|
|||||||
| Notka |
|
| Zwierzaki w potrzebie Forum zwierzaki w potrzebie, to miejsce gdzie niesiemy pomoc zwierzętom. Tutaj dowiesz się o akcjach na rzecz zwierząt. Przeczytasz o schroniskach. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#2101 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: facet zabił moego zwierzaka....
żałuję,że odebrałam ten telefon,wszystko sprowadziło się do tego,że to moja wina,bo zostawiłam paputka pod jego opieką i ja jestem niedobra,bo mu nie współczuję....(że zabił mi papugę???
) i koniecznie chciał się spotkać.Wszystko wyglądało w ten sposób,że pracował i wypuścił paputka z klatki i zapomniał o nim(!!!!!) i rzucił się na łóżko (zbieg okoliczności,że łóżko akurat w tym momencie się zawaliło....). Nie wierzę w ani jedno jego słowo,nie słyszałam w jego głosie ani odrobiny smutku czy żalu,spytałam się dlaczego nawet mnie nawet nie przeprosił,spytał się za co i dlaczego skoro a nawet nie zainteresuję się tym,jak on się czuje.....![]() ![]()
__________________
Nie ma rzeczy niemożliwych!!! |
|
|
|
|
#2102 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 15 803
|
Dot.: facet zabił moego zwierzaka....
Ale menda. Ja bym mu łeb ukręcila.
Trzymaj się ciepło
|
|
|
|
|
#2103 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 11 005
|
Dot.: facet zabił moego zwierzaka....
Biedna papużka
![]() Ja na Twoim miejscu odrazu po tym sms bym do niego pojechała, nie masz żadnej pewności, czy jest tak jak pisze, może ona jest nadal u niego w domu ..
__________________
Świat jest mały. Ostatecznie wszyscy kiedyś spotkamy się w łóżku. |
|
|
|
|
#2104 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 5 046
|
Dot.: facet zabił moego zwierzaka....
naprawdę nie ogarniam tego człowieka. autorko, skąd ty go wytrzasnęłaś?!
ja bym na twoim miejscu złożyła doniesienie na policję i domagała się, żeby sprawa została odnotowana [choćby i fakt zaniechania w związku z małą szkodliwością czynu, ale żeby to nie przepadło!]. pewnie nic mu nie zrobią, ale to może mieć znaczenie jakby palantowi znowu coś odwaliło do główki i sytuacja skrzywdzenia zwierzęcia w tej czy innej formie by się powtórzyła. oczywiście współczuję straty skrzydlatego przyjaciela.. nie łam się
|
|
|
|
|
#2105 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 1 993
|
Dot.: facet zabił moego zwierzaka....
Naprawdę szczerze Ci współczuję
Jak by mnie takie coś spotkało, to chyba nie potrafiłabym się powstrzymać i coś bym mu zrobiła - nawet wynajeła jakiś psycholi, żeby mu ostro dupę skopali. A jeśli udałoby mi się zwalczyć jakiś cudem chęc krwawej zemsty, to na 100% złożyłabym doniesienie na policji. Dodając, że facet groził wcześniej , że zabije tego zwierzaka, ale , że nie traktowałam tego poważnie. A po tym co się stało, zaczynam się go bać - że zrobi również coś mi. Tym bardziej, że zachowuje się co najmniej irracjonalnie - nie dość, że nie okazał skruchy, to jeszcze czeka na współczucie z Twojej strony. za chwilę się okaże, że on bez ciebie nie może żyć i zacznie się klasyczny stalking. Takiego powiadomienia policja nie powinna zignorować.
__________________
|
|
|
|
|
#2106 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 7 274
|
Dot.: facet zabił moego zwierzaka....
Cytat:
Na prawdę, zastanów się mocno nad tym. |
|
|
|
|
|
#2107 |
|
Przyczajenie
|
Dot.: facet zabił moego zwierzaka....
ja bym go sama .....bardzo bobrze wiedział co robi z papugą.....przykro mi ze trafiłaś na takiego kretyna,który za wszelką chce coś udowodnić i chyba sam ze sobą trzymam kciuki za zakonczenie związku
|
|
|
|
|
#2108 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: czestochowa
Wiadomości: 1 687
|
Dot.: facet zabił moego zwierzaka....
Cytat:
chyba sobie gosc jaja robi![]() Jak ON SIE CZUJE??? Ja bym mu chyba klejnoty z ..powyrywala gdyby sie stalo cos takiego i w ten sposob to potraktowal ![]() Moj narzeczony wie ze cokolwiek by sie stalo zwoerzakowi to bym to strasznie przezyla,zreszta to trzeba byc wariatem i totoalnie obdartym z uczuc zeby raz ze zabic ptaka a dwa olac sprawe i zrobic ci na zlosc wyrzucajac cialko do rzeki ![]() ![]() Jesli sie rozstaliscie to chyba dobrze Ci to zrobi,kto tak traktuje zwierzeta nie bedzie umial i ludzi uszanowac... Czasem zdarzaja sie nieszczesliwe wypadki,szczegolnie przy papugach ktore potrafia zrobic naprawde dziwe rzeczy i wejsc w kazda dziure ale normalny czlowiek by inaczej zareagowal..Chyba nikomu by nie bylo milo jak by sie cos stalo czyjemus zwierzakowi na przechowaniu i to wlasnej winy.Ja bym sie zaplakala i na pewno probowala bym jakos ta strate takiej osobie zrekompensowac... Edytowane przez Garadiela Czas edycji: 2011-03-24 o 12:17 |
|
|
|
|
|
#2109 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: z zielonej łąki:)
Wiadomości: 3 503
|
Dot.: facet zabił moego zwierzaka....
Paulinko tak mi przykro z powodu twojego zwierzaczka
![]() Czytałam wątek i nie mogę łez powstrzymać, biedne zwierzątko. ![]() Dobrze, że nie chcesz gadać i być z tym idiotą, po tym co napisałaś to widać, że ma coś z deklem. Szkoda takiej wrażliwej osoby jak ty dla takiego sk....syna. Gdyby okazało się, ze z premedytacją zabił papusia to własnoręcznie bym go udusiła ![]() Pozdrawiam, trzymaj się
__________________
...gdyby tak człowieka skrzyżować z kotem, człowiekowi wyszłoby to na dobre, ale kotu by z pewnością zaszkodziło... Mark Twain
|
|
|
|
|
#2110 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: facet zabił moego zwierzaka....
Dziękuję Wam Kochane za wsparcie
__________________
Nie ma rzeczy niemożliwych!!! |
|
|
|
|
#2111 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 26
|
Dot.: facet zabił moego zwierzaka....
Mam małe zeberki, jak tak można?
... to przecież moje dzieci... tak jak i twoja papużka była twoim skarbemJaki.. nie powiem kto nawet ... szkoda słów smutno mi
__________________
dbam o siebie ![]() odchudzaczka:
60 -> 52 K. |
|
|
Okazje i pomysły na prezent
|
|
#2112 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: facet zabił moego zwierzaka....
rozmawiałam dzisiaj z koleżanką,która jest psychologiem i stwierdziła,że to co zrobił było ewidentnie zaplanowane i celowe,żeby wzbudzić we mnie poczucie winy....nie mogę się pozbierać,dzisiaj popłakałam się na środku ulicy,koszmar,nie życzę nikomu tego,co przeżywam w tej chwili,strata zwierzątka jest okropna,ale jeszcze jak uświadomię sobie w jaki sposób i ile lat jeszcze mógł żyć....
moja poprzednia nimfa żyła 15 lat umierała mojej mamie na kolanach,mama nawet wie o której godzinie przestało jej bić serduszko,moi rodzice walczyli o nią do końca,a taki gnój potraktował moje maleństwo jak śmiecia,jak to boli.....![]() ![]()
__________________
Nie ma rzeczy niemożliwych!!! Edytowane przez paulinka_22 Czas edycji: 2011-03-25 o 21:26 |
|
|
|
|
#2113 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: czestochowa
Wiadomości: 1 687
|
Dot.: facet zabił moego zwierzaka....
mam dwie nimfy w domu,jedna taka jak twoja Nie wyobrazam sobie straty ktorejkolwiek w taki sposob,te ptaki do 20 -30 lat dozywaja![]() To nie Twoja wina,nie mozesz myslec ze ty jestes winna smierci zwierzaka ![]() Parszywy gnoj to zaplanowal i na bank zrobil to specjalne,psychol jak dla mnie ![]() ![]() Trzymaj sie kochana Paputka teraz fruwa po teczowym moscie i na pewno jest szczesliwa:
Edytowane przez Garadiela Czas edycji: 2011-03-25 o 22:36 |
|
|
|
|
#2114 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: facet zabił moego zwierzaka....
jeszcze w niedzielę tuliła się do mnie......jak sobie pomyślę jak to wszystko musiało wyglądać.....
powiedzcie mi co mogę teraz zrobić-nie chcę,żeby to co zrobił uszło mu płazem,najgorsze jest to,że w szoku skasowałam te smsy, został mi tylko jeden "zabiłem go"i ten,w którym obwinia mnie o to,że w ogóle się nim nie interesuję i że papug był jedyną "rzeczą",którą wspólnie kochaliśmy,czy mogę to zgłosić takim instytucjom jak TOZ, czy też uderzać wprost na policję??
__________________
Nie ma rzeczy niemożliwych!!! |
|
|
|
|
#2115 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 7 274
|
Dot.: facet zabił moego zwierzaka....
Ja bym poszła na policję. Musisz powiedzieć o tym, że groził, że ją skrzywdzi. I, że się go obawiasz. Przypomnij sobie wszystkie chore akcje jakie robił, nawet nie związane z papugą.
|
|
|
|
|
#2116 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: czestochowa
Wiadomości: 1 687
|
Dot.: facet zabił moego zwierzaka....
Grozby sa karalne ale musisz miec swiadkow lub dowody...Zastraszanie, nekanie to wszystko podchodzi pod paragrafy
![]() Z paputa pewnie ci nie wiele pomoga,gosc powie ze nieszczesliwy wypadek i tyle beda sie sprawa zajmowac ![]() Polska... |
|
|
|
|
#2117 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: facet zabił moego zwierzaka....
dzwonił dzisiaj do mnie,rozstałam się z nim definitywnie,w sumie po tym,co się stało to już była tylko formalność.
__________________
Nie ma rzeczy niemożliwych!!! |
|
|
|
|
#2118 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Dijon
Wiadomości: 188
|
Dot.: facet zabił moego zwierzaka....
Trzymaj się
Szkoda że wykasowałaś smsy ale te co mas to wystarczający dowód, żeby cokolwiek zacząć. Powodzenia i trzymaj się mocno!
__________________
Keep smiling it doesn't cost anything!Sacre Francais! I WANNA MORE SPORT!!!
|
|
|
|
|
#2119 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: facet zabił moego zwierzaka....
Dziękuję
__________________
Nie ma rzeczy niemożliwych!!! |
|
|
|
|
#2120 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 798
|
Dot.: facet zabił moego zwierzaka....
Niestety obawiam się, że to zostałoby umorzone z uwagi na brak dostatecznych dowodow. Wiem, że brzmi t strasznie, ale gdybym miala wróżyć, to na 80% tak uwazam, ze byloby to umorzone, a zapewne organy ścigania bylyby przekonane ze byl to wypadek i zbieg roznych okolicznosci. W zasadzie ja osobiscie uwazam ze tak nie bylo, ze bylo to dzialanie celowe, jesli takie dostawalas smsy straszne, ale nikt nie widzial tego zdarzenia, wiec nikt nei zezna ze bylo to celowe dzialanie.. same smsy nie bedą wystarczajacym dowodem w sprawie. Wiem z autopsji. Sporo takich spraw mamy i niestety organy scigania nie są uczulone na takie sytuacje, wrecz nieraz ich to bawi... ja tego nie rozumiem, bo sama mam zwierzaki i ogromnie je kocham, ale coż... orzykro mi bardzo i dziwię się ze facet po 30 tce, a taki pustak-sorry za szczerośc.
Groźby dot .zrobienia krzywdy zwierzaczkowi to owszem groźby w potocznym rozumieniu tego słowa, ale groźby karalne to coś innego. Tzn możnaby sprobować to art 190 KK, ale wydaje mi się , ze w tym wypadku bezzasadny. Z KC wynika ze rowniez zwierzak jest okreslany jako MIENIE, moznaby probowac coś zdzialac w kwestii "uszkodzenia mienia". Wiem, że brzmi to fatalnie i tak jakby się nie mialo do zwierzakow szacunku, ale zgodnie z Kodeksem tak to jest ...
__________________
Edytowane przez mandarynkka86 Czas edycji: 2011-03-27 o 21:14 |
|
|
|
|
#2121 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: facet zabił moego zwierzaka....
nie ma za co-w tej chwili takich słów potrzebuję
kontakt z psycholem zerwałam,ale nadal nie mogę pogodzić się z tym,co się stało.
__________________
Nie ma rzeczy niemożliwych!!! |
|
|
|
|
#2122 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 385
|
Dot.: facet zabił moego zwierzaka....
.
__________________
. Edytowane przez Sweet Chocolate Czas edycji: 2012-10-24 o 19:53 |
|
|
|
|
#2123 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 2 581
|
Dot.: facet zabił moego zwierzaka....
Zawsze mi się przykro robi jak czytam takie wątki.
Jeszcze gdyby to był nieszczęśliwy wypadek i sprawca okazałby skruchę, to można by to zrozumieć, ale tutaj wygląda to na celowe działanie. Cóż, z mojej strony mogę tylko złożyć wyrazy współczucia i życzyć trzymania się ( i swoich pupili) z dala od psycholi
__________________
Życie jest za krótkie, żeby pić marne wino. Życie jest za krótkie, by miłości dać zginąć. Życie jest za krótkie, żeby się nie spieszyć. Życie, jest za krótkie, by się nim nie cieszyć.
|
|
|
|
|
#2124 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 210
|
Dot.: facet zabił moego zwierzaka....
dolaczam sie do powyzszych wypowiedzi;
rowniez jest mi przykro tym bardziej, ze sama bardzo lubie papuzki- mialam kilka falistych, jesli facet zrobil to umyslnie, to... brak slow, jestem w szoku, pozdrawiam, trzymaj sie |
|
|
|
|
#2125 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: facet zabił moego zwierzaka....
dziękuję,że jeszcze pamiętacie o moim wątku,przeczytałam to,co pisała wyżej jedna z wizażanek o swojej nimfie i się popłakałam, mój paputek też był taki zżyty ze mną, też cały czas zaczepiał,żeby go miziać,uwielbiał się przytulać,wszystko musiał robić ze mną
__________________
Nie ma rzeczy niemożliwych!!! |
|
|
|
|
#2126 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 7 289
|
Dot.: Męczenie kota przez dziecko - kot kaskder
Koty wroca do wlascicieli!
![]() http://chwiladlapupila.pl/informacje...o-wlascicieli/ |
|
|
|
|
#2127 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 26 565
|
Dot.: Męczenie kota przez dziecko - kot kaskder
szok!!
__________________
[*] 11.09.2012 jeszcze się kiedyś spotkamy... |
|
|
|
|
#2128 |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Męczenie kota przez dziecko - kot kaskder
nie możemy nic zrobić?
może jakaś petycja? |
|
|
|
|
#2129 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 12 542
|
Dot.: Męczenie kota przez dziecko - kot kaskder
A co z tym 15 czy tam 16letnim gówniarzem?
|
|
|
|
|
#2130 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 7 289
|
Dot.: Męczenie kota przez dziecko - kot kaskder
Postaram sie dowiedziec czegos wiecej na ten temat. I wtedy mozna dzialac.
Z tego co pamietam dostal kuratora i chodzi do psychologa. Nie moge znalezc ostatniego reportazu ;/ |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Zwierzaki w potrzebie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:58.




) i koniecznie chciał się spotkać.Wszystko wyglądało w ten sposób,że pracował i wypuścił paputka z klatki i zapomniał o nim(!!!!!) i rzucił się na łóżko (zbieg okoliczności,że łóżko akurat w tym momencie się zawaliło....). Nie wierzę w ani jedno jego słowo,nie słyszałam w jego głosie ani odrobiny smutku czy żalu,spytałam się dlaczego nawet mnie nawet nie przeprosił,spytał się za co i dlaczego skoro a nawet nie zainteresuję się tym,jak on się czuje.....














mam dwie nimfy w domu,jedna taka jak twoja

it doesn't cost anything!



kontakt z psycholem zerwałam,ale nadal nie mogę pogodzić się z tym,co się stało.

