Tytuł prrrawie narzeczonych - część 10!

[jlys]

zulka witaj w ogole sie nie przywitałam , dla mnie!Wiesz ja Ciebie rozumiem , choć w takiej sytuacji nie jestem , na weselu byliśmy tylko 1 -i to było 3 lata temu więc ja miałam 17lat , tż18 więc nikt nas o ślub nie pytał...ale domyślam się, że gydybyśmy nie byli zaręczeni , nie planowali ślubu i jeździlibyśmy na wesela do rodziny czułabym to samo co ty , gdyby nas pytali kiedy ślub itd ,a tż nawet nie miałby w planach zaręczyn..ech
ogólnie tak czytajac niektóre historie , zastanawiam się czy nie jestem jakąś wyjątkowa szczęściara , że tż mi sie oświadczył i planujemy ślub w takim wieku , i w sumie też nie z jakimś wielkim stażem...ale co jak co tżtowi określiłam dość szybko , w którym roku liczę na pierścionek
anannke ok już wiem ocb a fotograf menda i tyle jak już pisałam :/

u mnie przy ratuszu jest zegar odliczający dni do Euro i co jade do pracy czy ide gdzieś i widze te liczby to coraz bardziej przerażona jestem bo ślub mamy dzień po rozpoczęciu Euro , tak leci , że nie wiem , dopiero co było 440 dni a teraz 396 ostatnio z tżtem po spotkaniu z panią fotograf rozmawialiśmy jak się pewnie będziemy stresować i w ogole jak ogarnąć ten dzień, , wole na razie nie myśleć o tym w ogole tak po tym spotkaniu chyba do mnie dopiero dotarło , że to wszystko dzieje się naprawdę :P

[zulka890]

jlys oj tam po co zaraz baty, każdemu może się zdarzyć

Zastanawiam się czy mu szczerze o tym powiedzieć,że nie mogę iść właśnie z tych względów czy wymigać się jakąś chorobą lub niedyspozycją.

[jlys]

wiesz np. ja praktycznie zawsze stawiam na szczerość, ale decyzja nalezy do Ciebie

[zulka890]

Do weekendu za 2 tyg się może zbiorę w sobie dużą dawkę odwagi i mu powiem szczerze dlaczego nie chce. Bo niestety widzimy się za 2 tyg bo jadę na komunię do kuzynki i na wizytę do moich chrześniaków do województwa wielkopolskiego. A wolę osobiście niż przez telefon takie kwestie mu oznajmiać.

[Gajaa]

Witam dziewuchy w jednym z najfajniejszych dni ostatnich miesięcy najfajniejszych, bo ile miłych rzeczy dziś się przydarzyło: wyszłam wcześniej z pracy, więc pojechałam do babci w odwiedziny, a potem z narzeczonym do zoo, a tam! Małe wikunie, małe lamy, małe foki, małe lemurki, łojojojoj! zatrzęsienie słodyczy i puchatości Po zoo J. poleciał do pracy, a ja do cerfa i upolowałam dwie fajne bluzki za 7,99 zł (wczoraj w innym 2 zwykłe bluzki z trochę tylko bajeranckim dekoltem za 5 zł sztuka). A teraz czeka mnie wieczór z fajną książką z biblioteki i czitosami keczupowymi

Fotograf menda, ale my się nie damy

Sylvi, gratki za egzamin! Tytuł zawodowy coraz bliżej

Jlys, do mnie też dociera najmocniej jak patrzę na nasz suwaczek ślubny i załatwiamy ślubne sprawy. Tak na co dzień to jakas abstrakcja jest znalazłam stronkę tej Waszej i jak nie wypali z tym gościem z gumtree, to się do niej odezwiemy

Garniera kupowałam w cerfie Polecam się. Promocja bajerancka

Ala, boba sobie sprawiłaś?

Siem nażarłam! Spagetii kochanie moje zrobiło-mniam!

[jlys]

Gaja my tez byliśmy w zoo , w niedziele a wiecie , jak chciałam pokazać temu panu orzeczenie i legitymacje, że jestem npr to on do mnie- nie trzeba , wierze Pani na słowo a nas rozbroiły pawiany , akurat jedzenie dostały i takie były kłótnie i bitwy , że nie wiem
jak coś to bierzcie Kinge , my po spotkaniu naprawde jesteśmy zadowoleni tż w kółko mi teraz nawija o fotkach , aż się słuchać nie da
ani się obejrzymy a będziemy żonami
Zazdroszcze Ci spaghetti mnie tż nigdy nic nie zrobił poza jajecznicą , kanapkami , i herbatkami , no raz mi spaghetti zrobił...muszę go pogonić w końcu do roboty ,
ale mi dzień zleciał..patrze na zegar a tu tylko 3 h do końca

[Gajaa]

Jaki miły pan

Właśnie myślałam o Tobie jak szliśmy do tego zoo, bo pamiętałam, że też niedawno je odwiedziliście. Pokaże dziś wieczorem obu fotografów J. i zdecydujemy

Dziś pawiany też szalały: gryzły się, szarpały, biły. Urocze zwierzęta Udało Wam się małego lewka zobaczyć? Nam nie ale za to były małe lemurki! Poczochrałam tez osła, kozę, owcę i nakarmiłam lamę mleczem. Uwielbiam lamy

Spagetti jest proste! pogoń, pogoń

Pewnie tak. Tym bardziej, że ostatnie pól roku zleci na dogrywaniu szczegółów: zaproszenia. deklaracje obecności, dekoracje, wybór czytań, playlista na wesele i tak dalej. My za to jesteśmy zachwyceni panem Wojtkiem - będziemy mieć taaakie wesele i taaakie karaoke!

[HisHoney]

^ Zazdroszczę!

[jlys]

Spaghetti jest mega proste i moje ulubione danie ale z drugiej strony wolę nie widzieć jak on to robi bo wszystko po porstu tak wolno , że nie wiem .Więc musi ugotowac nie na moich oczach
Widzisz , chodziłyśmy tymi samymi ścieżkami nie widzieliśmy małego lewka , tylko duże..w ogole bardzo chciałam mrówkojada zobaczyć ale spał zawinięty
Super Gaja , że jesteście zadowoleni z p.Wojtka ...my to w ogole musimy omówić sprawe tego dj..bo nic nie mamy i sprawa stoi w mijescu..ogolnie nie wiem co robić przez ostatnią sytuację,znów się coś popiep*zy i ech :/

[Gajaa]

Wszystkie się doczekacie

Zawsze możecie przekupić kelnerów, żeby puszczali z kompa muzykę. Byliśmy na jednym takim obiedzie weselnym i było tak fajnie, że zrobiło się wesele, ludzie pozsuwali stoły, ławki, żeby zrobić miejsce do tańca trzymam kciuki za rozwiązanie sprawy jak najszybciej i jak najlepiej dla Was

Ba!
Dużych też nie widzieliśmy, ale za to panterka śnieżna nie spała i udało się wypatrzeć (wreszcie!) pandę małą! i śliczną wydrę, która spała zwinięta w kulkę na kamyku

To nie patrz jak robi i juz

[jlys]

Za przeproszeniem **uj wie co zrobimy tak naprawdę.Niby ostatecznie zdecydujemy jak będziemy mieć godzine slubu , zebrane już całkowicie finanse , ale pół roku przed to zbyt późno żeby dj szukac...Już tez myślelismy , żeby zrobić to przyjęcie na 2 dania a nie cała noc czy ileś tma na 4..no wiem naprawde dobra najważniejsze aby był ślub i sesja , reszta jakoś się wyjaśni w końcu , ważne , że sala zaklepana a co zrobimy się okaże
Pandy tez nie widzialam , w ogole nie wiem czy to z powodu tego , że było tak cieplutko prawie wszystko spało :P

[Gajaa]

U nas też większość zwierzaków spała, więc mamy podobne szczęście

Rzuć monetą

[jlys]

To widocznie przez pogodę bo cieplutko i dziś i w niedzielę tak samo , więc im się wyłazić nie chciało na słońce
świetnie moja mama mnie rozwala po prostu , jutro musze z bratem siedzień bo oczywiście jest chory...to dziecko w ogóle chyba odporności nie ma :/ więc pobudka od 5 i do 15 jako niania za darmola jutro robie :/ zamiast z tżtem sie poprzytulać potem będzie siedzieć smarkacz mały pewnie z tydzień w domu , z którymś z rodziców..ech ;/wiecznie jak mam wolne to on choruje..jak latałam do pracy na maratony po 3 -4 dni to zdrów jak ryba

[kinia860]

Hej laski mnie juz przeziebienie przechodzi, tzn,katar mam jeszcze i troche garlo boli,a pogoda dzis piekna ,rano sie wychodzi i zimno jeszcze ,a jak sie wraca do domu to pol ciuchow na ramieniu trzeba niesc

Ziulka jak mniemam masz 22 lata ,nie obraz sie ,ale mam wrazenie ,ze jestes tak zdesperowana jakbys miala conajmniej 30 ,doczekasz sie i ty pierscienia jak kazda z nas,moze on potrzebuje wiecej czasu ,albo ma to jakos w glowie ulozone i jeszcze nie czas.Co ma powiedziec np.sylvi ktora ma 25 lat ponad 5 lat w zwiazku i ani widu ani slychu,zadnych chocby najmniejszych przeciekow?Rozumiem ,ze ci przykro bedzie jak na tym weselu sie co rusz ktos bedzie pytal kiedy wasze ,mozesz wtedy rzucic jakis tekst dajacy do myslenia tz.A czy to jest powod ,zeby nie isc na wesele ,nie pobawic sie ??troche dziecinny argument.Ja w przyszlym roku bede na weselu 18 latki i tez na poczatku pekalam z zazdrosci ,ze jak to ona 7 lat mlodsza ode mnie ,4 lata krocej z tz ,to jeszcze uslyszalam wtedy cos co mnie mega wkurzylo ,ze w 2012 jest ich wesele i chrzestny tz nie chcialby zebysmy w tym samym roku brali slub co oni.Zamierzam pojsc na to wesele dobrze sie bawic i przycmic panne mloda:b rzydal:

Gaja ale fajny dzionek mailas
ILys tak jestes szczesciara ,mega szczesciara

Zazdroszcze wam laski ,ze u was zostal rok ,jak sobie pomysle ile u mnie jeszcze czasu to wiecie happy nie jestem.
Jeszcze ostatnio tz mowi do mnie" zamiast sie ze mna klocic to powinnas kucharek szukac",a ja mam juz dosc ,niech se tesciowa suzka kucharek.W ogole nie cieszy mnie to wszystko.

[Gajaa]

Też by nam się nie chciało wychodzić na dwór, gdybyśmy miały tyle futra

Grrr, zeźliłabym się na mamę

Kinia, a gadaliście jakoś facet to face?

[jlys]

Będziemy siedzieć i oglądać : Bakugan bitwa podwójna moc karty aquosa aktywacja...:/ super romantyczny dzień :P
Kinia to żeby ją przyćmić idź w białej sukience choć i bez tego zapewne się obejdzie dla mnie to w ogóle nie do pojęcia jest ten ślub tej 17-latki..już mama mojego tż wyszła za mąż zaraz po 18 znając się z ojcem tzta pół roku...

[Truskaweczka07]

Hej
Niedawno wróciłam z pracy, jak zwykle męczący dzień
Jlys piona ja też byłam w Zoo w niedziele tylko że we Wrocławiu
Nie lubię pawianów jak dla mnie są świrnięte!

[Gajaa]

O matko, nasłuchałam się o tych bakuganach od syna szefa. Tragedia jakaś

Dobra kochane, idę sobie robić dobrze, znaczy książkę poczytać

[kinia860]

Gaja nie,wtedy w niedziele na gg dlugo rozmawialismy ,wczoraj go delikatnie splawilam wieczorem przez tel .mowiac,ze poprawiam prace jego ciotki,a dzis dzwonil czy poznym wieczorem nie wybiore sie z nim na pizze,powiedzialam ,ze sie zastanowie.Ja cie tu przetrzymam

Wlasnie laksi ile wy musicie miecminimum pozycji w bibliografii,u mnie wystarczylo jakos ponad 20 ,ale u mnie to inna bajka,a teraz pisze tz ciotce prace i promotor jej nie przyjal ,bo bylo za malo pozycji bylo 26 ,a musi byc minimum 40 ,ocipial facet.

[Truskaweczka07]

Napisane przez Gajaa

Dobra kochane, idę sobie robić dobrze, znaczy książkę poczytać

dobre

[jlys]

Gaja to jest okropieństwo po prostu ..mózg się dzieciom lasuje od tego..naprawde , już jakieś pokemony za moich czasów były milion razy mądrzejsze
to miłego czytania
Truskaweczka no świrnięte, nieźle pośmiać sie z nich można , a najbardziej to smieliśmy się z ich sutków i nawet 2 pawianom fiutek stał i wszyscy sie brechtali
Kinia nie wiem czy mówisz o mgr czy lic, ale moja mama np teraz pisze licencjat i musi mieć 30

[Truskaweczka07]

Napisane przez jlys

Truskaweczka no świrnięte, nieźle pośmiać sie z nich można , a najbardziej to smieliśmy się z ich sutków i nawet 2 pawianom fiutek stał i wszyscy sie brechtali

No gdzie Ty patrzyłaś

[jlys]

to nie ja pierwsza zauważyłam tylko tż

[kinia860]

zboczuchy jedne
Ilys mgr,niech mi dostarczy literature to ja wpisze

Laski gdzie wy sie podzialyscie??

Ala przychodz i dawaj to zdjecie

[Truskaweczka07]

Rozmawiałam z Tż przez telefon i muszę już uciekać bo zaraz będzie po mnie miłego wieczorku

[zulka890]

kinia860jestem z nim już ponad 4 lata, tak mam 22 lata, skończę we wrześniu. Tż ma 26 lat wiec chyba pora na jakąś deklaracje z jego strony. Ja rozumiem gdyby miał tyle lat co ja, to dałabym sobie na wstrzymanie bo by studiował tak jak i ja. Jest po studiach ma prace. Ja już w wakacje zamierzam zacząć pracę(taką wakacyjną), a od września planuje kuratorem społecznym zostać(niewielkie pieniądze)ale będę miała możliwość odłożenia całej kwoty na konto co miesiąc. Mimo,że jestem młoda to czuje,że mam starą duszę. A przede wszystkim z moim tż chciałabym przeżyć resztę życia, bo gdybym tego nie chciała to nie ubolewałabym tak nad brakiem zaręczyn.
A co do tego wesela to ja porostu mam przesyt tych wesel oraz pytań pojawiających się na nich wiec dlatego chce uniknąć takich sytuacji.

[Gajaa]

Zula, poważnie chcesz być kuratorem? To strasznie ciężki kawał chleba, a i dostać się w ich szeregi jest trudno, bo to sekta.

truskaweczka, tu nie ma się z czego smiać. Dzis od paru miechów po raz pierwszy odwiedziłam bibliotekę. wzięłam dwie książki. Niestety ta, którą zaczęłam czytać jakoś specjalnie mnie nie wciągnęła po 100 stronach. Może się jeszcze rozkręci. Oby

Trzymaj go więc Kinia, trzymaj na odległość

[kinia860]

zulka ja ciebie rozumiem,facetow za to coraz mnie .Musisz z nim szczerze porozmawiac,przedstawic mu swoje oczekiwania i wysluchac jego wizje przyszlosci dalekiej i niedalekiej.Moze on mysli ,ze jak sie oswiadczy to w przeciagu trzech miesiecy trzeba wziac slub??
A co do wesele to tez tak mialam ,dodatkowo na kazdym weselu na jakim bylam pm byla albo moja rowiesnica albo mlodsza ode mnie i automatycznie wszyscy na nas siadali ,ze najwyzsza pora na tz tz odpowiadal np."ciociu mozesz szykowac juz suknie ,wujku krawat" ,a tak naprawde suknia owej ciociu musialaby wisiec w szafie ze 4 lata zanim tz sie zebral na slub.

[jlys]

Ja sobie ściągnęłam eboka w pracy ''Złap mnie jeśli potrafisz''-jest też taki film z Leonardo DiCaprio , który bardzo lubię więc sobie ''w wolnych''chwilach w pracy czytam i jak skończę to pewnie coś nowego się znajdzie , bo znalazłam fajną stronke z darmowymi ebookami

[Gajaa]

Ebooki ble i fuj. Musiałam czytać je na I i II roku studiów - tak mnie od tego bolały oczy, że szok

Czytanie w pracy. Jaaaa.... ja dziś wyszłam z pracy 2h wcześniej, bo stwierdziłam, że nie ma tam nic do roboty dla mnie, a dziewczyny we dwie sobie dobrze poradzą beze mnie