Październikówki 2016 siedzą jak na szpilkach - pogaduchy cz. 4

[konwalia39]

Mój mały to mnie ostatnio kopie po bokach. I nie mogę spać na żadnym boku bo zaraz kopie... nigdy mnie nie kopał po bokach,to nie wiem czy zmienił ułożenie... wizyta za tydzień w środe to się dowiem..

[styska1551]

Napisane przez konwalia39

Mój mały to mnie ostatnio kopie po bokach. I nie mogę spać na żadnym boku bo zaraz kopie... nigdy mnie nie kopał po bokach,to nie wiem czy zmienił ułożenie... wizyta za tydzień w środe to się dowiem..

Mnie też kopał po bokach i myślałam że leży w poprzek. Ale najwyraźniej robił po prostu szpagat

Wysłane z mojego C5303 przy użyciu Tapatalka

[bzyczek]

Napisane przez WKasiarr

Dziewczyny... Jestem po wizycie... Uspokojona trochę. Mam skierowanie na KTG jedziemy z mężem dzisiaj. Jeśli bedzie dobre to do domu i mam wrócić na czczo do szpitala w sobotę. Jesli bedzie niepokojące zostaje dzisiaj. Wówczas startujemy z preindukcją, indukcją etc. Szyjka zamknięta nieprzygotowana do porodu... Wszystko może potrwać tydzień. Wizyta zaplanowana na 29.09 odwołana, bo do tego dnia to już młody bedzie na świecie.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Kasia a czemu już wywoływanie? Przez ta pepowine?

[ana909]

Napisane przez gosia3103

Tak jak napisałam- grozi to odklejeniem łożyska. Dalej nie wnikałam. Mąż się mnie dziś pytał czy planuje w weekend rodzić, bo nie wie czy robotę brać...

Wysłane z mojego SM-A510F przy użyciu Tapatalka

Mój wziął i na ten i na następny weekend także 24go nie mogę iść na wywołanie, jeśli samo się nie zacznie wiec będę się umawiać na 27go.

[gosia3103]

Normalnie to mój w każdej chwili rzuci w cholerę i wyjdzie, ale dziś akurat robi na lotnisku więc to może nie być takie proste. A ja już mam schizy że coś się zaczyna...

Wysłane z mojego SM-A510F przy użyciu Tapatalka

[ana909]

Mój niby też wtedy w 40 minut będzie spowrotem, tylko wtedy problem będzie miał chłopak u którego mój tz będzie pracował.

[morrigan1986]

Niby awaria forum, a postów naklepałyście, że hej

Miałam dziś wizytę. Wyniki dobre, gin pobrał mi wymazy na posiewy, sprawdził serduszko i poziom wód. Na następnej wizycie 29.09 zmierzy dokładnie młodą. Pytałam go też o te wiesiołki i herbatki z malin. Powiedział, że jak wierzę to ok, on nie widzi przeciwwskazań, choć nie ma żadnych badań na ten temat.

Ja już fizycznie nie dałabym rady umyć okien, mama mi pomaga.

Karolajna, głęboko oddychaj i to co mówią teściowie jednym uchem wpuszczaj, a drugim wypuszczaj. Moja siostra miała psychiczną teściową, mieszkała z nią przez cały okres małżeństwa, który głównie dzięki niej zakończył się rozwodem. Wyprowadzicie się i będzie spokój. A męża zapytaj czy serio myśli, że smarowanie podłogi olejem jest mądrym pomysłem jak się ma żonę w zaawansowanej ciąży. Z równowagą w ciąży jest kiepsko, przynajmniej u mnie. I skoro twierdzi, że źle sprzątasz niech pokaże jak to się robi.

[megilla]

styska, piękny napis!

WKasiarr, trzymam kciuki. Pisz dalej jak u Ciebie! Ściskam!

bluegirl, myślałam o Tobie ostatnio. Biedna Ty. Szlag trafia, że taki nieogarnięty personel siedzi w szpitalach! A o co chodzi z tą pępowiną? Ze Maluch może się nią okręcić? Trzymaj się i nie stresuj za bardzo.

morrigan, gratuluje wizyty!

[WKasiarr]

Melduje się po KTG, które jest w porządku, uff.
W sobotę rano mam się zgłosić na Izbę Przyjęć i potem oddział. Preindukcja bo szyjka jest zamknięta i długa i trzeba ją przygotować. Potem pewnie dadzą wlew oxy. Brzeżny przyczep pępowiny powoduje ponoć słabszy przepływ składników do malucha i wywoływanie po to, że mały zdecydowanie lepiej bedzie sie czuł na świecie niż w łonie. Poza tym nie można dopuścic do zerwania pępowiny a to się ponoć może zdarzyć przy brzeżnym przyczepie. Jeśli chodzi o wagę dziecka to najprawdopodobniej jest uwarunkowana genetycznie bo wszelkie przepływy pomiary, organy układ nerwowy etc są w porządku. Ogólnie jest gotowy do przyjścia na świat, odpada nawet opcja podania sterydów na rozwój płuc bo stosuje sie to do 35tc, a my dzisiaj mamy 36t5d.

Dzięki dziewczyny za zainteresowanie pytania! To wiele daje wiedząc że jest sztab kibicujących kobietek!


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[styska1551]

WKasiarr czyli z tego co zrozumiałam niedługo rodzisz?! I z kim ja będę do grudnia czekać? :c kciuki kciuki!

Wysłane z mojego C5303 przy użyciu Tapatalka

[WKasiarr]

Napisane przez styska1551

WKasiarr czyli z tego co zrozumiałam niedługo rodzisz?! I z kim ja będę do grudnia czekać? :c kciuki kciuki!

Wysłane z mojego C5303 przy użyciu Tapatalka

Kto wie czy w przyszłym tygodniu już nie będę mamusią

No właśnie wyobraź sobie że o Tobie dzisiaj kilka razy myślałam. No bo jak to? Przecież ze Stysią na grudzień się umawiałam.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[withi_as]

Napisane przez WKasiarr

Melduje się po KTG, które jest w porządku, uff.
W sobotę rano mam się zgłosić na Izbę Przyjęć i potem oddział. Preindukcja bo szyjka jest zamknięta i długa i trzeba ją przygotować. Potem pewnie dadzą wlew oxy. Brzeżny przyczep pępowiny powoduje ponoć słabszy przepływ składników do malucha i wywoływanie po to, że mały zdecydowanie lepiej bedzie sie czuł na świecie niż w łonie. Poza tym nie można dopuścic do zerwania pępowiny a to się ponoć może zdarzyć przy brzeżnym przyczepie. Jeśli chodzi o wagę dziecka to najprawdopodobniej jest uwarunkowana genetycznie bo wszelkie przepływy pomiary, organy układ nerwowy etc są w porządku. Ogólnie jest gotowy do przyjścia na świat, odpada nawet opcja podania sterydów na rozwój płuc bo stosuje sie to do 35tc, a my dzisiaj mamy 36t5d.

Dzięki dziewczyny za zainteresowanie pytania! To wiele daje wiedząc że jest sztab kibicujących kobietek!


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Super Kasia, trzymamy kciuki

[Lunus]

Napisane przez styska1551

WKasiarr czyli z tego co zrozumiałam niedługo rodzisz?! I z kim ja będę do grudnia czekać? :c kciuki kciuki!

Wysłane z mojego C5303 przy użyciu Tapatalka

Styśka ze mną ja sobie skończę na spokojnie remont, może wózek i nosidełko dojdzie w końcu, może się spakuję do tego czasu ;P

[styska1551]

WKasiarr - no właśnie opuszczasz mnie, powiedz Szymkowi, że nie ładnie tak kolegę zostawiać jeszcze w dziupli a samemu na świat pędzic!

Lunus - ok, zapraszam do klubu grudniówek ja też do tego czasu może zdążę się spakować, wózek zamówić itp itd xd

Wysłane z mojego C5303 przy użyciu Tapatalka

[WKasiarr]

Napisane przez styska1551

WKasiarr - no właśnie opuszczasz mnie, powiedz Szymkowi, że nie ładnie tak kolegę zostawiać jeszcze w dziupli a samemu na świat pędzic!

Hahaha przekaże młodemu



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[styska1551]

Napisane przez WKasiarr

Hahaha przekaże młodemu



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ale może Stachu mu pozazdrości, zmotywuje się i tez szybko wyjdzie.

Wysłane z mojego C5303 przy użyciu Tapatalka

[Lunus]

Napisane przez styska1551

Ale może Stachu mu pozazdrości, zmotywuje się i tez szybko wyjdzie.

Wysłane z mojego C5303 przy użyciu Tapatalka

Styśka

[bluegirl]

Napisane przez megilla

styska, piękny napis!

WKasiarr, trzymam kciuki. Pisz dalej jak u Ciebie! Ściskam!

bluegirl, myślałam o Tobie ostatnio. Biedna Ty. Szlag trafia, że taki nieogarnięty personel siedzi w szpitalach! A o co chodzi z tą pępowiną? Ze Maluch może się nią okręcić? Trzymaj się i nie stresuj za bardzo.

morrigan, gratuluje wizyty!

Pępowina jest wokół szyi, ale według tego lekarza nie ma utrudnień w przepływach. 23.09 mam wizytę i mam nadzieję że sytuacja nie będzie się komplikować.
Płakać już czasem myślę że nie mam siły, ale jednak łzy ciekną same z siebie, z bezsilności, choć mąż podnosi na duchu ale i jemu łzy popłynęły po tym USG.
To jedna z tych sytuacji, których się obawiałam.

[Lunus]

Napisane przez bluegirl

Pępowina jest wokół szyi, ale według tego lekarza nie ma utrudnień w przepływach. 23.09 mam wizytę i mam nadzieję że sytuacja nie będzie się komplikować.
Płakać już czasem myślę że nie mam siły, ale jednak łzy ciekną same z siebie, z bezsilności, choć mąż podnosi na duchu ale i jemu łzy popłynęły po tym USG.
To jedna z tych sytuacji, których się obawiałam.

Bluegirl ale jak pępowina jest na karku to nie znaczy wcale że dzidziuś jest nią owinięty. Bądz dobrej myśli. Chyba że jest owinięty to wtedy też trzeba myśleć pozytywnie

[Roosko]

Dzień dobry,

u mnie co prawda jakieś 9kg na plusie, ale zobaczyłam dzisiaj swoje okropne grube i blade uda w krótkiej sukience to, aż mi się przykro zrobiło. Jak już zacznę ćwiczyć to w końcu będę widziała efekty

Współczuję relacji z teściami. U mnie jest w porządku. Przez pierwsze miesiące byłam zasypywana swojskimi jajkami, serami, mlekami itd. Bardzo o mnie dbają. Teściowa też powiedziała mi, że może się opiekować Pisklakiem jak będę jeszcze biegać na uczelnię, także złego słowa nie mogę powiedzieć.

Brzuch rośnie mi w oczach. Moja siostra jak nie widzi mnie 3 dni to jest zdziwiona, że tak już urósł. Jeszcze 3 tygodnie, więc pewnie urośnie.
Też czasami czujecie się nieswojo z tym? Może gdybym od początku ciąży powoli nabierała kragłości to byłoby okej, a tak do połowy 7 miesiąca nic nie było widać, a potem BUM i aż mi oczy wychodzą jak widzę siebie wieczorem w lustrze...
I ludzie... patrzą się strasznie niektórzy, nie? Dla mnie jakoś na porządku dziennym była kobieta w ciąży. Wiadomo, wzrok na te 2 sekundy uciekał na brzuch, ale ja mam wrażenie, że niektórzy wpatrują się obsesyjnie i gdybym się nie spojrzała to patrzyliby kolejne 10 minut.

[styska1551]

Lunus - dobra, trzymam się do grudnia!

Roosko - ja tak mam! Nie miałam brzucha nie miałam i nagle mnie wywaliło. Czuje się dziwnie, jestem młoda i dziwnie to wygląda przynajmniej mi się tak wydaje dlatego nie wychodzę często z domu bo nie lubię tego wzroku ludzi na mój już całkiem potężny brzuch.

Wysłane z mojego C5303 przy użyciu Tapatalka

[Megula91]

Melduję się po wizycie

Trochę uspokojona (Lunus mam jeszcze czas na skończenie remontu ) małą waży 2770 g, także w ciągu tygodnia przybrała 120 g Pan doktor dzisiaj długo robił usg - zmierzył jej stopę i powiedział " można kupować buciki na 7 cm" wyobrażacie sobie tą stópkę? już ją kocham!
Generalnie rozwarcia nie ma, szyjka ok, trochę mniej już wód płodowych, łożysko ok powiedział, że za tydzień umawiamy się na poród także dziewczyn mój dzień też się zbliża małymi krokami i jak to powiedział " Pani Magdo teraz aktywność przez wielkie S - sprzątanie, schody i.... seks" proszę korzystać" a mój Tż po wizycie - "kochanie to po remoncie dobrze?" chyba zaczyna się bać

[styska1551]

Megula - gratulacje! Czyli się zaczynie niedługo u nas dziać coś tak czuję że jak się już zaczniemy sypać to jedna po drugiej, nie mogę się doczekać, tyle jesteśmy już razem na wątku, czuje się jakby to były też moje dzieci

Wysłane z mojego C5303 przy użyciu Tapatalka

[Megula91]

Megilla wpisz proszę wizytę za tydzień - 22 września

[megilla]

Napisane przez bluegirl

Pępowina jest wokół szyi, ale według tego lekarza nie ma utrudnień w przepływach. 23.09 mam wizytę i mam nadzieję że sytuacja nie będzie się komplikować.
Płakać już czasem myślę że nie mam siły, ale jednak łzy ciekną same z siebie, z bezsilności, choć mąż podnosi na duchu ale i jemu łzy popłynęły po tym USG.
To jedna z tych sytuacji, których się obawiałam.

Dzieci owijają się pępowiną i odwijają. Sporo też rodzi się owiniętych. Głowa do góry. Przepływy są dobre, więc nie ma powodów do zmartwień. To dobrze, ze zobaczyli na USG co się dzieje, w razie, gdyby się nie odwiną to zrobią cc.
Postaraj się uspokoić i być dobrej myśli.


Megula, super! Bardzo się cieszę, że wszystko ok.
Wow, powoli zaczyna się dziać!

[konwalia39]

Ehh nie straszcie tą pępowiną bo ja nawet nie wiem czy mały ma ją blisko karku czy nie... nigdy nie pytałam w którym miejscu ona jest ;<


A przepływy się robi co usg? Bo ja nie wiem czy lekarz mi je robi czy nie... bo mi o tym nie mówi.. tzn zawsze długo robi usg ale na koniec tylko mówi : Wszystko wporządku...a w trakcie usg nic nie gada... no czasami powie wagę jak sie zapytam.

[WKasiarr]

Blue Ściskam Cie! Trzymaj się i nie przejmuj się, musi byc dobrze wszystko.

Megula Gratki za wizytę!


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[NelkaHelka]

Nie było mnie tu raptem kilka godzin i takie wiadomości!!!
Kasia, Megula jesteście już jedną nogą na mecie Wierzę, że Wasze bąbelki przyjdą na świat migusiem i zdrowiuśkie jak rybki!
Kupuję zapas popcornu na weekend, bo czuję że będzie się działo

Tymczasem lecę na taras wyć do księżyca, w końcu pełnia. Może wysłucha moich błagań i ruszy co nieco tego mojego rozbójnika

[gosia3103]

Dziewczyny trzeba być dobrej myśli, wszystkie urodzimy zdrowe dzieciaki i będziemy miały łatwe porody. Lekarze znajdują wszystkie nieprawidłowości tylko po to żeby nam pomóc 😊

Wysłane z mojego SM-A510F przy użyciu Tapatalka

[WKasiarr]

Napisane przez NelkaHelka

Kupuję zapas popcornu na weekend, bo czuję że będzie się działo

Rozbawiłaś mnie do łez!



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz