|
Notka |
|
W krzywym zwierciadle odchudzania Jest do jedyne forum, na którym zamieszczamy wszystkie diety, które promują odchudzanie poprzez drastyczne ograniczenie kaloryczności, tzw. "diety głodówkowe", które nie mają nic wspólnego ze zdrowym odżywianiem.
|
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#2101 | |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]
Cytat:
![]()
__________________
Mówienie ludziom „nie” jest wspaniałą rzeczą, jest to część przebudzenia. I zrozum, to nie jest egoizm. Egoizmem jest wymaganie od innych, by żyli życiem, które akurat tobie wydaje się najwłaściwsze. To jest egoizm. Żyć swoim życiem nie jest egoizmem. Anthony de Mello kocham Cię życie! |
|
![]() ![]() |
![]() |
#2102 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: parę chwil wcześniej.
Wiadomości: 6 532
|
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
#2103 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 4 731
|
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]
Bo nie chce zbulwersować w razie wu niepotrzebnie osób na NCJ to pokuszę się o wstawienie coś niby do U:
śniadanie: jogurt nat. 150g wymieszany z 1/2 gruszki w kosteczkę,4 kulki winogron w kosteczkę do tego 2 łyżki płaskie otrębów żurawinowych,łyżka żurawiny,łycha spora orzechów śniadanie 2: kanapka z 2 kromek razowego z ogórem/pomidorem obiad: kasza jaglana (3łyżki) <-- wiem ,że te 3 łyżki to tak się wydaje mało ale ja się tym najadam wychodzi jej zawsze dużo ![]() podwieczorek: sok grejpfrutowy jednodniowy 'CYMES 250ml' + surówka z marchwi i sałaty(czy tam czegoś nie wiem bo dostałam od brata a on ma dietę z cateringu a nie chciał tego) i do tego były tak z 2/3 morele suszone pokrojone kolacja: kawał wędzonej makreli miska zupy porowa-fasolowa(też od brata i też nie chciał) ![]() No i tak to moje coś się prezentuje ...
__________________
Francja/ Chorwacja/ Egipt/ Grecja Bułgaria /Hiszpania Kreta/ Agia Pelagia or 2013 ? Lloret |
![]() ![]() |
![]() |
#2104 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 459
|
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]
Dzisiejszy rachunek...
I. kromka zwykłego chleba z masłem - część z wędliną i ogórkiem, część z łyżeczką dżemu, 4 łyżeczki serka wiejskiego, 1/2 szkl kefiru II. średni ziemniak, ok 50 przysmaku rybnego z fosty, kilka łyżeczek jogurtu naturalnego III. napój jabłkowo-brzoskwiniowy 250ml z hortexu, kiwi IV. kromka jak na śniadanie, kakao jogurt wiśniowy 150g, garść płatków kukurydzianych, kotka gorzkiej czekolady
__________________
"Du musst nur die Laufrichtung ändern, sagte die Katze zur Maus und fraß sie." (Franz Kafka) |
![]() ![]() |
![]() |
#2105 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 11 440
|
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]
Cytat:
a dziś owsianka z 4łych i 1 łyżki otrąb, na mleku z gruszką, imbirem, suszonymi figami, słonecznikiem i cynamonem kawa winogrono czerwone podjedzone pół grahamki z masłem, wiejskim serkiem, jajem całym, ogórkiem świeżym, koperkiem 'activia' pitna brzoskwiniowa z ziarnami, kawa kromka zytniego z masłem, reszta wieśniaka z wkrojonym pomidorem, oliwkami i pieprzem nie wiem co się dzieje ;/ lanvin, dziekuję za Twój komentarz brak obiadu, bo.. siedzę sama i jak widać pozbawiona kontroli nie radzę sobie
__________________
feed me love
Rozsunąć suwak, by Zdjąć skafander ciała Zapomnieć Wejść w nowe życie W zwiewnej sukience Edytowane przez Phynn Czas edycji: 2011-04-08 o 19:15 |
|
![]() ![]() |
![]() |
#2106 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 4 731
|
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]
Cytat:
Kurde u mnie też ciężko.
__________________
Francja/ Chorwacja/ Egipt/ Grecja Bułgaria /Hiszpania Kreta/ Agia Pelagia or 2013 ? Lloret |
|
![]() ![]() |
![]() |
#2107 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: De
Wiadomości: 9 061
|
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]
to moze dodam cos swojego...
3/4 kromki dworskiego ze slonecznikiem, poledwica lososiowa z indyka i rzodkiewkami, pół kajzerki wieloziarnistej z mielonką drobiową i pomidorem, łyżka gyrosa zmodyfikowanego wielki kręcony lód waniliowy, koncówke oddałam mamie kajzerka wieloziarnista z polędwicą łososiową z indyka, chyba 4 rzodkiewki, kabanos z 100% kurczaka ciastko milka z kawałkami czekolady 2 małe kromki dworskiego (jak 1 duża) z mielonka drobiową i pomidorem / polędwica łososiową z indyka i rzodkiewkami, 2 ogorki kiszone jelita nie daja mi spać, a rodzice moje "problemy" uwazaja za głupote. no bo niby po co ja mam iść do lekarza i do jakiego? przecież rok wzdęć i zaparć na przemian to nic takiego, a jakbym zaczęła tłuszcz jeść to by było okej... ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#2108 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 1 375
|
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]
ba, tutaj nie ma nawet 500 kalorii. typowo anorektyczny jadłospis. dziewczyny, bierzcie się w garść. naprawdę chcecie wrócić do choroby?
|
![]() ![]() |
![]() |
#2109 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 47
|
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]
wybaczcie dzieczyny, ale te jadłospisy to śmiech na sali, nie powiem ja kiedyś tez tak się odżywiałam, ale trafiłam do kliniki gdzie pokazali mi jak jeść podam wam przykładowy dzienny jadłospis;
śniadanie: owsianka na mleku, kajzerka, kromka chleba, masło wędlina 2Sniadanie: jogurt owocowy, odżywka(nutridrink 300 kcal) 0biad: zupa, mięso, ziemniaki(dużo), surówka podwieczorek:budyń/kisiel/drożdżówka/baton/owoc/ciasto/serek owocowy/herbatniki,odżywka(nutrid rink 300 kcal) kolacja:4 kromki chleba z masłem i wędliną/SEREM/JAJKIEM/rybą.... 2 koloacja:2 kromki chleba z masłem, wędlina/ser/jajki/ser biały.. lub naleśniki, placki ziemniaczane, knedle, jogurty na takim jadłospisie w 2 miesi.ące przytyłam 7 kg, teraz będąc kowalem swojego losu sama musze dbać o swoje posiłki, jest cięzko nie powiem ale stara się, wam równiez życzę wytrwałości w dazeniu do zdrowia, bo walka z choroba jest niezwykle trudna i wyboista, pozdrawiam ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#2110 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]
dwie kromki grahama z margaryna, serkiem do smarowania, salata i ogorkiem, 100g twarozku z inka karmelowa i lnem
ale owoc truskawkowy dwa wafle ryzowe pol paczki sojowych kotletow 200g zydowskiej kanapka jak na sniadanie, jablko, 50g slonecznika nieluskanego kanapka z margaryna, paprykarzem z lososia, ogorkiem, 200g zydowskiej lub pol kostki twarogu z inka karmelowa i lnem. ---------- Dopisano o 18:37 ---------- Poprzedni post napisano o 18:36 ---------- nie sadzilam ze ten watek mi bedzie potrzebny
__________________
Mówienie ludziom „nie” jest wspaniałą rzeczą, jest to część przebudzenia. I zrozum, to nie jest egoizm. Egoizmem jest wymaganie od innych, by żyli życiem, które akurat tobie wydaje się najwłaściwsze. To jest egoizm. Żyć swoim życiem nie jest egoizmem. Anthony de Mello kocham Cię życie! |
![]() ![]() |
![]() |
#2111 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 10 955
|
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]
Ja też dodam tutaj, bo na NCJ mogę pare ludzi doprowadzić do nerwicy.
Ś: owsianka ( 4 łyżeczki płatków żytnich, 2 łyż. otrąb) z wkrojonym jabłkiem i mlekiem 0 % O: serek homo z dwoma łyżkami dżemu, dwie kromki wasy z dżemem P: kiść winogron, 3 ciastka fornetti K: kiwi, pomarańcza, pół jabłka, jedna kromka wasy z pół butelki kefiru i dżemem porzeczkowym Potem będzie sok żurawinowy z %% pewnie.
__________________
Ślub 6 lipiec 2013 ![]() Kornel 24 październik 2013 ![]() Antoni 8 stycznia 2015 ![]() http://onaiich3.blogspot.com.es/ |
![]() ![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#2112 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 1 231
|
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]
Cytat:
![]()
__________________
Kochać i tracić, pragnąć i żałować; |
|
![]() ![]() |
![]() |
#2113 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]
__________________
Mówienie ludziom „nie” jest wspaniałą rzeczą, jest to część przebudzenia. I zrozum, to nie jest egoizm. Egoizmem jest wymaganie od innych, by żyli życiem, które akurat tobie wydaje się najwłaściwsze. To jest egoizm. Żyć swoim życiem nie jest egoizmem. Anthony de Mello kocham Cię życie! |
![]() ![]() |
![]() |
#2114 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]
moja dzisiejsza gupota
pochwale sie, a co... dwie kromki grahama z margaryna, 125g twarogu z inka, pomarancza pol bulki poznanskiej z pasztetem, pomidor (sporo slonecznika, kilka łykow soku marchewkowego, kawa z mlekiem) paczka digestivów zbozowych 225g, sok marchewkowy nie ma to jak niejesc by jesc ;/ i ten bol brzucha... genialnie...
__________________
Mówienie ludziom „nie” jest wspaniałą rzeczą, jest to część przebudzenia. I zrozum, to nie jest egoizm. Egoizmem jest wymaganie od innych, by żyli życiem, które akurat tobie wydaje się najwłaściwsze. To jest egoizm. Żyć swoim życiem nie jest egoizmem. Anthony de Mello kocham Cię życie! |
![]() ![]() |
![]() |
#2115 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 3
|
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]
Witajcie.
Wiem, że nie odżywiam się prawidłowo. Wiem wiele o zdrowym odżywianiu, pouczam innych, ale nie potrafię dostosować zasad do samej siebie. Schudłam ponad 15kg w dwa miesiące, dieta stała się obsesją. Coraz mniej kalorii, mniej i mniej... Potem zrezygnowałam z diety Dukana, kiedy otrzymałam wsparcie bliskich. Obiecałam mamie jeść "normalnie". Tylko, że ja nie wiem, co to znaczy "jeść normalnie", moje ciało nie wie i dusza. Wiem, że powinnam przytyć choć 2kg, aby odzyskać okres. Muszę przytyć, ale nie chcę. Myśli są wstrętne, natrętne i paskudne. "Nie jedz..." "To za dużo..." "Odłóż..." Kiedyś obsesyjnie pilnowałam czasu posiłków. Potem stało się to, co przewidziałam. Już nie chodzę z zegarkiem, ale omijam jedzenie. Nie czuję głodu, nie jem. Usłyszałam, że ciało potrzebuje minimum 1200kcal dziennie, by funkcjonować w miarę. Zabijam samą siebie... Mój dzisiejszy jadłospis: I śniadanie - połowa rogala maślanego, 1/4 z odrobiną chrzanu, plasterkiem cieniutkim sera pleśniowego i plastrem pomidora, 1/4 z odrobiną dżemu, jedna suszona śliwka, ok. 200ml mleka 2% z odrobiną kakao odtłuszczonego II śniadanie - 100ml mleka 2%, dwie małe garści musli orzechowych Fitella Obiad - jeden mały ziemniak, dwie spore łyżki buraków z odrobiną chrzanu, trochę mięsa mielonego podsmażonego na teflonowej patelni z kilkoma kroplami oliwy z oliwek (potem odsączone w papierze, bo nie przełknęłabym), na deser kostka czekolady gorzkiej Podwieczorek - jabłko Kolacja - ? Kolacji nie ma, wróciłam ze scholi, nie potrafiłam nic przełknąć, choć zaplanowałam zrobić kaszkę Nestle dla niemowląt na wodzie z czterech łyżek i herbatnikiem pełnoziarnistym. Na ogół wszystkie dni są podobne pod względem ilości i kaloryczności. Chcę być silniejsza od niej, od tego głosu. Chcę, żeby wygrało moje zdanie. Walczę. Wiem, że dzięki pomocy dietetyka, gdyby tylko zapewnił mi jadłospis i gdybym mu zaufała ze świadomością, że to zdrowe i nie przytyję mocno (to znaczy nie wrócę do ciała tamtego wieloryba sprzed odchudzania), jadłabym. Ale dietetyka w moim mieście nie ma. Nie chcę przytyć, ale muszę. Ważę 56kg przy wzroście 175cm, nadal chudnę, tygodniowo kilogram, ćwiczę, bo chcę i to pokochałam, lecz nie zawsze mam siłę, znikają mięśnie, zaczynają odstawać kości nie tak, jak marzyłam. Nienawidzę jedzenia, coraz mniejsze porcję mi wystarczają, zapełniają i każą iść ćwiczyć i myć zęby, by nie czuć tego w sobie i w buzi. Nienawidzę samej siebie, że pozwoliłam JEJ zagościć w moim życiu. |
![]() ![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#2116 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 3 392
|
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]
Śniadanie:
2 serki danio grejpfrut 1,5 kromki jasnego pieczywa posmarowanego serkiem topionym a na to szynka , serek, pomidor i sałata Chciałabym się pochwalić ![]() mam jednak problem... dziewczyny, też macie problem z ciągłym wyładowanym brzuchem, wzdęciami, zaparciami ![]() ![]() Strasznie się czasami męczę przez te wzdęcia
__________________
![]() Edytowane przez effulla Czas edycji: 2011-04-11 o 12:09 |
![]() ![]() |
![]() |
#2117 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 459
|
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]
?
I kromka zwykłego chleba z masłem - część z wędliną drobiową i ogórkiem, część z dżemem, 4 łyżeczki twarogu ze śmietaną, herbata II. banan, szklanka kefiru III. średni ziemniak gotowany, parówka berlinka (50g), ketchup 2 kostki gorzkiej czekolady, kawa rozpuszczalna z 2 łyżeczkami cukru, kiwi IV. kromka jak na śniadanie, jogurt biszkoptowy 120g z 2 herbatnikami, kakao, mandarynka
__________________
"Du musst nur die Laufrichtung ändern, sagte die Katze zur Maus und fraß sie." (Franz Kafka) |
![]() ![]() |
![]() |
#2118 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 778
|
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]
dziewczyny!! Ja się pytam co to jest?
Co to za wyliczanka która mniej! Każda wie że jest cholernie ciężko, że trzeba sie gryźć z samą sobą, że boli. To wie każda z Nas, która wlazła w to gówno! Ale ✂✂✂✂a! Ile wy macie lat! Ja zachorowałam w wieku 12/13lat! I byłam sama, taka gówniara,taki niepotrzebny ktoś... i umierałam powoli 2lata i w końcu wstałam rano i powiedziałam sobie-tak to dziś! Przysięgam tak było, z dnia na dzień zaczęłam jeść, nie po 100kcal na 6dni-poprostu co chcę, ile chcę, kiedy chcę, tyle ile potrzebowałam. potem pojęłam że muszę przytyć, zaczęłam jeść więcej i poszłooo.. I tak jak wcześniej użerałam się ze sobą, z bólem w środku, z wyżutami po wszystkim co zjadłam, czy to był ogórek czy kanapka-nieważne i tak nie powinna tego jeść.. tak teraz użeram się z po✂✂✂anym środowiskiem które mnie nie akceptuje niewiadomo dlaczego, codziennie słyszę że jestm gruba, paskudna, nic nie warta, żebym wypierdalała z tej szkoły do psyhiatryka. codziennie ktoś niszczy moje ubrania/placak/torbę/kradną pieniądze Dziś wróciłam do mieszkania bez spodni bo po wf ktoś je pociął czy tam podarł i znalazłam tylko nogawki i nieprzyjemną wiadomość. Marnujecie życie. Marnujecie najpiękniejsze lata, Nie robicie nic w kierunku wyjścia z tego gówna. Nie chcecie być zdrowe=szczęliwe? No chyba nie. Najłatwiej powiedzieć że nie ma nikogo kto was nakarmi -przy mnie też nikogo nie było. i zapewnie nie tylko przy mnie/ Dziewczyny życzę Wam za całego mojego życzliwego serca żebyście wstały jutro, za 3dni za miesiąc i powiedziały sobie-tak to dziś. zobaczycie jakie życie jest piękne. ![]() ![]()
__________________
"Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą. " św. Augustyn zaręczona 30.03.2012 ![]() mama maleńkiego Miłoszka 17.07.2012 ![]() niedługo żona ![]() niedługo matura ![]() wygrałam swoje życie ! ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#2119 | ||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 6 855
|
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]
Cytat:
---------- Dopisano o 11:22 ---------- Poprzedni post napisano o 11:21 ---------- Cytat:
żabciu bardzo mi przykro ![]() ---------- Dopisano o 11:25 ---------- Poprzedni post napisano o 11:22 ---------- Cytat:
Wiadomo rodzina, przyjaciele są potrzebni, ale jak ktoś mówi ''nie jem, bo nikt mnie nie pilnuję'' uważam to tylko za wymówkę. Dla kogoś zdrowiejesz? czy dla siebie? JA DLA SIEBIE!! ---------- Dopisano o 11:27 ---------- Poprzedni post napisano o 11:25 ---------- Cytat:
![]() nie warto uwierz mi ![]() |
||||
![]() ![]() |
![]() |
#2120 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 390
|
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]
żabko... ale to nie może być tak że ktoś stosuje wobec ciebie przemoc i nie ponosi odpowiedzialności za to
to co napisałaś świadczy o tym że masz do czynienia z ludźmi którzy mogą być niebezpieczni zacznij walczyć o siebie co to za szkoła w ogóle??? co na to twoi rodzice??? ---------- Dopisano o 12:28 ---------- Poprzedni post napisano o 12:27 ---------- i naprawdę zastanów się nad zmianą środowiska |
![]() ![]() |
![]() |
#2121 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 319
|
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]
Cytat:
![]() ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#2122 | ||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 778
|
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]
Cytat:
rodzice nie wiedzą, nauczyciele nie wiedzą. Nikt nie wie, bo niemam przyjaciół, a z rodzicami...marny kontakt że tak powiem Cytat:
Niepotrafię być opryskliwa, nie potrafię się bronić i kłócić. Nawet odchudzam się,choć czuję że średnio mi teraz tego trzeba, ale Oni mówią że jestm za gruba więc... zamiast się skupić na pełnym powrocie do zdrowia to mnie pakują znów do tej samej rzeki, Ale dosyć tego. nie pozwolę sobie . Dziś też przeżyłam niezłe piekło, ale przywykłam. Dam se rade, już tak nie wiele czasu mi pozostało. Ale mam nadzieję, każdego dnia gdy idę do szkoły,mam nadzieję w sercu że dziś bedzie inaczej, że dziś coś się zmieni, że może jedna jedyna osoba się mile do mnie odezwie. Niestyety. to jest tylko nadzieja/.
__________________
"Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą. " św. Augustyn zaręczona 30.03.2012 ![]() mama maleńkiego Miłoszka 17.07.2012 ![]() niedługo żona ![]() niedługo matura ![]() wygrałam swoje życie ! ![]() |
||
![]() ![]() |
![]() |
#2123 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 319
|
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#2124 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 4 731
|
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]
Ja to bym chyba zatłukła albo bym tam do głowy powbijała ,że chodzili by poustawiani jak zegarki.
Ku**a no normalnie głupota ludzka nie zna granic znaleźli sobie kozła ofiarnego. A powinien ktoś im uświadomić co w takiej chwili możesz czuć ,że jak oni by się czuli na twoim miejscu pewnie nie jeden raz byli w jakiejś przykrej sytuacji. Pogadaj z wychowawcą niech im rozjaśni coś w tych pustych łbach a nie się popisują.
__________________
Francja/ Chorwacja/ Egipt/ Grecja Bułgaria /Hiszpania Kreta/ Agia Pelagia or 2013 ? Lloret |
![]() ![]() |
![]() |
#2125 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 390
|
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]
"Nikt nie wie, bo niemam przyjaciół, a z rodzicami...marny kontakt że tak powiem"
To jakiś absurd. Wychodzisz ze szkoły bez gaci i nikt o tym nie wie poza katami którzy mają świetną zabawę?? Musisz to koniecznie zgłosić wychowawcy, w sumie to nadaje się to już na policję, zniszczenie, kradzieże. Dopóki nie dasz im do zrozumienia, że nie godzisz się na to i dopóki będziesz to ukrywała, dopóty będą się czuli bezkarni i coraz bardziej pomysłowi. Bez względu na to czy masz więź czy nie z rodzicami, ich obowiązkiem jest reagować w takiej sytuacji ale również muszą mieć świadomość tego co się dzieje. Swoją drogą ciekawi mnie bardzo co to są za pięknisie i lovelasy zadufane w sobie.... ---------- Dopisano o 18:11 ---------- Poprzedni post napisano o 18:05 ---------- Tynusiu, niestety ona jest sama i właśnie to jest najgorsze. Zresztą ciągle się ostatnio słyszy podobne historie. Ale ona zawczasu powinna zacząć działać żeby potargane spodnie nie okazały się wstępem do czegoś znacznie gorszego. I bynajmniej nie chcę straszyć ale takie zachowania agresorów świadczą o tym że posuwają się już za daleko. Wychowawca MUSI wiedzieć co się dzieje! Znęcanie się psychiczne, kradzieże, niszczenie przedmiotów, to już jest łamanie prawa! |
![]() ![]() |
![]() |
#2126 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 4 731
|
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]
Cytat:
Muszą zrozumieć,że Ty też jesteś człowiekiem i należy ci się szacunek. Ty też czujesz nie jesteś jakimś 'odrzutkiem' masz tak samo nogi,ręce,oczy itp. to ,że tyle przeszłaś to nie znaczy ,że jesteś jakaś inna już nie jesteś istotą ludzką powinni to zrozumieć i tolerować bo karma ich dopadnie więc ten się śmieje kto się śmieje ostatni. NO DURNE PALANTY. ![]()
__________________
Francja/ Chorwacja/ Egipt/ Grecja Bułgaria /Hiszpania Kreta/ Agia Pelagia or 2013 ? Lloret |
|
![]() ![]() |
![]() |
#2127 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 129
|
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]
Żabciu, jejku, szok! ;o W której Ty jesteś klasie, że takie akcje się dobywają?
|
![]() ![]() |
![]() |
#2128 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: De
Wiadomości: 9 061
|
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]
Żabciu, fakt faktem jeżeli powiesz o tym pedagogowi/naucyzcielowi itp, to gdy zaczną oni rozmowę z klasą- a jeszcze przy Tobie- źle się to może odbić, może być jeszcze gorzej niz jest teraz...ale mimo to nie lekceważ tego, bo ich zachowanie jest zwykłą przemocą jak już ktoś napisał - i już nie tylko psychiczną ale i fizyczną. Zrób coś z tym, nie udawaj bezbronnej dziewczynki, nie daj się im. Domyślam się, że jest Ci ciężko, bardzo cięzko z tym - ale mimo, że zostało tylko kilka miesięcy dobrze by bylo, żebyś coś z tym zrobiła, a nie męczyła się te parę miesięcy i żyła ze swiadomością, że nic z tym nie zrobiłaś, a oni tak Cię upokarzali. Może jeżeli usłyszą parę słów na temat tego co robią, czegoś się nauczą ?
|
![]() ![]() |
![]() |
#2129 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 778
|
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]
ja poprostu nie mogę nikomu powiedzieć. to takie dziwne dla Was?
Wy byście się nie bały? Przecież będzie tylko gorzej jak podkablję! Wtedy się zaczanie dopiero! Nie jest tak strasznie źle...boję się chodzic do szkoły,wiem to chore, ale się boję. Mimo to uważam że muszę wytrzymać. Co im do pogadanka? Zresztą, nauczyciele widzą anoreksję jako fobię, jako chęc bycia chudym, jako chęć zwrócenia na siebie uwagi. I co tacy ludzie są w stanie mądrego powiedzieć? No właśnie. Powiedzą że potrzebuję wstaprcia i przyjaciół, oni [dzieci z bogtych rodzin,ubrani w h&m, wykuci na dodatkowych zajęciach] pokiwają głowami, usmiechną się do mnie miło, zaproszą mnie na pizzę, a potem zrobią fotki jak jem i... nieważne. Już raz to przerabiałam. nie chcę znowu. Jestem Wam taka wdzięczna. Tylko Wy obce, nieznane mi osoby, chcą mne wysłuchać i mi pomóc. To takie przykre że w internecie, na wątku poświęconym anorelsjii dopiero "poznałam" jakąś życzliwą duszę. wytrzymam, już postanowiłam/ Juro żadnej bluzy po kolana, żadnych łez, dziś sobie jakoś poradziłam..choć było grubo. Dziękuję Wam ![]()
__________________
"Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą. " św. Augustyn zaręczona 30.03.2012 ![]() mama maleńkiego Miłoszka 17.07.2012 ![]() niedługo żona ![]() niedługo matura ![]() wygrałam swoje życie ! ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#2130 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 4 731
|
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]
Cytat:
![]() ![]() ![]()
__________________
Francja/ Chorwacja/ Egipt/ Grecja Bułgaria /Hiszpania Kreta/ Agia Pelagia or 2013 ? Lloret |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:36.