Nasz ślubny rok zaczynamy, na pierwszą relację czekamy - PM 2012 cz. XVII

[0fa303f516315febafe3d9dd3f31e3911a3c772a_61c3bc0235435]

Witam się z rana
ale miałam romanticco wieczorem już zapomniałam co to znaczy

Napisane przez ona8686

Ależ się na przytulałam Tż przyniósł winko, nie pamiętam jakie, w każdym bądź razie dobre było ale po dwóch lampkach tak mnie wzięło, jak nigdy dotąd. Potem poszliśmy na spacer i do pizzerii, szczerze wcale a wcale mnie nie przewietrzyło humorek miałam dobry a droga od pizzerii do domu wydawała się taka krótka ale potem wyspałam swoje i teraz oczy nawet zamknąć się nie chcą



Świetnie, nie ma to jak swój domek





Gratuluje my też prawdopodobnie od maja będziemy coś wynajmować, choć ja mam pewne obawy

zapytaj tż co to za winko my na wesele zamawiamy czeskie wino bo jest mega dobre, fajnie wchodzi i nie boli głowa
czemu masz obawy przed wynajmowaniem mieszkania.?

Napisane przez a u d r e y

ekhm... ja miałam sprowadzany zaręczynowy z Poznania Bo jedyny w PL był w rozm. 8 także wiesz... nie wiem jak to jest z obrączkami ale może być little problem ;P

---------- Dopisano o 23:18 ---------- Poprzedni post napisano o 23:16 ----------


zabawek nie chcemy bo wiem jaki z tym jest problem, a reszte chętnie przyjmą, pisałam maila dzisiaj nawet:

Serdecznie dziękujemy za chęć pomocy dzieciom. Lista naszych potrzeb jest aktualizowana na bieżąco. Wszystkie artykuły, kóre Państwo wybiorą na pewno bardzo nam się przydadzą. Z wyrazami wdzięczności Dyrektor SPOW - Domu Dziecka im. Jana Brzechwy w Krakowie


A o jakie atesty chodzi?

moja koleżanka to ma 6 nie wiem jakim cudem jej tż go zdobył
co do tych atestów to standardowe atesty bezpieczeństwa zabawek


A ja dziś jadę spisać umowę z dj

[justyna_g4]

Witajcie z rana!

Biorę się za robotę bo dzisiaj teściowe przychodzą i jeszcze tyle rzeczy do zrobienia.

Gratuluje zakupu obrączkę
Pamiętam jak ja się cieszyłam, że już mamy swoje.


Chciałam wam coś opowiedzieć ale chyba raczej nie na forum bo wolałabym, żeby nikt znajomy tego nie przeczytał wiec zostawię wiadomość na poczcie.

Miłego dzionka

[0fa303f516315febafe3d9dd3f31e3911a3c772a_61c3bc0235435]

Napisane przez justyna_g4

Witajcie z rana!

Biorę się za robotę bo dzisiaj teściowe przychodzą i jeszcze tyle rzeczy do zrobienia.

Gratuluje zakupu obrączkę
Pamiętam jak ja się cieszyłam, że już mamy swoje.


Chciałam wam coś opowiedzieć ale chyba raczej nie na forum bo wolałabym, żeby nikt znajomy tego nie przeczytał wiec zostawię wiadomość na poczcie.

Miłego dzionka

jak dobrze że ja nie mam tego problemu że teściowie przyjdą

[madzia2306]

normalnie pierwszy raz popłakałam sie przez sen i obudziłam się i nie mogłam sie uspokoic, ryczałam jak bóbr tak że aż mnie teraz oczy pieką

[misiak17]

Napisane przez niusia_87

Mamy zamówione obrączki

będzie grawer z datą naszego ślubu (uparłam się, że nie chce jak wszyscy, tylko miesiąc rzymskimi) i imię swojej połówki, może i mało oryginalne, ale nasze, tak jak już wcześniej pisałam, tradycyjne półokrągłe z soczewką, ja mam 10,5, a TŻ 23,5, dowiedziałam się, że mam stożkowe palce, a TŻ rozbudowane stawy w palcach.
Chciałam podziękować, że napisałyście mi o obrączkach i przepraszam, że Was tak męczyłam.

Napisane przez chocolate muffin

Gratuluję .... MY TEŻ

I mamy dziś 3 miesiące do ślubu


Jedziemy po południu do mojej rodzinki zapraszać na wesele 8 zaproszeń rozdamy

[0fa303f516315febafe3d9dd3f31e3911a3c772a_61c3bc0235435]

Napisane przez madzia2306

normalnie pierwszy raz popłakałam sie przez sen i obudziłam się i nie mogłam sie uspokoic, ryczałam jak bóbr tak że aż mnie teraz oczy pieką

to co Ci się śniło takiego ?

---------- Dopisano o 09:00 ---------- Poprzedni post napisano o 08:59 ----------

Napisane przez misiak17

Jedziemy po południu do mojej rodzinki zapraszać na wesele 8 zaproszeń rozdamy

o to już coraz bliżej a ile macie w sumie do rozdania zaproszeń?

[madzia2306]

[1=0fa303f516315febafe3d9d d3f31e3911a3c772a_61c3bc0 235435;31752964]to co Ci się śniło takiego ?[/QUOTE]

sen głupi, ale w nim ryczałam tak samo jak na żywo, ktoś mi chciał zabic tżta i ja go tuliłam ryczałam że go nie oddam, ale to był taki histeryczny płacz że szok, dobrze że moja mama juz do pracy wyszła kiedy ja sie rozryczałam bo by nie wiedziała co się dzieje

[a u d r e y]

Napisane przez kooocur

Ja mam 7 albo nawet mniej (6,5) i mam wygrawerowane

Totus Tuus imię 16.06.2012

ee.. to sie zmiesci

Napisane przez madzia2306

sen głupi, ale w nim ryczałam tak samo jak na żywo, ktoś mi chciał zabic tżta i ja go tuliłam ryczałam że go nie oddam, ale to był taki histeryczny płacz że szok, dobrze że moja mama juz do pracy wyszła kiedy ja sie rozryczałam bo by nie wiedziała co się dzieje

rozumiem Cię, ja mam często tak że budzi mnie własny śmiech albo płacz, jak to drugie to trzęse się jak galareta, ale nie pamiętam co mi się śniło

atesty zabawek mnie zatem nie interesują, skoro ich nie mamy w planie

miłego dnia dziewczyny, ja dzisiaj kierunek krk, najpierw jadę na % i poszukać czegoś na 30stke siory TŻta, a później zajęcia, wieczorem 330chowa impreza pewnie do rana, a w niedziele od rana znowu krk i zajęcia. A na drodze jest tak ślisko że chyba będzie lepiej pchać auto niż nim jechać

[misiak17]

[1=0fa303f516315febafe3d9d d3f31e3911a3c772a_61c3bc0 235435;31752964]

o to już coraz bliżej a ile macie w sumie do rozdania zaproszeń?[/QUOTE]

ok. 60. Już połowa rozdana

[justyna_g4]

[1=0fa303f516315febafe3d9d d3f31e3911a3c772a_61c3bc0 235435;31752902]jak dobrze że ja nie mam tego problemu że teściowie przyjdą [/QUOTE]

Ale będę miała to już za sobą, a to mnie motywuje.

[madzia2306]

Napisane przez a u d r e y

ee.. to sie zmiesci



rozumiem Cię, ja mam często tak że budzi mnie własny śmiech albo płacz, jak to drugie to trzęse się jak galareta, ale nie pamiętam co mi się śniło

pierwszy raz mi sie takie coś zdarzyło... trzęsłam się jak cholera nie mogłam usnąc potem w ogóle, i co najciekawsze obudziłam się wiedziałam że to tylko sen a dalej płakałam

[Jamee]

Dzień dobry

Byłam wczoraj na ćwiczeniach i ćwiczyliśmy z flexi-bar'ami czuję, że mam mięśnie

[0fa303f516315febafe3d9dd3f31e3911a3c772a_61c3bc0235435]

Napisane przez misiak17

ok. 60. Już połowa rozdana

aha
a wasze rodziny wiedzą o ślubie?

Napisane przez madzia2306

sen głupi, ale w nim ryczałam tak samo jak na żywo, ktoś mi chciał zabic tżta i ja go tuliłam ryczałam że go nie oddam, ale to był taki histeryczny płacz że szok, dobrze że moja mama juz do pracy wyszła kiedy ja sie rozryczałam bo by nie wiedziała co się dzieje

to faktycznie głupi sen

[misiak17]

Napisane przez madzia2306

sen głupi, ale w nim ryczałam tak samo jak na żywo, ktoś mi chciał zabic tżta i ja go tuliłam ryczałam że go nie oddam, ale to był taki histeryczny płacz że szok, dobrze że moja mama juz do pracy wyszła kiedy ja sie rozryczałam bo by nie wiedziała co się dzieje

no to rzeczywiście nieciekawy sen. Ja jestem lunatykiem i gadam przez sen
[1=0fa303f516315febafe3d9d d3f31e3911a3c772a_61c3bc0 235435;31753087]aha
a wasze rodziny wiedzą o ślubie?

[/QUOTE]
wiedzą, wiedzą

[sloneczko740]

hej dziewczynki ja to wczoraj nie byłam tu i duże zaległości mam ale to dlatego że wczoraj zabieg miałam w szpitalu i mam na stopie szwy założone i ledwo chodze:/

Napisane przez EwaK88

hmm.. ja też slyszlam taka opinie jak na każda sale w naszych okolicach ja osobiście bylam tam na weselu i nie mam złej opini.... nie przejmuje się tym jakbybyło tak strasznie to by ludzie wogóle wesel tam nierobili taka prawda
tort jeszcze niewiem.. a za suknie zapłaciłam jakoś 2140zł.. wesele na ok 130 osób..
a powiedz gdzie wy bedziecie brali Tort? jak tam Twoja suknia? i jak duże wy robicie wesele?

ja sukienki jeszcze nie mam , a wesele też cos koło 130 osób no i tort też jeszcze nie wiem..a winietki robisz? i co dajesz gościom w prezencie za przybycie?

[0fa303f516315febafe3d9dd3f31e3911a3c772a_61c3bc0235435]

Napisane przez misiak17

no to rzeczywiście nieciekawy sen. Ja jestem lunatykiem i gadam przez sen

wiedzą, wiedzą

to dobrze my rozwieziemy zaproszenia pod koniec marca, żeby nam do czerwca potwierdzili, wtedy sobie kogoś wbijemy na ich miejsce

---------- Dopisano o 09:28 ---------- Poprzedni post napisano o 09:27 ----------

Napisane przez sloneczko740

hej dziewczynki ja to wczoraj nie byłam tu i duże zaległości mam ale to dlatego że wczoraj zabieg miałam w szpitalu i mam na stopie szwy założone i ledwo chodze:/


ja sukienki jeszcze nie mam , a wesele też cos koło 130 osób no i tort też jeszcze nie wiem..a winietki robisz? i co dajesz gościom w prezencie za przybycie?

coś Ty zrobiła z nogą?

[sloneczko740]

[1=0fa303f516315febafe3d9d d3f31e3911a3c772a_61c3bc0 235435;31753237]-


coś Ty zrobiła z nogą?[/QUOTE]
miałam guziki koło kostki jakieś narośla mi się zrobiły no i u onkologa usuwane za 2 tyg. zdjęcie szwów ide będę wieczorkiem

[Nika0208]

Witam
Widze, że dużo się dzieje na watku...
Jagodzia - gratuluje pracy
Gratuluje dziewczyną zamówionych sukien i spraw slubnych.
A co u mnie... ? zapraszamy gosci, dzis również wyjazd z zaproszeniami.

[adoosienka]

Napisane przez __Paulinka__

o żesz masakra! wspolczuje Ci, ze chora jestes i jeszcze musialas dluzej zostac... i biedny dzieciaczek.. dobrze, ze wkoncu matka odebral telefon...

ps. Masz swietne imie

a wiecie cooo?? nasz wypad ze znajomymi do Chorwacji zaraz po naszym slubie na 90% wypali
Pojedziemy w 6 osob jednym samochodem
Plan byl taki, ze jak uda nam sie to zgrac to jedziemy do Chorwacji, ale to wlasnie trzeba w wiecej osob, a jak nie byloby chetnych to do Turcji sami ale skoro chetni są i to nasze friendy to jedziemy! dzisiaj juz tak rozmaiwialismy z Nimi konkretnie a do Turcji zawsze mozemy poleciec pozniej Bo w przyszlym roku to nie wiadomo, moze juz dzieci bedą i ciezej byloby zorganizowac taką wycieczkę w wiecej osob ciesze sie niezmiernie

Dziękuję ... ale z tym imieniem miałam niezłe przeboje w życiu Przez wszystkie lata szkolne (do liceum) miałam na imię Adrianna (a na drugie Anna i ladnie pasowało bo był rym ), ale wyrabiając w wieku 18 lat dowód osobisty Pan w USC mnie uświadomił, że nie mam na imię Adrianna, lecz Adriana i wszystkie wcześniejsze dokumenty z imieniem z podwójnym eN są nieważne ;] Od tamtego czasu jestem Adriana Ale i tak od zawsze wszyscy mówią na mnie Ada, Aduśka, Adek, Adzia, a Tż najcześciej Aduś (chociaż ostatnio zaczął po wizażowemu - adusieńka ) ;-)

ps. zazdroszczę Ci tej Chorwacji!

Napisane przez a u d r e y

okurka wodna, tak jest liczyć na tatusiów, którzy zapominają że poza nimi samymi jest jeszcze ktoś inny na świecie :wnerw:

No tak to już jest z tatuśkami

Napisane przez ona8686

Współczuje. Powiem Ci, że u nas jak się tak zdarzy to rodzice są zdziwieni, że nikt po dziecko nie przyszedł i nawet w ważnej "księdze" jest zapisane, że jeżeli rodzic nie zgłosi się po dziecko przez godzinę czasu to należy je zaprowadzić na policję

My w pierwszej kolejności wydzwaniamy do rodziców, potem policja :|


~~~~~~
Jadę na poszukiwanie obrączek w naszym mieście, no i do kosmetyczki na konsultację ( chciałabym, żeby opracowała mi jakiś plan zabiegów na twarz oraz zapisała mnie na makijaż próbny i ślubny) Zobaczymy co z tego wyjdzie
Miłego dnia

[(kicia)]

dziewczynki

Witam weekendowo.


Miałam coś napisać ale mi przerwano i zapomniałam

[nena1984]

hej kochane

niestety mam smutną wiadomość...mój kotek nie przetrwał i wczoraj wieczorem zmarł na moich kolanach. Przepłakałam całą noc. To takie niesprawiedliwe, był młody, zdrowy i silny - a odszedł tak po prostu w 3 dni. Mam nadzieję, że jest teraz w jakimś kotkowym niebie, bo bezsprzecznie na to zasługiwał - był najlepszym kotem na świecie, mimo że chodził własnymi drogami, miał niezły charakterek i obrażał się jak wyjeżdżałam na dłużej. Dziękuję Wam za kciuki, bo dzięki nim odszedł łagodnie i w spokoju.

Dzisiaj jadę do krawcowej na przymiarkę sukni, nie dość że wyglądam jak zombi, to nie muszę mówić, że kompletnie nie mam na to ochoty

[ladystar]

ja juz po nocy pod nowa kolderka

Napisane przez adoosienka

Dziękuję ... ale z tym imieniem miałam niezłe przeboje w życiu Przez wszystkie lata szkolne (do liceum) miałam na imię Adrianna (a na drugie Anna i ladnie pasowało bo był rym ), ale wyrabiając w wieku 18 lat dowód osobisty Pan w USC mnie uświadomił, że nie mam na imię Adrianna, lecz Adriana i wszystkie wcześniejsze dokumenty z imieniem z podwójnym eN są nieważne ;] Od tamtego czasu jestem Adriana Ale i tak od zawsze wszyscy mówią na mnie Ada, Aduśka, Adek, Adzia, a Tż najcześciej Aduś (chociaż ostatnio zaczął po wizażowemu - adusieńka ) ;-)

A to dziwne, siostra mojego TZ ma na imie Adrianna i nigdy sie nikt do tego nie przyczepil, wujek google tez mowi ze jest takie imie


A ja za moment jade do Byszyc przymierzac sukienki, trzymajcie kciuki

---------- Dopisano o 10:19 ---------- Poprzedni post napisano o 10:13 ----------

Napisane przez nena1984

hej kochane

niestety mam smutną wiadomość...mój kotek nie przetrwał i wczoraj wieczorem zmarł na moich kolanach. Przepłakałam całą noc. To takie niesprawiedliwe, był młody, zdrowy i silny - a odszedł tak po prostu w 3 dni. Mam nadzieję, że jest teraz w jakimś kotkowym niebie, bo bezsprzecznie na to zasługiwał - był najlepszym kotem na świecie, mimo że chodził własnymi drogami, miał niezły charakterek i obrażał się jak wyjeżdżałam na dłużej. Dziękuję Wam za kciuki, bo dzięki nim odszedł łagodnie i w spokoju.

Dzisiaj jadę do krawcowej na przymiarkę sukni, nie dość że wyglądam jak zombi, to nie muszę mówić, że kompletnie nie mam na to ochoty

tak mi przykro
ale na pewno jest w kotkowym niebie i jest mu tam dobrze moze lepiej ze tak sie stalo niz jakby sie mial meczyc ze sparalizowanymi lapkami albo chorobami narzadow wewnetrznych

[misiak17]

Napisane przez nena1984

hej kochane

niestety mam smutną wiadomość...mój kotek nie przetrwał i wczoraj wieczorem zmarł na moich kolanach. Przepłakałam całą noc. To takie niesprawiedliwe, był młody, zdrowy i silny - a odszedł tak po prostu w 3 dni. Mam nadzieję, że jest teraz w jakimś kotkowym niebie, bo bezsprzecznie na to zasługiwał - był najlepszym kotem na świecie, mimo że chodził własnymi drogami, miał niezły charakterek i obrażał się jak wyjeżdżałam na dłużej. Dziękuję Wam za kciuki, bo dzięki nim odszedł łagodnie i w spokoju.

Dzisiaj jadę do krawcowej na przymiarkę sukni, nie dość że wyglądam jak zombi, to nie muszę mówić, że kompletnie nie mam na to ochoty

nenuś bardzo mi przykro z powodu Twojego kotka

Napisane przez ladystar

A ja za moment jade do Byszyc przymierzac sukienki, trzymajcie kciuki [COLOR="Silver"]

[E87]

Napisane przez adoosienka

nena trzymam kciuki za kociaka będzie dobrze

justyna jeśli chodzi o pokrowiec na suknię, to ja mam oryginalny z salonu Lisa Ferrera (taki materiał raczej porządny, ale oddychający) i suknia w szafie. Ale planuję przed slubem ją i tak odświeżyć porządnie

Jamee gratuluję planów pięterka!

misiak super, że się z mieszkankiem udało!

E87 szczęściaro! zazdroszczę projektu domu! To musi być super sprawa czekać na projekt SWOJEGO domku!

~~~~~~
Aaaaale miałam dziś przygodę w pracy !! Mama jednego chłopca jak go przyprowadziła, uprzedziła, że tata przyjdzie po niego po siedemnastej. No i od 16.30 nie było żadnego już dziecka, tylko ten chłopiec i ja. Czekamy i czekamy... no i doszła godzina 18.30 Wtedy się zmartwiłam już na poważnie. Zadzwoniłam do dyrektorki uprzedzić, że będę zaraz dzwonić do rodziców chłopca. Tak też zrobiłam - najpierw do jego mamy trzykrotnie - poczta głosowa, potem do taty - to samo :| Dzieciak płakał tak straszliwie już od prawie godziny, myślałam, że mi serce pęknie! Wreszcie dodzwoniłam się do mamy, a ona wielce zdziwiona, że jej dziecko jeszcze w przedszkolu. Szybko pieszo (pół miasta) przyszła po niego, przepraszała... jak ubierała synka w szatni, pojawił się tatuś kobieta go zwyzywała, po czym ten wyszedł z przedszkola bez słowa :| I skończyłam pracę o 19tej chora z katarem i bólem głowy (nie wspominając o moich nerwach)

Tak wiem... ogromnie sie ciesze i juz sie doczekac nie mozemy zeby zalaatwiac pozwolenie na budowe itd. jak dobrze pojdzie do w wakacje roimy piwnice

Napisane przez niusia_87

Mamy zamówione obrączki

będzie grawer z datą naszego ślubu (uparłam się, że nie chce jak wszyscy, tylko miesiąc rzymskimi) i imię swojej połówki, może i mało oryginalne, ale nasze, tak jak już wcześniej pisałam, tradycyjne półokrągłe z soczewką, ja mam 10,5, a TŻ 23,5, dowiedziałam się, że mam stożkowe palce, a TŻ rozbudowane stawy w palcach.
Chciałam podziękować, że napisałyście mi o obrączkach i przepraszam, że Was tak męczyłam.

Znowu późno wróciłam, chce wracać do domu o ludzkich porach.
Załatwiliśmy wstępnie jeszcze jedną sprawę, ale nie napiszę jeszcze, by nie zapeszać, mam nadzieje, że będzie wszystko po naszej myśli.

Napisane przez nena1984

hej kochane

niestety mam smutną wiadomość...mój kotek nie przetrwał i wczoraj wieczorem zmarł na moich kolanach. Przepłakałam całą noc. To takie niesprawiedliwe, był młody, zdrowy i silny - a odszedł tak po prostu w 3 dni. Mam nadzieję, że jest teraz w jakimś kotkowym niebie, bo bezsprzecznie na to zasługiwał - był najlepszym kotem na świecie, mimo że chodził własnymi drogami, miał niezły charakterek i obrażał się jak wyjeżdżałam na dłużej. Dziękuję Wam za kciuki, bo dzięki nim odszedł łagodnie i w spokoju.

Dzisiaj jadę do krawcowej na przymiarkę sukni, nie dość że wyglądam jak zombi, to nie muszę mówić, że kompletnie nie mam na to ochoty

Bardzo mi przykro dobrze, ze sie przynajmniej nie meczyl i mail przy sobie kochana osobe... wiem ze to straszne przezycie, sama przeszlo rok temu to przezywalam, tyle ze moja kotka umierala w strasznych meczarniach co bylo jeszze gorsze i tez mam nadzieje, ze jest w jakims kotkowym niebie...a jak opisujesz swojego kotka to tak jakbym widziala swojego... dzis mi sie snila pewnie przez to, ze ostatnio tu opisywalam jej przypadek i znowu odzyly wspomnienia! 3maj sie...

[ona8686]

Dzień dobry. Co to była za noc, do godziny 4 nie mogłam zasnąć, ani się ugrzać a dziś rano wstałam z gorączką, rewelacja..

[1=0fa303f516315febafe3d9d d3f31e3911a3c772a_61c3bc0 235435;31752804]Witam się z rana
ale miałam romanticco wieczorem już zapomniałam co to znaczy

zapytaj tż co to za winko my na wesele zamawiamy czeskie wino bo jest mega dobre, fajnie wchodzi i nie boli głowa
czemu masz obawy przed wynajmowaniem mieszkania.?

moja koleżanka to ma 6 nie wiem jakim cudem jej tż go zdobył
co do tych atestów to standardowe atesty bezpieczeństwa zabawek

A ja dziś jadę spisać umowę z dj[/QUOTE]

Jak się dowiem to napisze co to za wino było. A co do mieszkania? To długa historia, oczywiście nie wiązana z moim obecnym Tż a tym wcześniejszym.

Napisane przez justyna_g4

Witajcie z rana!

Biorę się za robotę bo dzisiaj teściowe przychodzą i jeszcze tyle rzeczy do zrobienia.

Miłego dzionka

My też w końcu musimy zorganizować spotkanie, choć wcale się do tego nie palę

Napisane przez madzia2306

normalnie pierwszy raz popłakałam sie przez sen i obudziłam się i nie mogłam sie uspokoic, ryczałam jak bóbr tak że aż mnie teraz oczy pieką

Mnie się kilka razy zdarzyło, ale ostatnio śni mi się, że kogoś bije i nie mogę w niego trafić i budzę się machając rękoma dobrze że
Tż obok nie ma

Napisane przez misiak17

I mamy dziś 3 miesiące do ślubu

Jedziemy po południu do mojej rodzinki zapraszać na wesele 8 zaproszeń rozdamy

Chwila moment i zostanie tylko miesiąc

Napisane przez adoosienka

Dziękuję ... ale z tym imieniem miałam niezłe przeboje w życiu Przez wszystkie lata szkolne (do liceum) miałam na imię Adrianna (a na drugie Anna i ladnie pasowało bo był rym ), ale wyrabiając w wieku 18 lat dowód osobisty Pan w USC mnie uświadomił, że nie mam na imię Adrianna, lecz Adriana i wszystkie wcześniejsze dokumenty z imieniem z podwójnym eN są nieważne ;] Od tamtego czasu jestem Adriana Ale i tak od zawsze wszyscy mówią na mnie Ada, Aduśka, Adek, Adzia, a Tż najcześciej Aduś (chociaż ostatnio zaczął po wizażowemu - adusieńka ) ;-)

My w pierwszej kolejności wydzwaniamy do rodziców, potem policja :|
~~~~~~
Jadę na poszukiwanie obrączek w naszym mieście, no i do kosmetyczki na konsultację ( chciałabym, żeby opracowała mi jakiś plan zabiegów na twarz oraz zapisała mnie na makijaż próbny i ślubny) Zobaczymy co z tego wyjdzie
Miłego dnia

Rzeczywiście ładne imię masz może źle się wyraziłąm, u nas tż najpierw telefon do rodziców a potem kolejny krok

nena przykro mi z powodu kotka

[ladystar]

Napisane przez E87

Tak wiem... ogromnie sie ciesze i juz sie doczekac nie mozemy zeby zalaatwiac pozwolenie na budowe itd. jak dobrze pojdzie do w wakacje roimy piwnice

my wczoraj do po 2 w nocy projektowalismy NASZ domek wiec wiem co to za radosc i tez mam nadzieje ze zaczniemy zaraz po slubie, nie wiem ile zdazymy zrobic do jesieni, ale licze na to ze w przyszlym roku bedziemy mogli juz w nim zamieszkac tak bardzo bardzo bym chciala

[jagodzia133]

Napisane przez madzia2306

dziewczyny zapodaje temat
te które będą miec winietki powiedzcie mi jak chcecie rozmieścic gości? wg rodzin? czy będziecie mieszac rodziny?

koło nas młodzież znjomi rodzeństwo i po jednej stronie moja rodzina po drugiej tżcika a na samym końcu jacyś znajomi mojej teściowej. A dlatego w ten sposób bo podczas jednej nocy ludzie się między sobą tak nie zintegrują nie będą przez to utrzymywać jakiegoś dłuższego kontaktu mogą się ze sobą dobrze bawić przez jedną noc i tyle... a tak jeśli usadzę rodzinami to będzie lepiej... część rodzin nie widziała się przez dłuższy czas bo daleko mieszkają lub coś w tym stylu i też po to przyjadą na wesele żeby się spotkać z najbliższymi których nie widzą na co dzień żeby pogadać itd.

Napisane przez niusia_87

Mamy zamówione obrączki

Napisane przez misiak17

I mamy dziś 3 miesiące do ślubu

Napisane przez madzia2306

sen głupi, ale w nim ryczałam tak samo jak na żywo, ktoś mi chciał zabic tżta i ja go tuliłam ryczałam że go nie oddam, ale to był taki histeryczny płacz że szok, dobrze że moja mama juz do pracy wyszła kiedy ja sie rozryczałam bo by nie wiedziała co się dzieje

ja też tak mam i jak się 0budzę to dalej ryczę tego się nie da opisać, straszny sen

Napisane przez nena1984

hej kochane

niestety mam smutną wiadomość...mój kotek nie przetrwał i wczoraj wieczorem zmarł na moich kolanach. Przepłakałam całą noc. To takie niesprawiedliwe, był młody, zdrowy i silny - a odszedł tak po prostu w 3 dni. Mam nadzieję, że jest teraz w jakimś kotkowym niebie, bo bezsprzecznie na to zasługiwał - był najlepszym kotem na świecie, mimo że chodził własnymi drogami, miał niezły charakterek i obrażał się jak wyjeżdżałam na dłużej. Dziękuję Wam za kciuki, bo dzięki nim odszedł łagodnie i w spokoju.

Dzisiaj jadę do krawcowej na przymiarkę sukni, nie dość że wyglądam jak zombi, to nie muszę mówić, że kompletnie nie mam na to ochoty

Kochanie tak mi przykro trzymaj się Kochana... pocieszeniem może być dla ciebie to że teraz jest mu lepiej już nie cierpi... mam nadzieję że się szybciutko pozbierasz

[ona8686]

zieloneziele winko nazywało się Senorio de Valan białe

[(kicia)]

Dziewczynkom z 21 kwietnia gratuluję 3msc do ślubu a z 21 lipca pół roku


nenus tak mi przykro z powodu kotka na pewno jest szczęśliwy tam w kocim niebie 3naj się kochana

[evoonia86]

dzień dobry

Jamee niusia_87 chocolate muffin gratuluję obrączek

Napisane przez misiak17

Byliśmy właśnie z T oglądać mieszkanie do wynajęcia i się na nie zdecydowaliśmy od marca lub kwietnia będziemy wynajmować. Bardzo się cieszę, że nam się udało i cenowo jest ok.

gratuluję

Napisane przez nena1984

hej kochane

niestety mam smutną wiadomość...mój kotek nie przetrwał i wczoraj wieczorem zmarł na moich kolanach. Przepłakałam całą noc. To takie niesprawiedliwe, był młody, zdrowy i silny - a odszedł tak po prostu w 3 dni. Mam nadzieję, że jest teraz w jakimś kotkowym niebie, bo bezsprzecznie na to zasługiwał - był najlepszym kotem na świecie, mimo że chodził własnymi drogami, miał niezły charakterek i obrażał się jak wyjeżdżałam na dłużej. Dziękuję Wam za kciuki, bo dzięki nim odszedł łagodnie i w spokoju.

bardzo mi przykro z powodu kotka trzymaj się mocno kochana

aaa no i oczywiście gratuluję wszystkich upływających dni i miesięcy do ślubu a już za tydzień mamy pierwszy ślub w tym roku