Odchudzanie z francuską dietą proteinową dr. Pierre Dukana część 1o

[Achika]

witam u mnie znowu pierwszy dzien proteinek a po warzywkach wzrost 200 gram ale to normalne u mnie po pierwszym dniu PP bedzie pewnie 500 gram w dol i wyjde na plus :PP zostalo mi juz niewiele....modle sie aby schudnac do mega sezonu truskawkowego D

[Do celu Joasia]

Po pierwsze, córa powinna jeść tak, by waga przestała spadać, czyli prawdopodobnie więcej niż do tej pory, bo to oznacza, że 3 faza jest źle przeprowadzana, a w 4 fazie grozi to jojo.

I myślę, że dobrze będzie wydłużyć 3 fazę o te 10 dni na każdy stracony kilogram, jeśli jeszcze zgubiła 4 kilogramy, to 90 dni 3 fazy.
Ale upewnij się na wątku dla dziewczyn, które są na 3[/QUOTE]


Kochana Ayu! to właśnie dziewczyny z tego forum uświadomiły mi żebym nie robiła córce II tylko III fazę na której ona też miała chudnąć. Tylko właśnie nie wiem co z tymi kilogramami. Mam nadzieję że nie sprawdzą się twoje słowa. Nie chcemy jojo

[Emila3000]

Napisane przez tybeciki2

dzisiaj zaczynam 3 tydzień diety . Przez pierwsze 8 dni czystych protein schudłam z 69 kg na 64, 6 . Pierwszy tydzień łaczenia z warzywami zrobilam 1/1 dlatego ze mam problemy ze stolcem - niestety nadal ide na ubikacje co 4-5 dni - to stanowczo za duże odstepy ! . Miałam tez jeden grzech w tym tygodniu - lody . mialam takie parcie na slodkie ze nie wytrzymalam . nie odbilo to sie jakos specjalnie na diecie bo po pierwszym tygodniu 1/1 zeszlo z wagi 0,5 kg .Tak wiec dzisiaj zaczynam trzeci tydzień diety z wagą 64,1 kg . Mój cel 60 kg - ale i wakacje przed sobą wiec bedzie ciężko .Mam tez zastrzezenia co do slodzikow , wprawdzie nie slodze herbaty a kawy od kilku lat nie pijam wcale ale kiedy wkońcu upieke sobie jakies ciasto dodam do niego cukru lub miodu . Czytalam kiedys sporo na temat zdrowego odzywiania i wpływu zywienia na niektore choroby poniewaz jestem osoba dośc czesto zmagajaca sie ze zdrowiem i wyczytalam ze slodzik to paskudztwo bardzo niszczace wzrok . Tak wiec raz po raz bede grzeszyla ciastem upieczonym z waszych przepisow ale z odrobiną miodu czy cukru .

---------- Dopisano o 08:21 ---------- Poprzedni post napisano o 08:17 ----------

Wszystkiego naj naj z okazji imienin - pokusilas faktycznie ech !

za kazdym razem kiedy zjesz cukier mozesz przerwac proces czerpania energi z bialka- ten na ktorym sie opiera nasza dieta
cukier jest stanowczo zakazany - wystarczy ze jemy go sporo w nabiale i sie ledwo wyrabiamy w normie wegli jaka mozna zjesc dziennie zeby nie zaklocic nic w organizmie,
musisz sie zdecydowac czy dasz rade bez cukru, bo inaczej nie ma sensu isc na diete

[LyraBea]

Dzień dobry przy kawce
...( (
...) )
(""""")o
'''''''"''''''
Minęły 2 miesiące diety. nawet nie wiem, kiedy. Czas na podsumowanie.
START DUKANA: 23 marzec 2010 r. z wagą 71,2kg.
TRYB: 5/5
UDERZENIÓWKA: 3 dni -2,2kg
PRZEMIENNA: 60dni -10,5kg
WZROST 172cm;
LATEK: 37
Jeśli podsumowania to i czas na zdjęcia "przed" i "po". Przygotuję na dzisiaj i potem zapodam.
Strasznie mi podpasował Dukan i dobrze mi na diecie. Nie brakuje mi warzywek, bo maksymalnie wykorzystuję je w dni warzywkowe, a dieta dla mnie jest idealnie zbilansowana i zdrowa. W życiu wcześniej się tak zdrowo nie odżywiałam. Wyniki krwi miałam robione 2 razy: na początku i po miesiącu diety. Poprawiły się znacznie i osiągnęły optymalnie świetne wartości.
Oczywiście jeszcze na II fazie jestem, bo się uczepiłam i już. Ale jedną nogą na III-jce podglądam jak tam u dziewczyn.
Dziewczyny tu piszą, że nie dadzą rady zrezygnować z alkoholu. Myślałam, że będę miała ten sam problem. Przyznaję, za kołnierz nie wylewałam a piwka potrafiłam wrąbać 3-4 co wieczór. A do tego uwielbiałam Ballantinesa z colą i lodem i to wcale nie light. Wraz z pierwszym dniem diety, alkohol jak nożem odciął. Świetnie się czuję i wcale mi piwska nie brakuje. Mam nadzieję, że mi to zostanie już na zawsze
Pozdrawiam Was Kochanieńkie i wytrwałości i silnej woli! Najważniejsze, nie kombinować, szybko i skutecznie rozprawić się z Dukanem i wio do przodu z mniejszą ilością tłuszczyku na sobie.
A teraz idę Was poczytać...
Buziaczki

[(:tysia:)]

Napisane przez twinsplus1

a jak dlugo Ci sie opoznia, pytam bo mi tez sie spoznia, a zawsze jak w zegarku za 2 dni robie test, jesli negatywny to ja bede wywolywac miesiaczke farmaceutycznie lub homeopatycznie - mastodynonem w tabletkach

oj już nawet nie liczę, w tym miesiącu nie miałam, w nastepnym też sie nie zapowiada..

Ayu ok, pójdę, ale wiem, ze ja nic nie mam podobnego do Ciebie, tylko chodzi o dietę i strasznie się boje komentarzy lekarza, że po co się odchudzasz itp. itd...

[Emila3000]

Napisane przez Do celu Joasia

Cześć wszystkim.
Oj nie było mnie tu dawno! Brak czasu, wczasy, praca i obowiązki...
Ale żyję sobie dalej z Dukanowymi cudeńkami i waga sobie spada.

Mam takie pytanie do może bardziej doświadczonych koleżanek...
Jeśli na I i II fazie ktoś schudł 5kg, na III fazie robi 50 dni stabilizacji, TO WIEM! Ale co jeśli na tej III fazie dalej się chudnie??? Np 4kg???
Co z nimi? Czy trzeba je jakoś ustabilizować czy nie?

Od razu dodam że chodzi o moją córkę, która chudnie prawie w równym tempie ze mną będąc na III fazie czyli zdrowym odżywianiu!!

Pozdrawiam serdecznie,
GRATULUJĘ WSPANIAŁYCH WYNIKÓW
A tym którym waga spada wolniej mogę tylko powiedzieć TO DZIAŁA tylko się nie poddawajcie przy pierwszych zastojach

ciesze sie ze jednak corka ladnie chudnie na "3 fazie"
moze wybierz sie z nia do dietetyka niech cos wymysli sensownego
bo napewno musisz jej powolutke zwiekszac ilosc kalorii

[kacha_wet]

Ale pędzicie... parę dni nieobecności a tu tyle stron pozdrawiam Wszystkie Panie i naszego Rodzynka

[blackcoffee]

Dzień dobry!

Właśnie piję poranną kawę, zjadłam wieśniaka z rzodkiewką i... kawałek sernika dukanowskiego ( a co, są imieniny, to świętuję od samego śniadania
weszłam na wagę, a ta niestety 65,2 kg... wszystko przez @ do tego jestem na PW, więc puchnę, ale za dwa dni powinno już trochę spaść. Nie lubię jak rośnie mi waga bezsensownie

Wczoraj spotkałam koleżankę, która odrazu pochwaliła, że bardzo schudłam, a... widziałyśmy się ostatni raz w listopadzie, czyli jeszcze przed zimowym nabieraniem sadełka tzn, ze wygladam lepiej niż wtedy

Mój TŻ próbował mnie namówić do porzucenia diety na 1 dzień, bo szykował dla mnie imieninową niespodziankę smakowitą, ale... no przecież nie mogę, nie mogę!!!

[*Insane]

Potworne ciśnienie dzisiaj musi być, bo mam ochotę zemdleć albo umrzeć na ból głowy

Ale...

Dzisiaj -0,7kg
Ja nie wiem... Na tym P mam takie skoki - duży spadek - trochę wzrostu - duży spadek - trochę wzrostu. Koniec końców bilans jest na zero, ale mnie to wkurza

[Mikuska79]

Hej Kobietki i Panowie
Od dziś PW - WRESZCIE!!! Przyznam sie że 7 dni uderzeniówki zleciało szybko co prawda mam małą awersje na biały ser jaja i ryby ale myslę że po warzywkach minie ..
CO do spadków akurat dziś nie mogłam się zważyć ale jest około -3 kg smutek dlatego że od wtorku nie było porcelanki... Dopiero dziś warzywka mi pomogły...
Natomiast mój Mąż - 5,5 kg...
Mam pytanie: jak sobie radzicie z wodą w orgniźmie? Piję dużo ale mam wrażenie że ona cały czas siedzi we mnie... Kurcze jestem spuchnięta jak balon... Jak tak dalej pójdzie to zamiast chudnąć będę tyła

[ankagorczy]

mufinki w piekarniku sie pieka , mam nadzieje ze beda dobre bo faza na słódki mi nie przesla , nawet w nocy mi sie slodycze snily oj zle ze mna

[*Insane]

Napisane przez Mikuska79

Hej Kobietki i Panowie
Od dziś PW - WRESZCIE!!! Przyznam sie że 7 dni uderzeniówki zleciało szybko co prawda mam małą awersje na biały ser jaja i ryby ale myslę że po warzywkach minie ..
CO do spadków akurat dziś nie mogłam się zważyć ale jest około -3 kg smutek dlatego że od wtorku nie było porcelanki... Dopiero dziś warzywka mi pomogły...
Natomiast mój Mąż - 5,5 kg...
Mam pytanie: jak sobie radzicie z wodą w orgniźmie? Piję dużo ale mam wrażenie że ona cały czas siedzi we mnie... Kurcze jestem spuchnięta jak balon... Jak tak dalej pójdzie to zamiast chudnąć będę tyła

Jeśli chodzi o wodę w organiźnie, to staraj się używać jak najmniej soli albo kup sól niskosodową (około 14zł za kg, niestety).
I unikaj słonych rzeczy na wieczór - wędliny, makreli, solenia jaj "od serca"

Ile masz do zrzucenia, że miałaś aż 7 dni uderzeniówki?

No i porcelanka jest bardzo ważna... Nie tylko dla spadków, ale dla zdrowia. Musisz przecież jakoś usunąć z siebie wszystkie toksyczne resztki przemiany materii.
Pij zieloną herbatę na początek
Mi np. pomaga kawa na czczo. Jak przestała pomagać, to kawa przegryzana ogórkiem kiszonym
(nie stale... tylko, jak mam chwilowy "zastój")

W razie większych problemów - błonnik pokarmowy, zwłaszcza tutaj polecany (ale i nienajtańszy) Colon C

[(:tysia:)]

Napisane przez *Insane

W razie większych problemów - błonnik pokarmowy, zwłaszcza tutaj polecany (ale i nienajtańszy) Colon C

Colon C light kosztuje niecałe 19zl i również działa bardzo dobrze, więc warto

[Emila3000]

Napisane przez *Insane

Potworne ciśnienie dzisiaj musi być, bo mam ochotę zemdleć albo umrzeć na ból głowy

Ale...

Dzisiaj -0,7kg
Ja nie wiem... Na tym P mam takie skoki - duży spadek - trochę wzrostu - duży spadek - trochę wzrostu. Koniec końców bilans jest na zero, ale mnie to wkurza

ale to nic nie schudlas przez ten czas kiedy tak skacze - u mnie tez cos takiego bylo przez 2 tygodnie, ale niby odrobinke spadlo, chociaz tego widac nie bylo na pierwszy rzut oka
moze powinnas lekko przerobic swoj jadlospis, moze za malo wody, moze za duzo albo za malo jesz, albo przeczekac bo to w koncu minie

[89paulinaa]

Witajcie!!!

Dzisiaj zaczynam dietę, moja koleżanka schudła w półtora miesiące 10 kg.

Na początek powiem że nazywam się Paulina, jestem z okolic Warszawy i mam 21 lat.

Możecie mi poradzić ile ma trwać ta pierwsza faza diety? Co powinnam jeść a czego nie. Zaczęłam dzień od gorzkiej herbaty z cytyną i serka wiejskiego.

[Mikuska79]

No właśnie z tą solą chyba przesadzam - racja..
A co do ogórków kiszonych to na PW można je jeść?
Colon C używam od piątku 2 razy dziennie... W sobotę poszły w ruch czopki i mydełko ( rada teściowej) bez efektu... WIm że to jest dla zdrowia niebezpieczne... Ale mam nadzieje że warzywka mi pomogą...
A powiedzcie jeszcze czy warzywka jakoś sobie ograniczacie czy jecie dowoli na PW? Bo ja mam zamiar wcinac jak królik

A do zgubienia mam około 40 kg

[moose1979]

Dzień dobry. U mnie kolejny spadeczek od rana. Wykres mi pięknie leci w dół, jak wartość akcji potężnej firmy przed bankructwem. Taka wagowa bessa
Ogólnie jestem na warzywkach trzeci dzień. Nie wiem tylko, czy dobrze robię. Bo ogólnie nawet jak jestem na PW, to spożywam i tak dużo więcej białek niż warzyw. Ogólnie traktuję je, jako dodatek do dań. Jakiś pomidorek z papryczką do jajecznicy, pieczareczki duszone, albo kawałek kalafiorka, czy brokułów na parze do obiadu. Ile Wy zjadacie w tym okresie warzyw??

---------- Dopisano o 10:28 ---------- Poprzedni post napisano o 10:25 ----------

Napisane przez Mikuska79

No właśnie z tą solą chyba przesadzam - racja..
A co do ogórków kiszonych to na PW można je jeść?
Colon C używam od piątku 2 razy dziennie... W sobotę poszły w ruch czopki i mydełko ( rada teściowej) bez efektu... WIm że to jest dla zdrowia niebezpieczne... Ale mam nadzieje że warzywka mi pomogą...
A powiedzcie jeszcze czy warzywka jakoś sobie ograniczacie czy jecie dowoli na PW? Bo ja mam zamiar wcinac jak królik

A do zgubienia mam około 40 kg

Wiesz, co na mnie działa zamiast Colonów C i innych medykamentów?? Poranna jajecznica z pieczarkami. Najpierw duszę pieczarki a potem dodaje normalnie jajeczka. Tylko w dniu, kiedy takie śniadanko jem, to hmmm... no ja nie mogę wyjść z domu, bo kiepsko by się to skończyło. No, ale to moje jelita. Nie wiem, jak twoje będą reagowały.

[*Insane]

Napisane przez (:tysia:)

Colon C light kosztuje niecałe 19zl i również działa bardzo dobrze, więc warto

oo, to nie wiedziałam

Napisane przez Emila3000

ale to nic nie schudlas przez ten czas kiedy tak skacze - u mnie tez cos takiego bylo przez 2 tygodnie, ale niby odrobinke spadlo, chociaz tego widac nie bylo na pierwszy rzut oka
moze powinnas lekko przerobic swoj jadlospis, moze za malo wody, moze za duzo albo za malo jesz, albo przeczekac bo to w koncu minie

schudłam schudłam, chyba....
(tzn. obwody poleciały na pewno)

Podeślę Ci na PW wykres, który prowadzę od 30 kwietnia tzn. jeśli mogę


Jeśli chodzi o jadłospis, to ostatnio bardzo się starałam jeść naprawdę sporo mięcha.

Przykładowy wczorajszy:
- jaja sadzone na chudej wędlinie
- rozpustne kanapki z tatarem wołowym (samorobnym)
- reszta tatara solo (łącznie 200g wołowiny)
- 1,5 piersi z kuraka
- dwa oskubane wędzone kawałki kuraka
- serek wiejski

W pracy (byłam 14 godzin) 3 litry wody + jedna duża kawa w domu + dwie małe kawy w pracy + jeden kubeł zielonej herbaty.

(może dużo, ale miałam wczoraj niezły wycisk....)

Już szukam przedwczorajszego menu

- placki twarogowe (z otrębami ) + pół jogurtu naturalnego ze słodzikiem
- puszka tuńczyka
- łosoś
- jaja sadzone
- wieśniak
- trochę poskubanego kurczaka

To był leniwy dzień, miałam wolne i spałam dość długo ale 1,5l wody wpadło + dwie kawy + jakaś herbatka

Jeszcze poprzednie menu:
- rozpustne kanapki z wędliną z indyka, twarożkiem 5% i odrobiną ogórka kiszonego
- kurak a'la gyros + serek wiejski
- gotowana pierś z kuraka + dijon
- gotowania pierś z kuraka na zimno
- dwa wędzone udka z kuraka na zimno

[ankagorczy]

Napisane przez 89paulinaa

Witajcie!!!

Dzisiaj zaczynam dietę, moja koleżanka schudła w półtora miesiące 10 kg.

Na początek powiem że nazywam się Paulina, jestem z okolic Warszawy i mam 21 lat.

Możecie mi poradzić ile ma trwać ta pierwsza faza diety? Co powinnam jeść a czego nie. Zaczęłam dzień od gorzkiej herbaty z cytyną i serka wiejskiego.

hejka ile powinna trwac 1 faza wyliczysz sobie na stronie dukana , w pierwszym poscie jest link i tłumaczenie9str. jest po francusku)POWODZENIA

[*Insane]

Napisane przez moose1979

Dzień dobry. U mnie kolejny spadeczek od rana. Wykres mi pięknie leci w dół, jak wartość akcji potężnej firmy przed bankructwem. Taka wagowa bessa
Ogólnie jestem na warzywkach trzeci dzień. Nie wiem tylko, czy dobrze robię. Bo ogólnie nawet jak jestem na PW, to spożywam i tak dużo więcej białek niż warzyw. Ogólnie traktuję je, jako dodatek do dań. Jakiś pomidorek z papryczką do jajecznicy, pieczareczki duszone, albo kawałek kalafiorka, czy brokułów na parze do obiadu. Ile Wy zjadacie w tym okresie warzyw??

Gratuluję bessy

Ja mam tak samo na warzywkach...
Tzn. nie odmawiam sobie, ale ostatecznie nie wychodzi tego dużo. Nafaszeruję jakiegoś kuraka, dodam sobie pomidora do śniadania. Jakiegoś ogórka przegryzę... Czasem sałatka.
Zjem krem pomidorowy. Tak bez szału u mnie raczej...
Kapusta duszona czasem...
U mnie też są to dodatki do obiadu

[Emilia 25]

Jem drugie śniadanko: serek wiejski z pomidorem, szynką i jajkiem. Tylko sypnęłam tyle pieprzu, że głowa mała. Ale zjem

[Krolowa_Margot]

Napisane przez Ayu

Ja mam gruczolaka na przysadce mózgowej, co powoduje u mnie podwyższony poziom prolaktyny, a więc i brak @. Ginekolog przepisała mi leki, ale ich w ogóle nie tolerowałam (, bóle głowy i zupełne osłabienie), więc zdecydowałyśmy, że będę brała tabletki antykoncepcyjne, żeby jakikolwiek okres mieć. Powiedziała, że lepszy sztuczny okres niż żaden

A na diecie trwam i będę trwała, bo do powtórki z rozrywki wcale mi nie spieszno

Hiperprolaktynemia? Też mam i też tak początkowo reagowałam( a poza tym cały czas spaaaaaałam) na bromocorn i ginekolog zmniejszył mi dawkę z 1 tabletki na dzień na o,5 raz na 2 dni (oprócz tego anty od 19 do 25 dnia cyklu). Mój organizm na prolaktynę reagowął trochę inaczej, bo nie tyle nie miałam okresu, a... miałam co 2 tygodnie ;P Wszytsko było w porządku przez dłuższy, aż nagle ostatnio dostałam 14 dnia cyklu, czyli nawet nie miałam szansy wziąć tabletek Będę musiała się przejść do lekarza i boje się, że może nie być zadowolony z diety (żeby była jasność - ten wcześniejszy okres na pewno nie od diety, bo dostałam go zanim jeszcze na dietę przeszłam )

ja dzisiejszy dzień zaczęłam pysznymi migdałowymi placuszkami otrębowymi

[*Insane]

A mnie właśnie zamurował sms, jaki dostałam

"Dziś jechałem tym nocnym pociągiem, co wtedy się poznaliśmy, miałem małą nadzieję, że Cię znowu spotkam "

Rzeczywiście poznałam jakiegoś chłopaka jak wracałam z domu rodzinnego - bo jechałam po mój rower dziwnie się czuję, nie przywykłam do zainteresowania

Muszę TŻta ostrzec, że ma konkurencję

[89paulinaa]

No wyliczyło mi że pierwsza faza ma trwać 3 dni. to troche mało... jak sądzicie, mogę być na niej 8 dni? zależy mi na szybkim efekcie...

[Emilia 25]

Napisane przez *Insane

A mnie właśnie zamurował sms, jaki dostałam

"Dziś jechałem tym nocnym pociągiem, co wtedy się poznaliśmy, miałem małą nadzieję, że Cię znowu spotkam "

Rzeczywiście poznałam jakiegoś chłopaka jak wracałam z domu rodzinnego - bo jechałam po mój rower dziwnie się czuję, nie przywykłam do zainteresowania

Muszę TŻta ostrzec, że ma konkurencję

Wiosna ludziom uderza do głowy.

[*Insane]

Napisane przez 89paulinaa

No wyliczyło mi że pierwsza faza ma trwać 3 dni. to troche mało... jak sądzicie, mogę być na niej 8 dni? zależy mi na szybkim efekcie...

Jeśli zależy Ci na szybkim efekcie, to stosuj się do zaleceń Dukana
Wyliczyło Ci 3 dni - mają być 3 dni.
Robiąc więcej - spowolnisz sobie metabolizm i później będzie albo dłuuuugi zastój, albo wręcz wzrost.

---------- Dopisano o 11:13 ---------- Poprzedni post napisano o 11:12 ----------

Napisane przez Emilia 25

Wiosna ludziom uderza do głowy.

Ja wiem... słaba ta wiosna w tym roku, ciągle pada i pada...

[nillka88]

Napisane przez *Insane

A mnie właśnie zamurował sms, jaki dostałam

"Dziś jechałem tym nocnym pociągiem, co wtedy się poznaliśmy, miałem małą nadzieję, że Cię znowu spotkam "

Rzeczywiście poznałam jakiegoś chłopaka jak wracałam z domu rodzinnego - bo jechałam po mój rower dziwnie się czuję, nie przywykłam do zainteresowania

Muszę TŻta ostrzec, że ma konkurencję

czemu nie przywykłaś do zainteresowania??!! Ajjj nie ładnie trzeba być pewną siebie Kobietą widzisz, a fajny chociaż był??

Pamiętam Ciebie z wątku zakupowego SIGMY, chyba to u Ciebie zamawiałam słynne kopytka ale dałam sobie na wstrzymanie i juz się na nie pojawiam na SIGMIE

[*Insane]

Napisane przez nillka88

czemu nie przywykłaś do zainteresowania??!! Ajjj nie ładnie trzeba być pewną siebie Kobietą widzisz, a fajny chociaż był??

Pamiętam Ciebie z wątku zakupowego SIGMY, chyba to u Ciebie zamawiałam słynne kopytka ale dałam sobie na wstrzymanie i juz się na nie pojawiam na SIGMIE

tak, ja Ciebie też kojarzę, więc pewnie u mnie kupowałaś kopytka

Aj, ja to wiecie.. Zazwyczaj faceci na mnie patrzą jak na super kumpelę, ale też dlatego, że mam taki charakter
Wychowywali mnie starsi bracia, później starsi znajomi, zawsze faceci. No więc taką typową kobietką-słodką-trzpiotką nie jestem - i mi z tym dobrze, ale jednak faceci lubią jak dziewczyna czasem założy kieckę, szpilki i nie będzie skakać przez płot

A czy fajny - fajny
No i przegadaliśmy chyba z 8 godzin

[lesia27]

Heja "Brzydale"
u mnie waga bez zmianale jest okeypoza tym nabieram wody i czuje sie jak balon ... niedlugo @ powinna sie pojawic a ja kuźwa na wesele w sobote ide:/ nie ma to jak miec @ i tancowac...
ciesz ze sie chociaz porcelanka jest, niby po 2 dniach ale jest... chyba zaczyna dzialac ten colosan exmoje trocinki hehehe:P
ps: gratki za spadki wszystkim

[nillka88]

Napisane przez *Insane

tak, ja Ciebie też kojarzę, więc pewnie u mnie kupowałaś kopytka

Aj, ja to wiecie.. Zazwyczaj faceci na mnie patrzą jak na super kumpelę, ale też dlatego, że mam taki charakter
Wychowywali mnie starsi bracia, później starsi znajomi, zawsze faceci. No więc taką typową kobietką-słodką-trzpiotką nie jestem - i mi z tym dobrze, ale jednak faceci lubią jak dziewczyna czasem założy kieckę, szpilki i nie będzie skakać przez płot

A czy fajny - fajny
No i przegadaliśmy chyba z 8 godzin

A chyba, że tak A z tym drugim tez się zgodzę, najlepiej jak wszytsko jest zrónoważone, luz i kumpelskie zachowanie jest bardzo wskazane ale bardziej kobiecą i dziewczęcą stronę tez trzeba pokazywać, a jakie zaskoczenie wtedy jets i podziw

a o 8 h to długo musiało sie Wam fajnie rozmawiać

Ja od jutra P+W kurcze Dziewczynki nie wiecie jak przyspieszyć to chudnięcie?? bo coś mi się zdaje, że wolno to u mnie przebiega, ale to chyba przez tą za długa uderzeniówkę