Mój instruktor jazdy - Strona 71 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2012-07-23, 16:42   #2101
adele91
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 25
Dot.: Mój instruktor jazdy

aniuniaww mam coreczke z poprzedniego zwiazku. A on traktuje ją jak wlasną Co mnie bardzo cieszy. Widze, ze toczy się tu zażarta dyskusja miłe panie
adele91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-23, 20:20   #2102
aniuniaww
Raczkowanie
 
Avatar aniuniaww
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: z kątowni...
Wiadomości: 117
Dot.: Mój instruktor jazdy

Cytat:
Napisane przez adele91 Pokaż wiadomość
aniuniaww mam coreczke z poprzedniego zwiazku. A on traktuje ją jak wlasną Co mnie bardzo cieszy. Widze, ze toczy się tu zażarta dyskusja miłe panie
Tyż piknie
aniuniaww jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-24, 08:11   #2103
Lemonka04
Raczkowanie
 
Avatar Lemonka04
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 96
Dot.: Mój instruktor jazdy

Głupie, niegłupie. Ale znając życie to większość z nas nie zareagowała na to "dotykanie". Tylko pewnie dziwnie się poczuło, dziwnie popatrzyło i tyle. A tutaj wielkie "o rany boskie" jakie to złe...
Lemonka04 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-01, 14:03   #2104
olcia28941
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 2
Dot.: Mój instruktor jazdy

Przeczytałam tu już tyle historii, i niektóre są bardzo podobne do mojej. No tak i czy to jest aż tak bardzo typowa sytuacja. Ja na początku nie lubiłam mojego instruktora który jest 13 lat starszy z czasem stał mi się bliski. Oczywiście z jego strony dużo komplementów itd. Nie miałam za bardzo z kim o tej sytuacji porozmawiać a z każdą godziną byłam coraz bardziej zauroczona. Czekałam na każdą jazdę aby tylko go zobaczyć porozmawiać pośmiać się. Sama nie wiem co o tym myśleć. Teraz gdy już zdałam prawo jazdy tęsknie za nim. On czasami do mnie dzwoni, piszemy ze sobą. Niestety będę jeszcze przez miesiąc za granicą 600 km to jednak za daleko żeby wpaść tam na chwile. Miałam w sumie okazję go odwiedzić po zadaniu prawka, ale bałam się, nie chciałam mu przeszkadzać. Ja nie wiem czy on chce mnie zobaczyć a on zapewne nie wie co ja myślę na ten temat ( nic nie jest jasne ) zapewne to taka typowa relacja nauczyciel - uczennica + dobry bajer, a młoda głupia czuje się raz doceniona. Jestem już na siebie zła bo stał się dla mnie za bardzo ważną osobą.
olcia28941 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-05, 09:35   #2105
agnesmaj
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 29
Dot.: Mój instruktor jazdy

chce sie was poradzic co mam zrobic, bo tesknie za instruktorem. kolejna jazde mam dopiero w piatek, a chcialabym z nim pogadac i go uslyszec. o co moge go zapytac jak zadzwonie, macie jakeis pomysly? moze go zapytam czy byl w kinie na czyms tam, bo chcialabym zobaczyc to moze sam zaproponuje, ale chce go jeszcze wczesniej uslyszec, nie wiem co mam zapytac, z czym zadzwonic
agnesmaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-05, 16:01   #2106
szalona1993
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 1
Dot.: Mój instruktor jazdy

Dziewczyno czym ty się martwisz? że on ma 27 lat a ty 18.mój instruktor był starszy ode mnie o równe 27 lat, a czułam się przy nim jak przy rówieśniku..nie zapomne nigdy tego kursu, rozumieliśmy się bez słów,i było naprawdę fajne..teraz utrzymujemy kontakt telefoniczny i czasem się gdzieś spotkamy...powodzenia ..
szalona1993 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-06, 12:23   #2107
InkluzjaOstateczna
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: Z Polski
Wiadomości: 733
Dot.: Mój instruktor jazdy

Cytat:
Napisane przez agnesmaj Pokaż wiadomość
, bo tesknie za instruktorem. kolejna jazde mam dopiero w piatek, a chcialabym z nim pogadac i go uslyszec. o co moge go zapytac jak zadzwonie, macie jakeis pomysly? moze go zapytam czy byl w kinie na czyms tam, bo chcialabym zobaczyc to moze sam zaproponuje, ale chce go jeszcze wczesniej uslyszec, nie wiem co mam zapytac, z czym zadzwonic
Kobiety... Co za stworzenia...
InkluzjaOstateczna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-08-06, 12:50   #2108
Lemonka04
Raczkowanie
 
Avatar Lemonka04
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 96
Dot.: Mój instruktor jazdy

Cytat:
Napisane przez szalona1993 Pokaż wiadomość
Dziewczyno czym ty się martwisz? że on ma 27 lat a ty 18.mój instruktor był starszy ode mnie o równe 27 lat, a czułam się przy nim jak przy rówieśniku..nie zapomne nigdy tego kursu, rozumieliśmy się bez słów,i było naprawdę fajne..teraz utrzymujemy kontakt telefoniczny i czasem się gdzieś spotkamy...powodzenia ..
Lemonka04 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-14, 23:02   #2109
Kursantka18
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 2
Dot.: Mój instruktor jazdy

Jaki bliski mi temat. Mam 18 lat, Mateusz 25. I ja i on jesteśmy wolni. Nie będę pisać szczegółów.
Od pierwszej jazdy coś zaiskrzyło, był bardzo miły i cierpliwy...jadąc już z inną kursantką zwracał się do mnie i nie był aż tak miły dla niej jak do mnie.Z każdym kolejnym spotkaniem coraz więcej sygnałów pokazujących zainteresowanie. W czwartek miałam jazdę i było czuć między nami chemie,nie tylko ja to widziałam ale także znajomi którzy na chwile byli w naszej obecności. W niedziele nagle się coś zmieniło, był miły jak zawsze ale jakiś nerwowy i narwany. Dzisiaj gadaliśmy jak zwykle i czasem nawet on zaczynał rozmowę niestety w większości nawiązujących do jazdy. Nie było tych spojrzeń w oczy i uroczych uśmiechów. Mamy sporo wspólnych zainteresowań. Przed nie odbierał telefonów,wyciszał dźwięk teraz odbiera i się umawia...czuję się w moim towarzystwie swobodnie,zresztą ja w jego także. Nie wiem co odwaliłam,co robić dalej. Jestem ponoć atrakcyjną dziewczyną ale z olejem w głowie, z mnóstwem zainteresowań i nie interesującą się przelotną znajomością. A może on takiej szukał?Pierwszy raz takie coś mi się zdarza...nie pomyślałabym,że nagle ktoś obcy może stać się kimś bliskim. Jeszcze 8 godzin jazdy z nim i nie wiem co robić dalej.Odnalazłam go na facebooku,wysłać mu zaproszenie?

Edytowane przez Kursantka18
Czas edycji: 2012-08-18 o 12:46
Kursantka18 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-19, 12:23   #2110
vacancy
Raczkowanie
 
Avatar vacancy
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 307
Dot.: Mój instruktor jazdy

Cytat:
Napisane przez Kursantka18 Pokaż wiadomość
Jaki bliski mi temat. Mam 18 lat, Mateusz 25. I ja i on jesteśmy wolni. Nie będę pisać szczegółów.
Od pierwszej jazdy coś zaiskrzyło, był bardzo miły i cierpliwy...jadąc już z inną kursantką zwracał się do mnie i nie był aż tak miły dla niej jak do mnie.Z każdym kolejnym spotkaniem coraz więcej sygnałów pokazujących zainteresowanie. W czwartek miałam jazdę i było czuć między nami chemie,nie tylko ja to widziałam ale także znajomi którzy na chwile byli w naszej obecności. W niedziele nagle się coś zmieniło, był miły jak zawsze ale jakiś nerwowy i narwany. Dzisiaj gadaliśmy jak zwykle i czasem nawet on zaczynał rozmowę niestety w większości nawiązujących do jazdy. Nie było tych spojrzeń w oczy i uroczych uśmiechów. Mamy sporo wspólnych zainteresowań. Przed nie odbierał telefonów,wyciszał dźwięk teraz odbiera i się umawia...czuję się w moim towarzystwie swobodnie,zresztą ja w jego także. Nie wiem co odwaliłam,co robić dalej. Jestem ponoć atrakcyjną dziewczyną ale z olejem w głowie, z mnóstwem zainteresowań i nie interesującą się przelotną znajomością. A może on takiej szukał?Pierwszy raz takie coś mi się zdarza...nie pomyślałabym,że nagle ktoś obcy może stać się kimś bliskim. Jeszcze 8 godzin jazdy z nim i nie wiem co robić dalej.Odnalazłam go na facebooku,wysłać mu zaproszenie?
daj sobie spokój.
vacancy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-02, 18:33   #2111
MaybeEvenMore
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 5
Dot.: Mój instruktor jazdy

Cytat:
Napisane przez Kursantka18 Pokaż wiadomość
Jaki bliski mi temat. Mam 18 lat, Mateusz 25. I ja i on jesteśmy wolni. Nie będę pisać szczegółów.
Od pierwszej jazdy coś zaiskrzyło, był bardzo miły i cierpliwy...jadąc już z inną kursantką zwracał się do mnie i nie był aż tak miły dla niej jak do mnie.Z każdym kolejnym spotkaniem coraz więcej sygnałów pokazujących zainteresowanie. W czwartek miałam jazdę i było czuć między nami chemie,nie tylko ja to widziałam ale także znajomi którzy na chwile byli w naszej obecności. W niedziele nagle się coś zmieniło, był miły jak zawsze ale jakiś nerwowy i narwany. Dzisiaj gadaliśmy jak zwykle i czasem nawet on zaczynał rozmowę niestety w większości nawiązujących do jazdy. Nie było tych spojrzeń w oczy i uroczych uśmiechów. Mamy sporo wspólnych zainteresowań. Przed nie odbierał telefonów,wyciszał dźwięk teraz odbiera i się umawia...czuję się w moim towarzystwie swobodnie,zresztą ja w jego także. Nie wiem co odwaliłam,co robić dalej. Jestem ponoć atrakcyjną dziewczyną ale z olejem w głowie, z mnóstwem zainteresowań i nie interesującą się przelotną znajomością. A może on takiej szukał?Pierwszy raz takie coś mi się zdarza...nie pomyślałabym,że nagle ktoś obcy może stać się kimś bliskim. Jeszcze 8 godzin jazdy z nim i nie wiem co robić dalej.Odnalazłam go na facebooku,wysłać mu zaproszenie?
Moim skromnym zdaniem mocno nadinterpretujesz całą tą sytuację...
__________________
J’t'ai attendu 100 ans dans les rues en noir et blanc
Tu es venu en sifflant....
MaybeEvenMore jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-09-04, 22:11   #2112
Kursantka18
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 2
Dot.: Mój instruktor jazdy

Nie wydaję mi się abym coś nadinterpretowała . On mnie wyraźnie podrywał,na szczęścia ja sięgnęłam po rozum do głowy i miałam dystans. Wysłał mi zaproszenie na facebooka gdzie znajomych ma garstkę. Zdarzyło mu się zapomnieć odwieźć inną kursantkę ,która siedziała na tylnim siedzeniu, ciągle mnie chwalił(co było trochę uciążliwe),droczył się,rozmawialiśmy o wszystkim ...jak rówieśnicy. Wczoraj biedna dziewczyna nie umiała wjechać na parking a ten zamiast jej pomóc szczerzył się do mnie po czym uderzyła w samochód. Co chciałam i gdzie chciałam jechać to jechałam. Był o mnie zazdrosny,wypytywał o sprawy prywatne....i wiele podobnych sytuacji
Chciał ze mną spędzić czas prywatnie. Miałam porównanie i do nikogo taki nie był. Jednak przemyślałam sobie wszystko...naprawdę dogadywaliśmy się b.dobrze więc jeżeli on chciałbym ciągnąć znajomość dalej to nie mam nic przeciwko ale tylko na stopie koleżenskim. Wczoraj miałam z nim ostatnią jazdę Teraz mam już innego instruktora. Nawet
kierowniczka ośrodka dziś mi powiedziała,że słyszała od M bardzo dużo o mnie dobrego... '' Ty lepiej jeździsz ode mnie,musisz mnie nauczyć''.
Kursantka18 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-05, 08:43   #2113
Lemonka04
Raczkowanie
 
Avatar Lemonka04
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 96
Dot.: Mój instruktor jazdy

Cytat:
Napisane przez Kursantka18 Pokaż wiadomość
Nie wydaję mi się abym coś nadinterpretowała . On mnie wyraźnie podrywał,na szczęścia ja sięgnęłam po rozum do głowy i miałam dystans. Wysłał mi zaproszenie na facebooka gdzie znajomych ma garstkę. Zdarzyło mu się zapomnieć odwieźć inną kursantkę ,która siedziała na tylnim siedzeniu, ciągle mnie chwalił(co było trochę uciążliwe),droczył się,rozmawialiśmy o wszystkim ...jak rówieśnicy. Wczoraj biedna dziewczyna nie umiała wjechać na parking a ten zamiast jej pomóc szczerzył się do mnie po czym uderzyła w samochód. Co chciałam i gdzie chciałam jechać to jechałam. Był o mnie zazdrosny,wypytywał o sprawy prywatne....i wiele podobnych sytuacji
Chciał ze mną spędzić czas prywatnie. Miałam porównanie i do nikogo taki nie był. Jednak przemyślałam sobie wszystko...naprawdę dogadywaliśmy się b.dobrze więc jeżeli on chciałbym ciągnąć znajomość dalej to nie mam nic przeciwko ale tylko na stopie koleżenskim. Wczoraj miałam z nim ostatnią jazdę Teraz mam już innego instruktora. Nawet
kierowniczka ośrodka dziś mi powiedziała,że słyszała od M bardzo dużo o mnie dobrego... '' Ty lepiej jeździsz ode mnie,musisz mnie nauczyć''.
To prawdziwy z niego "profesionalista" skoro przez to szczerzenie się do Ciebie, nie pomagał kursantce... Uwierz, że takich sytuacji jest multum. Zresztą skoro "niby" ma Cię na oku, to jak ma się zachowywać przy innych ? Musi sobie porządny grunt zbudować. Dać do zrozumienia jak wszyscy, że jesteś wyjątkową kursantką...
Lemonka04 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-05, 11:09   #2114
bridget0505
Raczkowanie
 
Avatar bridget0505
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 376
Dot.: Mój instruktor jazdy

Wiem co to znaczy. Też niedawno miałam jazdy,w sumie jeszcze będę miała ale ze starszym facetem.

Mimo tego,że mam chłopaka którego kocham i z którym mam wspólne plany na przyszlość ,to spodobał mi się instruktor jazdy...
Był super... a serce strasznie mi zawaliło kiedy podał mi swój numer żeby dać mu znać czy zdałam egzamin... napisałam ( że nie oczywiście ) i tyle było...

To jest zwykłe zauroczenie ktore szybko mija. A teraz mile Go wspominam. Nie był tylko dobrym instruktorem,ale i znakomitym człowiekiem,jednak mojego faceta nie zamieniłabym na żadnego innego
__________________
Jak można stać się motylem? Musisz tak bardzo chcieć latać, że jesteś gotów porzucić bycie gąsienicą.
bridget0505 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-05, 18:56   #2115
MaybeEvenMore
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 5
Dot.: Mój instruktor jazdy

Cytat:
Napisane przez Kursantka18 Pokaż wiadomość
Nie wydaję mi się abym coś nadinterpretowała . On mnie wyraźnie podrywał,na szczęścia ja sięgnęłam po rozum do głowy i miałam dystans. Wysłał mi zaproszenie na facebooka gdzie znajomych ma garstkę. Zdarzyło mu się zapomnieć odwieźć inną kursantkę ,która siedziała na tylnim siedzeniu, ciągle mnie chwalił(co było trochę uciążliwe),droczył się,rozmawialiśmy o wszystkim ...jak rówieśnicy. Wczoraj biedna dziewczyna nie umiała wjechać na parking a ten zamiast jej pomóc szczerzył się do mnie po czym uderzyła w samochód. Co chciałam i gdzie chciałam jechać to jechałam. Był o mnie zazdrosny,wypytywał o sprawy prywatne....i wiele podobnych sytuacji
Chciał ze mną spędzić czas prywatnie. Miałam porównanie i do nikogo taki nie był. Jednak przemyślałam sobie wszystko...naprawdę dogadywaliśmy się b.dobrze więc jeżeli on chciałbym ciągnąć znajomość dalej to nie mam nic przeciwko ale tylko na stopie koleżenskim. Wczoraj miałam z nim ostatnią jazdę Teraz mam już innego instruktora. Nawet
kierowniczka ośrodka dziś mi powiedziała,że słyszała od M bardzo dużo o mnie dobrego... '' Ty lepiej jeździsz ode mnie,musisz mnie nauczyć''.
Sięgnęła po rozum do głowy.... I co wyciągnęła? Królika? Nie chcę Cię obrażać, ale popatrz na to z tej strony:

Pan instruktor nie jest profesjonalistą tylko bawidamkiem, a Ty poczułaś się wyróżniona, bo inna kursantka wyrżnęła przy Tobie samochodem... A największy ubaw miała kierowniczka ośrodka, jak jej opowiadał, że robisz do niego maślane oczy... To co powiedziała do Ciebie - to nie było cool, to była ironia
__________________
J’t'ai attendu 100 ans dans les rues en noir et blanc
Tu es venu en sifflant....
MaybeEvenMore jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2012-09-05, 19:12   #2116
piotrek-1983
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 142
Dot.: Mój instruktor jazdy

Nadinterpretacja. Umysł widzi to co chce widzieć.

Z moim instruktorem również miałem dobry kontakt, cały czas rozmawialiśmy, a to o przepisach ruchu drogowego, o pracy, zainteresowaniach, naszych związkach. Kiedyś odwiózł mnie do domu. Była masa śmiechu, poza nauką.

No i co z tego? A nic z tego.
Instruktor oprócz pracy, którą wykonuje w głównej mierze automatycznie, nudzi się. W kółko, przez 30h to samo. I tak ileśset razy w ciągu roku. W związku z tym rozmawia o wszystkim i niczym. Jest miły, bo i dlaczego miałby być zimny? To rozładowuje stres. Płacą mu nie tylko za nauczanie, ale również ma przekonać kursanta (swoim zachowaniem) aby polecił szkołę.
__________________

piotrek-1983 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-05, 19:18   #2117
natash88
Wtajemniczenie
 
Avatar natash88
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 2 128
Dot.: Mój instruktor jazdy

Cytat:
Napisane przez piotrek-1983 Pokaż wiadomość
Nadinterpretacja. Umysł widzi to co chce widzieć.

Z moim instruktorem również miałem dobry kontakt, cały czas rozmawialiśmy, a to o przepisach ruchu drogowego, o pracy, zainteresowaniach, naszych związkach. Kiedyś odwiózł mnie do domu. Była masa śmiechu, poza nauką.

No i co z tego? A nic z tego.
Instruktor oprócz pracy, którą wykonuje w głównej mierze automatycznie, nudzi się. W kółko, przez 30h to samo. I tak ileśset razy w ciągu roku. W związku z tym rozmawia o wszystkim i niczym. Jest miły, bo i dlaczego miałby być zimny? To rozładowuje stres. Płacą mu nie tylko za nauczanie, ale również ma przekonać kursanta (swoim zachowaniem) aby polecił szkołę.
Widzisz, a jakbyś był na dodatek kobietą, to i romans by z tego mógł wyjść, jak taki dobry mieliście kontakt...

W temacie - nadinterpretacja na nadinterpretacji, dziewczyny
__________________
zakochana w sobie od urodzenia

natash88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-05, 19:26   #2118
piotrek-1983
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 142
Dot.: Mój instruktor jazdy

Cytat:
Napisane przez natash88 Pokaż wiadomość
Widzisz, a jakbyś był na dodatek kobietą, to i romans by z tego mógł wyjść, jak taki dobry mieliście kontakt...

W temacie - nadinterpretacja na nadinterpretacji, dziewczyny
Wiesz, w dobrym kontakcie chodzi o to, by było gniazdko i wtyczka.
A tu dwie wtyczki.
Iskier by z tego nie było.


__________________

piotrek-1983 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-05, 19:28   #2119
natash88
Wtajemniczenie
 
Avatar natash88
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 2 128
Dot.: Mój instruktor jazdy

Cytat:
Napisane przez piotrek-1983 Pokaż wiadomość
Wiesz, w dobrym kontakcie chodzi o to, by było gniazdko i wtyczka.
A tu dwie wtyczki.
Iskier by z tego nie było.


Toż dlatego mówię, że szkoda, żeś nie kobieta Samochodowy romans - nawet brzmi hollywoodzko!
__________________
zakochana w sobie od urodzenia

natash88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-09-05, 19:38   #2120
piotrek-1983
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 142
Dot.: Mój instruktor jazdy

Cytat:
Napisane przez natash88 Pokaż wiadomość
Toż dlatego mówię, że szkoda, żeś nie kobieta
No wiesz?! Dobrze mi z moim drążkiem.
Zmiany biegów.

Cytat:
Napisane przez natash88 Pokaż wiadomość
Samochodowy romans - nawet brzmi hollywoodzko!
Dirty clutch - Wirujące sprzęgło
__________________

piotrek-1983 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-05, 19:42   #2121
natash88
Wtajemniczenie
 
Avatar natash88
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 2 128
Dot.: Mój instruktor jazdy

Cytat:
Napisane przez piotrek-1983 Pokaż wiadomość
No wiesz?! Dobrze mi z moim drążkiem.
Zmiany biegów.



Dirty clutch - Wirujące sprzęgło
Love on speed - niebezpieczna szybkość.
__________________
zakochana w sobie od urodzenia

natash88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-05, 20:37   #2122
niewolnica21
Raczkowanie
 
Avatar niewolnica21
 
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 84
Dot.: Mój instruktor jazdy

haha też tak miałam

Mój insruktor 26 , młodybóg z cholernym poczuciem chumoru .
Ha tylko czekałam na jazdy i o niczym innym nie myślałam .
Zawsze w czasie jazd jechaliśmy do maka na frytki i cole haha.
No , ale cóż skończyły się jazdy to i miłość się skończyła hehehehe

Co masz zrobić ? nic he ciesz się , że jeździsz z fajnym kolesiem tylko pamiętaj żeby skupić się na jazdach. Ja kilka razy zrobiłam z siebie totalnego głąba bo byłam tak zapatrzona w niego ,że nie zauważałam czy czerwone światło czy musze pierszeństwa ustąpić. Później stwierdziłąm , że pokaże się z tej dobrej strony i skupie się na jeździe co łatwe nie było , ale jarało mnie jak mnie chwalił a nie śmiał się , że jeżdże w niektórych momentach jak pirat drogowy
niewolnica21 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-24, 22:42   #2123
Marcello_00
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2012-09
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 5
Dot.: Mój instruktor jazdy

ehhhhhhhhh dziewczyny

czytam Wasze posty i zaczynam żałować, że robiąc prawko na "bike'a" nie poszukałem sobie jakiejś fajnej Pani Instruktor ), a zmieniać na ostatnie 2 godz. to chyba za późno?

na samochód już mam niestety :-(

ale w każdym razie jeśli któraś z Was będzie chciała się jeszcze doszkolić to chętnie udostępnię swoja "tojotkę".
Marcello_00 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-10, 22:09   #2124
dorotkazkansas
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 12
Dot.: Mój instruktor jazdy

Próbowałam już raz odpowiadać w tym wątku, spróbuję raz jeszcze.
Po przeczytaniu tego wątku mam do was pytanie, czy w takim razie spotykanie się z instruktorem ma jakiś sens? Czy można ich wszystkich szufladkować, czy wszyscy to podrywacze itp?
Ja jestem już po kursie, i po kursie mój instruktor zaproponował, hmm, zmianę relacji. Wcześniej dobrze się dogadywaliśmy, jednak ja na nic nie liczyłam, bo zachowywał się profesjonalnie. Ale już dawno po egzaminie, a to on zawsze inicjuje kontakt, umawia się ze mną na spotkania itp. Co o tym sądzić?
dorotkazkansas jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-11, 07:40   #2125
MaybeEvenMore
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 5
Dot.: Mój instruktor jazdy

Cytat:
Napisane przez dorotkazkansas Pokaż wiadomość
Próbowałam już raz odpowiadać w tym wątku, spróbuję raz jeszcze.
Po przeczytaniu tego wątku mam do was pytanie, czy w takim razie spotykanie się z instruktorem ma jakiś sens? Czy można ich wszystkich szufladkować, czy wszyscy to podrywacze itp?
Ja jestem już po kursie, i po kursie mój instruktor zaproponował, hmm, zmianę relacji. Wcześniej dobrze się dogadywaliśmy, jednak ja na nic nie liczyłam, bo zachowywał się profesjonalnie. Ale już dawno po egzaminie, a to on zawsze inicjuje kontakt, umawia się ze mną na spotkania itp. Co o tym sądzić?
Ale o co Ci chodzi? Sama musisz podjąć taką decyzję. O tym, że nie można szufladkować jest pół tego wątku, o tym że instruktorzy to podrywacze drugie pół. W ogóle... podoba Ci się ten facet? Bo tak jakoś piszesz jakby to była tylko jego inicjatywa, a Ty nie miałaś z tym nic wspólnego? No i sakramentalne: czy jest wolny?
__________________
J’t'ai attendu 100 ans dans les rues en noir et blanc
Tu es venu en sifflant....
MaybeEvenMore jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-11, 16:54   #2126
dorotkazkansas
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 12
Dot.: Mój instruktor jazdy

Hm faktycznie jak za drugim razem napisałam tego posta to pominęłam połowę tego co ważne. Tak, jest wolny, inaczej w ogóle nie brałabym go pod uwagę.
Jasne że mi się podoba, ale podczas kursu ja niczego nie zaczynałam, żadnych flirtów itp. zwłaszcza, że on też niczego takiego nie robił. Chociaż miło nam się spędzało czas na tych jazdach, nie powiem.
Do tej pory jednak z postów dziewczyn wynikało (w większości) że było miło dopóki trwał kurs, bo instruktor sobie uprzyjemniał czas w którym ciągle jeździ tymi samymi licami itp. Każda jednak chciała czuć że ona jest wyjątkowa. I ja też, ale po przeczytaniu tego wątku po prostu nie wiem czy warto się angażować, i wolę to przemyśleć zanim za głęboko wejdę w jakiś związek.
Na razie z jego inicjatywy się spotykamy, to on zrobił pierwszy krok no ale przecież mnie na siłę nie zabiera ze sobą Po prostu chciałam jakiegoś świeżego spojrzenia, czy to może być związek z normalnym facetem, czy jednak instruktorów nie można nigdy traktować jak "normalnych" i uważać na nich.
dorotkazkansas jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-11, 17:23   #2127
mm444
Władca Wizażu
 
Avatar mm444
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 17 366
Dot.: Mój instruktor jazdy

Treść usunięta
mm444 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2012-12-09, 16:20   #2128
agrafka1989
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 2
Dot.: Mój instruktor jazdy

Cytat:
Napisane przez dorotkazkansas Pokaż wiadomość
Próbowałam już raz odpowiadać w tym wątku, spróbuję raz jeszcze.
Po przeczytaniu tego wątku mam do was pytanie, czy w takim razie spotykanie się z instruktorem ma jakiś sens? Czy można ich wszystkich szufladkować, czy wszyscy to podrywacze itp?
Ja jestem już po kursie, i po kursie mój instruktor zaproponował, hmm, zmianę relacji. Wcześniej dobrze się dogadywaliśmy, jednak ja na nic nie liczyłam, bo zachowywał się profesjonalnie. Ale już dawno po egzaminie, a to on zawsze inicjuje kontakt, umawia się ze mną na spotkania itp. Co o tym sądzić?
Myślę, że we wszystkim trzeba zachować zdolność racjonalnego myślenia. Sama jestem w związku z pewnym Instruktorem i powiem Ci, że jest to najuczciwszy człowiek jakiego znam. Owszem, sama miałam juz niestety okazje przekonać się, jak perfidne potrafią być kursantki, ale darzę Go zaufaniem, więc nie ma tu miejsca na obawy przed takimi pannami. Sama musisz wiedzieć czego chcesz. Jeśli czujesz, że możesz być z Nim szczęśliwa to żadne stereotypy nie przeszkodzą wam w byciu razem. Pozdrawiam
agrafka1989 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-12, 11:08   #2129
vacancy
Raczkowanie
 
Avatar vacancy
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 307
Dot.: Mój instruktor jazdy

Cytat:
Napisane przez agrafka1989 Pokaż wiadomość
Myślę, że we wszystkim trzeba zachować zdolność racjonalnego myślenia. Sama jestem w związku z pewnym Instruktorem i powiem Ci, że jest to najuczciwszy człowiek jakiego znam. Owszem, sama miałam juz niestety okazje przekonać się, jak perfidne potrafią być kursantki, ale darzę Go zaufaniem, więc nie ma tu miejsca na obawy przed takimi pannami. Sama musisz wiedzieć czego chcesz. Jeśli czujesz, że możesz być z Nim szczęśliwa to żadne stereotypy nie przeszkodzą wam w byciu razem. Pozdrawiam
Zona mojego instruktora tez tak moze myslec A prawda jest inna, stereotyp stereotypem, ale ja poprzez doswiadczenie nigdy nie uwierze, ze instruktorzy sa swieci.
vacancy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-13, 17:12   #2130
agrafka1989
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 2
Dot.: Mój instruktor jazdy

Cytat:
Napisane przez vacancy Pokaż wiadomość
Zona mojego instruktora tez tak moze myslec A prawda jest inna, stereotyp stereotypem, ale ja poprzez doswiadczenie nigdy nie uwierze, ze instruktorzy sa swieci.
Chciałabym tylko podkreślić, że bardzo krzywdzące jest takie zaszufladkowanie kogoś przez pryzmat tego, jaką ma pracę Instruktor, który mnie uczył, miał żonę, dziecko, był w wieku moich Rodziców i mimo wszystko nie przeszkadzało mu to w flirtowaniu z "sikoreczkami"- jak sam zwykł mawiać Uważam, że każdy ma swój rozum. A facet, jeśli będzie chciał zdradzić swoją dziewczynę/żonę to zrobi to bez względu na zawód, jaki wykonuje.
agrafka1989 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2018-01-29 21:30:11


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:02.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.