Coraz większe nasze brzuszki, w nich chłopczyki i dziewuszki -mamusie 01-02.2012

[agawoo]

Napisane przez pearpearl

faktycznie, jak taka cena i za sesje i za kamere, to nie wyszlo duzo no i super, ze jestescie zadowoleni
u mnie co prawda jeszcze pewnie sporo czasu do slubu, bo chcemy poczekac,az Dzidziol sie troche odchowa, ale juz od czasu do czasu mysle o tym i owamtym
a moge zapytac, skad jestes ? byc moze moglibysmy tez ich wynajac?

[...]

a grill dla kobiet w ciazy podobno nie jest wskazany

Pearl, no trochę daleko mam do Ciebie, z podkarpacia jestem

A z tym grillem to coś słyszałam, ale my dzisiaj zamierzamy zrobić i zobaczymy, jak zareaguję Najwyżej nie będę jadla

Napisane przez neska22

no to chwalę się pierwszy raz moim brzucholem (tutaj bo mi się nie cche kombinwac z dodawaniem w klubie )

Neska, spory brzuszek już masz

Napisane przez czubasek20

Dziewczyny trzymajcie kciuki za mnie i za malucha. Po południu zaczęła mi drętwieć noga i ból się nasilił, dzwoniliśmy do znajomej pielęgniarki i kazała natychmiast jechać na pogotowie, w najgorszym wypadku to wyrostek, który tak promieniuje

Czubasek, trzymamy mocno kciuki, oby to nic groźnego

Napisane przez nawojka8583

A ja byłam dziś na zakupach przedurlopowych, wróciłam zła i z bólem głowy. Chciałam kupić jakieś jeansy i doopa, bo rozmiar 38 ciążowy jest na mnie za duży, a 36 nie spotkałam i nie wiem czy wogóle jest. Nie wiem na jaką pogodę w Polsce się nastawić. I kto powiedział, że zakupy poprawiają nastrój- mi napewno nie! Nienawidzę zakupów!

No mi te wczorajsze też nie poprawiły

Napisane przez inutil

----

Ja też kupiłam w c&a bodziaki za 9zł i 2 koszulki za 10 zł
I w smyku można dorwać fajne rzeczy za przystępne ceny, kupiłam kaftaniki za 10 i 12 zł ale końcówki wyprzedaży i większość na 50 albo 56cm.

Dlaczego u mnie nie ma takich sklepów Chyba się do Krakowa przeprowadzę

[sylwia_87]

A ja już ze 3 razy grillowałam kiełbachę i wcinałam ją aż mi się uszy trzęsły. U mnie matka natura szwankuje;/ Ale też słyszałam, że grill nie zdrowy i mięso marynowane i mrożone. Tak naprawdę to wszystko jest nie zdrowe dla kobiet w ciaży;/
Ja jestem w połowie 4 miesiąca i przytyłam 4,8 kg!!!!!!!! Aż strach się bać co będzie dalej. Ale jem dosłownie co 2 godziny. Taki mam apetyt!

[uska000]

dzien dobry Mamusie

u mnie tez matka natura zawodzi.. jak nigdy grill mi nie podchodzil tak w ciazy jak ta lala

co do ciuszkow to wiem ze w dziecku wyprzedaz jest do konca mca
tylko z dnia na dzien coraz mniej;/ a w 1 dzien byly wozki o polowe tansze;/;/

czubasku daj znac co i jak. mam nadzieje ze wszystko ok.

poklocilam sie z tztem nie ma to jak przy niedzieli od rana klotnia.. mam go dosc;/

[staraupa]

witajcie dziewczynki
Inutil super, że już dobrze ja w piątek podzieliłam Twój los, tak cię pocieszałam a tu proszę, sama wieczorem pojechałam na ostry dyżur. Dostałam bardzo silnych bóli brzucha, takich że kroka dać nie mogłam, tak jakby na okres. Zaczęło się w czwartek w nocy i cały piątek było coraz gorzej. Wpadłam w panikę i pojechałam. Obadali mnie, z dzidziem wszystko ok, dostałam leki wyciszające macicę i przykaz leżenia plackiem. Niestety lekarz od razu wiedział, że poszalałam w tygodniu z pracą. Fakt czułam się świetnie w tamtym tygodniu więc pracowałam jak szalona, po 10 godzin, no i teraz mam. przymusowy odpoczynek.
Dziewczyny pamiętajcie, ja już to wiem, trzeba duuużo odpoczywać, inaczej może być źle. Ja już wrzucam na luz, i postanawiam po prostu zajmować się byciem w ciąży nawet jak mam mega powera

PS. czy ja też mogę dostać się do takiego Waszego klubu, może ja tak dużo nie piszę, ale zawsze coś i od początku hehe a te przepisy strasznie mnie zaciekawiły
miłego leniuchowanie kochane!!

[n1kotynka]

heeej Mamusie

nie odzywałam się wczoraj, bo jakiś dół mnie dopadł i pół dnia spędziłam w łóżku. Jeeezu Wy tak piszecie, że chudniecie, czy nie tyjecie a ja rano weszłam na wagę i jestem 6 kg na plusie a jutro 20 tydzień zaczynam ;/ a baaaardzo się pilnuje, żeby nie przytyć za dużo no i nie wiem już co robić

[MissZuzia]

o dzizas jaka burza była u nas, pioruny waliły i waliły, już nawet w niedziele nie mogę się wyspać, bo tak dudniło że z mojego snu....i od 7 już tylko przewracałam się z boku na bok.
Na szczęście wyszło właśnie slonko więc może będzie ładny dzień i spędzimy go na dworze

Napisane przez uska000

dzien dobry Mamusie

u mnie tez matka natura zawodzi.. jak nigdy grill mi nie podchodzil tak w ciazy jak ta lala

co do ciuszkow to wiem ze w dziecku wyprzedaz jest do konca mca
tylko z dnia na dzien coraz mniej;/ a w 1 dzien byly wozki o polowe tansze;/;/

czubasku daj znac co i jak. mam nadzieje ze wszystko ok.

poklocilam sie z tztem nie ma to jak przy niedzieli od rana klotnia.. mam go dosc;/

przytulam, to pewnie hormonki szaleją albo tżcik zanił to wtedy

Napisane przez staraupa

witajcie dziewczynki
Inutil super, że już dobrze ja w piątek podzieliłam Twój los, tak cię pocieszałam a tu proszę, sama wieczorem pojechałam na ostry dyżur. Dostałam bardzo silnych bóli brzucha, takich że kroka dać nie mogłam, tak jakby na okres. Zaczęło się w czwartek w nocy i cały piątek było coraz gorzej. Wpadłam w panikę i pojechałam. Obadali mnie, z dzidziem wszystko ok, dostałam leki wyciszające macicę i przykaz leżenia plackiem. Niestety lekarz od razu wiedział, że poszalałam w tygodniu z pracą. Fakt czułam się świetnie w tamtym tygodniu więc pracowałam jak szalona, po 10 godzin, no i teraz mam. przymusowy odpoczynek.
Dziewczyny pamiętajcie, ja już to wiem, trzeba duuużo odpoczywać, inaczej może być źle. Ja już wrzucam na luz, i postanawiam po prostu zajmować się byciem w ciąży nawet jak mam mega powera

PS. czy ja też mogę dostać się do takiego Waszego klubu, może ja tak dużo nie piszę, ale zawsze coś i od początku hehe a te przepisy strasznie mnie zaciekawiły
miłego leniuchowanie kochane!!

kochana, uważaj na siebie, pracowac można ale nie tyle, trzeba się oszczędzać i myśleć o dziecku! Praca nie zając, nie ucieknie

Musisz poprosić zalożycielkę o zaproszenie do klubu

Napisane przez n1kotynka

heeej Mamusie

nie odzywałam się wczoraj, bo jakiś dół mnie dopadł i pół dnia spędziłam w łóżku. Jeeezu Wy tak piszecie, że chudniecie, czy nie tyjecie a ja rano weszłam na wagę i jestem 6 kg na plusie a jutro 20 tydzień zaczynam ;/ a baaaardzo się pilnuje, żeby nie przytyć za dużo no i nie wiem już co robić

ja mam 4 na plusie, nie dołuj się tak, trudno, takie są uroki ciąż, raz się tyje więcej raz mniej, może waga później ci się unormuje a tylko teraz tak przybierzesz, ja tak się pocieszam w każdym bądź razie.
ja dziś zaczynam 19t1d czyli jestem chyba w 20tym nigdy nie wiem i zapominam czy dobrze liczę wrrr jeśli w 20 to
jeju jak to zleciało, już połowa ciąży za mną

[kamciurka]

czesc mamuski
uska dzieki na namiar moze dzisiaj sie przejade, a jak nie to we wtorek. co tam z TZ?
milej niedzieli Wam zycze

[agawoo]

Napisane przez uska000

dzien dobry Mamusie

u mnie tez matka natura zawodzi.. jak nigdy grill mi nie podchodzil tak w ciazy jak ta lala

co do ciuszkow to wiem ze w dziecku wyprzedaz jest do konca mca
tylko z dnia na dzien coraz mniej;/ a w 1 dzien byly wozki o polowe tansze;/;/

czubasku daj znac co i jak. mam nadzieje ze wszystko ok.

poklocilam sie z tztem nie ma to jak przy niedzieli od rana klotnia.. mam go dosc;/

Uska, pogodzicie się Uszy do góry

Napisane przez staraupa

witajcie dziewczynki
Inutil super, że już dobrze ja w piątek podzieliłam Twój los, tak cię pocieszałam a tu proszę, sama wieczorem pojechałam na ostry dyżur. Dostałam bardzo silnych bóli brzucha, takich że kroka dać nie mogłam, tak jakby na okres. Zaczęło się w czwartek w nocy i cały piątek było coraz gorzej. Wpadłam w panikę i pojechałam. Obadali mnie, z dzidziem wszystko ok, dostałam leki wyciszające macicę i przykaz leżenia plackiem. Niestety lekarz od razu wiedział, że poszalałam w tygodniu z pracą. Fakt czułam się świetnie w tamtym tygodniu więc pracowałam jak szalona, po 10 godzin, no i teraz mam. przymusowy odpoczynek.
Dziewczyny pamiętajcie, ja już to wiem, trzeba duuużo odpoczywać, inaczej może być źle. Ja już wrzucam na luz, i postanawiam po prostu zajmować się byciem w ciąży nawet jak mam mega powera

PS. czy ja też mogę dostać się do takiego Waszego klubu, może ja tak dużo nie piszę, ale zawsze coś i od początku hehe a te przepisy strasznie mnie zaciekawiły
miłego leniuchowanie kochane!!

Staraupa, dobrze, że wszystko ok Odpoczywaj jak najwięcej i dbaj o siebie

Ja mam dzisiaj lenia

---------- Dopisano o 10:47 ---------- Poprzedni post napisano o 10:43 ----------

Napisane przez MissZuzia

o dzizas jaka burza była u nas, pioruny waliły i waliły, już nawet w niedziele nie mogę się wyspać, bo tak dudniło że z mojego snu....i od 7 już tylko przewracałam się z boku na bok.
Na szczęście wyszło właśnie slonko więc może będzie ładny dzień i spędzimy go na dworze
przytulam, to pewnie hormonki szaleją albo tżcik zanił to wtedy
kochana, uważaj na siebie, pracowac można ale nie tyle, trzeba się oszczędzać i myśleć o dziecku! Praca nie zając, nie ucieknie

Musisz poprosić zalożycielkę o zaproszenie do klubu


ja mam 4 na plusie, nie dołuj się tak, trudno, takie są uroki ciąż, raz się tyje więcej raz mniej, może waga później ci się unormuje a tylko teraz tak przybierzesz, ja tak się pocieszam w każdym bądź razie.
ja dziś zaczynam 19t1d czyli jestem chyba w 20tym nigdy nie wiem i zapominam czy dobrze liczę wrrr jeśli w 20 to
jeju jak to zleciało, już połowa ciąży za mną

Zuzia mi w piątek lekarz tłumaczył, że posługujemy się tylko skończonymi tygoniami. Czyli jeżeli jesteś w 19 tyg 1 dniu, to jesteś w 19 tyg.
Ja miałąm w piątek 18 tydz. 2 dzień, czyli jestem w 18 tyg

Ale w takim razie party time będziesz miała w przyszłym tyg

[kasikzaki]

Hej dziewczynki

Ja za godzinkę do pracy, trochę mi sie nie chce ale co zrobić. Ale za to w przyszłym tygodniu to laba, tylko 2 dni we wtorek i w niedzielę idę...taki grafik mi szef zrobił. Dobrze ze załatwiłam sprawy w socjalu w zeszłym tygodniu to mi dopłacą bo tak to by krucho z kasą było.

Ja jak na razie 3,3kg do przodu jestem w 20tyg.

No i właśnie odnośnie tych tygodni to każdy mówi inaczej i można zwariować. Wiem że lekarze uznają tylko pełne skończone tygodnie ale skoro już 19t jest skończony i jest się np.19t3d to na chłopski rozum leci tydzień 20 ale jest nie pełny. Ja jestem w 19t5d jutro kończę połowę ciąży a pojutrze zaczynam 21t. tzn rozpocznę 21 tc. Jak ktoś sie mnie pyta w którym jestem tyg. to zawsze mówię że leci mi już tak jak teraz np. 20tydź. Ja liczę tak od początku a w zasadzie suwaczek za mnie liczy

Inutil gratuluję syneczka

Czubasek trzymam kciuki za Ciebie....oby wszystko było dobrze.

Neska bziucholo śliczny

Uska a tym naszym to by się czasem przydałoza to ze nas tak wnerwiają. Mnie mój też czasami tak wkurza, że ...wrr....

Staraupa dobrze że dałaś już na wstrzymanie z tą pracą...teraz dużo odpoczynku i będzie dobrze


Zmykam się szykować.....jutro do Was zajrzę po południu. Jutro rano mam wizytę u pielęgniarki, siuśki, ciśnienie i takie tam.....

papa i miłej niedzieli

[kasiahexe]

Dzien doberek kochane

W koncu wolne a wiec pospalam sobie do 10
Wczoraj miałam ciezki dzien niedosc ze w pracy to po pracy przyszli do nas brat z dziewczyna i robiłam takie mała imprezke dla meza bo ma dzisiaj ur i jeszcze musiałm ich poodwozic i tak kolo 24 padłam na pyszczek:/

A i dzisja jestem drugi dzien bez progesteronu zaobacze ja bede na to ragowac :/

Napisane przez czubasek20

Dziewczyny trzymajcie kciuki za mnie i za malucha. Po południu zaczęła mi drętwieć noga i ból się nasilił, dzwoniliśmy do znajomej pielęgniarki i kazała natychmiast jechać na pogotowie, w najgorszym wypadku to wyrostek, który tak promieniuje

perelko trzymamy odezwij sie jak najszybciej dasz rade :

Napisane przez ciezaroweczka

neska - śliczny brzuszek!!!

Popieram brzuszek cudowny

Napisane przez sofciaa

Hmmm ja kocham grilla ostatnio w weekend sobie nie pożałowałam, ani mnie zapach nie odrzuca ani nie miałam żadnych rewolucji po tym

Hihi masz tak jak ja Grila uwielbiem potrafie sobie slodyczy odmowic ale kiełbasy z grila nigdy hihi

Napisane przez n1kotynka

Jeeezu Wy tak piszecie, że chudniecie, czy nie tyjecie a ja rano weszłam na wagę i jestem 6 kg na plusie a jutro 20 tydzień zaczynam ;/ a baaaardzo się pilnuje, żeby nie przytyć za dużo no i nie wiem już co robić

Ja mam to samo wcale duzo nie jem stram sie jesc duzo warzywa a mało smazonego a tu dupa :/ jutro zaczne 15 tydzien i chyba juz ze 4 kg wiecej :/
Tragedia załamie sie poprostu :/
Ja mam manie na punkcie mojej wagi i jak patrze w lustro i mam juz łape gruba i buzie papulata to szlak mnie trafia :/

[pearpearl]

Napisane przez sofciaa

W ogóle zauważyłam, że nie mam zachcianek, ani szczególnie jeśli chodzi o żywność to nic nadzwyczajnego się nie dzieje

u mnie tez na razie brak takich hardcorowych zacgcianek typu ogorek z nutella czy cos w tym stylu, ale czasem jak mi przyjdzie ochota na cos konkretnego, to po prostu musze to zjesc i nic innego nie mi smakuje
np dzisiaj obudzialm sie (pierwszy raz od kilku lat) z ochota na tosty i nie usnelam ponownie, dopoki ich nie zjadlam

staraupa, ciesze sie, ze juz wszystko w porzadku, a za przesadzanie z praca to naleza Ci sie

Napisane przez agawoo

Zuzia mi w piątek lekarz tłumaczył, że posługujemy się tylko skończonymi tygoniami. Czyli jeżeli jesteś w 19 tyg 1 dniu, to jesteś w 19 tyg.
Ja miałąm w piątek 18 tydz. 2 dzień, czyli jestem w 18 tyg

hmmm
to ja w takim razie zle liczylam
ja slyszalam, ze liczy sie tak, jak nasze lata, ale nie od lekarza, tylko od innej forumowiczki

a tutaj troche o grillu klik
tylko ze w takim razie to ani smazonego, ani pieczonego

[neska22]

czesssccc


co do wagi to ja się wazę tylko u lekrza wiec w czwartek Wam powiem, ale wszyscy mówią, ze widac tylko po brzuchu a tak wygladam tak samo... spodnie zwykle tez jeszcze założę, tyle, ze nie dopnę się w pasie....bluzki caly czas tez te same...

[uska000]

i pozarlismy sie jeszcze bardziej... on dzis pracuje od 12 wiec ja umowilam sie z rodzicami ze przyjde do nich kolo 2 i pojedziemy na zakupy a on z morda;/ ze oni naszemu dziecku nie beda kupowac ciuszkow itd gdzie ja nawet nie wspomnialam i niczym dla dziecka tylko ze pojade polazic z nimi bo mama chciala tacie buty kupic a mowi ze ja sie lepiej znam;p a ten z morda ze nic maja dziecku nie kupowac no a dlaczego niby nie?? nam sie jakos nie przelewa zeby nas bylo na wszystko stac i jeszcze zostalo to jakby kupili to by nawet fajnie bylo.. choc nic nie wspominali.. no nie wytrzymam;/

[neska22]

Napisane przez uska000

i pozarlismy sie jeszcze bardziej... on dzis pracuje od 12 wiec ja umowilam sie z rodzicami ze przyjde do nich kolo 2 i pojedziemy na zakupy a on z morda;/ ze oni naszemu dziecku nie beda kupowac ciuszkow itd gdzie ja nawet nie wspomnialam i niczym dla dziecka tylko ze pojade polazic z nimi bo mama chciala tacie buty kupic a mowi ze ja sie lepiej znam;p a ten z morda ze nic maja dziecku nie kupowac no a dlaczego niby nie?? nam sie jakos nie przelewa zeby nas bylo na wszystko stac i jeszcze zostalo to jakby kupili to by nawet fajnie bylo.. choc nic nie wspominali.. no nie wytrzymam;/

na pewnio się pogodzicie szybko....

[MMONIKA9]

Napisane przez uska000

i pozarlismy sie jeszcze bardziej... on dzis pracuje od 12 wiec ja umowilam sie z rodzicami ze przyjde do nich kolo 2 i pojedziemy na zakupy a on z morda;/ ze oni naszemu dziecku nie beda kupowac ciuszkow itd gdzie ja nawet nie wspomnialam i niczym dla dziecka tylko ze pojade polazic z nimi bo mama chciala tacie buty kupic a mowi ze ja sie lepiej znam;p a ten z morda ze nic maja dziecku nie kupowac no a dlaczego niby nie?? nam sie jakos nie przelewa zeby nas bylo na wszystko stac i jeszcze zostalo to jakby kupili to by nawet fajnie bylo.. choc nic nie wspominali.. no nie wytrzymam;/

]
no ni efajnie się zachował nie rozumiem dlaczego twoi rodzice jako dziadkowie nie mogą nic kupić u mnie ostatnio tata wyłożył 200zł na lodówkę bo super okazja się trafiła a wie jak u nas teraz kiepsko z pieniążkami fakt tż nic nie powiedziałam ze tata za nią płaci powiedziałam tylko że trzeba jechać ją odebrać wiec jak sie dowiedział że tata płacił to był zły powiedziałam mu że właśnie dlatego mu powiedziałam ze jest tylko do odebrania bo jak bym powiedziała ze do kupienia i tata płaci to by się nie zgodził i nie mieli byśmy lodówki porządnej tylko nasze stare rozlatujace się gó..o

jak narazie nic nie mówił na temat wózka bo już mu powiedziałam ze dziadek kupuje bo się zdeklarował ze wnukowi on kupi moze w naszej trudnej teraz sytuacji tż ulżyło że o jeden wydatek mniej?? a może już nie ma siły się ze mną o to kłócić bo tak wie że postawie na swoim
ja moich rodziców bardzo kocham i strasznie jestem im wdzięczna za to co dla nas teraz robią za każdą ich pomoc jestem wdzięczna a jaka jestem szczęśliwa jak jade odwiedzić rodziców i mama zawsze ma dla mnie jakis drobiazg teraz drobiazgi będzie robić wnukowi więc mnie to cieszy że tak chce pomagać angażować sie w to wszystko jako babcia w końcu należy do rodziny i cieszy mnie ze tż nie ma nic przeciwko temu

może twojemu chodziło o to że nie che naciągać twoich rodziców na koszty to wiesz jest ich męska duma bo mój jak o lodówce sie dowiedział to go abolało pewnei bardziej to że to moi rodzice za to płacili nie on ze jak on wygląda w oczach mojego ojca że na nic go nie stać że nie może jego córce zapewnić normalnego życia??ale moi rodzice rozumieja ze rózne przypadki chodzą po ludziach ze raz jest dobrze raz źle i ze jakos trzeba sobie pomagać przecież kiedys będzie lepiej staniemy na nogi i będziemy sobie sami radzić ehhh to są faceci i te ich urażone męskie dumy

ja wczoraj też się z tż pokrachałam tylko ze on zawsze potrafi mi tak ciśnienie podnieśc że zaczynam płakać jak sie uspokoiłam to mój kochany syneczek poprawił mamie humor bo jak sie położyłam zaczął mnie tak mocno kopać ze jak patrzyłam na brzuch to 3 razy było widac jak brzuch się wypycha tak jak by maluszek w tym jednym miejscu nóżką kopał i wypychał brzuch niesamowite uczucie patrzyłam z niedowierzaniem i się chichrałam jak szalona

[agawoo]

Napisane przez kasikzaki

Hej dziewczynki

Ja za godzinkę do pracy, trochę mi sie nie chce ale co zrobić. Ale za to w przyszłym tygodniu to laba, tylko 2 dni we wtorek i w niedzielę idę...taki grafik mi szef zrobił. Dobrze ze załatwiłam sprawy w socjalu w zeszłym tygodniu to mi dopłacą bo tak to by krucho z kasą było.

Ja jak na razie 3,3kg do przodu jestem w 20tyg.

No i właśnie odnośnie tych tygodni to każdy mówi inaczej i można zwariować. Wiem że lekarze uznają tylko pełne skończone tygodnie ale skoro już 19t jest skończony i jest się np.19t3d to na chłopski rozum leci tydzień 20 ale jest nie pełny. Ja jestem w 19t5d jutro kończę połowę ciąży a pojutrze zaczynam 21t. tzn rozpocznę 21 tc. Jak ktoś sie mnie pyta w którym jestem tyg. to zawsze mówię że leci mi już tak jak teraz np. 20tydź. Ja liczę tak od początku a w zasadzie suwaczek za mnie liczy

Kasik, na chłopski rozum to jest tak jakbyś np. miała 18-tkę - i po tej 18-ce mówisz, że masz 18 lat, a nie już 19 Tak jak i dziecko, dopóki nie ma 1-szych urodzin to ma 3, 4, 7, 9 czy 11 miesięcy, a jak skończy rok to ma rok.
Dla mnie to logiczne

Napisane przez pearpearl

hmmm
to ja w takim razie zle liczylam
ja slyszalam, ze liczy sie tak, jak nasze lata, ale nie od lekarza, tylko od innej forumowiczki

Mi to własnie gin w piątek wytłumaczył, więc tak już liczę. Powiedział, że 19 tydzień będę miała dopiero od środy

[neska22]

ale jakas zdechła jestem dzisiaj..........

[agawoo]

Napisane przez neska22

czesssccc


co do wagi to ja się wazę tylko u lekrza wiec w czwartek Wam powiem, ale wszyscy mówią, ze widac tylko po brzuchu a tak wygladam tak samo... spodnie zwykle tez jeszcze założę, tyle, ze nie dopnę się w pasie....bluzki caly czas tez te same...

No ja też noszę cały czas te same bluzki, i sukienki, tylko w spodniach się już nie dopinam

Napisane przez uska000

i pozarlismy sie jeszcze bardziej... on dzis pracuje od 12 wiec ja umowilam sie z rodzicami ze przyjde do nich kolo 2 i pojedziemy na zakupy a on z morda;/ ze oni naszemu dziecku nie beda kupowac ciuszkow itd gdzie ja nawet nie wspomnialam i niczym dla dziecka tylko ze pojade polazic z nimi bo mama chciala tacie buty kupic a mowi ze ja sie lepiej znam;p a ten z morda ze nic maja dziecku nie kupowac no a dlaczego niby nie?? nam sie jakos nie przelewa zeby nas bylo na wszystko stac i jeszcze zostalo to jakby kupili to by nawet fajnie bylo.. choc nic nie wspominali.. no nie wytrzymam;/

No to nieładnie się TZ zachował, bo dziadkowie mają prawo robić wnukom prezenty Może faktycznie się honorem uniósł, ale niepotrzebnie

[neska22]

Moi rodzice tez nam dużo pomagaja- bez nich zginęlibyśmy jak Antek w kapuście TZ na początku nie mógł sie z tym pogodzic ale jakos przywykł....wie, ze niedługo wyjdziemy na prostą i wtedy nie bedziemy potrzebowali tyle pomocy...

[MissZuzia]

Napisane przez pearpearl

u mnie tez na razie brak takich hardcorowych zacgcianek typu ogorek z nutella czy cos w tym stylu, ale czasem jak mi przyjdzie ochota na cos konkretnego, to po prostu musze to zjesc i nic innego nie mi smakuje
np dzisiaj obudzialm sie (pierwszy raz od kilku lat) z ochota na tosty i nie usnelam ponownie, dopoki ich nie zjadlam

Ja jeszcze nie mam tak, że budzę się w trakcie snu bo jestem głodna Jem 3 główne posiłki zazwyczaj, śniadanie, obiad i kolację w międzyczasie podjadając a to jabłko, śliwkę czy małą przekąskę i to mi starcza w zupełności. Ale muszę je zjeść bo jak nie zjem to mi słabo i niedobrze a kiedyś to tylko burczało w brzuchu

Napisane przez uska000

i pozarlismy sie jeszcze bardziej... on dzis pracuje od 12 wiec ja umowilam sie z rodzicami ze przyjde do nich kolo 2 i pojedziemy na zakupy a on z morda;/ ze oni naszemu dziecku nie beda kupowac ciuszkow itd gdzie ja nawet nie wspomnialam i niczym dla dziecka tylko ze pojade polazic z nimi bo mama chciala tacie buty kupic a mowi ze ja sie lepiej znam;p a ten z morda ze nic maja dziecku nie kupowac no a dlaczego niby nie?? nam sie jakos nie przelewa zeby nas bylo na wszystko stac i jeszcze zostalo to jakby kupili to by nawet fajnie bylo.. choc nic nie wspominali.. no nie wytrzymam;/

na pewno pogodzicie się, może ma słabszy weekend, wszyscy wolne a on do pracy, może zmęczony i tak alergicznie zareagował.... nie denerwuj się, przejdzie mu

Napisane przez neska22

ale jakas zdechła jestem dzisiaj..........

a ja przeciwnie, wysprzątałam kuchnię, załadowałam brudy do zmywarki, a potem wybraliśmy się na 3 godzinny spacer po starówie i nie skusiłam się nawet na włoskie lody ale co z tego jak w domu czekała pyszniutka szarlotka
Idę brać się za obiad, a dziś wołowinę robię więc dopiero o17 zjemy

[nawojka8583]

Cześć Dziewczynki! Ot i taka rocznica ślubu, zjedliśmy obiadek z mężem, włączyliśmy sobie troszkę płytę z wesela, łezka się w oku zakręciła i mąż poszedł do pracy na drugą zmianę a ja siedzę sama.

---------- Dopisano o 14:04 ---------- Poprzedni post napisano o 13:58 ----------

Napisane przez staraupa

witajcie dziewczynki
Inutil super, że już dobrze ja w piątek podzieliłam Twój los, tak cię pocieszałam a tu proszę, sama wieczorem pojechałam na ostry dyżur. Dostałam bardzo silnych bóli brzucha, takich że kroka dać nie mogłam, tak jakby na okres. Zaczęło się w czwartek w nocy i cały piątek było coraz gorzej. Wpadłam w panikę i pojechałam. Obadali mnie, z dzidziem wszystko ok, dostałam leki wyciszające macicę i przykaz leżenia plackiem. Niestety lekarz od razu wiedział, że poszalałam w tygodniu z pracą. Fakt czułam się świetnie w tamtym tygodniu więc pracowałam jak szalona, po 10 godzin, no i teraz mam. przymusowy odpoczynek.
Dziewczyny pamiętajcie, ja już to wiem, trzeba duuużo odpoczywać, inaczej może być źle. Ja już wrzucam na luz, i postanawiam po prostu zajmować się byciem w ciąży nawet jak mam mega powera

PS. czy ja też mogę dostać się do takiego Waszego klubu, może ja tak dużo nie piszę, ale zawsze coś i od początku hehe a te przepisy strasznie mnie zaciekawiły
miłego leniuchowanie kochane!!

Najważniejsze, że już jest wszystko dobrze. No właśnie, ja też się dobrze czuje i wydaje mi się, że moge zrobić wszystko, a to do końca tak nie jest, trzeba uważać i tyle. Wczoraj tak się złaziłam za tymi zakupami, że też mnie brzuch rozbolał, na wieczór nie byłam w stanie palcem kiwnąć.

---------- Dopisano o 14:11 ---------- Poprzedni post napisano o 14:04 ----------

Napisane przez uska000

i pozarlismy sie jeszcze bardziej... on dzis pracuje od 12 wiec ja umowilam sie z rodzicami ze przyjde do nich kolo 2 i pojedziemy na zakupy a on z morda;/ ze oni naszemu dziecku nie beda kupowac ciuszkow itd gdzie ja nawet nie wspomnialam i niczym dla dziecka tylko ze pojade polazic z nimi bo mama chciala tacie buty kupic a mowi ze ja sie lepiej znam;p a ten z morda ze nic maja dziecku nie kupowac no a dlaczego niby nie?? nam sie jakos nie przelewa zeby nas bylo na wszystko stac i jeszcze zostalo to jakby kupili to by nawet fajnie bylo.. choc nic nie wspominali.. no nie wytrzymam;/

Ojojoj no niefajnie się mąż zachował niefajnie. A co złego w tym żeby dziadkowie kupowali prezenty dla własnych wnuków? Nie stresuj się uska, jedź na zakupy i odpręż się troszkę.

---------- Dopisano o 14:26 ---------- Poprzedni post napisano o 14:11 ----------

Też nie wiem jak się liczy te tygodnie, ale według suwaczka mamy dziś już 21 tc. Jutro idziemy na usg i mam nadzieję, że dzidziuś zrobi nam prezent na rocznicę i ułoży się tak żeby można było sprawdzić co tam skrywa pomiędzy nóziami. Już się nie mogę doczekać.

[*Agatek*]

Już jestem... mąż wyjechał bardzo późno, bo o 17... ciekawe jak wstaną o 5 do pracy
Seba skopał ojca po plecach rano chyba chciał wykopać starego z łóżka ale niestety nie udało mi się pokazać tż jak brzuch faluje, bo malec nie jest na zawołanie niestety musi mieć 'dzień' gdzie długo to robi i wtedy super widać, a tu dupa
Szybko zleciało niestety i się nie nacieszyłam, ale jako tako 'nagadałam'. Doprowadziłam męża do ładu i odjechał

Napisane przez pearpearl

Moim zdaniem,to chyba najlepsze rozwiazanie. Jak przyjdzie co do mojego slubu () to tez myslalam,ze najlepiej poprosic kogos z rodziny i wyraznie zaznaczyc, co uchwycic, a co sobie darowac, bo faktycznie, pewnych rzeczy same zdjecia nie oddadza. I uwazam ze 2000-3000 tysiace to lekka przesada za taka prace...

na pewno się doczekasz! u nas kręcił na zmianę teść, szwagier i wujek i jeszcze ktoś, żeby nie obarczać jednej osoby nie sprzeciwiali się, więc to jest duży plus. A z 1,5 filmu zrobiłam godzinny, czyli 'w sam raz' nie za długi, nie za krótki polecam

Napisane przez pearpearl

ojej, to rzeczywiscie
a moge zapytac, dlaczego tak?
to tak na dluzsza mete, czy wyjatkowa sprawa?

On tak już od roku zjeżdża, niestety. Jest tam z ojcem i szwagrem, a za urlop szef nie chce płacić (po 6 miesiącach przepracowanych, a oni od maja mają dopiero umowę prawdziwą, bo wcześniej się okazało, że wszystko było na czarno + brak pracy bo zwolnił polaków i 2 mies nie pracował)A teść wiem, że będzie marudził, wkurzy się, że 2 dni pracy, a on będzie tyle kasy na minusie (ma spore problemy finan.)... i tak są wojny z zakupami co miesiąc jak robi tż dla nas i dla nich, że za dużo wydane, więc kółko się zamyka... ja może pojadę we wrześniu, a miałam teraz ale niestety nie, bo gin zaczyna urlop i teraz wizyta za 3 tyg musi być Może na rocznicę ślubu mnie zabierze do siebie na 2 tyg

Napisane przez inutil

No i będzie.... CHŁOPAK czyli intuicja nie zawiodła i kupione chłopięce ciuszki się przydadzą

super!!!!
Dobrze, że już jesteś w domku, leż i odpoczywaj!

Napisane przez BebiBebi

a ja znalazłam kamerzyste za 950 zł to bardzo tanio, bo w okolicy średnio za film jest 1600 zł.

A robiliście sami wesele, czy pomogli rodzice?? U nas teść załatwiał, ale $$ sami na siebie liczyć, nikt nam wesela nie wyprawiał niestety, a kasy mało dostaliśmy

Napisane przez agawoo

Super, że babcia jest w domu, na pewno będzie się lepiej i bezpieczniej czuła

Napisane przez nawojka8583

Fajnie, że babcia w domku, będzie jej lepiej niż w szpitalu.

o tak, to na pewno jutro chyba pojadę w odwiedziny bo i tak wybieramy się z teściową do babci męża

Neska super brzuszek! Ja takiego nie mam!!

uska000 mąż przeprosił? Lepiej już?

[nawojka8583]

Napisane przez *Agatek*

Już jestem... mąż wyjechał bardzo późno, bo o 17... ciekawe jak wstaną o 5 do pracy
Seba skopał ojca po plecach rano chyba chciał wykopać starego z łóżka ale niestety nie udało mi się pokazać tż jak brzuch faluje, bo malec nie jest na zawołanie niestety musi mieć 'dzień' gdzie długo to robi i wtedy super widać, a tu dupa
Szybko zleciało niestety i się nie nacieszyłam, ale jako tako 'nagadałam'. Doprowadziłam męża do ładu i odjechał

Agatkupamiętam jak ryczałam jak mój jeszcze wtedy chłopak wyjeżdżał do Włoch... Ja ciągle żyję nadzieją, że kiedyś w Polsce będzie lepiej i że wróce do moich bliskich i będziemy razem tak jak kiedyś. Tęsknie okrutnie...

[MMONIKA9]

ehhh w polsce już się chyba na lepsze nie zmieni ja jadąc na wakacje do znajomych do irl czuje się tam o wiele lepiej niż tu w pl jest tam sporo rzeczy które mi sie bardzo podobają co ułatwia życie itp i czasami zazdroszcze ze tego u nas nie ma fakt co do służby zdrowia to chyba nei ma co zazdrościc ale coś takiego jak socjal itp lub choć by same wypłaty możliwośc wynajmowania dużego domu nie jakiegoś mieszkanka czy pokoju tylko duzego domu co u nas nigdy nie będzie możliwe znajomi wynajmują dom mają 2 samochody tylko on pracuje a ona siedzi w domu z dzieckiem teraz jest w ciązy i sobie żyją na noirmalnym poziomie bez strachu na przyszłośc czy im starczy do pierwszego tylko ta tęsknota za rodziną jest najgorsza gdy tu przyjeżdzają na wakacje i wracają do domu to znajoma strasznie płacze ciężko jest jej wyjeżdzać ale niebawem już mają w planach wrócić do pl

[agacia_cz]

Tam wspaniale ale bez rodziny nie daje rady ja nie długo wytrzymalam na obczyźnie :/

[nawojka8583]

Czubasek mam nadzieję, że brak wiadomości to dobra wiadomość. Martwimy się o Ciebie. Daj szybko znać czy wszystko ok.

[Lucy1111]

Napisane przez nawojka8583

Czubasek mam nadzieję, że brak wiadomości to dobra wiadomość. Martwimy się o Ciebie. Daj szybko znać czy wszystko ok.

może by któraś napisała do niej smsa z zapytaniem, czy wszystko w porządku?"

[MMONIKA9]

mogę napisać jak jeszcze żadna nie napisała?

[kasiahexe]

Napisane przez MMONIKA9

mogę napisać jak jeszcze żadna nie napisała?

Moniczka pisz bo własnie też sie martwie:/

[MMONIKA9]

napisalam