Storczyk (Orchidea)

[bravvurka]

Chciałam dziś kupić storczyka w Praktikerze i co? Nie było Za to kupiłam kaktusa Rozejrzę się w tym tygodniu

[frida110]

Bravvurko tak często bywa, że idziemy z misją kupienia storczyka a w sklepach jakby je wywiało

[adela17]

hah xD frido kupiłaś?

a ja dziś byłam tak na objeździe pierw na obiedzie w restauracji, później w biedronce, następnie na cmentarzu w innym mieście, u wuja na działce, w Lidlu i LM
no i w LM zdarzyła się taka historia...
Obeszliśmy całą drogę na około ( zwykle idziemy tą główną i zbaczamy, jak czegoś szukamy ) i ja jak zwykle stanęłam przy roślinkach, nic prawie nie było ze storczyków ( zwykle za nimi wyglądam ) ale przy kasie stał jeden, biedaczek biały mówię może przecenili bo już opadały mu kwiaty, jakoś ceny nie widziałam więc w sam raz stała tam ekspedientka i się spytałam... okazało się że 27 zł a ja tak tylko z ciekawości pytałam, więc gdy babcia, dziadek i tata doszli bo zostali w tyle to poszliśmy jeszcze kupić lampki solarne i w połowie drogi do lampek zawołała mnie pani ekspedientka, ale inna i dała mi ślicznego różowego storczyka po prostu totalnie zgłupiałam ale go wzięłam i zapytałam ile kosztuje, było to 23zł ale piękny... różowy, wszystkie kwiaty kwitną, kilka pąków ma na jednej łodydze... największy kwiat 10cm, ale jakoś nie byłam do niego przekonana i powiedziałam babci że go nie chcę, bo to miał żółtego liścia, to takie korzonki troszkę widziałam że były niektóre żółtawe ( może z 3? ) na to babcia powiedziała, że jakoś go odratuję i jeśli ja go nie wezmę to ona go zabierze... to co innego mi pozostawało? wzięłam... jakoś się z niego nie specjalnie cieszę, ale jest... mój 16...
stoi na honorowym miejscu w pokoju od południa, na stole... jest piękny, ale możliwe że nie chciałam go wziąć przez to że mój pierwszy który był bardzo podobny też był różowy i go straciłam

[frida110]

Adelo a może on Ci będzie kwitł najpiękniej i może Cię czymś zaskoczy? Ja tak nieraz mam , że prezenty które mi się na początku nie podobały po pewnym czasie zaczynają zachwycac.

A w Biedronce nie kupiłam tego zestawu Co za dużo to niezdrowo

[adela17]

możliwe frido jednak dziś jest taki dzień, że nie chce kupować nic storczykowego
no tak właśnie co za dużo to niezdrowo, może i ja powinnam zakończyć kupowanie storczyków? co raz mniej kwitnie, a jak kwitną już to jakoś nie za bardzo i tak to jest

aaa już wiem czemu ostatnio taka przybita jestem... hmmm wiecie co to jest to się nazywa
SZKOŁA nie? ;/
zaraz powrót do niej... a ja nie chcę

[frida110]

Adelo, czy któryś ze storczyków zakwitł u Ciebie ponownie?

Wiem co czujesz z tym kupnem. Ja jednego dnia też miałam storczykowy przesyt. Ale później mi przeszło

A to co czujesz to typowe pod koniec wakacji.

[bravvurka]

w biedronce są storczyki? jak coś to jutro po pracy pojadę

[adela17]

hmmm można określić to tak, ten różowy miniaturka zakwitł z wykształconych u mnie pąków, ale już przekwita... no i sabotek na tym samym pędzie, miał dwa kwiaty, u mnie zakwitł trzeci a teraz widzę że czwarty będzie...
no i czekam na kwitnienie ciapka, pęd wydłużył się troszkę że sięga już liścia... a tak to nie, żeby storczyk przekwitł i miał powtórne kwitnienie...
ciarki mnie przechodzą na myśl po szkole... nie chcę wrócić bo jeszcze mam jej dość... choć minęły prawie 2 miesiące...

brawurko storczyki w Leroy Merlin...

[frida110]

Bravvurko - nie ma storczyków w Biedronce. Są komplety do ubikacji ( deska, szczotka i pojemnik na papier toaletowy) w storczyki

[bravvurka]

Napisane przez adela17

brawurko storczyki w Leroy Merlin...

To u mnie nie ma tego marketu poszukam w kwiaciarniach

[adela17]

frido jak się nie mylę to widziałam taki zestaw też, ale był on w storczyki różowe

hmmm a może znacie jakiś dobry sposób na pozbycie się szamponu koloryzującego z włosów? pofarbowałam sobie na początku lipca, mam odrosty oraz tj. pasemka mojego koloru dawnego, ale nadal przeważa czarny... a mojej szkole nie wolno farbować... uhhh...

hmmm najśmieszniejsze w tej mojej historii ze storczykiem jest to że ten różowy nie był wystawiony... ona go przyniosła z "zaplecza" chyba...jakby nie było tam babci pewnie bym go odłożyła i poszła sobie, ale jakoś tak wyszło:P

[frida110]

Adelo czytałam na fryzjerskim, że najlepsze są szampony przeciwłupieżowe. Bo mają jakiś taki środek który zmywa nie tylko szampony koloryzujące ale i normalne farby do włosów.

A jak już robię Off topic to na całego
Bravurko dopiero teraz doczytałam, że jesteś młodą mężatką. Gratulacje !!!! Dużo szczęścia Wam życzę i obyście na swojej drodze spotykali samych dobrych ludzi

[adela17]

ooo brawurko to wszystkiego naj naj ;*

frido próbowałam z 2 szamponami przeciw... ale nie widzę efektu ;/ z czarnego muszę na jasny brąz przejść

[platynka80]

Adelo, powinnas sie cieszyc.,ze sa jeszcze takie szkoly...a storczyk bedzie pewnie najladniej kwitl.
Rozumiem cie doskonale,ze masz dol...tez tak kiedys mialam. jak ja nie lubilam pod dlugim wolnym wracac...po urlopie tez nie biedaku Ty...

Frido, a ty do pracy?

ja mam wolne

[Isis23]

Napisane przez adela17

ooo brawurko to wszystkiego naj naj ;*

frido próbowałam z 2 szamponami przeciw... ale nie widzę efektu ;/ z czarnego muszę na jasny brąz przejść

spróbuj mocno regenrujących szamponów i odzywek... pięęęknie spłukuja kolor... tak mi powiedziała moja fryzjerka, jak dociekałysmy czemu mi kolor ucieka.... i powiem Ci ze coś w tym jest ..

a wracając do tematu.. chyba tez zapoluje na jakiegos storczyka jeszcze.. jak nastepnym razem bede na miescie oblece markety .. na poczatek

[adela17]

platynko, ja nawet troszkę stęskniłam się za szkolnym gwarem ale nie za dziewczynami z mojej klasy to mnie dobija że znów będę musiała z nimi w jednym pomieszczeniu siedzieć a wakacje przeleciały mi jak przez palce uhhhh żebym mogła cofnąć czas

Isis dzięki może i ja pójdę do mojej fryzjerki i się spytam co by z tym zrobiła... ja użyłam szamponu Joanny - aksamitna czerń do 24 myć... na początku było bosko, tylko że od czasu farbowania włosy zaczęły mi częściej wypadać ale myślę że było warto zmienić kolorek bo fajnie było

[nuutka]

Platynko, a Ty do kiedy masz wolne??
Adelo, nie martw się...już niebawem znow będzie wolne,a potem święta, ferie i kolejne wakacje...

[puchatkowa]

Witajcie wieczorową porą

Kupiłam dziś nawóz do storczyków. Pisałyście mi, żeby podlewać nim kwiatka już po tym jak przekwitnie (nie od razu, najpierw odczekać z miesiąc). A na opakowaniu od nawozu napisane jest tak: w okresie od wiosny do jesieni nawozić co 7 dni. W miesiącach zimowych wystarczy nawozić rośliny raz w miesiącu.
I teraz już nic nie wiem Kiedy w końcu stosować ten nawóz?
Kupiłam go w Castoramie.

Ja mam wolne do października całe szczęście

[adela17]

nutka mi to tak szybko nie "leci" a jakbyś była na moim miejscu to pewnie też byś nie chciała iść, w jednym roku straciłam najlepszą niby kumpelę, straciłam także kilka koleżanek i teraz zwykle patrzymy na siebie z pode łba nie mówiąc już o pewnych wiązankach słów miałam zamiar się przenieść do innej klasy, ale tak mi się trafiło że teraz mam fajnych nauczycieli i nie chciałabym zamieniać ich na innych ( inne klasy mają trochę inaczej ) i niestety... muszę siedzieć w chyba najgorszej pod względem zachowania klasie, choć sama ją wybrałam ale nie spodziewałam się że będą w niej takie osoby... choć czasem mam ochotę się wyszaleć... już kilkoro nauczycieli mówiło mi żebym przeniosła się do innej klasy, bo w tej się tylko marnuję, ale nic z tego nie wyszło i muszę zostać w tej, na szczęście mam kilka dwie wielkie pasje i dzięki nim potrafię jakoś oderwać się od codzienności... scrapbooking mnie uspokaja, a storczyki hmmm storczyki są takim oderwaniem od wszystkiego, są delikatne, wrażliwe aż mam ochotę napisać "tak jak ja" żebym tego wszystkiego nie miała to bym chyba oszalała hmmm kiedyś szkoła była dla mnie miejscem spotykania się z przyjaciółmi, ale gdy poznałam się na koleżankach powiedziałam sobie że szkoła jest od nauki, a nie od kolegów i tak też jest... daję z siebie wszystko np. na WF i wtedy dziewczyny krzywo na mnie patrzą, a ja tylko staram się być dobra... najlepsza bo ja chcę zapracować na swoje oceny, a nie na koniec roku zdawać na to, na tamto... były u nas osoby które wygrzebały się z 6 zagrożeń ci z 9 pewnie teraz jakoś w sierpniu zdawają lub zdawali... nic nie jest sprawiedliwe... ktoś zapracuje sobie choćby na te 2 bo mu się nie chce, ale trochę się pouczy, ale ktoś przyjdzie pod koniec roku i zda no i ma te 2 jak ktoś pracował cały rok a powinien siedzieć, to by się czegoś nauczył ogólnie ta moje szkoła jakaś dziwna jest ale dobra;/

[nuutka]

Adelo, rozumiem Cię... i przykro mi, że taka atmosfera tam. rzeczywiście nie dziwię Ci się, że nie masz ochoty tam wracać, bo też bym nie chciała przebywać w takiej atmosferze Ty wiesz, czego chcesz i co chcesz osiągnąć, a dziewczyny w klasie są niedojrzałe... no i pewnie zazdrosne. nie martw się, dasz radę, a my będziemy z Tobą no i oczywiście storczyki....
A storczyk będzie na pewno piękny!!!

[platynka80]

Adelciu,to liceum?

Nutko,ja mam wolne do pazdziernika, bo pracuje w wyzszej uczelni

Adelciu,masz racje,ze te strczyki uspokajaja, ucza cierpliwosci,ale gdy czlowiek popatrzy na nie, pogada z nimi - jakos tak lzej...

[adela17]

platynko - gimnazjum klasa druga będzie za dwa tygodnie;/

i właśnie dziękuję wam za to że jesteście wy i dziewczyny ze scrappasion to dzięki wam czuję że mam przyjaciół, choć ich realnie nie znam... są osoby w mojej szkole które są spoko i z którymi się dogaduję, ale niestety są też tacy inni...
jeszcze dobija mnie to, że mogę mieć lekcje popołudniowe, albo jak będę chodzić jakiś dzień na rano to pobudkę o 6 by na 7.10 na pierwszą lekcję zdążyć;/ nie mówię już o lekcjach od 8 rano do 15 po południu dla mnie to jest katorga tu w tej szkole mieć taki długi plan a co dopiero jak będę do liceum w poznaniu dojeżdżać, gdzie sam dojazd zajmuje godzinę i dodatkowo nie wiadomo czy pociągi pasować będą dla mnie to po prostu jest coś okropnego...

[platynka80]

nie mozesz sie tak nastawiac... bo wtedy jeszze trudniej. trzeba myslec pozytywnie, choc wcale nie jest to takie proste. pamietaj,ze masz storczyki,ktore ciebie kochaaja tak jak ty je. no i nas
a swoja droga, Twoi rodzice sa pewnie z ciebie dumni,ze masz takie pasje... i jestes tak dojrzala...

a skad Ty jestes,Adelciu?

[adela17]

tak tyle że czasem nie daję rady... ale jakoś się trzymam

hmmm rodzice? mówią że ja wszystko wymyślam i to jest mi niepotrzebne ;P

[platynka80]

a skad jestes?

[nuutka]

Platynka ma rację. musisz myśleć pozytywnie. wtedy będzie łatwiej. no i nie zapominaj o nas i storczykach

[adela17]

Kostrzyn Wlkp. - tłumaczenie WLKP - wiocha leżąca koło Poznania no 20 km od

dzięki ;*

platynko nie wiedziałam że jesteś w klubie z mamutą ona też scrapuje

[platynka80]

przejrzyj kiedys galerie w... naszej kl

[adela17]

ok ;* ja na dziś z forum już spadam jeszcze chwilę może posiedzę na gg no to do jutra branoc

[nuutka]

do juterka, słodkich snow...