Panny Młode 2015 część 35 - otwarcie sezonu!

[MagicGirls]

Napisane przez viva91

Będą papierowe, nawet już są, wstawiałam zdjęcie kiedyś jak przyszło moje zamówienie

Viva ,ale takie duże ?
Nam na sali zaproponowali takie materiałowe serwetki 70 zł/osoba ,ale stwierdzilismy ,ze to dużo.

[201711281030]

Napisane przez viva91

No tak, mniejsze. I zawsze starczają A skoro już je mam, to nie będę nimi teraz palić w piecu i zamawiać większych, ani stawiać dwóch różnych serwetek przy jednym talerzu

Czemu z ręcznikiem trzeba się "bawić" a z taką serwetką większą już nie? Ona sama się rozkłada na tych kolanach czy co?

Nie no pewnie, jak masz już zamówione serwetki papierowe, to nie ma sensu stawiać dwóch.

A z tym "bawić", to chodziło mi o to, że nie będę go brać, bo u nas na sali będą te serwetki materiałowe, więc nie ma sensu. Nie chciałam nikogo urazić

[existence]

Napisane przez Kimitri

Hey Dziewczyny

wróciłam do Wawy i mam taki zawrót głowy, ż enie mam czasu napisać...


kupiliśmy klamki do nowych drzwi i juz przy montowaniu pierwszej zamek w drzwiach sie popsuł.. no po prostu mnie te drzwi do jakiejs jasnej h... doprowadza...

nie strasz, mnie drzwi w wc i łazience w tym tygodniu będą montować, klamki też już mam, nastawiam się pozytywnie


ja też na weselach zawsze spotykam się z materiałowymi serwetkami, czasem użyję czasem nie. Ja kupiłam papierowe ale na ozdobę bo są granatowe w białe kropki, każdemu gościowi położę na talerzu do drugiego dania złożoną w kształcie serca w nawiązaniu do serduszka z zaproszenia ale zdaję sobie sprawę, że oni je od razu pewnie wywalą używać będą tych papierowych zapewnionych przez salę no i pewnie materiałowych żeby zasłonić kolana

[Majelka]

hejka

ja dopiero z wizażu dowiedziałam się, że jest coś takiego jak porcje mięsa na osobę na weselach nigdy po prostu nie spotkałam się z czymś innym niż serwowany obiad
natomiast nie przejmuję się, że w związku z tym będzie za mało jedzenia bo jak komuś nawet ciepłe danie nie podejdzie to na stołach stało przeciez będzie kilka sałatek, śledzie sporo przystawek więc myślę, że jakoś sobie goście poradzą

ja mam razem z obiadem 5 gorących posiłków i wręcz mam rozkminę, że jest za dużo jednym z ciepłych dań jest grill (na nim będzie kilka rodzajów mięs) i on domyślam się będzie trwał dłużej niż standardowy posiłek na weselu i teraz nie wiem totalnie jak to rozplanować godzinowo

ślub na 16.00 więc

18.00 obiad
20.00 grill
22.30 - III ciepłe danie (nie za wcześnie po grillu)
00.00 tort
1.00 IV ciepłe danie (nie za duży odstęp międzydaniami
3.00 V ciepłe danie


zastanawiałam się jeszcze czy nie zrobic tortu jako deseru po obiedzie ale wtedy nie wiem co zrobić z deserem bo nie możemy z niego zrezygnować no i nie wiem czynie będzie za jasno na tort

Napisane przez dotuniek

No to u nas tak to wygląda, te ruloony na stole to takie serwety

to się nazywa chyba bankietówki, u nas tez na pewno będą tylko inaczej zlożone bo troche i się te wysokie rulony nie podobają, u nas bedą złożone jak w załączniku.
u mnie w domu też zazwyczaj na większe uroczystości, święta, imieniny takich sie używa

Napisane przez lipstick89

hej!
ale pędzicie! nie ma opcji, żebym nadrobiła.
byliśmy wczoraj w poradni. było super, trafili nam się młodzi, fajni ludzie. sporo się dowiedziałam.

zamówiłam resztę materiałów do świec żelowych. zacznę produkcję jak TŻ pojedzie.

wręczyliśmy wczoraj zaproszenia bratu TŻ i jego rodzinie. dziewczyny ucieszyły się z osobnych zaproszeń i z OT. a bratowa na to: "odbiło Wam?" mina TŻ bezcenna. mało się ze śmiechu nie udławiłam.

dzisiaj jedziemy do nich na imprezkę.

miłego dnia!

a widzisz czyli bratowa ma takie samo zdanie jak Ty może to coś dało Twojemu TŻowi do myślenia

Napisane przez Kiciakowa

hej

no i wyszło na Twoje, co na to TŻ?


u mnie dania są też na półmiskach, na obiad mamy 2,5 porcji mięsa na osobę (jakoś tak) ale mięsa są "normalnej" wielkości, tak że np. ja zjem tylko de volaia, ale za to mój TŻ zje już 3 mięsa i się wyrównuje
ogólnie ja wole tą opcję, 2 razy byłam na imprezie, gdzie były wydzielone posiłki na talerzach i każdy miał to samo - komers i studniówka i obie pod względem jedzenia nie wspominam dobrze. Wole sama sobie wybrać jedzenie, a nie mi wtedy dali jakiegoś kotleta + ziemniaki i nie zjadłam NIC. Musiałam się opychać paluszkami... A tak to zawsze znajde sobie jakiegoś kurczaka (innego mięsa nie zjem ) + kluski śląskie z sosem i jestem zadowolona


Idziemy dzisiaj do naszej sali kilka pytań zadać m.in. gdzie może stać bar dla barmana itd, macie jakieś pomysły o co jeszcze mogę się spytać?

zapytaj koniecznie czy jest ktoś kto w trakcie wesela odpowiada za czystość toalet i czy płacie się za zbitą zastawę.
koleżanka szukając ostatnio sali pytała o to i okazało się, że w jedenej restauracji o czystość nikt nie dba tylko jest po prostu więcej papieru zostawiane, a za zbitą szklankę liczyli sobie 20 zł

[viva91]

Napisane przez MagicGirls

Viva ,ale takie duże ?
Nam na sali zaproponowali takie materiałowe serwetki 70 zł/osoba ,ale stwierdzilismy ,ze to dużo.

Nieee, już pisałam

Napisane przez asica_

Nie no pewnie, jak masz już zamówione serwetki papierowe, to nie ma sensu stawiać dwóch.

A z tym "bawić", to chodziło mi o to, że nie będę go brać, bo u nas na sali będą te serwetki materiałowe, więc nie ma sensu. Nie chciałam nikogo urazić

Ano to jak będą serwetki to wiadomo, ale znowu nie uważam, żeby zabieranie ręcznika było specjalnym bawieniem się I tak zresztą trzeba zabrać pełno klamotów typu nitka, igła no i resztę z koszyczka ratunkowego panny młodej, więc jeden ręcznik w tą czy w tą

[dotuniek]

Napisane przez viva91

No tak, mniejsze. I zawsze starczają A skoro już je mam, to nie będę nimi teraz palić w piecu i zamawiać większych, ani stawiać dwóch różnych serwetek przy jednym talerzu

Czemu z ręcznikiem trzeba się "bawić" a z taką serwetką większą już nie? Ona sama się rozkłada na tych kolanach czy co?

Nie, ale jakoś sobie nie wyobrażam zabawy z tym ręcznikiem i co z nim między posiłkami? Jakoś tak mało estetycznie wygląda.

70 zł od osoby za samą serwetke? To chyba trochę dużo

[201711281030]

Ostatni ktoś pytał o szczoteczkę soniczną, w biedronce będą po 18 zł

[viva91]

Ogólnie to nie wiem, dlaczego jak ludzie słyszą, że dania nie będą porcjowane to jedzenia będzie tyyyyyyle, że 2/3 się wyrzuca Dziewczyny, jakby tak było, to nikt by tego nie praktykował, prawda?

[201711281030]

Napisane przez viva91

Nieee, już pisałam

Ano to jak będą serwetki to wiadomo, ale znowu nie uważam, żeby zabieranie ręcznika było specjalnym bawieniem się I tak zresztą trzeba zabrać pełno klamotów typu nitka, igła no i resztę z koszyczka ratunkowego panny młodej, więc jeden ręcznik w tą czy w tą

ja bym musiała jeszcze taki kupić, bo w domu mam tylko niebieskie i granatowe

[viva91]

Napisane przez dotuniek

Nie, ale jakoś sobie nie wyobrażam zabawy z tym ręcznikiem i co z nim między posiłkami? Jakoś tak mało estetycznie wygląda.

Będę miała przy sobie reklamówkę z biedronki i tam będę kitrać mój ręcznik, a fotografa poproszę żeby aparat włożył pod stół i cyknął fotę mojemu ręcznikowi na kolanach, aby goście wiedzieli, jaką wiochę robi panna młoda

[existence]

w ikei biały ręczniczek takiej akurat wielkości pasującej do rozłożenia na kolanach kosztuje 1zł
ja będę miała pod naszym stołem 2 kosmetyczki w tym stylu http://photos01.istore.pl/39523/photos/big/24273360.jpg
w jednej będą moje rzeczy awaryjne typu kosmetyki, zapasowe soczewki, jakieś stoperany czy inne takie a w drugiej 2 pary butów na zmianę więc nie wiem czemu vivie miałby ręcznik różnicę zrobić

[201711281030]

Napisane przez viva91

Będę miała przy sobie reklamówkę z biedronki i tam będę kitrać mój ręcznik, a fotografa poproszę żeby aparat włożył pod stół i cyknął fotę mojemu ręcznikowi na kolanach, aby goście wiedzieli, jaką wiochę robi panna młoda

[existence]

Napisane przez viva91

Będę miała przy sobie reklamówkę z biedronki i tam będę kitrać mój ręcznik, a fotografa poproszę żeby aparat włożył pod stół i cyknął fotę mojemu ręcznikowi na kolanach, aby goście wiedzieli, jaką wiochę robi panna młoda

[misiaa91]

Napisane przez viva91

Będę miała przy sobie reklamówkę z biedronki i tam będę kitrać mój ręcznik, a fotografa poproszę żeby aparat włożył pod stół i cyknął fotę mojemu ręcznikowi na kolanach, aby goście wiedzieli, jaką wiochę robi panna młoda

Torba z biedry zawsze w modzie.

[MagicGirls]

Napisane przez dotuniek

Nie, ale jakoś sobie nie wyobrażam zabawy z tym ręcznikiem i co z nim między posiłkami? Jakoś tak mało estetycznie wygląda.

70 zł od osoby za samą serwetke? To chyba trochę dużo

Wlasnie tak stwierdzilismy. Zapraszamy 150 os - wyszloby 1050 zł za serwetki.A z tego co piszecie jedni uzywaja inni nie.

Viva doczytalam jak juz napisalam

[45326ef568a8cdb5ffa32c642ee06bebadb9e802_60456925b2241]

Napisane przez viva91

No tak, mniejsze. I zawsze starczają A skoro już je mam, to nie będę nimi teraz palić w piecu i zamawiać większych, ani stawiać dwóch różnych serwetek przy jednym talerzu

Czemu z ręcznikiem trzeba się "bawić" a z taką serwetką większą już nie? Ona sama się rozkłada na tych kolanach czy co?

Ja tam Cię rozumiem. Ja to się potrafię upierniczyć nawet jak mam tą materiałową rozłożoną i krótką sukienkę. Może nie ręcznik klasyczny frotowy ale taką jakąś ładniejszą ściereczkę bądź większą niż standardową serwetkę sobie sprawię., żeby zakryć kawałek brzucha i kolana za stołem. A TŻ na pewno też coś będzie chciał, bo ten z kolei czoło wyciera zawsze po zabawie

[Mariuszowa]

Napisane przez viva91

Ogólnie to nie wiem, dlaczego jak ludzie słyszą, że dania nie będą porcjowane to jedzenia będzie tyyyyyyle, że 2/3 się wyrzuca Dziewczyny, jakby tak było, to nikt by tego nie praktykował, prawda?

Ja też nie wiem Ja tam nie rozumiem, jak można wydać tyyyle kasy na lokal i zagwarantować tylko jeden kawałek mięsa na obiad, na dodatek twardo narzucić coś i podać gotową porcję
Ja będę mieć kucharkę, pewnie będzie milion gatunków męsa na obiad, pierwsza i drugą kolację. No ale ja prosta dziewucha ze wsi jestem...

[dotuniek]

Ko

Napisane przez viva91

Ogólnie to nie wiem, dlaczego jak ludzie słyszą, że dania nie będą porcjowane to jedzenia będzie tyyyyyyle, że 2/3 się wyrzuca Dziewczyny, jakby tak było, to nikt by tego nie praktykował, prawda?

Powiem Ci, że pracuje w miejscu gdzie ludzi często przywożą jak im zostanie jedzenie z wesela. Po ostatnim (mam 12 dzieci w grupie) kotletów mieliśmy na 3 obiady, kartonów barszczu chyba ze 20, udka długo leżały w zamrażarce, ciasta dzieciaki 3 dni jadły i tak sporo wywalilismy - i tak jest kilka razy do roku, wiec wydaje mi się ze zostaje zazwyczaj dużo

Napisane przez viva91

Będę miała przy sobie reklamówkę z biedronki i tam będę kitrać mój ręcznik, a fotografa poproszę żeby aparat włożył pod stół i cyknął fotę mojemu ręcznikowi na kolanach, aby goście wiedzieli, jaką wiochę robi panna młoda

I prawidłowo

[Majelka]

Napisane przez MagicGirls

Wlasnie tak stwierdzilismy. Zapraszamy 150 os - wyszloby 1050 zł za serwetki.A z tego co piszecie jedni uzywaja inni nie.

Viva doczytalam jak juz napisalam

matko, za taką kasę to bys mogla same takie materiałowe kupić i jeszcze byś w tym zmieściła koszt pralni po weselu i potem miałabyś je dal siebie. Sale weselne już czasami mocno przeginają

Napisane przez viva91

Będę miała przy sobie reklamówkę z biedronki i tam będę kitrać mój ręcznik, a fotografa poproszę żeby aparat włożył pod stół i cyknął fotę mojemu ręcznikowi na kolanach, aby goście wiedzieli, jaką wiochę robi panna młoda

[existence]

Napisane przez Mariuszowa

Ja też nie wiem Ja tam nie rozumiem, jak można wydać tyyyle kasy na lokal i zagwarantować tylko jeden kawałek mięsa na obiad, na dodatek twardo narzucić coś i podać gotową porcję
Ja będę mieć kucharkę, pewnie będzie milion gatunków męsa na obiad, pierwsza i drugą kolację. No ale ja prosta dziewucha ze wsi jestem...

kiedy ten TYLKO jeden kawałek mięsa jest standardem dla całej okolicy to można...ta uwaga nie była moim zdaniem na miejscu

[viva91]

Napisane przez Mariuszowa

Ja też nie wiem Ja tam nie rozumiem, jak można wydać tyyyle kasy na lokal i zagwarantować tylko jeden kawałek mięsa na obiad, na dodatek twardo narzucić coś i podać gotową porcję

Żart, prawda? Sorry ale po tej dyskusji już nie wiem, co jest dla kogo problemem, więc wolę się upewnić

Ja tam do dań porcjowanych nic nie mam, są na pewno dobre i starczają Ale osobiście wolę wybór i tyle

[201711281030]

Napisane przez dotuniek

Ko

Powiem Ci, że pracuje w miejscu gdzie ludzi często przywożą jak im zostanie jedzenie z wesela. Po ostatnim (mam 12 dzieci w grupie) kotletów mieliśmy na 3 obiady, kartonów barszczu chyba ze 20, udka długo leżały w zamrażarce, ciasta dzieciaki 3 dni jadły i tak sporo wywalilismy - i tak jest kilka razy do roku, wiec wydaje mi się ze zostaje zazwyczaj dużo

Może i zostanie, ale przecież nikt tego nie wyrzuca? U mnie po pierwszym dniu całe pozostałe jedzenie wraca do nas. Na drugi robią świeże i to co zostanie, również wraca do nas.

EDIT:
Może inaczej, teoretycznie całe wraca do nas. Bo czy obsługa sali coś z tego bierze, czy nie, to niestety nie da się sprawdzić, a słyszałam różne opinie

[dotuniek]

Napisane przez existence

w ikei biały ręczniczek takiej akurat wielkości pasującej do rozłożenia na kolanach kosztuje 1zł
ja będę miała pod naszym stołem 2 kosmetyczki w tym stylu http://photos01.istore.pl/39523/photos/big/24273360.jpg
w jednej będą moje rzeczy awaryjne typu kosmetyki, zapasowe soczewki, jakieś stoperany czy inne takie a w drugiej 2 pary butów na zmianę więc nie wiem czemu vivie miałby ręcznik różnicę zrobić

Serio masz zamiar to trzymać pod stołem? Nie macie jakiegoś pomieszczenia gdzie mogłabyś to mieć wszystko?




[1=45326ef568a8cdb5ffa32c6 42ee06bebadb9e802_6045692 5b2241;49618886]Ja tam Cię rozumiem. Ja to się potrafię upierniczyć nawet jak mam tą materiałową rozłożoną i krótką sukienkę. Może nie ręcznik klasyczny frotowy ale taką jakąś ładniejszą ściereczkę bądź większą niż standardową serwetkę sobie sprawię., żeby zakryć kawałek brzucha i kolana za stołem. A TŻ na pewno też coś będzie chciał, bo ten z kolei czoło wyciera zawsze po zabawie [/QUOTE]
No ja rozumiem serwetke, ale jakoś ten ręcznik mi nie przechodzi

[viva91]

[1=45326ef568a8cdb5ffa32c6 42ee06bebadb9e802_6045692 5b2241;49618886]Ja tam Cię rozumiem. Ja to się potrafię upierniczyć nawet jak mam tą materiałową rozłożoną i krótką sukienkę. Może nie ręcznik klasyczny frotowy ale taką jakąś ładniejszą ściereczkę bądź większą niż standardową serwetkę sobie sprawię., żeby zakryć kawałek brzucha i kolana za stołem. A TŻ na pewno też coś będzie chciał, bo ten z kolei czoło wyciera zawsze po zabawie [/QUOTE]
A ja właśnie taki frotowy mam na myśli - dobrze chłonie Tylko gładki, bez żadnych wzorków, mam taki w mieszkaniu z Ikei o którym chyba ex pisała

Napisane przez dotuniek

Powiem Ci, że pracuje w miejscu gdzie ludzi często przywożą jak im zostanie jedzenie z wesela. Po ostatnim (mam 12 dzieci w grupie) kotletów mieliśmy na 3 obiady, kartonów barszczu chyba ze 20, udka długo leżały w zamrażarce, ciasta dzieciaki 3 dni jadły i tak sporo wywalilismy - i tak jest kilka razy do roku, wiec wydaje mi się ze zostaje zazwyczaj dużo

no to kiepskich kucharzy tam mają zawsze z wesel coś zostanie, ale nie są to takie zatrważające ilości. kuzynka TŻ-a po ostatnim weselu z kucharką, którą i ja mam mówiła, że mięsa nie zostało w ogóle (tak tak, gdzie 3 kawałki na osobę były), najwięcej zostało sałatek i ciasta, a ziemniaków, klusek i frytek też już nie było.

[MagicGirls]

Napisane przez asica_

Może i zostanie, ale przecież nikt tego nie wyrzuca? U mnie po pierwszym dniu całe pozostałe jedzenie wraca do nas. Na drugi robią świeże i to co zostanie, również wraca do nas.

A u Mnie to co zostanie idzie na poprawiony plus będzie jeszcze swieze. Kucharki wchodzą do kuchni w piątek ,wiec o świeżość potraw się nie martwie.Zresztą w rodzinie Tz nic się nie zmarnuje ,oni lubią pojesc

[existence]

Napisane przez dotuniek

Serio masz zamiar to trzymać pod stołem? Nie macie jakiegoś pomieszczenia gdzie mogłabyś to mieć wszystko?





No ja rozumiem serwetke, ale jakoś ten ręcznik mi nie przechodzi

dokładnie taki mam zamiar mamy pokój na górze gdzie będę miała rzeczy mniej potrzebne ale po co ja mam biegać po każdą pierdołę, zawsze mam najpotrzebniejsze rzeczy ze sobą, kto to będzie widział? obrus będzie do ziemi. Szkoda mi wesela na bieganie z góry na dół żeby sobie oczy zakropić albo przebrać buty

[201711281030]

Napisane przez existence

w ikei biały ręczniczek takiej akurat wielkości pasującej do rozłożenia na kolanach kosztuje 1zł
ja będę miała pod naszym stołem 2 kosmetyczki w tym stylu http://photos01.istore.pl/39523/photos/big/24273360.jpg
w jednej będą moje rzeczy awaryjne typu kosmetyki, zapasowe soczewki, jakieś stoperany czy inne takie a w drugiej 2 pary butów na zmianę więc nie wiem czemu vivie miałby ręcznik różnicę zrobić

A do ikei mam 65 km w jedną stronę
Ja akurat nic do Vivy nie mam w tej kwestii, skoro ma papierowe serwetki, to jak najbardziej ją rozumiem, że chce się zabezpieczyć przed poplamieniem. A kosmetyczkę będę też mieć ale najprawdopodobniej w naszym pokoju.

[Majelka]

Napisane przez Mariuszowa

Ja też nie wiem Ja tam nie rozumiem, jak można wydać tyyyle kasy na lokal i zagwarantować tylko jeden kawałek mięsa na obiad, na dodatek twardo narzucić coś i podać gotową porcję
Ja będę mieć kucharkę, pewnie będzie milion gatunków męsa na obiad, pierwsza i drugą kolację. No ale ja prosta dziewucha ze wsi jestem...

naprawdę nie rozumiesz? chodzi o to, że w zależności od regionu Polski istnieją różne zwyczaje weselne. Gdyby dziewczyny, które mają kilka porcji mięsa na osobę podały w swoim regionie, rodzinie, serwowane danie to byłoby to pewnie odstępstwo od normy tak samo jak w rejonie gdzie podaje się serwowane dania i rodzina jest do tego przyzwyczajona podano by dania na półmiskach. Także każdy robi jak uważa, w zalezności od swoich gości, przyzwyczajeń, tradycji itp. i prawidłowo i to wcale nie znaczy, ze czyjeś rozwiązanie jest gorsze bo wszystko zalezy od kontekstu

[Mariuszowa]

Napisane przez existence

kiedy ten TYLKO jeden kawałek mięsa jest standardem dla całej okolicy to można...ta uwaga nie była moim zdaniem na miejscu

Oczywiście, wszystko można, ja nie widze problemu... Po prostu u mnie w okolicy by to nie przeszło, u mnie przechodzą półmiski pełne mięsiwa, które wzbudziły tu tyle kontrowersji. No i bez przesady, czemu było to nie na miejscu?

Napisane przez viva91

Żart, prawda? Sorry ale po tej dyskusji już nie wiem, co jest dla kogo problemem, więc wolę się upewnić

Ja tam do dań porcjowanych nic nie mam, są na pewno dobre i starczają Ale osobiście wolę wybór i tyle

Żaden żart. Po prostu byłam na kilku uroczystościach, gdzie dostałam odpowiednią porcję i było mi zwyczajnie głupio, kiedy ja 55 kg dziewczyna miała zjeść to samo co 120 kg wujek, a następnie czekać do 21 za kolacją, Dla mnie to jest nie do przyjęcia i dlatego wolę półmisek z mięsem, bo każdy znajdzie coś dla siebie, mniejszy kawałek na mniejszej i kilka kawałków dla wiekszego...

[pati0090]

Napisane przez dotuniek

No ja rozumiem serwetke, ale jakoś ten ręcznik mi nie przechodzi

dla mnie nie ma różnicy czy to ręcznik czy serwetka. Zresztą kto zwraca na weselu na to uwagę