Narzeczony maminsynek

[Magiusa]

Napisane przez Wrzosowaa

Dzisiaj będę świętować, w końcu uciekłam przed życiową katastrofą już się wszystkim pochwaliłam, znajomym, rodzinie i Wam tutaj

Jestem z siebie dumna

Tak, to zdecydowanie byla dobr decyzja. Masz jedno zycie i jak sama napisalas po co masz sobie je niszczyc. Doskonale widzialas ze nie jestes dla niego najwazniejsza, ze decyzje podejmuje pod siebie i cale zycie tak spedzic to masakra. Po co budzic sie w wieku 50 lat z mysla ze sie cos zmarnowalo skoro mozna dzials. Brawa i tak trzymaj.

[OceanSoul123]

Autorko, gratulacje!! Bardzo dobra decyzja, a reakcji Twojego na szczęście już ex faceta nie skomentuje nawet... Dobrze któraś napisała, złamas i tyle.

Świętuj, bo masz co!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Fortuna1]

Napisane przez Takion94

Podjęłaś słuszną decyzję. I nie prawdą jest, że po ślubie nie mogłabyś nic zrobić zawsze mogłabyś się z nim rozwieść. Teraz w końcu chłopak będzie miał jedną dziewczynę- swoją mamusię, która pogłaszczę go po główce i przy okazji zwyzywa od nieudaczników, ale to mama i jej słowo jest święte. A ty zacznij od nowa żyć bez niego, nie odbieraj telefonów, najlepiej usuń z fejsa. Zapewne po jakimś czasie będzie chciał powrotu, bo zrozumie, że źle postąpił, ale wtedy będzie już za późno.

---------- Dopisano o 19:58 ---------- Poprzedni post napisano o 19:57 ----------



Po co ma mu szukać żony? Ona mu nie wystarczy?

I będzie do niej jeździł co tydzień bo tak wypada aaa nie, przecież się do niej wprowadzi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Sam To Nazwij]

To teraz życzę Ci faceta z jajami,tak dla odmiany

[Wrzosowaa]

Dostałam dzisiaj bukiet 24 róż, z dołączonym jakimś romantycznym wierszykiem, bez podpisu.

Wieczorem dzwoni do mnie ex i pyta, czy doszły kwiaty i czy mi się podobają. Ja się pytam, po co on mi to wysłał, a on na to że mnie kocha i mu zależy.

No to ja się pytam, czy jednak wraca do Polski tak jak obiecywał. A on na to, że już podjął decyzję że tam zostaje i nie będzie jej zmieniał. A jak ja tak strasznie go potrzebuję przy sobie, to przecież mogę rzucić wszystko i do niego pojechać. Ha ha.

Ja nie wiem, czy on ma rozdwojenie jaźni, czy robi sobie jaja ze mnie, czy jest po prostu idiotą. Szkoda, że go tu nie ma, bo bym się mu zaśmiała prosto w twarz no i oddałabym mu ten pierścionek, chcę mieć to wszystko z głowy...

[nyana89]

Napisane przez Wrzosowaa

Dostałam dzisiaj bukiet 24 róż, z dołączonym jakimś romantycznym wierszykiem, bez podpisu.

Wieczorem dzwoni do mnie ex i pyta, czy doszły kwiaty i czy mi się podobają. Ja się pytam, po co on mi to wysłał, a on na to że mnie kocha i mu zależy.

No to ja się pytam, czy jednak wraca do Polski tak jak obiecywał. A on na to, że już podjął decyzję że tam zostaje i nie będzie jej zmieniał. A jak ja tak strasznie go potrzebuję przy sobie, to przecież mogę rzucić wszystko i do niego pojechać. Ha ha.

Ja nie wiem, czy on ma rozdwojenie jaźni, czy robi sobie jaja ze mnie, czy jest po prostu idiotą. Szkoda, że go tu nie ma, bo bym się mu zaśmiała prosto w twarz no i oddałabym mu ten pierścionek, chcę mieć to wszystko z głowy...

... Uczcijmy minutą ciszy mózg tego pana, który najwyraźniej właśnie obumarł.

[201803290936]

Napisane przez nyana89

... Uczcijmy minutą ciszy mózg tego pana, który najwyraźniej właśnie obumarł.

Ze śmierci się wprawdzie śmiać nie powinno, ale: .

[kennedy]

Takie same myki robi jak byly maz -jakkazdainna. On tez byl maminsynkiem i odwalal takie jazdy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[skazana_na_bluesa]

Napisane przez Wrzosowaa

Sama widzę, ze próbuję reanimować trupa i nic już z tego nie będzie, a jak wpakuje się w małżeństwo z nim, to zmarnuje sobie kolejne lata życia.

Dobrze, ze go tutaj nie ma, czuje ze się od niego uwalniam. Za bardzo mi mącił w głowie. Jak się ode mnie wyprowadzał, to cały mój świat się zawalił, poczułam się jak piesek, którego najpierw się przygarnia i kocha, a potem porzuca do lasu. A on wmawiał mi, ze z moimi odczuciami jest coś nie tak. Ze przecież nic się takiego nie stało, on mnie przecież bardzo kocha i bardzo mu na mnie zależy. W nikim bliskim tez nie miałam wsparcia, chyba "zaczarował" ich tak, jak mnie.

Napisałam tu wszystkie swoje żale, i o dziwo nikt nie powiedział, ze wymyślam głupoty, ze czepiam się nieistotnych rzeczy. Jak sobie przeczytałam te moje "racjonalne" argumenty, to widzę jakie to jest głupie i bez sensu. Jednak z moim odczuwaniem jest wszystko w porządku i żadne pokrętne tłumaczenia nie zmienia rzeczywistości.

Wczoraj tez chciał sobie ze mną pogadać, ale powiedziałam ze nie mam czasu. I tak sobie myślę, jakbym miała pewność, ze nasze wspólne plany będą zawsze ważniejsze od zachcianek jego mamusi, to by nie było przecież problemu.

uświadom sobie jedno - masz prawo do swoich uczuć i emocji. dobry z niego manipulator, który w papę powinien dostać za to, że nie pozwala ci odczuwać po swojemu.
i serio, problem to ty masz z tym kolesiem a nie "teściową". idź na jakąś terapię, bo coś u ciebie nie halo.

[Wrzosowaa]

Napisane przez skazana_na_bluesa

uświadom sobie jedno - masz prawo do swoich uczuć i emocji. dobry z niego manipulator, który w papę powinien dostać za to, że nie pozwala ci odczuwać po swojemu.
i serio, problem to ty masz z tym kolesiem a nie "teściową". idź na jakąś terapię, bo coś u ciebie nie halo.

ok, już idę

[thirky]

Napisane przez skazana_na_bluesa

uświadom sobie jedno - masz prawo do swoich uczuć i emocji. dobry z niego manipulator, który w papę powinien dostać za to, że nie pozwala ci odczuwać po swojemu.
i serio, problem to ty masz z tym kolesiem a nie "teściową". idź na jakąś terapię, bo coś u ciebie nie halo.

Lol, przecież autorka z nim zerwała już

[karis992]

Napisane przez nyana89

... Uczcijmy minutą ciszy mózg tego pana, który najwyraźniej właśnie obumarł.

Hahaha you made my day!

[Fortuna1]

Napisane przez nyana89

... Uczcijmy minutą ciszy mózg tego pana, który najwyraźniej właśnie obumarł.

Ahahah

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Limonka2738]

Napisane przez Wrzosowaa

Dostałam dzisiaj bukiet 24 róż, z dołączonym jakimś romantycznym wierszykiem, bez podpisu.

Wieczorem dzwoni do mnie ex i pyta, czy doszły kwiaty i czy mi się podobają. Ja się pytam, po co on mi to wysłał, a on na to że mnie kocha i mu zależy.

No to ja się pytam, czy jednak wraca do Polski tak jak obiecywał. A on na to, że już podjął decyzję że tam zostaje i nie będzie jej zmieniał. A jak ja tak strasznie go potrzebuję przy sobie, to przecież mogę rzucić wszystko i do niego pojechać. Ha ha.

Ja nie wiem, czy on ma rozdwojenie jaźni, czy robi sobie jaja ze mnie, czy jest po prostu idiotą. Szkoda, że go tu nie ma, bo bym się mu zaśmiała prosto w twarz no i oddałabym mu ten pierścionek, chcę mieć to wszystko z głowy...

24 róże. Czy ten człowiek kpi sobie z ciebie czy naprawdę brakuje mu piątej klepki?

Ja bym je odesłała do jego mamy, twierdząc, że pewnie pomylił adres, ale ja wredna jestem.

Miło się czyta takie watki, gdzie autorka naprawia swoje życie i pozbywa się balastu. Powodzenia i gratuluję wytrwałości.

[Wrzosowaa]

Napisane przez Limonka2738

24 róże. Czy ten człowiek kpi sobie z ciebie czy naprawdę brakuje mu piątej klepki?

Ja bym je odesłała do jego mamy, twierdząc, że pewnie pomylił adres, ale ja wredna jestem.

Miło się czyta takie watki, gdzie autorka naprawia swoje życie i pozbywa się balastu. Powodzenia i gratuluję wytrwałości.

Dałam róże koleżance, tak jak ona kiedyś dała mi wielkiego misia od swojego byłego tyle kasy wydał, szkoda wyrzucać, a o teściowej to mi się nawet nie chce myśleć

Fajne to uczucie, kiedy facet wysyła mi bukiet róż w dowód swojej miłości, a ja tą jego wielką miłość potrafię zgasić jednym prostym pytaniem

On chyba nie wie, że tym swoim zachowaniem tylko utwierdza mnie w mojej decyzji

[201803290936]

Napisane przez Wrzosowaa

Dałam róże koleżance, tak jak ona kiedyś dała mi wielkiego misia od swojego byłego tyle kasy wydał, szkoda wyrzucać, a o teściowej to mi się nawet nie chce myśleć

Fajne to uczucie, kiedy facet wysyła mi bukiet róż w dowód swojej miłości, a jak tą jego wielką miłość potrafię zgasić jednym prostym pytaniem

On chyba nie wie, że tym swoim zachowaniem tylko utwierdza mnie w mojej decyzji

Biedak się przez Ciebie wykosztował, a Ty się jeszcze z niego nabijasz. Powinnaś te róże zasuszyć i polakierować, trzymać na wieczną pamiątkę tej wielkiej miłości. Oj zła kobieto, niedoszła teściowa rację miała. Niech mu znajdzie miłą, niewiele myślącą, uległą, chętną do rodzenia dzieci i oddawania teściowej pod opiekę (oczywiście jeżeli "pani matka" będzie miała takowe życzenie). A jak on za tą zagranicą milionów się dorobi. Nie pomyślałaś o tym, co? Oj, te dzisiejsze dziewczyny, oj oj.

[Wrzosowaa]

Napisane przez kennedy

Takie same myki robi jak byly maz -jakkazdainna. On tez byl maminsynkiem i odwalal takie jazdy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Chyba znalazłam ten wątek i troszkę sobie poczytałam. Boże, jak ja się cieszę, że nie będzie mi dane być żoną takiego osobnika. Nawet wcześniej nie przyszło mi do głowy, że to co mój ex robił było tak bardzo typowe dla maminsynków.

[grafitowysufit]

A jakie są typowe zachowania mamisynków ? Może je ktoś tutaj podać ? Pytam z czystej ciekawości

[201803290936]

Napisane przez grafitowysufit

A jakie są typowe zachowania mamisynków ? Może je ktoś tutaj podać ? Pytam z czystej ciekawości

W oparciu o obserwacje i zasłyszane historie:
1. Bardzo częsty kontakt przez telefon / na żywo i to nie w celu podyskutowania od fajnej, przeczytanej książce, ale relacja z dnia, radzenie się w każdej sprawie i (często niestety) nadawanie na partnerkę.
2. Jak w domu nie ma obiadu, to idę do mamusi [lub] Podwójne stołowanie się, bo przecież matka nie przeżyje, że synkowi już nie może obiadków zrobić. (z tym podwójnym stołowaniem się, to koleżanka mojej mamie opowiadała, podobno gość skończył ze sporą nadwagą i nadciśnieniem)
3. Czy się wali, czy się pali, czy gorączka, czy miesiączka, MUSIMY być u mamusi na niedzielnym obiadku i każdej innej pier... okazji. Najwyżej urodzisz pod stołem.
4. "Chodź syneczku, mamusia pocieszy, przecież na pewno nie jesteś niczemu winny" - na zdanie matki nie ma się wpływu, ale chodzi o pozytywne reagowanie na coś takiego, godzenie się na ten bezkrytycyzm, samemu przez to stawanie się bezkrytycznym wobec siebie.
5. Dawanie się traktować jak dziecko - zero obsługi pralki, odkurzacza, mama prawie że pupkę podciera, bieliznę wybiera, strofuje, że trzeba dezodorantu użyć (szkoda, że nie wie, że to nie to samo, co antyperspirant). (kolega mojej siostry z policealki)
6. Nieważne, czy się miało inne plany, czy coś obiecało partnerce. Matka dzwoni w sobotę rano "synuś, przyjeżdżaj!", a facet jedzie na złamanie karku ok. 60 km. I nie, mamusia nie schodzi na zawał. Mamusia właśnie zadecydowała, że wymieni drzwi w domu i asysta syna niezbędna (ex mojej przyjaciółki).

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Doris...
Jakie mnie szczęście w życiu spotkało, że nie jest mi dane znać żadnego takiego wypaczonego osobnika, bo mogłabym go oglądać jak małpkę w zoo. Co za eksponaty...

[Belet]

Napisane przez Wrzosowaa

Dostałam dzisiaj bukiet 24 róż, z dołączonym jakimś romantycznym wierszykiem, bez podpisu.

Wieczorem dzwoni do mnie ex i pyta, czy doszły kwiaty i czy mi się podobają. Ja się pytam, po co on mi to wysłał, a on na to że mnie kocha i mu zależy.

No to ja się pytam, czy jednak wraca do Polski tak jak obiecywał. A on na to, że już podjął decyzję że tam zostaje i nie będzie jej zmieniał. A jak ja tak strasznie go potrzebuję przy sobie, to przecież mogę rzucić wszystko i do niego pojechać. Ha ha.

Ja nie wiem, czy on ma rozdwojenie jaźni, czy robi sobie jaja ze mnie, czy jest po prostu idiotą. Szkoda, że go tu nie ma, bo bym się mu zaśmiała prosto w twarz no i oddałabym mu ten pierścionek, chcę mieć to wszystko z głowy...

On Tobie "na dowód, ze mu zależy" wysyła kwiaty to Ty mu "na dowód, że Tobie to już lata i powiewa" pierścionek wyślij. I koniecznie zadzwoń wieczorem i zapytaj czy doszedł
I niech to będzie Wasz ostatni kontakt bo tu już nie ma co utrzymywać. Zamykamy rozdział, wracamy na rynek i dobrze się bawimy a nawet się nie obejrzysz jak ktoś wartościowy Cię z tego rynku ściągnie

[Anzu]

Popieram pomysł z odesłaniem pierścionka
Jak dla mnie zachowanie faceta żałosne, tak jakby te 24 róże miały cokolwiek zmienić i sprawić, że facet odnajdzie swoje jaja. Próbuje Cię pewnie ułaskawić, bo jeszcze do wielkiego panicza nie dotarło, że własnie go rzuciłaś i myśli, że to pewnie foch, którego da się ugłaskać tego typu prezentami

[Loisto]

Napisane przez Anzu

Próbuje Cię pewnie ułaskawić, bo jeszcze do wielkiego panicza nie dotarło, że własnie go rzuciłaś i myśli, że to pewnie foch, którego da się ugłaskać tego typu prezentami

Też tak uważam. Ciekawe kiedy w końcu zrozumie co się stało


Wysłane z mojego HTC Desire 620 przy użyciu Tapatalka

[Anzu]

Napisane przez Loisto

Też tak uważam. Ciekawe kiedy w końcu zrozumie co się stało


Wysłane z mojego HTC Desire 620 przy użyciu Tapatalka

Pewnie wtedy, jak wróci i '' Kaj ten ślub? Przecież ja teraz jestem pan na włościach z zagramanicy...ty...ty nie żartowałaś?Przecież mieliśmy być jak Odyseusz i Penelopa....MAMOOO ''

A tak na poważnie, naprawdę musi być idiotą, jeśli nie dotarło do niego, że kobieta z nim zerwała, ponieważ miał na nią równo wyrąbane i nie potrafił nawet dotrzymać obietnicy powrotu. Na dodatek zastanawia mnie ten romantyczny wierszyk, ciekawe skąd zrobił kopiuj wklej

[Limonka2738]

No mnie to śmieszy, bo gdyby sam pojawił się z kwiatami, wrócił do kraju i wyprowadził się od mamy to jeszcze możnabyłoby się pochylić nad problemem. Powiedzmy.

Ale tak? To jakiś żart jest.

[201803111829]

przeczytałam wątek jakkażdainna, i masakra ; o

[Barbarella05]

Napisane przez _Tinkerbell

przeczytałam wątek jakkażdainna, i masakra ; o

Ale Ona w końcu została z panem Menszem czy nie? Bo już nie pamiętam.

[201803111829]

Napisane przez Barbarella05

Ale Ona w końcu została z panem Menszem czy nie? Bo już nie pamiętam.

Jestem na 41 stronie i na razie wiem, że do siebie wrócili. Ale czy zostali razem to nie wiem

[thirky]

Napisane przez _Tinkerbell

Jestem na 41 stronie i na razie wiem, że do siebie wrócili. Ale czy zostali razem to nie wiem

dasz linka? bo nie wiem o co cho a brzmi ciekawie ^^

[201803111829]

Napisane przez thirky

dasz linka? bo nie wiem o co cho a brzmi ciekawie ^^

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=728388