Nabijamy posty cz.12

[fioleciasto]

Hej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ervisha]

Co tam?

[Ervisha]

[enJoyce]

Smutek, rozpacz, tęsknota... Ból, który nie ma końca

[Ervisha]

Napisane przez enJoyce

Smutek, rozpacz, tęsknota... Ból, który nie ma końca

[enJoyce]

Napisane przez Ervisha

[Ervisha]

Jakoś to bedzie

[enJoyce]

No właśnie, ale jak? To był moj pierwszy poważny związek - On był kilka lat starszy ode mnie, miał większe doświadczenie, wiele mi przekazał - wskazówki i rady na czym opiera się prawdziwy związek... i będę o tym pamiętać Tylko jak będzie wyglądało w przyszłości moje życie uczuciowe? Czy będę miała odwagę wejść jeszcze kiedyś w relację kobieta -mężczyzna? Czy ciągle będzie we mnie obawa że to szczęście dane jest mi na krótko i będę się bała pokochać???

[Ervisha]

Nie można zakładać, zastanawiać się, gdybać... nie wiadomo co przyniesie z sobą każdy dzień, czas, życie.... trzeba starać się wrócic do normalności, żyć tak jakby On chciał abyś żyła, zrobić to dla Niego, bo On tego by chciał, tego by od Ciebie oczekiwał.... wszystko się okaże

[enJoyce]

Wiem... Wiem że los może niespodziewanie przynieść nową historię... Tylko, że ta historia która dopiero się zakończyła tak smutno i to doświadczenie nie pozostaje obojętne dla psychiki Obawy w takiej sytuacji to nie jest nic dziwnego. No ale bardzo chciałabym wierzyć, że pomalutku pójdzie to w dobrą stronę

[Ervisha]

Obawy są normalne ale nie możesz zapominać o wierze... ona jest.. ona jest w Tobie ale głęboko skryta

[Ervisha]

[Ervisha]

[Ervisha]

Dzień dobry w ten deszczowy poranek

[enJoyce]

Napisane przez Ervisha

Obawy są normalne ale nie możesz zapominać o wierze... ona jest.. ona jest w Tobie ale głęboko skryta

Czuję, że jest... Tylko, że na razie milczy. Dopiero kiedy przykre, bolesne emocje ucichną i gdy nadejdzie ten właściwy czas ona wskaże mi gdzie jest moje szczęście

[Ervisha]

On wie jak ma postępować

[Ervisha]

[Ervisha]

[fioleciasto]

[Ervisha]

"- Uwielbiam czereśnie ale od kilku lat nie jem bo trafiam na robaki
- Robaczki wiedzą co dobre "

[enJoyce]

Napisane przez Ervisha

"- Uwielbiam czereśnie ale od kilku lat nie jem bo trafiam na robaki
- Robaczki wiedzą co dobre "

To z filmu czy z książki?

A ja na razie nie mam apetytu na czereśnie, za to chętnie zjadłabym... batona

[Ervisha]

Z życia wzięte

[Ervisha]

[Ervisha]

Dzień dobry

[Ervisha]

[enJoyce]

Ervi, kiedyś wspominałaś, że lubisz baśnie, legendy itp. A kojarzysz może to? Pamiętam, jak w dzieciństwie często po nią sięgałam, moją ulubioną była "Baśń o pięknej Parysadzie i o ptaku Bulbulezarze" Ale jak baśnie ładne i z morałem, tak ilustracje mnie przerażały Próbowałam wyszukać w google, ale raczej niewiele tego jest. Tym bardziej, że znacznej części nie pamiętam. Ta z kotem na pewno jest z tej książki, druga... tak mi coś świta, że chyba też, a trzecia nie jestem pewna, ale tam praktycznie wszystkie ilustracje były mroczne to raczej by pasowało i jak tak teraz patrzę... to chyba trzecia najstraszniejsza

[Ervisha]

Napisane przez enJoyce

Ervi, kiedyś wspominałaś, że lubisz baśnie, legendy itp. A kojarzysz może to? Pamiętam, jak w dzieciństwie często po nią sięgałam, moją ulubioną była "Baśń o pięknej Parysadzie i o ptaku Bulbulezarze" Ale jak baśnie ładne i z morałem, tak ilustracje mnie przerażały Próbowałam wyszukać w google, ale raczej niewiele tego jest. Tym bardziej, że znacznej części nie pamiętam. Ta z kotem na pewno jest z tej książki, druga... tak mi coś świta, że chyba też, a trzecia nie jestem pewna, ale tam praktycznie wszystkie ilustracje były mroczne to raczej by pasowało i jak tak teraz patrzę... to chyba trzecia najstraszniejsza

Uwielbiam ale to pierwszy raz na oczy widzę.... nigdy nie słyszałam. Nawet wygooglowałam w katalogu biblioteki i nie ma Chętnie bym zajrzała

A Ty jak się czujesz?

[enJoyce]

Ta książka została wydana koło 1990 roku (a było także wydanie z 1958 ale ja miałam tą późniejszą), więc raczej trudno byłoby ją znaleźć w księgarniach czy bibliotekach chyba, że może przez internet dałoby się zamówić np. z allegro

Dziękuję za troskę Już nie przeżywam tak bardzo rozpaczliwie - te pierwsze tygodnie były najgorsze, teraz udaje się szybciej zasnąć, bywam spokojniesza ale nostalgia jest nadal
Najpierw zadawałam sobie pytania w stylu: Dlaczego skończyło się tak szybko, tak nagle? A teraz powtarzam sobie: Nie trzeba żałować tego, że dobre chwile minęły, tylko cieszyć się, że mogły się wydarzyć

[Ervisha]

Napisane przez enJoyce

Ta książka została wydana koło 1990 roku (a było także wydanie z 1958 ale ja miałam tą późniejszą), więc raczej trudno byłoby ją znaleźć w księgarniach czy bibliotekach chyba, że może przez internet dałoby się zamówić np. z allegro

Dziękuję za troskę Już nie przeżywam tak bardzo rozpaczliwie - te pierwsze tygodnie były najgorsze, teraz udaje się szybciej zasnąć, bywam spokojniesza ale nostalgia jest nadal
Najpierw zadawałam sobie pytania w stylu: Dlaczego skończyło się tak szybko, tak nagle? A teraz powtarzam sobie: Nie trzeba żałować tego, że dobre chwile minęły, tylko cieszyć się, że mogły się wydarzyć

Szkoda... zajrzałabym


Początki są najboleśniejsze ale tak jak pisałam z czasem jest lżej chociaż w sercu pozostaje ślad Wszystko wymaga czasu - to co najpiękniejsze nosisz w sercu

[Ervisha]

Witam