Odczuwacie kryzys gospodarczy?

[andra]

Napisane przez Finlora

Ja nakładam tylko jedną warstwę tuszu. Za każdym razem, kiedy próbuję nałożyć więcej, albo wychodzą mi odnóża pająka albo się sklejają. Nic mnie tak nie odrzuca jak "pogrubione" rzęsy poprzez ich sklejenie.

Spróbuj jedną warstwę po drugiej bez schnięcia, ale sprawdza mi się to raczej przy catrice / Eveline (mega wydłużone plastyczne rzęsy jak nieodżałowany Loreal)
Taki Maybelline to zawsze wszystko zlepione

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Finlora]

Napisane przez andra

Spróbuj jedną warstwę po drugiej bez schnięcia, ale sprawdza mi się to raczej przy catrice / Eveline (mega wydłużone plastyczne rzęsy jak nieodżałowany Loreal)
Taki Maybelline to zawsze wszystko zlepione

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nakładałam bez schnięcia i wtedy się sklejały. Kiedyś bawiłam się w rozdzielanie igłą, ale teraz mi się nie chce.

[Lasagna_ze_szpinakiem]

Napisane przez Finlora

Próbowałaś może Lirene It's a match?

---------- Dopisano o 11:30 ---------- Poprzedni post napisano o 11:29 ----------

Uwielbiam Eveline Variete (ten złoty) i Gosha.

To ja uwielbiam Bourjois- ostatnio regularnie kupuje przez neta za 18-20 zł

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

[Olkaaaa_s]

Moim one and only tuszem jesy Golden Rose z serii Nude Look. Żaden inny tusz nie trzyma się u mnie tak długo.

Zastrzegam jednak, że mam ciemne, długie i mocno podkręcone rzęsy. Byle tusz pogrubiający potrafi dać u mnie efekt 10/10, nie każdy jednak jest wystarczająco trwały

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kaledonia]

Napisane przez Olkaaaa_s

Moim one and only tuszem jesy Golden Rose z serii Nude Look. Żaden inny tusz nie trzyma się u mnie tak długo.

Zastrzegam jednak, że mam ciemne, długie i mocno podkręcone rzęsy. Byle tusz pogrubiający potrafi dać u mnie efekt 10/10, nie każdy jednak jest wystarczająco trwały

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja ten żółty Golden Rose Maxim Eyes kupuję regularnie w Polsce. Przepięknie rozdziela rzęsy, też mam ciemne, więc dwóch warstw nie daję.

---------- Dopisano o 22:53 ---------- Poprzedni post napisano o 22:48 ----------

Napisane przez brandie

Nigdy nie miałam niczego tych marek, dzięki za polecajki.
Minerały Annabelle Minerals lubiłam, gama Golden mi pasowała kolorystycznie, chyba używałam koloru Golden Light. Ale skóra w między czasie zaczęła mi się mniej przetłuszczać i minerały zaczęły wyglądać na niej za ciężko, choć to też może być kwestia tego, że używałam wariantu kryjącego tych podkładów. Może jakieś lżejsze minerały by mi podpasowaly.

---------- Dopisano o 10:59 ---------- Poprzedni post napisano o 10:50 ----------




Dzięki
Szukam czegoś w miarę możliwości CF, teraz używam Maybelline Fit Me w szklanej butelce, kolor 220 - odcień ma fajny, nie kryje mocno, wyrównuje koloryt i wygląda naturalnie, satynowe wykończenie. Na promocji 30 zł.

---------- Dopisano o 11:00 ---------- Poprzedni post napisano o 10:59 ----------




Ja w ogóle już nie jestem w temacie urodowego yt Jak będą jakieś testery w Rossmannie to obadam

Lżejsze minerały to są Lily Lolo, ale budżetowe nie są ok 90zł. Są próbki dostępne do testów.

220 odcień jest nie najjaśniejszy, więc powinno Ci kolorystycznie pasować sporo polskich tańszych podkładów, w tym ta Soraya.

[magbeth]

Jakościowo Lily Lolo mogę tez polecić, w końcu się skusiłam po czytaniu ukradkiem mineraloholiczek na wizażu i zakochałam od pierwszego machnięcia pędzlem. Idealnie mi się stapia ze skóra, żadnych wałków, żadnych skórek, przesuszu czy innych atrakcji. Fakt, kosztuje trochę, ale imho wydajny i warto. Odcieni maja od groma i trochę.

[tinkerver2]

Ja dawno temu kupiłam z pixie morning Gold ale był beznadziejny.


Wysłane z mojego motorola edge 20 lite przy użyciu Tapatalka

[Personal_Jesus]

Napisane przez Finlora

Próbowałaś może Lirene It's a match?.

ja próbowałam, zapach może uzależnić! Bardzo fajny na co dzień, lekki, krycie lekkie/minimalnie średnie, ale mega naturalny efekt. I ta cena!

[Finlora]

Napisane przez Personal_Jesus

ja próbowałam, zapach może uzależnić! Bardzo fajny na co dzień, lekki, krycie lekkie/minimalnie średnie, ale mega naturalny efekt. I ta cena!

I często w promocji, nawet teraz

[Higurashi]

Sprawdziłam swatche i wyglądają jasno, może powinnam się rozejrzeć. Cena kusi zdecydowanie, a chętnie bym coś lekkiego przetestowała

Sent from my M2101K6G using Tapatalk

[jaksy]

Napisane przez brandie

Dzięki
Szukam czegoś w miarę możliwości CF, teraz używam Maybelline Fit Me w szklanej butelce, kolor 220 - odcień ma fajny, nie kryje mocno, wyrównuje koloryt i wygląda naturalnie, satynowe wykończenie. Na promocji 30 zł.[COLOR="Silver"]

Ja polecę Eveline satin matt, jest właśnie satynowy i wygląda naturalnie. Używam dwóch odcieni (lato/zima) i oba są ciepłe.

Sent from my M2101K9G using Tapatalk

[stotek]

Napisane przez magbeth

Jakościowo Lily Lolo mogę tez polecić, w końcu się skusiłam po czytaniu ukradkiem mineraloholiczek na wizażu i zakochałam od pierwszego machnięcia pędzlem. Idealnie mi się stapia ze skóra, żadnych wałków, żadnych skórek, przesuszu czy innych atrakcji. Fakt, kosztuje trochę, ale imho wydajny i warto. Odcieni maja od groma i trochę.

Ja jak się z 10 lat temu przerzuciłam na minerały tak jestem im wierna co prawda obecnie używam podkładu już tylko na specjalne okazje, ale wiele lat wcześniej używałam codziennie i tego wyglądu cery po minerałach nie udało mi się odtworzyć żadnym płynnym podkładem.

Wysłane z mojego M2102J20SG przy użyciu Tapatalka

[tinkerver2]

Napisane przez Personal_Jesus

Ostatnio odkryłam jak świetne są tusze z Eveline, na promocji za 12-15 zł można kupić, nie odczuwam żadnej różnicy do tych za 50-60 zł z Astora, które kupowałam regularnie. Podkłady łapię w Hebe na promocji, ostatnio najczęściej kupuję z Maybelline i mi pasują. Szminki lubię z Avona. Cienie zawsze dostaję w prezencie, to nie kupowałam od lat.

Uwielbiam całą serię eveline variete

Napisane przez syyyyyylwia

Moje ostatnie odkrycie podkładowe to bielenda z truskawka, kilkanaście zł w Rossmannie a daje radę podpatrzyłam na yotube że polecany.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja najbardziej lubię soraya plante. Truskawkowy jets dla mnie zbyt ciemny niestety.

Wysłane z mojego motorola edge 20 lite przy użyciu Tapatalka

[staska_stasia]

Napisane przez stotek

Ja jak się z 10 lat temu przerzuciłam na minerały tak jestem im wierna co prawda obecnie używam podkładu już tylko na specjalne okazje, ale wiele lat wcześniej używałam codziennie i tego wyglądu cery po minerałach nie udało mi się odtworzyć żadnym płynnym podkładem.

Wysłane z mojego M2102J20SG przy użyciu Tapatalka

Jak przywykłam do minerałów (zaraz będzie 6 lat), to tak uważam, że każdy płynny podkład daje u mnie efekt maski

[bafa65383b74e1029ccef70174e4f68b71e8a0f7_646950f23ada7]

A jak tam u was z ofertami pracy?
Lubię sobie przeglądać co jakis czas i u mnie wszystko umarło. ;0 nawet jakbym chciała zmienić pracę, to nie ma gdzie wysyłać CV. Z tego co patrzę po znajomych nikogo nie zwalniają, ale też nikogo nie zatrudniają.

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka

[brandie]

U mnie spoko, na LinkedIn sami piszą, potrafią dzwonić sami nawet z budżetówki (ogłaszam się na olx), a z małych prywatnych firm to też oferty z elastycznym czasem pracy, umowa jaką chcesz, tryb jaki chcesz, abyś tylko przyszła i robiła Chyba nikt nie chce pracować w księgowości. W sumie się nie dziwię, ja też nie, ale nie mam innego pomysłu na siebie.

[CytrynkaCytrynka]

Zależnie od branży. Ja też na LinkedIn dostaję niezły spam propozycji pracy.

[4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4]

Teraz wysłałam kilka cv i w poniedziałek mam dwie rozmowy. Ale gdyby nie to, że mieszkam w Warszawie to za bardzo nie miałabym gdzie wysłać w swojej branży.

[cava]

Chyba jest gorzej bo znów zaczęły przychodzić do nas maile od osób szukających pracy.
A nigdzie się nie ogłaszaliśmy ostatnio ze szukamy, wiec to znaczy ze piszą już dosłownie wszędzie.

A z rok nic nie przychodziło.

[lulka19]

Napisane przez Misia452

No mnie też kiedyś obcinała babcia,ale nie chce do tego wracać, bo wyglądała komicznie. Teraz to dopiero widzę, wtedy mi pasowało. Kiedyś faceci tez obcinali się maszynkami,jeden drugiego i żyli,ale tak krótkie włosy to co innego. Mój tz woli iść i zapłacić niż prosić kogoś. Na pewno lepiej go obetnie fryzjerka niż kolega.

Wysłane z mojego RMX3151 przy użyciu Tapatalka

Jest różnica między obcięciem kogoś maszynką, strzyżenie męskie, a na prosto końcówki. Nie uważasz?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kasiunia788742]

Napisane przez cava

Chyba jest gorzej bo znów zaczęły przychodzić do nas maile od osób szukających pracy.

A nigdzie się nie ogłaszaliśmy ostatnio ze szukamy, wiec to znaczy ze piszą już dosłownie wszędzie.



A z rok nic nie przychodziło.

Dla mnie to normalna praktyka. Sama szukając pracy wysyłałam do placówek mnie interesujących nawet jeśli się nie ogłaszali. I tak się do mnie odezwano z paru miejsc po jakimś czasie jak akurat się zwolniło miejsce.

Wysłane z mojego SM-G990B przy użyciu Tapatalka

[Misia452]

Napisane przez lulka19

Jest różnica między obcięciem kogoś maszynką, strzyżenie męskie, a na prosto końcówki. Nie uważasz?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Zależy jak kto chce się obciąć. Czasem faceci mają bardziej wymyślne fryzury niż kobiety

Wysłane z mojego RMX3151 przy użyciu Tapatalka

[Personal_Jesus]

[1=bafa65383b74e1029ccef70 174e4f68b71e8a0f7_646950f 23ada7;89496026]A jak tam u was z ofertami pracy?
Lubię sobie przeglądać co jakis czas i u mnie wszystko umarło. ;0 nawet jakbym chciała zmienić pracę, to nie ma gdzie wysyłać CV. Z tego co patrzę po znajomych nikogo nie zwalniają, ale też nikogo nie zatrudniają.
[/QUOTE]

z tego co obserwuję swoją branżę, to ofert na rynku jest naprawdę dużo w mojej okolicy- prowadzę dział administracyjny w firmie. Nawet mnie kusiło, żeby znaleźć coś bliżej domu, obecnie mam dobre warunki,ale dojazd 45 km w jedną stronę, co zabiera czas i pieniądze, chociaż tyle dobrze, że kupiliśmy auto na gaz, to czujemy różnicę na stacji. Ale szykujemy się do powiększania rodziny w wakacje, i dotrwam jakoś w tej firmie do jesieni, nie wiem czy będę dojeżdżać codziennie, czy home office, czy będę na zwolnieniu. Ale pewnie po macierzyńskim będę szukać pracy koło domu.

[lulka19]

Napisane przez Misia452

Zależy jak kto chce się obciąć. Czasem faceci mają bardziej wymyślne fryzury niż kobiety

Wysłane z mojego RMX3151 przy użyciu Tapatalka

No właśnie...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:11 ---------- Poprzedni post napisano o 11:07 ----------

Napisane przez kasiunia788742

Dla mnie to normalna praktyka. Sama szukając pracy wysyłałam do placówek mnie interesujących nawet jeśli się nie ogłaszali. I tak się do mnie odezwano z paru miejsc po jakimś czasie jak akurat się zwolniło miejsce.

Wysłane z mojego SM-G990B przy użyciu Tapatalka

Ja tak samo robię. Lub dzwonię. Nie widzę związku z nagłym bezrobociem. To jest po prostu efektywne szukanie pracy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Higurashi]

Ale Cava zwróciła uwagę na to, że w przypadku jej firmy wcześniej im się to raczej nie zdarzało, więc częstotliwość mocno poszła w górę, ja to przynajmniej tak rozumiem

Sent from my M2101K6G using Tapatalk

[brandie]

Napisane przez Finlora

Próbowałaś może Lirene It's a match?

---------- Dopisano o 11:30 ---------- Poprzedni post napisano o 11:29 ----------

Uwielbiam Eveline Variete (ten złoty) i Gosha.

Nie próbowałam polskich podkładów od lat, bo pamiętam, że były mega ciemne kiedyś.
Dziękuje za wszystkie polecajki, rozejrzę się po Rossmannie.

Co do tuszy Eveline, to ja lubiłam zloty, ale o nazwie Celebrities i srebrny który się nazywał Fiberlast - w połączeniu z odżywką-bazą Eveline jako pierwsza warstwa, naprawdę dawały widoczny i ładny efekt.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Finlora]

Napisane przez brandie

Nie próbowałam polskich podkładów od lat, bo pamiętam, że były mega ciemne kiedyś.

Trochę się zmieniło w ostatnim czasie. Lirene i Eveline mają dosyć jasne odcienie. I żółte, co bardzo mi się podoba.

[Personal_Jesus]

Napisane przez brandie

Nie próbowałam polskich podkładów od lat, bo pamiętam, że były mega ciemne kiedyś.
Dziękuje za wszystkie polecajki, rozejrzę się po Rossmannie.

Dla mnie Bielenda ma dziwne odcienie podkładów, zawsze te najjaśniejsze są pomarańczowe wręcz. Eveline lubię ten podkład w "kropelkach" z pipetą, chyba Baby Face.

[Finlora]

Napisane przez Personal_Jesus

Dla mnie Bielenda ma dziwne odcienie podkładów, zawsze te najjaśniejsze są pomarańczowe wręcz. Eveline lubię ten podkład w "kropelkach" z pipetą, chyba Baby Face.

Kupiłam ten z truskawką, o którym ktoś tu pisał - dla mnie nie jest pomarańczowy. Jestem blada i żółta, najjaśniejsze kolory zazwyczaj są różowe. Ten jest całkiem spoko.

[Timon i Pumba]

Treść usunięta