|
|||||||
| Notka |
|
| Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo. |
| Pokaż wyniki sondy: Jaki wybieramy tytuł IV cz. naszego wątku? | |||
| Mamy majowo-czerwcowe imiona dla dzieci mają prawie gotowe. |
|
3 | 4,29% |
| Majowo-czerwcowe mamy - imiona dla dzieci wybieramy. |
|
5 | 7,14% |
| Jak ten czas szybciutko leci, wybieramy imiona dla dzieci. |
|
3 | 4,29% |
| Minie zima, przyjdzie wiosna, każda mama będzie radosna. |
|
2 | 2,86% |
| Zima minie, wiosna nadejdzie, przy każdej mamie dziecko będzie. |
|
5 | 7,14% |
| Miną II, III, IV... W maju pierwsze dzieci ujrzymy na świecie. |
|
3 | 4,29% |
| Co to pajac, rogal, pomocy! Plotkujemy od rana do nocy. |
|
7 | 10,00% |
| Luty, marzec, kwiecień, maj - w czerwcu będzie komplet mam! |
|
42 | 60,00% |
| Głosujący: 70. Nie możesz głosować w tej sondzie | |||
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#2101 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 756
|
Dot.: Nasze brzuchy szybko rosną, urodzimy późną wiosną. Mamusie V-VI 2012 cz. III
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;31722599]Co za życie w tej ciąży, najpierw człowiek na przemian śpi i wymiotuje, potem ma chwilę spokoju (ewentualnie wszystko go boli i ma zgagę), a potem się już przygotowuje do porodu
Stan błogosławiony [/QUOTE]a mi gin powiedziala: Pani Aniu niestety w Pani przypadku ciaza to choroba, ehhh juz boje sie co mnie znowu czeka
|
|
|
|
#2102 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 181
|
Dot.: Nasze brzuchy szybko rosną, urodzimy późną wiosną. Mamusie V-VI 2012 cz. III
To, że masz takie odczucia nie znaczy, że jesteś wyrodna!! Każda z nas inaczej do tego podchodzi, każda jest inna. Zresztą dużo rzeczy życie weryfikuje i np. wiele kobiet, które twierdzą, że znieczulenia nigdy nie wezmą przy porodzie wręcz o nie błaga różnie to z tym wszystkim jest dopóki się czegoś nie spróbuje to tak naprawdę nie wiadomo jak to będzie.
Ja swoją córkę karmiłam piersią, ale teraz mam jakiś taki dziwny opór przed tym mam nadzieję, że przejdzie a jeżeli nie to trudno, szczęśliwa mama to szczęśliwe dziecko. Ze znieczulenia gdybym mogła na pewno bym skorzystała, ale tam gdzie rodziłam nie było takiej możliwości |
|
|
|
#2103 | ||
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 884
|
Dot.: Nasze brzuchy szybko rosną, urodzimy późną wiosną. Mamusie V-VI 2012 cz. III
Cytat:
Cytat:
|
||
|
|
|
#2104 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 5 276
|
Dot.: Nasze brzuchy szybko rosną, urodzimy późną wiosną. Mamusie V-VI 2012 cz. III
Cytat:
![]() [1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;31724257]No coś Ty, mi te wszystkie sprawy związane z ciążą spędzają sen z powiek, a karmienie piersią w tej chwili już wydaje mi się, że będzie problemem, chyba będę płakać z bólu nad tym dzieckiem. Myślę, że każda z nas ma takie wątpliwości.[/QUOTE] mi w ogóle nie interesuje mnie jak przebiega poród, ani co się dzieje - sprawdzę to już niedlugo osobiście i po co mam się zadręczać jedyne co mi spędza sen to to że totalnie nic nie robię ostanio...ani wyprawki ani wózków, ani pokoju dla dziecka - mam faze nie chce mi się nic i nic nie dotykam, nawet moje ukochane prasowanie leży i też je omijam wielkim łukiem.... a jakbym nie miała tego ogromnego balona z przodu - to bym w ogóle nie myślała że jestem w ciąży![]() Cytat:
|
||
|
|
|
#2105 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 869
|
Dot.: Nasze brzuchy szybko rosną, urodzimy późną wiosną. Mamusie V-VI 2012 cz. III
Powiem Wam że ja też jakoś nad samym porodem to się nie zastanawiam raczej staram się myśli o porodzie oddalać. Będzie co ma być jeśli lekarz stwierdzi że cc jest konieczne to trudno jak nie to sn trzeba będzie urodzić. Poza tym swego czasu koleżanka powiedziała mi że po cc jak miała strasznie ją szwy ciągnęły a położna jej powiedziała że to przez to że była przed ciążą szczuplutka i długo dochodziła do siebie.
|
|
|
|
#2106 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 351
|
Dot.: Nasze brzuchy szybko rosną, urodzimy późną wiosną. Mamusie V-VI 2012 cz. III
Cytat:
Ja w tym temacie mam taką teorię: spróbuję naturalnie jeśli będzie wskazane, jeśli nie to nie będę dyskutować i posłucham lekarzy oni codziennie odbierają porody mają większe doświadczenie niż ja (to moja pierwsza ciąża) i nie mam najmniejszego zamiaru czytać o porodzie, słuchać rad o porodzie i przygotowywać się do niego z wyjątkiem słuchania swojej intuicji Zawsze dobrze na tym wychodziłam. A że będzie bolało to wiadomo, że jak nigdy dotąd to wiadomo, a jak to przejdę okaże się w czerwcu.Lubię ryzyko i adrenalina wtedy jest zbawienna ![]() A w sprawie instynktów to ja również jestem czasem się zastanawiam czy poczuję jakieś zanim moje dziecię się pojawi, póki co zero wyprawki, zero pomysłu na wózek, zero informacji co mi będzie potrzebne. Ale wierzę że jak w maju będę mieć siłę to pojadę do jakiejś Galerii zakupię komplet i będzie z głowy, a jak sił nie będzie zamówię przez net. Teraz bardziej martwią mnie zawroty głowy żebym nie fiknęła i sobie guza nie nabiła
|
|
|
|
|
#2107 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 869
|
Dot.: Nasze brzuchy szybko rosną, urodzimy późną wiosną. Mamusie V-VI 2012 cz. III
Cytat:
|
|
|
|
|
#2108 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 2 852
|
Dot.: Nasze brzuchy szybko rosną, urodzimy późną wiosną. Mamusie V-VI 2012 cz. III
Poród boleć bedzie,niestety ja już wiem jak bardzo.Ale jak się człowiek tyle nacierpi podczas porodu,tyle bólu,badania podczas skurczy bolą strasznie itp kiedy zobaczymy tego małego człowieczka powiemy "ja go urodziłam".Pamiętam do dziś jak bolało ale jestem z siebie dumna,że to ja wydałam to maleństwo na świat.I to jest najwspanialsza rzecz jaką zrobiłam w życiu.My kobiety jesteśmy bardziej odporne na ból niż mężczyżni i dlatego to my rodzimy-podobno
|
|
|
|
#2109 | ||
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 96
|
Dot.: Nasze brzuchy szybko rosną, urodzimy późną wiosną. Mamusie V-VI 2012 cz. III
Cytat:
Staram się nie nastawiac i nie przesądzac o niczym, może ten "dziwny opór"po prostu minie. A jeśli nie, to nic na siłę - ja sztywna ze stresu, z płaczem na końcu nosa, ale dziecię przy piersi się chowało, a jak! Boję się tylko tego wszędobylskiego parcia na to i że od samego początku będzie trzeba się tłumaczyc...Cytat:
Miesza się kobietom w głowach i potem te, które tej magii nie czują od razu, łapią doły. Wydaje mi się, że to najczęściej wymaga trochę więcej czasu. Ja od paru dni dopiero czuję, jak maluch się kręci i to jest dla mnie tak nierealne, że ciężko mi to przyjąc ot tak. Jakiś kosmos, to na pewno, ale nie czuję się jeszcze mamą![]() [1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;31724257]No coś Ty, mi te wszystkie sprawy związane z ciążą spędzają sen z powiek, a karmienie piersią w tej chwili już wydaje mi się, że będzie problemem, chyba będę płakać z bólu nad tym dzieckiem. Myślę, że każda z nas ma takie wątpliwości.[/QUOTE] Dobrze wiedziec, że nie wszystkim "te sprawy" przychodzą zupełnie naturalnie. Edytowane przez ghosst Czas edycji: 2012-01-19 o 23:24 |
||
|
|
|
#2110 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 1 389
|
Dot.: Nasze brzuchy szybko rosną, urodzimy późną wiosną. Mamusie V-VI 2012 cz. III
Cytat:
Nawet koleżanka z pokoju mi mówiła, że się jej na początku pytali czy chce, powiedziała, że da radę, bo ból nie był jeszcze zbyt silny a potem jak już prosiła żeby jej dali to powiedziała położna, ze teraz to już nie ma takiej możliwości. Nie wiem, może mamy, które już rodzily to zweryfikują co napisałam. |
|
|
|
|
#2111 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
|
Dot.: Nasze brzuchy szybko rosną, urodzimy późną wiosną. Mamusie V-VI 2012 cz. III
Cytat:
Ja generalnie nie mam różowych okularów jeśli chodzi o macierzyństwo, mam mnóstwo obaw. |
|
|
|
|
#2112 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 4 051
|
Dot.: Nasze brzuchy szybko rosną, urodzimy późną wiosną. Mamusie V-VI 2012 cz. III
Już jestem.
![]() Wszystko dobrze, małe się ładnie rusza serduszko bije 158/min. Niestety nie wiem kto w brzuchu siedzi. Następna wizyta 15 lutego, zrobimy połówkowe na nowym sprzęcie już. Na infekcję dostałam globulki i mam brać witaminki, ale nie powiedział jakie. Ogólnie czuję się zmęczona i zniechęcona. ![]() Do okulisty mam pójść, ale bez względu na to co powie to o ewentualnym wykonaniu cc decyduje szpitalny specjalista. Taka jest praktyka u gina w szpitalu. Co ma być to będzie.
|
|
|
|
#2113 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 351
|
Dot.: Nasze brzuchy szybko rosną, urodzimy późną wiosną. Mamusie V-VI 2012 cz. III
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;31726748]To znaczy ja bardzo bym chciała karmić piersią, ale znając siebie i swój próg bólu to wiem, że może być to ciężkie.
Ja generalnie nie mam różowych okularów jeśli chodzi o macierzyństwo, mam mnóstwo obaw.[/QUOTE] Jak trafiłam na forum i przeczytałam Twoje wpisy to myślałam że Ty niczego się nie boisz
|
|
|
|
#2114 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: okolice Pucka
Wiadomości: 311
|
Dot.: Nasze brzuchy szybko rosną, urodzimy późną wiosną. Mamusie V-VI 2012 cz. III
czytam was regularnie, ale nie mam weny do pisania, generalnie źle się czuję, jest mi ciężko, brzuch mnie ciągnie, ciągle bym jadła
![]() anulka4771 jesteś z pomorskiego tak jak ja, gdzie planujesz rodzić? ---------- Dopisano o 20:39 ---------- Poprzedni post napisano o 20:38 ---------- Cytat:
to samo usłyszałam od swojego gina
|
|
|
|
|
#2115 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 4 051
|
Dot.: Nasze brzuchy szybko rosną, urodzimy późną wiosną. Mamusie V-VI 2012 cz. III
Widocznie zaczęli to stosować, żeby zmniejszyć ilość cc. Tylko czy dostanę gwarancję na piśmie, że w razie czegoś ten specjalista bierze na siebie odpowiedzialność, gdybym po sn zrobiła się, np. całkiem ślepa.
|
|
|
|
#2116 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: okolice Pucka
Wiadomości: 311
|
Dot.: Nasze brzuchy szybko rosną, urodzimy późną wiosną. Mamusie V-VI 2012 cz. III
Cytat:
|
|
|
|
|
#2117 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 1 389
|
Dot.: Nasze brzuchy szybko rosną, urodzimy późną wiosną. Mamusie V-VI 2012 cz. III
Tacca widzisz, niepotrzebnie się stresowałaś wizytą
Najwazniejsze, że wszystko ok, płeć pewnie niedługo poznasz. Kiedy następna wizyta?Ja gdyby nie usg genetyczne u innego lekarza to tez bym do dnia dzisiejszego nie wiedziała, bo mój lekarz nic nie widzi. Ostatnio myślał, ze siusiak ale okazało się, że to pępowina. |
|
|
|
#2118 | ||
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
|
Dot.: Nasze brzuchy szybko rosną, urodzimy późną wiosną. Mamusie V-VI 2012 cz. III
Cytat:
Cytat:
Mam tysiące obaw, z różnych dziedzin... Mężowi już nawet o tym nie mówię, bo on twierdzi, że jestem histeryczką.
|
||
|
|
|
#2119 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 4 051
|
Dot.: Nasze brzuchy szybko rosną, urodzimy późną wiosną. Mamusie V-VI 2012 cz. III
Cytat:
Pani Tysiąc w sumie większą wadę miała, ale ona chciała aborcji... To bardzo kontrowersyjna sprawa była. Cytat:
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;31727283]Super, że z dzidziem wszystko OK! [/QUOTE] Prawda, to najważniejsze. |
||
|
|
|
#2120 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 2 852
|
Dot.: Nasze brzuchy szybko rosną, urodzimy późną wiosną. Mamusie V-VI 2012 cz. III
libretka ja planuję rodzić w Elblągu,mam tam 20 km a do Gdańska 40 km więc za daleko.Pierwsze dziecko też rodziłam w Elblagu.
|
|
|
|
#2121 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: okolice Pucka
Wiadomości: 311
|
Dot.: Nasze brzuchy szybko rosną, urodzimy późną wiosną. Mamusie V-VI 2012 cz. III
|
|
|
|
#2122 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 67
|
Dot.: Nasze brzuchy szybko rosną, urodzimy późną wiosną. Mamusie V-VI 2012 cz. III
libretka ja również będę rodzić w Wejherowie
|
|
|
|
#2123 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 2 332
|
Dot.: Nasze brzuchy szybko rosną, urodzimy późną wiosną. Mamusie V-VI 2012 cz. III
Dziewczyny kochane, wyluzujcie troszkę
nie bójcie się tak strasznie i nie nastawiajcie się na najgorsze najważniejsze to przygotować krocze do porodu (matko, ale to brzmi ), już pisałam wcześniej co można zrobić, żeby nie nacinali. A mozna zrobić naprawdę dużo. Po porodzie wtedy krocze w ogóle nie boli i błyskawicznie wraca się do formy - to mięśnie i jak każde mięśnie można je rozćwiczyć.Jeżeli chodzi o znieczulenie, to moim zdaniem nie ma co udawac matki polki - po co się męczyć bez sensu??? Jak dają to brać, właśnie po to, żebyśmy miały siłę potem zajmować się maluchem, a nie płakać z bólu, bo to średnia przyjemność. Zęby też można wyrywać na żywca, czy nogę amputować, pytanie tylko brzmi - po co???? Powiem Wam, ze moja ginekolog sama mi powiedziała, że z jej obserwacji wynika, że kobiety, które mają zzo rodzą szybciej i bez komplikacji! - po prostu się rozluźniają, odprężają, a dziecko jest dotlenione. Komplikacje generalnie są sporadyczne i prawdopodobnie by wynikły równiez wtedy, gdyby zzo nie było! Naprawdę lepszym wyjściem jest zzo niż paskudny dolargan i jemu podobne, który jest po prostu narkotykiem i ewidentnie źle działa na dziecko. U nas muszą coś mówić, bo zzo jest w powijakach jeszcze - to jakiś luksus w naszym pięknym kraju. W Europie jest dla każdej rodzącej i bardzo się dziwią, jak nie chcesz. U nas nie ma anestezjologów (sama się dowiedziałam, ze nie bedę mieć zzo, bo anestezjolog ma własnie cesarkę), za zzo trzeba płacić, więc musza coś mówić, bo tak by każda chciała tak samo jak jeszcze w wielu szkołach rodzenia pokutuje przesąd, że każdą rodzącą należy nacinać, bo tak jest lepiej. Masakra jakaś... Proponuję zajrzeć na wątek wizażowy o porodzie z zzo - ANI JEDNEJ negatywnej opinii, dziewczyny wszystkie mówią, że jeszcze raz by wzięły i polecają. Po zwykłej aspirynie też możecie mieć komplikacje ale to nie znaczy, że aspiryna ogólnie jest niebezpieczna, prawda???A w kwestii karmienia piersią tez nie ma co zakładać - same zobaczycie - spodoba się Wam, to będziecie karmić, jak nie - to nie. Naprawdę nic na siłę. Myślę, że najważniejsze jest, żebyście sobie założyły, że to WY decydujecie o wszystkim i nie pozwólcie robić tego komuś za Was! To Wasze ciało, Wasze dziecko i Wasze piersi i tak przy porodzie jak i przy karmieniu nie należy się na konkretnego nastawiać, tylko robić tak, jak Wam w danej chwili pasuje. Ja np. z takich moich lęków tez mogę powiedzieć, że bardzo się bałam, że np. nie zaakceptuję swojego dziecka, że będę miała jakąś depresję poporodową - a tu niespodzianka - nie miałam nawet chwilowego zachwiania nastroju i wszytsko było tak naturalne i u mnie i u męża, ze sama się dziwiłam - gigantyczna fala endorfin, która trwa do dziś więc naprawdę nie ma co zakładać - po prostu płyńcie z prądem i słuchajcie SIEBIE!! przy porodzie i dziecku są możliwe miliony różnych scenariuszy, po prostu nie opracujecie sobie wszystkich w głowie, więc moja rada - podejmujecie samodzielnie decyzję w danej, konkretnej chwili na podstawie przesłanek które są w tej właśnie chwili, a nie na podstawie czegoś, co sobie wymyśliłyście dzisiaj czy jutro. Co z tego, że sobie założymy jakiś konkretny poród, a potem się okaże, że musi być cesarka np? Co z tego, że założymy, że będziemy karmić, a okaże się że nie mamy czym albo odwrotnie - teraz karmienie budzi w nas odrazę, a potem okaże się najcudowniejszym doświadczeniem na ziemi? Ja bym radziła wyluzować, nic nie zakładac z góry i słuchac siebie, to znacznie łatwiej będzie Wam podejmować wszelkie decyzje To Wy decydujecie o wszystkim, Dziewczyny!![]() To tak dla podniesienia na duchu wszystkich spanikowanych biedulek
Edytowane przez SzmaragdowyKotek Czas edycji: 2012-01-19 o 21:24 |
|
|
|
#2124 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 266
|
Dot.: Nasze brzuchy szybko rosną, urodzimy późną wiosną. Mamusie V-VI 2012 cz. III
No i będę się chwaliła
Jest 100% chłopak, 470 g wagi i ma bardzo długie ręce i nogi i lekarz powiedział, że dla niego to jestem w 23 t. Wszystkie parametry dobre, rozwija się prawidłowo. Na początku dziecię szalało, po czym odwróciło się plecami i tyle go widzieli Na płytce mamy nagraną buźkę i rączkę, jak podnosi i trze sobie oczkaPolecam jeśli ktoś się jeszcze waha. Ahhh... i dostałam 2 kartki z wszystkimi mierzonymi parametrami oraz opinią
|
|
|
|
#2125 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 4 051
|
Dot.: Nasze brzuchy szybko rosną, urodzimy późną wiosną. Mamusie V-VI 2012 cz. III
Szmaragdowy Kotku... Prawda jest taka, że w naszej polskiej rzeczywistości bardzo mało jest spraw, sytuacji, w których faktycznie sami decydujemy o swoim losie. Ja dziś jakoś sceptycznie do świata jestem nastawiona.
Chyba depresję podłapałam. Nie jestem przekonana do znieczulenia, nawet w przypadku sn. Nie podoba mi się ta igła w kręgosłupie... Chyba tego nie chcę. ![]() Muszę wsunąć lody, cukier się podniesie to może i humor mi wróci... |
|
|
|
#2126 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: okolice Pucka
Wiadomości: 311
|
Dot.: Nasze brzuchy szybko rosną, urodzimy późną wiosną. Mamusie V-VI 2012 cz. III
|
|
|
|
#2127 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 1 389
|
Dot.: Nasze brzuchy szybko rosną, urodzimy późną wiosną. Mamusie V-VI 2012 cz. III
SzmaragdowyKotek Ty kiedyś podawałaś linka co trzeba robić z kroczem? jak ćwiczyć?
Jesli tak, poproszę jeszcze raz linka, zapiszę go sobie. |
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#2128 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 67
|
Dot.: Nasze brzuchy szybko rosną, urodzimy późną wiosną. Mamusie V-VI 2012 cz. III
|
|
|
|
#2129 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 4 051
|
Dot.: Nasze brzuchy szybko rosną, urodzimy późną wiosną. Mamusie V-VI 2012 cz. III
Cytat:
|
|
|
|
|
#2130 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: okolice Pucka
Wiadomości: 311
|
Dot.: Nasze brzuchy szybko rosną, urodzimy późną wiosną. Mamusie V-VI 2012 cz. III
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:23.



Stan błogosławiony
[/QUOTE]







Miesza się kobietom w głowach i potem te, które tej magii nie czują od razu, łapią doły. Wydaje mi się, że to najczęściej wymaga trochę więcej czasu. Ja od paru dni dopiero czuję, jak maluch się kręci i to jest dla mnie tak nierealne, że ciężko mi to przyjąc ot tak. Jakiś kosmos, to na pewno, ale nie czuję się jeszcze mamą
Mam tysiące obaw, z różnych dziedzin... Mężowi już nawet o tym nie mówię, bo on twierdzi, że jestem histeryczką.

