SG (Straight Girl) - czyli coś dla prostowłosych

[karmazynka99]

Napisane przez AnulaPPP

może może tak jak i z bad hair day - niestety

no właśnie ....


swoją droga ja zawsze trzymam maskę pod czepkiem bez recznika to moze teraz z reczniiem sprubuje i tez cos będzie lepiej

[Magdalene29]

Napisane przez izus_86

Ja też trochę ograniczam oleje, nie nakładam tak jak wcześniej codziennie lub co drugi dzień tylko rzadziej Włoski odzyskały puszystość
Nie mam tak bardzo zniszczonych włosów, żeby bardzo często olejować, co wiąże się z szybszym przetłuszczaniem i obciążeniem
Jak nakładałam co trzeci dzień, a czasami mi się zdarzyło, że co drugi, to wszystko było ok

Napisane przez Jigoku

U mnie jest odwrotnie, ja musiałam ograniczyć oleje, bo wracam do domu późno i nie mam czasu (wolę nie katować włosów suszarką i umyć je wcześniej) i stan włosów się pogorszył, są bardziej szorstkie.

Ja też już wspominałam, że nadmierne olejowanie w moim przypadku sprawiło, że włosy stały się matowe, ciężkie, tak jakbym przesadzała z odżywką. Też wracam do dwóch, max trzech razy w tyg.

[AnulaPPP]

Napisane przez karmazynka99

no właśnie ....


swoją droga ja zawsze trzymam maskę pod czepkiem bez recznika to moze teraz z reczniiem sprubuje i tez cos będzie lepiej

Wydaje mi się że lepiej sam czepek niż sam ręcznik bo w ręczniku wysychają - może na tym polegał mój błąd... Najlepiej bym siedziała w samym czepku ale mam jakiś taki luźny, znowu w ręczniku ciężko nie dogodzi hehe. Ale teraz na pewno będę czepek zakładać, a włosy może pod niego jakoś wiązać żeby nie wypadały.

[izus_86]

Napisane przez AnulaPPP

Wydaje mi się że lepiej sam czepek niż sam ręcznik bo w ręczniku wysychają - może na tym polegał mój błąd... Najlepiej bym siedziała w samym czepku ale mam jakiś taki luźny, znowu w ręczniku ciężko nie dogodzi hehe. Ale teraz na pewno będę czepek zakładać, a włosy może pod niego jakoś wiązać żeby nie wypadały.

Ja tez zauważyłam, że lepiej się u mnie spisuje gdy na maskę nałożę czepek lub zwykłą siatkę (reklamówkę) i na to czapkę
Gdy nakładałam sam ręcznik lub czapkę, miałam wrażenie, że wszystko zamiast się wchłaniać we włosy, to wsiąka w materiał

Aha i ja zawsze robię takie baaardzo luźnego koczka (kitka na pół) , żeby włoski nie wychodziły

---------- Dopisano o 20:46 ---------- Poprzedni post napisano o 20:41 ----------

No i tez dziewczyny dzisiaj miałam dobry włosowy dzień Nie wiem czego to zasługa, jedyne co mi przychodzi do głowy, to ten nowy szampon Elseve, bo tylko to było nowością

[karmazynka99]

Napisane przez AnulaPPP

Wydaje mi się że lepiej sam czepek niż sam ręcznik bo w ręczniku wysychają - może na tym polegał mój błąd... Najlepiej bym siedziała w samym czepku ale mam jakiś taki luźny, znowu w ręczniku ciężko nie dogodzi hehe. Ale teraz na pewno będę czepek zakładać, a włosy może pod niego jakoś wiązać żeby nie wypadały.

oo za luźny czepak to masakra, ale zawsze możesz zebrac i przypiąć spinaczem nad czołem


a ja to zawijam włosy na palcu dje na czubek głowi i jakos zakładam czepek

Napisane przez izus_86

Ja tez zauważyłam, że lepiej się u mnie spisuje gdy na maskę nałożę czepek lub zwykłą siatkę (reklamówkę) i na to czapkę
Gdy nakładałam sam ręcznik lub czapkę, miałam wrażenie, że wszystko zamiast się wchłaniać we włosy, to wsiąka w materiał

Aha i ja zawsze robię takie baaardzo luźnego koczka (kitka na pół) , żeby włoski nie wychodziły

---------- Dopisano o 20:46 ---------- Poprzedni post napisano o 20:41 ----------

No i tez dziewczyny dzisiaj miałam dobry włosowy dzień Nie wiem czego to zasługa, jedyne co mi przychodzi do głowy, to ten nowy szampon Elseve, bo tylko to było nowością

swoja droga ja nigd nie używałam maski kładąc na nią sam reznik lub inny materiał


oo same 'good hair day' dzisiaj na watku

u mnie to cięzko sprawdzić bo pofalowane sa od warkocza no i spięe tez w warkocz i nie pierwszej świerzości

[kuleczkka]

moje też dziś były ładne po mydełku sesa

[Jigoku]

Ja zauważyłam dzisiaj, że używam Fitomedu koło miesiąca, a nawet pół butelki nie zeszło Bardzo lubię włosy po nim, nie są tępe, nie plączą się, ale czuć, że oczyszcza

Strasznie mnie kuszą termoloki Dużo lepiej się czuję w zakręconych włosach, a szkoda mi je niszczyć ciepłem.

[izus_86]

Napisane przez Jigoku

Ja zauważyłam dzisiaj, że używam Fitomedu koło miesiąca, a nawet pół butelki nie zeszło Bardzo lubię włosy po nim, nie są tępe, nie plączą się, ale czuć, że oczyszcza

Strasznie mnie kuszą termoloki Dużo lepiej się czuję w zakręconych włosach, a szkoda mi je niszczyć ciepłem.

Czyli raczej wykluczasz, że to Fitomed jest winowajcą łupieżu?
U mnie to na pewno nie on, bo tak jak pisałam, to przez ostatnie dwa tygodnie nim nie myłam. Za dużo różnych wysuszających rzeczy stosowałam na skalp

[Jigoku]

Napisane przez izus_86

Czyli raczej wykluczasz, że to Fitomed jest winowajcą łupieżu?
U mnie to na pewno nie on, bo tak jak pisałam, to przez ostatnie dwa tygodnie nim nie myłam. Za dużo różnych wysuszających rzeczy stosowałam na skalp

Ani wczoraj, ani dzisiaj nie używałam Joanny Rzepy, a używałam Fitomedu. Włosy u nasady są miękkie i błyszczące, zero łupieżu.

[izus_86]

Napisane przez Jigoku

Ani wczoraj, ani dzisiaj nie używałam Joanny Rzepy, a używałam Fitomedu. Włosy u nasady są miękkie i błyszczące, zero łupieżu.

Czyli pewnie nie służy Nam takie połączenie jak szampon ziołowy plus wcierka ziołowa z alkoholem
Teraz aż mi łupież do końca nie zejdzie robię przerwę z wcierkami. Zastąpiłam to żelem aloesowym z kilkoma kroplami d-pantenolu.
Cieszę się, że Tobie zszedł łupież

[AnulaPPP]

Napisane przez izus_86

Gdy nakładałam sam ręcznik lub czapkę, miałam wrażenie, że wszystko zamiast się wchłaniać we włosy, to wsiąka w materiał

oo własnie to

no spiąć niby mozna, tylko ja to mam z tym upinaniem wiecznie... strasznie nie lubię tego robić, ale będę chyba musiała

Karmazynka a jaki czepek masz?

[sylvi300]

mi też zszedł łupież jak zaczęłam znów wcierać oleje ajurwedyjskie i odstawiłam joanne rzepę

[karmazynka99]

Napisane przez AnulaPPP

oo własnie to

no spiąć niby mozna, tylko ja to mam z tym upinaniem wiecznie... strasznie nie lubię tego robić, ale będę chyba musiała

Karmazynka a jaki czepek masz?

niebieski do olei a różowy do odżywek

[AnulaPPP]

Napisane przez karmazynka99

niebieski do olei a różowy do odżywek

jaaa ale seksi kolorowe

a na serio to ten różowy wygląda na porządny. Skąd takie ma panieneczka?
ja mam taki cienki przezroczysty tylko

[karmazynka99]

Napisane przez AnulaPPP

jaaa ale seksi kolorowe

a na serio to ten różowy wygląda na porządny. Skąd takie ma panieneczka?
ja mam taki cienki przezroczysty tylko

hehe


hmm to moja mama je kupowała i jak sie jej teraz pytam to mówi ze albo w rossmanie albo w takiej drogerii firlit (nie wiem czy to jakas wieksza siec)

[izus_86]

Napisane przez sylvi300

mi też zszedł łupież jak zaczęłam znów wcierać oleje ajurwedyjskie i odstawiłam joanne rzepę

Ja juz też widzę poprawę, pomału mi schodzi Odstawiłam Joannę i dwa razy posmarowałam skalp żelem aloesowym z d-pantenolem.
Dzisiaj chyba zrobię sobie peeling skóry głowy, bo trochę jeszcze tam na niej tego siedzi

[nafiyqa]

Czepki sa tez w Pepco - 1,99zl za 3 sztuki

A wlasnie, odnosnie czepkow.
Tak sobie ostatnio myslalam - jak tu spac w lecie w czepku i dodatkowo jeszcze w czapce?
Na pewno latem ogranicze olejowanie, ale przeciez calkiem nie chce go wyeliminowac.

[fluoxetine]

Napisane przez nafiyqa

Czepki sa tez w Pepco - 1,99zl za 3 sztuki

A wlasnie, odnosnie czepkow.
Tak sobie ostatnio myslalam - jak tu spac w lecie w czepku i dodatkowo jeszcze w czapce?
Na pewno latem ogranicze olejowanie, ale przeciez calkiem nie chce go wyeliminowac.

Musze potuptać do Pepco, bo ciągle słyszę, że tam fajne rzeczy są. Mam zaraz pod uczelnią a nigdy nie byłam.
Dziewczyny Wy naprawdę śpicie w takich turbanach, gdy kładziecie olej? Mi robi słabo od samego czytania. Ja nigdy niczego nie nakładam na głowę, bałabym się, że mi się włosy ukiszą i w tym cieple będą się jakieś bakterie mnożyć.

[aniaamelia]

Napisane przez fluoxetine

Dziewczyny Wy naprawdę śpicie w takich turbanach, gdy kładziecie olej? Mi robi słabo od samego czytania. Ja nigdy niczego nie nakładam na głowę, bałabym się, że mi się włosy ukiszą i w tym cieple będą się jakieś bakterie mnożyć.

Ja wieczorem nakładam olej w ilości około 5ml. Następnie robię spinam włosy żabkami i kładę się spać. Nie nakładam czepka.
Mam przeźroczysty czepek i używam go tylko gdy mam na włosach maskę biovax.

[czarno czarna]

A ja sie dzisiaj przełamałam i przez całą noc miałam olej kokosowy na głowie. Zmyłam rano i powiem ze nic nadzwyczajnego po prostu lepiej sie rozczesywały i lepiej układały, a miekkie gładkie i błyszczace tak samo jak zawsze. Moze to dlatego że pierwszy raz nie wiem bo wiele mówi że po nim to sie dzieją cuda ja jakos nie zauważyłam. Za tydzień powtórka

[orzeszek0307]

Cześć kochane
Dziękuję za przyjęcie mnie do grona prostowłosych nie było mnie na wizażu przez kilka dni, bo pochłonął mnie mój własny blog
Swoją drogą serdecznie Was wszystkie do niego ZAPRASZAM
Powiem Wam dziewczyny, że ja już nie mam sił do moich rozdwajających się końcówek, wiecznie te końce mi się rozdwajają :/ nic im nie pomaga, żadne olejowanie końcówek, ani serum z biowaxa :/ eh :/

[AnulaPPP]

Napisane przez karmazynka99

hmm to moja mama je kupowała i jak sie jej teraz pytam to mówi ze albo w rossmanie albo w takiej drogerii firlit (nie wiem czy to jakas wieksza siec)

poszukam w Rossmannie

Napisane przez nafiyqa

Czepki sa tez w Pepco - 1,99zl za 3 sztuki

oo a jakieś takie fajne?

Ja też jak olejuję włosy na noc to w nic nie zawijam tylko warkocz

[izus_86]

Ja głównie olejuje w dzień, ale jak zdarzy mi się na noc, to spinam włoski i to wszystko. Nie lubię spać w czepku

Napisane przez czarno czarna

A ja sie dzisiaj przełamałam i przez całą noc miałam olej kokosowy na głowie. Zmyłam rano i powiem ze nic nadzwyczajnego po prostu lepiej sie rozczesywały i lepiej układały, a miekkie gładkie i błyszczace tak samo jak zawsze. Moze to dlatego że pierwszy raz nie wiem bo wiele mówi że po nim to sie dzieją cuda ja jakos nie zauważyłam. Za tydzień powtórka

Daj jeszcze szanse kokosowi Może też być tak, że Ci nie będzie służyć, jest wiele osób, które na niego narzekają

Napisane przez orzeszek0307

Cześć kochane
Dziękuję za przyjęcie mnie do grona prostowłosych nie było mnie na wizażu przez kilka dni, bo pochłonął mnie mój własny blog
Swoją drogą serdecznie Was wszystkie do niego ZAPRASZAM
Powiem Wam dziewczyny, że ja już nie mam sił do moich rozdwajających się końcówek, wiecznie te końce mi się rozdwajają :/ nic im nie pomaga, żadne olejowanie końcówek, ani serum z biowaxa :/ eh :/

Widzę, że niedawno podcięłaś włoski, po tym podcięciu już zauważyłaś, że Ci się rozdwajają?

[nafiyqa]

Napisane przez AnulaPPP

oo a jakieś takie fajne?

Ja też jak olejuję włosy na noc to w nic nie zawijam tylko warkocz

Dla mnie sa ok, nie rwa sie, a uzywam juz ich od 2 miesiecy.
Poza tym to chyba najtansze czepki, jakie mozna spotkac
W superpharm sa grubsze, ale jeden kosztuje bodajze ok 7zl.

Ja poczatkowo olejowalam bez czepka. Od nowego roku zaopatrzylam sie w czepek i juz nie wyobrazam sobie robic inaczej. Teraz widze lepsze efekty.
Dlatego wlasnie myske co tu zrobic latem...

[orzeszek0307]

Napisane przez izus_86

Ja głównie olejuje w dzień, ale jak zdarzy mi się na noc, to spinam włoski i to wszystko. Nie lubię spać w czepku






Daj jeszcze szanse kokosowi Może też być tak, że Ci nie będzie służyć, jest wiele osób, które na niego narzekają



Widzę, że niedawno podcięłaś włoski, po tym podcięciu już zauważyłaś, że Ci się rozdwajają?

Tak kochana, znów mi się rozdwajają już nie mam do nich sił

[izus_86]

Napisane przez orzeszek0307

Tak kochana, znów mi się rozdwajają już nie mam do nich sił

No to faktycznie coś jest nie tak skoro po kilku dniach od ścięcia już Ci się rozdwajają
Zawsze chodzisz do tej samej fryzjerki? Może ma kiepskie nożyczki?

No i kolejna sprawa dotyczy olejowania, bo to jest dosyć długi proces. Efektów nie widać od razu, więc nie poddawałabym się
No i może zabezpieczaj końcówki odrobiną oleju przed nałożeniem tego serum Biovaxa

[fluoxetine]

Napisane przez izus_86

No to faktycznie coś jest nie tak skoro po kilku dniach od ścięcia już Ci się rozdwajają
Zawsze chodzisz do tej samej fryzjerki? Może ma kiepskie nożyczki?

No i kolejna sprawa dotyczy olejowania, bo to jest dosyć długi proces. Efektów nie widać od razu, więc nie poddawałabym się
No i może zabezpieczaj końcówki odrobiną oleju przed nałożeniem tego serum Biovaxa

Nad tym naprawdę warto pomyśleć. Raz się nacięłam na takiego fryzjera. Dosłownie po tygodniu/dwóch widziałam rozdwojone końce na świeżo ściętych włosach. Załamać się można. Zdrowy włos, obcięty ostrymi nożyczkami i jeszcze zabezpieczany nie ma prawa się w szybkim czasie rozdwoić.

[izus_86]

Napisane przez fluoxetine

Nad tym naprawdę warto pomyśleć. Raz się nacięłam na takiego fryzjera. Dosłownie po tygodniu/dwóch widziałam rozdwojone końce na świeżo ściętych włosach. Załamać się można. Zdrowy włos, obcięty ostrymi nożyczkami i jeszcze zabezpieczany nie ma prawa się w szybkim czasie rozdwoić.

Dokładnie

Ja jakiś czas temu kupiłam nożyczki do włosów w Rossmannie i bardzo dokładnie obserwuje włoski Póki co nie zauważyłam rozdwojonych końcówek, a włoski ostatnio ścinałam tymi nożyczkami miesiąc temu, natomiast te trochę krótsze przy buzi podcinałam 2 msc. temu i też zero rozdwojonych końcówek

[orzeszek0307]

Napisane przez izus_86

No to faktycznie coś jest nie tak skoro po kilku dniach od ścięcia już Ci się rozdwajają
Zawsze chodzisz do tej samej fryzjerki? Może ma kiepskie nożyczki?

No i kolejna sprawa dotyczy olejowania, bo to jest dosyć długi proces. Efektów nie widać od razu, więc nie poddawałabym się
No i może zabezpieczaj końcówki odrobiną oleju przed nałożeniem tego serum Biovaxa

Kochana, włosy podcina mi moja siostra lub mama, rzadko kiedy mąż. Zawsze podcinają od 1cm do 4cm powyżej rozdwojenia nożyczki mam nowe i typowo profesjonalne, są ostre jak brzytwa olejuje włosy ok 3 razy w tygodniu od prawie roku. Jeśli chodzi o końce to zabezpieczam je od niedawna olejkiem z silikonem w składzie, a wcześniej zabezpieczałam arganowym lub avocado

[izus_86]

Napisane przez orzeszek0307

Kochana, włosy podcina mi moja siostra lub mama, rzadko kiedy mąż. Zawsze podcinają od 1cm do 4cm powyżej rozdwojenia nożyczki mam nowe i typowo profesjonalne, są ostre jak brzytwa olejuje włosy ok 3 razy w tygodniu od prawie roku. Jeśli chodzi o końce to zabezpieczam je od niedawna olejkiem z silikonem w składzie, a wcześniej zabezpieczałam arganowym lub avocado

No to, ale mi teraz dałaś zagadkę Będę siedzieć i myśleć, co może być przyczyną
A farbujesz, suszysz, prostujesz?
A może masz jakiś kosmetyk z alkoholem w składzie? Mi się strasznie włoski niszczyły po odżywkach Alterry