Jesienno zimowe pogaduchy przy kawie z dopingiem-odsłona 32

[aga__tka]

dzień dobry
nic mi się nie chce... oglądam na yt przypadkowe filmiki z podeszwami do kapci... bo mam już tyle czapki że muszę dodać drugi kolor... i musiałabym to przetestować bo robię od góry a instrukcję mam od dołu, no i nie wiem jak Wy, ale ja próbki to wręcz "uwielbiam"

Napisane przez jola2243

Małż postawił diagnozę- dopóki mróz nie puści nic się nie da zrobić, musi odmarznąć jutro z bratową pojadę do księgowej i skarbówki, od razy zapasy zimowe zrobię bo nie wiadomo do kiedy ta Syberia ma trzymać

może suszarką go? albo farelek do garażu na trochę dać? albo jeszcze lepiej do środka auta? może jakby się w środku nagrzało, to by się odmroziło paliwo? a środek nagrzać byłoby taniej niż cały garaż.... albo pod autem dać? nie wiem gdzie to paliwo w aucie jest w sumie...

[gagatu]

Napisane przez aga__tka

może suszarką go? albo farelek do garażu na trochę dać? albo jeszcze lepiej do środka auta? może jakby się w środku nagrzało, to by się odmroziło paliwo? a środek nagrzać byłoby taniej niż cały garaż.... albo pod autem dać? nie wiem gdzie to paliwo w aucie jest w sumie...

Ja to na autach się znam tylko na tyle, żeby wiedzieć jak akcyzę wyliczyć, ale wydaje mi się, że paliwo w aucie znajduje się w baku

[aga__tka]

się mądrala znalazła

minęło dopiero 40min a ja już przeczytałam co mogłam.... chyba będę musiała tę próbkę jednak dziś zrobić

[babydelfi]

właśnie skończyłam rząd w chuście w którym były same słupki w ilości 1508 sztuk

[aga__tka]

Napisane przez babydelfi

właśnie skończyłam rząd w chuście w którym były same słupki w ilości 1508 sztuk

liczyłaś????

---------- Dopisano o 23:06 ---------- Poprzedni post napisano o 23:05 ----------

zrobiłam próbkę... idę do czapki... mam nadzieję że dobrze oszacowałam wysokość

[babydelfi]

Agapoliczyłam łuczki, było ich 116, a na każdym musiałam zrobić 13 słupków

[Cane_]

A ja właśnie siadłam do maszyny... Sąsiedzi pewnie kochają mnie nad życie, ale miarka się przebrała! Po raz ostatni poparzyłam sobie łapy wyciągając blachę z piekarnika przy pomocy ręcznika!

Oficjalnie popełniam rękawice kuchenne! W sumie chciałam jedną, ale przez przypadek wycięłam 2 identyczne połowy

[rudasek]

Pogońcie mnie spać, wczoraj budziłam się co godzinę , popatrzyłam na zegar i zasypiałam. Dobranoc.

[kalina1984]

Dzień dobry, witam z królestwa wiecznej zmarzliny i 1cm śniegu. W pokoju mamy 19 stopni, nie wiem co z tym szaleństwem zrobić.

[rudasek]

Dzień dobry.
Basiu kocyk i pod biurko pospać.

[kalina1984]

No śmieją się ze mnie że mi kocyk elektryczny kupią, ale to nie jest śmieszne bo katar już się przyplątał.
Jutro święto więc zapewne inteligent wyłączy ogrzewanie i w czwartek znowu będzie lodówka.

[agnes99]

dzień dobry
u mnie 2 dzień z rzędu -16 z rana, chyba musze sie gdzieś dobrze okopać i do wiosny nie wyłazić....
panie premierze jak żyć....

Jola mój ojciec tak 2 razy miał ze swoim starym volviakiem, tzn. z ropy wytrącała sie parafina i zapychała skutecznie filrt paliwa
kończyło się to tym, że go podgrzewał farelkami od spodu i wymieniał filrt, a potem po tankowaniu dolewał jakieś takiego coś do baku, co uniemożliwiało takie atrakcje do temp. -25

Basia nie gadaj, dziś to masz afrykę z porównaniu z wczoraj

[aga__tka]

Napisane przez Cane_

A ja właśnie siadłam do maszyny... Sąsiedzi pewnie kochają mnie nad życie, ale miarka się przebrała! Po raz ostatni poparzyłam sobie łapy wyciągając blachę z piekarnika przy pomocy ręcznika!

Oficjalnie popełniam rękawice kuchenne! W sumie chciałam jedną, ale przez przypadek wycięłam 2 identyczne połowy

no proszę jak to się przypadki przydają - dwoma rękawicami łatwiej się nie poparzyć
pokaż jak skończysz...
a co dajesz do środka? ja chciałam szyć, ale się zniechęciłam, bo miałam świetne kiedyś taką tanią na wyprzedażach dostałam, ale białe no i się sprały w końcu... ale potem od Teściowej dostałam 2 łapki do garnków i.... one były tragiczne, po sekundzie się tak nagrzewały, że nie szło nic w dłoniach utrzymać... kupiłam sobie taką silikonową łapkę i do tego mam jeszcze jedną z tych starych białych i jedną kolorową, którą kiedyś dostałam od Mikołaja i te dwie dają radę jako dodatek do tej silikonowej...
w każdym razie moje zniechęcenie wynika z tego, że nie wiem jak to zrobić, żeby jak już zrobię te rękawice, to one były jak te pierwsze białe, a nie jak te od Teściowej... bo dla takich to szkoda roboty

Napisane przez kalina1984

No śmieją się ze mnie że mi kocyk elektryczny kupią, ale to nie jest śmieszne bo katar już się przyplątał.
Jutro święto więc zapewne inteligent wyłączy ogrzewanie i w czwartek znowu będzie lodówka.

ale ten kocyk, albo podusia (podłożyłabyś sobie pod siedzenie) to by nie było takie złe... koszt tylko podusi, bo prąd zapewnia pracodawca

---------- Dopisano o 08:39 ---------- Poprzedni post napisano o 08:38 ----------

a tak w ogóle to dzień dobry...
już prawie od godziny jestem w pracy i nie mam wrażenia żebym coś już zrobiła poza polaniem sobie kartek z obliczeniami kawą
chyba będę musiała część przepisać, bo się rozmazało...

[little_ola]

bry!
oczywiście się nie wyspałam, bo do 2-giej nad ranem znów czytałam, a dziś musiałam wstać wcześnie i wyszykować dzieci do szkoły...

[agnes99]

Aga_tka ja sobie dawno temu kupiłam super łapki w ikea, ale nie wiem czy jeszcze tak dobre mozna tam dostać. Maja tylko jeden mankament - są wielkie.

[gagatu]

Dzień dobry

Chyba się z tego foruma muszę wypisać, bo nie mam na co narzekać

Pracy brak, za oknem -16, ale w biurze ciepełko. W sumie to bym się chętnie kimnęła, bo wieczorem mamy zaproszenie na imprezę

[little_ola]

Napisane przez agnes99

Aga_tka ja sobie dawno temu kupiłam super łapki w ikea, ale nie wiem czy jeszcze tak dobre mozna tam dostać. Maja tylko jeden mankament - są wielkie.

a ja kiedyś kupiłam sobie jedną rękawicę w Lidlu i teraz żałuję, że nie kupiłam dwóch, bo jest superancka taka z silikonem

[agusia2410]

dzień dobry w Nowym Roku



trochę was poczytałam, widziała czapeńcę

i znowu sie członkowały




u mnie też koło -15 na dworzu, ale w domku cieplutko, nawet rano tylko najgorzej rano dziewczyny do autobusu odwieźć - zimno



sylwka w domku miałam we własnym gronie wiec na spokojnie,

ale mam ambitne plany ufoki pokończyć, jeden skończyłam wczoraj, dwa sprułam, bo stwierdziłam że już mi się to nie podoba, więc uwalniam druty

[little_ola]

Napisane przez agusia2410

ale mam ambitne plany ufoki pokończyć, jeden skończyłam wczoraj, dwa sprułam, bo stwierdziłam że już mi się to nie podoba, więc uwalniam druty

bardzo dobre postanowienie
też powinnam zastosować, bo z 50% moich drutów jest w ufokach

[kalina1984]

Zawsze się coś znajdzie żeby ponarzekać
Ja właśnie wróciłam z wyprawy do łazienki, na korytarzu jeszcze zimniej

[aga__tka]

ufoki to mnie by się też przydało pokończyć, bo wczoraj nie miałam na czym próbki robić
mam jeszcze jakieś druty takie bardzo byle jakie (bo zwyczajnie byle jakie mam w niektórych ufokach jeszcze ), ale nawet do próbek nie miałam chęci ich użyć... może powinnam je wywalić?

[babydelfi]

dobry


zaspałam dziś

obudziłam się przed chwila

dzieci nie poszły do szkoły i przedszkola

ale ponarzekam, bo głowa mnie boli,
głodna jestem, a nie ma w domu chleba i trzeba wyjść do sklepu, bo nie ma łosia który poszedłby za mnie
a na dworze jest teraz -13stopni

[Cane_]

Agatko u mnie kupne nie przejdą - chcę mieć rękawice, łapkę i fartuszek z tego samego materiału . A do środka daję... Wypełnienie z osłonki na łóżeczko, nie mam pojęcia co to jest, ale wygląda identycznie jak wypełnienie z starych rękawicach mojej mamy . Wczoraj, w środku nocy był to jedyny "wypełnieniowy" materiał jaki udało mi się dorwać. Z powodu drobnej pomyłki wczorajszej jeszcze dzieła nie skończyłam, dopikowanie materiału trochę mi zajęło. Obecnie mam zszyte 2 środki [bo wierzch nie był pikowany, ma być gładki jak pupcia niemowlęcia] i jak mi moje niemowlęcie przestanie rozrabiać to wezmę się za wykończenie

Do tego mam małe rączki, we wszystkich kupnych rękawicach mi "pływają". Moje są trochę mniejsze, ładnie trzymają się dłoni .

[agnes99]

Cane u mnie jakby były małe to małż by marudził, że mu sie macki nie mieszczą, a czasem działa w kuchni.

[Cane_]

I dlatego wybrałam kurdupla .

A na poważnie - mój ma drobne ręce [jak na faceta], więc jakąś jeszcze mu się mieszczą... I niech spróbuje marudzić, to sobie sam będzie za rękawicami po sklepach latał, ja mu przecież nie bronię . Ja tylko chcę mieć swój ładny, wygodny zestawik w groszki

[gagatu]

Napisane przez Cane_

Ja tylko chcę mieć swój ładny, wygodny zestawik w groszki

Czerwone w białe groszki?

Nic się u nas dziś nie dzieje w pracy, nawet spam do nas nie pisze Już z nudów się za sprzątanie zabrałam...

[kalina1984]

Durny program płacowy

[babydelfi]

byłam w sklepie i mimo 13 stopni na minusie na dworze, to dłonie nie przymarzły mi do kierownicy, a pupa do siodełka
ale od tego mrozu to pękły mi spodnie

[kalina1984]

Jeszcze korki wywaliło i niszczarka się zepsuła, Agatka coś czuję, że maczałaś w tym paluchy

[SilverAguti]

Trzymcie mnie, księżniczki sobie słodzą od tytanów pracy i jedynych pracujących osób w tej kancelarii