jaką książkę obecnie czytacie?

[rachela]

Jakaś się niepokojąco leniwa zrobiłam
Nie mam ochoty na żadne nowości. W planach jedynie odprężające pochłonięcie całego Pratchetta - od początku, oraz z powodu nieukrywanego uzależnienia - Mistrz i Małgorzata po raz miliardowy
Może na deser Sołżenicyna?... Coś w bibliotece trzeba będzie wygrzebać.

[Lexie]

Napisane przez Ami

"Poradnik ksenofoba- Francuzi" Boki zrywam. Chciałabym coś takiego o Polakach dorwać.

Ja czytałam część o Hiszpanach
Jako... lekturę zadaną na historii Hiszpanii

Fajne było

[Fizia]

Cześć rano! (To u gory, czerwone się niechcący przyplątało)
Czyję sie jak skwarka. Żeby ten upał jeszce mógł wytopić nadmiary w boczkach!
Ad rem: Jako panna czytałam "Idiotę" i po prostu zatracałam się w Dostojewskim ia w "Idiocie" - szcególnie. Dziś przypomniałyście mi i... pomyślałam o Nim jak o starym, zapomnianym kochanku. Owszem pamiętam wzruszenie, ale dzisiaj już go nie kocham. Chyba tak jest, że są takie ksiązki, które trzeba czytać w określonym czasie. "Idiotę" - za młodu. Dąbrowska, Warthon, Myśliwski, chyba lepiej smakują później.

Czasem niektórych zupełnie inaczej przyjmuje się za młodu, inaczej później - po latach. (Wańkowicz - dziad! Kocham go!)

Idiotycznie, zajrzałam na forum publiczne. Znów się poczułam się jak w ohydnym, publicznym kiblu. Jak tu u nas dobrze! Pozdrawiam Was kobitki jakoś chłodniej (ciepło - odpada) i serdeczniej.

[lullaby22]

Napisane przez Fizia

Chyba tak jest, że są takie ksiązki, które trzeba czytać w określonym czasie. "Idiotę" - za młodu. Dąbrowska, Warthon, Myśliwski, chyba lepiej smakują później.

Czasem niektórych zupełnie inaczej przyjmuje się za młodu, inaczej później - po latach. (Wańkowicz - dziad! Kocham go!)

W tym twierdzeniu na pewno coś jest
Chociaż ja bym nie zakwalifikowała Idioty w ten sposób. Być może, że dorosły człowiek, z pewnością już nie tak naiwmy i pełen wiary, jak w latach młodzieńczych, inaczej odbiera postać Myszkina, ale nie sadzę by moja sympatia do niego miała maleć proporcjonalnie do mojego starzenia się
Dla mnie (jakkolwiek to zabrzmi) Idiota to mędrzec; prostoduszny, łatwowierny ale mędrzec i takim pozostanie

Co do pozostałych pisarzy się zgodzę (uwielbiam Myśliwskiego) z jednym wyjątkiem: Warthon - dla mnie jest on niestrawny w każdym wieku )


.

[Feetlover]

O czyżby wielbicielka literatury rosyjskiej?

Niby tak, choć zdecydowanie należę do tej drugiej płci
Wprawdzie nie znam twórczości wszystkich wielkich mistrzów zza naszej wschodniej granicy, ale kilka pozycji z tego kręgu przeczytałem (Gorki, Dostojewski, Lermontow) i wywarły na mnie wielce pozytywne wrażenie. Prawie takie, jak Dumas

[sportsmenka86]

Ja wlasnie skonczylam "Romans bez ramiaczek" Leigh Riker'a z serii literatura w szpilkach. Piekna, romantyczna ksiazka.

[lullaby22]

Napisane przez Feetlover

Niby tak, choć zdecydowanie należę do tej drugiej płci
Wprawdzie nie znam twórczości wszystkich wielkich mistrzów zza naszej wschodniej granicy, ale kilka pozycji z tego kręgu przeczytałem (Gorki, Dostojewski, Lermontow) i wywarły na mnie wielce pozytywne wrażenie. Prawie takie, jak Dumas

Ech, jak to łatwo się pomylić w tym wirtulanym świecie

Myślę, że nie ma człowieka, który poznał całe bogactwo mistrzów rosyjskich ale tym lepiej, wciąż jest coś do odkrycia.

Lermontowa i ja sobie chwalę, Dostojewski (ba! ), Turgieniew, Czechow moi faworyci, choć pisali z różnych punktów widzenia, poza tym Tołstoj, Bunin, Gogol...

Zdecydowanie przedkładam lit. ros. nad fr., choć tę drugą również cenię.

[Divine18]

wesele wyspiańskiego bleee

[rachela]

Napisane przez Divine18

wesele wyspiańskiego bleee

Blee?
Matko kochana, toż ja całą na pamięć znałam
Stąd od lat kilku (przeczytałam wcześniej niż trzeba było, jeszcze w podstawówce - po raz pierwszy) moje uwielbienie do Młodej Polski.
I mój nick!

[paula007]

Napisane przez rachela

Blee?
Matko kochana, toż ja całą na pamięć znałam
Stąd od lat kilku (przeczytałam wcześniej niż trzeba było, jeszcze w podstawówce - po raz pierwszy) moje uwielbienie do Młodej Polski.
I mój nick!

Czyli jednak dobrze myślałam
Twój nick to od tej Racheli
Tak?

[Kachulec]

Jak czytałam to Wesele mi się nie specjalnie podobało, bo nie lubię czytać dramatów. Wolę jednolity tekst. Ale za to jak przeczytałam to stwierdziłąm,że świetna książka

Ja teraz czytam kolejną Chmielewska tym razem "Boczne drogi"

[rachela]

Paula, a znasz inną Rachelę, jak tę wyspiańską?

Jasne, że od tej

[paula007]

Napisane przez rachela

Paula, a znasz inną Rachelę, jak tę wyspiańską?

Jasne, że od tej

Ja innej nie znam, ale myślałam, że może Ty znasz

[malina19]

ja wesela gdzies nie lubilam

a teraz czytalam cos light czarujaca i niebezpieczny

[anka_bzzz]

Sfinksa Mastertona - odradzam.
i nadal Wyznania gejszy - ciekawa lektura, ale coś czuję, że o Japonii to mało się tak naprawdę dowiem.

Znalazłam kilka krótszych tekstów Fallaci. tak na deserek choć pewnie wystarczyłoby i na danmie główne.

[kala507]

Dziś sobie kupiłam i juz zaprałam się za czytanie Zofia Mossakowska "Portrety na porcelanie"- książka z serii Literatura na obcasach. Lubię te książki bo nie są zbyt drogie a można oderwac się od rzeczywistości

[paulakrk]

Napisane przez anka_bzzz

Znalazłam kilka krótszych tekstów Fallaci. tak na deserek choć pewnie wystarczyłoby i na danmie główne.

Eehh dobrze by bylo by kilku osobom taki deserek stanął w gardle

Ja wlasnie przytaszczyłam do domu "O bohaterach i grobach" Ernesto Sabato. Obieram truskawki, napuszczam wodę do wanny i oddaję się lekturze!


Tylko o jeszcze jednej rzeczy muszę Wam wspomniec!!!
Lektura obowiązkowa każdej Wizazanki to "MIZOGINIA czyli męska choroba" - autorem jest Gilmore David .
Sięgam po nią zawsze gdy jestem w wojowniczym nastroju i mam absolutnie dość facetów.
Abstrahując jednak od moich humorow uwazam ,że w dzisiejszym świecie, czas najwyzszy uswiadomic sobie pewne mechanizmy jakie od zarania dziejów rzadzą relacjami damsko - męskimi .
Nie chodzi tu o wojujący feminizm i palenie staników ale o zapoznanie się z pewnymi faktami, ktore w znaczący sposób zdeterminowały nasze ( czyli Kobiet) życie.
A jakie wnioski na podstawie tych faktów wyciągniemy....To juz kwestia indywidualna

[Arribeth]

Lian Hearn "Po słowiczej podłodze"

[Fizia]

Nie chodzi tu o wojujący feminizm i palenie staników ale o zapoznanie się z pewnymi faktami, ktore w znaczący sposób zdeterminowały nasze ( czyli Kobiet) życie.
A jakie wnioski na podstawie tych faktów wyciągniemy....To juz kwestia indywidualna

No, to jeszcze "Kobieta bez winy i wstydu" Eichelbergera. Uta Ranke - Heineman "Nie i amen!" - super! Bardzo wnikliwa analiza tego jak chrześcijanstwo załatwiło prymat facetom i jak nam dowalano, wiek po wieku. Bardzo rzetelna praca naukowa nie żadne ble ble.

Ja już mam ten wiek i wiedzę, że jestem Wiedźmą i wiem czym to wszystko jest spowodowane, skad się wzięło itp. Warto było czytać, słuchać mądrzejszych, obserwować, rozmawiać czyli pogłębiać świadomość. Moaj córka już przestała byc Wróżką i jest Czarowniczką. Jeszcze trochę i stanie się Czarownicą i wreszcie - Wiedźmą - jak mama! Jak (prawie) kazda z nas....!

"Kobieta poczterdziestce - cudny wiek! Jeszcze nie szpetna a już nie głupia!". Oczywiście jeśli myśli, czyta, rozwija się.... Nic dziś nie czytam!

[mądrala]

A ja sobie dzisiaj zaczełam czytać "s@motność w sieci" A jak to skończe to wezmę sie za "Imię Rózy"...mam nadzieje że mi sie spodoba

[paulakrk]

Napisane przez Fizia

No, to jeszcze "Kobieta bez winy i wstydu" Eichelbergera.

Tylko 16 zł w Gandalfie !!
Zamawiam!!!

Dziękuje Fiziu

EDIT - Produkt niedostępny....

[lorinka]

Teraz czytam "PS. Kocham cię", bo dziś rano skończyłam "Noc jest moją porą" szkoda, że ta książka taka króka była... ;(

[lir391]

"Krętkę blada" Chmielewskiej zaczęłam.
Anahstasia - świetny podpis

[nadja]

Właśnie przeczytałam:

-Marta Fox "Wielkie cieżarówki wyjeżdżają z morza" - kiedy byłam nostolatką spodobały mi się dwie książki tej autorki, ale ta...jakaś taka zbyt monotonna, kilka ciekawych frazesów na temat życia...

-Marcin Świetlicki "Dwanaście"- polecam ! ciekawa, zakręcona akcja, finał poprostu imponujący, zabawne dialogi, bardzo aktualna... gdybym nie znała zakończenia znów bym po nią sięgnęła

Obecnie kończę "Lolite" Nabakova- interesująca, ale w pewnych momentach nużąca, idalnie przedstawiona sylwetka Humberta, co do Lolity ogólnie postać nie przypadła mi do gustu..., wyszukany jezyk (nie mówie tu o zwrotach francuskich)

[Malla]

Napisane przez tak-po-prostu

będę czytać "Po prostu razem". autorka: Anna Gavalda

Czytałam, zabawna i słodziutka książka o dziwnych ludziach, mojemu facetowi też się podobała.

Rachela - a to STĄD ten nick!!!

W pracy nie możemy nic przynosić na kompy, ale znalazłam gdzieś na dysku "Anioły i demony". Prędko się czyta, a praca szybciej zlatuje, gdy akurat jest mało klientów i normalnie czas się dłuży.

[rachela]

Napisane przez Malla

Rachela - a to STĄD ten nick!!!

W pracy nie możemy nic przynosić na kompy, ale znalazłam gdzieś na dysku "Anioły i demony". Prędko się czyta, a praca szybciej zlatuje, gdy akurat jest mało klientów i normalnie czas się dłuży.

Ano stąd

Pamiętam, że na nudnych wykładach siedziałam z Witkacym na kolanach.
To się nazywało odpłynięcie...

[Malla]

Też czytam na nudnych wykładach co mi wpadnie w ręce, zazwyczaj to lekka lektura tramwajowa pożyczona od kogoś na czas zajęć. Nie jestem zapisana do żadnej biblioteki w Krakowie, nigdy nie miałam czasu

[201707171556]

"Niepamiętnik Dolores Price"

[anka_bzzz]

Napisane przez paulakrk

Eehh dobrze by bylo by kilku osobom taki deserek stanął w gardle

Ja wlasnie przytaszczyłam do domu "O bohaterach i grobach" Ernesto Sabato. Obieram truskawki, napuszczam wodę do wanny i oddaję się lekturze!


Tylko o jeszcze jednej rzeczy muszę Wam wspomniec!!!
Lektura obowiązkowa każdej Wizazanki to "MIZOGINIA czyli męska choroba" - autorem jest Gilmore David .
Sięgam po nią zawsze gdy jestem w wojowniczym nastroju i mam absolutnie dość facetów.
Abstrahując jednak od moich humorow uwazam ,że w dzisiejszym świecie, czas najwyzszy uswiadomic sobie pewne mechanizmy jakie od zarania dziejów rzadzą relacjami damsko - męskimi .
Nie chodzi tu o wojujący feminizm i palenie staników ale o zapoznanie się z pewnymi faktami, ktore w znaczący sposób zdeterminowały nasze ( czyli Kobiet) życie.
A jakie wnioski na podstawie tych faktów wyciągniemy....To juz kwestia indywidualna

Paula - poszperałam jeszcze, żeby coś więcej o tej kobiecie się dowiedieć i byłam (jestem nadal) pod dużym wrażeniem i to poniekąd tłumaczy jej stanowisko w kwestiach konfliktów zbrojnych.
taki Milewicz jak dla mnie. tylko na ostro. i na dobrze ugruntowanrj bazie.

Ten Gilmore?? ten? ja to muszę dorwać!!

[parvaa]

Śniadanie u Tiffany`ego