Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 17.

[ButterBear]

Ana, może test był felerny... wiesz, to tylko test

[Ana***]

Napisane przez ButterBear

Ana, może test był felerny... wiesz, to tylko test

tak mi się właśnie wydaje

[malamaluczka87]

mógł być felerny faktycznie;-) ważne, że pęcherzyki dojrzewają;-)

---------- Dopisano o 13:58 ---------- Poprzedni post napisano o 13:55 ----------

A ty Butterku to co za głupoty nam tu opowiadasz;-) twoje zdanie zawsze jest pełnowartościowe, a prędzej czy później mamą zostaniesz. A poza tym doświadczenie mam ma niewiele do poglądu na temat wpływu cukru (jego nadmiernej ilości we wszystkim) na zdrowie i ząbki maleństwa. Masz prawo mieć inne zdanie;-) ja póki co to na ten temat nie mam żadnego;-)

A mnie właśnie przyszły legginsy ciążowe i tunika. Super są!!! Co za ulga;-)A z takiego materiału, że pasują już teraz, a mogą być ze mną do końca;-)

---------- Dopisano o 13:59 ---------- Poprzedni post napisano o 13:58 ----------

A tak za trzy miesiące będziecie pomagały mi sukienkę elegancką wybierać, bo mój tatuś w czerwcu ma 50-tkę i muszę być ciężarówką gwiazdą;-) ;-) ;-)

[Nikita...]

Napisane przez dodaja

Kurcze nawet na urlopie ćwiczysz! Respect! Za Twoją figurę oddałabym wiele...

Od cwiczen naprawde mozna sie uzaleznic, czemu mi nie wierzycie?

[Gucia0987]

Ana myślę, że nie powinnaś się tak przejmować tymi testami, bo pierwsze nie zawsze wychodzą, po drugie, mógł być felerny, po trzecie jak chcesz mieć pewność co do owulacji, to może lepiej pójść na monitoring? Testy wydaje mi się są tylko do takiego "domowego" sprawdzenia. A przy Twoich problemach na pewno bym im nie wierzyła, tylko umówiłabym się na monitoring cyklu, bo wiesz, że u Ciebie wszystko jest skomplikowane, to skąd pomysł żeby ufać jakimś tam testom. Ot moje zdanie

Butter Twój "strumień świadomości" - w sumie pomyślałam bardzo podobnie

hmmm chyba psychologia zaczyna mi się podobać coraz bardziej

---------- Dopisano o 14:05 ---------- Poprzedni post napisano o 14:04 ----------

Napisane przez Nikita...

Od cwiczen naprawde mozna sie uzaleznic, czemu mi nie wierzycie?

ja wierzę, bo mi brakuje strasznie! Ale jeszcze z miesiąc chcę odczekać i pomału zacznę wracać do Ewki. Biegi na wiosnę zostawiam

Zresztą zawsze miałam problem z motywacją. A teraz staje przed lustrem, patrzę i mówię - nie podobasz mi się! I to jest wystarczający bodziec, żeby zacząć coś robić. Fakt, że u mnie dość szybko widać efekty więc później im częściej powtarzam sobie, że jest lepiej tym chętniej wstaje z kanapy i idę poćwiczyć

[a2fc2be9cd8d1027f8cb90d936276c49cf807c7d_655950424f87d]

Wczoraj nie miałam siły na forum, bo coś mnie rozłożyło
Doczytałam, że Onyks i Gocha urodziły - gratulacje, dziewczyny

[ButterBear]

Napisane przez Gucia0987

Butter Twój "strumień świadomości" - w sumie pomyślałam bardzo podobnie

hmmm chyba psychologia zaczyna mi się podobać coraz bardziej

Guciu, high five

Moim zdaniem psychologia jest wręcz fascynująca...

[aaby]

Ana, ja się kompletnie na tych testach nie znam, więc się nie wypowiem, bo moja wypowiedź i tak nic mądrego do dyskusji nie wniesie

Ooo, mrowinko, miałam pytać, gdzie się podziewasz
Jak tam u Ciebie? Piersi wciąż nie dają żyć?

[a2fc2be9cd8d1027f8cb90d936276c49cf807c7d_655950424f87d]

Napisane przez aaby

Ooo, mrowinko, miałam pytać, gdzie się podziewasz
Jak tam u Ciebie? Piersi wciąż nie dają żyć?

Nadal bolą. Teraz to w ogóle wszystko mnie boli

[ButterBear]

[1=a2fc2be9cd8d1027f8cb90d 936276c49cf807c7d_6559504 24f87d;38585866]Nadal bolą. Teraz to w ogóle wszystko mnie boli [/QUOTE]

O kurka, jak to????
Byle do 15.01... zobaczymy co dalej

[Gucia0987]

[1=a2fc2be9cd8d1027f8cb90d 936276c49cf807c7d_6559504 24f87d;38585723]Wczoraj nie miałam siły na forum, bo coś mnie rozłożyło
Doczytałam, że Onyks i Gocha urodziły - gratulacje, dziewczyny [/QUOTE]

Ojj kuruj się!

Napisane przez ButterBear

Guciu, high five

Moim zdaniem psychologia jest wręcz fascynująca...

Super, że będziesz się zajmowała dziedziną, która Cię fascynuje - praca marzenie

[Nikita...]

Napisane przez Gucia0987

ja wierzę, bo mi brakuje strasznie! Ale jeszcze z miesiąc chcę odczekać i pomału zacznę wracać do Ewki. Biegi na wiosnę zostawiam

Zresztą zawsze miałam problem z motywacją. A teraz staje przed lustrem, patrzę i mówię - nie podobasz mi się! I to jest wystarczający bodziec, żeby zacząć coś robić. Fakt, że u mnie dość szybko widać efekty więc później im częściej powtarzam sobie, że jest lepiej tym chętniej wstaje z kanapy i idę poćwiczyć

U mnie tez szybko widac efekty ale to dziala w obie strony, jak sie zapuszcze (w sensie nie czwicze, jem i sie obijam) to szybko widac tluszczyk, ale jak sie za siebie wezme to efekt jest.

[aaby]

[1=a2fc2be9cd8d1027f8cb90d 936276c49cf807c7d_6559504 24f87d;38585866]Nadal bolą. Teraz to w ogóle wszystko mnie boli [/QUOTE]

[kaska87]

Mrowinko

ja byłam w domu włączyć ogrzewanie mąż powinien być ok 18-19

[Ana***]

Napisane przez Gucia0987

Ana myślę, że nie powinnaś się tak przejmować tymi testami, bo pierwsze nie zawsze wychodzą, po drugie, mógł być felerny, po trzecie jak chcesz mieć pewność co do owulacji, to może lepiej pójść na monitoring? Testy wydaje mi się są tylko do takiego "domowego" sprawdzenia. A przy Twoich problemach na pewno bym im nie wierzyła, tylko umówiłabym się na monitoring cyklu, bo wiesz, że u Ciebie wszystko jest skomplikowane, to skąd pomysł żeby ufać jakimś tam testom. Ot moje zdanie

No testy to zawsze coś, bo LH miałam w normie przynajmniej cokolwiek wiem, bo tak to nie wiedziałam kompletnie nic (choć to też nie potwierdzone niczym innym na 100%)

a na monitoring chodziłam i z tego dopiero nic nie wynikało musiałabym chodzić ze dwa miesiące nieprzerwanie... bo w dniach w których teoretycznie mogłoby coś być nic nie wyszło a później zupełnym przypadkiem po miesiącu wyszło piękne jajo

Napisane przez aaby

Ana, ja się kompletnie na tych testach nie znam, więc się nie wypowiem, bo moja wypowiedź i tak nic mądrego do dyskusji nie wniesie

i tak Cię kocham

[Gucia0987]

Napisane przez Ana***

No testy to zawsze coś, bo LH miałam w normie przynajmniej cokolwiek wiem, bo tak to nie wiedziałam kompletnie nic

a na monitoring chodziłam i z tego dopiero nic nie wynikało musiałabym chodzić ze dwa miesiące nieprzerwanie... bo w dniach w których teoretycznie mogłoby coś być nic nie wyszło a później zupełnym przypadkiem po miesiącu wyszło piękne jajo



i tak Cię kocham

wiesz, ja się tam nie znam, sama podejmujesz decyzje i wiesz czemu ufasz a czemu nie. Ja pewnie chodziłabym te 2 m-ce na monitoring jakby trzeba było, żeby mimo wszystko mieć pewność. Ale to ja

[blonde_hair]

Napisane przez ButterBear

No pewnie dam, smoczek ok... a co do butelki, to myślę, że dziecko nie musi z niej pić soczków typu Hipp, czy słodzonej herbatki. Znam mnóstwo dziecki, które piją wodę i ziołowe herbatki bez cukru do momentu aż nie rezygnuje się z butli i dają radę
Blonde, na pewno każdy może mieć własne zdanie, moje może być mniej wartościowe, bo nie jestem mamą, dlatego mówię, że to tylko moje zdanie

ja znam mamy, ktore ani razu nie podaly butelki
Prosto z piersi przeniosly sie na kubeczek

Ja wiem, ze daja rade, bo jak od poczatku przyzwyczaisz do wody to dziecko nie wie ze jest cos innego niz woda
I tu nie chodzi tylko o picie soczkow slodkich z butli, mleko jest tak samo niebezpieczne, jesli chodzi o prochnice zwlaszcza na noc
I czasem mozna robic wszystko, nie dawac butli, soczków, slodkiego a prochnica i tak sie pojawi...na nia tez maja wplyw i geny...

Ale ja przyjmuje Twoje zdanie, ale i ja i kazdy inny moze miec inneI nikt nie pisze ze Twoje jest mniej wartosciowe, nie wkrecaj sobie

[Nikita...]

Czy ja juz dzis piasalam, ze mam strasznego lenia?

[ButterBear]

Napisane przez blonde_hair

ja znam mamy, ktore ani razu nie podaly butelki
Prosto z piersi przeniosly sie na kubeczek

Ja wiem, ze daja rade, bo jak od poczatku przyzwyczaisz do wody to dziecko nie wie ze jest cos innego niz woda
I tu nie chodzi tylko o picie soczkow slodkich z butli, mleko jest tak samo niebezpieczne, jesli chodzi o prochnice zwlaszcza na noc
I czasem mozna robic wszystko, nie dawac butli, soczków, slodkiego a prochnica i tak sie pojawi...na nia tez maja wplyw i geny...

Ale ja przyjmuje Twoje zdanie, ale i ja i kazdy inny moze miec inneI nikt nie pisze ze Twoje jest mniej wartosciowe, nie wkrecaj sobie

Jasne Blonde, zgadzam się, geny na pewno też mają znaczenie

[Ana***]

Napisane przez Gucia0987

wiesz, ja się tam nie znam, sama podejmujesz decyzje i wiesz czemu ufasz a czemu nie. Ja pewnie chodziłabym te 2 m-ce na monitoring jakby trzeba było, żeby mimo wszystko mieć pewność. Ale to ja

No niby tak, gdyby to było jeszcze wiadomo, że 2 miesiące wystarczą, bo to tak palnęłam. Jak kiedyś @ nie miałam z pół roku... się akurat trafi to 2 a może być znacznie dłużej, albo krócej.
Po za tym, wydałabym chyba fortunę... jak chodziłam przez 1,5tyg to zapłaciłam nie pamiętam ale 150-200zł.
Pewnie jeżeli kiedyś nie będzie innego wyjścia to będzie trzeba, ale mam nadzieję, że do tego nie dojdzie

[blonde_hair]

Napisane przez ButterBear

Jasne Blonde, zgadzam się, geny na pewno też mają znaczenie

Ide sie polozycSeba dzis długo niechciał zasnac, ale na szczescie spi

[metkaa]

Napisane przez stokrotka24

a ten ciężar za co odpowiada? jaki masz wynik? ja chyba mam za mały bo mam 1005

ja mam 1,031 a norma to 1,030, czytam w necie ale nie bardzo rozumiem o co z tym chodzi, mi to musi ktos na chlopski rozum wytlumaczyc

niezly sen

Napisane przez ButterBear

Blonde, ale mi chodzi o to, że jak je owoc 'bez siatki', to dajesz, dziamga, połyka, a w tej siateczce, to głównie dziamga i niepotrzebnie trzyma w buzi tego owoca tak długo... no ale nieważne, to tylko moje laickie zdanie

to bardzo dobre wytlumaczenie, dziewczyny wlasnie m in dla tego odradzaly kupno tej siatki, no i ze sie ciezko myje,
mi to wystarczylo, siatki nie kupilam,

Ana*** nie wiem co z tym testem, ale one nie do konca sie sprawdzaja,

mysia trzymam kciuki,

mrowinko zdrowka zycze

[martynka1916]

Napisane przez mysia1986

hmm.. ja mam do wszystkich chyba podobną odległość z centralnej Polski

to tak jak ja....

[Nikita...]

Spadam na babski wieczor do kumpeli! alohaaaaa

[Gucia0987]

Udanego weekendu!

Blonde lekkiej pracy!


Uciekam pomału. Do poniedziałku!

[Ana***]

Mysia! A skąd jesteś?? ja też z centrum

[malamaluczka87]

jezu dziewczynki, nie wiem jak wy to robicie, ale ja jestem dzis kompletnie nie do życia. Tylko leżę, łep mi pęka, nie ogarniam...Zastanawiam się, czy ktoś z was wie, kiedy Maleństwo się dowiedziała, że to bliźniaki. Jakby nie było jestem w grupie podwyższonego prawdopodobieństwa przez stymulację Clo, a zeszłym razem było bardziej widać pęcherzyk ciążowy aniżeli zarodki.

[a2fc2be9cd8d1027f8cb90d936276c49cf807c7d_655950424f87d]

Napisane przez ButterBear

O kurka, jak to????
Byle do 15.01... zobaczymy co dalej

Myślę, że @ może przyjść wcześniej.

Widzę, że jakieś spotkanie na południu się szykuje Ja niestety mam do Was znad morza bardzo daleko.

[malamaluczka87]

no mrowinko, faktycznie daleko mieszkasz, ale nigdy nie mów nigdy;-) możemy zrobić jakiś kompromis i walniemy zlot w połowie drogi;D Lepiej się już czujesz?

[a2fc2be9cd8d1027f8cb90d936276c49cf807c7d_655950424f87d]

Napisane przez malamaluczka87

no mrowinko, faktycznie daleko mieszkasz, ale nigdy nie mów nigdy;-) możemy zrobić jakiś kompromis i walniemy zlot w połowie drogi;D Lepiej się już czujesz?

Nie bardzo. Ale mam cały weekend na dojście do siebie. Wolałabym uniknąć zwolnienia.