Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.

[palinka0489]

Hej Dziękujemy za życzenia
Zgadzam się ze zdaniem Metkii co do wózka i fotelika
Kuba chodzi po domu w body na ramiączkach i jakiejś bluzce z długim i do tego albo dresiki i skarpetki albo rajtuzki, wydaje mi się że zależy od tego jak jest w danym domu, u mnie w bloku akurat ciepło bardzo i tak mu pasuje

LaMbria też mam @ jakie bierzesz tabletki jeśli mogę zapytać? Bo ja po swoich też świruje strasznie mi się podobają Twoje opowieści o przeprawach z kotami i Małym
Kuba też nie ma swojej przytulanki, jedynie smoczka w dzień woła tylko jak go zobaczy, wtedy pokazuje palcem i się śmieje, jak mu łaskawie dam to się cieszy jak nie wiem co ale jak mówie wypluj to mnie słucha jak mu ręke podstawie na niego zasypia też z moniem ale wypluwa zaraz lecz czasami się budzi, nie wiem kiedy mu tego smoczka odstawie..
Karola śliczna jest Twoja córcia jak sie udaje Ci robic jej zdjecia? ja nie pamietam kiedy Kubie zrobiłam bo jak tylko zobacy aparat albo telefon w ręce to zaraz biegnie go wyrwać

Miłej nocy

[elizziak]

Mój na noc zjada bardzo dużo kaszki i to gęstej, mleka samego już od dawna nie pije. Kaszki zjada ok. 300-320 ml. Od wczoraj robię kaszkę sama, to znaczy zmełłam (głupio brzmi, ale to poprawna forma ) płatki żytnie, jęczmienne, owsiane i ryżowe i mam zdrową kaszkę Sporo tańszą od gotowych. Gotowa, np. Bobovita przy takim apetycie mojego synka starczała na 3, może 4 razy. Poza tym nie odpowiadało mi, że w tych kaszkach jest cukier i to chyba sporo, bo taka na gęsto zrobiona kaszka jest naprawdę bardzo słodka.

Co do smoczka - mój synek bez niego żyć nie umie Czasem się zapomni, ale generalnie jak nie ma smoczka, to go szuka, tzn rozgląda się, mówi "ma" (chyba "nie ma" ) a po chwili zaczyna marudzić. Jak znajdzie to radocha wielka i od razu do buzi.

U mnie było tak, że jak był malutki to był straszny cycoch, cały czas przy piersi by był, nawet nie ssał, tylko sobie trzymał w buzi i tak spał. Po odłożeniu do łóżeczka - płacz. A smoczka wtedy nie chciał! Modliłam się, żeby załapał smoka, bo ciągle piersi mu nie mogłam dawać (jeszcze wtedy bolały....). A on smoczka wypluwał i płakał. Dopiero potem gdzieś przeczytałam, że smoczki MAM działają I faktycznie u nas się sprawdziło, Mały je polubił. Lubi do dziś! No nic, niech sobie jeszcze trochę possie, kiedyś przyjdzie czas na odzwyczajanie.

[ma_rose]

Karola śliczna mała

Picie - pytałam się ostatnio pediatry ile mały powinien pić płynów w ciągu dnia i odpowiedziała mi, że tak z litr powinien być ok. Mały sporo pije soczków rozcieńczonych z wodą i herbatek natomiast mleka w ogóle nie pije.

Smoczek - nigdy się nie nauczył z niego korzystać i już tak zostało. Jeden problem mniej (odzwyczajanie w przyszłości).

Ubiór - zazwyczaj bodziak z długim rękawkiem i rajstopki a na stópki grube skarpety z ABSami. Jak chodzi do żłobka to zakładam mu body z krótkim rękawkiem i na to bluzeczkę i po powrocie do domu zostaje w tym samym (jak jest czysty).

Ostatnio łapie się do samodzielnego jedzenie kaszki i niestety ale czysty nie pozostaje długo

[Patrilla]

ma_rose ale sie uśmiałam Bruno nieustannie chce sam jeść wokół mamy pobojowisko

Patrilla, dobrze pamiętam, że to Ty pisałaś kiedyś o parówkach z Lidla, że są b.dobre, mają dużo mięsa w mięsie itp.? Dzisiaj wysłałam TŻa i kupił jakieś drobiowe w słoiku firmy OLD***coś tam, mają 70% mięsa, o te Ci chodziło?

Dzisiaj w Przychodni był Tata z córą urodzoną w czerwcu. Bosh, byście widziały jakie Ona miała piękne włosy! Sięgały do ramion i cudnie się falowały, wyglądała jak laleczka, do tego miała tak śliczną buzię, że nie mogłam od Niej wzroku oderwać Aż zapragnęłam mieć córkę!

tak to te parówki tak tylko co zrobić jak taka mała maupka tych włosów nie daje np czesać mówię Ci my do teraz walczymy o gustach garderobianych nie wspomnę
Co do karmienia Rudex wciąga od Bruna wszystko, krew mnie zalewa jak karmi ją szynką za 26 zł i chlebkiem bezglutenowym nie to, że psu żałuję Bruno czasem powie tak nie to i tak dla mnie spektakularne osiągnięcie w porównaniu do Poli (teraz za to gada jak katarynka oszaleć idzie )

Olala ale część z tych spacerówek rozkłada sie na płasko polecam forum gazeta.pl wózkomaniaczki

A zapomniałam o ubiorze domowym ja podobnie jak gosiaczek Góra 2 wersje albo body na krótki i koszulka dł rękaw (teraz jak mrozy i chory to bluza lub sweterek) na dół dresy lub miękkie jeansy ocieplane np bawełną 2 pary skarpetek zewnętrzne antypoślizg w ratuzach go jakoś nie lubię kurka ostatnio przeglądałam spodnie i chyba z 3 pary na kolanach do dziur przetarte nawet nie wiem kiedy ....

uciekam spać koszmarnie się czuję i walczę by nie wziac antybiotyku ale chyba na nim się skończy nie znoszę lutego dzięki dziewczyny za dobre słowo oby zadziała i w końcu nas te choroby opuściły

[asiuk]

Jeśli chodzi o ubranie domowe, to ja ubieram po jednej warstwie na górę i dół + skarpetki antypoślizgowe (przeważnie ubieram body z długim i rajtuzy). A w domu mam ok. 19 st. Wychodzę z założenia, że młoda się znacznie bardziej rusza niż ja, więc nie musi ubierać się w dwie górne warstwy.
W poprzedni weekend miałam problem z kaloryferami i miałam w domu bardzo zimno, do max. 16 st. Wtedy ubrałam Ewie po dwie warstwy na górę i dół.

Gosiaczku, wózek fajny

[Justine1988]

Hej mamusie.

Dzieciaczki cudne!!!

Moja Nadia juz coraz weicej kroczków robi samodzielnie. Jestem z niej taka dumna.
Jak ja się cieszę, że jestem z Nią w domku, że moge na bieżąco obserować jej postępy. To jest coś cudownego.

picie
Nadia pije sporo. Ma dostęp do butelki, stoi na ławie i pije kiedy chce, tzn do tej pory tak było, ale potrafiła wypijac nawet 3 buteleczki po 150 ml, wiec teraz jej troche ograniczam i chowam i daje co jakis czas sie napic, bo tak to pije aż wypije do konca.
Noi u nas w dzien Nadia czesto przy soku zasypia.
Mleka wypija 2xpo 180ml-200ml (rano i wieczorem)

przytulanki:
NaDIA nie ma żadnych przytulanek, tzn maskotek ma pełno ale żadnej sobie nieupodobała na tyle by z nią spac. Z pieluszka tez nie śpi i cieszesie z tego, bo nie mam problemu z oduczaniem, odzwyczajaniem. kolezanki córka zawsze spała z pielucha i teraz ma3latai nadal bez pieluchy nigdzie sie nie rusza i zawsze jak do niej pojedziemy to zabiera "lule" mojej Nadii;-)
Ja jestem Nadii przytulanką, zawsze zasypia przytulona do mnie

smoczek:
od poczatku Nadia nieprzepadała za smoczkiem. Mieliśmy 6 i żaden jej nie pasował. Była strasznym pieszcziche, cały czas chciała przy piersi a i pulpecik była od poczatku, dlatego zależało nam by ja nauczyć ssania smoczka. Tez próbowaliśmy tego z firmy Mam okazał sie najlepszy ale nie na długo,kilka dni i Nadia znów pluła smoczkiem.Nie umiała, nie chciała...a teraz to sie ciesze, bo musiałabym zmagac sie z odtsawieniem smoczka a tak ten problem mam z głowy.

ubiór domowy:
ja z racji tego, że mam w mieszkaniu panele (podłogi są chłodne) to ubieram Nadię cieplej: Body n adługi rekaw, rajstopki, bluzeczke i spodenki i kapcie lub skarpetki antypoślizgowe. Jak ubieram te grube rajstopy to juz spodenek nie nakładam. Jak świeci słoneczko to w domu mamy cieplej(mamy bardzo słoneczne mieszkanie) wtedy same rajtki i body na krotki rekaw i bluzeczka.

Idę ubierać mojego bąbelka...ogląda reklamy i kreci przy tym kuperkiemmusze ja zabrac z pod telewizora..bo z meżem cały czas próbujemy ja oduczyć ogladania telewizji z takiego bliska.

Zdrówka zyczymy wszystkim chorowitkom
Miłego dnia

[sura2]

Smoczek
ja od początku starałam się nie używać w nadmiarze żeby się nie nauczył i teraz daję mu do spania albo jak zgrzytał zębami jak go widzi to wsadzi do buzi, a jak nie widzi to nie szuka.
Ubranie po domu
ubieram dwie warstwy na górę i dwie na dół i zaakceptował buty (generalnie ciepło go ubieram bo mamy duży dom i nie jest tak ciepło jak w bloku)

Wprawdzie od porodu miałam tylko dwie miesiączki ale widzę, że bóle menstruacyjne całkiem zniknęły, a były okropne.

[Karola82]

Laya ja dawałam przez jakiś czas kaszki ryżowe ale wnerwiać mnie zaczęły bo mega słodkie i już prawie w ogóle nie daję, a też dlatego, że wolę żeby mała wypiła więcej samego w sobie mleka niż pół tego mleka ale zapchała się kaszką gdyby jeszcze to była jakaś wartościowa, ale ryżowa? Do tego po nich i tak się budziła w nocy więc bez różnicy.
Paranoja że nie ma u nas wyboru, te z holle widziałam na all i są super, orkiszowa, jaglana, owsiana.... zmielone że mogłabym dawać do picia z mlekiem. A Wy kupujecie w sklepach ze zdrową żywnością kasze?
Ja do tej pory mieliłam małej zwykłą gryczaną, pęczak i jaglaną.

Napisane przez la'Mbria

PIELUCHY- dziewczyny, jak wy ubieracie na stojąco?
kupę też na stojąco przebieracie?
Jeżu...ja to zacofana jestem totalnie, ale u nas TYLKO na przewijaku- młodemu już więcej wystaje z tego przewijaka niż na nim leży, ale nie umiem po prostu go na stojąco przebrać

Karola- śliczna dziewczynka powiedz a ona tak ubrana tylko do zdjęcia czy na codzień chodzi po domu w spodenkach i sweterku

Ja staram się na leżąco przebierać małą, ale nie zawsze się da, zwykłego pampka na stojąco też potrafię założyć i nawet idzie mi co raz lepiej
Kupę przebieram na leżąco chyba że wstanie to na stojąco kończę mycie
Jeżeli chodzi o ciuchy to chodzi ta jak na fotce, może dlatego że jest jeszcze człapająca na czterech kończynach i siedzi na zimnych kaflach czasem, na panelach, a do tego sprawdziłam i ubieram ją optymalnie tak żeby zimnych rączek nie miała. Teraz przy tych mrozach to tak, a jak było cieplej to tylko rajtki te grubsze miała i sweterek bądź bluzeczkę.

Napisane przez gosiaczek071

co do odwodnienia i takiej ilosci picia- ni wiem skad u ciebie taka schiza ale powiem ci, ze moj czasem NIC nie pije w ciagu dnia i jakos sie nie odwadnia wiec.... skad takie przepuszczenia u ciebie? leon byl kiedys odwodniony ze tak sie tego boisz?
mojego nie idzie zmusic do picia, czasem mu daje hanki soczki, bo swoich nie chce pic i herbatek tez nie, wiec dostaje soczki z rurki lub kubus play ale tego tez pije znikome ilosci. z niekapka umie, ale nie chce pic..

A może nadrabia dużą ilością mleka?

Napisane przez la'Mbria

w sumie to nie wiem skąd takie schizy, nigdy nie był odwodniony- od urodzenia go przepajam, nawet jak był na cycu to mu dawałam leciutkie herbatki z rumianku i koperku.
Sama dość dużo piję- bez butelki wody się z domu nie ruszam, może dlatego mi się wydaje, że on ciągle za mało pije...z resztą- jak mu podtykam to wypije, ale sam nie sięga wcale i się nie upomina

A może picie na widoku nie leży, w zasięgu jego łapek? Ale w sumie mała tez u mnie się nie upomina ale jak jej podaję to nie zawsze pije więc krzywdy sobie nie da zrobić, jak nie chce to odpycha butelkę i mówi "y".

Napisane przez palinka0489

Karola śliczna jest Twoja córcia jak sie udaje Ci robic jej zdjecia? ja nie pamietam kiedy Kubie zrobiłam bo jak tylko zobacy aparat albo telefon w ręce to zaraz biegnie go wyrwać

Moja istotka jeszcze nie biega więc ciężej jej do mnie dotrzeć Sama z trudem by zeszła z autka ale oczywiście hardo próbuje więc jeszcze z fotkami nie jest źle

Napisane przez elizziak

U mnie było tak, że jak był malutki to był straszny cycoch, cały czas przy piersi by był, nawet nie ssał, tylko sobie trzymał w buzi i tak spał. Po odłożeniu do łóżeczka - płacz. A smoczka wtedy nie chciał! Modliłam się, żeby załapał smoka, bo ciągle piersi mu nie mogłam dawać (jeszcze wtedy bolały....). A on smoczka wypluwał i płakał. Dopiero potem gdzieś przeczytałam, że smoczki MAM działają I faktycznie u nas się sprawdziło, Mały je polubił. Lubi do dziś! No nic, niech sobie jeszcze trochę possie, kiedyś przyjdzie czas na odzwyczajanie.

Elizziak u mnie tak samo z piersią, też chcieliśmy ją nauczyć smoczka "na siłę" ale się nie udało. Nie słyszałam o tych MAM a teraz już i tak się nie opłaca.

Ma_rose chyba przesadził ten pediatra z litrem dziennie ....

Napisane przez sura2

Wprawdzie od porodu miałam tylko dwie miesiączki ale widzę, że bóle menstruacyjne całkiem zniknęły, a były okropne.

Sura ja też dopiero 2. po porodzie i bóle znikome

[gosiaczek071]

karola no moze faktycznie przez to ze nie ma picia w zasiegu reki, teraz dorwal hani soczek ze stolu i sobie wypil
a mleka nie pije duzo - jedna butle 180 ml w nocy (i to nie cala i nie co noc) takie mam malo pojace dziecko po prostu, hanka żłopała na potęgę w jego wieku.

[Patrilla]

zobaczcie jakiego mam aniołka (jak śpi tak to broi że aż strach) mimo, że piersiowy i tylko był na niej do 6 m to ssie smoka, ale woli mniejszy rozmiar
Karola82 mnie też się te Holle podobają ale kurka cena ich + przesyłka masakra ja daję sinlac zmieszany z kleikiem ryżowym, bo tak za słodki a daję też śrutę orkiszową bardzo lubię produkty tej formy i ceny mają dobre radix-bis polecam

[la'Mbria]

Napisane przez palinka0489

LaMbria też mam @ jakie bierzesz tabletki jeśli mogę zapytać? Bo ja po swoich też świruje strasznie mi się podobają Twoje opowieści o przeprawach z kotami i Małym

biorę Yasmin i to jest totalna porażka
niby dopiero 2 miesiące, ale już zdążyłam zrobić jedną piekielną awanturę TŻowi (bez powodu), poza tym cały czas chodzę podenerwowana- ciągle coś mi nie pasuje, mam uczucie jakbym miałam za chwilę wchodzić na jakiś super ważny egzamin- ścisk w żołądku i taka nerwówka cały czas, do tego plamienia, bolesne miesiączki...ja podziękuję juz za te tabsy.
Jedyny plus- cera trochę lepsza...no ale wiadomo, to na każdych tabsach się ciutkę poprawia.
W piątek mam ginekologa, zobaczmy co mi zaproponuje w zamian.
Palinka, a ty jakie bierzesz? (będę wiedziała, zeby w razie czego odmówić)

Z małym i kotami to mamy często śmiechowe sytuacje, czasem się młody 'zagada' i siedzi naprzeciw kota, kot miauczy, czasem mruczy,, czasem syknie- no swoje kocie odgłosy wydaje...a młody do niego odpowiada po swojemu "lalababa dadada tata baba ide jade k-t-h baba"- coś takiego wychodzi, próbowałam parę razy to nagrać, ale jak tylko podchodzę z komórką to oni jak zaczarowani milkną


Patrilla- mój w łóżeczku za dnia nie uśnie

---------- Dopisano o 12:26 ---------- Poprzedni post napisano o 12:19 ----------

Napisane przez sura2

Wprawdzie od porodu miałam tylko dwie miesiączki ale widzę, że bóle menstruacyjne całkiem zniknęły, a były okropne.

szczęściara z ciebie, ja od razu praktycznie zaczęłam krwawić ale mega nieregularnie, bo tego karmiłam piersią, więc teoretycznie nie powinnam była mieć miesiączek,no ale widać mój organizm wiedział lepiej
eh...

---------- Dopisano o 12:35 ---------- Poprzedni post napisano o 12:26 ----------

Napisane przez ma_rose

Picie - pytałam się ostatnio pediatry ile mały powinien pić płynów w ciągu dnia i odpowiedziała mi, że tak z litr powinien być ok. Mały sporo pije soczków rozcieńczonych z wodą i herbatek natomiast mleka w ogóle nie pije.
....
Ostatnio łapie się do samodzielnego jedzenie kaszki i niestety ale czysty nie pozostaje długo

litr? oszalał ten lekarz? jeżu leon w życiu tyle nie wypije w ciągu doby, pół litra na dobę to jeszcze jakoś bym dała radę w niego wcisnąć, ale litr?coś mi sie wydaje że to dużo za dużo na takiego szkraba...skoro dorosły człowiek (ile razy większy od takiego roczniaka) ma wypijać 2,5 l...dziwne...
Samodzielne jedzenie- młody tez sie próbuje dorwać do łyżki jak go karmię- na razie nie daję, byla jedna próba, skończyła sie tak:
mama- brudne spodnie, t-shirt, kaszka we włosach i na uchu!
Leon- kaszka wszędzie (nawet na rajstopkach i pod śliniakiem- nie pytajcie jak to zrobił), do buzi trafił 2 razy, zdecydowanie częściej trafiał do ucha i we włosy-to było zanim założyliśmy mu kask, teraz bym się bała, ze usmaruje kask nawet od wewnątrz
Kotoś- kasza wylądowała przed nim- zjadł ze smakiem, potem jeszcze raz wylądowała mu na futrze, nie zrażony- zlizał ze smakiem
RudyKot- łyżka z kaszą wylądowala mu na grzbiecie- uciekł przerażony pod sofę, caly dzień siedział i miauczał, ze nie umie wyjść, oczywiście upaćkał cała sofę od spodu
tak więc u nas samodzielne jedzenie to POGROM!
no chyba że kanapeczki albo ciastko...wszystko co sie nabiera łyżeczką- daje mama, albo tato!

[gosiaczek071]

ja, odkad przestalam karmic, biore juz 4 inne opakowanie tabletek praktycznie co miesiac musze zmieniac... przy qulaira mialam okres 2 razy w cyklu wiec uwazaj na nie, choc moj gin mowil, ze sa dobrze tolerowane na ogol. teraz mam jeanine i zobaczymy, przedwczoraj wzielam ostatnia tabletke, mam 7 dniowa przerwe i czekam na @... chyba niebawem nadejdzie bo zaczyna mnie pobolewac brzuchol.

kuba tez sie rwie do samodzielnego jedzneia... sprobuje zrzucic link do mojej picasy i filmiku jak sam wtrynia jogurt, tzn probowal tez wsyztsko jest uwalone naokolo, ale dziewczyny- to nie bedzie trwalo wiecznie a jak teraz nie pozwolimy naszym urwisom na samodzielne proby to potem moze sie oakzac, ze przegapilysmy moment i ockniemy sie z trzylatkiem, ktorego trzeba karmic dlatego mimo syfu jaki kuba robi, pozwalam mu probowac samodzielnie jesc, przy hani tego nie robilam i teraz BARDZO zaluje, jak sie jej nie karmi to potrafi jesc GODZINE!!!!!!

---------- Dopisano o 13:06 ---------- Poprzedni post napisano o 13:04 ----------

aha- piszecie ze dzieci maja czerwonawa i przesuszona skore na buzi- ja kupilam kubie emolium krem specjalny i od dzis bede smarowac, dokupilam tez emulsje do kapieli emolium i bede co drugi dzien wlewac do wanny, a w ndi jak nie bede kapac w emolium bede smarowac balsamem Mustela, starsznie wysuszona skorke maja moje dzieciaki.

a jak u was? zima, suche powietrze, grzanie daje sie we znaki?

moze jutro przyjdzie moj nowy wozek nie moge sioe doczekac!!!!!!

[zoffka]

Karola82 jaka słodka dziewczynka Moja też póki co chodzi przy meblach, ścianach itp. i jest mega ostrożna, jak nie ma się czego przytrzymać, to sobie usiądzie i śmiga po kolanach. Z jednej strony fajnie, bo nie mamy wielu guzów i siniaków, ale z drugiej strony przez tą ostrożność pewnie tak szybko się sama nie puści.

la'Mbria Mały jest boski z tymi słówkami. Zośka coś opornie łapie nowe słówka, za Chiny nie chce powiedzieć nawet jak robi kotek albo piesek, tylko się śmieje ze mnie jak ja naśladuję zwierzątka.
Też mi się wydaje, że moja dużo pije, ale jak tyle potrzebuje, to jej daje. Najwyżej częściej pampersy zmieniam, tak co 2,5 - 3 godziny I też jakoś na stojąco nie potrafię, kładę ją na przewijak, daję coś w ręce, żeby się pobawiła (inaczej mi próbuje wstawać) i przewijam. Jakoś mi tak wygodniej.
W dzień ubieram jej body plus bluzeczka, spodnie i skarpetki z takimi skórzanymi podeszwami.

Patrilla rzeczywiście aniołek Ale ma dużo włosków, albo może moja ma tak mało...

gosiaczek071 moja też ma ostatnio czerwoną skórę na policzkach, też ją nawilżam. Mam balsam Cetaphil, taki mi pediatra poleciła. Właśnie wszystko przez to ogrzewanie. I nawilżamy powietrze. Przedwczoraj sama nie mogłam zasnąć, tak się sucho w pokoju zrobiło. Ale teraz jest O.K. I czekam już na wiosnę....

[Patrilla]

la'Mbria wesoło masz ze Swoim stadkiem ja Rudexie naszą sucz nazywam zespół sprzątający nic się nie uchowa jak spadnie ze stoliczka Brunowego Oj jakby kasza na Walera mojego syberyjczyka spadła to by było nieciekawie
co do tabsów ja brałam w młodości i nigdy więcej
Okresu nadal nie mam, ale czuję ze się zbliża bolą mnie ostatnio jajniki ...
Gosiaczku Pola jadła sama od maluszka, a obecnie je często bardzoooo wolnoooo ale pomidorówkę zawsze szybko
Co do skóry nie jest źle ja smaruje balsamem SVR (dośc drogi, ale bardzo wydajny i super skład Bruno jest atopikiem więc idealny dla niego) i do kąpieli dodaję 2 razy w tygodniu parafinę ciekłą (zwykła)
zoffka dzięki kochana pocieszę Cię ja byłam łyskiem długo, a teraz nie narzekam Bruno ma dużo teraz jest już porządnie obcięty
czy Wasze dzieci tak uwielbiają makaron Bruno zobaczył ze ugotowałam i mimo że zjadł właśnie zupę sam odsunął talerz to jeszcze wcina ten gotowany makaron z 2 garście zjadł gdzie on to zmieścił ?

[Layla79]

pisałam do Was dwukrotnie, niestety za każdym razem mała zamykała mi komputer, jak tylko poszłam rano po kawę. w efekcie już nie wiem, ile razy robiłam odnowienie systemu, nie działa caps lock i litera z /w sensie działa, ale nie zawsze/.

co do tabletek - ja biorę yasminelle i sobie chwalę. chociaż dziewczyny prawda jest taka, że po wszystkich tabsach to można chodzić jak bomba zegarowa. ja tak zawsze mam tydzień przed @.

co do mleka - to nasz lekarz mówił, że 600 ml to za mało. więc my dajemy 4 razy po 240 ml. plus herbatki ok. 200 ml w dzień. i przecież jeszcze mleko w kaszce. w ogóle muszę znaleźć jakiś schemat żywienia, bo nie wiem, czy mogę dawać ten jogurt i ser, czy zakaz mleka rozciąga się na produkty mleczne, bo wszyscy piszą inaczej.

a co do ubranek - to ja ubieram body, rajstopki plus dresowe spodenki i wełniane kapcie. u nas w domu tak 20 st.,więc szału nie ma. czasem bluzę.

i nie wiem, co jeszcze chciałam napisać, bo to co napisałam, to przecież zjadło.

a co do kremów wspaniała jest seria bubchen , krem na zimę i wiatr i nawilżający. ze skórą u małej to samo, czerwona lekko łuszcząca.

[la'Mbria]

Napisane przez Patrilla

la'Mbria wesoło masz ze Swoim stadkiem ja Rudexie naszą sucz nazywam zespół sprzątający nic się nie uchowa jak spadnie ze stoliczka Brunowego Oj jakby kasza na Walera mojego syberyjczyka spadła to by było nieciekawie

nasz RudyKot jest w typie Norwega, to sobie wyobraź ile toto ma sierści (w typie, bo ja mam wszystkie koty po przejściach, schroniskowo-odratowane)....Leon właśnie sobie ściągną kubek niekapek ze stołu i wylał 1/3 soczku na miśka!jeżu jaki on się ostatnio zrobił zwichrowany

[sura2]

Napisane przez zoffka

w
Zośka coś opornie łapie nowe słówka, za Chiny nie chce powiedzieć nawet jak robi kotek albo piesek, tylko się śmieje ze mnie jak ja naśladuję zwierzątka.

Mam to samo, mówi tylko "mama", "tata" i "nie" ("nie" mówi najczęściej), oprócz tego "baba" (ale bez zrozumienia) i "brum brum" jak jedzie autkiem lub jak ubieram go na spacer.

[nenia6]

Witam
My dzisiaj po szczepieniu, Marcel nawet się nie skrzywił, spodziewałam się czegoś innego Mile nas zaskoczył

gosiaczek podoba mi się ten wózek, który kupiłaś. Do marca mam zamiar kupić właśnie jakąś spacerówke i te z graco są całkiem fajne, no i cena też dobra.

Mój młody też z tych mniej pijących. Wypija dziennie butelke soku albo herbatki, wychodzi ok. 180 ml. Pewnie jak przyjdzie lato i upały to będzie pił więcej.

[O La La]

KASZKI- ja moge pow.ze podajac kaszke Bobovity +normalne mleko np.Bebiko (ktore samo w sobie jest dosc slodkie) otrzymamy naprawde slodkie jedzonko,ja dajac mleko pepti+kaszka nie czuje ze to jest az tak slodkie,moze jak Wasze dzieciaki jedza zwykle mleko to zamiast smakowych kaszek sprobujcie kleik ryzowy (nie jest slodki) . JEDZENIE MLEKA- Wasze dzieci to bardzo duzo mleka jedza w porownaniu do Mojego I. On zje na noc (przed spaniem) niecale 180 ml, w nocy 180 ml zje cale,rano tez niecale 180 ml. PICIE - I. wypija od 4 do 5 butelek po 150 ml na dzien SAMODZIELNE JEDZENIE -Mojego Urwiska jak narazie nie ciagnie do tego zeby sam jadl-nie wiem czy to zle czy dobrze,ale zapewne sa plusy jak i minusy. Dzis pisze do Was z tel. nie mam neta na kompie.:/

[stalowamagnolia]

Heja!

Dziś pierwszy raz od dwóch tygodni chyba porządnie przewietrzyliśmy tyłki. Słoneczko grzało, na termometrze tylko -3, więc obowiązkowo trzeba było wyjść na spacer

Jeśli chodzi o kremy, to my na wyjścia używamy Nivea krem na każdą pogodę, a na co dzień, po kąpieli itp. krem Babydream, który zresztą b.polecam.

Właśnie, a propos kaszek Bobovita, ile porcji wychodzi z jednego opakowania?

Patrilla, słodki widok!

ma_rose, świetna fotka! Ubaw po paszki

Wiecie co, chyba muszę wrzucić na luz, bo pod żadnym pozorem nie pozwalam M. jeść samemu z obawy przed ubrudzeniem, mam hopla na tym punkcie i właśnie zdałam sobie sprawę, że przesadzam Wstyd mi za siebie

Marcel ostatnio nauczył się pokazywać jak pachną kwiatki, jak Go o to pytam to z całych sił pociąga noskiem

Jeżeli chodzi o @ to u mnie bez zmian, boli jak ch***, pierwszy dzień zawsze ledwo łażę i łykam na potęgę Ibuprom Max

[Patrilla]

Stalowa wstydź się od bałaganu jeszcze nikt nie umarł (Bruno karmi waflem ryżowym psa) Naprawdę to super zabawa i nauka dla dziecka
Oj te kaszki są dla mnie za słodkie!

[Layla79]

widzę, że macie dwóch Marcelów! u nas też miał być Marcel, ale wyszła Marcelina u naszych znajomych też jest Marcel.

słuchajcie, czy dajecie jeszcze butlę? bo ja czytałam, że od roku to należy już rezygnować z butli, a nasi znajomi też się zdziwili, że my nadal na butli. kupowałyście te kubki dojdy?
czy nadal dajecie mleko z butli?

[gosiaczek071]

stalowamagnolia mozesz mu kupic taki skafander do jedzenia, a to co nbedzie na podlodze wytrzec...
http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/70179754/ sa tez w H&M (przynajmnie byly) lub na allegro.

dalam kubie soczek z kartonika i pozwolilam robic mu z nim co chce. pil co chwile, troche podnosil do gory, machal, wywracal do gory nogami ale wypil dosc duzo mam tez patent jak juz wypije a nie chce mu dawac drugiego, wielka strzykawka nalewam innego soczku, dzis tak robilam- jutro sprobuje mu sok rozwodnic bo jest za slodki, a docelowo bede mu wlewac rozwodnione bobofruty

[metkaa]

witam,

Napisane przez elizziak

Mój na noc zjada bardzo dużo kaszki i to gęstej, mleka samego już od dawna nie pije. Kaszki zjada ok. 300-320 ml. Od wczoraj robię kaszkę sama, to znaczy zmełłam (głupio brzmi, ale to poprawna forma ) płatki żytnie, jęczmienne, owsiane i ryżowe i mam zdrową kaszkę Sporo tańszą od gotowych. Gotowa, np. Bobovita przy takim apetycie mojego synka starczała na 3, może 4 razy. Poza tym nie odpowiadało mi, że w tych kaszkach jest cukier i to chyba sporo, bo taka na gęsto zrobiona kaszka jest naprawdę bardzo słodka.

Co do smoczka - mój synek bez niego żyć nie umie Czasem się zapomni, ale generalnie jak nie ma smoczka, to go szuka, tzn rozgląda się, mówi "ma" (chyba "nie ma" ) a po chwili zaczyna marudzić. Jak znajdzie to radocha wielka i od razu do buzi.

U mnie było tak, że jak był malutki to był straszny cycoch, cały czas przy piersi by był, nawet nie ssał, tylko sobie trzymał w buzi i tak spał. Po odłożeniu do łóżeczka - płacz. A smoczka wtedy nie chciał! Modliłam się, żeby załapał smoka, bo ciągle piersi mu nie mogłam dawać (jeszcze wtedy bolały....). A on smoczka wypluwał i płakał. Dopiero potem gdzieś przeczytałam, że smoczki MAM działają I faktycznie u nas się sprawdziło, Mały je polubił. Lubi do dziś! No nic, niech sobie jeszcze trochę possie, kiedyś przyjdzie czas na odzwyczajanie.

to rzeczywiscie duzo je na noc moj 210ml mleka,
ale podsunelas mi pomysl aby samemu zrobic kaszke, ja daje bobovity i tez uwazam ze jest za slodka,

my mamy smoczek avent, tesciu kupil jak szymonek byl malenki i mial ogromne problemy z brzuszkiem, od jakis 2 miesiecy mlody dostaje smoka tylko do wieczornego zasypiania ale zaraz go wypluwa, plan jest taki zeby go w tym miesiacu oduczyc smoka


ja z ta sucha skora szymcia mialam isc wczoraj do lekarza ale nie bylo juz miejsc wiec jak sie uda to za tydzien pojdziemy,
my do kapieli tez uzywamy emolium

co do okresu to u mnie niestety nic sie nie zmienilo, tzn mialam bolesne i tak zostalo,

[ma_rose]

Hej,
Patrilla słodko śpi Cudny widok, też uwielbiam patrzeć jak mój aniołeczek śpi.

O dziwo od pół godziny mam spokój, bo mały śpi Trochę spokoju się przyda. Nie spał odkąd wzięłam go ze żłobka (14:30) i padł

CO do butli... Mały nigdy nie pił mleka modyfikwanego, no może z 5 razy jak się urodził, a ja miałam pokaleczone piersi, a laktatorem nie byłam wstanie ściągnąć za dużo mleka, niestety teraz przyzwyczaił się do picia herbatki z butli przed snem i trochę w nocy jak się przebudzi w ciągu dnia pije z kubeczka więc się tym nie martwię.

Tabletek żadnych nie biorę, bo i po co stwierdziliśmy z mężem, że skoro i tak chcemy mieć kolejne dziecko, a na małego czekaliśmy rok, to zastosujemy kalendarzyk i zobaczymy co los przyniesie... jak zaliczymy wpadkę będę się cieszyć a jak nie to po wakacjach bierzemy się do solidnej roboty.

[nenia6]

Napisane przez Layla79

widzę, że macie dwóch Marcelów! u nas też miał być Marcel, ale wyszła Marcelina u naszych znajomych też jest Marcel.

W ciąży byłam u dwóch lekarzy i jeden z nich uparcie twierdził, że będzie baba. Miał albo kiepski sprzęt albo z niego kiepski lekarz
W każdym razie gdyby była dziewczynka to Aniela bym jej dała na imię

[gabiG4]

A nam wyszedł w końcu pierwszy ząbek! od razu chwyciłam za telefon i obwiesciłam wszystkim nowine dziadek już nawet ostatnio pytał czy nie trzeba będzie iść do lekarza heh i śmiał się z małej że wygląda jak babcia

---------- Dopisano o 23:26 ---------- Poprzedni post napisano o 23:01 ----------

Karola, ma rose, Patrilla śliczne te Wasze dzieciaki

szorstkie policzki Kamila ma od kilku dni szorstkie czerwone policzki, zrobiły się jej w tym samym dniu w którym podałam jej pierwszy raz miód więc możliwe że ma uczulenie. Teraz już znika.

brudzenie przy jedzeniu zawsze mozna podłożyć gazete pod krzesełko

[Layla79]

Napisane przez nenia6

W ciąży byłam u dwóch lekarzy i jeden z nich uparcie twierdził, że będzie baba. Miał albo kiepski sprzęt albo z niego kiepski lekarz
W każdym razie gdyby była dziewczynka to Aniela bym jej dała na imię

u naszych znajomych to już dwukrotnie tak było, że miała być dziewczynka, a wyszedł chłopak. chyba tak się mały usadowił, że nie było widać w tym momencie

[asiuk]

Ale się rozpisałyście!

Kaszki Holle - ja akurat zamówiłam kolejne na Allegro. Ceny są wysokie + przesyłka, ale kupuję od razu 3 w jednej paczce. Kupiłam owsianą, orkiszową i 3 zboża (ryżowo - kukurydziano - jaglana).

Mleko - moja Ewa pije obecnie Bebilon HA, z czego się bardzo cieszę (wcześniej piła Bebilon Pepti i Nutramigen) Pytałam wczoraj pediatry, kiedy przechodzić na normalne modyfikowane mleko, i czy przechodzić od razu na 3 (Bebilon HA jest tylko nr 2, po 6. miesiącu). Powiedziała, żeby na razie w ogóle nie przechodzić na mleko Junior, bo często dzieci mają problemy z brzuchami i reakcje alergiczne - mleka nr 3 są gorzej tolerowane. Przypomniało mi się, że niektóre z Was miały problemy przy przechodzeniu na 3. Lekarka powiedziała, że mamy przejść na 2. i podawać j przynajmniej przez pół roku.

USG nerek wyszło dobrze, nie ma już zalegań

[elizziak]

Napisane przez gabiG4

A nam wyszedł w końcu pierwszy ząbek! od razu chwyciłam za telefon i obwiesciłam wszystkim nowine dziadek już nawet ostatnio pytał czy nie trzeba będzie iść do lekarza heh i śmiał się z małej że wygląda jak babcia

---------- Dopisano o 23:26 ---------- Poprzedni post napisano o 23:01 ----------

Karola, ma rose, Patrilla śliczne te Wasze dzieciaki

szorstkie policzki Kamila ma od kilku dni szorstkie czerwone policzki, zrobiły się jej w tym samym dniu w którym podałam jej pierwszy raz miód więc możliwe że ma uczulenie. Teraz już znika.

brudzenie przy jedzeniu zawsze mozna podłożyć gazete pod krzesełko

Woooow! Faktycznie późno Tym większa radość

Napisane przez asiuk

Ale się rozpisałyście!

Kaszki Holle - ja akurat zamówiłam kolejne na Allegro. Ceny są wysokie + przesyłka, ale kupuję od razu 3 w jednej paczce. Kupiłam owsianą, orkiszową i 3 zboża (ryżowo - kukurydziano - jaglana).

Mleko - moja Ewa pije obecnie Bebilon HA, z czego się bardzo cieszę (wcześniej piła Bebilon Pepti i Nutramigen) Pytałam wczoraj pediatry, kiedy przechodzić na normalne modyfikowane mleko, i czy przechodzić od razu na 3 (Bebilon HA jest tylko nr 2, po 6. miesiącu). Powiedziała, żeby na razie w ogóle nie przechodzić na mleko Junior, bo często dzieci mają problemy z brzuchami i reakcje alergiczne - mleka nr 3 są gorzej tolerowane. Przypomniało mi się, że niektóre z Was miały problemy przy przechodzeniu na 3. Lekarka powiedziała, że mamy przejść na 2. i podawać j przynajmniej przez pół roku.

USG nerek wyszło dobrze, nie ma już zalegań

Dobre wieści