ile miesięcznie kosztuje Was dziecko?

[Ingrid80]

Napisane przez agusiowata84

Też podajemy tran, wydawało mi się, że mniej płaciliśmy.
Do jakiego wieku podajecie tran?

Ja podaję siedmiolatce.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[_vixen_]

Napisane przez pani-jesień

Do przemywania oczu.

Aha. To ja przegotowana woda przemywałam.

[Ingrid80]

Ja chyba też. Wózek miałam używany dobrej marki i był nie do zdarcia. Używała go jeszcze po nas moja przyjaciółka i później go odsprzedala

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[eyo]

Napisane przez _vixen_

Ja do niemowlaka nie kupowałam soli fizjologicznej ani katarka itp. Sól to w ogóle nie wiem po co. Wychodzę z założenia, ze jak mi coś będzie potrzebne to wtedy to kupie, w sklepach jest wszystko, dostępne zwykle od ręki i nie będę sobie domu zawalać niepotrzebnymi być moze gadżetami.

I w sumie wolałabym używany wózek dobrej marki niż nowy kiepski.

cóż - ja wiem, że mąż będzie pracował a z noworodkiem po najprawdopodobniej cesarce nie będę po aptekach jeździć więc wolę tych kilka rzeczy kosztujących +/- 10zł po prostu mieć

są też ludzie którym nawet używany fotelik samochodowy nie przeszkadza - cóż, nie moja sprawa ale ja bym się nie zdecydowała tak samo jak wolę dać mniej za wózek a kupić isofix z czego wiele osób rezygnuje

ciekawi mnie tylko jakie to są te dobre marki wózków że aż się opłaca brać używki bardziej niż inne nowe i o jakim przedziale kwotowym mowa?

[Luba]

Napisane przez OYE

U nas HM to tania marka, nawet tam nie wchodze

U mnie to taki sredni, bardzo popularny sklep, wszyscy tam kupuja, tak samo jak w cunda.
Ale powiem szczerze, ze ja w hm nie kupuje, bo uwazam, ze tam sa fajne ciuszki tylko dla malych dzieci, dla starszych dzieci czy doroslych sam badziew albo ja po prostu nie umiem szukac.

I w sumie, w temacie watku, to policzenie ile kosztuje niemowlak czy male dzeicko jest w miare latwe, bo wiadomo, pieluchy tyle i tyle, mleko tyle i tyle, wozek tyle, kurtka tyle itd.
Im dziecko starsze tym bardziej raz, ze tak jak pisalam, strach liczyc to dwa, trudniej to policzyc. Przynajmniej mnie. Jakies wydatki szkolne, wycieczki, nieprzewidziane wyjscia do kina, boska bluzeczka przypadkiem wypatrzona w sklepie itd.
Czasem dziecko cos tam sobie samo zarobi czy dorobi ale i tak wydatki ciagle rosna. Szczegolnie na jedzenie dla dorastajacych dzieci No, chyba ze dziecko "idzie" na modela i je tylko salate

[_vixen_]

Napisane przez eyo

cóż - ja wiem, że mąż będzie pracował a z noworodkiem po najprawdopodobniej cesarce nie będę po aptekach jeździć więc wolę tych kilka rzeczy kosztujących +/- 10zł po prostu mieć

są też ludzie którym nawet używany fotelik samochodowy nie przeszkadza - cóż, nie moja sprawa ale ja bym się nie zdecydowała

Ja miałam nowy wózek dobrej szwedzkiej marki, ale jednak nie porównywałam tego do używanego fotelika. Prawda jest taka, ze tanie wózki sa zwykle kiepskiej jakości i stad lepszy wg mnie jest używany wózek dobrej marki.

Przy pierwszym dziecku ma sie tez inne podejście, mam wrażenie i stad takie skrupulatne gromadzenie wyprawki. Dla mnie szczerze mówiąc zrobienie wyprawki to teraz byłaby kwestia tygodnia, moze dwóch, siadam, zamawiam przez internet, za pare dni mam wszystko. I juz, bez wielomiesięcznego gromadzenia. W końcu żyjemy w społeczeństwie dobrobytu
Ale jak ktoś lubi powoli kompletować, to oczywiście jego prawo...i przyjemnosc

---------- Dopisano o 21:21 ---------- Poprzedni post napisano o 21:17 ----------

Napisane przez eyo

ciekawi mnie tylko jakie to są te dobre marki wózków że aż się opłaca brać używki bardziej niż inne nowe i o jakim przedziale kwotowym mowa?

Powiem tak. Wolałabym używany wózek marki Stokke, Inglesina czy Emmaljunga niż nowego Baby Merca.

[Ingrid80]

Ja miałam mutsy i przypuszczam że te anexy i inne baby designy po pierwszym dziecku by się rozpadly.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ajah]

Maxi cosy, mutsy phil& teds ibpowyzsze wcześniej wspomniane to są dobre wózki 😊
Ja miałam bebe car loola i też był dobry.
Ze spacerowek jednymi z lepszych są Maclareny
Btw bujak też kupiłam Maclarena.

Sent from my HTC One using Tapatalk

[pani-jesień]

Ja mam Jedo (tańszy) i Baby Joggera (droższy). Żaden mi się nie rozpadł

[eyo]

Napisane przez _vixen_

Ja miałam nowy wózek dobrej szwedzkiej marki, ale jednak nie porównywałam tego do używanego fotelika. Prawda jest taka, ze tanie wózki sa zwykle kiepskiej jakości i stad lepszy wg mnie jest używany wózek dobrej marki.

Przy pierwszym dziecku ma sie tez inne podejście, mam wrażenie i stad takie skrupulatne gromadzenie wyprawki. Dla mnie szczerze mówiąc zrobienie wyprawki to teraz byłaby kwestia tygodnia, moze dwóch, siadam, zamawiam przez internet, za pare dni mam wszystko. I juz, bez wielomiesięcznego gromadzenia. W końcu żyjemy w społeczeństwie dobrobytu
Ale jak ktoś lubi powoli kompletować, to oczywiście jego prawo...i przyjemnosc

---------- Dopisano o 21:21 ---------- Poprzedni post napisano o 21:17 ----------



Powiem tak. Wolałabym używany wózek marki Stokke, Inglesina czy Emmaljunga niż nowego Baby Merca.

pogrubione
ja tam do "szybkości" i "wygody" zakupów internetowych mam lekki dystans bo przykładowo obecnie od miesiąca czekam na zamknięcie reklamacji ze Smyka (zamówiłam kombinezon na zimę za 150zł a przysłali mi kocyk za 25zł... o tyle o ile teraz sobie mogę z nimi pomailować w tej sprawie o tyle gdybym zamawiała na ostatnią chwilę to mógłby być kłopot), na zamówienie z innego sklepu internetowego czekałam 2 tygodnie (sprzedawca wysłał szybko ale się okazało, że firma kurierska z którą współpracował ma problemy z obsadą w mojej okolicy i zwyczajnie nie miał kto przez ponad tydzień mi paczki przywieźć), innym razem przez 2 miesiące wykłócałam się z paczkomatami bo zgubili mi paczkę (dostałam dane do odbioru paczki i jak otworzyłam boksik w paczkomacie to okazało się, że jest tam tylko wiatr - oczywiście ponieważ kod do odbioru wykorzystałam to poszedł komunikat, że paczka dostarczona).... no generalnie do mnie to na 5 paczek może z jedna dochodzi bez przebojów
jasne - jak mi czegoś nie dowiozą na czas to sobie mogę na szybko biec i kupić nieco drożej stacjonarnie no ale jakbym robiła tak za każdym razem z uwagi na nóż na gardle to bym wszystkiego miała potem po dwa no bo koniec końców te paczki w końcu docierają i te reklamacje w końcu się rozwiązują tyle, że to trwa

a z drugiej strony znowu mieszkam w mniejszym mieście i tak od ręki to ja sobie mogę pizzę zamówić z dostawą do domu jakbym mieszkała na przeciwko galerii handlowej to też bym pewnie inaczej sobie życie planowała

[Glodomorek]

Napisane przez agusiowata84

Też podajemy tran, wydawało mi się, że mniej płaciliśmy.
Do jakiego wieku podajecie tran?

Tranu nie daję, ale wit D cały czas, aż do śmierci

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[RodzinnePorachunki]

Napisane przez pani22ka

a po dwóch dniach od promocji -45% (w sumie) na ciuchy smykowe, była zniżka -50% na wszystko

Sprzedawców nie przechytrzymy

[dorris23]

Napisane przez agusiowata84

Też podajemy tran, wydawało mi się, że mniej płaciliśmy.
Do jakiego wieku podajecie tran?

Moja bedzie miala dopiero 2 lata, wiec podaje. Nie wiem jeszcze do kiedy bede podawac.

---------- Dopisano o 18:45 ---------- Poprzedni post napisano o 18:43 ----------

Napisane przez Ingrid80

Ja miałam mutsy i przypuszczam że te anexy i inne baby designy po pierwszym dziecku by się rozpadly.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Baby Design Lupo comfort nie do zdarcia, trzecie dziecko juz w nim jezdzi w rodzinie. Ja tez go mam-kupiłam nowy, córcia bedzie miala niedlugo 2 lata a on jest w idealnym stanie, nic sie nie dzialo, nic sie nie rozpadło. Pewnie jeszcze jakiemus dziecku posluzy. Dla mnie wozek super, prowadzi sie bardzo dobrze, wygodny, bezpieczny, łatwo sie czyści.

[ajah]

Napisane przez dorris23

Moja bedzie miala dopiero 2 lata, wiec podaje. Nie wiem jeszcze do kiedy bede podawac.

---------- Dopisano o 18:45 ---------- Poprzedni post napisano o 18:43 ----------


Bbay Design Lupo comfort nie do zdarcia, trzecie dziecko juz w nim jezdzi.

Prócz
tego czy się wózek nie zdziera dla mnie sa wazne parametry i wygoda uzytkowania.
Znajoma miałam Baby design spacerówkę. Same ochy i ach7y słyszałam na jej temat, a jak miałam okazję tym pojeździć to się okazało, że było to dziadostwo okropne (straszne przy skręcaniu, prowadzeniu itd.)/

[wika82]

Napisane przez ajah

Plus tego czy się wózek nie zdziera dla mnie sa wazne parametry i wygoda uzytkowania.
Znajoma miałam Baby design spacerówkę. Same ochy i ach7y słyszałam na jej temat, a jak miałam okazję tym pojeździć to się okazało, że było to dziadostwo okropne (straszne przy skręcaniu, prowadzeniu itd.)/

Potwierdzam, dramat.

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Wózek kosztował ok. 1500 zł, ale był używany bardzo długo, praktycznie aż do 3 urodzin (w sensie spacerówka oczywiście, ale sama gondola również długo, chyba z 9 miesięcy). Dostałam go w prezencie, ale gdybym sama kupowała, kupilabym ten sam. W międzyczasie kupiłam też lekką spacerówkę.

Łóżeczko dostałam od koleżanki, poza tym jakieś standardowe wyposażenie, przewijak, wanienka, to nie są duże pieniądze.

Na jednych rzeczach oszczędzam bardziej, na innych nie. Np. mój syn tolerował tylko zielone Pampersy, dla nas żadne Dady nie wchodziły w grę. Obecnie ma do spania pieluchy z Lidla, ale to dlatego, że już i tak nie siusia w nocy, wcześniej regularnie były przesikane. Tak samo maść do pupy - u mnie tylko Bepanthen, na chwilę zmieniłam i szybko wracałam, bo pupa cała czerwona.

Ciuchy najbardziej lubię kupować w Lidlu. Uważam, że mają genialną jakość w stosunku do ceny. A poza tym różnie, część rzeczy mam od koleżanki, część z sh, zdarzają się rzeczy z dziecięcych sklepów, z Pepco tez mam, ale zwykle dresy/bluzy, bielizny z tego sklepu nie lubię. W markowych sklepach, o których pisalyscie kupuję wyłącznie wtedy, kiedy podoba mi się napis/obrazek na koszulce. Np. kupiłam Małemu ostatnio w H&M koszulkę I love David BowieNie widzę sensu kupowania dziecku drogiej koszulki, w momencie, gdy moge dostac jakościowo porownywalna o wiele tańszą, jeśli i tak zaraz wetrze w nią plastelinę. Pod tym względem wszystkie konkurencje wygrywa u mnie Lupilu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 21:50 ---------- Poprzedni post napisano o 21:45 ----------

Kupowałam też słoiczki, kaszki typu Holle, teraz syn je z nami, ale sa to małe ilości, robię mu (i tylko jemu) za to prawie codziennie zupę. Nie kupuję już żadnych dzidziusiowych produktów, ale do niektórych doplacam, np. sok bez cukru (choć i tu da się oszczędniej, znalazłam fajne przecierowe soki w Biedronce).

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[dorris23]

Napisane przez ajah

Prócz
tego czy się wózek nie zdziera dla mnie sa wazne parametry i wygoda uzytkowania.
Znajoma miałam Baby design spacerówkę. Same ochy i ach7y słyszałam na jej temat, a jak miałam okazję tym pojeździć to się okazało, że było to dziadostwo okropne (straszne przy skręcaniu, prowadzeniu itd.)/

Ja mam 2w1 gondola+ spacerówka, od dawna korzystamy juz ze spacerówki i jest duża, wygodna i świetnie sie prowadzi. Wszystko zalezy od czlowieka.

---------- Dopisano o 22:36 ---------- Poprzedni post napisano o 22:33 ----------

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;66425426]Wózek kosztował ok. 1500 zł, ale był używany bardzo długo, praktycznie aż do 3 urodzin (w sensie spacerówka oczywiście, ale sama gondola również długo, chyba z 9 miesięcy). Dostałam go w prezencie, ale gdybym sama kupowała, kupilabym ten sam. W międzyczasie kupiłam też lekką spacerówkę.

Łóżeczko dostałam od koleżanki, poza tym jakieś standardowe wyposażenie, przewijak, wanienka, to nie są duże pieniądze.

Na jednych rzeczach oszczędzam bardziej, na innych nie. Np. mój syn tolerował tylko zielone Pampersy, dla nas żadne Dady nie wchodziły w grę. Obecnie ma do spania pieluchy z Lidla, ale to dlatego, że już i tak nie siusia w nocy, wcześniej regularnie były przesikane. Tak samo maść do pupy - u mnie tylko Bepanthen, na chwilę zmieniłam i szybko wracałam, bo pupa cała czerwona.

Ciuchy najbardziej lubię kupować w Lidlu. Uważam, że mają genialną jakość w stosunku do ceny. A poza tym różnie, część rzeczy mam od koleżanki, część z sh, zdarzają się rzeczy z dziecięcych sklepów, z Pepco tez mam, ale zwykle dresy/bluzy, bielizny z tego sklepu nie lubię. W markowych sklepach, o których pisalyscie kupuję wyłącznie wtedy, kiedy podoba mi się napis/obrazek na koszulce. Np. kupiłam Małemu ostatnio w H&M koszulkę I love David BowieNie widzę sensu kupowania dziecku drogiej koszulki, w momencie, gdy moge dostac jakościowo porownywalna o wiele tańszą, jeśli i tak zaraz wetrze w nią plastelinę. Pod tym względem wszystkie konkurencje wygrywa u mnie Lupilu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 21:50 ---------- Poprzedni post napisano o 21:45 ----------

Kupowałam też słoiczki, kaszki typu Holle, teraz syn je z nami, ale sa to małe ilości, robię mu (i tylko jemu) za to prawie codziennie zupę. Nie kupuję już żadnych dzidziusiowych produktów, ale do niektórych doplacam, np. sok bez cukru (choć i tu da się oszczędniej, znalazłam fajne przecierowe soki w Biedronce).

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]
Jak te soki sie nazywaja?

Co do Bepanthenu to u nas sie w ogole nie sprawdzil, nie działał a odparzenie powiekszalo sie. Tylko Sudocrem.

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Chyba Fortuna, takie w szklanych butelkach.
Ja Bepanthenu używałam na co dzień, przy każdej zmianie pieluszki.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ajah]

Napisane przez dorris23

Ja mam 2w1 gondola+ spacerówka, od dawna korzystamy juz ze spacerówki i jest duża, wygodna i świetnie sie prowadzi. Wszystko zalezy od czlowieka.

---------- Dopisano o 22:36 ---------- Poprzedni post napisano o 22:33 ----------


Jak te soki sie nazywaja?

Co do Bepanthenu to u nas sie w ogole nie sprawdzil, nie działał a odparzenie powiekszalo sie. Tylko Sudocrem.

jakiego człowieka?
Masz na mysli, ze nikórzy maja inne wymagania?
to jasne, co nie mzienia faktu, że jakoś wózka pozostaje ta sama.
Znam na przykład wielu posiadaczy Maclarena Techno XT. Nigdy nie słyszałam, by ktoś narzekał na coś więcej niż wygląd

A co do wózków to ja po czasie dochodzę do wniosku, że inwestycja w wózek 3 w jednym to wcale nie inwestycja. I tak wielu rodziców szybko chce przesadzić dzieci do spacerówek, którym bliżej do parasolki

[dorris23]

Napisane przez ajah

jakiego człowieka?
Masz na mysli, ze nikórzy maja inne wymagania?
to jasne, co nie mzienia faktu, że jakoś wózka pozostaje ta sama.
Znam na przykład wielu posiadaczy Maclarena Techno XT. Nigdy nie słyszałam, by ktoś narzekał na coś więcej niż wygląd

A co do wózków to ja po czasie dochodzę do wniosku, że inwestycja w wózek 3 w jednym to wcale nie inwestycja. I tak wielu rodziców szybko chce przesadzić dzieci do spacerówek, którym bliżej do parasolki

Nie interesuja mnie 3 w 1. Ja mam 2 w 1 i bardzo mi odpowiada, zreszta nie tylko mi : http: //bangla.babyonline.pl /opinie/p39331/baby-design-lupo-lub-lupo-comfort-wozek (wystarczy usunac spacje).

Owszem wszystko zalezy od czlowieka, jego upodobań i wymagań. Dla mnie ten wózek sprawdził sie w 100% i ma rowniez wiele pozytywnych opinii. I tyle, dla mnie to temat skonczony. Skoro Tobie nie odpowiada to go nie kupisz chyba proste.

Minusy Maclarena Techno, dość duzo ich http:// domowa.tv/ maclaren-techno-xlr-klasyczna-spacerowka/

[ajah]

Napisane przez dorris23

Nie interesuja mnie 3 w 1. Ja mam 2 w 1 i bardzo mi odpowiada, zreszta nie tylko mi : http: //bangla.babyonline.pl /opinie/p39331/baby-design-lupo-lub-lupo-comfort-wozek (wystarczy usunac spacje).

Owszem wszystko zalezy od czlowieka, jego upodobań i wymagań. Dla mnie ten wózek sprawdził sie w 100% i ma rowniez wiele pozytywnych opinii. I tyle, dla mnie to temat skonczony. Skoro Tobie nie odpowiada to go nie kupisz chyba proste.

Minusy Maclarena Techno, dość duzo ich http:// domowa.tv/ maclaren-techno-xlr-klasyczna-spacerowka/

Zacznijmy od tego, że nie pisałam o modelu lupo bo nie miałam z nim styczności.
Oczywiście, że nie kupię. W życiu gole nie mam w planach kupowanie a wozka 😉

[dorris23]

Napisane przez ajah

Zacznijmy od tego, że nie pisałam o modelu lupo bo nie miałam z nim styczności.
Oczywiście, że nie kupię. W życiu gole nie mam w planach kupowanie a wozka 😉

Odnosilas sie do moich wypowiedzi, a ja pisze caly czas o swoim wozku Baby Design Lupo Comfort.

[ridja devojka]

Mam roczną córkę. Co do kosztów utrzymania dziecka, najwięcej w naszym przypadku wydaliśmy w czasie ciąży. Starałam się mniej więcej notować ile wydajemy na kompletowanie wyprawki. To pierwsze dziecko i w zasadzie poza kilkoma ubrankami nie dostaliśmy niczego po innych dzieciach.
Łącznie mam zapisane, że poszło prawie 7000zł, ale w tym wliczyłam koszt mojego ginekologa i badań (chodziłam prywatnie, co za tym idzie badania też miałam płatne). Są tu też ubrania ciążowe, poduszka ciążowa do spania, moje witaminy, czyli rzeczy związane bardziej z ciążą niż dzieckiem. Muszę dodać, że ogromną część ubranek kupiła moja mama, i tego tu nawet nie wliczałam. Po prostu miała kasę i ochotę.

Wydatki po urodzeniu dziecka były już mniejsze, na początku niezauważalne. Pampersy, waciki - tyle co miesiąc. Córkę smarowałam olejem kokosowym który tak czy siak zawsze stał. Maść do pupy kupiłam jedną (przez rok). Aha, i witamina D co miesiąc ale to jest może 10zł? Na jedzenie nic, bo karmię piersią, jak córka skończyła pół roku zaczęłam jej wprowadzać stałe pokarmy ale słoiczki wyjątkowo, na wyjścia, wyjazdy, zostawanie z babcią (max kilka słoików w miesiącu).

Wydatki comiesięczne nie są zatem duże, ale niestety co jakiś czas trzeba coś kupić większego, np. teraz kupiłam śpiworek do spacerówki (w gondoli w ogóle nie miałam śpiworka, córka była w kombinezonie i pod kocykiem) za 230 zł, jakieś zimowe czapki, rękawiczki. Musiałam iść z nią prywatnie do kardiologa i to też kosztowało 200 zł. W zeszłym miesiącu była ciągle chora i wydałam kilkadziesiąt zł na lekarstwa. To niby nie są stałe, comiesięczne wydatki ale zawsze coś takiego wyskoczy.

Mam ten luksus, że moja mama kupuje ogromną część ubrań dla młodej, ja w zasadzie tylko uzupełniam te zakupy o pojedyncze rzeczy. Zabawek kupujemy bardzo mało, nie wydajemy na mm i gotowe posiłki.

Co do dyskusji o wózkach, ja niestety się uparłam na nowy a teraz już wiem, że lepiej było kupić używany wózek z wyższej półki. Zamiast nowego Camarelo, kupiłabym teraz np. używany Bugaboo.

Dużo też wydamy na dniach na fotelik (następny) bo kupujemy RWF także 1000-1700zł pójdzie.

[wika82]

Napisane przez ridja devojka

Mam roczną córkę. Co do kosztów utrzymania dziecka, najwięcej w naszym przypadku wydaliśmy w czasie ciąży. Starałam się mniej więcej notować ile wydajemy na kompletowanie wyprawki. To pierwsze dziecko i w zasadzie poza kilkoma ubrankami nie dostaliśmy niczego po innych dzieciach.
Łącznie mam zapisane, że poszło prawie 7000zł, ale w tym wliczyłam koszt mojego ginekologa i badań (chodziłam prywatnie, co za tym idzie badania też miałam płatne). Są tu też ubrania ciążowe, poduszka ciążowa do spania, moje witaminy, czyli rzeczy związane bardziej z ciążą niż dzieckiem. Muszę dodać, że ogromną część ubranek kupiła moja mama, i tego tu nawet nie wliczałam. Po prostu miała kasę i ochotę.

Wydatki po urodzeniu dziecka były już mniejsze, na początku niezauważalne. Pampersy, waciki - tyle co miesiąc. Córkę smarowałam olejem kokosowym który tak czy siak zawsze stał. Maść do pupy kupiłam jedną (przez rok). Aha, i witamina D co miesiąc ale to jest może 10zł? Na jedzenie nic, bo karmię piersią, jak córka skończyła pół roku zaczęłam jej wprowadzać stałe pokarmy ale słoiczki wyjątkowo, na wyjścia, wyjazdy, zostawanie z babcią (max kilka słoików w miesiącu).

Wydatki comiesięczne nie są zatem duże, ale niestety co jakiś czas trzeba coś kupić większego, np. teraz kupiłam śpiworek do spacerówki (w gondoli w ogóle nie miałam śpiworka, córka była w kombinezonie i pod kocykiem) za 230 zł, jakieś zimowe czapki, rękawiczki. Musiałam iść z nią prywatnie do kardiologa i to też kosztowało 200 zł. W zeszłym miesiącu była ciągle chora i wydałam kilkadziesiąt zł na lekarstwa. To niby nie są stałe, comiesięczne wydatki ale zawsze coś takiego wyskoczy.

Mam ten luksus, że moja mama kupuje ogromną część ubrań dla młodej, ja w zasadzie tylko uzupełniam te zakupy o pojedyncze rzeczy. Zabawek kupujemy bardzo mało, nie wydajemy na mm i gotowe posiłki.

Co do dyskusji o wózkach, ja niestety się uparłam na nowy a teraz już wiem, że lepiej było kupić używany wózek z wyższej półki. Zamiast nowego Camarelo, kupiłabym teraz np. używany Bugaboo.

Dużo też wydamy na dniach na fotelik (następny) bo kupujemy RWF także 1000-1700zł pójdzie.

Z ubrankami mam identyczną sytuację.
Zabawek nie kupuję często, ale konkretne, więc to spore wydatki i regularnie wydaję dużo na książki dla synka.

[ridja devojka]

Napisane przez wika82

Z ubrankami mam identyczną sytuację.
Zabawek nie kupuję często, ale konkretne, więc to spore wydatki i regularnie wydaję dużo na książki dla synka.

U nas póki co książeczki służą do jedzenia wiec kupuje mało i niedrogie.

Wysłane z mojego GT-I9506 przy użyciu Tapatalka

[wika82]

Napisane przez ridja devojka

U nas póki co książeczki służą do jedzenia wiec kupuje mało i niedrogie.

Wysłane z mojego GT-I9506 przy użyciu Tapatalka

My na dobre zaczęliśmy szaleć ok. roku.
Teraz idą na to spore sumy, zwłaszcza że mój 28 miesięczniak nie ogląda w ogóle tv, czyli żadnych bajek, tylko książki.

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez wika82

My na dobre zaczęliśmy szaleć ok. roku.
Teraz idą na to spore sumy, zwłaszcza że mój 28 miesięczniak nie ogląda w ogóle tv, czyli żadnych bajek, tylko książki.

A mój ogląda i potem na kolorowanki Psi Patrol i takie tam też idą takie sumy Co nie znaczy, że na książki nie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Miramej]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;66442736]A mój ogląda i potem na kolorowanki Psi Patrol i takie tam też idą takie sumy Co nie znaczy, że na książki nie [/QUOTE]

Kolorowanki można wydrukować z sieci

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez Miramej

Kolorowanki można wydrukować z sieci

No ale najlepsze są z naklejkami
Poza tym owszem, czasami padamy ofiarami tego całego bajkowego biznesu i mamy kilka zabawek z bajek (a konkretnie właśnie kilka piesków, ale takich malutkich) i ubranek z motywem z jakiejś bajki. Ale staram się to kupować w granicach rozsądku.

[wika82]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;66442736]A mój ogląda i potem na kolorowanki Psi Patrol i takie tam też idą takie sumy Co nie znaczy, że na książki nie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

My próbowaliśmy włączyć np. odcinek maszy, ale maluch chce oglądać więcej i za każdym razem więcej, jest masakra z opanowaniem tego.

Więc uznaliśmy, że na razie nie potrzebuje bajek, przyjdzie na nie czas.
Póki co, maszę czytamy.