać na noc za to jutro znowu przyjedziesz i będziemy spać razem

[Amiszonowa]

Chce do Ciebie. Chce sie z Toba kochać. Teraz. A nie moge


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk