Puszyste też piękne :) forum plotkowe !!

[Faficzkowa]

Napisane przez chilanes

ohhh jak tu się futrzakowo zrobiło :d To ja Wam też pokażę mego najwierniejszego fana

aaa śliczny ten królik... nie chwalcie się tak bo mi się też zachce ale serio jest boski! zrobił już jakieś szkody w mieszkaniu?

Napisane przez gastone

O wy o zwierzatkach a ja wlasnie mam dylemat.Jest do wziecia piekny szczeniak golden retriever, ale nie moge go wziasc!! buu Wiele rzeczy przemawia za nie.Choc serce mowi wez go wez.Jednak nie moge.Co z nim zrobie jak bede latac do Pl? Poza tym mieszkam w wynajetym domu i boje sie ze poniszczy mi wiele rzeczy.aa tak wogole to sama nie wiem.buuuhahah buuuuuu!!!!!!!!!!! No i wogole zazdroszcze wam zwierzatek.Mialam 11 lat sunie, polskiego owczarka nizinnego.Byla przeurocza, przekochana, poprostu miodzio.Tesknie za nia..

Roses ma racje, często jeździsz do PL? może faktycznie mogłabyś go z kimś zostawić... bo na codzień na pewno fajnie jest mieć takiego psiaka w domu

Napisane przez dzolls

Baby, ja jutro będę od 20 machać do kamery TVP Sport z trybun lodowiska

aaaa zazdroszczę Ci!! chciałam to oglądać w TV ale niestety nie mam tvp sporu ale machaj tam dzielnie do kamery no i trzymam kciuki za Jastrzębie!!!

Malwinko czuję się wywołana do tablicy! ja was caaały czas podczytuję a mniej pisze... eh tak jakoś wychodzi ale jestem na bieżąco...

[GOśka T.]

dziś po długiej/niedugiej nieobecności mojej Witam WAS

co do zwierzaków-> czemu ja nie lubię kotów jakos?? drażnią mnie niesamowicie, zwłaszcza te starsze te malutkie to jeszcze nic ale i tak wole psyyy a króliczki sa sliczne...zwierzyniec nam sie tu zrobił jednym słowem ) hihiii ja nie mam zadnego zwierzaka w domu<zywego> bo mam psa takiego którego jka byłam mała prowadzałam na smyczyyy po domu i i u babci hiehihie a pies był wiekszy ode mnie jeszcze wtedy teraz to kruszyna sie wydaje


madziu bardzo dobrze że masz humorek i żeby zostal z Tobą jak najdłuzej

mi cera też jakaś dziwna sie zrobiłaa kurde :/ wkurzam sie bo wczesniej była "cud miód to mozę nie ale nie miałam do niej większych zastrzeżeń ;P no ale cóż zrobić przeżyc to musze z nadzieją na lepsze jutro

sobie dziś ppjechałam po pracy do koleżanki i tam sie pośmiałam troszki z tym z kim chciałam, wyjatkowo jakos u niej w pracy byłą dorba atmosfera b oz tego co opowiadała to ostatnimi czasy to atmosferę o kant pupki odbijac miezy nimi jakies takie enrwówki i td. a dziś było miło :P hehe szkoda tylko ze wyszłam wczesniej bo tak bym miała darmową podwózkę do domu ale tam następnym razem ...

ja coraz bardziej kocham swoje dzieciaczki ze złobkaa,aaaa kurde jakas pedofilia czy co?? NIEEE nic z tych rzeczy mimo że choróbska się nabawiłam od słoneczek moich to je uwielbiammmm
[B]dzols[/B] to się ubierz jakos wyzywajaco co by wiadomo było która to Ty :P)) choć myśle ze to ta najgłośniejsza będzie osóbka z tv?? co

[dzolls]

Napisane przez gośka t.

[b]dzols[/b] to się ubierz jakos wyzywajaco co by wiadomo było która to ty :p)) choć myśle ze to ta najgłośniejsza będzie osóbka z tv?? Co

baaa :d

[Limonatka]

Napisane przez chilanes

ohhh jak tu się futrzakowo zrobiło :d To ja Wam też pokażę mego najwierniejszego fana

ojejku ale kochany śliczny jest!!

Napisane przez dzolls

Baby, ja jutro będę od 20 machać do kamery TVP Sport z trybun lodowiska

hehe to miłego machania! popatrzyłabym, ale nie mam TVP Sport

Napisane przez GOśka T.

ja coraz bardziej kocham swoje dzieciaczki ze złobkaa,aaaa kurde jakas pedofilia czy co?? NIEEE nic z tych rzeczy mimo że choróbska się nabawiłam od słoneczek moich to je uwielbiammmm

hehe no ja Ci się wcale nie dziwię, bo ja też bym sie pewnie w takich dzieciaczkach zakochała wiem, że są kochane ^^

a ja jestem już w Krakowie. w pociągu jechałam w przedziale z dwoma facetami :P dziwnie :P ale jeden od razu rzucił się do pomocy żeby moją torbę wrzucić do góry!!! normalnie szok! nawet jej nie zaczęłam tam wrzucać a on "może pomóc?" miło, miło

idę coś zrobić do jedzenia

[nice6irl]

A ja właśnie mam jakiś dziwny humor. Trochę mi smutno, trochę nijako. Przydałoby się przytulenie małe. I już nie od tż, bo spędziliśmy ze sobą tyle czasu ostatnio, że muszę sobie dychnąć

Chyba już wiem, co mnie męczy. Moje kumpele jadą do Wisły jutro, a ja idę do roboty na 13. W zeszłym roku jechałam z nimi. No i na majówce razem byłyśmy, świetnie się razem bawimy, a tu tak nijak wyszło. I nie mogę się ruszyć z tej mojej dziury Na to nic już tż nie zaradzi. Z resztą on cały szczęśliwy, że ja nigdzie nie jadę.

[malinka_86]

ja też wam moje pluszaki pokaże
gad przebrzydły czyt. mój królik

[malinka_86]

a tu psina od babci misiek vel panda

[MrsVargas]

Napisane przez Faficzkowa

a mój kciak w ogóle nie wie do czego służy taki drapak... olewa go totalnie, woli panele albo moją ścianę na której jest czerwona tapeta... no cóż teraz jest w białe prążki w jednym miejscu.... ale zawsze warto spróbować może akurat mu się taka zabawka spodoba

Mam nadzieję że mój będzie wiedział do czego to służy

Napisane przez nice6irl

Gdy byłam dzieckiem też miałam świnki morskie, Kasia i Filipek. Ale to były czasy myślałam, że wytrenuje Filipka i będzie mi posłuszny no i standardowo chomiki. I 3 żółwie- 2 czerwonolice i jeden stepowy. A do tego 3 zeberki i kanarek. Prawdziwa różnorodność.
Kiedyś wrócę do ptaków, ale już na swoim. Bo w tym mieszkaniu nie miałyby zapewnionych takich warunków, jakie pragnęłabym im zapewnić. Tż wyraził już zgodę. Częściowo już są spełnione. Oto Agama Agama, tzw. Agama czerwonogłowa. Jest to parka. Jest z nami od września. Tu zdjęcie w swoim przejściowym terra. Wbrew pozorom ten ładniejszy to mężczyzna (czyli ten rudogłowy, ja nazywam go pieszczotliwie "Rudy")

Pan jaszczur przepiękny, taki dostojny a jak ona na niego patrzy

A na poprawę humoru

Napisane przez madzia_g

a i taka ciekawostka: mam dobry humor pierwszy raz od dawna a najlepsze jest to, ze bez powodu ;p

To super oby tak dalej

Napisane przez chilanes

ohhh jak tu się futrzakowo zrobiło :d To ja Wam też pokażę mego najwierniejszego fana

Ale piękny królik szczególnie na piasku ładnie wygląda


Malinko Twoj królik też piękny, no i psiak - wygląda na bardzo mądrego .
W ogóle macie śliczne zwierzaki

[Mischoko]

Napisane przez chilanes

ohhh jak tu się futrzakowo zrobiło :d To ja Wam też pokażę mego najwierniejszego fana

O jacie Chilanse no fajnisty (3 fotka the best i na temat bo puszysty

Napisane przez gastone

O wy o zwierzatkach a ja wlasnie mam dylemat.Jest do wziecia piekny szczeniak golden retriever, ale nie moge go wziasc!! buu Wiele rzeczy przemawia za nie.Choc serce mowi wez go wez.Jednak nie moge.Co z nim zrobie jak bede latac do Pl? Poza tym mieszkam w wynajetym domu i boje sie ze poniszczy mi wiele rzeczy.aa tak wogole to sama nie wiem.buuuhahah buuuuuu!!!!!!!!!!! No i wogole zazdroszcze wam zwierzatek.Mialam 11 lat sunie, polskiego owczarka nizinnego.Byla przeurocza, przekochana, poprostu miodzio.Tesknie za nia..

Gosia Ty sie zastanow - ja tez mam dylemat co zrobic jak pojade do Pl ale mysle ze te kilka dni jakos wytrzymam poza tym ja jeszcze nie wiem co bede miec i kiedy

Napisane przez nice6irl

A ja właśnie mam jakiś dziwny humor. Trochę mi smutno, trochę nijako. Przydałoby się przytulenie małe. I już nie od tż, bo spędziliśmy ze sobą tyle czasu ostatnio, że muszę sobie dychnąć .

Ja mam tak od kilku dni i nie wiem co mi jest.... chyba to jest to zmeczenie jesienne....

Napisane przez malinka_86

ja też wam moje pluszaki pokaże
gad przebrzydły czyt. mój królik

O jacie ale pluszak !!!

Napisane przez malinka_86

a tu psina od babci misiek vel panda

Panda ma zajefajne "okulary" - fajnie ze macie takie pocieszki w domu

[RosesAreRed]

Napisane przez Mischoko

O jacie Chilanse no fajnisty (3 fotka the best i na temat bo puszysty

Wiadomo ze ze takie puszyse sa najfajniejsze Ehhhh narobilyscie mi checi na zwierzaczka
A tak w ogole to jestem wsciekla bo nadal nie wiem kiedy ta moja małpa (czyt. TŻ) do mnie przyjedzie, ja tego jego kuzyna to rozszarpię !!! Koleś jest jak flaki z olejem i jemu nigdzie się nie spieszy szkoda tylko że ja na tym musze cierpieć. Wszelkie nadzieje już straciłam, pozostaje mi grzecznie czekac do świąt

[Mischoko]

Napisane przez RosesAreRed

Wiadomo ze ze takie puszyse sa najfajniejsze Ehhhh narobilyscie mi checi na zwierzaczka
A tak w ogole to jestem wsciekla bo nadal nie wiem kiedy ta moja małpa (czyt. TŻ) do mnie przyjedzie, ja tego jego kuzyna to rozszarpię !!! Koleś jest jak flaki z olejem i jemu nigdzie się nie spieszy szkoda tylko że ja na tym musze cierpieć. Wszelkie nadzieje już straciłam, pozostaje mi grzecznie czekac do świąt

ja oczywiscie nie kumam o co chodzi z tym kuzynem ???

[RosesAreRed]

Kto by to skumal kochana Interesy razem robia, a zlecenie wykonania jest do PL, pozostalo zaplacic za kolejna runde przykladowych egzemplarzy a tamten sobie na lajciku siedzi i nie wysyla. Ja to mowilam mojemu zeby dal se z nim siana bo z nim zawsze tak bylo ze sie wszedzie spoznial, i to nie chwile tylko wiecznosc. A do mnie teraz facet wydzwania czy my jestesmy powazni bo on juz tyle czeka. Juz raz wylozylismy na te jego wzory ze swojej kieszeni ale tym razem to za duza kwota i ja nie bede ryzykowac bo nie ufam skubancowi i tyle. Ten kuzyn to sprytny "francuzik", szybki jak flaki z olejem, wiem ze potrzebuje tych ******* do firmy i chcial je miec do konca listopada ale moze jak bysmy nie czekali na ta kase od 3 tygodni to by wszystko juz mial. O co by sie go nie poprosilo to trzeba czekac tydzien lub 2. Moj mowi ze z nim jest tak zawsze i on juz sie przyzwyczail, tyle ze to ja musze przez telefon wciskac kity ze nie wiem co sie dzieje Co mam powiedziec tej firmie ze kuzynek zawsze jest taki powolny i moze uda nam sie sprawe do polowy przyszlego roku wyprostowac? No ja sie zabije i jego chyba tez!!! Niech sobie robia te interesy beze mnie albo niech sobie kuzynek sam z tlumaczem do PL przyjedzie i nam gitary nie zawraca

[kasiamniam]

mischoko

Napisane przez Mischoko

teraz ciulamy na drugi komputer bo na jednym sie nie mozemy zgodzic

noo masz juz ten wkoncu komputer i nadal fotek nie widze a mialas nas nimi zasypac i co??

[Mischoko]

Napisane przez RosesAreRed

Kto by to skumal kochana Interesy razem robia, a zlecenie wykonania jest do PL, pozostalo zaplacic za kolejna runde przykladowych egzemplarzy a tamten sobie na lajciku siedzi i nie wysyla. Ja to mowilam mojemu zeby dal se z nim siana bo z nim zawsze tak bylo ze sie wszedzie spoznial, i to nie chwile tylko wiecznosc. A do mnie teraz facet wydzwania czy my jestesmy powazni bo on juz tyle czeka. Juz raz wylozylismy na te jego wzory ze swojej kieszeni ale tym razem to za duza kwota i ja nie bede ryzykowac bo nie ufam skubancowi i tyle. Ten kuzyn to sprytny "francuzik", szybki jak flaki z olejem, wiem ze potrzebuje tych ******* do firmy i chcial je miec do konca listopada ale moze jak bysmy nie czekali na ta kase od 3 tygodni to by wszystko juz mial. O co by sie go nie poprosilo to trzeba czekac tydzien lub 2. Moj mowi ze z nim jest tak zawsze i on juz sie przyzwyczail, tyle ze to ja musze przez telefon wciskac kity ze nie wiem co sie dzieje Co mam powiedziec tej firmie ze kuzynek zawsze jest taki powolny i moze uda nam sie sprawe do polowy przyszlego roku wyprostowac? No ja sie zabije i jego chyba tez!!! Niech sobie robia te interesy beze mnie albo niech sobie kuzynek sam z tlumaczem do PL przyjedzie i nam gitary nie zawraca

hmm sprawa coz anie prosta ania latwa bo rodzina ale jak juz masz mordowac to najpierw jego potem siebie bo na odwrot to moze sie nie udac

[Mischoko]

Napisane przez kasiamniam

mischoko


noo masz juz ten wkoncu komputer i nadal fotek nie widze a mialas nas nimi zasypac i co??

mam ale nie uzywam musze wszystko zainstalowac bo on jest "goly" ale to dopierow weekend poza tym nie podoba mi sie za bardzo i sie zastanawiam czy cos innego nie kupic

[RosesAreRed]

Napisane przez Mischoko

hmm sprawa coz anie prosta ania latwa bo rodzina ale jak juz masz mordowac to najpierw jego potem siebie bo na odwrot to moze sie nie udac

Dziekuje ci kochana za dobra rade Rzeczywiscie...gdybym najpierw zamordowala siebie to ciezko by mi ylo pozniej zamordowac jego

[Mischoko]

Napisane przez RosesAreRed

Dziekuje ci kochana za dobra rade Rzeczywiscie...gdybym najpierw zamordowala siebie to ciezko by mi ylo pozniej zamordowac jego

ja cie nie wyganiam ale idz juz bo dziekanat zamkna a im szybciej pojdziesz tym szybciej tu do nas wrocisz

[malinka_86]

faktycznie sprawa z kuzynem nie fajna... ja się do spraw rodzinnych nie wypowiadam bo bym źle powiedziała, bo czasami moja rodzina to gorzej niż Adamsowie w sensie ciotków, wujków itp...

pół nocy nie spałam... wredny księżyc...

[Mischoko]

Napisane przez malinka_86

pół nocy nie spałam... wredny księżyc...

TY tez ????? matko myslalam ze tlyko ja tak mam... wczoraj 2 godiznki dzis 2 i to tylko bo juz padalam na pysk i potem budzenie sie na okraglo nic nie daje milion zaslon kotar zaluzji ja i tak wiem ze ON tam jest .....

[RosesAreRed]

Napisane przez Mischoko

ja cie nie wyganiam ale idz juz bo dziekanat zamkna a im szybciej pojdziesz tym szybciej tu do nas wrocisz

Juz wrocilam, pieczatke dostalam, mandat anulowalam ale i tak musialam zaplacic 14zl jakiejś oplaty manipulacyjnej

Napisane przez malinka_86

faktycznie sprawa z kuzynem nie fajna... ja się do spraw rodzinnych nie wypowiadam bo bym źle powiedziała, bo czasami moja rodzina to gorzej niż Adamsowie w sensie ciotków, wujków itp...

pół nocy nie spałam... wredny księżyc...

z rodzina to sie najlepiej na zdjeciu wychodzi, nie?
Ja to podziwiam tego mojego ze on taki cierpliwy jest, a kuzyn jest durny i tyle, wiem ze potrzebuje tego zamowienia i wiem tez ze lepszej i tanszej oferty nie znajdzie a zbiera sie do realizacji jak kot do jeza.

A o co chodzi z tym ksiezycem? Bo ja dzis w nocy trylion razy sie budzilam, wiercilam itd

Napisane przez Mischoko

TY tez ????? matko myslalam ze tlyko ja tak mam... wczoraj 2 godiznki dzis 2 i to tylko bo juz padalam na pysk i potem budzenie sie na okraglo nic nie daje milion zaslon kotar zaluzji ja i tak wiem ze ON tam jest .....

no i co on tam robil za tym oknem? Niech se idzie gdzie indziej poswiecic

a teraz kochane powiem wam jeszcze takie cus fajne...wlasnie dzwonilam do Aster co by umowe przedluzyc bo widzialam na stronce ze jak umowa na 2 lata to wyglada to fajnie itd...no i dzwonie a Pani mi mowi ze za miesiac jak nie przedluze umowy to bede placila o 50zl wiecej miesiecznie, jak przedluze na 12 miesiecy to bede placila 30zl wiecej niz teraz a na 2 lata nie da sie przedluzyc, dowiedzialam sie tez ze ja obecnie mam internet 3-6 mega ale nie wiem jakim cudem skoro wlecze sie niemilosiernie a ja umowe podpisywalam na 1mega. Chetnie bym skorzystala z uslug upc bo maja wszystko duuuuzo tansze...ale niestety w moim bloku jest tylko aster i internet + kablowka kosztowac mnie ma 150zl miesiecznie toz to szok...nie wiem co z tym fantem zrobic

[adrijah]

aaale mi się nic nie chce.. wczoraj jak przyjechałam, 2 razy probowalam sąsiadke na basen wyciągnąć. najpierw sie nie udalo, bo były u niej 'dziewczynki' (kolezanki, wiek 70-80 lat ). jak juz sobier poszly, stwierdzila, ze jest podpita i nie będzie pływać i zaprosiła mnie na kawke i oczywiście mnie spiła a w nocy umierałam. za nic nie mogłam zasnąć, bolała mnie głowa, było mi duszno, no masakra.. a dzisiaj posiedzialam sobie na seksuologii, potem poszlam na basen, wygrzalam sie w jacuzzi a teraz pora na sprzątanie ale za to wieczorem ide na koncert

Napisane przez Limonatka

a ja jestem już w Krakowie. w pociągu jechałam w przedziale z dwoma facetami :P dziwnie :P ale jeden od razu rzucił się do pomocy żeby moją torbę wrzucić do góry!!! normalnie szok! nawet jej nie zaczęłam tam wrzucać a on "może pomóc?" miło, miło

mi się ostatnio tak udało, ale jechałam nowym pociagiem i miejsc zabraklo. ludzie to jednak są glupi :P zamiast siadac od razu tam, gdzie jest wolne, to musza przejsc pol pociagu, a potem stoją jak te pipy (sorry ) przez swoją glupote. miejsca są jak w autobusach, wiec wepchnelam walizke przed siedzenie i usiadlam i zaczelam zdejowac kurtke. stwierdzilam, ze jak ludzie sie rozejdą to wrzuce walizke na góre. podszedl jakis koles, pyta czy tu jest wolne, spojrzal na walizke 'prosze dac, to ja ją wrzuce' no i dzieki temu mial gdzie siedziec ;p


ja wiem, które są nowe, a które nie jak patrzę na rozkład na trasie Łódź Fabryczna - Warszawa Wschodnia są tylko nowe, dopiero dalej jeżdżące są stare i już ich unikam (na początku wolałam, ale jeździłam o takich porach, że były prawie puste, teraz mi sie nie chce tak wczesnie)

Napisane przez RosesAreRed

a teraz kochane powiem wam jeszcze takie cus fajne...wlasnie dzwonilam do Aster co by umowe przedluzyc bo widzialam na stronce ze jak umowa na 2 lata to wyglada to fajnie itd...no i dzwonie a Pani mi mowi ze za miesiac jak nie przedluze umowy to bede placila o 50zl wiecej miesiecznie, jak przedluze na 12 miesiecy to bede placila 30zl wiecej niz teraz a na 2 lata nie da sie przedluzyc, dowiedzialam sie tez ze ja obecnie mam internet 3-6 mega ale nie wiem jakim cudem skoro wlecze sie niemilosiernie a ja umowe podpisywalam na 1mega. Chetnie bym skorzystala z uslug upc bo maja wszystko duuuuzo tansze...ale niestety w moim bloku jest tylko aster i internet + kablowka kosztowac mnie ma 150zl miesiecznie toz to szok...nie wiem co z tym fantem zrobic

mnie też tyle kosztuje (w upc), ale mam 10mega, wi-fi i kablówke cyfrową

[nice6irl]

Tiriri...


Zaleciał mi soczek marchewkowy i się przyduszam ale witam was, witam dziołszki

[Mischoko]

Napisane przez RosesAreRed

A o co chodzi z tym ksiezycem? Bo ja dzis w nocy trylion razy sie budzilam, wiercilam itd

no i co on tam robil za tym oknem? Niech se idzie gdzie indziej poswiecic

a teraz kochane powiem wam jeszcze takie cus fajne...wlasnie dzwonilam do Aster co by umowe przedluzyc bo widzialam na stronce ze jak umowa na 2 lata to wyglada to fajnie itd...no i dzwonie a Pani mi mowi ze za miesiac jak nie przedluze umowy to bede placila o 50zl wiecej miesiecznie, jak przedluze na 12 miesiecy to bede placila 30zl wiecej niz teraz a na 2 lata nie da sie przedluzyc, dowiedzialam sie tez ze ja obecnie mam internet 3-6 mega ale nie wiem jakim cudem skoro wlecze sie niemilosiernie a ja umowe podpisywalam na 1mega. Chetnie bym skorzystala z uslug upc bo maja wszystko duuuuzo tansze...ale niestety w moim bloku jest tylko aster i internet + kablowka kosztowac mnie ma 150zl miesiecznie toz to szok...nie wiem co z tym fantem zrobic

Co do neta nie pomoge sorki ale jesli chodzi o ksiezyc to ja tak mam od dziecka zawsze bylam z nim ocno zwiazana i w czasie pelnii nie spie od dziecka.... za to wloski pieknie rosna i paznokcie jak sie je obcina zgodnie ze zmieniajacymi sie porami ksiezyca...

[Limonatka]

Napisane przez adrijah

aaale mi się nic nie chce.. wczoraj jak przyjechałam, 2 razy probowalam sąsiadke na basen wyciągnąć. najpierw sie nie udalo, bo były u niej 'dziewczynki' (kolezanki, wiek 70-80 lat ). jak juz sobier poszly, stwierdzila, ze jest podpita i nie będzie pływać i zaprosiła mnie na kawke i oczywiście mnie spiła a w nocy umierałam. za nic nie mogłam zasnąć, bolała mnie głowa, było mi duszno, no masakra.. a dzisiaj posiedzialam sobie na seksuologii, potem poszlam na basen, wygrzalam sie w jacuzzi a teraz pora na sprzątanie ale za to wieczorem ide na koncert




mnie też tyle kosztuje (w upc), ale mam 10mega, wi-fi i kablówke cyfrową

aleeee ci zazdroszcze takiej sąsiadki lubię takie osoby mi nie przeszkadza, że ktoś jest dużo starszy ode mnie, ważne że miły, sympatyczny itd. poza tym ja zawsze sie lepiej dogaduję ze starszymi
a jak się poznałyście?

woow, ale Ci fajnie... ja mam tyle podstawowe kanały... a kablówka byłaby fajna...

eh wkurza mnie czasem mieszkanie z dwoma innymi osobami... rodzina to co innego -w rodzinie się ma najczęściej takie same preferencje co do chociażby płynu do mycia naczyń itp. wiem, że to śmieszne, ale mnie denerwuje np to że był (bo dziś kupiła swój! :P) inny płyn do mycia naczyń, moja współlokatorka kupiła dziś papier toaletowy którego nie cierpię (szary, szorstki brrr) itp itd. Niby błahostki ale to jednak czasem przeszkadza

albo w ogóle, ja zawsze najwięcej myślę o mieszkaniu. To ja zauważam, że nie mamy papieru i od razu jak najszybciej kupuję. Dziś pytam współlokatorki "a mamy jeszcze proszek do prania?" ona :"a nie, właśnie się skończył". no a przecież jak coś się kończy to się powinno od razu kupić, prawda? ja bym od razu poleciała i kupiła... patrzyłam dziś nawet na proszki w sklepie, ale drogo, więc chyba przejadę się do Tesco..

właśnie, nie wiecie, czy jak zadzwonię na taxi i zapytam ile będzie kosztował przejazd z punktu A do B, to mi powiedzą? bo chcę iść do Tesco na duuuże zakupy a nie chcę busem wracać, bo nie mam pod sam dom a nieść ten proszek i inne duperele ciężkie to ciężko trochę

[Mischoko]

Napisane przez Limonatka

właśnie, nie wiecie, czy jak zadzwonię na taxi i zapytam ile będzie kosztował przejazd z punktu A do B, to mi powiedzą? bo chcę iść do Tesco na duuuże zakupy a nie chcę busem wracać, bo nie mam pod sam dom a nieść ten proszek i inne duperele ciężkie to ciężko trochę

mysle ze nie bedzie problemu oni maja podane cany kursu w aelznosci od km wiec nie sadze by robili problem

[RosesAreRed]

Napisane przez adrijah

mnie też tyle kosztuje (w upc), ale mam 10mega, wi-fi i kablówke cyfrową

Pomyslka...ten net 3-6 mega + kablowka to 156zl, 10mega ze stala predkoscia przez cala dobe + kabloweczka 172zl, skusilam sie wiec na szybsza opcje, do tej pory placilam 127,23zl za ta opcje co obecnie bylaby za 156zl.

Napisane przez nice6irl

Tiriri...


Zaleciał mi soczek marchewkowy i się przyduszam ale witam was, witam dziołszki

No i po co sie przyduszac? Przecie to niezdrowe

Napisane przez Mischoko

Co do neta nie pomoge sorki ale jesli chodzi o ksiezyc to ja tak mam od dziecka zawsze bylam z nim ocno zwiazana i w czasie pelnii nie spie od dziecka.... za to wloski pieknie rosna i paznokcie jak sie je obcina zgodnie ze zmieniajacymi sie porami ksiezyca...

oooo no to ja nieswiadoma tego bylam Mi paznokcie to wiecznie rosna jak glupie, no doslownie jak glupie...pasowalby tu tekscik mojej babci "jakby szaleju sie najadly" Tak wiec rosna szybko a slabe sa ze hej

Napisane przez Limonatka

eh wkurza mnie czasem mieszkanie z dwoma innymi osobami...

to ty na te zakupy sama masz jechac? a ksiezniczki to co? oj ciezkie jest zycie w "komunie" Ciezko sie czasem dogadac, a znalezienie dobrych wspollokatorow to nie lada wyzwanie

[Mischoko]

Napisane przez RosesAreRed

to ty na te zakupy sama masz jechac? a ksiezniczki to co? oj ciezkie jest zycie w "komunie" Ciezko sie czasem dogadac, a znalezienie dobrych wspollokatorow to nie lada wyzwanie

ciesz sie ze mieszkasz sama bo mnie nawet czasem mieszkanie z mezem wkurza

[Faficzkowa]

Napisane przez Limonatka

eh wkurza mnie czasem mieszkanie z dwoma innymi osobami... rodzina to co innego -w rodzinie się ma najczęściej takie same preferencje co do chociażby płynu do mycia naczyń itp. wiem, że to śmieszne, ale mnie denerwuje np to że był (bo dziś kupiła swój! :P) inny płyn do mycia naczyń, moja współlokatorka kupiła dziś papier toaletowy którego nie cierpię (szary, szorstki brrr) itp itd. Niby błahostki ale to jednak czasem przeszkadza

albo w ogóle, ja zawsze najwięcej myślę o mieszkaniu. To ja zauważam, że nie mamy papieru i od razu jak najszybciej kupuję. Dziś pytam współlokatorki "a mamy jeszcze proszek do prania?" ona :"a nie, właśnie się skończył". no a przecież jak coś się kończy to się powinno od razu kupić, prawda? ja bym od razu poleciała i kupiła... patrzyłam dziś nawet na proszki w sklepie, ale drogo, więc chyba przejadę się do Tesco..

heheh wiem co czujesz.... do września mieszkałam też w Krakowie z 2 dziewczynami, w sumie bardzo fajne itp tęsknię za nimi trochę no i za Krakowem....
ale umowa była taka że lodówka jest wspólna ale każda ma swoją półeczkę i zakupy był osobne, każda to co potrzebuje.,... naczynia też każda miała swoje i myło się na bieżąco naczynia i nie było problemu że teraz kogoś tam kolej... proszek też osobny, na a papier toaletowy to teraz kupujesz ty potem ja itp... może powinnyście rozdzielić pewne rzeczy... na pewno byłoby łatwiej...
ale fakt faktem że mieszkanie z kimś obcym nie jest łatwe.... więc dużo cierpliwości życzę....

Mischoko gratuluję spadku wagi! Widzę że ruszyło!!!

[Mischoko]

Napisane przez Faficzkowa

Mischoko gratuluję spadku wagi! Widzę że ruszyło!!!

No niby ruszylo ale nie wiem na jak dlugo no i gdzie mi tam do Ciebie..... matk ojedyna czy ja juz nie moge tej osemki zoabczyc no ???

[RosesAreRed]

Napisane przez Mischoko

ciesz sie ze mieszkasz sama bo mnie nawet czasem mieszkanie z mezem wkurza

No co ty ja nie mieszkam sama, ze niby jak ja bym to wszystko oplacila? W drugim pokoju mieszka kolega, ale dobrze sie z nim dogaduje, nie mamy zadnych problemow, nigdy sie jeszcze nie poklocilismy nawet - co jest naprawde niezlym osiagnieciem
Poza tym jak bym tu tak sama siedziala to po miesiacu trafilabym do wariatkowa