No dobrze... ale co z MOTORAMI? :)

[chocolatemousse]

Ja tez myslalam o Cb500 Chcialabym ją przerobić na streeta.
O na cuś takiego http://img02.allegroimg.pl/photos/40.../46/1660304698

[1qazse4]

Ten jest przerobiony do stuntu, a takie przerabianie przody wynika zwykle raczej z dzwona

[Hairstorm]

Napisane przez chocolatemousse

Ja tez myslalam o Cb500 Chcialabym ją przerobić na streeta.
O na cuś takiego http://img02.allegroimg.pl/photos/40.../46/1660304698

a ja niee nieee

mi się co chwilę gust zmienia, na początku miał być chopper a na sportówki się krzywiłam, jakiś czas temu już zaczęłam szukać właśnie sportowego, wpadłam na Bandziorka <3 ale nie podobały mi się sportowe przody (tzn z czachą) - niech mnie ktoś poprawi, bo właśnie nie wiem, jak na to mówić! a teraz chce jak ja to mówię "kosmitę"

czy któraś z Was próbowała już sprzedać moto? trudno jest znaleźc nabywców? bo szczerze przyznam, że boję się, że wtedy tej GSki nie sprzedam i się zaciacham, bo to dla Bandita mam tyle pracować

[chocolatemousse]

Napisane przez 1qazse4

Ten jest przerobiony do stuntu, a takie przerabianie przody wynika zwykle raczej z dzwona

Oj wiem o tym,ale ja chce sama przerobić,a nie juz takiego kupić.Podoba mi sie wogole cos na ten styl

[Świniaczek]

Napisane przez Hairstorm

Świniaczek - ano faktycznie, teraz widzę avatara
wiesz, dużo nowszej to też się nie znajdzie, może 95... kilka 97 bodajże.
a masz może kilka swoich foto na nim? chcę zobaczyć jak się siedzi
ile sezonów na nim śmigasz?
czyli generalnie motorek do jeżdżenia a nie podziwiania
a jak z osiągami?

Z górki , z dobrym wiatrem , przy małym ruchu na ekspresówce udało mi się do 175 rozbujać, do 160 nie ma najmniejszego problemu, a później to już różnie. Jakby ciągle było tak samo mało samochodów, jak do tych 175, to do 180 by dał radę, więcej wątpię Ale na naszych polskich drogach to i tak trzeba trafić, żeby udało się do tych 180 rozbujać bez ryzyka wyrżnięcia się po spotkaniu z dziurą
Mam go w sumie teraz 3 sezon, coś nie mogę ( i nie chcę ) się z nim rozstać, w zeszłym roku go wystawiłam raz, za zaporową cenę i jakieś tam zainteresowanie "było", aż 3 telefony były, jedna osoba oglądała Ale jakbym za normalną cenę wystawiła, to by nie było problemu ze sprzedażą, tak przynajmniej mi się wydaje.
Zdjęcie mam jedno (nie zwracać uwagi na "profesjonalny" strój ). Jakiś taki mały się na nim wydaje, ja kurdupel jestem (164 cm wzrostu) a wygląda, jakby motor był liliput albo ja jakaś wielka I brzydki jeszcze wtedy - przed malowaniem, teraz jest pikna perłowa wisienka

[Hairstorm]

Napisane przez Świniaczek

Jakiś taki mały się na nim wydaje, ja kurdupel jestem (164 cm wzrostu)...

przeczytałam ten fragment 5 razy i sobie mówię "to facet?!" lol!
dobrze, że dalej było

Napisane przez Świniaczek

albo ja jakaś wielka

fajnie, że tak Ci się spodobał, że nie chcesz się go pozbyć!
ja kurcze na allegro dorwałam Cebulę:
http://pokazywarka.pl/zxi7ti/#zdjecie1806428
i to niedaleko mnie, bo jakieś 30 km...
jutro chyba dzwonię do rodziców o pożyczkę! stwierdziłam, że gdybym go kupiła, to nawet na 2 sezony spokojnie! już myślę o nowych lusterkach i czyszczeniu i polerowaniu kolektorów generalnie ogłupiałam (;
GSka mi się trochę za mała wydaje, mimo wszystko mam te swoje 172 i 63 kg, wolę coś większego
PS. to zdjęcie to był jakiś zlocik czy cuś?

[1qazse4]

eh mysle, ze jak panowie zaczynaja od gsa to nie było by tragedii .

http://img827.imageshack.us/img827/5535/zdjcie134i.jpg

Najważniejsze zeby na moto nie wydac calej kasy, bo zawsze jest cos do zrobienia, a szkoda zeby odrazu po zakupie moto stało .

[Świniaczek]

Napisane przez Hairstorm

GSka mi się trochę za mała wydaje, mimo wszystko mam te swoje 172 i 63 kg, wolę coś większego
PS. to zdjęcie to był jakiś zlocik czy cuś?

No "rozmiarami" to byś była akurat, ja bym nie pogardziła jakby GS tak ze 2-3 cm niższy był, ale to wtedy komarek by się zrobił Sięgam bez problemu, ale niżej byłoby ciut wygodniej Łatwiej by się cofało

Zlot w Kaliszu dwa lata temu Brata dziewczyna robiła mi uparcie zdjęcia , swoją drogą jadąc jako plecaczek na CB500
No a cebulkę uwielbiam, więc jeśli masz możliwość, to się wybierz Ale ja jestem pod względem tego dziadostwa nieobiektywna, bo naprawdę uwielbiam ten motor

Matko, właśnie sobie uświadomiłam, że moje dupsko jest o dodatkowe 7 kg większe niż na tym zdjęciu

[chocolatemousse]

A ja sie zakochałam http://moto.allegro.pl/suzuki-bandit...712293605.html

[Hairstorm]

Napisane przez chocolatemousse

A ja sie zakochałam http://moto.allegro.pl/suzuki-bandit...712293605.html

no, GSka (;
Tylko trochę sprzedawca nietego, skoro pisze "Bandit gs500" i na koniec wkleja zdjęcie Bandita sprzedając GSkę o.O Poza tym z tego co się orientuję to zarejestrowanie w PL to kwesta ok 500 zł a nie 190...
no nie wiem, za tę cenę wolałabym CB bo trochę mocniejszy jest, nie mówiąc już o wyglądzie bo to kwestia gustu

Nie no, dziewczyny, ładnie Wam na tych GSkach mi się to za bardzo z rowerem kojarzy no ale nie wiem, nie wiem, w moich okolicach są w beznadziejnym malowaniu i stanie :/ a nie chce go malować na 1/2 sezony.

1qazse4 - no ja jakbym teraz kupiła to chce takiego, co pojeździ jeszcze te 2 miesiące (bo w sumie to jeździ się do września, ew. października, prawda?).
na przyszły sezon bym porządnie zainwestowała w nowe oponki, amory i jakieś dodatki, cobym się cały sezon nacieszyć mogła

[1qazse4]

Jak już pisałam wydaje mi sie ze bandzior bedzie za ciezki dla osoby nie obytej z motorem bo wazy z 45kg wiecej niz GS i możesz go kilka razy położyć. Ewentualnie jest jeszcze bandit 400 dosc rzadko spotykany, ale mocniejszy od GSa. Ja zeszły sezon przejeździłam na GSie i nie żałuje, sprzedasz go bez problemu Takie w cenie 4-5 k sa najbardziej chodliwe i są to świeższe roczniki niż bandit.

A co do rejestracji to jeśli są papiery i FVAT to może tyle kosztować.

[Hairstorm]

Napisane przez 1qazse4

Jak już pisałam wydaje mi sie ze bandzior bedzie za ciezki dla osoby nie obytej z motorem bo wazy z 45kg wiecej niz GS i możesz go kilka razy położyć. Ewentualnie jest jeszcze bandit 400 dosc rzadko spotykany, ale mocniejszy od GSa. Ja zeszły sezon przejeździłam na GSie i nie żałuje, sprzedasz go bez problemu Takie w cenie 4-5 k sa najbardziej chodliwe i są to świeższe roczniki niż bandit.

A co do rejestracji to jeśli są papiery i FVAT to może tyle kosztować.

ale ja już nie mówię o Bandycie a patrzyłam na 400 no i niestety, na allegro to kurcze głownie ze śląska (;

nic, dzisiaj dzwonie do rodziców i się dowiem, czy pożyczą jak nie to dopiero w kwietniu moto

[Świniaczek]

Napisane przez 1qazse4

Jak już pisałam wydaje mi sie ze bandzior bedzie za ciezki dla osoby nie obytej z motorem bo wazy z 45kg wiecej niz GS i możesz go kilka razy położyć. Ewentualnie jest jeszcze bandit 400 dosc rzadko spotykany, ale mocniejszy od GSa. Ja zeszły sezon przejeździłam na GSie i nie żałuje, sprzedasz go bez problemu Takie w cenie 4-5 k sa najbardziej chodliwe i są to świeższe roczniki niż bandit.

Bandit 400 ponoć jest dość awaryjny, z opinii, które słyszałam to bym go nie poleciła Chwilę się nad nim zastanawiałam, ale bardzo krótką chwilę

Niby bandit 600 jest sporo cięższy, ale kompletnie tej wagi nie czuć. Miałam okazję się przejechać 2 razy kumpla banditem, zakochałam się w tym motorze Leciutkie, wygodne, bez problemu sięgam nogami, łatwo się prowadzi - moim zdaniem o wiele łatwiej niż GSa, który jest jednak dość toporny, a bandit (fakt faktem 14 lat młodszy niż mój GS ) prowadził się po prostu super. Było tylko jedno "ale" jak nim jechałam - to był mój drugi sezon na motorze, a bałam się porządnie "przycisnąć", więc na pierwszy motocykl to go nie polecę Teraz może już bym się nie bała wykorzystać jego mocy (jakby nie patrzeć to nie jakiejś szaleńczej), ale wtedy się bałam i muliłam

Napisane przez Hairstorm

nic, dzisiaj dzwonie do rodziców i się dowiem, czy pożyczą jak nie to dopiero w kwietniu moto

Przypuszczam, że pożyczą Moi mi pożyczyli bez problemu, swoje miałam odłożone tylko 1600 (o ile dobrze pamiętam), resztę pożyczyli (kosztował 2500 zł), na wszystkie rzeczy, które trzeba było zrobić też pożyczyli Z tym, że moi myśleli, że jedziemy po jakąś słabiutką, zabytkową 400, ojciec się dowiedział, że 500 jak podpisywaliśmy umowę Nie wiem, skąd wzięli wersję o jakiejś mulniętej 400, bo ani razu nikt tego nie powiedział, ale się zdziwili trochę, że 500 i fochali

No a że GS Ci się z rowerem kojarzy, to mnie nie specjalnie dziwi, bo to trochę taki rower jest Takie siakieś to drobniutkie, niewielkie - i właśnie dlatego dobre na pierwszy motocykl Co nie zmienia faktu, że bardzo sympatyczny sprzęcik

[1qazse4]

Ja musiałam zarobić na prawko i na moto. Wcześniej, nawet nie próbowałam informować, ze mam coś takiego w głowie bo opowiedz mogłą byc tylko jedna . Sama też na pewno nie kupiła bym dziecku motocykla

[chocolatemousse]

A mi sie juz co innego podoba za mną sie nie nadąży...
http://allegro.pl/kawasaki-zxr-400-n...725643714.html co myslicie?

[Świniaczek]

Napisane przez 1qazse4

Ja musiałam zarobić na prawko i na moto. Wcześniej, nawet nie próbowałam informować, ze mam coś takiego w głowie bo opowiedz mogłą byc tylko jedna . Sama też na pewno nie kupiła bym dziecku motocykla

Prawko zafundowali mi po zdaniu matury - ogólnie była wersja, że jeśli przy mojej ilości nauki zdam maturę (co graniczyło z cudem, a zdałam ją w sumie nawet nieźle ) to mi fundują prawko. W efekcie musieli zafundować (z jednej strony się cieszyli, że matura zdana, z drugiej - do kitu, bo musieli to prawko fundować ).
Motor w sumie jest w całości za moje, ale wyłożyli mu na początek ok 2000 zł.
Odłożone miałam 1600, gs kosztował 2500. Czyli dołożyli 900 zł. Później na wszelkie naprawy/wymiany/regulacje poszedł ok 1000 zł, który też wyłożyli, ale spłaciłam co do grosika Tak ja na samochód odpuszczą w razie pożyczki, tak na motor nie mam co liczyć

Chocolatemousse, po przygodach mojego brata z gpz600, na temat kawasaki mam tylko "kawałsraki" Ale żeby nie było, to jest poparte aż jednym motorem (który ogólnie z tego co mi wiadomo nie był zbyt udany - i to już na taśmie produkcyjnej ), który praktycznie rzecz biorąc nie powinien się poruszać po drodze Jakiś taki niewypał, za który kredyt brachol spłacił chyba dopiero w zeszłym roku (a gpz600 miał w 2008...).... A poważnie, to ja nie mam pojęcia, czy to to godne uwagi - jakoś nigdy w 400 nie wnikałam za bardzo Oprócz bandita 400 na nic zwróciłam uwagi z 400

[chocolatemousse]

Świniaczku kilku moich znajomych ma Kawałsraki i są zadowoleni i Ci co zaczynali swoją kariere motocyklowa na nich to kupowali potem juz tylko Kawy.
400 są tylko 4 na allegro.szkoda.chcialabym miec wiekszy wybór..ale cóż.poczekam. Chociaz ten co wam pokazałam najbardziej mi sie spodobał. I ma wysokość siodła 760mm...przy moim wzroscie(165cm) to chyba odpowiednio? jak to jest u Was?

[Hairstorm]

Napisane przez chocolatemousse

A mi sie juz co innego podoba za mną sie nie nadąży...
http://allegro.pl/kawasaki-zxr-400-n...725643714.html co myslicie?

no ja nie wiem... na moje to już jest SPRZĘT. SPRZĘT. 70 koni... poczytałam teraz trochę i generalnie niepolecany dla początkujących motocyklistów.


U mnie rodzice generalnie przeciwko. Mama jeszcze jakoś wesprze, pożyczy kasę, ale jak to mówi tata "ja do twojej śmierci nie będę dokładał".... -.-
prawko za swoje, cały strój za swoje...
mam jednak nadzieję, że pożyczą te 4k na cebulę, dzisiaj z nimi gadałam (a raczej z tatą, bo mama by pożyczyła) no i powoli coś go rusza.... jutro zobaczę, czy pracę dostanę, mam nadzieję, że tak, to mi jednak dadzą.

a Bandit600 to moje małe kochanie, moje marzenie i misiek <3 xD
ale jeżeli kupię cebulę, to chciałabym po 3 sezonach na jakąs 750 wskoczyć , a potem.. poooooootem... na Bandziorka 1200 no ale zobaczymy, na razie to gdybanie...

[9bcd8d6a9691606220db279acbf81f81b2ccc931_62ddcef27e2e2]

Napisane przez asvr

to w tym sezonie nie masz zamiaru jeździć już?
ja jak odebrałam prawko w listopadzie to od razu wsiadłam na motor tak sie nie mogłam doczekać he he

zastanawiam sie, czy teraz mi sie to oplaca... w sensie za ta cene w zimie (8 tys) moglabym miec o wiele wiekszy wybor, teraz mam gora 2 modele z moich upatrzonych... a nie powiem, kupilabym nawet po to, zeby w garazu stal, ale kurcze, nie chce przeplacic... a marzy mi sie endurak http://otomoto.pl/bmw-f-f650-ideal-n...-M2698890.html moj wymarzony, inne modele to honda dominator, suzuki freewind, ew honda transalp (tylko ku**a [przepraszam, ale to budzi we mnie emocje] wszystkie waza po ok 190 kg! a sa dosyc wysokie...).

swiniaczku, https://wizaz.pl/forum/attachment.ph...1&d=1311448632 nie wiesz, jaki model jedzie za toba?

[asvr]

[1=9bcd8d6a9691606220db279 acbf81f81b2ccc931_62ddcef 27e2e2;28332613]zastanawiam sie, czy teraz mi sie to oplaca... w sensie za ta cene w zimie (8 tys) moglabym miec o wiele wiekszy wybor, teraz mam gora 2 modele z moich upatrzonych... a nie powiem, kupilabym nawet po to, zeby w garazu stal, ale kurcze, nie chce przeplacic... a marzy mi sie endurak http://otomoto.pl/bmw-f-f650-ideal-n...-M2698890.html moj wymarzony, inne modele to honda dominator, suzuki freewind, ew honda transalp (tylko ku**a [przepraszam, ale to budzi we mnie emocje] wszystkie waza po ok 190 kg! a sa dosyc wysokie...).

swiniaczku, https://wizaz.pl/forum/attachment.ph...1&d=1311448632 nie wiesz, jaki model jedzie za toba?[/QUOTE]
na hondzie transalp miałam okaze pojeździć i tragedia. mam raczej długie nogi i 174 cm wzrostu a nie mogłam całej stopu postawić. jako pierwszy motocykl zdecydowanie nie polecam...

[9bcd8d6a9691606220db279acbf81f81b2ccc931_62ddcef27e2e2]

Napisane przez asvr

na hondzie transalp miałam okaze pojeździć i tragedia. mam raczej długie nogi i 174 cm wzrostu a nie mogłam całej stopu postawić. jako pierwszy motocykl zdecydowanie nie polecam...

az tak wielka? suuuuper ja sie musze niedlugo do wujka wybrac i sie przymierzyc. Kurcze, dla mie kazde moto bedzie zle. Enduro wysokie, ale kurcze ciezkie (mam 180cm i niecale 60kg...), znowu nakedy za niskie. Nie chce wygladac jak na psie, a na niskim moto wiem, ze bede sie czula zle, bo bede wiedziala, ze jest za niskie (przez wzrost zawsze mialam komleksy). Moze powinnam dac sobie spokoj

[mala19881]

A ja sprzedałam swojego Gska. Aż łezka z oku się kręciła jak facet odjeżdżał moim osiołkiem. Generalnie powinnam być zadowolona, nigdy mi się nie podobał, w ciągu tygodnia od wystawienia ogłoszenia poszedł, nie miał badań technicznych i jeszcze na nim zarobiłam a i tak mi przykro.
Ja już w tym roku nie pojeżdżę, swoją drogą nie miałam pojęcia, że złamane udo tak długo się goi.
Na przyszły rok wypatruję - Mt-03 wygląda przecudownie (nie widziałam na żywo, nie siedziałam, nie słyszałam jak brzmi) któraś coś może powiedzieć na jego temat?
Er-6 naked w kolorze pomarańczy bądź też GSR. Jakieś opinie babskim okiem?

[Świniaczek]

Napisane przez chocolatemousse

Świniaczku kilku moich znajomych ma Kawałsraki i są zadowoleni i Ci co zaczynali swoją kariere motocyklowa na nich to kupowali potem juz tylko Kawy.
400 są tylko 4 na allegro.szkoda.chcialabym miec wiekszy wybór..ale cóż.poczekam. Chociaz ten co wam pokazałam najbardziej mi sie spodobał. I ma wysokość siodła 760mm...przy moim wzroscie(165cm) to chyba odpowiednio? jak to jest u Was?

Zdecydowanie jestem skłonna uwierzyć, że można być zadowolonym z kawasaki. Ja po prostu mam uraz przez tą niedorobioną gpzę

GS ma chyba wysokość siodła 760, mam 164 cm wzrostu i wybitnie krótkie nóżki (i duży kuper, normalnie jak kaczka ) i sięgam bez problemu. Na xj600 o cały 1 cm wyższej też sięgam bez problemu. Problem zaczyna się od 800 Na thundercat'ie brachola (805 mm) to już kompletnie nie sięgam, ale to jest od razu o wiele szersze co sporo robi. Jedna noga na ziemi a druga ze 30 cm nad nią, jak postawiłam motor do pionu (na dwa razy, bo ze względu na nie sięganie nogami nie udało mi się to od razu - no i swoje to on też waży, co moim zdaniem bardzo w nim czuć).

[1=9bcd8d6a9691606220db279 acbf81f81b2ccc931_62ddcef 27e2e2;28332613]zastanawiam sie, czy teraz mi sie to oplaca... w sensie za ta cene w zimie (8 tys) moglabym miec o wiele wiekszy wybor, teraz mam gora 2 modele z moich upatrzonych... a nie powiem, kupilabym nawet po to, zeby w garazu stal, ale kurcze, nie chce przeplacic... a marzy mi sie endurak http://otomoto.pl/bmw-f-f650-ideal-n...-M2698890.html moj wymarzony, inne modele to honda dominator, suzuki freewind, ew honda transalp (tylko ku**a [przepraszam, ale to budzi we mnie emocje] wszystkie waza po ok 190 kg! a sa dosyc wysokie...).

swiniaczku, https://wizaz.pl/forum/attachment.ph...1&d=1311448632 nie wiesz, jaki model jedzie za toba?[/QUOTE]


Nie mam pojęcia co to za mną jechało. O ile dobrze pamiętam, to to była jakaś mała crossówka, bo pamiętam że kilku tam śmigało jakimiś 125 i rozryli pół terenu
W sumie to motocykl mało który waży dużo mniej niż 190 kg, więc jeśli nie chcesz jakiejś 250 (które i tak na dobrą sprawę ważą teraz i jeżdżą jak "większe" motocykle ) to nie liczyłabym na nic super lekkiego
Jako leciutki i wysoki motor to ja wspominam egzaminacyjną mz 125, bałam się, że ziemi nie sięgnę. A piórko takie, że na plecach można by nieść (ale wizualnie to to prawie jak rower )

[1=9bcd8d6a9691606220db279 acbf81f81b2ccc931_62ddcef 27e2e2;28333260]az tak wielka? suuuuper ja sie musze niedlugo do wujka wybrac i sie przymierzyc. Kurcze, dla mie kazde moto bedzie zle. Enduro wysokie, ale kurcze ciezkie (mam 180cm i niecale 60kg...), znowu nakedy za niskie. Nie chce wygladac jak na psie, a na niskim moto wiem, ze bede sie czula zle, bo bede wiedziala, ze jest za niskie (przez wzrost zawsze mialam komleksy). Moze powinnam dac sobie spokoj[/QUOTE]

Jak masz 180 cm wzrostu, to prawie każdy motor będzie dla Ciebie wysokością dobry, więc nie masz wielkiego problemu, naprawdę Mój TŻ ma 183 cm wzrostu, swoje waży (ok 100kg) i na jaki motor nie wsiądzie, to jest mu rozmiarowo dobry - jak na razie to tylko na GSie wyglądał śmiesznie i na CB500, ale one pod jego ciężarem dodatkowo usiadły Jego znajomy ma jakąś crossówkę tak wysoką, że mając 195 cm wzrostu ma problem, żeby sięgnąć ziemi , więc czasem się nie rozpędź z tą wysokością TŻ ma XJ600 (770mm wysokość - chyba ), jego brachol ma fazera - chyba 790 mm, też dobry. No i niewątpliwie pod Tobą motor nie usiądzie tak jak pod moim TŻem

---------- Dopisano o 13:26 ---------- Poprzedni post napisano o 13:17 ----------

Napisane przez mala19881

A ja sprzedałam swojego Gska. Aż łezka z oku się kręciła jak facet odjeżdżał moim osiołkiem. Generalnie powinnam być zadowolona, nigdy mi się nie podobał, w ciągu tygodnia od wystawienia ogłoszenia poszedł, nie miał badań technicznych i jeszcze na nim zarobiłam a i tak mi przykro.
Ja już w tym roku nie pojeżdżę, swoją drogą nie miałam pojęcia, że złamane udo tak długo się goi.
Na przyszły rok wypatruję - Mt-03 wygląda przecudownie (nie widziałam na żywo, nie siedziałam, nie słyszałam jak brzmi) któraś coś może powiedzieć na jego temat?
Er-6 naked w kolorze pomarańczy bądź też GSR. Jakieś opinie babskim okiem?

Tak z ciekawości - za ile udało Ci się gsa upchnąć i który to był rok? (jak nie chcesz tu to możesz na pw )

Udo się w końcu zagoi, a cieszyć się trzeba, że skończyło się to tak a nie w gorszy sposób

Opinia babskim okiem - są śliczne I tyle wiem na ich temat

Padło mi na dekiel, przed chwilą byłam dać ogłoszenie do gazety na motor TŻa, kazałam dopisać też mój Jednak dałam się namówić, na tyle co ja jeżdżę na razie będzie musiała mi wystarczyć virażka 535 ojca Mam nadzieję, że nikt go nie kupi Zobaczymy, najwyżej mówi się trudno.

[Hairstorm]

Laski!!! Sprzedajecie swoje moto!!! Ja bym z żalu umarła
Ja dzisiaj byłam na rozmowie o pracę i trochę dupa, generlanie nie ma stawki godzinowej tylko prowizja od tego co sprzedam -.- i to dopiero od września... no to ciekawe, czy rodzice pożyczą na cebcię... buuu


edit
dziewczyny, co Wam bardziej się podoba, Cebula czy Kawa GPZ500S? mam dylemat moralny
dokładnie te 2:
http://allegro.pl/honda-cb-500-kuj-p...729121846.html
http://otomoto.pl/kawasaki-gpz-gpz-500-M2732284.html
PS. Tata już raczej przekonany... dzisiaj ma dac ostateczną odp

[mala19881]

Rocznik 97 - sprzedałam za 4100 (bez ważnego przeglądu)
kupiłam w zeszłym roku za 3900

Wizualnie trochę obdrapany - rysa na baku, na wydechu, z tylu pęknięty plastik, pęknięte lusterko, pęknięta obudowa zegara (sklejona), w baku nic . Mechanicznie bez żadnych zarzutów. Pewnie dlatego jest mi tak przykro bo mnie nigdy nie zawiodła.

Ja bym brała cebulę - jak już kiedyś mówiłam honda to honda ale ja jestem nieobiektywna bo akceptuję tylko nakedy

[Hairstorm]

Napisane przez mala19881

Rocznik 97 - sprzedałam za 4100 (bez ważnego przeglądu)
kupiłam w zeszłym roku za 3900

Ja bym brała cebulę - jak już kiedyś mówiłam honda to honda ale ja jestem nieobiektywna bo akceptuję tylko nakedy

!!!! bomba! a włożyłaś coś w niego?

ja też kiedyś tylko nakedy... ale mnie się wszystko pozmieniało i teraz nie wiem... pszczółka czy cebulka
pszczółka 5 lat starsza ale 1500 zł tańsza... na początek i tak obojętnie co wezmę to będzie mi się podobać pewnie!

[1qazse4]

Napisane przez mala19881

Na przyszły rok wypatruję - Mt-03 wygląda przecudownie (nie widziałam na żywo, nie siedziałam, nie słyszałam jak brzmi) któraś coś może powiedzieć na jego temat?
Er-6 naked w kolorze pomarańczy bądź też GSR. Jakieś opinie babskim okiem?

Siedziałam na mt-03 i jest dość wysoka i gwałtownie się kończy , co mi nie pasowało bo czułam się mało bezpiecznie. Do tego jako, ze moc jest niewielka chyba ciężko będzie ją sprzedać - dlatego nie polecam. Er-6 też siedziałam, fajny ale trochę ciężki (może dlatego ze miał trochę dodatków, a ja nie byłam jeszcze przyzwyczajona), GSR chyba jest najbardziej masywnyz tej 3ki. Od monstera mt03 jest słabsza a er-6 mocniejsza, ale raczej nie zauważalnie, za to gsr już na pewno chociaż to rzędówka więc odczucia z jazdy są raczej troche inne.

[Świniaczek]

Napisane przez Hairstorm

dziewczyny, co Wam bardziej się podoba, Cebula czy Kawa GPZ500S? mam dylemat moralny
dokładnie te 2:
http://allegro.pl/honda-cb-500-kuj-p...729121846.html
http://otomoto.pl/kawasaki-gpz-gpz-500-M2732284.html
PS. Tata już raczej przekonany... dzisiaj ma dac ostateczną odp

Ja też nieobiektywnie - CB500 Powodów chyba nie muszę podawać jeśli chodzi o cebulkę

[Hairstorm]

Napisane przez Świniaczek

Ja też nieobiektywnie - CB500 Powodów chyba nie muszę podawać jeśli chodzi o cebulkę

Ty to tam wiesz!!!! Wiedziałam, że Ty tak powiesz, to było oczywiste
za ile sprzedajesz swoją GSkę?

[Świniaczek]

Napisane przez Hairstorm

Ty to tam wiesz!!!! Wiedziałam, że Ty tak powiesz, to było oczywiste
za ile sprzedajesz swoją GSkę?

Nie wiem, drogo Za 3500 oddam (ale jak ktoś zadzwoni, to 4000 do negocjacji ewentualnej... ). Przegląd jest do końca maja 2012. No i jeśli zdążę, to nie będą musieli oleju wymieniać, bo ja jeszcze nie wymieniłam w tym roku Fakt faktem prawie nie jeździłam (szaleństwo istne, w tym sezonie zrobiłam z 250 km, kocham moją pracę po prostu za ilość czasu jaka mi zostaje na przyjemności ), no ale jednak wypadało by wymienić Jeśli nikt nie kupi, to wymieniam po wypłacie (czyli po 10.08), jeśli ktoś kupi przed wymianą, to kulturalnie poinformuję, że ja tego nie zrobiłam, bo inaczej zamorduje sobie silnik