Mamusie majowo-czerwcowe 2011 - odsłona piąta:)

[24kasia86]

Niby im później wychodzą tym lepiej, ale ja się cieszę
jeszcze nie wyskoczył, chociaż w czwartek na zlocie kto wie
widać że kiełkuje
było płaczu, ale już jest lepiej, tylko wszystko idzie w ruch, nawet moja twarz jest gryziona czasem hehe

TESKNIŁAM ZA WAMI

[zosiaaa]

kody na pampersy dzisiaj są na rossnecie

[agus87]

dzien dobry
u nas jedna pobudka o 1 w nocy
i pozniej spala do 7 rano

dziewczonka najlepszego dla Alusi

kasia z numerkami a ja slyszalam, ze im wczesniej tym lepiej, bo jak pozniej zabki wychodza to jest gorzej, bo sa twardsze dziasla

[andziot]

Napisane przez zosiaaa

aaa próbowałam dzisiaj takiej niemieckiej saszetki na plamy, miałam nadzieję że ta marchewka puści , no i niby troszkę puściło ale jak się przyjże pod światło to nadal taką plamkę szarą widać, ma ktoś jakiś sposób jak pozbyć się tych plam z pieluch???

ja kupiłam taki odplamiacz i mi marchewa schodzi, szkoda że nie odkryłam go przy Zosi bo bym tyle czasu na dopieranie nie straciła
nawet zaschnięta plama mi zeszła, w sumie ostatnio doprał też trawę ze spodni, maliny i szpinak

---------- Dopisano o 10:27 ---------- Poprzedni post napisano o 10:24 ----------

Napisane przez agus87

kasia z numerkami a ja slyszalam, ze im wczesniej tym lepiej, bo jak pozniej zabki wychodza to jest gorzej, bo sa twardsze dziasla

pierwsze słyszę taką teorię

[zosiaaa]

Napisane przez andziot

ja kupiłam taki odplamiacz i mi marchewa schodzi, szkoda że nie odkryłam go przy Zosi bo bym tyle czasu na dopieranie nie straciła
nawet zaschnięta plama mi zeszła, w sumie ostatnio doprał też trawę ze spodni, maliny i szpinak

o widzisz, lepiej późno niż wcale , ale ty nie moczyłaś w tym, tylko normalnie wlewałaś do pralki i nastawiałaś na pranie???

[Weredka]

Napisane przez blueberry_11

Dobry wieczór!


Dobra dziewczęta na dzisiaj koniec, jutro dalsza część sprzątania, i może wreszcie to becikowe załatwię... Kto jeszcze nie ma przyznać się???

Ja już nie pamiętam, że miałam becikowe

Witam serdecznie. My dziś po szczepieniu. Zozolek bardzo dzielny, rozpłakała się dopiero pod sam koniec przy trzecim wkłuciu. Waży 7100 mierzy 66 cm. Czekam aż mąż wstanie po nocce i uciekam na pole zebrać kukurydzę i brukselkę, bo już najwyższa pora.

[agus87]

Napisane przez andziot

ja kupiłam taki odplamiacz i mi marchewa schodzi, szkoda że nie odkryłam go przy Zosi bo bym tyle czasu na dopieranie nie straciła
nawet zaschnięta plama mi zeszła, w sumie ostatnio doprał też trawę ze spodni, maliny i szpinak

---------- Dopisano o 10:27 ---------- Poprzedni post napisano o 10:24 ----------



pierwsze słyszę taką teorię

a ze niby szwagierka od kogos slyszala... i tesciowa tak mowila
ale jak to na prawde jest to nie wiem

chrzesniak mojego tz ma 2 lata skonczone i teraz mu dopiero 5 wychodza
z jego zebami jest makabra
mial 9 msc jak mu dopiero jedynka wyszla

[gusiagatko]

Agus Bo to roznie jest z wychodzeniem zabkow Ja mialam dwa w wieku 3 miesiecy a mojemu bratu wyszla pierwsza jedynka jak skonczyl 10 miesiecy

[agus87]

Napisane przez gusiagatko

Agus Bo to roznie jest z wychodzeniem zabkow Ja mialam dwa w wieku 3 miesiecy a mojemu bratu wyszla pierwsza jedynka jak skonczyl 10 miesiecy

tak wiem
ja mialam juz ząbka jak miałam 4 msc
a mąż jak miał ok 7 msc
ola jeszcze nie ma, ale jak tak bedzie z dalszymi ząbkami jak jest z tymi jedynkami to bedzie masakra

[Siasiek]

Hejo

Jak mnie tu u Was długo nie było

Wpadłam na chwilkę ale i tak pewnie nikt nie zauważył naszej nieobecności.
Mieliśmy mieć dzisiaj szczepienie ale odłożę je jeszcze bo mały nadal kaszle.

[24kasia86]

nie powiem, placzu troche przy tym jest, ale smarujemy zelem, gryzaki w uzytku non stop, czasem czopka dam... ale on juz sie przebil i jest o niebo lepiej.... a byly noce w tamtym tygodniu nieprzespane, nie miałam sil by pisac... a do rodzinnego miasteczka pojechaliśmy dopiero w piątek
teraz czekam, az caly wyjdzie

[andziot]

Napisane przez zosiaaa

o widzisz, lepiej późno niż wcale , ale ty nie moczyłaś w tym, tylko normalnie wlewałaś do pralki i nastawiałaś na pranie???

to się nakłada bezpośrednio na plamę, trzyma 15min i wrzuca do pralki i pierze w normlanym proszku

Napisane przez Weredka

Witam serdecznie. My dziś po szczepieniu. Zozolek bardzo dzielny, rozpłakała się dopiero pod sam koniec przy trzecim wkłuciu. Waży 7100 mierzy 66 cm.

Napisane przez agus87

chrzesniak mojego tz ma 2 lata skonczone i teraz mu dopiero 5 wychodza
z jego zebami jest makabra
mial 9 msc jak mu dopiero jedynka wyszla

2 lata to nie dopiero tylko to akuratny czas na wychodzenie piątek,
Zosi jeszcze jedna nie wyszła

a 9 miesięcy to wcale nie tak późno,
są dzieciaczki co na roczek mają pierwsze zęby

[matallewar]

Napisane przez niebieska.lwica

chyba za blisko
znalazłaś butelkę?

Znalazłam
Miałam Ci napisać, ale w końcu zapomniałam

Napisane przez 24kasia86

to aktualne czy coś się zmieniło????

Aktualne
Ok. 11.

Napisane przez Siasiek

Hejo

Jak mnie tu u Was długo nie było

Wpadłam na chwilkę ale i tak pewnie nikt nie zauważył naszej nieobecności.
Mieliśmy mieć dzisiaj szczepienie ale odłożę je jeszcze bo mały nadal kaszle.

Oj na pewno nikt nie zauważył, jasne, jasne



E. męczy ząbek chyba. Dziąsła co raz bardziej białe. Coś tam nawet widać, ale czy to ząbek
Spać mi nie chce, co chwilę się budzi, płacze. Po dentinoxie od razu się uspokaja...
WO WYŁAŹ ZĘBIE I DAJ JUŻ SPOKÓJ

Autko się naprawia
Powinno być dziś, a wiecie, co to oznacza?

[agus87]

Napisane przez andziot

2 lata to nie dopiero tylko to akuratny czas na wychodzenie piątek,
Zosi jeszcze jedna nie wyszła

a 9 miesięcy to wcale nie tak późno,
są dzieciaczki co na roczek mają pierwsze zęby

wiem tylko, ze jej pediatra mowi, ze późno i ze ciezko ma z tymi zębami
i ze pozno mu wychodzily jedynki
generalnie mówią jej, że późno synkowi wychodzą zęby

[andziot]

są na sali dzieciaczki co jedzą więcej niż ten mały słoiczek ????

[Dziewczonka]

Alunia bardzo dziękuje za życzenia
Jesteście kochane cioteczki

[Zytus]

Dzien dobry.
Cos mojemu dziecku sie poprzestawiało i jak sie obudzi o 7-8 to juz nie chce spać. Wiem nie mam co narzekac, ale sie przyzwyczaiłam że czasem poleżałam z nim do 10
I kurcze coś mnie chyba przeziębienie bierze, no ale łyknęłam dzis wit.c, rutinoscorbin i coldrex i mam nadzieje że szybko przejedzie, nie chce żeby młody sie zaraził, no i muszę w końcu dojechać na zlot!

[Dziewczonka]

Napisane przez andziot

są na sali dzieciaczki co jedzą więcej niż ten mały słoiczek ????

Moja Ala zjada więcej (ok. 2 takich słoiczków) jak jej ugotuję zupkę sama . Wtedy wcina, aż jej się uszy trzęsą i zawsze jest mało
Wczoraj kupiłam słoiczki z mięskiem już te duże...

[antropia]

Witam
mam kiepski okres teraz niestety... okazało się, że muszę juz szukać pracy...niestety wyskoczył nam pilny wydatek i nie starczy nam pieniążków do lutego jak planowaliśmy więc jeśli coś znajdę to najprawdopodobniej zaczynam jak najszybciej nie wyobrażam sobie tego, ale nie mam wyjścia...mama zgodziła się popołudniami posiedzieć z Piotrusiem...będziemy się jakoś w trojkę wymieniać....
oswajam się z ta myślą jakoś, ale łezka się kręci...
zazdroszczę tym co mają możliwość z maleństwami swoimi w domu być

a jeszcze wczoraj z małżem poprzestawialiśmy meble w dwóch pokojach i teraz w końcu to mieszkanie jakoś wygląda od porodu nie było na to czasu, a wiadomo, że jak mąż nas przeprowadzał jak w szpitalu byłam to poustawiał byle jak teraz to ma ręce i nogi

buziaki

[agus87]

Napisane przez andziot

są na sali dzieciaczki co jedzą więcej niż ten mały słoiczek ????

są
Ola potrafi zjeść 3/4 tego duzego
ale zalezy z czym

[delicadeza]

Dziewczonko dla Aluni

anula za szczepienie
jak Wiktor jeszcze ciągnął UU, to zawsze przy prawej był ryk, stąd mam teraz lewą większą chyba nawet o 2 rozmiary
andziot za tak długi i nawet nie przerywany sen

Lolko także za dzisiejsze szczepienie, Antoniuszek dzielny będzie

zosiuu za ten pierwszy dzień w pracy;

weredko dla Zuzi za wagę i wymiary;

Napisane przez Paulizia

W kosciele Antek oczywiscie nie spal i spiewal z chorem,bo juz pod koniec byl mega zmeczony i usnal mi na rekach.

no nareszcie jesteś :d

To Wiktor jak tylko usłyszał organy zaczął wyć na cąły kościół i tak w kółko, TŻ zabrał go i wyszli, a potem jak przyszło do samego aktu chrztu, to dziecka nie było, bo trzeba było z nim odejść od kościoła, tak się zanosił na dźwięk organów i chrzestna pobiegła szukać dziecka mego

Napisane przez Ważka

śliczna

Ogladalam przed chwila na TVP1 dokument o babeczce co urodzila 8raczki i miala jeszcze 6 starszych dzieci-masakra,wszystkie przez in vitro,to dopiero niezla gromadka do ogarniecia

kurcze, też widziałam, TŻ mnie zawołał
niesamowite ale ja sobie tego nie wyobrażam

Napisane przez 24kasia86

TESKNIŁAM ZA WAMI

no i za ząbek Nikolki

Napisane przez Siasiek

Hejo

Jak mnie tu u Was długo nie było

Wpadłam na chwilkę ale i tak pewnie nikt nie zauważył naszej nieobecności.

zauważył, zauważył

mamooptymistko jak nocka i brzuch po migdałach?

g_edyta bo ja się chyba nie przywitałam;

kamikadze brakuje nam Ciebie a Ivo przeprzystojniacha

kasiu 1361 Martynka śliczna

caffeelate zgadzam się, bo to straszne nie mieć neta przez jakiś czas;
jak nie miaąłm przez tydzień, to kombinowałam jak tu inaczej wejść na wizaż


słoneczko świeci, -3 na termometrze rano
po szczepieniu pobudka jedna w nocy o 2.30

teraz kimanko, robię gulasz, kaszę i ogórka na obiad, bo nie mam pomysłu

później spacerek i sesja fotograficzna (mam nadzieję)

[24kasia86]

Napisane przez andziot

są na sali dzieciaczki co jedzą więcej niż ten mały słoiczek ????

Niko się zdarza

matall my tez smarujemy dentinox'em N.

mala zasnela, mam ochote tez isc w kimono

[andziot]

Napisane przez agus87

są
Ola potrafi zjeść 3/4 tego duzego
ale zalezy z czym

a co robisz z resztą ???

Napisane przez Dziewczonka

Moja Ala zjada więcej (ok. 2 takich słoiczków) jak jej ugotuję zupkę sama . Wtedy wcina, aż jej się uszy trzęsą i zawsze jest mało
Wczoraj kupiłam słoiczki z mięskiem już te duże...

a jak gotujesz to też z mięskiem ??? skąd bierzesz mięso???
ja nie chce jej cały czas dawać indyka (a tylko takie i jeszcze kurczak jest w słoiczku) a jakoś boję się jeszcze takiego sklepowego dawać ...
a z chęcią bym gotowała ...

[agus87]

Napisane przez andziot

a co robisz z resztą ???



a jak gotujesz to też z mięskiem ??? skąd bierzesz mięso???
ja nie chce jej cały czas dawać indyka (a tylko takie i jeszcze kurczak jest w słoiczku) a jakoś boję się jeszcze takiego sklepowego dawać ...
a z chęcią bym gotowała ...

jak zostanie dużo to czasem zostawiam na nastepny dzien, bo niektóre mogą być przechowywane w lodówce do 48 godzin, wiec na następny dzień zjada resztę , a jak mało zostanie to ja dojadam
posolę sobie trochę i są pyszne >

[Dziewczonka]

Napisane przez andziot

a jak gotujesz to też z mięskiem ??? skąd bierzesz mięso???
ja nie chce jej cały czas dawać indyka (a tylko takie i jeszcze kurczak jest w słoiczku) a jakoś boję się jeszcze takiego sklepowego dawać ...
a z chęcią bym gotowała ...

Andziotku do tej pory gotowałam bez mięska, bo Ala dopiero dzisiaj kończy 5 miesięcy. Kupiłam na razie kilka słoiczków z mięsem, zobaczymy czy w ogóle będzie chciała jesc.
Próbuje kupic gdzieś królika, wczoraj dostałam namiar na jakiegoś gościa - może sprzeda - tylko to musi byc młody króliczek, bo inaczej mięso będę pół dnia gotowała.
Udało mi się kupic marchewkę, pietruszkę i ziemniaki od gospodarza i już z tego jestem przeszczęśliwa

[blueberry_11]

Napisane przez Weredka

Ja już nie pamiętam, że miałam becikowe

Witam serdecznie. My dziś po szczepieniu. Zozolek bardzo dzielny, rozpłakała się dopiero pod sam koniec przy trzecim wkłuciu. Waży 7100 mierzy 66 cm. Czekam aż mąż wstanie po nocce i uciekam na pole zebrać kukurydzę i brukselkę, bo już najwyższa pora.

Ja pewnie też za chwilę nie będę o nim pamiętała. Co to jest 1000zł? Jedno szczepienie, ale zawsze coś

Napisane przez Siasiek

Hejo

Jak mnie tu u Was długo nie było

Wpadłam na chwilkę ale i tak pewnie nikt nie zauważył naszej nieobecności.
Mieliśmy mieć dzisiaj szczepienie ale odłożę je jeszcze bo mały nadal kaszle.

Wcale tego nie zauważyłyśmy, rzeczywiście
Zdrówka dla maluszka

Napisane przez matallewar

E. męczy ząbek chyba. Dziąsła co raz bardziej białe. Coś tam nawet widać, ale czy to ząbek
Spać mi nie chce, co chwilę się budzi, płacze. Po dentinoxie od razu się uspokaja...
WO WYŁAŹ ZĘBIE I DAJ JUŻ SPOKÓJ

Autko się naprawia
Powinno być dziś, a wiecie, co to oznacza?

że Edzik będzie podrywał pannice

Napisane przez antropia

Witam
mam kiepski okres teraz niestety... okazało się, że muszę juz szukać pracy...niestety wyskoczył nam pilny wydatek i nie starczy nam pieniążków do lutego jak planowaliśmy więc jeśli coś znajdę to najprawdopodobniej zaczynam jak najszybciej nie wyobrażam sobie tego, ale nie mam wyjścia...mama zgodziła się popołudniami posiedzieć z Piotrusiem...będziemy się jakoś w trojkę wymieniać....
oswajam się z ta myślą jakoś, ale łezka się kręci...
zazdroszczę tym co mają możliwość z maleństwami swoimi w domu być

a jeszcze wczoraj z małżem poprzestawialiśmy meble w dwóch pokojach i teraz w końcu to mieszkanie jakoś wygląda od porodu nie było na to czasu, a wiadomo, że jak mąż nas przeprowadzał jak w szpitalu byłam to poustawiał byle jak teraz to ma ręce i nogi

buziaki

Szkoda, że tak wyszło z tą pracą, ale mus to mus. Oby się szybciutko znalazła.
za nowe ustawienie mebli w mieszkaniu, taka bzdura a potrafi humor poprawić.

Napisane przez delicadeza

To Wiktor jak tylko usłyszał organy zaczął wyć na cąły kościół i tak w kółko, TŻ zabrał go i wyszli, a potem jak przyszło do samego aktu chrztu, to dziecka nie było, bo trzeba było z nim odejść od kościoła, tak się zanosił na dźwięk organów i chrzestna pobiegła szukać dziecka mego



kurcze, też widziałam, TŻ mnie zawołał
niesamowite ale ja sobie tego nie wyobrażam


słoneczko świeci, -3 na termometrze rano
po szczepieniu pobudka jedna w nocy o 2.30

teraz kimanko, robię gulasz, kaszę i ogórka na obiad, bo nie mam pomysłu

później spacerek i sesja fotograficzna (mam nadzieję)

Kościelnym to Wiktor na pewno nie zostanie
Co do tych dzieci - ja bym nie wiedziała jak im na imię dawać już
Obiad 1 klasa, ja uwielbiam gulasz z kaszą i ogórkiem, super.

[ddaaiissyy]

hejka,
ja tylko na chwilke - melduję się, że żyje choć ledwo/.
Mój dzieć chyba zabawia się w noworodka, albo jak Tż powiedział "za tatą tęskni" Wczoraj 5 pobudek to myślałam, że max jej możliwości, jak bardzo się jednak myliłam. Dziś miałam 8! Z czego 3x pomiędzy 3 a 4 (tak średnio co 15min, tyle co zasnęłam kwiki) a potem 3x pomiędzy 6a 7. Choć tyle, że do 9,30 dała mi pospać. Nie wiem o co jej kaman, pociumcia dosłownie 3-6min i śpi dalej a kaszkę 90ml wtrąbiła wczoraj.... Może dziś jej w ogóle nie dam kaszki
Tak ciężkiej nocy nie miałam od urodzenia.. jeśli to ma trwać jeszcze nie wiadomo jak długo to nie wyobrażam sobie w lutym powrotu do pracy

Alusiu Dziewczonkowa - Najlepszego dla Ciebie Księżniczko !!

[Grazin]

Napisane przez andziot

mam


kamikadze jak dziecko siedzi to po co ma się obracać ???

to czemu ja o tym nie wiem?
prosze mnie zaprosic do znajomych

Napisane przez kamikadzeboskiwiatr

stary niedźwiedź mocno śpi

bede pózniej

[matallewar]

Napisane przez andziot

są na sali dzieciaczki co jedzą więcej niż ten mały słoiczek ????

Eda potrafi zjeść cały słoiczek i wciągnąć 100ml mleka

[Lolka1212]

Jesteśmy już

Wszytsko w porządku po lekarzu, Antonek przy kłuciu pierwszym nawet się nie skrzywił, dopiero przy drugim zaczął płakać, ale szybciorem wzięłam na rączki, przytuiłam, pocałowałam i szybciutko się uspokoił, więc ok

Ja znowu jak to po każdej wizycie happy zadowlona, bo zawsze z mnóstwem pytań idę, wszytsko się dowiaduje, weryfikuje informacje i później mam taki spokój na serduchu i błogość czuję hehe Poza tym lubie chodzić z Antusiem do lekarza, bo mam pewność, że wsyztsko dobrze z synusiem

Nom.. pogadałyśmy o jedzonku, kaszkasz, spaniu, wybudzaniu itd.. ogólnie o tych ostatnich problemach ze snem i okazuje się, że nasze ostatnie wprowadzone metody zostały dobrze przyjęte przez panią doktor.. chociaż bałam się, że skarci nas co to z nas za rodzice hehe

Ale skoro działa i Antek już trzecią noc z rzędu miał lepszą, to przestaje mieć wyrzytu sumienia

Chcoiaż noc lepsza to jeszcze nie taka pożądana do końca jaką bym sobie życzyła.. ale ważne, że liczba pobudek się redukuje

Rozpisałam się, przepraszam



Zosiaa, Niebieska lwica, Blueberry, Andziot, Gusiagatko, Delicateza dziękuje za kciuki pomogły!!

Zosiaa na pewno tylko pierwsze dni będą ciężkie w pracy.. później na pewno już coraz lepiej będziesz się czuć.. więc spokojnie Kochana A lubisz chociaż swoją pracę? Ja wiem, że nic nei zastąpi dzidziolka, ale jak pracę się lubi to może wteedy łatwiej

Kasia łódzka za zębolka

Andziotku Gabulek spisuje się na medal Nocka super.. Jestem z niej dumna dokładamy starań, żeby nasze też tak wygladały
A ile kaszki Gabrysia zjada przed snem? Wiem, że łyżeczką dalesz to pewnbie nie do końca można określić, ale tak na oko mniej.więcej ile? jak szacujesz?

Antropia na pewo coś znajdziesz Nie ma co zazrościć tym, którzy zostaja w domu z maluszkami.. ja do pracy na razie nie wracam, bardzo się cieszę, że nie będę musiała go zostawiać z nianią czy coś.. ale też pewnie z czasem będzie mi brakować "szybkiego życia" ... no i codzienngeo wyjścia do ludzi..

Delicateza uwielbiam kasze z gulaszem a miałam wczoraj właśnie gulasz i na śmierć zapomniałam o kaszy i zrobiłam z ziemniakami

Ddaaiissyy doczytuje o nocy... wiem jak Ci ciężko, masz to samo co u mnie było/jest (jesczez nie wiem czy mogę w czasie przeszyłm pisać) Domyślam się jak Ci się czujesz.. pewnie też tak jak ja bardziej martwisz się o Gabrysie, że się męczy tym wybudzaniem niż o samą siebie..