Mamusie lutowe 2016-część VII ♥ Wody płyną, czop odchodzi-w końcu luty-pora rodzić :)

[badzia987]

Napisane przez Lola2828

Lamia mocne kciuki !! Chciałam ponowić pytanie bo wczoraj pisałam ale jakoś nikt nie pomógł chciałam sobie zamówić to nosidełko może jakaś mama się wypowie ?http://www.ebay.co.uk/itm/Wallaboo-I...3D221942557851

Nie mam żadnego doświadczenia

Aninis- widzę, że Ty też dzisiaj podróżowałaś we śnie

Ja zaliczyłam drzemkę. Mała jeszcze śpi. Idę się trochę ogarnąć bo będziemy mieli gości na 18.

Ja ostatnio się wciągnęłam w cesarzową Ki (nie wierzę ) w tv i nawet terrorystka mi pozwala obejrzeć.

[Aninis]

Napisane przez Elena_22

nie, zadna więcej nie urodziła- przynajmniej nam nic o tym nie wiadomo .

Aninis, ty to litościwa jestes , ja tam nie mam żadnych skrupułów- jak mój tylko próbuje chrapnąć, to albo dostaje kuksańca w bok albo paluchem pod żebro

hahaha u mnie zależy od tego jak chrapie
Czasem sobie pochrapuje, to wystarczy go obudzić, żeby się przewrócił na bok i jest spokój. Ale czasem ma taką fazę, że w każdej pozycji chrapie jak niedźwiedź w jaskini... normalnie masakra. I nic wtedy nie pomaga. Ja go budzę, on się przewraca na bok i za 5 sekund zasypia i to samo... i tak można do rana się bawić. i dzisiaj tak właśnie było.

Dobra pojadłam i lecę Was nadrabiać.

---------- Dopisano o 16:10 ---------- Poprzedni post napisano o 15:55 ----------

Napisane przez esor

Ha!

Aninis a my jeszcze zaokraglajac 2 tygodnie... Czyli za tydzień można już naprawdę oczekiwać

Ja pojutrze zaczynam wiesiołek dowcipnie i herbatę z liści malin 2x dziennie. I seksy

---------- Dopisano o 00:05 ---------- Poprzedni post napisano o 00:04 ----------



spróbuj się wyspać

A ja jak miałam załamkę po wizycie u gina 01.02. że nic nie wskazuje na poród przed 22.02. tak teraz mam nadzieję, że się to sprawdzi i że wytrwam w dwupaku do tego dnia, bo chciałabym w te 2 tygodnie wyćwiczyć się z balonikiem do 30 cm.
Tak więc 22.02. mogę najwcześniej rodzić a najpóźniej 29.02., bo chciałabym mimo wszystko urodzić w lutym.

Niestety zaprzestałam okładów z kawy i z balonikiem ćwiczę raz dziennie, a nie dwa razy. Miałam strasznie obolałą i czerwoną bożenę i nie wiem, czy od kawy jakaś reakcja uczuleniowa, czy zbyt intensywne tempo ćwiczeń.

---------- Dopisano o 16:20 ---------- Poprzedni post napisano o 16:10 ----------

Napisane przez NanaR

Dominik mały krzykacz ; )

i kolejny słodki włochatek

---------- Dopisano o 16:21 ---------- Poprzedni post napisano o 16:20 ----------

Napisane przez kaaasi

oj coś się zaczyna ?

jaki sliczny

Gratulacje dla nowych mamuś no tak człowiek zniknie na moment a tu takie wieści
Aninis ja wbijam w ostatni tydzień lutego nie sądzę żeby wcześniej no chyba żeby nagłe cc czy coś ale też nie wydaje mi się
Badzia zawsze myślałam, że za 2 razem to lżej i psychicznie ale widzę że nie koniecznie? ja odczuwam dziwny spokój sama nie wiem czemu bo znając mnie powinnam się stresować bo jak inaczej? a jakoś za nic w świecie mnie nie bierze... może więcej rozmawiaj z Tż o tym co czujesz

Witam kawki komuś? wiosnę czuję od wczoraj

Mi się też marzy w ostatnim tygodniu urodzić

[Czarnooka_Paula]

Napisane przez marciar7

Aninis jaki sen :-D

A ja kataru dostalan. Cala ciaze bez przeziebienia to teraz lapie 😒
A malutka w dzien jest taka grzeczna.. Dzis zaczelam witaminę k dawac to tylko sie skrzywila i poszla spac :-D jakby w nocy taka byla.. 😌

Ja od środy mam zacząć podawać

Moja tez śpi
Eee nie miałam mleka a teraz co ?
Właśnie bralam prysznic i mi normalnie z cycek mleko kapalo

[Aninis]

Napisane przez zonameza90

Ha... Mają tu niezły burdel... Nie mogą zrobić cesarki planowanej bo wywiad anestezjologa misi być przeprowadzony na 24 godziny przed zabiegiem. A wczoraj nikt się nie zjawił. Dlatego podłączyli oxy żeby trochę oszukać system... Za jakiś czas odłączą i zrobią cięcie niby przymusowe.... Trzymajcie kciuki żeby Szymon pojawił się na świecie w miarę szybko 😊

łooo matulu faktycznie burdel na maksa... kciuki za szczęśliwe rozwiązanie w dniu dzisiejszym

---------- Dopisano o 16:34 ---------- Poprzedni post napisano o 16:32 ----------

Napisane przez butterfly20

Cześć,właśnie cycamy wczoraj w nocy mocno ruszyła produkcja



GratulujęJustynie (faktycznie spory ten twój synus!),Nanie i Himberee U nas też dużo cc.



Wczoraj wyszlysmy do domku,tusia zachwycona siostra tak bardzo,że tylko by ją ściskala i głaskala,nie chce od niej odejść o krok i trzeba ciągle pilnować.i przeziębiona jest więc w domu.jak ogarniemy to będę na bieżąco

Super w domku najlepiej

[marciar7]

Paula to super :-D mowilam ze sie unormuje ja juz przeżyłam mini nawal. Mini bo cycki bolaly i twarde byly ale na drugi dzien juz normalnie 💜

[Aagaciorek]

Napisane przez esor

Kurde ale mi znowu ochotę zrobiłaś

Milego seansu!!! Ja chyba skocze do sklepu po jakieś chrupki czy popcorn i pogram sobie w Wiedźmina bo jeszcze nie dokończyłam dodatku a warto przed narodzinami Hani.


Btw czy jest tu jakaś fanka Gry o tron???
Ja czytałam książki i oglądałam serial i umieram przed najnowszym sezonem bo większość wątków w książkach pokonczona i totalnie nie wiem co będzie dalej z Daenerys czy Jonem itp

---------- Dopisano o 12:10 ---------- Poprzedni post napisano o 12:09 ----------



Gdzie to tak w Krakowie się spóźniają?

Ja jestem fanka :-D Wprawdzie ksiazek nie czytalam, tylko serial ogladam. Jon Snow na pewno powroci, ale nie jako zywy :-D

Wysłane z mojego LG-P760 przy użyciu Tapatalka

[Aninis]

Napisane przez esor

Kurde ale mi znowu ochotę zrobiłaś

Milego seansu!!! Ja chyba skocze do sklepu po jakieś chrupki czy popcorn i pogram sobie w Wiedźmina bo jeszcze nie dokończyłam dodatku a warto przed narodzinami Hani.


Btw czy jest tu jakaś fanka Gry o tron???
Ja czytałam książki i oglądałam serial i umieram przed najnowszym sezonem bo większość wątków w książkach pokonczona i totalnie nie wiem co będzie dalej z Daenerys czy Jonem itp

---------- Dopisano o 12:10 ---------- Poprzedni post napisano o 12:09 ----------



Gdzie to tak w Krakowie się spóźniają?

Oglądałam serial, wszystkie dostępne sezony i z chęcią obejrzałabym już dalszy ciąg.
Czytałam jakiś czas temu, że zawalili ze zwiastunami - bo za dużo pokazali co będzie dalej... nie będę Ci spamować, jak będziesz chciała, to odszukasz sobie zwiastun nowego sezonu i sama stwierdzisz co i jak
Przyznam się, że nie lubię seriali, ale ten mnie wciągnął

[esor]

Napisane przez marciar7

Esor ja Gre o tron ogladam ale ksiazek nie czytałam. A mialam ci mowic ze do Khalisi jestes super podobna :-D

Łoo dzięki, to duży komplement, bo uważam, że jest prześliczna, ale na żywo serio słabo z podobienstwem do niej tyle, że podobna figura i ogólnie, że niska blondynka.

Napisane przez Aninis

hahaha u mnie zależy od tego jak chrapie
Czasem sobie pochrapuje, to wystarczy go obudzić, żeby się przewrócił na bok i jest spokój. Ale czasem ma taką fazę, że w każdej pozycji chrapie jak niedźwiedź w jaskini... normalnie masakra. I nic wtedy nie pomaga. Ja go budzę, on się przewraca na bok i za 5 sekund zasypia i to samo... i tak można do rana się bawić. i dzisiaj tak właśnie było.

Dobra pojadłam i lecę Was nadrabiać.

---------- Dopisano o 16:10 ---------- Poprzedni post napisano o 15:55 ----------



A ja jak miałam załamkę po wizycie u gina 01.02. że nic nie wskazuje na poród przed 22.02. tak teraz mam nadzieję, że się to sprawdzi i że wytrwam w dwupaku do tego dnia, bo chciałabym w te 2 tygodnie wyćwiczyć się z balonikiem do 30 cm.
Tak więc 22.02. mogę najwcześniej rodzić a najpóźniej 29.02., bo chciałabym mimo wszystko urodzić w lutym.

Niestety zaprzestałam okładów z kawy i z balonikiem ćwiczę raz dziennie, a nie dwa razy. Miałam strasznie obolałą i czerwoną bożenę i nie wiem, czy od kawy jakaś reakcja uczuleniowa, czy zbyt intensywne tempo ćwiczeń.

---------- Dopisano o 16:20 ---------- Poprzedni post napisano o 16:10 ----------



i kolejny słodki włochatek

---------- Dopisano o 16:21 ---------- Poprzedni post napisano o 16:20 ----------



Mi się też marzy w ostatnim tygodniu urodzić

Kurde Ty to masz wrażliwa ta Bożene na alergie

Ja nie mam balonika i jak Was z Figa czytam to trochę żałuję, ale żal mi pieniążków no Tyle wydatków innych. Ale robimy masaże no i właśnie okłady z kawy. I staram się Kegla sciskac jak pamiętam.

Haha no dokładnie, jednak w tym tyg niech się rozpakuja te z terminem na nasty luty.

Ja to bym chciała urodzić najbardziej tak koło 20 lutego najdalej 25, a najwcześniej 16. W ogóle 16go super data i byłabym zadowolona bardzo

---------- Dopisano o 16:49 ---------- Poprzedni post napisano o 16:45 ----------

Lamia niesamowite że I Ty już znasz swój termin rozkoszuj się ostatnimi dniami ciąży

W ogóle pisałaś kiedyś o takiej "księżniczce" na oddziale położniczym. I przypomniało mi się, jak byliśmy z mężem na ip ostatnio to czekała też na przyjęcie (na cc) taka laska brzydka jak noc, ale zrobiona na maxa, wyobraźcie sobie przychodzi na cesarke w MEGA szpilkach (w zimie), super ciuchach ale to akurat rozumiem, mega tapeta pełny makijaż, blond włosy do pupy widać prostowane i raczej doczepiane chyba że ma laska szczęście, że farbuje włosy na jasny blond i ma takie długie proste i gęste. No i oczywiście błyszcząca torebka i iPhone w diamencikowej obudowie Rozumiem serio że chce być zadbana czy te diamenciki jak się jej podobają to ok, ale razem wszystko wyglądało komiczne.

---------- Dopisano o 16:51 ---------- Poprzedni post napisano o 16:49 ----------

Napisane przez Aninis

Oglądałam serial, wszystkie dostępne sezony i z chęcią obejrzałabym już dalszy ciąg.
Czytałam jakiś czas temu, że zawalili ze zwiastunami - bo za dużo pokazali co będzie dalej... nie będę Ci spamować, jak będziesz chciała, to odszukasz sobie zwiastun nowego sezonu i sama stwierdzisz co i jak
Przyznam się, że nie lubię seriali, ale ten mnie wciągnął

Aż tak? Ojej z jednej strony mnie korci by zobaczyć, ale z drugiej może lepiej nie

[Aninis]

Napisane przez Czarnooka_Paula

no od wczoraj czytam te tomiska z cyklu pierwszy rok z zycia dziecka

wlasnie doszłam do kup

te nozki malutkiej nie daja mi spokoju
jak ogladam Wasze zdjecia i dzieci tak ładnie nozki prosto maja w nogawkach...a moja jak zabka je ustawia i nogawki wisza

i teraz mam pretensje tylko do siebie ze trzeba bylo sie tak nie tuczyc to by miała wiecej miejsca w brzuszku i moze by bylo ok

---------- Dopisano o 12:15 ---------- Poprzedni post napisano o 12:12 ----------




jajajajaaj jestem fanka

mam wszystkie ksiazki ale ani jednej nie ruszylam - poki co tylko ogladalam wszystkie sezony i czekam na nowy

hejaaa nie zapędzaj się tak, to nie Twoja wina
A to ile kto zjadł i przytył w ciąży nie ma wpływu na to ile nasze bobo miało miejsca w brzuchu. Bo wód płodowych ma być ani za dużo, ani za mało i tyle.
Twoja Mia była ułożona pośladkowo i dlatego inaczej nóżki miała ułożone... ale spokojnie, wszystko jest do "naprawienia"
I mówi Ci to osoba, która sama była pośladkowo ułożona w brzuchu mamy a jeszcze rodziłam się SN, więc dopiero hardcore.
I nie mam żadnych problemów z nogami, biodrami itd. Wiem, że moja mama przez jakiś czas po urodzeniu dbała o moje bioderka tzn. więcej pieluch i bardziej na sztywno miałam zakładanych i poskutkowało.
Także nie stresuj się kobieto a miałaś już tą konsultację z lekarzem w sprawie bioderek ?

---------- Dopisano o 16:55 ---------- Poprzedni post napisano o 16:52 ----------

Napisane przez Lola2828

Ja myslalam że już cię tu nie zastane Paula kupki to standard też myslalam że od jedzenia ale zaglebilam lekturę I polecam stanik choć ciężko nienawidzę spać w staniku !! Mamusiaczek zdrówka dla twoich maluchow ! Motyl brawa dla Tusi super że już w domku U nas dzisiaj 2 tygodnie mamy ! Wredny kikut nie chce odpaść ! A noc taka ciężka mała dała do wiwatu co godzinę pobudka mam dość dzisiaj

A co stosujesz? Octeniseptem pryskasz czy spirytusem przemywasz?
Na SR nam mówili, że jak się stosuje Octenisept, to kikut dłużej się trzyma... a jak po staremu przemywa spirytusem, to niby szybciej odpada.

[lamia12344]

No to wrocilam Poszłam na spacer, później do mamy, bo akurat się urlopuje. Skutek taki że Bożena mi zaraz odpadnie a kręgosłup zaraz za nią

Ja współczuję nocki. Ale przynajmniej coś się dzieje

Motylku super że już w domku, byłam strasznie ciekawa jak Tusia zareaguje na siostrzyczkę Z moim zazdrośnikiem chyba nie będzie tak gładko...

Lola patrzyłam na to nosidło i jakoś mnie nie przekonuje Chyba to takie klasyczne wisiadło.

Ja myślę nad chustą, ale zobaczę jak będzie.

Figa u mnie planowana cc ze względu na wymiary malutkiej i wcześniejszą cc. Ja już jeden poród 2w1 zaliczyłam a tym razem też jest duża szansa że nie dam rady... Chociaż przyznam że poczatkowo mocno nastawiałam się na SN, dopiero mój lekarz zasugerował że cesarka....



Rany ale wichura za oknem się zrobiła

[Aninis]

Napisane przez lamia12344

Jestem już po wizycie Malutka waży 3700 g. Wymiarami nadal wyprzedza o ponad 2 tygodnie.

I uwaga- to już mój ostatni tydzień w tej ciąży... W przyszły poniedziałek rano przyjęcie na oddział i we wtorek cc... Mam jeszcze dzwonić do mojego lekarza we środę i się upewniać. Mówi ze termin mu się zwolnił, bo laska co miała zaplanowane cc, urodziła w piątek Badania ok, szyjka trzyma- mówi ze powinnam donosić



Gratuluję wszystkim nowym mamom :klaski:



Postaram się ponadrabiać jak wrócę do domu, bo internet w telefonie coś mi muli

Gratuluję wizyty
Podziwiam Cię, że dałaś radę tak długo pracować

[Lucy31]

Siedzę na swojej poduszce z dziurką i aż się poryczałam ze szczęścia Ja mogę siedzieć Jeszcze nie całkiem bez bólu, ale siedzę!

[justynka333]

Hej gratulacje dla kolejnych Mamuś my jutro wychodzimy, pokarmu tyle co nic dokarmiały mm. Czuje sie super, wczoraj jak lekarz zobaczyl jak siedzę po turecku to mu szczena opadła... Nadrobie wszystko w domu Buziaki dla Was i rada dla Tych co maja mieć cc po zabiegu jak tylko puści znieczulenie ruszajcie nogami, zmieniajcie pozycje jeden, drugi bok to lepiej sie wstanie

[Aninis]

Napisane przez figa84

no nie

Kurde mojemu kotu odbiło... żre jakby to on był w ciąży a nie ja może się na mnie zapatrzył czy co

Moim od wczoraj bije na dekiel przez ten wiatr, bo za oknem wszystko fruwa, rusza się ...i te głupolki się frustrują
W kuchni mam oprócz rolet na oknach, to na karniszu powieszone takie sznurki (tzn. zamiast firanki takie makarony) i wczoraj nie było nas pół dnia w domu. Nie chciałybyście zobaczyć tego co zastaliśmy po przyjściu do domu... choćbym zamiast 2 kotów miała w domu ogromnego pająka, który próbował z tych sznurków pajączynę utkać Tak więc moje koty musiały nieźle się naskakać na parapecie i to pewnie jedna przez drugą, bo tak wszystko poplątane było

[NanaR]

Dziewczyny ja Was nie nadrobię narazie. Za melduje się tylko ze u mnie nieciekawie źle znosze cesarke siku ledwo idę zgarbiona wszystko mnie boli i pęcherz od cewnika póki dawali paracetamol było ok a teraz tragedia :-( mam stan podgoraczkowy a cc robił mi bardzo niemiły lekarz i się martwię ze coś sknocil. A mały biedny płacze bo chce ssac a ja płaskie brodawki mam :-( i zero siary

[Aninis]

Napisane przez esor

Łoo dzięki, to duży komplement, bo uważam, że jest prześliczna, ale na żywo serio słabo z podobienstwem do niej tyle, że podobna figura i ogólnie, że niska blondynka.







Kurde Ty to masz wrażliwa ta Bożene na alergie

Ja nie mam balonika i jak Was z Figa czytam to trochę żałuję, ale żal mi pieniążków no Tyle wydatków innych. Ale robimy masaże no i właśnie okłady z kawy. I staram się Kegla sciskac jak pamiętam.

Haha no dokładnie, jednak w tym tyg niech się rozpakuja te z terminem na nasty luty.

Ja to bym chciała urodzić najbardziej tak koło 20 lutego najdalej 25, a najwcześniej 16. W ogóle 16go super data i byłabym zadowolona bardzo

---------- Dopisano o 16:49 ---------- Poprzedni post napisano o 16:45 ----------

Lamia niesamowite że I Ty już znasz swój termin rozkoszuj się ostatnimi dniami ciąży

W ogóle pisałaś kiedyś o takiej "księżniczce" na oddziale położniczym. I przypomniało mi się, jak byliśmy z mężem na ip ostatnio to czekała też na przyjęcie (na cc) taka laska brzydka jak noc, ale zrobiona na maxa, wyobraźcie sobie przychodzi na cesarke w MEGA szpilkach (w zimie), super ciuchach ale to akurat rozumiem, mega tapeta pełny makijaż, blond włosy do pupy widać prostowane i raczej doczepiane chyba że ma laska szczęście, że farbuje włosy na jasny blond i ma takie długie proste i gęste. No i oczywiście błyszcząca torebka i iPhone w diamencikowej obudowie Rozumiem serio że chce być zadbana czy te diamenciki jak się jej podobają to ok, ale razem wszystko wyglądało komiczne.

---------- Dopisano o 16:51 ---------- Poprzedni post napisano o 16:49 ----------



Aż tak? Ojej z jednej strony mnie korci by zobaczyć, ale z drugiej może lepiej nie

rozbawiłaś mnie tym opisem. Ciekawe, czy wiedziała, żeby tipsy zdjąć, bo taka dziunia pewnie miała mega szpony.

A odnośnie bożeny nie wiem, czy to przez kawę, czy za szybko chciałam się hmmm "rozciągnąć". W każdym razie kawę odstawiłam i zmniejszyłam ilość ćwiczeń do jednej "sesji" na dzień i jest lepiej. I tak się teraz zastanawiam, co było przyczyną kawa, czy intensywność ćwiczeń.

---------- Dopisano o 17:22 ---------- Poprzedni post napisano o 17:20 ----------

Napisane przez Lucy31

Siedzę na swojej poduszce z dziurką i aż się poryczałam ze szczęścia Ja mogę siedzieć Jeszcze nie całkiem bez bólu, ale siedzę!

ojjj Lucy Ty to masz przejścia bidulko Mam nadzieję, że dolegliwości szybko Ci przejdą.

---------- Dopisano o 17:26 ---------- Poprzedni post napisano o 17:22 ----------

Napisane przez NanaR

Dziewczyny ja Was nie nadrobię narazie. Za melduje się tylko ze u mnie nieciekawie źle znosze cesarke siku ledwo idę zgarbiona wszystko mnie boli i pęcherz od cewnika póki dawali paracetamol było ok a teraz tragedia :-( mam stan podgoraczkowy a cc robił mi bardzo niemiły lekarz i się martwię ze coś sknocil. A mały biedny płacze bo chce ssac a ja płaskie brodawki mam :-( i zero siary

A nie możesz poprosić o jakieś prochy ?
A jak z odwiedzinami - dalej nie może nikt do Ciebie przyjść, żeby pomóc?

[NanaR]

Napisane przez Aninis

rozbawiłaś mnie tym opisem. Ciekawe, czy wiedziała, żeby tipsy zdjąć, bo taka dziunia pewnie miała mega szpony.

A odnośnie bożeny nie wiem, czy to przez kawę, czy za szybko chciałam się hmmm "rozciągnąć". W każdym razie kawę odstawiłam i zmniejszyłam ilość ćwiczeń do jednej "sesji" na dzień i jest lepiej. I tak się teraz zastanawiam, co było przyczyną kawa, czy intensywność ćwiczeń.

---------- Dopisano o 17:22 ---------- Poprzedni post napisano o 17:20 ----------



ojjj Lucy Ty to masz przejścia bidulko Mam nadzieję, że dolegliwości szybko Ci przejdą.

---------- Dopisano o 17:26 ---------- Poprzedni post napisano o 17:22 ----------



A nie możesz poprosić o jakieś prochy ?
A jak z odwiedzinami - dalej nie może nikt do Ciebie przyjść, żeby pomóc?

Dalej zakaz odwiedzin juz tu 8dni siedzę mam dość siedzę i rycze jeszcze dziś jedna pani chociaż do łazienki mi pomogła dojść do łazienki a jutro będę sama z moim małym ryczkiem jak ja wstać z łóżka nie mogę codopiero się wyprostować i go pzewinac

[mamusiaczek]

Napisane przez Lola2828

Chciałam ponowić pytanie bo wczoraj pisałam ale jakoś nikt nie pomógł chciałam sobie zamówić to nosidełko może jakaś mama się wypowie ?http://www.ebay.co.uk/itm/Wallaboo-I...3D221942557851

Ja nie mam doświadczenia, bo żaden z chłopców nie używał nosidełka. Dla starszaka miałam jakieś wisiadło, ale było mi ciężko go nosić a młodemu też nie pasowało. Może raz go użyliśmy. Dla młodszego pożyczałam nosidło górskie, ale wtedy już miał 8 m-cy i zdobyliśmy w nim Śnieżkę

Napisane przez agaczilla21

Boje się co bedzie u mnie 😊 dwoje bez kolek i zębów tez jakos nie przezywaly...

U mnie tak samo...ciekawe co będzie teraz

Napisane przez Aninis

Aaaa i śniły mi się taki pierdoły, że masakra.

uwielbiam sny ciążowe teraz mnie jakoś minęły, ale pamiętam, że poprzednio miałam ostrą fantazję hehehe

Napisane przez marciar7

A ja kataru dostalan. Cala ciaze bez przeziebienia to teraz lapie 😒
A malutka w dzien jest taka grzeczna.. Dzis zaczelam witaminę k dawac to tylko sie skrzywila i poszla spac :-D jakby w nocy taka byla.. 😌

U mnie podobnie. Póki jest głośno, to młoda śpi rewelacyjnie. Jak zaczna dom "zasypiać" to królewna się budzi. Wcześniej zostawiałam małą lampkę, ale tej nocy już miałam ciemno i było lepiej. Zobaczymy jak dzisiaj będzie

Napisane przez Czarnooka_Paula

Eee nie miałam mleka a teraz co ?
Właśnie bralam prysznic i mi normalnie z cycek mleko kapalo

Ja mam tak wrażliwe, że pod prysznicem nie umiem z bólu wytrzymać. Muszę omijać piersi

Napisane przez esor

W ogóle 16go super data i byłabym zadowolona bardzo

Trzymam kciuki, żeby się udało!!
U mnie nie było szans na tego 16-go a 16go stycznia królewnie jeszcze było dobrze w brzuszku

Napisane przez Aninis

Na SR nam mówili, że jak się stosuje Octenisept, to kikut dłużej się trzyma... a jak po staremu przemywa spirytusem, to niby szybciej odpada.

U nas wisi na niteczce. Ale tym razem w szpitalu kazali po prostu utrzymywać go suchy (niczym nie przemywać). Tomkowi psikałam Octeniseptem i 4 tyg. odpadał wyjątkowo oporny był.

Napisane przez lamia12344

Figa u mnie planowana cc ze względu na wymiary malutkiej i wcześniejszą cc. Ja już jeden poród 2w1 zaliczyłam a tym razem też jest duża szansa że nie dam rady... Chociaż przyznam że poczatkowo mocno nastawiałam się na SN, dopiero mój lekarz zasugerował że cesarka....

Najważniejsze Wasze zdrowie Choć ja się tak nakręciłam na sn, że w ogóle nie dopuszczałam myśli o cc. Tylko u mnie Martusia była raczej mała i już raz rodziłam sn.

Napisane przez justynka333

Hej gratulacje dla kolejnych Mamuś my jutro wychodzimy, pokarmu tyle co nic dokarmiały mm.

Pokarm się pojawi Fajnie, że dobrze się czujesz!

Napisane przez NanaR

Za melduje się tylko ze u mnie nieciekawie źle znosze cesarke siku ledwo idę zgarbiona wszystko mnie boli i pęcherz od cewnika póki dawali paracetamol było ok a teraz tragedia :-( mam stan podgoraczkowy a cc robił mi bardzo niemiły lekarz i się martwię ze coś sknocil. A mały biedny płacze bo chce ssac a ja płaskie brodawki mam :-( i zero siary

Będzie dobrze
Ja też cc znosiłam kiepsko, ale z każdym dniem będzie lepiej!! Brodawkami też się nie martw!

U nas chyba już lepiej Tomek osłuchowo już czysty, także zapalenie oskrzeli zwalczyliśmy. Martusia też mniej sapie i co kicha, to wyskakuje jej paproch Ale to podobno najlepszy sposób na oczyszczenie noska

[re_nata]

Nana acpielegniarki nic ci nie pomagają? Obyś jak najszybciej doszła do siebie.

Moja mama opowiadała mi ze jak mnie urodziła to leżała z nią babka po cc i strasznie źle się czuła A pielęgniarki wtedy to nic się nie interesowały. I moja mama pomagała jej przy dziecku przewijala i nawet karmiła bo ta nie miała pokarmu. A mama wyprawę miała dużą bo miedzy mna a siostra tylko 15 miesiecy roznicy.

[zonameza90]

Napisane przez NanaR

Dalej zakaz odwiedzin juz tu 8dni siedzę mam dość siedzę i rycze jeszcze dziś jedna pani chociaż do łazienki mi pomogła dojść do łazienki a jutro będę sama z moim małym ryczkiem jak ja wstać z łóżka nie mogę codopiero się wyprostować i go pzewinac

Ehhh współczuję... A u mnie znowu cyrki... Od wczoraj wieczora nie jadłam i nie piłam i może za 10 godz. cesarkę zrobią bo był wypadek i anestezjologów nie ma... No kur.wa mać jak tak można... 😢 No i ciągle mam zakaz picia 😢

[NanaR]

Napisane przez zonameza90

Ehhh współczuję... A u mnie znowu cyrki... Od wczoraj wieczora nie jadłam i nie piłam i może za 10 godz. cesarkę zrobią bo był wypadek i anestezjologów nie ma... No kur.wa mać jak tak można... 😢 No i ciągle mam zakaz picia 😢

Jejku biedna ale znam to mnie też wyglodzili wymeczyli potem cesarka i ból a ja ledwo na nogach stałam.

[lamia12344]

Zonameza współczuję czasem sie zastanawiam czy ci lekarze mają mózgi, bo myślenie momentami przychodzi z trudem...

[Aninis]

Napisane przez NanaR

Dalej zakaz odwiedzin juz tu 8dni siedzę mam dość siedzę i rycze jeszcze dziś jedna pani chociaż do łazienki mi pomogła dojść do łazienki a jutro będę sama z moim małym ryczkiem jak ja wstać z łóżka nie mogę codopiero się wyprostować i go pzewinac

Dramat z tymi odwiedzinami ale co poradzisz, musisz jakoś to przetrwać. Ale skoro zakaz odwiedzin, to chociaż o jakieś prochy powalcz, może jakoś łatwiej Ci będzie wtedy się ruszać.
A kiedy Cię wypiszą?

---------- Dopisano o 18:16 ---------- Poprzedni post napisano o 18:14 ----------

Napisane przez zonameza90

Ehhh współczuję... A u mnie znowu cyrki... Od wczoraj wieczora nie jadłam i nie piłam i może za 10 godz. cesarkę zrobią bo był wypadek i anestezjologów nie ma... No kur.wa mać jak tak można... 😢 No i ciągle mam zakaz picia 😢

A myślałam, że jesteś już po
trzymaj się tam

[Lola2828]

Dzięki za wszystkie rady w sprawie nosidełka a te ergobaby 100 funtów chyba oszaleli myśle nad chustą ale ile z tym zachodu masakra

[Czarnooka_Paula]

Napisane przez NanaR

Dziewczyny ja Was nie nadrobię narazie. Za melduje się tylko ze u mnie nieciekawie źle znosze cesarke siku ledwo idę zgarbiona wszystko mnie boli i pęcherz od cewnika póki dawali paracetamol było ok a teraz tragedia :-( mam stan podgoraczkowy a cc robił mi bardzo niemiły lekarz i się martwię ze coś sknocil. A mały biedny płacze bo chce ssac a ja płaskie brodawki mam :-( i zero siary

Matko biedna. ....
Jak ja Cię rozumiem - miałam to samo

Kurcze a może dać dziecku mm ? Chociaż na noc żeby nienplakalo? Ja dawałam na noc. Nie martw się ja też nie mam sutkow karmie z nakładka. Położna mi ją dała W szpitalu. Może niech ktoś ci kupi ???

[Aninis]

Napisane przez Lola2828

Dzięki za wszystkie rady w sprawie nosidełka a te ergobaby 100 funtów chyba oszaleli myśle nad chustą ale ile z tym zachodu masakra

A może taniej byłoby Ci kupić w PL i zapłacić za wysyłkę za granicę?

[figa84]

Napisane przez Lola2828

Dzięki za wszystkie rady w sprawie nosidełka a te ergobaby 100 funtów chyba oszaleli myśle nad chustą ale ile z tym zachodu masakra

a może jakieś używane? Z chustą jak nie jesteś przekonana to nie ma sensu, chyba że masz kogoś w okolicy kto nosi i mógłby Ci pokazać co i jak, mogłabyś spróbować.

[Lola2828]

Napisane przez figa84

a może jakieś używane? Z chustą jak nie jesteś przekonana to nie ma sensu, chyba że masz kogoś w okolicy kto nosi i mógłby Ci pokazać co i jak, mogłabyś spróbować.

Nie mam właśnie nie ogarnę tego... choć bardzo mi się podoba Ale pomysł Aninis nie jest zły zaraz zobaczę polskie strony

[figa84]

Napisane przez Lola2828

Nie mam właśnie nie ogarnę tego... choć bardzo mi się podoba Ale pomysł Aninis nie jest zły zaraz zobaczę polskie strony

6 lat temu ogarniałam chusty sama, bo też nie było za bardzo z kim w okolicy. Do tego i filmików instruktażowych było mało... Teraz sobie kupiłam jedną z bambusem, żeby mieć dla łobuza od początku, a potem sobie wymienię na inną
Dużo i fajnie piszę / pokazuje http://domowa.tv/tag/chusty/

[marciar7]

Napisane przez NanaR

Dziewczyny ja Was nie nadrobię narazie. Za melduje się tylko ze u mnie nieciekawie źle znosze cesarke siku ledwo idę zgarbiona wszystko mnie boli i pęcherz od cewnika póki dawali paracetamol było ok a teraz tragedia :-( mam stan podgoraczkowy a cc robił mi bardzo niemiły lekarz i się martwię ze coś sknocil. A mały biedny płacze bo chce ssac a ja płaskie brodawki mam :-( i zero siary

Biedna :-( szkoda ze cje nikt odwiedzic nie moze. A co do samopoczucia miałam identycznie. Ale jutro bedzie juz lepiej tylko staraj się wstawacc ile dasz rade!:-* pokarm sie pojawi przystawiaj prYsyawiaj i ciagaj suty!!

Lucy super ze siedzisz :-D
Esor dziwie sie ze dopiero ktoś co o tym mówi. Jak zobaczyłam twoje zdjecie na fb to od razu pomyslalam o tej postaci :-D moglabys ja dublowac
Ja sie przespalam 2h twraz cycamy. Tz w wawie ten i następny tydzien a potem 2 tyg tacierzynskiego. Wiec cale szczescie ze lezaczek kupiliśmy i nianie elektroniczna bo dzis pojde z mala na dol do rodzicow wloze ja do leżaczka i ja nie bede sama siedzieć i nie bede sie martwic co z mala na gorze