|
Notka |
|
Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo. |
|
Narzędzia |
2009-04-08, 08:17 | #2101 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 186
|
Dot.: ...jednak never ending story... - mamusie marcowo-kwietniowe 2009, cz V
Cześć dziewczyny!
Gratulacje wszystkim nowym mamuśkom! Wpadłam tylko na chwilkę się przywitać i zobaczyć czy Jastinada nie urodziła bo taki miałam dzisiaj sen! Mam nadzieję, że proroczy Tak to jest jak się za dużo na wizażu przebywa. Podczytuję Was cały czas ale weny do pisania zero. Postaram się poprawić Ja od dzisiaj zaczynam jedno liczbowe odliczanie 9..8..7.. Miłego dnia! Ja się biorę za pranie firanek |
2009-04-08, 08:20 | #2102 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-11
Wiadomości: 3 456
|
Dot.: ...jednak never ending story... - mamusie marcowo-kwietniowe 2009, cz V
Gratulacje
__________________
|
2009-04-08, 08:27 | #2103 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 12 864
|
Dot.: ...jednak never ending story... - mamusie marcowo-kwietniowe 2009, cz V
Moje ogromne gratulacje dla nowo rozpakowanych Mamuś Za resztę dziewczyn trzymam kciuki Justynko czy nie powinnaś już urodzić?
__________________
"Dzieci są kotwicami, które trzymają matkę przy życiu" |
2009-04-08, 08:37 | #2104 | |
Wtajemniczenie
|
Dot.: ...jednak never ending story... - mamusie marcowo-kwietniowe 2009, cz V
Cytat:
gratuluję "cyfry" to już lepiej brzmi niż naście czy kilkadziesiąt no może powinnam nie mam Zanka Twojego tempa rodzenia,choc nie powiem,że właśnie tak nie chciałam...mnie natura traktuje ...inaczej ---------- Dopisano o 09:37 ---------- Poprzedni post napisano o 09:36 ---------- Ale Ci Żanetko ładnie lecą kilogramy w dół |
|
2009-04-08, 08:41 | #2105 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 12 864
|
Dot.: ...jednak never ending story... - mamusie marcowo-kwietniowe 2009, cz V
Cytat:
oj wcale nie lecą, jakiś zastój znowu się zrobił jeszcze 9 ogromnych kilosów zostało, tyłek ma duży, brzuch i biodra opłakane, wszystko drży jak galareta fujjj
__________________
"Dzieci są kotwicami, które trzymają matkę przy życiu" |
|
2009-04-08, 08:50 | #2106 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: ciemnogród
Wiadomości: 1 614
|
Dot.: ...jednak never ending story... - mamusie marcowo-kwietniowe 2009, cz V
Gratulacje dla wczorajszych mamus!!!!!
Jasti, do roboty!!!!!
__________________
FILIP JEST JUŻ Z NAMI Człowiek uczy się całe życie i głupi umiera pumpkinkitchen - zapraszam |
2009-04-08, 08:54 | #2107 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 856
|
Dot.: ...jednak never ending story... - mamusie marcowo-kwietniowe 2009, cz V
Asieńka gratulacje !!!
Jasti dietka kiepsko tzn nie jem slodkiego ale obudzilam sie z takim skretem żołądka bo zawsze w nocy jak sie przebudzalam to cos podjadalam a dzis nic i normalnie brzuch mi rozsadzalo z głodu
__________________
Naszym marzeniem byłaś Ty. Spełniłaś wszystkie nasze sny. Stałaś się częścią naszego życia Jesteś największym cudem odkrycia. =>(Ami 09.04.2009r)<= Ciuszki |
2009-04-08, 09:02 | #2108 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: ...jednak never ending story... - mamusie marcowo-kwietniowe 2009, cz V
dziewczynki:
http://wielkanocnykurczak.pl/jastinada,138673/ Zanka nic się nie martw kilogramami teraz pogonicie więcej na spacerkach i szybko wrócisz do formy i tak już masz ładnie,ja też tak chcę Amazonia ja na myśl o Twoich chęciach lecę do sklepu po snickersa |
2009-04-08, 09:17 | #2109 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Świdnik
Wiadomości: 7 226
|
Dot.: ...jednak never ending story... - mamusie marcowo-kwietniowe 2009, cz V
Cytat:
a mi jakoś dzisiaj niedobrze i zgaga mnie meczy juz od rana
__________________
Ten znalazł swoje miejsce na ziemi, kto znalazł miejsce w sercu drugiego człowieka 05.07.2008 J http://www.suwaczek.pl/cache/ec6d661a82.pngK http://www.suwaczek.pl/cache/f2a2119f90.png W http://www.suwaczek.pl/cache/ef8b004f6a.png |
|
2009-04-08, 09:20 | #2110 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 856
|
Dot.: ...jednak never ending story... - mamusie marcowo-kwietniowe 2009, cz V
Jasti ja ostatnio malo snikersow jadlam raczej knopersy i kinder bueno przodowały...
Ale i tak jestes malpa że kusisz.... Dzieki za zyczonka Jasti Ja zycze wszystkim zeby do swiat sie rozpakowały... A przede wszystkim życze tego sobie....
__________________
Naszym marzeniem byłaś Ty. Spełniłaś wszystkie nasze sny. Stałaś się częścią naszego życia Jesteś największym cudem odkrycia. =>(Ami 09.04.2009r)<= Ciuszki Edytowane przez Amazonia23 Czas edycji: 2009-04-08 o 09:26 |
2009-04-08, 09:23 | #2111 |
Zakorzenienie
|
Dot.: ...jednak never ending story... - mamusie marcowo-kwietniowe 2009, cz V
dziewczyny a jakie macie menu na swieta?
bo ja bym chciala wyprobowac jakies nowe potrawy ale nie mam pomyslu
__________________
|
2009-04-08, 09:28 | #2112 | |||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 171
|
Dot.: ...jednak never ending story... - mamusie marcowo-kwietniowe 2009, cz V
Witam dziewczyny!!!!
Ja dalej w dwupaku niestety, ale humr mi sie poprawil, no bo przeciez w koncu urodzę, no a jak nie da sie polubowanie to siłą maluszka weżmiemy Cytat:
Cytat:
gratulacje:ju pi: Cytat:
Oby ten sen proroczy Jastinada baardzo by się ucieszyła pewnie i powodzenia!! Amazonia podziwiam za dietke, ja jak nie zjem regularnie to tak sciska w żoładku, dzis obudziłąm sie głodna w nocy, ale nie chcialo mi sie schodzić po jedzonko i potem śnily mi się pysznośći |
|||
2009-04-08, 10:14 | #2113 | |||
Wtajemniczenie
|
Dot.: ...jednak never ending story... - mamusie marcowo-kwietniowe 2009, cz V
ja z rana piję szklankę mleka,jak mi nie pomaga to dosc sprawnie radzi sobie Reni,chociaż staram się nie nadużywac.Życzę żeby przeszła,bo to straszliwe uczucie Cytat:
oj kochana u mnie snickers i konder bueno a do Świąt ktoś się na pewno rozpakuje..ja mam zamiar przed/w sobotę/ co oznacza,że Święta i tak w szpitalu ale znalazłam tego dobre strony mąż spędzi z nami czas w szpitalu a do tego jeszcze mu przysługują chyba jakieś dni okolicznościowego z powodu nardzin dzieciątka to posiedzi jeszcze z nami w domku a nie straci urlopu okolicznościowego na siedzenie w szpitalu nie?? tak mi sie wydaje,że jest taki urlop ktoś coś wie?? Cytat:
Cytat:
racja w końcu urodzimy ja nie wiem co nam się tak spieszy,skoro dzieci nie wychodzą tzn że jeszcze nie pora no nic,pozostaje nam czekac i marzyc |
|||
2009-04-08, 10:31 | #2114 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 703
|
Dot.: ...jednak never ending story... - mamusie marcowo-kwietniowe 2009, cz V
Witam Was kochane.
Po pierwsze kizia, tak szybko juz beda wyciagac malucha? Agatka i Asia wielkie GRATULACJE. Wkońcu się doczekałyście. Widzę, że powoli moje podejscie sie rozpowszechnia ze wkoncu sie urodzi. Wiem, że ciężko tym które już po terminie, ale zawsze są jakieś dobre strony tego, że później się urodzi. Justynka, dzięki za życzenia. Kurczaki słodziakowe. Ja miałam akcję w nad ranem. Po 3 miałam mokrą bieliznę. Ale nie było tego dużo i nie był to śluz ani mocz. Więc zaczęliśmy się zastanawiać co zrobić. Mąż odrazu chciał jechać a ja półtorej godziny myslałam co robic. Wkońcu koło 5 bylismy w szpitalu. Wody to nie były, skurczy też brak. Także wróciliśmy. Ale jutro i tak na ktg mam isc.
__________________
|
2009-04-08, 10:37 | #2115 | |
Wtajemniczenie
|
Dot.: ...jednak never ending story... - mamusie marcowo-kwietniowe 2009, cz V
Cytat:
no szkoda,że to fałszywy alarm miałaś szanse się jeszcze wyrobic przed Świętami...no ale to nic,poczekamy zobaczymy co ktg jutro pokaże ale się nam tu pustki robią...chyba jak tak dalej pójdzie to się niedługo na odchowalnię przeniesiemy |
|
2009-04-08, 10:45 | #2116 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 12 864
|
Dot.: ...jednak never ending story... - mamusie marcowo-kwietniowe 2009, cz V
z tytułu urodzenia dziecka przysługują dwa dni urlopu okolicznościowego
(z tytułu ślubu, śmierci kogoś bliskiego też jest, ilość dni zależy od wydarzenia) oprócz tego mąż może wziąć na Ciebie L4 (opieka żony po porodzie) nie wiem ile dni, zależy od lekarza
__________________
"Dzieci są kotwicami, które trzymają matkę przy życiu" |
2009-04-08, 10:49 | #2117 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 703
|
Dot.: ...jednak never ending story... - mamusie marcowo-kwietniowe 2009, cz V
No własnie wczoraj tyle sie nachodzilam i narobilam ze mialam nadzieje. Ale zonk. Rozwarcia jak nie bylo tak nie ma. Mialam tylko dobry sen, ze nic sie nie budzilam nawet do kibelka. I to troche tez wbudzilo moj niepokoj. Wczoraj wieczorem jeszcze wkurzyłam sie na mężowca i doła załapałam. A on tylko chciał znaleźć gdzieś te liście malin na przyspieszenie tylko zapomniał mi powiedzieć że godzine sie spóźni.
__________________
|
2009-04-08, 10:55 | #2118 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Świdnik
Wiadomości: 7 226
|
Dot.: ...jednak never ending story... - mamusie marcowo-kwietniowe 2009, cz V
Cytat:
Cytat:
Cytat:
zwolnienia co do opieki nad żoną przysługują 2 tygodnie
__________________
Ten znalazł swoje miejsce na ziemi, kto znalazł miejsce w sercu drugiego człowieka 05.07.2008 J http://www.suwaczek.pl/cache/ec6d661a82.pngK http://www.suwaczek.pl/cache/f2a2119f90.png W http://www.suwaczek.pl/cache/ef8b004f6a.png |
|||
2009-04-08, 11:05 | #2119 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 186
|
Dot.: ...jednak never ending story... - mamusie marcowo-kwietniowe 2009, cz V
Cytat:
|
|
2009-04-08, 11:29 | #2120 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: ...jednak never ending story... - mamusie marcowo-kwietniowe 2009, cz V
Cytat:
no u mnie tez tak mialo byc ale mama sama bez weny...
__________________
|
|
2009-04-08, 12:05 | #2121 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 171
|
Dot.: ...jednak never ending story... - mamusie marcowo-kwietniowe 2009, cz V
Cytat:
no akcja jak nic, tylko szkoda, że to fałszywy alarm, ale przynajmniej sprawdzili ci co i jak. czoornoo ja tez nie myślę o świętach, w ogóle przez to wszystko jakos, tak zapominam ze są. Zadzwoniłąm do mojej położnej prowadzącej, powiedziała,ze jak nie urodzę do piątku, to przyjdzie do domu i zrobi mi masaz szyjki. Dobe i to, cieszę sie, bo to pewnie jeden krok bliżej dzidzi |
|
2009-04-08, 12:20 | #2122 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 369
|
Dot.: ...jednak never ending story... - mamusie marcowo-kwietniowe 2009, cz V
Cześć Kochane
gratulacje wszystkim nowym mamusia No i równiez zycze, powodzenia tym ktore maja sie rozpakowac przed śwetami trzymam kciuki za was jej wczoraj była u mnie położna nasza Melka już przytyła prawie kilogram przez niecale 3 tygodnie teraz wazy juz 3800 ahhh te swieta przygotowania, sprzatania dobrze, ze ja mam pretekst ehehe dzisiaj z Amelcia zaczynamy werandowanie, bo taka ładna pogoda a za pare dni juz na spacerek, ale sie ciesze a teraz pytanie do tych juz rozpakowanych mamusiek. Dziewczyny czy wy dajecie smoczka waszym szkrabom? a i czy odciagacie pokarm i karmicie dzieciaczki? a i kiedy robicie badania na bioderka? to jest jakies konkretne okreslenie czasu? jakis limit? heh glupie pytanie Nio buziaki a jeszcze zalaczam fotki z niunia
__________________
Wygrywa tylko ten, kto ma jasno określony cel i nieodparte pragnienie, aby go osiągnąć.
Edytowane przez Tim3Pink Czas edycji: 2009-04-08 o 12:23 |
2009-04-08, 12:26 | #2123 | ||||||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: południe
Wiadomości: 3 612
|
Dot.: ...jednak never ending story... - mamusie marcowo-kwietniowe 2009, cz V
Cytat:
Gryzaczek pięknie wyglądasz! Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Mi się wydaje czy Ty nasze wątki nadrobiłaś?Bo Ty wszystko wiesz [quote=pentuerka;11796661]Dobry wieczór, i znowu jestem w domu, bylam na ktg i na badaniu. Skurcze nadal silne, ale nieregularne co 20-30 min, czasmai co 15. Dzidzia ma sie dobrze i na ktg dała czadu (takie wariacje odstawiala), skurcz tez sie zapisal - ale tylko 1. Lekarz mnie zbadał i wypisal na kartce , ze wszyko ok i ze brak wlasciwej akcji skurczowej.... i cos jeszcze ale nie moge rozczytac. Polecialo mi trochę krwi i bolalo. Kizia rewelacja, cieszę się bylas na badanich w szpitalu czy u swojej gn.? Mi nikt szyjki nie masowal. Cytat:
Cytat:
Cytat:
miłego prania firanek, tez mam nadzieje ze sen proroczy Trzymam kciuki za dziewczyne, która miała różowego misia w avarcie...nie pamiętam nicka, dziś miała iść do szpitala Miss Fredka coś ta córcia uparta Judy gratuluje!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!ale masz dużo córkę!!!!!!!!!! znów mi powcinało cytaty Dawidek ma dziś miesiąć, dał mi niezły wycisk w nocy teraz śpi na brzuszku i wietrzy tyłeczek bo znó ma odparzony przez to, że ciągle mini kupki robi i nienadążam ze zmianianiem pieluch, szczególnie w nocy, że też człowiek nie może w nocy na autopilocie jechać....
__________________
[COLOR="Navy"][B] cel I 59 - 5.08.2013 cel II 55 |
||||||||
2009-04-08, 12:34 | #2124 | ||||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: południe
Wiadomości: 3 612
|
Dot.: ...jednak never ending story... - mamusie marcowo-kwietniowe 2009, cz V
Cytat:
usg robi się pierwszy raz do miesiąca po urodzeniu drugi raz do 3 miesiacy po urodzeniu Daje Dawidowi smoka, na szczescie nie ma go zbyt długo bo wypluwa. Odciagam pokarm na chwile kryzysu, ale idzie mi to kiepsko.... Super ze Amelcia juz tyle przytyla Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
JUż wiem kto ma tego różowego misaia Kika Cytat:
__________________
[COLOR="Navy"][B] cel I 59 - 5.08.2013 cel II 55 |
||||||
2009-04-08, 12:47 | #2125 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 171
|
Dot.: ...jednak never ending story... - mamusie marcowo-kwietniowe 2009, cz V
|
2009-04-08, 12:49 | #2126 |
Zakorzenienie
|
Dot.: ...jednak never ending story... - mamusie marcowo-kwietniowe 2009, cz V
no przeczucie to ja mam... od 2 tygodni
ale od przedwczoraj czuje sie tak jakos dziwnie... nie wiem nawet jak to opisac tim2pink sliczna dzidzia
__________________
|
2009-04-08, 13:10 | #2127 | |||
Wtajemniczenie
|
Dot.: ...jednak never ending story... - mamusie marcowo-kwietniowe 2009, cz V
Cytat:
no właśnie to mnie pociesza w całym rodzeniu we święta trzeba szukac plusów... oj to jak już mama bez weny to się nazywa KRYZYS Cytat:
najlepiej Marta zajrzec na odchowalnię,bo tam już te tematy o których piszesz zostały poruszone.Nas już rozpakowane mamuśki nie lubią,dobrze,że jest Zanka,Emilka i Monix bo one do nas zaglądają...reszta bardzo lakonicznie... oto link do odchowalni: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=310166 a Twoja córcia jest przecudna Cytat:
|
|||
2009-04-08, 13:11 | #2128 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Świdnik
Wiadomości: 7 226
|
Dot.: ...jednak never ending story... - mamusie marcowo-kwietniowe 2009, cz V
Cytat:
Cytat:
__________________
Ten znalazł swoje miejsce na ziemi, kto znalazł miejsce w sercu drugiego człowieka 05.07.2008 J http://www.suwaczek.pl/cache/ec6d661a82.pngK http://www.suwaczek.pl/cache/f2a2119f90.png W http://www.suwaczek.pl/cache/ef8b004f6a.png |
||
2009-04-08, 13:20 | #2129 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: południe
Wiadomości: 3 612
|
Dot.: ...jednak never ending story... - mamusie marcowo-kwietniowe 2009, cz V
Cytat:
Cytat:
Cytat:
__________________
[COLOR="Navy"][B] cel I 59 - 5.08.2013 cel II 55 |
|||
2009-04-08, 13:25 | #2130 | |
Wtajemniczenie
|
Dot.: ...jednak never ending story... - mamusie marcowo-kwietniowe 2009, cz V
Cytat:
kochana ciul z jedzeniem ważne że o nas nie zapominasz ale nie ma co....wiem jak nieoceniona jest pomoc mamuśki ja właśnie Bogu dziękuję,że moja gotuje i nie ma nic przeciwko temu |
|
Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:24.