mamusie listopad/grudzień 2011 cz.6

[dreamnes]

Napisane przez owieczka86

goldika - ja w simsy gram na facebooku, na kompa ściągam przez torenty sims3 ale strasznie wolno mi to idzie

darusia - oczywiście że liczyłam się z przybraniem na wadze ale ne wiedziałam ze będzie tych kilogramów aż tyle

mi mąż kupił kiedys sims3 na xboxa szkoda ze nie ma dodatków zwierzaki na konsole,tylko na komputer,,, ale myśle że jak będę mieć moją Alusie to nie będę mniej grała bo w sumie mam tam stworzony mój świat czyli ja , mąż i Alusia hehe ale juz mi podrosła to chyba postaram się o 2

---------- Dopisano o 17:09 ---------- Poprzedni post napisano o 17:07 ----------

Napisane przez ania21_21

A to zdjęcia ze spaceru

piękna pogoda to można chodzić na spacerki mmm aż sie rozmarzyłam że też tak chce

---------- Dopisano o 17:10 ---------- Poprzedni post napisano o 17:09 ----------

Napisane przez elf27

MAGDALENA gratulacje i cichutko zazdroszczę
AGA masz słodkie dzieciątka

pisałyście o tp.- ja jestem ewenementem, bo cykle przedługie i nieregularne, OM 9.02 no ale tym chyba nie ma się co sugerować przy takich cyklach choć tp. wychodzi na 16.11...

usg z 6 i 9 tc pokazywały, że mniej więcej się zgadza jakby to było przy cyklu 28 dni, w 13tc ginka widziała rozbieżność 4 dni (wg usg dzidzia starsza) choć przy cyklach długich powinno być odwrotnie

potem zmieniłam gina, w 19tc powiedział, że macica dużo większa niż normalnie w ten tydzień ciąży...

i tak się zastanawiam - wg obecnego usg 10.11, wg OM 16.11 a jakby brać pod uwagę długaśne cykle to do wigilii mogę pochodzić jak słonica a mogę i na dniach rodzić...

to co ja mam powiedziec o moich cyklach... problemy hormonalne i ostatnia miesiączka 11.11.2011 a termin na podstawie usg bo inaczej sie nie da bo rok w ciązy się nie chodzi heheh

---------- Dopisano o 17:14 ---------- Poprzedni post napisano o 17:10 ----------

Napisane przez dygotka8

Darusia-czemu krzyczysz?
nie każda kobnieta potrafi sobie radzić takim przyrostem wagi zwłaszcza jeśli przed ciążą była szczupła...i nawet myśł,że jest się w ciązy to i tak czasem nachodzą myśli,że się przytyło te 15 czy 20 kg lub więcej nie wpływa na to,ze uśmiech radości pojawi sie na moje twarzy... Ja wiem,że ważne by dziecko było zdrowe,ale tez nikt nie powiedział,ze jesli przytyje ileś tam kg to nie gwarantuje że dzisdzius będzie zdrowy.mi póki co przybyło jakieś 13-14 kg i nie ukrywam,że ejst mi baaaaardzo ciężko z taką wagą!!i dziwię się jak można tyle ważyć na co dzień,zawsze ważyłam poniżej 60 kg i mam zamiar wróćić do tej wagi tak czy siak.
poza tym jest vtaki beznadziejnie głupi trend,że kobieta w ciązy najlepij by zawsze była aktywna,pracowąła do 9 miesiaca, przytyła max 10 kg,a po porodzie niemal natychmiast musi ważyć tyle co przed ciąża lub jeszcze mniej-a to juz mnie wkurza-takie patrzenie na kobietę po porodzie i obgadywanie jej jaka to ona niezadbana albo gruba albpo nie wiem co-bardzo to przykre

ja w 5tyg 6kg do przodu. Łacznie mam plus 14. nie dołuje mnie to. i ja nie czuje sie grubo tylko nabrzmialo. Jak każda z nas urodzi to na pewno bedziemy chcialy sie podzielic jakimis dobrymi radami np na brzuszek... zeby mniej odstawal ja chetnie poslucham rad na razie lubie swoją piłeczke

[milagrosa]

jeśli chodzi o rozmowy w toku to faktycznie nie zdziwiłabym się gdyby dawali gościom programu gotowe odpowiedzi- bo czasem aż żal bierze jak się ich słucha

ja też się czuję nabrzmiała, i niedołężna, ale powtarzam sobie że jeszcze tylko miesiąc i będzie z górki, kg polecą a ja będę coraz sprawniejsza

nie mogę się doczekać kiedy będę mogła normalnie pójść na spacer bez kołysania na boki jak kaczka, kiedy będę mogła obrócić się w łóżku bez stękania, i umyć normalnie podłogę, i wejść po schodach bez zawału serca, i ubrać się bez wzdychania jak staruszka

[glamourous]

woow widze ze w formie jestescie - 4 strony do nadrabiania

gratu;uje wszystkim mamusiom rozpakowanym zaraz sie cofne i zdjecia obejrze

Napisane przez agnieszka09

GOLDIKA nie wiem co Cie zniesmaczylo dziecko jest wytarte z mazi,jedyne co to moze troszeczke zostac we wloskach jesli takowe ma...nie smierdzi...a najwazniejsze,ze jest mniej narazone na paskudstwa jakie czekaja go po tej stronie brzucha........

to samo w rlandii bylo jak sie Sonia urodzila- tam nie praktukuja kapieli dziecka po porodzie, faktycznie jak urodzilam tylko ja obtarli i zaraz mi podali. a ze wloski miala geste to przyczepilo sie do nich sporo zaschnietej krwi i to to mnie dosc obrzydzalo- wiec chyba juz na drugi dzien zgwalcilam polozna zeby mi pomogla wykapac. ale tez sa kobiety ktore po 4-5 dni nie kapia. i w ogole kapieli nie zalecaja jak u nas codziennie ale co drugi- trzeci dzien. argument- dziecko sie nie brudzi. codziennie trzeba tylko dokladnie oczyscic pupke
mnie to jakos nie przekonywalo i jednak kapalam codziennie, o tej samej porze jako element rutyny

dobra ide ponadrabiac

aha a co do przyspieszaczy to jeszcze- swieze ananasy, pikantne jedzenie lub po prostu cos na pobudzenie jelitek (kiedys sie stosowalo olejek rycynowy...) - ponoc za przeproszeniem sraczka i ruchy jelit moga pobudzic macice do skurczow ( z tego wzgledu jak w ciazy chcialam kupic lewatywe zeby miec do porodu i na potem- pani zgodzila sie mi sprzedac tylko jedna...a mezowi jak poszedl to bez problemu 10 dali...)
stymulowanie sutkow pobudza wydzielanie oksytocyny- moze przyspieszyc porod ( ale trzeba to tak minimum z pol god\iny robic...komu by sie chcialo...)
mycie podlog- chyba ze wzgledu na pozycje na czworakach,ulatwiajaca dziecku zejscie do kanalu rodnego

[Darusiaaaa]

a zebys wiedziala!

mnie wcale tych kopniakow ani brzuchola nie brakowalo po porodzie, a wrecz odwrotnie czulam sie jak motyl hahahahahha! jakbym mogla to bym pofrunęła!!!

a kolezanka przyszla na drugą doe do nas do szpitala i tekst " ty tam 2 nosisz?" patrzac na moj brzuch!
zlosliwie oczywiscie....

popatrzylam na nia i powiedzialam ze nie, ale ja urodzilam a ona ma wiekszy nie bedac nigdy w ciazy
ale mi cisnienie wtedy podniosla troche-teraz mi sie o tym przypomnialo.

[glamourous]

a propos zdjec noworodkow to pokazywalam Soni rozne takie zdjecia i filmiki z jej niemowlectwa. o ile z filmikow jak raczkuje.pluje pierwszymi zupkami, bawi sie na macie i gaworzy- byla zachwycona i zasmiewala sie do rozpuku...o tyle te z okresu noworodkowego skomentowala ze zdziwieniem - ale okropna bylam normalnie nie ma jak dziecieca szczerosc

[mszpilka]

Napisane przez muffinka90

ale jedno pytanie mnie sama zastanowilo: czy jakby zaczelo sie na zajeciach itp i jak przyjedzie karetka to odwioza mnie tam gdzie blizej czy tam gdzie chce rodzic... i co wy na to??

nam mówili na SR, że karetki zawsze wiozą na najbliższego szpitala, nawet jak jest skierowanie do konkretnego, to nic nie zrobisz, trafisz do najbliższego. Potem ewentualnie Ciebie albo Ciebie z maleństwem przewożą.

Gora - trzymam kciuki

co do wagi dochodzenia do siebie "nowoczesnych mamuś" to jest jakaś porażka. Przykład który mi najbardziej obrazuje kwestię. Latem urodziła prezenterka TVN - M. M w dwa tygodnie po porodzie zwatra i gotowa w porannym DDTVN. Jaki to doje obraz dla pracodawców? że niby kobieta po 2 tygodniach czuje się świetnie, wygląda świetnie i może bez problemów pracowac! Niby pewnie można ale czy trzeba?

Ja mam takie podejście ze każda kobieta inaczej reaguje, inaczej dochodzi do siebie po porodzie. Ale jesli sie chce i nie zaniedbuje na makasa to w końcu wróci si edo formy.

[milagrosa]

Napisane przez Darusiaaaa

popatrzylam na nia i powiedzialam ze nie, ale ja urodzilam a ona ma wiekszy nie bedac nigdy w ciazy

bardzo dobrze!!
czxemu Ci ludzie lubią się tak pastwić nad wyglądem ciężarnych... nie rozumiem tego, ja każdej koleżance w ciąży zawsze mówiłam: ale ładnie wyglądasz, promieniejesz i w ogóle tak żeby im miło było

[Darusiaaaa]

ja mysle ze to sa po prostu zakompleksione osoby ktore w ten sposob wlasnie staraja sie pozbyc chociaz na chwile swoich kompleksow poprzez przerzucenie ich na kogos innego.

---------- Dopisano o 17:51 ---------- Poprzedni post napisano o 17:49 ----------

a co do sciskania sutkow jak sobie scisne to mi z nich leci przez pol godziny z 20-30 ml bym odciagnela hahahahaha

[dygotka8]

Ggora-trzymam kciuki!!

Napisane przez mol_aa

Dygotka a ja sie z Toba zgodze, bo wiedzialam, ze w ciazy przytyje, ze moga czekac mnie rozstepy itp. na poczatku zadnego dola nie bylo, ale teraz czasami jak mnie chandra najdzie to jestem zla na siebie, ze chcialam calemu swiatu pokazac, ze ciaza to nie choroba i funkcjonowalam tak jak przed ciaza - na bardzo wysokich obrotach, praca, szkola, pozniej obrona i tak mnie pokaralo, ze teraz musze lezec dla dobra dzidzi.

Z waga tez jest roznie raz sie ciesze, ze to tylko 14kg, a raz prawie rycze, ze to az 14 kg, bo zawsze bylam szczupla i rozmiar 36 byl dla mnie norma, a teraz????

o to mi chodziło co napisąłaś.

ja juz ledwo chodzęjak mnie krzyż bolał i brzuch twardy i w ogóle to myśląłm,ze sobie gdzieś przysiądę i poczekam az tż będzie wracał z pracy to mnie zgarnie bo ledwo doszłam;/
a jeszcze tyle prasowania i pranie mnie czeka jedno do wstawienia i do wyprasowania...

---------- Dopisano o 17:56 ---------- Poprzedni post napisano o 17:53 ----------

Napisane przez lina84

Ludzie potrafia być okrutni ,byłam we wrześniu na weselu i przyszła na chwilę dziewczyna z miesięcznym dzidziusiem ,bardzo symatyczna i wesoła . Do czasu jak jej teściowa zaczeła do niej sypać tekstami -typu jak ty wyglądasz -co ty od miesiąca nic nie robisz tylko jesz? normalnie dziewczyna miała łzy w oczach.
Jak można gadać takie rzeczy ,wógóle ludzie teraz zrobili się tacy że mówią co myślą bez zadnych skrupułów.
Jak ja była w 6 miesiącu ciąży to w miesiąc przytyłam ponad 3 kg i już posypały się złośliwe komentarze , a teraz zamiast przybierać to chudne -co jest troche dziwne -ale lekarz mówi ze to przez cukrzyce -najwazniejsze ze dzidzia prawidłowo się rozwija.

niezła ta teściówka:pal a:
Lina-możesz podac linka do tej piosenki z reklamy-bo mi też się ona podoba

[milagrosa]

ja już prasuję na siedząco, brzuch między kolana i jazda

[glamourous]

[QUOTE=muffinka90;30076368]
glam to musi byc smieszne, jak dwojka naraz ma czkawke
a rozrozniasz ktore dziecko akurat sie wierci?
[QUOTE]
ale oni nie maja tej czkawki na raz... wiec jest tak ze np podskakuje mi tylko jedna polowa brzucha.

co do ruchow to rozroznialam jak lezeli kazdy po swojej stronie- najpierw prawidlowo oboje glowkowo, a potem na waleta. ale teraz to juz takie kombinacje odstawiaja ze sama sie nie lapie ktory jest gdzie ani tez jaka czesc ciala mi z brzucha wystaje... tylko wie ze jak calkiem w dole to lepek pierwszego maluszka...a reszta- spekulacje...podobnie jak plec drugiego
jakis miesiac temu byli tak ulozeni ze jeden normalnie- glowkowo, drugi poprzecznie wzdluz mojej talii z glowka pod prawym zebrem. czulam ze biedaczek usilowal sie przekrecic ale jedyne co mu sie udalo wywalczyc to przerzucenie glowki na moj lewy bok- a nogi to nie wiadomo gdzie bo ciagle sa gdzie indziej, albo na watrobie mojej albo z boku

---------- Dopisano o 18:04 ---------- Poprzedni post napisano o 17:59 ----------

Napisane przez milagrosa

bardzo dobrze!!
czxemu Ci ludzie lubią się tak pastwić nad wyglądem ciężarnych... nie rozumiem tego, ja każdej koleżance w ciąży zawsze mówiłam: ale ładnie wyglądasz, promieniejesz i w ogóle tak żeby im miło było

ja tak samo...i w pracy wszystkie babki ktore same mialy dzieci to mnie tez bez przerwy komplementowaly... ale fakt ze sa osoby ktore chyba sobie w ten sposob ego probuja podpompowac...
ja ostatnio o szwagierce napisalam ze ma nadal brzuszek po ciazy - ale bardzieej z zaskoczenia bo akurat po takiej chudziutkiej drobince to sie spodziewalam ze brzucha juz nie bedzie miala w momencie wyjscia ze szpitala ale jej samej w zyciu bym nic na ten temat nie powiedziala...zdjecie skomentowalam tylko ze cudownie wygladaja razem z maluszkiem, ze maluszek slodki i taki do niej podobny (co jest zreszta prawda) i dalej w tym stylu
mysle ze i tak kazdy sobie zdaje sprawe z tego jak wyglada, po co kogo jeszczze przybijac wrednymi komentarzami. a mile slowko- oczywiscie nie grubymi nicmi szyte klamstwo- jednak zawsze potrafi humorek poprawic

[dygotka8]

Napisane przez dreamnes

ja w 5tyg 6kg do przodu. Łacznie mam plus 14. nie dołuje mnie to. i ja nie czuje sie grubo tylko nabrzmialo. Jak każda z nas urodzi to na pewno bedziemy chcialy sie podzielic jakimis dobrymi radami np na brzuszek... zeby mniej odstawal ja chetnie poslucham rad na razie lubie swoją piłeczke

też mam z tyle na plusie i teraz mi ta waga nie przeszkada-ale był czas,że przerażało mnie,że tak szybko waga szła w górę...ogólnie czuję się super,wyglądam b.dobrze(grunt to skromność) więc samopoczucie mam dużo lepsze

Napisane przez mszpilka

co do wagi dochodzenia do siebie "nowoczesnych mamuś" to jest jakaś porażka. Przykład który mi najbardziej obrazuje kwestię. Latem urodziła prezenterka TVN - M. M w dwa tygodnie po porodzie zwatra i gotowa w porannym DDTVN. Jaki to doje obraz dla pracodawców? że niby kobieta po 2 tygodniach czuje się świetnie, wygląda świetnie i może bez problemów pracowac! Niby pewnie można ale czy trzeba?

Ja mam takie podejście ze każda kobieta inaczej reaguje, inaczej dochodzi do siebie po porodzie. Ale jesli sie chce i nie zaniedbuje na makasa to w końcu wróci si edo formy.

poważnie ona wróciła po 2 tyg do pracy???
mój szef też pewnie by chciał...ale nie ma takiej opcji...
też uważam,że każda kobieta reaguje ianczej- bo każdy z nas jest inny

musze kupic sobie jakieś mazidło ujędrniające,zeby mieć już teraz na później-żeby brzuch smarować

[amarantas]

Dziewczyny czy wszystkim wam leci siara z piersi? Bo jak kończę 37 tydzień w niedzielę, a siara się jeszcze nie pokazała. A tak bardzo chciałabym karmić piersią....

[Myszeczka86]

Napisane przez owieczka86

dygotka8 - staram się uważac, odkurze trochę i odpoczywam i znou odkurzam

glamourous - trzymam kciuki żeby przynajmniej 3 tygodnie wytrzymała leż i odpoczywaj - jak trzeba to trzeba pomyśl ze to dla dobra maluszków

mol_aa,sozaa - za wizyte

ggoraa -

goldika - u mnie też brak porodowych objawów a termin już niebawem, chciabym juz zacząć rodzić

Myszeczka86 - ja też od wczoraj mam jakiś zły humor a dziś wcale nie lepszy.Wczoraj awantury z Tż-tem o byle co, dziś załamka z powodu wagi ja mam 18+, do tego zauważyłam że robią mi się rozstępy na brzuchu :/

nie_wiem powodzenia i

basiula za 39tydz!!!

Darusiaaaa - ja nie jedzenie karpia jakoś przeżyję,trochę wkurza mnie szukanie ości za to jak będę karmić to będę żałować że nie będe mogła zjeść pierożków i barszczu czerwonego z uszkami bo obie rzeczy uwielbiam nie wiem czy się powstrzymam...

Magdalena512 - GRATULUJĘ !!!!


wczoraj mi z lewego cycka siara leciała a z prawego nic.

U mnie po wizycie wszystko dobrze.Filipek waży 3200 przepływy są dobre, łożysko mam III stopnia,KTG wyszło dobrze, nic się nie rozwiera tzn. podobno na 1palec(od zewnętrznej strony ale od wewnętrznej zamknięte) Czyli na poród raczej trochę poczekam.

Nie wiem co robić bo mam dziś zaproszenie na panieńskie, a mój Tż na kawalerskie-jego brata, i nie wiem czy iść czy nie.Szczerze to mi się nie chce iść do klubu gdzie będzie głośno,siwo od dymu i każdy będzie pod wpływem % a ja będę sie pewnie zamulać.

Jeszcze przed chwilą się dowiedziałam ze dobrego kolegi tata ma raka złośliwego w glowie, miał 2 operacje i jakieś naświetlanie... ehhh teraz to tym bardziej nie mam ochoty na zabawę...

Owieczko ale ty jestes już w 38 tygodniu a ja w 34 , jeszcze lekarz mi powiedział że do 38 tygodnia mam nie rodzic dopiero od 38 mogę to ja dobije jeszcze z 5 kg jak nic jak nie wiecej

[lina84]

Napisane przez dygotka8

---------- Dopisano o 17:56 ---------- Poprzedni post napisano o 17:53 ----------


niezła ta teściówka:pal a:
Lina-możesz podac linka do tej piosenki z reklamy-bo mi też się ona podoba

Tutaj jest do ściągnięcia w kilku wersjach ))
http://mp3skull.com/mp3/mark_ronson_...o_love_me.html

[dygotka8]

Napisane przez amarantas

Dziewczyny czy wszystkim wam leci siara z piersi? Bo jak kończę 37 tydzień w niedzielę, a siara się jeszcze nie pokazała. A tak bardzo chciałabym karmić piersią....

moja droga już nie jeden raz było pisane,że to,czy siara jest czy nie ma w czasie ciązy to nie ma żadnego wpływu na to czy pokarm będzie czy nie po porodzie
ja nie mam siary,ale planuję karmić piersią

[Myszeczka86]

Napisane przez Magdalena512

Hej Dziewczyny. Bardzo długo mnie nie było i nawet nie próbuję nadrabiać. Od 9 października byłam w szpitalu. 17 października urodziłam synka, 2370 gr, 47 cm. Poród wywoływany w 37 +3 tyg. Dzisiaj przyjechaliśmy juz do domku. Dłuzszy opis będzie jak znajdę czas i siłę Pozdrawiam.


Kurcze...własnie dojrzałam, że się ciut walnełam z wagą.......przepraszam... .............2570gr miało być.....

Gratulacje

[muffinka90]

amarantas ale to chyba nie ma nic do rzeczy czy leci przed porodem

dzieki dziewczyny za odp w sprawie karetki, moja ciekawosc zostala zaspokojona

[Myszeczka86]

Napisane przez agnieszka09

witam mamusie
dziekuje za gratulacje
Adrianek urodzil sie 11.10.11 o 16.08 sn wazyl 3245
takiego porodu jaki ja mialam zycze kazdej z Was
porod trwal 6 godz,bez znieczulenia,pomimo iz moglam wziasc.wizelam ale przed samymi partymi aby miec sile i aby szybciej poszlo
mialam przewspaniala polozna,ktora odbierala porod i byla przy mnie caly czas.dzieki niej wogole nie popekalam,porod bez przygod wiec super sie czulam i juz na drugi dzien o 12 wyszlam do domu

w Adrianku jestesmy zakochani jak na razie daje sobie rade z dwojka maluchow moich...
teraz czekam na Was,zycze powodzienia,szybkich porodow,lagodnych pologow i penego szcezscia z maluszka


kilka fot moich Adrainka i Karinki

Piękny synus , i super że poród był superowy

[Darusiaaaa]

amarantas mnie dopiero pare dni temu, ale w 1 nie mialam NIC w 1 dobie potem w domu juz mala dostala butle cycka nie chciala , ale cos sie pojawialo pokarmu, takze spokojnie mysle ze ci sie pojawi jak cos, tylko po prostu moze maluch bedzie musial sie dossac i wywolac laktacje.
U mnie to by z glodu umarla, a jak juz zajarzyla butle to cycek beee a ja jakos nie chcialam za bardzo karmic i wyluzowalam, pilam szalwie zeby mi sie pokarm zatrzymal.

[lina84]

Niedługo bedzie sklep internetowy c&a ,i jeżeli się zarejestrujecie otrzymacie zniżkę 20%

http://www.c-and-a.com/pl/pl/corpora.../vip-shopping/

[Myszeczka86]

Napisane przez owieczka86

Ggoraa - trzymam mocno kciuki i zazdroszczę...

goldika - a mnie w✂✂✂✂ia teściowa, codziennie z tekstem "ojeku nogi Ci spuchły... " i tak ✂✂✂✂a od 2 tygodni nie zmieniają się ani moje nogi ani gadka teściowej , najbardziej wkurza to że ona zawsze przy kimś musi tak powiedzieć... albo bratowa Tż-ta niedawno bardzo schudła i jest naprawdę szczuplutka co przyjedzie zawsze pyta z jakimś dziwnym uśmieszkiem " to jak dużo już przytylaś..." a mnie po prostu coś się robi...

Ja bym takich ludzi :tasa czek:

[kami5]

Gratuluję nowych dzieciaczków.

Glam a gdzie kupowałaś ten sprzęt do lewatywy? Ja chcę sobie kupić bo przed 1 porodem to przeżywałam że zrobię ,,pod siebie''. No i jak to się zwie tzn ten sprzęt.

Byłam u położnej we wt (32tc +2 dni) i okazało się że mały ma główkę na górze. Jeśli się nie przekręci za 2 tyg to będę mieć usg i spróbują go przekręcić. A jak nie to cc. Ale mam nadzieję że się obróci. Moja córeczka to od 26 tc już była ustawiona. A synek ma ponoć więcej miejsca, bo wszystko bardziej rozciągnięte i dlatego się tak kręci

---------- Dopisano o 18:38 ---------- Poprzedni post napisano o 18:37 ----------

MI też taka znajoma mówi tylko komplementy w stylu ,, jeszcze chodzisz'', ,,jeszcze się toczysz''. Ale ona z tych zazdrosnic o wszystko

[gosiaczekkk85]

Gratulacje dla nowej Mamuśki, zdrówka dla synka

Wszystkie zdjęcia i dzieciaczki cudowne
Aniu zazdroszczę spaceru, ja w grudniu to sobie pospaceruję ale po mieszkaniu pewnie

Też dołączam się do mniej sprawnych przez brzuszek, wieczorem to nie mogę się z łóżka podnieść, a przekręcić w nocy na drugi bok to wyczyn. Ja co prawda nie przytyłam dużo, bo tylko 4kg (cukrzyca) w sumie to najpierw 3kg schudłam, potem nadrobiłam także ogólnie to 7kg ale ta piłka z przodu ma swoje rozmiary
Jeszcze troszkę i znów będziemy jak przed ciążą albo szczuplejsze

[Chawa]

Co do kąpieli noworodków to ja czytałam artykuł (nie mogę go znaleść bo bym wkleiła link), że wedle nowych wytycznych nie powinno sie noworodka kąpać przez dwa tygodnie. Maż płodowa dla takiego malucha to po prostu istny skarb. Też bym malucha nie kąpała przez tydzień ale co jak mi go wykąpią w szpitalu? Polska jak zwykle zacofana. A co do obrzydzenia to są gorsze rzeczy.

lina84 fakt ludzie potrafią być bardzo okrutni. Mnie na szczęście nikt nie docinał z powodu nabierania wagi, żadnych głupich komentarzy - słyszałam tylko same komplementy.

dreamnes ja też nie robię tragedii z tych dodatkowych 14 czy już nawet 15 kilo więcej. To stan przejściowy. Moja piłeczka już mi bardzo zawadza i utrudnia życie, ale sobie myślę jeszcze tylko chwilka i będzie już lżej

Napisane przez milagrosa

ja już prasuję na siedząco, brzuch między kolana i jazda

hehhe też tak prasowałam, co się tylko da to wykonuję na siedząco, bo stanie = ból pleców

amarantas ja jutro zaczynam 36tydz i ani widzu ani słychu siary

Wczoraj tż zakazał mi wyprowadzać psa na długie spacery, bo ledwo do domu wróciła. Powiedział, że pójdę na łąki i jak by mnie wzięło to trzeba by mnie było szukać.
Tż ma syndrom wicia gniazda - tak się dzisiaj wziął za porządki, ze mi kopara opadła.

[muffinka90]

kami jesli ma jeszcze miejsce, to pewnie sie przekreci


ciekawe jak tam sobie nasze dziewczyny na porodowkach radza

[Chawa]

gosiaczekkk nawet mnie nie strasz że szczuplejsze - ja chcę kilka kilo sobie zostawić

---------- Dopisano o 19:05 ---------- Poprzedni post napisano o 19:03 ----------

Wiadomość od Ggoraa

Wielkie dziękiskurcze co 4 minuty ale szyjka leniwa. Tylko na 3 palce rozwarcie-więc nadal czekamy

[OlusiaS]

Napisane przez Chawa

gosiaczekkk nawet mnie nie strasz że szczuplejsze - ja chcę kilka kilo sobie zostawić

---------- Dopisano o 19:05 ---------- Poprzedni post napisano o 19:03 ----------

Wiadomość od Ggoraa

Raju,to pewnie w nocy malutka sie pojawi .Zazdraszczam tak troche

[Chawa]

agnieszka09 pooglądałam zdjęcia Twoich pociech - ostatnie zdjęcie jest po prostu boskie - świetne dzieciaczki

Napisane przez OlusiaS

Raju,to pewnie w nocy malutka sie pojawi . Zazdraszczam tak troche

Ja też trochu zazdroszczę, ale my jeszcze mamy trochę czasu - zresztą na każdą z nas przyjdzie czas

Widziałam, ze pojawił sie temat diety podczas karmienia. Dla mnie to kosmos po prostu i trochę mnie to przeraża - jako alergik będę musiała tym bardziej uważać. Chciałabym mieć jasne wytyczne co mi wolno a co nie i od kiedy zacząć wprowadzać zakazane produkty, ale czegoś takiego w necie nie mogę znaleźć (może źle szukam). Dziewczyny pomożecie troszkę w tej kwestii

[amarantas]

Dzięki dziewczyny za odpowiedź, trochę mnie uspokoiłyście