Ostatnio testowałam - cz. III - Strona 71 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Uroda > Perfumy

Notka

Perfumy Fora, na których znajdziesz porady w zakresie perfum. Zapraszamy do dyskusji.
Zanim napiszesz post zapoznaj się z FAQ oraz Przewodnikiem po perfumach.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2012-01-23, 15:09   #2101
Corii
👸🏼 Barbie 💜 M.A.C
 
Avatar Corii
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Holodeck
Wiadomości: 68 536
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III

Idylle edp Guerlain - dla mnie to po prostu kwiatki - sratki imieninowe w wazonie i tyle, nic głębszego Zapach jakich wiele jemu podobnych. Żeby nie powiedzieć - bazarowy. Tyle razy podchodziłam do niego z nadzieją, ze może tym razem będzie inaczej i tyle razy na nic. Daję sobie już z nim spokój. Nie warto doszukiwać się czegoś głębszego.

Eaudemoiselle de Givenchy - do tego też robiłam niejedne podchody i zawsze w którymś momencie - mimo dosyć fajnego początku - rozwijał się na mnie tandetnie. Dzisiaj kolejne i chyba ostatnie podejście, po którym również daję sobie spokój, bo jak w przypadku w/w Idylle tu również kwiatki walą wszem i wobec. Tym razem kwiatki łąkowe dla odmiany.

J'adore, Dior, edp - też kolejny test. Nie wiem co mu brakuje, co ma nie tak w mieszance nut (pewno to, że zawiera połowicznie kwiatową kompozycję), ale o ile we flakoniku nawet mi się podoba, tak jak ja się nim spryskam to podobać przestaje mi sie w try miga
Niby elegancki, niby taki dumny, ale mój nos go absolutnie nie chce (j)adorować
Generalnie cedrowe, sandałowe, piżmowe nuty bazy mi odpowiadają, a wszystko psuje fiołkowo frezjowo-konwaliowo-różowa nuta serca, a swojego dowala jeszcze owocowa nuta głowy

Od tych kwiatowych woni nos mi siadł i musiałam go "włożyć" w Ojcowego Muglera w celach reanimacji
__________________

Live long and prosper
🖖🏻

Edytowane przez Corii
Czas edycji: 2012-01-23 o 15:11
Corii jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-23, 16:00   #2102
Kasiulka22
Zakorzenienie
 
Avatar Kasiulka22
 
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: U Pana Boga za piecem... :)
Wiadomości: 17 816
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III

Dziś dojechały do mnie próbki Bond no. 9.

Andy Warhol Union Square EDP- bardzo przyjemne. Zapach jak lubię, czyli pranie suszone wiosną na słonecznym balkonie. Cały czas czuję w nich specyficzną nutę, której nie potrafię sprecyzować. Kojarzy mi się z dzieciństwem, słodyczą landrynek ( ale nie tandetną, tanią landryną ). Przykuwa uwagę, jest dość ekspansywny Podoba mi się.

Eau de New York EDP - mordująca, chemiczna, migrenogenna cytryna prosto spod koszyczka umiejscowionego w sedesie Nic dodać nic ująć.

Chelsea Flowers EDP - uwielbiałam ten zapach, ale może moje hormony coś pomieszały, albo tester nie jest pierwszej świeżości, ponieważ w tej próbce wyczuwam nuty, których wcześniej nie uświadczyłam w Chelsea Flowers. Pachną jak wykremowana mocno starsza niewiasta. Jej wiek jest naprawdę nobliwy. Zapamiętałam Chelsea jako bukiet świeżych, kuszących kwiatów i ta baza pozostała, ale początek jest zdecydowanie popsuty.

High Line EDP - bardzo mi się podobają. Lekko trawiaste (bardzo słabo), zbliżone do Madison Square park - mają wspólną nutę róży czerwonawej i tulipana, jednak "Madison" jest zdecydowanie bardziej soczysty, kwiatowy a High Line są przypudrowane - zasypką dla niemowląt, aromat delikatny, czysty. Wyczuwam w nim też jakieś zimne, metaliczne nuty (jednak wcale mnie one nie drażnią). Zdecydowanie kobiece, a ponoć to uniseks Trwałość i moc dość słaba, już je ledwo wyczuwam ( po 3 h).

Jeszcze będę testować.
__________________
27.07.2008 r. Olcia
01.02.2015 r. Kamilek

Kasiulka22 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-23, 16:01   #2103
Eyes
Zakorzenienie
 
Avatar Eyes
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 4 361
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III

Cytat:
Napisane przez Juliszka Pokaż wiadomość
Na mnie do pachnącej Hypnotic Poison pani sprzedającej prażone migdały w budce z pachnącego drewna, która była jakiś czas temu na fajce ;P A tak serio - nie przypomina mi niczego co znam, ale ja nie znam niszy... To bardzo ciepły zapach, nie ostry, nie udziwniony...
Oj,ja podobieństwa do HP nie widzę
Cytat:
Napisane przez Parabelka Pokaż wiadomość
Do niczego Smok nie jest do niczego podobny i na każdym pachnie inaczej , i na dodatek na tej samej osobie tez potrafi za każdym razem być inny
Zgadzam się,Smoczysko to najbardziej kapryśny zapach jaki znam
Raz pachniał na mnie słodkim amaretto,raz starymi spróchniałymi deskami,bez grama słodyczy
__________________
Eyes jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-23, 20:03   #2104
justynaneyman
Zakorzenienie
 
Avatar justynaneyman
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: jestem warszawianką
Wiadomości: 10 776
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III

Cytat:
Napisane przez ropuszka Pokaż wiadomość
Justyno, jesli Ci sie codziennie podobaja, to chyba musisz zdecydowac sie na zakup - moze uda sie jeszcze upolowac na sieci
Ha! Zapytałam przyjaciółkę, czy by mi nie sprzedała- powiedziała "proszę bardzo"- wzięłam do potestowania...i...nadal nie wiem
__________________
Nie jestem przesądna. To przynosi nieszczęście.


BRULION MALARSKI. Justyna Neyman.
http://justynaneyman.blogspot.com/

justynaneyman jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-23, 20:36   #2105
Kota
Zakorzenienie
 
Avatar Kota
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 8 947
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III

Cytat:
Napisane przez justynaneyman Pokaż wiadomość
Ha! Zapytałam przyjaciółkę, czy by mi nie sprzedała- powiedziała "proszę bardzo"- wzięłam do potestowania...i...nadal nie wiem
Pomyśl sobie jeszcze spokojnie Justyś.

Chociaż- u mnie z tego myślenia to najczęściej wnioski wychodzą takie, że ciągle i tak nie wiem.
__________________
Kot najgorszego sortu
Kota jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-24, 00:18   #2106
ROZ-ter-KA
Zakorzenienie
 
Avatar ROZ-ter-KA
 
Zarejestrowany: 2004-10
Lokalizacja: Silesia
Wiadomości: 8 673
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III

Cytat:
Napisane przez plumvalla Pokaż wiadomość
Zamowiłam próbke na all i czekam.....nie odważyłam się na flakon, niech ktos mi powie do czego on jest podobny? wszędzie wyegzaltowane niemal opisy, a ja nadal nie wiem czego sie spodziewać, więc zapytuję wprost, do czego podobny????
Smoka nie można do niczego porównac , jest zmienny i wyjątkowo wrazliwy na chemię skóry i pewnie jeszcze na temperaturę i bógwieco , mogę dodac ,że wersja edt jest ciut mniej kaprysna , lżejsza , mniej esencjonalna - ale i tak killerowata
__________________
Trzeba rozmawiać a nie czekać , aż się ktoś domyśli , co masz w głowie .
ROZ-ter-KA jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-24, 05:24   #2107
Małgosia791
spin doctor
 
Avatar Małgosia791
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 7 515
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III

Lady Million-dla mojego nosa jest to zapach "w klimacie' Coco Mademoiselle-nie nie jest podobny, ale te dwa zapachy kojarzą mi się tak samo-seksowne, bardzo kobiece, takie"błyszczące"

Lady pachnie na mnie przede wszystkim kwiatem pomarańczy-(najsilniejsza nuta, która wypiera wszystkie inne) przeplatanym z lekką słodyczą i jednocześnie czymś lekko gorzkawym, a gdzieś tam w tle da się wyczuć taki metaliczny akcent(czyzby te miliony w sejfie?). Wiem, przypomina mi Fan di Fendi Jak czytam recenzje, ze jest bardzo słodki i przypomina XS to mam wrażenie, ze ktoś pisze o innym zapachu-słodycz jest bardzo lekka i przejrzysta, a wąchając Black XS zbiera mi sie na wymioty-zero podobieństwa.

Le Bouquet Absolu Givenchy-limitowanka na ten rok-o ile Dance with Givenchy to moja wielka miłość, tak Bouquet nie zdobył mojego nosa. Dla mnie to dzika róża z pieprzem i czymś świeżym. Owszem, przyjemny, czuć wysoka jakość składników, ale nie chwyta za serce i nie szarpie zmysłów Kto kocha róże może potestować.
__________________
"Wybrałam osobę, którą chcę być, i nią jestem."
Małgosia791 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-24, 15:41   #2108
MARTECZKA
Rozeznanie
 
Avatar MARTECZKA
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 848
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III

Wracam własnie z Douglasa, gdzie testowałam nadgarstkowo L'essence Balenciagi. Musze powiedzieć, że zgarnęłam już pierwszy komplement: weszłam z mamą do spożywczaka, ściągnęłam rękawiczkę żeby wygrzebać 1 grosz, podałam mamie i wyszłam. Mama po jakimś czasie wyszła i mówi: 'Musiałam się za ciebie tłumaczyć. Kobieta spytała 'jejku co tak pięknie zapachniało?' Powiedziałam 'aa to moja córka coś tam testowała'.

Znaczy się ładne. Bardzo, ale to bardzo przypominają mi Skin Trussardi.
MARTECZKA jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-24, 16:11   #2109
ropuszka
Zakorzenienie
 
Avatar ropuszka
 
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 5 118
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III

Cytat:
Napisane przez MARTECZKA Pokaż wiadomość
Wracam własnie z Douglasa, gdzie testowałam nadgarstkowo L'essence Balenciagi. Musze powiedzieć, że zgarnęłam już pierwszy komplement: weszłam z mamą do spożywczaka, ściągnęłam rękawiczkę żeby wygrzebać 1 grosz, podałam mamie i wyszłam. Mama po jakimś czasie wyszła i mówi: 'Musiałam się za ciebie tłumaczyć. Kobieta spytała 'jejku co tak pięknie zapachniało?' Powiedziałam 'aa to moja córka coś tam testowała'.

Znaczy się ładne. Bardzo, ale to bardzo przypominają mi Skin Trussardi.
L'essence intryguje mnie, ale jakos spisalam go na straty, mimo, ze w ogole nie testowalam. Mam miniaturke wersji klasycznej i szczerze mowiac obawiam sie, ze balenciaga Paris i balenciaga L'essence to jeden i ten sam zapach. Czy moglabys ewentualnie napisac czy sie czyms roznia? Poki co do perfumerii sie nie wybieram, wiec pewnie poznam pozniej. Podobienstwo do Skin brzmi ciekawie, ale nie ukrywam, ze i klasyk byl do Skin podobny... W ogole to Balenciaga w kremowym flakoniku przypomina mi nieco She wood...
ropuszka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-24, 16:54   #2110
MARTECZKA
Rozeznanie
 
Avatar MARTECZKA
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 848
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III

Cytat:
Napisane przez ropuszka Pokaż wiadomość
L'essence intryguje mnie, ale jakos spisalam go na straty, mimo, ze w ogole nie testowalam. Mam miniaturke wersji klasycznej i szczerze mowiac obawiam sie, ze balenciaga Paris i balenciaga L'essence to jeden i ten sam zapach. Czy moglabys ewentualnie napisac czy sie czyms roznia? Poki co do perfumerii sie nie wybieram, wiec pewnie poznam pozniej. Podobienstwo do Skin brzmi ciekawie, ale nie ukrywam, ze i klasyk byl do Skin podobny... W ogole to Balenciaga w kremowym flakoniku przypomina mi nieco She wood...
Rzeczywiście testowałam dziś i L'essence i Balenciaga Paris - stały obok siebie Nie podoba mi się Paris - ja tam czuję puder, fiołka i różę, choć nie wiem czy ta ostatnia tam w ogóle jest. Męczy mnie ten zapach. Zależy kto co lubi...

L'essence jest bardzo ciekawy i jak wspominałam wcześniej, bardzo według mnie w klimacie Skin. Skin jest może zimniejsze i takie bardziej wilgotne. Zdziwiłam się dzisiaj, ponieważ myślałam, że Skin będzie dostępne na allegro w przystępnej - jak dotychczas - cenie. A tu niespodzianka, teraz to 'unikat'.
Cena L'essence jednak może dobić - 235zł za 30ml. Tyle tylko, że są bardzo trwałe, no na pewno nie można się nimi zlewać zbyt obficie.
MARTECZKA jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-24, 17:03   #2111
ropuszka
Zakorzenienie
 
Avatar ropuszka
 
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 5 118
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III

Cytat:
Napisane przez MARTECZKA Pokaż wiadomość
Rzeczywiście testowałam dziś i L'essence i Balenciaga Paris - stały obok siebie Nie podoba mi się Paris - ja tam czuję puder, fiołka i różę, choć nie wiem czy ta ostatnia tam w ogóle jest. Męczy mnie ten zapach. Zależy kto co lubi...

L'essence jest bardzo ciekawy i jak wspominałam wcześniej, bardzo według mnie w klimacie Skin. Skin jest może zimniejsze i takie bardziej wilgotne. Zdziwiłam się dzisiaj, ponieważ myślałam, że Skin będzie dostępne na allegro w przystępnej - jak dotychczas - cenie. A tu niespodzianka, teraz to 'unikat'.
Cena L'essence jednak może dobić - 235zł za 30ml. Tyle tylko, że są bardzo trwałe, no na pewno nie można się nimi zlewać zbyt obficie.
Hmm, czyli jednak sa to dwa rozne zapachy. Mnie tez Paris troche meczy, nie wiem dlaczego, bo zapowaida sie ciekawie... ma taka nute pudrowa, ktora wierci od dziurek do nosa az po same zatoki i u mnie powoduje lekkie mdlosci - ustaja dopiero po umyciu lapki, ale potem zapach i tak trwa, tyle ze juz bardziej znosny.
ropuszka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-24, 21:24   #2112
Mendosita
Zakorzenienie
 
Avatar Mendosita
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 4 209
GG do Mendosita
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III

Cytat:
Napisane przez ropuszka Pokaż wiadomość
Hmm, czyli jednak sa to dwa rozne zapachy. Mnie tez Paris troche meczy, nie wiem dlaczego, bo zapowaida sie ciekawie... ma taka nute pudrowa, ktora wierci od dziurek do nosa az po same zatoki i u mnie powoduje lekkie mdlosci - ustaja dopiero po umyciu lapki, ale potem zapach i tak trwa, tyle ze juz bardziej znosny.
Dla mnie Paris to taka droższa i nieco bardziej wyrafinowana wersja The Beat Burberry.

Testowałam dzisiaj Obsession Night (dla zainteresowanych: w Drogerii Natura jest promocja 50ml za 90zł). Wiedziałam, ze do klasyka ma się raczej nijak, ale mimo to oniemiałam- po jakie licho nazwali to to Obsession Night?? Człowiek mimowolnie spodziewa się czegoś w typie klasyka, a tymczasem obok prawdziwej Obsesji to ani nie stało Początek wręcz fatalny, ostre kwiatki-sratki, potem się wygładziło, zrobiło nawet przyjemnie. Raczej nie kupię, choć zapach dość miły.
Mendosita jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-24, 22:23   #2113
KasiaxQ
Zakorzenienie
 
Avatar KasiaxQ
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 3 609
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III

Michał Szulc Sale - kupowane w ciemno, nie zawiodłam się. Jak ktoś lubi BC, to na pewno i ten zapach przypadnie mu do gustu. Chociaż ja bym je raczej porównała do mieszanki Wenge i Labdanum, rozpoczynającej się garścią goździków, a na koniec podbitej różą. Tak czy inaczej - piękne są
__________________
Przygarnę Meharees


KasiaxQ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-24, 22:26   #2114
Daffodilka
Zakorzenienie
 
Avatar Daffodilka
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 14 043
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III

Cytat:
Napisane przez KasiaxQ Pokaż wiadomość
Michał Szulc Sale - kupowane w ciemno, nie zawiodłam się. Jak ktoś lubi BC, to na pewno i ten zapach przypadnie mu do gustu. Chociaż ja bym je raczej porównała do mieszanki Wenge i Labdanum, rozpoczynającej się garścią goździków, a na koniec podbitej różą. Tak czy inaczej - piękne są
Dokładnie tak I uwielbiam je, mimo, że BC nie toleruję
Daffodilka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-24, 22:56   #2115
KasiaxQ
Zakorzenienie
 
Avatar KasiaxQ
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 3 609
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III

Cytat:
Napisane przez Daffodilka Pokaż wiadomość
Dokładnie tak I uwielbiam je, mimo, że BC nie toleruję
Ja BC kocham Sale są przepiękne. Ale mimo, że oba zapachy są podobne, nie potraktowałabym ich jak zamienników
__________________
Przygarnę Meharees


KasiaxQ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-25, 01:34   #2116
3eef048cd73ce499df76a24f71dd01843bb9a910_606650721e0c8
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 12 076
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III

Cytat:
Napisane przez OlaVS Pokaż wiadomość
Bvlgari Eau Perfumee au The Rouge - no bardzo bardzo mi się ta herbatka podoba! Niby zwykły, bezpieczny, na pewno nie ekscentryczny zapach - ale ileż przyjemności z wąchania! Początek ostro-herbaciany, uniseksualny właśnie, za chwilę zapach mięknie i coś mi przypomina - na pewno Eau de Dolce Vita (choc Bvlgari podoba mi się bardziej), ale i coś jeszcze... tylko nie wiem, co.
Bardzo polecam - przynajmniej do potestowania - wszystkim lubiącym herbaciane zapachy.
Cytat:
Napisane przez justynaneyman Pokaż wiadomość
Mój mąż się zakochał w tym zapachu i sam używa.
Przede wszystkim, choć Rouge pozornie jest niewinnym zapaszkiem, mnie uderzyło w nos oryginalnością. Jest bardzo charakterystyczny, dość ostry- na początku.
Doskonały zapach- jednocześnie bezpretensjonalny i do noszenia, a z pazurkiem
Oj narobiłyście mi smaka na tę herbatkę
Jest może dostępna w Sephorze? Chętnie bym steścił
3eef048cd73ce499df76a24f71dd01843bb9a910_606650721e0c8 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-25, 07:35   #2117
Mendosita
Zakorzenienie
 
Avatar Mendosita
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 4 209
GG do Mendosita
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III

[1=3eef048cd73ce499df76a24 f71dd01843bb9a910_6066507 21e0c8;31830473]Oj narobiłyście mi smaka na tę herbatkę
Jest może dostępna w Sephorze? Chętnie bym steścił [/QUOTE]
Nie ma. Jest tylko biała herbatka. Czerwonej nie ma gdzie przetestować, pozostaje zakup w ciemno
Mendosita jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-25, 08:45   #2118
KasiaxQ
Zakorzenienie
 
Avatar KasiaxQ
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 3 609
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III

Wczoraj testowałam też Lilabelle. Wyszłam na spacer z flakonikiem w torbie, bo akurat listonosz przyniósł paczkę Otwieram, psikam i ... jestem oczarowana. Wiosna w środku zimy! Naprawdę podobają mi się te kwiatki, kiedy tak idę po śnieżnej krainie. Żałuję tylko, że nie wyczuwam jaśminu, bo widziałam w KWC, że ma w nutach być, a tu lipa. Tzn. nie lipa w sensie zapachu, tylko nie ma jaśminu - są inne kwiaty. W każdym razie postanowiłam w końcu założyć rękawiczki i na jakiś czas o Lilabelle zapomniałam.
Po powrocie do domu okazało się, że po tych ładnych kwiatkach nie ma śladu. Owszem, zapach nadal nazwać trzeba kwiatowym, ale zamiast frezji itp. jest jakiś dziwny szum zdechłych płatków + szafa starszej pani (czyt.suszona lawenda w uźywanej skarpecie). Szczerze mówiąc, wkurzyłam się, bo bardzo liczyłam na Kate Moss. Ale trudno, zachowam je ze względu na urodę buteleczki.
__________________
Przygarnę Meharees


KasiaxQ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-25, 12:24   #2119
ropuszka
Zakorzenienie
 
Avatar ropuszka
 
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 5 118
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III

Cytat:
Napisane przez Mendosita Pokaż wiadomość
Dla mnie Paris to taka droższa i nieco bardziej wyrafinowana wersja The Beat Burberry.
The Beat uzywalam kiedys i b.lubie nadal - moze maja cos wspolnego, ale musialabym oba naraz przetestowac

Cytat:
Napisane przez KasiaxQ Pokaż wiadomość
Wczoraj testowałam też Lilabelle. Wyszłam na spacer z flakonikiem w torbie, bo akurat listonosz przyniósł paczkę Otwieram, psikam i ... jestem oczarowana. Wiosna w środku zimy! Naprawdę podobają mi się te kwiatki, kiedy tak idę po śnieżnej krainie. Żałuję tylko, że nie wyczuwam jaśminu, bo widziałam w KWC, że ma w nutach być, a tu lipa. Tzn. nie lipa w sensie zapachu, tylko nie ma jaśminu - są inne kwiaty. W każdym razie postanowiłam w końcu założyć rękawiczki i na jakiś czas o Lilabelle zapomniałam.
Po powrocie do domu okazało się, że po tych ładnych kwiatkach nie ma śladu. Owszem, zapach nadal nazwać trzeba kwiatowym, ale zamiast frezji itp. jest jakiś dziwny szum zdechłych płatków + szafa starszej pani (czyt.suszona lawenda w uźywanej skarpecie). Szczerze mówiąc, wkurzyłam się, bo bardzo liczyłam na Kate Moss. Ale trudno, zachowam je ze względu na urodę buteleczki.
Tez je sobie kupilam, tyle, ze nie calkiem w ciemno. Testowalam raz, ale juz niewiele pamietam tez czekam na przesylke
ropuszka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-25, 13:47   #2120
Polly_
grozi wypollizowaniem
 
Avatar Polly_
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 24 151
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III

Ostatnio testowalam-wszystko |Blood Concept- opis w watku o Blood Concept

Vibskov- Typ B- Berlin

gdyby zapachy posiadały wersje light to type B byłby zapachem ktory powstał z :
-Fumidus light
-czarny turmalin light
- tar/garage light

jest smołowo,dymnie, kadzidlanie ale wszystko to jest lekkie i "białe" w odbiorze, czuc tez troche "normalnej perfumowej nuty" ktora sprowadza zapach raczej do kategorii perfum niz zapachowego dziwadła.

podsumowawszy-zapach ciekawy i wydaje mi sie bardzo noszalny (czego nie moge powiedziec o wymienionych tu fumidusie/CT/tar)

bede go testowac dalej


type C

pierwsze nuty mocno cytrusowe (czego nie lubie) ale nie cytrusowo-kolonskie na szczescie.
Po chwili zapach staje sie cytrusowo-ozonowy....dalej nie wiem bo blotter wywietrzał

zapach nie wydał mi sie ciekawy,ale co dziwne wydał mi sie sympatyczny-dziwne tym bardziej ze nie lubie ani cytrusów, ani ozonów

Edytowane przez Polly_
Czas edycji: 2012-01-25 o 13:52
Polly_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-26, 12:01   #2121
OlaVS
Zadomowienie
 
Avatar OlaVS
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 1 164
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III

Najpierw chcę oficjalnie przeprosić nieco Zetę Tauera za moje niepochlebne dotychczas o niej posty. Jak napisałyście o tym suszu lipowym to też zaczynam to czuć - taka sucha lipa z szarym mydłem. Nie jest to na pewno coś, czym bym chciała pachnieć, ale obiektywnie rzecz biorąc jest w tym coś ciekawego i na pewno, na pewno może się podobać.

Po nadgonieniu zaległości w produkcjach Tauera wzięłam się za Sonomę, bo tam też od lata są 2 nowe zapachy, których nie miałam okazji poznać.

Pierwszy to Fig Tree. Nie byłam go ciekawa specjalnie, bo za figą nie przepadam. W szczególności nie lubię figi słodko-mlecznej, jaka jest w Phylosikosie czy Premier Figuierze. Nieco bardziej lubię figę a la zielsko, coś takiego jak Jo Malone Fig&Cassis, a już całkiem podoba mi się trawiasta Ichnusa i łagodny Jardins de Kerylos. Nad Kerylosem nawet zastanawiam się, czy kiedyś nie kupić, ale nie mam go wystarczająco jeszcze przetestowanego.
W każdym razie Fig Tree przetestowałam bardziej z ciekawości poznawczej niż z przeczucia, że to mogłoby być coś dla mnie. I spotkało mnie miłe zaskoczenie. (Tu jeszcze mała dygresja, znam zapach liści drzewa figowego, bo będąc w ostatnie wakacje we Włoszech gruntownie przetestowałam je w naturze i kilka innych roślin będących składnikami perfum). Pierwsze nuty Fig Tree to zielsko, podobne do tego znanego mi z Fig&Cassis. Ale potem zapach rozwija się w zupełnie innym kierunku. Łagodnieje i zaczynają wychodzić nuty kremowo-maślane, nabiera jakiejś przejrzystości, powietrzności. Pachnie jak świeże powietrze, ale o konsystencji masełka. Są też wciąż obecne subtelne nutki zielone i ziemiste, ale bardzo dobrze wtopione w to powietrzne masełko. A prościej - pachnie to jak wiatr niosący zapach drzew figowych. Wydaje mi się jednak o wiele mniej trwały i mocny niż inne perfumy Sonomy (które są w zasadzie nieśmiertelne; Fig Tree natomiast ma trwałość przeciętną). Najdziwniejsze jest dla mnie to, że taki wlaśnie zapach, kremowo-powietrzno-zielonkawo-ziemisty zawsze miałam gdzieś w głowie. Najpierw myślałam, że będzie tak pachnieć Nasomatto Silver Musk albo China White - ale nie, są inne. Taki, jak sobie wyobrażałam, jest dokładnie Fig Tree.

Drugi zapach to Nostalgie. Zapach z założenia w stylu vintage, aldehydowo-drzewno-kwiatowy. Ewidentnie rozpoznawalny jako produkt Sonomy (nosi pewne, choć nie bardzo wielkie, podobieństwo do Champagne du Bois), choć mnie kojarzy się też z Hermesem. Po pierwsze dlatego, że coś ma podobnego do klasycznego Caleche. Po drugie dlatego, że Hermes ma na swoim koncie już taki nowoczesny klasyk Vintage, czyli 24 Faubourg. Nostalgie nie jest AŻ TAK vintage, nie jest szyprem, ale nawiązuje podobnie do starego pefumiarstwa i też ma w sobie coś złocistego, słonecznego jak Hermes. Nostalgie nie ma dla mnie nic zaskakującego, pachnie na początku jak typowe "babcine" perfumy aldehydowe, a jak się chwilę umości na skórze, jak delikatny kwiatowiec z domieszką drewien i mydełkową poświatą oraz rodowodem Sonomowym. Przyznaję, liczyłam na coś bardziej niezwykłego; o ile Champagne du Bois można porównać do Bois des Iles Chanel i jest to coś wyjątkowego (bez wzgledu na to, czy się podoba czy nie), o tyle Nostalgie jest dokładnie taka, jak stoi w opisie, i tyle.
__________________


Edytowane przez OlaVS
Czas edycji: 2012-01-26 o 12:59
OlaVS jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-26, 12:10   #2122
SzatAnka71
Zakorzenienie
 
Avatar SzatAnka71
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: ze Smoczej Jamy ;-)
Wiadomości: 12 737
GG do SzatAnka71
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III

Cytat:
Napisane przez OlaVS Pokaż wiadomość

Pierwszy to Fig Tree. Nie byłam go ciekawa specjalnie, bo za figą nie przepadam. W szczególności nie lubię figi słodko-mlecznej, jaka jest w Phylosikosie czy Premier Figuierze. Nieco bardziej lubię figę a la zielsko, coś takiego jak Jo Malone Fig&Cassis, a już całkiem podoba i się trawiasta Ichnusa i łagodny Jardins de Kerylos. Nad Kerylosem nawet zastanawiam się, czy kiedyś nie kupić, ale nie mam go wystarczająco jeszcze przetestowanego.
W każdym razie Fig Tree przetestowałam bardziej z ciekawości poznawczej niż z przeczucia, że to mogłoby być coś dla mnie. I spotkało mnie miłe zaskoczenie. (Tu jeszcze mała dygresja, znam zapach liści drzewa figowego, bo będąc w ostatnie wakacje we Włoszech gruntownie przetestowałam je w naturze i kilka innych roślin będących składnikami perfum). Pierwsze nuty Fig Tree to zielsko, podobne do tego znanego mi z Fig&Cassis. Ale potem zapach rozwija się w zupełnie innym kierunku. Łagodnieje i zaczynają wychodzić nuty kremowo-maślane, nabiera jakiejś przejrzystości, powietrzności. Pachnie jak świeże powietrze, ale o konsystencji masełka. Są też wciąż obecne subtelne nutki zielone i ziemiste, ale bardzo dobrze wtopione w to powietrzne masełko. A prościej - pachnie to jak wiatr niosący zapach drzew figowych. Wydaje mi się jednak o wiele mniej trwały i mocny niż inne perfumy Sonomy (które są w zasadzie nieśmiertelne; Fig Tree natomiast ma trwałość przeciętną). Najdziwniejsze jest dla mnie to, że taki wlaśnie zapach, kremowo-powietrzno-zielonkawo-ziemisty zawsze miałam gdzieś w głowie. Najpierw myślałam, że będzie tak pachnieć Nasomatto Silver Musk albo China White - ale nie, są inne. Taki, jak sobie wyobrażałam, jest dokładnie Fig Tree.
Ja kocham figę ale też tą zieloną i mokrą bez domieszki wanilii co się często zdarza. Gdzie mogę zdobyć próbkę tego cuda?
__________________


SzatAnka71 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-26, 12:58   #2123
OlaVS
Zadomowienie
 
Avatar OlaVS
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 1 164
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III

Cytat:
Napisane przez SzatAnka71 Pokaż wiadomość
Ja kocham figę ale też tą zieloną i mokrą bez domieszki wanilii co się często zdarza. Gdzie mogę zdobyć próbkę tego cuda?
Chyba tylko na stonie Sonomy, TU.
__________________

OlaVS jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-26, 14:14   #2124
SzatAnka71
Zakorzenienie
 
Avatar SzatAnka71
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: ze Smoczej Jamy ;-)
Wiadomości: 12 737
GG do SzatAnka71
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III

Cytat:
Napisane przez OlaVS Pokaż wiadomość
Chyba tylko na stonie Sonomy, TU.
Właśnie szukałam ale nie znalazłam gdzie indziej. Tanie to one nie są
Dziękuję
__________________


SzatAnka71 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-26, 19:39   #2125
thaprincezz
Rozeznanie
 
Avatar thaprincezz
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Czestochowa
Wiadomości: 798
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III

Angel the taste of fragrance - poczatkowo czuja anioła wzbogaconego o kakao, ale nie takie juz do picia tylko sypkie w proszku, mocne
Zmieszane na rowni z angelem ale po ok. 2h czuje juz tylko anioła
ale zapach piekny

wczoraj bylam w S. i zaciekawila mnie nowa szata graficzna poisonow Diora.... mam nadzieje ze nie jest to kolejna reformulacja, a tylko zmienione lekko opakowanie i flakon (czcionka napisow)
__________________
watek wymiankowy https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...6#post77660566
Bottega veneta edp, decadence, alien, lveb, euphoria forbidden , nina lelixir, diamonds intense, insolence

moja szafka: http://www.fragrantica.pl/uzytkownicy/2683/
thaprincezz jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-26, 20:00   #2126
justynaneyman
Zakorzenienie
 
Avatar justynaneyman
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: jestem warszawianką
Wiadomości: 10 776
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III

No więc... w temacie Paris i L'Essence- to dla mnie 2 różne zapachy. Pierwszy może i ładny, ale przede wszystkim niewyraźny, natomiast Essence jest ostrawe, zdecydowane, mocne. Dla mnie to skórzane fiołki, niestety, po krótkim czasie szpiczasta, chemiczna nuta, która na mnie wychodzi z różnych zapachów (np. z Pereł) staje się dominująca i przenikliwa.
__________________
Nie jestem przesądna. To przynosi nieszczęście.


BRULION MALARSKI. Justyna Neyman.
http://justynaneyman.blogspot.com/

justynaneyman jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-26, 20:07   #2127
agnyska81
Zakorzenienie
 
Avatar agnyska81
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 13 041
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III

Cytat:
Napisane przez thaprincezz Pokaż wiadomość
Angel the taste of fragrance - poczatkowo czuja anioła wzbogaconego o kakao, ale nie takie juz do picia tylko sypkie w proszku, mocne
Zmieszane na rowni z angelem ale po ok. 2h czuje juz tylko anioła
ale zapach piekny
O mniam Gdzie go znalazłaś?
__________________

Joga z rana jak śmietana.
agnyska81 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-26, 20:17   #2128
Malina 1
Raczkowanie
 
Avatar Malina 1
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 81
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III

Cześć dziewczyny
Gucci Guilty- Brzoskwinia, Bez, Pieprz. Mocny zapach na wieczorową porę, długotrwały, kilka godzin utrzymuje się na ciele. Polecam
Malina 1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-26, 20:29   #2129
ROZ-ter-KA
Zakorzenienie
 
Avatar ROZ-ter-KA
 
Zarejestrowany: 2004-10
Lokalizacja: Silesia
Wiadomości: 8 673
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III

Elie Saab - cmentarne kwiecie, opakowane w szary papier popaprany siuśkowatym zmywaczem do paznokci .
Po kilku godzinach wybrzmiewa na skórze plastikową lalką z lat 60- tych.
Trwałos bardzo dobra

Tender Touch Burberry - kwiecie na ciepłym lekko pudrowym tle, czuję delikatną gardenię ( ktorej nie ma w składzie ) zapach dosyc przytulny.
W początkowych akordach ciut metaliczny. W chłodnej temperaturze ładniej się na mnie układa niż w cieple.
Trwałośc dosyc dobra.
__________________
Trzeba rozmawiać a nie czekać , aż się ktoś domyśli , co masz w głowie .

Edytowane przez ROZ-ter-KA
Czas edycji: 2012-01-27 o 01:13
ROZ-ter-KA jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-26, 20:56   #2130
thaprincezz
Rozeznanie
 
Avatar thaprincezz
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Czestochowa
Wiadomości: 798
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III

Cytat:
Napisane przez agnyska81 Pokaż wiadomość
O mniam Gdzie go znalazłaś?
tylko probka Chcialoby sie cala flaszke......
__________________
watek wymiankowy https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...6#post77660566
Bottega veneta edp, decadence, alien, lveb, euphoria forbidden , nina lelixir, diamonds intense, insolence

moja szafka: http://www.fragrantica.pl/uzytkownicy/2683/
thaprincezz jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Perfumy


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-02-21 14:21:31


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:38.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.