Mamy czerwcowe 2019

[mrofka89]

Napisane przez Małgosia:)

Ja badania krwi robiłam tydzień temu dopiero

Na styczniowych mamach 2012, miałam termin na 29 stycznia, a dziewczyny na początek roku. Byłam miesiąc opóźniona i ciągle do tyłu.
Pierwsza urodziła w listopadzie, dużo w grudniu, a ja dopiero w lutym

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To mnie pocieszyłaś, bo masz termin przede mną a ja dopiero w piątek byłam na tych wszystkich badaniach krwi i moczu.
I standardowo co wizytę mam usg.
12 listopada mam jechać na coś co ma dla mnie jeszcze nazwę nieznaną "biochemia do badań prenatalnych" i 22.11 prenatalne

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[migifigi]

Morelle to ja zazdroszczę Ci takiego podejścia. Ja chociaż bardzo bym chciała to nie potrafię. Z kolei mój mąż zawsze luzak.

SzA10 a jesteś pewna, że będzie spał na początku osobno? Te pierwsze miesiące (u mnie 3) są naprawdę ciężkie, gdybym miała jeszcze nosić dziecko do innego pokoju to bym zwariowała. Niestety założenia to jedno a życie to drugie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[SzA10]

Napisane przez mrofka89

Tak potwierdzona mam już dawno. U mnie leci już 11 tydzień, ale nie wiem czemu sama sobie wbilam do głowy że powiem zaraz po następnej wizycie jak powie że dalej wszystko jest dobrze. Z drugiej strony jak by się podziało coś złego to już chyba na tyle późno że i tak skończyłoby się na szpitalu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

no to faktycznie nie ma co czekać

Napisane przez czubasek20

Jakbym o sobie czytała


Czy któraś z Was chce mieć niespodziankę przy porodzie? Zastanawiamy się z mężem czy poznać płeć czy nie, ale nie wiem czy wytrzymam

nie dałabym rady

Napisane przez Małgosia:)

Ja badania krwi robiłam tydzień temu dopiero

Na styczniowych mamach 2012, miałam termin na 29 stycznia, a dziewczyny na początek roku. Byłam miesiąc opóźniona i ciągle do tyłu.
Pierwsza urodziła w listopadzie, dużo w grudniu, a ja dopiero w lutym

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

to ja jestem tutaj w takiej sytuacji mam termin z OM na 28 czerwca.... wg aplikacji - zobaczymy co lekarz powie ale jestem za Wami daleko w lesie ....plus tego taki ze wiem co mnie czeka

[Małgosia:)]

Napisane przez czubasek20

Jakbym o sobie czytała


Czy któraś z Was chce mieć niespodziankę przy porodzie? Zastanawiamy się z mężem czy poznać płeć czy nie, ale nie wiem czy wytrzymam

Nieeee... Ja chcę znać już teraz, natychmiast!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[morelle_]

Napisane przez SzA10

oo to może ja zapytam o coś co mi spokoju nie daje myślimy z tż już o remoncie pokoju dla dziecka - jedyny pokój który nie był remontowany odkąd stoi dom....czekaliśmy żeby już zrobić to pod konkretnego nowego lokatora ale nie o to chodzi Maluszek będzie spał u siebie w pokoju....na początku chciałam wstawić fotel z podnóżkiem, na którym będę karmić....ale tż podsunął myśl że lepiej by było kupić jakaś sofę, żeby w razie trudniejszych nocek móc sie tam zdrzemnąć .... doświadczone Mamy a jak jest u Was ? dzieci śpią u siebie ? macie tam jakies alternatywy ?





w sumei wiem że to nie jest głupie ale i tak szukam potwierdzenia

Ja miałam fotel do karmienia. Nie chciałam zaśmiecać tego pokoju. Anastazja spala trochę w kolysce w sypialni. Trochę na przewijaku na łóżku w sypialni lub w salonie z nami. Bo był taki moment, że nie dawała się odłożyć. Wiec jak się udało na przewijak to nim przesuwalismy po całym łóżku , żeby znaleźć dla siebie miejsce w ciągu dnia jak byłyśmy same to spala w łóżeczku turystycznym w salonie. Albo jak ktoś przychodził właśnie u siebie w pokoju. W łóżeczku. Mam 2 poziomowe mieszkanie i dlatego tyle tych lozeczek. Nie chciało mi się chodzic góra dol.
Dla mnie kanapa w pokoju dziecka jest zbędna jak ma się sypialnie. Chcesz spać z tz i dzieckiem. Kanapa duża nie jest. A na początku trochę tych miesięcy jest zanim nie będziesz musiała wstawać do dziecka.
Mam jednak koleżankę, która ma kanapę w pokoju dziecka. Efekt jest taki, że mąż spi sam pół roku w sypialni. A ona tam z dzieckiem.
Ja juz wolałabym dostawkę, łóżeczko, kołyske, kosz Mojżesza w sypialni. No, ale każda z nas ma inaczej

[POLAshi]

Napisane przez Małgosia:)

Kto pisał o bólu kręgosłupa?
Ja na początku ciąży miałam ból krzyża, miednicy, bioder, aż mnie uda do kolan bolały.
Przeszło ok 7 tyg

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja wlasnie... tylko mnie w okolicy jakby kosci ogonowej i przez 3 dni mialam problem ze wstawaniem z lozka czy z krzesla... dziwne to bylo... wlasnie siostra mowila ze ja w ciazy tez bolalo ale chyba nie az tak jak mnie... podobno moga wystapic jakies uciski na nerwy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[SzA10]

Napisane przez migifigi

Morelle to ja zazdroszczę Ci takiego podejścia. Ja chociaż bardzo bym chciała to nie potrafię. Z kolei mój mąż zawsze luzak.

SzA10 a jesteś pewna, że będzie spał na początku osobno? Te pierwsze miesiące (u mnie 3) są naprawdę ciężkie, gdybym miała jeszcze nosić dziecko do innego pokoju to bym zwariowała. Niestety założenia to jedno a życie to drugie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Niczego nie jestem pewna ale prędzej będzie taki scenariusz że ja wprowadzę się do pokoju Malucha niż maluch do sypialni...... no chyba że Tż sie zbuntuje że mnie nie ma to wtedy nie bedzie wyjscia jak Malenstwo w sypialni....ja to jestem dość otwarta na rózne opcje, tż sie uparł że dziecko ma spać u siebie....no zobaczymy co życie pokaże

[morelle_]

Napisane przez mrofka89

To mnie pocieszyłaś, bo masz termin przede mną a ja dopiero w piątek byłam na tych wszystkich badaniach krwi i moczu.
I standardowo co wizytę mam usg.
12 listopada mam jechać na coś co ma dla mnie jeszcze nazwę nieznaną "biochemia do badań prenatalnych" i 22.11 prenatalne

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A to nie jest przypadkiem pappa?

---------- Dopisano o 10:21 ---------- Poprzedni post napisano o 10:19 ----------

Napisane przez migifigi

Morelle to ja zazdroszczę Ci takiego podejścia. Ja chociaż bardzo bym chciała to nie potrafię. Z kolei mój mąż zawsze luzak.

SzA10 a jesteś pewna, że będzie spał na początku osobno? Te pierwsze miesiące (u mnie 3) są naprawdę ciężkie, gdybym miała jeszcze nosić dziecko do innego pokoju to bym zwariowała. Niestety założenia to jedno a życie to drugie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja luzakiem absolutnie nie jestem. Musze mieć wszystko zaplanowane i gotowe kiedy mi się ubzdzi. Natomiast jestem optymistka. Nie dałoby rady żyć razem jakbyśmy byli z tz tacy sami pod tym względem. Wykonczylibysmy się nawzajem.

[POLAshi]

Napisane przez SzA10

oo to może ja zapytam o coś co mi spokoju nie daje myślimy z tż już o remoncie pokoju dla dziecka - jedyny pokój który nie był remontowany odkąd stoi dom....czekaliśmy żeby już zrobić to pod konkretnego nowego lokatora ale nie o to chodzi Maluszek będzie spał u siebie w pokoju....na początku chciałam wstawić fotel z podnóżkiem, na którym będę karmić....ale tż podsunął myśl że lepiej by było kupić jakaś sofę, żeby w razie trudniejszych nocek móc sie tam zdrzemnąć .... doświadczone Mamy a jak jest u Was ? dzieci śpią u siebie ? macie tam jakies alternatywy ?





w sumei wiem że to nie jest głupie ale i tak szukam potwierdzenia

U nas w pokoiku dla dzidziusia stoi mala sofa i ja mysle ze to bedzie dobre rozwiazanie bo bede mogla sie tm polozyc jak dzieciatko bedzie spalo

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[SzA10]

Napisane przez morelle_

Ja miałam fotel do karmienia. Nie chciałam zaśmiecać tego pokoju. Anastazja spala trochę w kolysce w sypialni. Trochę na przewijaku na łóżku w sypialni lub w salonie z nami. Bo był taki moment, że nie dawała się odłożyć. Wiec jak się udało na przewijak to nim przesuwalismy po całym łóżku , żeby znaleźć dla siebie miejsce w ciągu dnia jak byłyśmy same to spala w łóżeczku turystycznym w salonie. Albo jak ktoś przychodził właśnie u siebie w pokoju. W łóżeczku. Mam 2 poziomowe mieszkanie i dlatego tyle tych lozeczek. Nie chciało mi się chodzic góra dol.
Dla mnie kanapa w pokoju dziecka jest zbędna jak ma się sypialnie. Chcesz spać z tz i dzieckiem. Kanapa duża nie jest. A na początku trochę tych miesięcy jest zanim nie będziesz musiała wstawać do dziecka.
Mam jednak koleżankę, która ma kanapę w pokoju dziecka. Efekt jest taki, że mąż spi sam pół roku w sypialni. A ona tam z dzieckiem.
Ja juz wolałabym dostawkę, łóżeczko, kołyske, kosz Mojżesza w sypialni. No, ale każda z nas ma inaczej

no własnie my też mamy piętrowy dom.....i też sie zastanawiam jak to będzie w ciągu dnia... wiadomo że bedzie elektroncizna Niania z kamerą....ale pewnei jak będe na dole wolałabym żeby dziecko też było bliżej..... kolejne łózeczko bez sensu - może faktycznie kosz mojżesza albo ten taki kokon ?

[morelle_]

Napisane przez czubasek20

Jakbym o sobie czytała


Czy któraś z Was chce mieć niespodziankę przy porodzie? Zastanawiamy się z mężem czy poznać płeć czy nie, ale nie wiem czy wytrzymam

Kamila pisała , że tak chce.

Ja absolutnie nie.

[mrofka89]

Napisane przez morelle_

A to nie jest przypadkiem pappa?

---------- Dopisano o 10:21 ---------- Poprzedni post napisano o 10:19 ----------



Ja luzakiem absolutnie nie jestem. Musze mieć wszystko zaplanowane i gotowe kiedy mi się ubzdzi. Natomiast jestem optymistka. Nie dałoby rady żyć razem jakbyśmy byli z tz tacy sami pod tym względem. Wykonczylibysmy się nawzajem.

jeśli to jest to samo co test podwójny to tak

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[morelle_]

Napisane przez POLAshi

Ja wlasnie... tylko mnie w okolicy jakby kosci ogonowej i przez 3 dni mialam problem ze wstawaniem z lozka czy z krzesla... dziwne to bylo... wlasnie siostra mowila ze ja w ciazy tez bolalo ale chyba nie az tak jak mnie... podobno moga wystapic jakies uciski na nerwy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ucisk na nerwy występuje dopiero w późniejszym etapie ciąży bo to dziecko naciska. Ja tak miałam. Teraz to macica się rozrasta.

[Moniunia1994]

A mój Tż w ogóle nie chce robić pokoju chociaż mamy wolne, bo stwierdził że łóżeczko chce mieć na oku ale i tak zrobimy tylko on jeszcze o tym nie wie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[morelle_]

Napisane przez SzA10

no własnie my też mamy piętrowy dom.....i też sie zastanawiam jak to będzie w ciągu dnia... wiadomo że bedzie elektroncizna Niania z kamerą....ale pewnei jak będe na dole wolałabym żeby dziecko też było bliżej..... kolejne łózeczko bez sensu - może faktycznie kosz mojżesza albo ten taki kokon ?

To już według uznania.

Hehe zasada jest prosta. Im bliżej dziecko tym mniej biegania. Potem już meczy samo podniesienie się z łóżka. Co dopiero dojście do łóżeczka.

Moja spala u siebie 2 tyg. Niania itd. Ale jak wstałam 13 raz w nocy to pow koniec. Spała z nami w 1 pomieszczeniu. Po drugie ja i tz wstawalismy na zmianę. Przynosił mi ją. Nawet jak chodzil później do pracy.
Wiec jeśli Tobie nie będzie pomagal tz. Tylko Ty będziesz wstawać to kanapa w pokoju dziecka wydaje się ok.

[Moniunia1994]

Też mamy pięterko ale myślałam o takim bujaczku, ma już któraś mama? shopping.jpegpobrane.jpeg

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[marttb]

Napisane przez POLAshi

Ostatnio jak napisalam o moich bolach kregoslupowych to byla dyskusja na temat krmienia piersia i moj post przepadl w gaszczu niezauwazony

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja też miewam mocne bóle kręgosłupa, czy to przy @, ciąży, skurczach.

Dziewczyny które przezywacie pierwsza ciąże, zawsze możecie narzucac swoje tematy

Mnie też wysypało na czole, ale rakimi drobnymi pryszczami. Źle to wygląda.

Ja mialam cc, źle ją zniosłam, ale zdobycue 4 cm rozwarcia zajęło 27h, także to było zdecydowanie gorsze. Ja jestem malo odporna na ból.

Ja bym w pracy powiedziala dopiero jakby lekarz dal zaświadczenie, nie ryzykowałabym.

Tez jestem raczej optymistką, nerwy i stres w niczym nie pomoga. Jedyny najbardziej stresujacy moment w calej wcześniejszej ciazu byl jak zaczęlam plamic i pojechaliśmy na ip. Pamietam ten moment jak na ekranie zobaczylam i usłyszalam pierwszy raz bijące serduszko a lekarz jeszcze powiedzial 'prosze zobaczyć, macha do mamy', poryczalam się. Wbrew pozorom to moje najmilsze wspomnienie ciąży.
Poza tym wierze trochę w przyciaganie także trzeba nastrajac sie pozytywnie!

U nas kwestia pokoju dzieciecego do samego końca bedzie pod znakiem zapytania. Podejrzewan ze dopiero miesiąc/dwa przed porodem wprowadzimy sie do domu. W pierwszej ciązy wszystko mialan ogarnięte i kupione duzi szybciej.

Wybaczcie ze nie cytuję, cos mi sie zacielo i nie chce mi cytowac.

[morelle_]

Napisane przez Moniunia1994

A mój Tż w ogóle nie chce robić pokoju chociaż mamy wolne, bo stwierdził że łóżeczko chce mieć na oku ale i tak zrobimy tylko on jeszcze o tym nie wie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Niektórzy robią pokój dopiero jak maluch przesypia całe noce. Wyprowadzają wtedy dziecko w sypialni.
Ja tam uważam, że każdy powinien mieć swoją przestrzeń. Po drugie nie chciałam sobie zagracac sypialni przewijakiem, ubrankami dziecięcymi itd

[morelle_]

Napisane przez Małgosia:)

Nieeee... Ja chcę znać już teraz, natychmiast!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Chcesz dziewczynkę co ?

[Moniunia1994]

Napisane przez morelle_

Niektórzy robią pokój dopiero jak maluch przesypia całe noce. Wyprowadzają wtedy dziecko w sypialni.
Ja tam uważam, że każdy powinien mieć swoją przestrzeń. Po drugie nie chciałam sobie zagracac sypialni przewijakiem, ubrankami dziecięcymi itd

Też tak uważam, lubię ład, porządek i żeby każda rzecz miała swoje miejsce.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[morelle_]

Napisane przez mrofka89

jeśli to jest to samo co test podwójny to tak

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To tak. To badanie z krwi. Uzupełnia wyniki z usg. Masz szerszy pogląd czy dziecko może być obarczone chorobami. Ect. Tez robie

---------- Dopisano o 10:33 ---------- Poprzedni post napisano o 10:32 ----------

Napisane przez Moniunia1994

Też mamy pięterko ale myślałam o takim bujaczku, ma już któraś mama? Załącznik 7646853Załącznik 7646854

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja miałam ale szybko mi się rozpadł. Trefny egzemplarz bo ogólnie te leżaczki są super. No i jedne z nielicznych , gdzie dziecko leży na plasko.

---------- Dopisano o 10:34 ---------- Poprzedni post napisano o 10:33 ----------

Napisane przez marttb

Ja też miewam mocne bóle kręgosłupa, czy to przy @, ciąży, skurczach.

Dziewczyny które przezywacie pierwsza ciąże, zawsze możecie narzucac swoje tematy

Mnie też wysypało na czole, ale rakimi drobnymi pryszczami. Źle to wygląda.

Ja mialam cc, źle ją zniosłam, ale zdobycue 4 cm rozwarcia zajęło 27h, także to było zdecydowanie gorsze. Ja jestem malo odporna na ból.

Ja bym w pracy powiedziala dopiero jakby lekarz dal zaświadczenie, nie ryzykowałabym.

Tez jestem raczej optymistką, nerwy i stres w niczym nie pomoga. Jedyny najbardziej stresujacy moment w calej wcześniejszej ciazu byl jak zaczęlam plamic i pojechaliśmy na ip. Pamietam ten moment jak na ekranie zobaczylam i usłyszalam pierwszy raz bijące serduszko a lekarz jeszcze powiedzial 'prosze zobaczyć, macha do mamy', poryczalam się. Wbrew pozorom to moje najmilsze wspomnienie ciąży.
Poza tym wierze trochę w przyciaganie także trzeba nastrajac sie pozytywnie!

U nas kwestia pokoju dzieciecego do samego końca bedzie pod znakiem zapytania. Podejrzewan ze dopiero miesiąc/dwa przed porodem wprowadzimy sie do domu. W pierwszej ciązy wszystko mialan ogarnięte i kupione duzi szybciej.

Wybaczcie ze nie cytuję, cos mi sie zacielo i nie chce mi cytowac.

No to jesteśmy podobne

Ja miałam cc 4 dni przed. Także ominęło nie to co najgorsze.

[Kaamilaaa0508]

Napisane przez SzA10

oo to może ja zapytam o coś co mi spokoju nie daje myślimy z tż już o remoncie pokoju dla dziecka - jedyny pokój który nie był remontowany odkąd stoi dom....czekaliśmy żeby już zrobić to pod konkretnego nowego lokatora ale nie o to chodzi Maluszek będzie spał u siebie w pokoju....na początku chciałam wstawić fotel z podnóżkiem, na którym będę karmić....ale tż podsunął myśl że lepiej by było kupić jakaś sofę, żeby w razie trudniejszych nocek móc sie tam zdrzemnąć .... doświadczone Mamy a jak jest u Was ? dzieci śpią u siebie ? macie tam jakies alternatywy ?





w sumei wiem że to nie jest głupie ale i tak szukam potwierdzenia

Ja narazie nie wiem jak bedzie bo jeszcze nie wiem gdzie bedziemy mieszkac
Ale raczej wole miec dzidzie blisko, nie chce mi sie biegac do innego pokoju

Napisane przez czubasek20

Jakbym o sobie czytała


Czy któraś z Was chce mieć niespodziankę przy porodzie? Zastanawiamy się z mężem czy poznać płeć czy nie, ale nie wiem czy wytrzymam

Ja

Napisane przez mrofka89

nie martw się u mnie też pierwsza ciąża i do tego zaczęłam mieć jakieś wrażenie że wszystkie tu już po milionie badań i wszystko wiedzą a ja dalej nie ogarniam co kiedy itd i że mimo że to 11 tydzień to jestem po tyłach. I też nie umiem się wbić

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja jestem w końcówce 10tc a przedwczoraj wyniki dopiero robilam
Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

[morelle_]

Napisane przez Moniunia1994

Też tak uważam, lubię ład, porządek i żeby każda rzecz miała swoje miejsce.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Bez pokoju dla dziecka to trudne , ale do zrobienia. Tylko po co jak ma się miejsce

[POLAshi]

U nas to bedzie tak... mam nadzieje wiadomo potem jak dziecko przyjdzie na swiat plany nie maja znaczenia ja bede sie kladla o 22 spac... a mąz chodzi spac o 1 w nocy to od 22 do 1 bedzie mogl dzidziusia przytulic a ja potem... zeby mogl wyspac sie do pracy jakie to sie wydaje proste... a w praktyce... hehe moja sis chodzila jak zombie...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[marttb]

a wlasnie macie jakkes predyspozycje co do płci ?oczywiscie wiadomo najważniejsze zeby sziecko było zdrowe, ale każda pewnie ma swój typ ?

Ja mam większość rzeczy po córce, jedynie nianie będę musiala kupić i cos do spania na dól, bo przy córce nie byłl takiej konieczności. Zresztą ona do tej pory śpi z nami w łóżku, ale wiele sie zmieniło i juz musi tak zostac aż do wyprowadzki.

[Moniunia1994]

Napisane przez morelle_

Bez pokoju dla dziecka to trudne , ale do zrobienia. Tylko po co jak ma się miejsce

Dokładnie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[morelle_]

Napisane przez POLAshi

U nas to bedzie tak... mam nadzieje wiadomo potem jak dziecko przyjdzie na swiat plany nie maja znaczenia ja bede sie kladla o 22 spac... a mąz chodzi spac o 1 w nocy to od 22 do 1 bedzie mogl dzidziusia przytulic a ja potem... zeby mogl wyspac sie do pracy jakie to sie wydaje proste... a w praktyce... hehe moja sis chodzila jak zombie...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Haha dobre jeść mu nie da. Chyba, że z butli. Wiec wiesz

[Moniunia1994]

Napisane przez marttb

a wlasnie macie jakkes predyspozycje co do płci ?oczywiscie wiadomo najważniejsze zeby sziecko było zdrowe, ale każda pewnie ma swój typ ?

Ja mam większość rzeczy po córce, jedynie nianie będę musiala kupić i cos do spania na dól, bo przy córce nie byłl takiej konieczności. Zresztą ona do tej pory śpi z nami w łóżku, ale wiele sie zmieniło i juz musi tak zostac aż do wyprowadzki.

Mam przeczucie, że będzie chłopak nie wiem czemu, chociaż chciała bym dziewczynkę ale będę się równo cieszyć z obu płci, najważniejsze zdrówko

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[POLAshi]

Napisane przez marttb

a wlasnie macie jakkes predyspozycje co do płci ?oczywiscie wiadomo najważniejsze zeby sziecko było zdrowe, ale każda pewnie ma swój typ ?

Ja mam większość rzeczy po córce, jedynie nianie będę musiala kupić i cos do spania na dól, bo przy córce nie byłl takiej konieczności. Zresztą ona do tej pory śpi z nami w łóżku, ale wiele sie zmieniło i juz musi tak zostac aż do wyprowadzki.

U nas fajnie by bylo gdyby byla cora bo w rodzinie sami chlopcy ale jesli bedzie chlopak z drugiej strony bedzie mial fajna ekipe męską

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Małgosia:)]

Napisane przez Moniunia1994

A mój Tż w ogóle nie chce robić pokoju chociaż mamy wolne, bo stwierdził że łóżeczko chce mieć na oku ale i tak zrobimy tylko on jeszcze o tym nie wie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Hahaha. Mój też jeszcze nie wie że będzie malowanie zanim się dziecko urodzi.

Napisane przez morelle_

Chcesz dziewczynkę co ?

Zawsze chciałam mieć dwie córki, mam dwóch synów.
Marzy mi się ...

Ja łóżeczko tylko jedno, i wózek po mieszkaniu, jest mobilny, do każdego pomieszczenia się zmieści, łącznie z łazienką

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz