O dzidzie się staramy i na narodziny czekamy :) część VI

[iza243]

Napisane przez RudaEwcia25

Dziewczynki mam dobrą wiadomość Byłam wczoraj u lekarza zrobił mi usg i pokazał Naszą Fasolkę Maleństwo ma 6tygodni,0,43cm długości i już mu bije maleńkie serduszko myślałam że się tam rozpłaczę z radości dopóki nie zrobiłam tego usg jakoś do mnie nie docierało że jestem w ciąży a teraz już wiem że będą Mamą i jestem najszczęśliwsza na całym świecie termin porodu wyliczył mi na 10 marca-już nie mogę doczekać się brzuszka Trzymam za Was wszystkie kciuki

Jejku ale sie ciesze!!!Super wiadmośc!

Ja byłam u gina wynik posiewu dobryAle mi ulżyłoZa tydzień kończe tabletki i po krwawieniu z odstawienia mam zielone światło na staranka

[arletka1313]

Napisane przez iza243

Jejku ale sie ciesze!!!Super wiadmośc!

Ja byłam u gina wynik posiewu dobryAle mi ulżyłoZa tydzień kończe tabletki i po krwawieniu z odstawienia mam zielone światło na staranka

świetnie!!!!
ależ sie ciesze!
teraz u każdej z nas będzie dobrze!

[kooocur]

Napisane przez Luna0

No mój aniołek miał w 9 tc tyle co w 5 tc bez akcji serduszka... takze nie było szans, chociaz gin-ogromne serce nie przekreślił go
Boje się nastepnej wizyty bo w 7 tc juz powinnam serduszko widzieć, a ja nigdy nie widziałam więc to bedzie dla mnie ogromne przeżycie!

No cóż..jak zobaczysz serduszko to pokochasz bezgranicznie...

Napisane przez iza243

Jejku ale sie ciesze!!!Super wiadmośc!

Ja byłam u gina wynik posiewu dobryAle mi ulżyłoZa tydzień kończe tabletki i po krwawieniu z odstawienia mam zielone światło na staranka

Brawo! Ja też nie mam nic w wymazie...my czekamy jednak do wrzenia.


Wszystkim mówie, ze ginek kazął czekac pół roku....po co maja sie pytać kiedy dzidzia...

[Luna0]

Mój posiew też o dziwo był ok bo zawsze jakieś infekcje mnie nawiedzały

Dziewczyny beta to 261 (tancze i spiewam)
ale się bałam Oczywiscie ta beta w moich normach bo w innych to by była malutka. W poniedziałek 35 a dziś 261
Powinna urosnąć przynajmniej o 120% a urosła dużo więcej wiec bardzo się ciesze
Reszta badań przy górnej normie i uprosiłam się do endokrynologa na jutro wszystko idzie jak trzeba!

[arletka1313]

lunka super ze wszystko tak dobrze!

kocurku ja chyba zrobiłam błąd mówiac rodzinie kiedy możemy sie starać, bo jak się nie uda to będa pytania kiedy i a czemu nie teraz?my też we wrześniu wiec razem zaczniemy

[ilkas]

Napisane przez Luna0

Mój posiew też o dziwo był ok bo zawsze jakieś infekcje mnie nawiedzały

Dziewczyny beta to 261 (tancze i spiewam)
ale się bałam Oczywiscie ta beta w moich normach bo w innych to by była malutka. W poniedziałek 35 a dziś 261
Powinna urosnąć przynajmniej o 120% a urosła dużo więcej wiec bardzo się ciesze
Reszta badań przy górnej normie i uprosiłam się do endokrynologa na jutro wszystko idzie jak trzeba!

strasznie się cieszę !!

[kooocur]

Napisane przez Luna0

Mój posiew też o dziwo był ok bo zawsze jakieś infekcje mnie nawiedzały

Dziewczyny beta to 261 (tancze i spiewam)
ale się bałam Oczywiscie ta beta w moich normach bo w innych to by była malutka. W poniedziałek 35 a dziś 261
Powinna urosnąć przynajmniej o 120% a urosła dużo więcej wiec bardzo się ciesze
Reszta badań przy górnej normie i uprosiłam się do endokrynologa na jutro wszystko idzie jak trzeba!

Kochanie a ile dni mineło?

po 72 g powinno byc chyba 114 %

U Ciebie jest pieknie....eh...zazdroszc ze...

---------- Dopisano o 16:28 ---------- Poprzedni post napisano o 16:27 ----------

Napisane przez arletka1313

lunka super ze wszystko tak dobrze!

kocurku ja chyba zrobiłam błąd mówiac rodzinie kiedy możemy sie starać, bo jak się nie uda to będa pytania kiedy i a czemu nie teraz?my też we wrześniu wiec razem zaczniemy

To bardzo sie ciesze, ze bede miała Ciebie "obok"...


Ja jestem juz taka podjarana, ze gdyby nie wakacje we wrzesniu to bym sie nie powstrzymywała...buuu

[arletka1313]

Napisane przez kooocur

Kochanie a ile dni mineło?

po 72 g powinno byc chyba 114 %

U Ciebie jest pieknie....eh...zazdroszc ze...

---------- Dopisano o 16:28 ---------- Poprzedni post napisano o 16:27 ----------



To bardzo sie ciesze, ze bede miała Ciebie "obok"...


Ja jestem juz taka podjarana, ze gdyby nie wakacje we wrzesniu to bym sie nie powstrzymywała...buuu

ja też sie ciesze ze razem bedziemy to przeżywały, miałam już taką myśl żeby nie brać trzeciego opakowania tabletek tylko zacząć zaraz po tym @ ale się troszkę boję choć bardzo bym chciała już zacząć

[Ewkaaa8891]

Napisane przez arletka1313

ja też sie ciesze ze razem bedziemy to przeżywały, miałam już taką myśl żeby nie brać trzeciego opakowania tabletek tylko zacząć zaraz po tym @ ale się troszkę boję choć bardzo bym chciała już zacząć

Mam nadzieje że ja też do Was "dołącze" we wrześniu

[iza243]

Napisane przez Luna0

Mój posiew też o dziwo był ok bo zawsze jakieś infekcje mnie nawiedzały

Dziewczyny beta to 261 (tancze i spiewam)
ale się bałam Oczywiscie ta beta w moich normach bo w innych to by była malutka. W poniedziałek 35 a dziś 261
Powinna urosnąć przynajmniej o 120% a urosła dużo więcej wiec bardzo się ciesze
Reszta badań przy górnej normie i uprosiłam się do endokrynologa na jutro wszystko idzie jak trzeba!

Super wiadmość!Teraz bedzie wszystko dobrze

---------- Dopisano o 18:37 ---------- Poprzedni post napisano o 18:36 ----------

Napisane przez kooocur

Kochanie a ile dni mineło?

po 72 g powinno byc chyba 114 %

U Ciebie jest pieknie....eh...zazdroszc ze...

---------- Dopisano o 16:28 ---------- Poprzedni post napisano o 16:27 ----------



To bardzo sie ciesze, ze bede miała Ciebie "obok"...


Ja jestem juz taka podjarana, ze gdyby nie wakacje we wrzesniu to bym sie nie powstrzymywała...buuu

Kocurku i tobie sie uda

---------- Dopisano o 18:38 ---------- Poprzedni post napisano o 18:37 ----------

Napisane przez arletka1313

ja też sie ciesze ze razem bedziemy to przeżywały, miałam już taką myśl żeby nie brać trzeciego opakowania tabletek tylko zacząć zaraz po tym @ ale się troszkę boję choć bardzo bym chciała już zacząć

Może lepiej zrób jak ci lekarz mówi z tymi tabletkami wez to 3 opakowanie

[arletka1313]

tak zrobir zeby potem sobie nie pluc w twarz ze cos sie stało.
ewka zapraszamy zapraszamy bedzie nam razniej.

[kefii]

Napisane przez arletka1313

świetnie!!!!
ależ sie ciesze!
teraz u każdej z nas będzie dobrze!

No jeszcze ja zostaje jak zwykle

[b a r b a r a]

A ja czekam do 1 sierpnia I nie wiem co bedzie bo ten cykl spisalam na straty . Nie wiem czy sobie nie odpuszcze dzidzi . Moja corcia ma prawie 7 lat I stwierdzilismy ze chcemy juz 2 dziecko ale jesli nam nie wyjdzie to nie. Jeszcze zrobimy badania jesli cos bedzie nie tak to bedzie mi smutno.. Oj jeszcze zobacze co zrobie

[Luna0]

Napisane przez kooocur

Kochanie a ile dni mineło?
po 72 g powinno byc chyba 114 %

U Ciebie jest pieknie....eh...zazdroszc ze...[COLOR="Silver"]

To bardzo sie ciesze, ze bede miała Ciebie "obok"...

Ja jestem juz taka podjarana, ze gdyby nie wakacje we wrzesniu to bym sie nie powstrzymywała...buuu

Co 48h powinna przynajmniej o 60% przyrstać u mnie było 92h więc 60% plus 60% i jest ok
No widzisz ja w czwartek lece do Angli, na dodatek za 2 tyg ide na porządne wesele gdzie ida sami znajomi i chcialam sie naprawde wybawić ale takie zycie miałam iść na to wesele z brzuszkiem i bardzo mi bylo przykro ze tak nie bedzie to pojde z malym brzuszkiem ktory bede musiała ukrywać ehh i ani sie nie napije ani nie potańcze

Napisane przez arletka1313

ja też sie ciesze ze razem bedziemy to przeżywały, miałam już taką myśl żeby nie brać trzeciego opakowania tabletek tylko zacząć zaraz po tym @ ale się troszkę boję choć bardzo bym chciała już zacząć

Ja też się bałam, ale teraz już mi przeszło

[kooocur]

Ja im wiecej czytam tym bardziej sie boje, ale dość tego!

Ostatnie podstawowe badania i do dzieła...

[arletka1313]

kurcze luna podziwiam cie, ja wiem ze wszystko ma byc dobrze ale jednak pozostaje ta mysl ze kazda kolejna ciaza to ciaza zagrozona i sie boje ze moze sie skonczyc jak ta pierwsza.tylko człowiek nie wie co zrobic by tak nie było.

---------- Dopisano o 17:22 ---------- Poprzedni post napisano o 17:20 ----------

a ja dzis ide z tz na grila!ciesze sie bo dawno nigdzie w sobote nie wychodzilismy i cieszy mnie fakt że wyszło słonko i jest tak cichutko, cieplutko

[Luna0]

Bylam u endo skasowali mnie na 150 zł bez usg ale jest super specjalista takze zdiagnozował u mnie Hashimoto i niedoczynność subkliniczna-bez objawow Zwiększona dawka leków i wszystko ma być dobrze, nie ma się kompletnie czym przejmować-tak mówił
No i tarczyca napewno nie była przeczyną # takze zgłupiałam...
Teraz juz bede chodzic do kogos na NFZ bo to tylko bedzie trzeba sobie dawkowac zgodnie z wynikami badan wiec filozofi nie ma zeby placic 150 zł
No i mamy taki problem że w ciąży po # niewskazane jest przytulanie a nam bardzo ciężko bez tego się zyje.. nie wiem czemu ale potrzebujemy tego zeby poczuc się blisko

Napisane przez arletka1313

kurcze luna podziwiam cie, ja wiem ze wszystko ma byc dobrze ale jednak pozostaje ta mysl ze kazda kolejna ciaza to ciaza zagrozona i sie boje ze moze sie skonczyc jak ta pierwsza.tylko człowiek nie wie co zrobic by tak nie było.

---------- Dopisano o 17:22 ---------- Poprzedni post napisano o 17:20 ----------

a ja dzis ide z tz na grila!ciesze sie bo dawno nigdzie w sobote nie wychodzilismy i cieszy mnie fakt że wyszło słonko i jest tak cichutko, cieplutko

No ja chyba zwariowałam sama nie wiem, wiadomo ze jakis tam strach jest ale jakoś myśle że co ma być to będzie. Jestem świadoma że wcale nie musi być dobrze i pewnie nie byłabym zaskoczona że cos poszlo nie tak, ale chyba mam wrazenie że im bardziej "olewam" tą ciąże tym lepiej będzie sie rozwijać Jakies takie myślenie przyjełam. Wiem że za tamtym razem zrobiłam wszystko co w mojej mocy i teraz już nie robie wszystkiego tylko tyle ile musze
Czyli czasami nosze zakupy, wczoraj zapaliłam papierosa i to nie przez cisnienie tylko bo miałam ochote. Wiadomo w ciazy palić nie będę bo sama ze sobą bym nie wytrzymała a jak będzie okazja to napije się bezalkoholowego piwa ktore w rzeczywistości ma 0,5% chociaz jestem zdania że kazda ilosc alkoholu moze zaszkodzić dziecku. To moje "nie dbanie"-oczywiscie w cudzysłowiu to chyba taka reakcja obronna, bo im człowiek więcej chucha dmucha tym bardziej się nakręca taka prawda

[RudaEwcia25]

Dziewczynki dziękuję za słowa wsparcia Miło się czyta że ktoś się cieszy razem ze mną A Wy moje Kochane uszy do góry-będzie dobrze Kobietki w ciąży dbajcie o siebie podwójnie a starające się przytulajcie jak najwięcej i bądźcie pozytywnej myśliMUSI być dobrze
Tak w ogóle zapomniałam Wam napisać że przepisał mi opakowanie Duphastonu na bóle brzucha i kazał brać po dwie tabletki Foliku więc robię jak mi nakazał.Zlecił mi badania moczu i krwi( robię w poniedziałek) za które zapłacę pewnie ze 200zł lub więcej ale Dzidzia jest najważniejsza

[OtTakaJa]

Gratuluję wszystkim mamusiom to musi być niesamowite uczucie U mnie czwarty cykl spisany na straty. Nie staramy się już, odpuszczam, może za rok, dwa, na razie nie. W głębi serca jest mi strasznie ciężko, ale nie wytrzymałabym tego psychicznie... Możecie wykreślić mnie z listy staraczek. Całuję

[arletka1313]

Napisane przez OtTakaJa

Gratuluję wszystkim mamusiom to musi być niesamowite uczucie U mnie czwarty cykl spisany na straty. Nie staramy się już, odpuszczam, może za rok, dwa, na razie nie. W głębi serca jest mi strasznie ciężko, ale nie wytrzymałabym tego psychicznie... Możecie wykreślić mnie z listy staraczek. Całuję

ale to dopiero 4 cykl, to nie dużo, nie odstawiaj starania się tylko nie myśl ze teraz musisz zajść, poprostu kochajcie sie, czerpcie z seksu przyjemność, ani mąż ani ty nie jesteście maszyną do robienia dzieci. postaw na spontan, ja wiem że smutno, ciężko bo się nie udaje, ale znam i ty tez na pewno znasz pary które starały się o wiele dłużej i w końcu sie udało.

ja dziś pierwszy dzien w pracy po urlopie, i najgorsza wiadomość dnia to to że od jutra musze siedziec na sekretariacie albo do konca tego tyg alebo do końca następnego a ja nie wiem co mam tam robić, niby tylko otwierac zamykać, odebrać tel i tyle, ale ja nigdy nie pracowałam z dyrektorem tak blisko
a poza tym stuknęło mi 25!!!

[iza243]

Napisane przez OtTakaJa

Gratuluję wszystkim mamusiom to musi być niesamowite uczucie U mnie czwarty cykl spisany na straty. Nie staramy się już, odpuszczam, może za rok, dwa, na razie nie. W głębi serca jest mi strasznie ciężko, ale nie wytrzymałabym tego psychicznie... Możecie wykreślić mnie z listy staraczek. Całuję

To dopiero 4 cykl!Nie poddawaj się tak łatwo!Arletka ma racje nie myśl o tym tyle,kochajcie sie po prostu i samo przyjdzie

---------- Dopisano o 19:31 ---------- Poprzedni post napisano o 19:28 ----------

Napisane przez arletka1313

ja dziś pierwszy dzien w pracy po urlopie, i najgorsza wiadomość dnia to to że od jutra musze siedziec na sekretariacie albo do konca tego tyg alebo do końca następnego a ja nie wiem co mam tam robić, niby tylko otwierac zamykać, odebrać tel i tyle, ale ja nigdy nie pracowałam z dyrektorem tak blisko
a poza tym stuknęło mi 25!!!

Sto lat kochana:par ty:Wszystkiego najlepszego czego sobie tam zyczysz a przede wszystkim fasolki


W czwartek koncze tabletki i mam jakis taki strach ze wroca te problemyWogole ostatnio mam takie mysli czy po tym # i tych problemach bede mogla miec dzieci

[arletka1313]

Napisane przez iza243

To dopiero 4 cykl!Nie poddawaj się tak łatwo!Arletka ma racje nie myśl o tym tyle,kochajcie sie po prostu i samo przyjdzie

---------- Dopisano o 19:31 ---------- Poprzedni post napisano o 19:28 ----------


Sto lat kochana:par ty:Wszystkiego najlepszego czego sobie tam zyczysz a przede wszystkim fasolki


W czwartek koncze tabletki i mam jakis taki strach ze wroca te problemyWogole ostatnio mam takie mysli czy po tym # i tych problemach bede mogla miec dzieci

dzięki
ty wiesz że myślimy o tym samym, ja też czasem się zastanawiam czy uda mi się wogóle zajsć, czy kolejnej nie strace, chce myslec że będzie dobrze ale i te złe myśli przychodza.
musi być dobrze do cholery!!!ile bedziemy cierpiały???wystarczy tych kłopotów!

[iza243]

Napisane przez arletka1313

dzięki
ty wiesz że myślimy o tym samym, ja też czasem się zastanawiam czy uda mi się wogóle zajsć, czy kolejnej nie strace, chce myslec że będzie dobrze ale i te złe myśli przychodza.
musi być dobrze do cholery!!!ile bedziemy cierpiały???wystarczy tych kłopotów!

Ja to mam tak roznie czasem mysle pozytywnie i mowie sobie ze sie uda a czasem tak jak dzis to takie mysli ze szkoda gadac
Jak spedzilas urodzinki?Pochwal sie

[arletka1313]

a w pracy spedziłam,potem ogórki robiłam, maz niedługo wraca z pracy to moze jakies winko wypijemy.

tez mam takie mysli, najgorsze ze my nie mamy na to wpływu co bedzie.chciałabym zeby udało sie kazdej z nas szczesliwie do końca.
a jakos mi smutno, myslałam ze na urodziny poczuje kopniaka mojego malenstwa:-(

[RudaEwcia25]

Arletko wszystkiego najlepszego a w szczególności zdrowej i silnek Fasolkijesteśmy w tym samym wieku tylko że ja jestem z grudnia

Ja dzisiaj narobiłam się w ogródku chociaż wiem że nie powinnam ale nie potrafię tak bezczynnie siedzieć

[kefii]

Napisane przez OtTakaJa

Gratuluję wszystkim mamusiom to musi być niesamowite uczucie U mnie czwarty cykl spisany na straty. Nie staramy się już, odpuszczam, może za rok, dwa, na razie nie. W głębi serca jest mi strasznie ciężko, ale nie wytrzymałabym tego psychicznie... Możecie wykreślić mnie z listy staraczek. Całuję

Kochana nie odpuszczaj u mnie juz 15 cykl
Kolezanka zaszła w 13 wiec sznasa jest

[b a r b a r a]

Napisane przez arletka1313

a w pracy spedziłam,potem ogórki robiłam, maz niedługo wraca z pracy to moze jakies winko wypijemy.

tez mam takie mysli, najgorsze ze my nie mamy na to wpływu co bedzie.chciałabym zeby udało sie kazdej z nas szczesliwie do końca.
a jakos mi smutno, myslałam ze na urodziny poczuje kopniaka mojego malenstwa:-(

Wszystkiego najlepszego duzo szczescia I pieknej zdrowej fasolki

---------- Dopisano o 23:30 ---------- Poprzedni post napisano o 23:28 ----------

Napisane przez OtTakaJa

Gratuluję wszystkim mamusiom to musi być niesamowite uczucie U mnie czwarty cykl spisany na straty. Nie staramy się już, odpuszczam, może za rok, dwa, na razie nie. W głębi serca jest mi strasznie ciężko, ale nie wytrzymałabym tego psychicznie... Możecie wykreślić mnie z listy staraczek. Całuję

Nie poddawaj sie tak latwo . Napewno sie Wam uda

[Ewkaaa8891]

Napisane przez arletka1313

ale to dopiero 4 cykl, to nie dużo, nie odstawiaj starania się tylko nie myśl ze teraz musisz zajść, poprostu kochajcie sie, czerpcie z seksu przyjemność, ani mąż ani ty nie jesteście maszyną do robienia dzieci. postaw na spontan, ja wiem że smutno, ciężko bo się nie udaje, ale znam i ty tez na pewno znasz pary które starały się o wiele dłużej i w końcu sie udało.

Może to nadzieja, może to strach że tak długo, może to nastawienie psychiczne dla Was ale moja kuzynka 11 lat się starała!!! dziś widuje roczną prześliczną Oliwke !!!!!

[Luna0]

Napisane przez arletka1313

a poza tym stuknęło mi 25!!!

Wszystkiego co najlepsze Arletko !!! i fasolki upragnionej w tym roku

Napisane przez iza243

W czwartek koncze tabletki i mam jakis taki strach ze wroca te problemyWogole ostatnio mam takie mysli czy po tym # i tych problemach bede mogla miec dzieci

To dobrze Iza że kończysz, nic tylko się cieszyć, przecież na to czekałaś!! ale nie bylybyśmy sobą gdyby nie te nasze wątpliwości
I pomyśl sobie że pewnie nie znasz (ja nie znam_ osoby ktora # i nie mogła mieć dzieci... wszystkie przypadki jakie znam mogą mieć wiec tym trzeba było się martwić przed staraniami, a teraz przecież przynajmniej wiesz ze jesteście płodni!
Ja tez bałam się starać i na szczęście samo się wystarało
A teraz sama niedowierzam w to.. mysle o tym że jestem w ciąży a nie o tym że będe miała dzidziusia.. nie potrafie sobie wyobrazić siebie w 5 miesiącu, moja wyobraźnia kończy się na 3cim...
Na dodatek w czwartek lece do Londynu i zaczyna dopadać mnie strach...

[arletka1313]

Napisane przez Luna0

Wszystkiego co najlepsze Arletko !!! i fasolki upragnionej w tym roku


To dobrze Iza że kończysz, nic tylko się cieszyć, przecież na to czekałaś!! ale nie bylybyśmy sobą gdyby nie te nasze wątpliwości
I pomyśl sobie że pewnie nie znasz (ja nie znam_ osoby ktora # i nie mogła mieć dzieci... wszystkie przypadki jakie znam mogą mieć wiec tym trzeba było się martwić przed staraniami, a teraz przecież przynajmniej wiesz ze jesteście płodni!
Ja tez bałam się starać i na szczęście samo się wystarało
A teraz sama niedowierzam w to.. mysle o tym że jestem w ciąży a nie o tym że będe miała dzidziusia.. nie potrafie sobie wyobrazić siebie w 5 miesiącu, moja wyobraźnia kończy się na 3cim...
Na dodatek w czwartek lece do Londynu i zaczyna dopadać mnie strach...

dzięki,pewnie masz i racje bo też nie znam takiej osoby, ale włącza się takie myślenie i nic na to nie poradze.siedze w pracy i masakrycznie mi się tu nudzi!!!