Sierpnióweczki 2016! Część VI.

[scoiatael86]

Napisane przez DobraDusza88

Dziewczyny niespodzianka! Dziś na świat przyszła nasza córeczka Małgosia, 50cm,2200g. Odeszły mi wody o 5.30 a o 10.15 Mała byla juz na świecie. Miałam cięcie cesarskie. Teraz leży w inkubatorze otwartym,a ja ok 20-21 mam być stawiana do pionu. Z Małą wszystko dobrze jak na wcześniaczka. Urodziła się w 35 tyg i 3 dniu. Trzymajcie za nas kciuki

ale numer!!! gratulacje !!! dużo zdrówka dla Was!!!!

No to dziewczyny, seria oficjalnie rozpoczęta

melduję się z kolejna promocja: http://endo.pl/tematy/letnia-wyprzedaz

[TinkerrBell]

Napisane przez DobraDusza88

Dziewczyny niespodzianka! Dziś na świat przyszła nasza córeczka Małgosia, 50cm,2200g. Odeszły mi wody o 5.30 a o 10.15 Mała byla juz na świecie. Miałam cięcie cesarskie. Teraz leży w inkubatorze otwartym,a ja ok 20-21 mam być stawiana do pionu. Z Małą wszystko dobrze jak na wcześniaczka. Urodziła się w 35 tyg i 3 dniu. Trzymajcie za nas kciuki

Ale zrobiła Wam niespodziankę
Gratulacje mamusiu
Trzymajcie sie ciepło ))


Wysłane z aplikacji Zaczarowana Szkocja

[kasia_ruda]

Wow! ! Dobradusza gratulacje tym sposobem wyprzedzilysmy sierpniowki 2014 o jeden dzień zdrówka dla was.

[TinkerrBell]

Ja rownież dzis zaliczyłam szpital:/ od piątku bardzo bolała mnie głowa. Podejrzewałam, ze mam wysokie ciśnienie ale nie chciałam siać paniki.
Wczoraj przyjechała Tesciowa i miała ciśnieniomierz za sobą i wieczorem miałam takie piękne skoki jak 160/110 jak szlam spać było ok 138/100. Dzis rano mierzyłam ciśnienie i znów 145/85.
Zadzwoniłam do szpitala i kazali przyjechać. W szpitalu znów na dzien dobry 160/90.
Zrobili wszystkie badania, nie miałam protein w moczu, wyniki krwi super. Jakiś lekarz ze skośnymi oczami pukał mnie w łokcie, kolana i kostki, położne mnie wymacaly i wszystkie moje inne badania sa idealne. Młody rusza sie standardowo czyli ADHD na maksa...jak mnie połączyły pod ktg to w zasadzie przez 40 min to był jeden wielki szum bo on ciagle sie ruszał. Położna sie śmiała, ze głownie maja pacjentki z mniejszymi ruchami

Ze szpitala mnie wypuścili jak ciśnienie mi spadło do normalnego przedziału. Nie dostałam jeszcze żadnych tabletek ale mam codziennie kontrolować i zapisywać i w środę mam kontrole i mój lekarz prowadzący ma podjąć decyzje co dalej.

Co do skurczy to tez nam od piątku silniejsze i mysle, ze to już sa te przepowiadające a nie BH bo sa inne w odczuciu i trochę przypominają te jakie miałam jak mi wody odeszły z Oliwia.
Ale sa bardzo nieregularne.

Powiem Wam ze bardzo mnie to zestresowalo bo dokładnie tak samo miałam z Oliwia. W niedziele byłam w szpitalu a środę odeszły mi wody....

Mam nadzieje, ze jednak tym razem uda sie donosić do skończonego 37 a to jeszcze 1,5 tygodnia.
Jeszcze teraz Dobra Dusza sie rozpakowała to moje ciśnienie znów pewnie sięgnie zenitu

Tak sobie jeszcze mysle ze Tesciowa ciagle jest i zostaje do jutro to może ona jest winna mojemu samopoczuciu
Bo np sie dowiedziałam, ze mój syn ma czkawkę bo ja nie mam skarpet, i ze w domu jest za zimno to jemu tez jest zimno))
Jakby sie coś działo będę informować a jak nie to zamelduje sie jutro wieczorem jak TZ wyjdzie do pracy


Wysłane z aplikacji Zaczarowana Szkocja

[tija93]

Napisane przez DobraDusza88

Dziewczyny niespodzianka! Dziś na świat przyszła nasza córeczka Małgosia, 50cm,2200g. Odeszły mi wody o 5.30 a o 10.15 Mała byla juz na świecie. Miałam cięcie cesarskie. Teraz leży w inkubatorze otwartym,a ja ok 20-21 mam być stawiana do pionu. Z Małą wszystko dobrze jak na wcześniaczka. Urodziła się w 35 tyg i 3 dniu. Trzymajcie za nas kciuki

Gratulację! Niech mała szybko nadrobi i szybko będzie w Twoich ramionach Pozwolę sobie dopisać naszą pierwszą sierpnióweczkę na pierwszą stronę

[TinkerrBell]

A jeszcze dla poglądu taki snack dostałam jak leżałam, byłam w szpitalu ok 3-4h
Herbata dla mnie i TZ



Wysłane z aplikacji Zaczarowana Szkocja

[superhuman]

Napisane przez TinkerrBell

Ja rownież dzis zaliczyłam szpital:/ od piątku bardzo bolała mnie głowa. Podejrzewałam, ze mam wysokie ciśnienie ale nie chciałam siać paniki.
Wczoraj przyjechała Tesciowa i miała ciśnieniomierz za sobą i wieczorem miałam takie piękne skoki jak 160/110 jak szlam spać było ok 138/100. Dzis rano mierzyłam ciśnienie i znów 145/85.
Zadzwoniłam do szpitala i kazali przyjechać. W szpitalu znów na dzien dobry 160/90.
Zrobili wszystkie badania, nie miałam protein w moczu, wyniki krwi super. Jakiś lekarz ze skośnymi oczami pukał mnie w łokcie, kolana i kostki, położne mnie wymacaly i wszystkie moje inne badania sa idealne. Młody rusza sie standardowo czyli ADHD na maksa...jak mnie połączyły pod ktg to w zasadzie przez 40 min to był jeden wielki szum bo on ciagle sie ruszał. Położna sie śmiała, ze głownie maja pacjentki z mniejszymi ruchami

Ze szpitala mnie wypuścili jak ciśnienie mi spadło do normalnego przedziału. Nie dostałam jeszcze żadnych tabletek ale mam codziennie kontrolować i zapisywać i w środę mam kontrole i mój lekarz prowadzący ma podjąć decyzje co dalej.

Co do skurczy to tez nam od piątku silniejsze i mysle, ze to już sa te przepowiadające a nie BH bo sa inne w odczuciu i trochę przypominają te jakie miałam jak mi wody odeszły z Oliwia.
Ale sa bardzo nieregularne.

Powiem Wam ze bardzo mnie to zestresowalo bo dokładnie tak samo miałam z Oliwia. W niedziele byłam w szpitalu a środę odeszły mi wody....

Mam nadzieje, ze jednak tym razem uda sie donosić do skończonego 37 a to jeszcze 1,5 tygodnia.
Jeszcze teraz Dobra Dusza sie rozpakowała to moje ciśnienie znów pewnie sięgnie zenitu

Tak sobie jeszcze mysle ze Tesciowa ciagle jest i zostaje do jutro to może ona jest winna mojemu samopoczuciu
Bo np sie dowiedziałam, ze mój syn ma czkawkę bo ja nie mam skarpet, i ze w domu jest za zimno to jemu tez jest zimno))
Jakby sie coś działo będę informować a jak nie to zamelduje sie jutro wieczorem jak TZ wyjdzie do pracy


Wysłane z aplikacji Zaczarowana Szkocja

Ehhhh dobrze ze jesteś w domu tez ostatnio pobolewa mnie głowa ale ciśnienie w normie. Ale od wczoraj dziwnie pobolewa mnie podbrzusze :/ tzn wczoraj miałam igiełki cały czas a dzisiaj taki ból dziwny. nie chce panikować i w sumie leżę praktycznie cały dzień. Zobaczymy jutro. Skurcze tez zaczynam mieć jakieś chyba inne troszeczkę. Najważniejsze ze mała sie rusza. Wizyte mam dopiero 13. Teraz chyba bedzie najgorszy czas z tymi dolegliwościami.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[gosiaczkam]

Napisane przez DobraDusza88

Dziewczyny niespodzianka! Dziś na świat przyszła nasza córeczka Małgosia, 50cm,2200g. Odeszły mi wody o 5.30 a o 10.15 Mała byla juz na świecie. Miałam cięcie cesarskie. Teraz leży w inkubatorze otwartym,a ja ok 20-21 mam być stawiana do pionu. Z Małą wszystko dobrze jak na wcześniaczka. Urodziła się w 35 tyg i 3 dniu. Trzymajcie za nas kciuki

o jaa.... Gratulacje. Uściski dla Was dziewczyny i trzymajcie się

[Krefetka]

Napisane przez DobraDusza88

Dziewczyny niespodzianka! Dziś na świat przyszła nasza córeczka Małgosia, 50cm,2200g. Odeszły mi wody o 5.30 a o 10.15 Mała byla juz na świecie. Miałam cięcie cesarskie. Teraz leży w inkubatorze otwartym,a ja ok 20-21 mam być stawiana do pionu. Z Małą wszystko dobrze jak na wcześniaczka. Urodziła się w 35 tyg i 3 dniu. Trzymajcie za nas kciuki

Trzymam.
Mam nadzieje ze wszystko u Was bedzie Ok


Wysłane za pomocą magii

[iweczka]

Napisane przez florencee

Też mnie boli głowa, zastanawiam się jak często można brać Paracetamol, bo pewnie lepiej z tym nie przesadzać...

U mnie zmiana diety tak jakby zaskoczyła po jakimś czasie i teraz jestem wolna od zaparć, ale wcześniej była masakra. ;/

Ja wczoraj wzięłam 1 tabletkę i dziś 2.
Mam nadzieję ze nic małemu nie zaszkodzi. Najgorzej że ból.nie przechodzi i gardlo też boli :/

[scoiatael86]

Napisane przez TinkerrBell

Ja rownież dzis zaliczyłam szpital:/ od piątku bardzo bolała mnie głowa. Podejrzewałam, ze mam wysokie ciśnienie ale nie chciałam siać paniki.
Wczoraj przyjechała Tesciowa i miała ciśnieniomierz za sobą i wieczorem miałam takie piękne skoki jak 160/110 jak szlam spać było ok 138/100. Dzis rano mierzyłam ciśnienie i znów 145/85.
Zadzwoniłam do szpitala i kazali przyjechać. W szpitalu znów na dzien dobry 160/90.
Zrobili wszystkie badania, nie miałam protein w moczu, wyniki krwi super. Jakiś lekarz ze skośnymi oczami pukał mnie w łokcie, kolana i kostki, położne mnie wymacaly i wszystkie moje inne badania sa idealne. Młody rusza sie standardowo czyli ADHD na maksa...jak mnie połączyły pod ktg to w zasadzie przez 40 min to był jeden wielki szum bo on ciagle sie ruszał. Położna sie śmiała, ze głownie maja pacjentki z mniejszymi ruchami

Ze szpitala mnie wypuścili jak ciśnienie mi spadło do normalnego przedziału. Nie dostałam jeszcze żadnych tabletek ale mam codziennie kontrolować i zapisywać i w środę mam kontrole i mój lekarz prowadzący ma podjąć decyzje co dalej.

Co do skurczy to tez nam od piątku silniejsze i mysle, ze to już sa te przepowiadające a nie BH bo sa inne w odczuciu i trochę przypominają te jakie miałam jak mi wody odeszły z Oliwia.
Ale sa bardzo nieregularne.

Powiem Wam ze bardzo mnie to zestresowalo bo dokładnie tak samo miałam z Oliwia. W niedziele byłam w szpitalu a środę odeszły mi wody....

Mam nadzieje, ze jednak tym razem uda sie donosić do skończonego 37 a to jeszcze 1,5 tygodnia.
Jeszcze teraz Dobra Dusza sie rozpakowała to moje ciśnienie znów pewnie sięgnie zenitu

Tak sobie jeszcze mysle ze Tesciowa ciagle jest i zostaje do jutro to może ona jest winna mojemu samopoczuciu
Bo np sie dowiedziałam, ze mój syn ma czkawkę bo ja nie mam skarpet, i ze w domu jest za zimno to jemu tez jest zimno))
Jakby sie coś działo będę informować a jak nie to zamelduje sie jutro wieczorem jak TZ wyjdzie do pracy


Wysłane z aplikacji Zaczarowana Szkocja

Trzymam kciuki żeby się scenariusz jednak nie powtórzył! będzie dobrze Teściowa pojedzie to i ciśnienie spadnie

[zonamojegomeza]

Popołudnie a mnie znów coś swędzi. Nie jest to jakos bardzo upierdliwe ale a to ucho, a to ręką, a to łydka.

[iweczka]

Napisane przez DobraDusza88

Dziewczyny niespodzianka! Dziś na świat przyszła nasza córeczka Małgosia, 50cm,2200g. Odeszły mi wody o 5.30 a o 10.15 Mała byla juz na świecie. Miałam cięcie cesarskie. Teraz leży w inkubatorze otwartym,a ja ok 20-21 mam być stawiana do pionu. Z Małą wszystko dobrze jak na wcześniaczka. Urodziła się w 35 tyg i 3 dniu. Trzymajcie za nas kciuki

Gratuluję!!!
Dużo zdrówka dla Małgosi i dla Ciebie

[asicuha]

Slonko - to jaką wyskość ma Wasze łóżeczko? to co chyba wybrałam ma 86cm, całkowitą i wydaje mi się, że dla mnie to będzie ok, Tż tylko będzie musiał się trochę bardziej schylić

[Krefetka]

Napisane przez TinkerrBell

Ja rownież dzis zaliczyłam szpital:/ od piątku bardzo bolała mnie głowa. Podejrzewałam, ze mam wysokie ciśnienie ale nie chciałam siać paniki.
Wczoraj przyjechała Tesciowa i miała ciśnieniomierz za sobą i wieczorem miałam takie piękne skoki jak 160/110 jak szlam spać było ok 138/100. Dzis rano mierzyłam ciśnienie i znów 145/85.
Zadzwoniłam do szpitala i kazali przyjechać. W szpitalu znów na dzien dobry 160/90.
Zrobili wszystkie badania, nie miałam protein w moczu, wyniki krwi super. Jakiś lekarz ze skośnymi oczami pukał mnie w łokcie, kolana i kostki, położne mnie wymacaly i wszystkie moje inne badania sa idealne. Młody rusza sie standardowo czyli ADHD na maksa...jak mnie połączyły pod ktg to w zasadzie przez 40 min to był jeden wielki szum bo on ciagle sie ruszał. Położna sie śmiała, ze głownie maja pacjentki z mniejszymi ruchami

Ze szpitala mnie wypuścili jak ciśnienie mi spadło do normalnego przedziału. Nie dostałam jeszcze żadnych tabletek ale mam codziennie kontrolować i zapisywać i w środę mam kontrole i mój lekarz prowadzący ma podjąć decyzje co dalej.

Co do skurczy to tez nam od piątku silniejsze i mysle, ze to już sa te przepowiadające a nie BH bo sa inne w odczuciu i trochę przypominają te jakie miałam jak mi wody odeszły z Oliwia.
Ale sa bardzo nieregularne.

Powiem Wam ze bardzo mnie to zestresowalo bo dokładnie tak samo miałam z Oliwia. W niedziele byłam w szpitalu a środę odeszły mi wody....

Mam nadzieje, ze jednak tym razem uda sie donosić do skończonego 37 a to jeszcze 1,5 tygodnia.
Jeszcze teraz Dobra Dusza sie rozpakowała to moje ciśnienie znów pewnie sięgnie zenitu

Tak sobie jeszcze mysle ze Tesciowa ciagle jest i zostaje do jutro to może ona jest winna mojemu samopoczuciu
Bo np sie dowiedziałam, ze mój syn ma czkawkę bo ja nie mam skarpet, i ze w domu jest za zimno to jemu tez jest zimno))
Jakby sie coś działo będę informować a jak nie to zamelduje sie jutro wieczorem jak TZ wyjdzie do pracy


Wysłane z aplikacji Zaczarowana Szkocja

A nie możesz przegonić "mamusi"??

Napisane przez TinkerrBell

A jeszcze dla poglądu taki snack dostałam jak leżałam, byłam w szpitalu ok 3-4h
Herbata dla mnie i TZ



Wysłane z aplikacji Zaczarowana Szkocja

Pobytu w szpitalu nie zazdroszczę ale catering taki ludzki


Wysłane za pomocą magii

[Piernik Torunski]

Napisane przez superhuman

To gratulacje udanej transakcji my wlasnie wystawiliśmy ogłoszenie z moim autem na sprzedaż i mam nadzieje, ze pójdzie szybko...


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

trzymam kciuki za sprawna sprzedaż.. my jednak zdecydowaliśmy,ze rupcia też wystawimy..zrobiłam taka aukcję dla jaj i wystawię za 666zł

Napisane przez DobraDusza88

Dziewczyny niespodzianka! Dziś na świat przyszła nasza córeczka Małgosia, 50cm,2200g. Odeszły mi wody o 5.30 a o 10.15 Mała byla juz na świecie. Miałam cięcie cesarskie. Teraz leży w inkubatorze otwartym,a ja ok 20-21 mam być stawiana do pionu. Z Małą wszystko dobrze jak na wcześniaczka. Urodziła się w 35 tyg i 3 dniu. Trzymajcie za nas kciuki

matko i córko!!! aaaaaa..aaa!!! nie wierzę w to! po prostu nie wierzę.. olbrzymia niespodzianka.. dzielna Małgosia duża z Niej dziewczynka.. jesli inkubator otwarty to właściwie tylko dogrzewają dziewczyneczkę,co świadczy o tym,że jest w świetnej kondycjiklaski : trzymam kciuki za Was obie..zaglądaj w wolnej chwili i pisz co u was słychać..
ps chyba czas spakować jednak torbę

Napisane przez TinkerrBell

Ja rownież dzis zaliczyłam szpital:/ od piątku bardzo bolała mnie głowa. Podejrzewałam, ze mam wysokie ciśnienie ale nie chciałam siać paniki.
Wczoraj przyjechała Tesciowa i miała ciśnieniomierz za sobą i wieczorem miałam takie piękne skoki jak 160/110 jak szlam spać było ok 138/100. Dzis rano mierzyłam ciśnienie i znów 145/85.
Zadzwoniłam do szpitala i kazali przyjechać. W szpitalu znów na dzien dobry 160/90.
Zrobili wszystkie badania, nie miałam protein w moczu, wyniki krwi super. Jakiś lekarz ze skośnymi oczami pukał mnie w łokcie, kolana i kostki, położne mnie wymacaly i wszystkie moje inne badania sa idealne. Młody rusza sie standardowo czyli ADHD na maksa...jak mnie połączyły pod ktg to w zasadzie przez 40 min to był jeden wielki szum bo on ciagle sie ruszał. Położna sie śmiała, ze głownie maja pacjentki z mniejszymi ruchami

Ze szpitala mnie wypuścili jak ciśnienie mi spadło do normalnego przedziału. Nie dostałam jeszcze żadnych tabletek ale mam codziennie kontrolować i zapisywać i w środę mam kontrole i mój lekarz prowadzący ma podjąć decyzje co dalej.

Co do skurczy to tez nam od piątku silniejsze i mysle, ze to już sa te przepowiadające a nie BH bo sa inne w odczuciu i trochę przypominają te jakie miałam jak mi wody odeszły z Oliwia.
Ale sa bardzo nieregularne.

Powiem Wam ze bardzo mnie to zestresowalo bo dokładnie tak samo miałam z Oliwia. W niedziele byłam w szpitalu a środę odeszły mi wody....

Mam nadzieje, ze jednak tym razem uda sie donosić do skończonego 37 a to jeszcze 1,5 tygodnia.
Jeszcze teraz Dobra Dusza sie rozpakowała to moje ciśnienie znów pewnie sięgnie zenitu

Tak sobie jeszcze mysle ze Tesciowa ciagle jest i zostaje do jutro to może ona jest winna mojemu samopoczuciu
Bo np sie dowiedziałam, ze mój syn ma czkawkę bo ja nie mam skarpet, i ze w domu jest za zimno to jemu tez jest zimno))
Jakby sie coś działo będę informować a jak nie to zamelduje sie jutro wieczorem jak TZ wyjdzie do pracy


Wysłane z aplikacji Zaczarowana Szkocja

mam nadzieję,że te skoki to tylko jednorazowa akcja i teraz będzie cisnienie stabilnie się "trzymało" do bezpiecznego dla was terminu.. a z Oliwką tez szpital zaliczyłaś z powodu ciśnienia?

Napisane przez TinkerrBell

A jeszcze dla poglądu taki snack dostałam jak leżałam, byłam w szpitalu ok 3-4h
Herbata dla mnie i TZ



Wysłane z aplikacji Zaczarowana Szkocja

nie dobijaj Kobieto

[pati0090]

Napisane przez DobraDusza88

Dziewczyny niespodzianka! Dziś na świat przyszła nasza córeczka Małgosia, 50cm,2200g. Odeszły mi wody o 5.30 a o 10.15 Mała byla juz na świecie. Miałam cięcie cesarskie. Teraz leży w inkubatorze otwartym,a ja ok 20-21 mam być stawiana do pionu. Z Małą wszystko dobrze jak na wcześniaczka. Urodziła się w 35 tyg i 3 dniu. Trzymajcie za nas kciuki

Ojej gratulacje * oby z małą było wszystko dobrze dużo zdrowia życzę.

odpoczywajcie teraz! Moja tez tyle niby waży w 34 tc. Trochę mnie pocieszylas bo bałam się bardzo tego przedwczesnego porodu. Mam nadzieje że donosze dłużej ale jestem spokojniejsza.

---------- Dopisano o 18:26 ---------- Poprzedni post napisano o 18:19 ----------

Napisane przez TinkerrBell

Ja rownież dzis zaliczyłam szpital:/ od piątku bardzo bolała mnie głowa. Podejrzewałam, ze mam wysokie ciśnienie ale nie chciałam siać paniki.
Wczoraj przyjechała Tesciowa i miała ciśnieniomierz za sobą i wieczorem miałam takie piękne skoki jak 160/110 jak szlam spać było ok 138/100. Dzis rano mierzyłam ciśnienie i znów 145/85.
Zadzwoniłam do szpitala i kazali przyjechać. W szpitalu znów na dzien dobry 160/90.
Zrobili wszystkie badania, nie miałam protein w moczu, wyniki krwi super. Jakiś lekarz ze skośnymi oczami pukał mnie w łokcie, kolana i kostki, położne mnie wymacaly i wszystkie moje inne badania sa idealne. Młody rusza sie standardowo czyli ADHD na maksa...jak mnie połączyły pod ktg to w zasadzie przez 40 min to był jeden wielki szum bo on ciagle sie ruszał. Położna sie śmiała, ze głownie maja pacjentki z mniejszymi ruchami

Ze szpitala mnie wypuścili jak ciśnienie mi spadło do normalnego przedziału. Nie dostałam jeszcze żadnych tabletek ale mam codziennie kontrolować i zapisywać i w środę mam kontrole i mój lekarz prowadzący ma podjąć decyzje co dalej.

Co do skurczy to tez nam od piątku silniejsze i mysle, ze to już sa te przepowiadające a nie BH bo sa inne w odczuciu i trochę przypominają te jakie miałam jak mi wody odeszły z Oliwia.
Ale sa bardzo nieregularne.

Dbaj o siebie kochana ze mnie też się śmiali jak wpisałam ruchy dziecka 84 od 18 do 19:00. No ale co zrobić jak moje dziecko ciągle się rusza. Ktg to tez był ciągły ruch. Dziś wyszedł na KTG jeden skurcz na poziomie 90 ale ucichlo na szczęście

[slo_nk_o]

Napisane przez asicuha

Slonko - to jaką wyskość ma Wasze łóżeczko? to co chyba wybrałam ma 86cm, całkowitą i wydaje mi się, że dla mnie to będzie ok, Tż tylko będzie musiał się trochę bardziej schylić

Te ma 80 cm. Tż właśnie wysoki i będzie musiał się nagimnastykować trochę

[zonamojegomeza]

Bobo wczoraj miało 79 w 49 minut (gdzie od ok 10 minut juz spało).

[wiewioreczka]

Napisane przez Piernik Torunski

matko i córko!!! aaaaaa..aaa!!! nie wierzę w to! po prostu nie wierzę.. olbrzymia niespodzianka.. dzielna Małgosia duża z Niej dziewczynka.. jesli inkubator otwarty to właściwie tylko dogrzewają dziewczyneczkę,co świadczy o tym,że jest w świetnej kondycjiklaski : trzymam kciuki za Was obie..zaglądaj w wolnej chwili i pisz co u was słychać..
ps chyba czas spakować jednak torbę

ja pod wpływem narodzin Małgosi zabrałam się wreszcie za prasowanie i jutro planuję spakować dzidziusiową torbę

[kasia_ruda]

DobraDusza gratulacje, witamy Małgosię tym samym przegoniłyśmy sierpniówki 2014 o 1 dzień trzymajcie się ciepło, poznawajcie, bądźcie silne i oby jak najszybciej do domu


My byliśmy z Młodym w sali zabaw i powiem Wam, że moje dziecko jest hardkorem. Wszystkie maluchy w jego wieku w piłkach siedziały, a on zjeżdżał z nawiększych zjeżdżalni. Średnia wieku na nich to jakieś 5+ i wśród nich moj niespełna dwulatek. Tż się za nim tak nalatał, że mokry wyszedł. Ale normalnie duma mnie rozpierała, jak na niego patrzylam, odwazny, ale nie jakiś taki wariat nieuważny, ani razu nie upadł, a wspinał się na naprawdę trudne budowle.


Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

[Aniol1985]

O wow wpadłam tu dzisiaj po długaśnej nieobecności a tu takie nowinki!!!
Gratuluje pierwszej Sierpniowej Mamusi, Duszyczko 3mam za was mocniutko kciuki , żeby maleńka szybko urosła i wyszła z inkubatora. Normalnie jestem w szoku ja dzisiaj mam 35 t 1 d i kurde nie wyobrażam sobie urodzić na dniach , u nas nic nie gotowe nawet torby nie mam do szpitala ani nic .... złapałam stresa..

Dziewczyny , ogólnie wszystkim wam i maluchom zdrowia i niech wasze jeszcze troszke sobie spokojnie pomieszkaja w brzuszkach.

Ja leże wczoraj spuchły mi stopy i tak zostalo nie jakoś mocno ale jednak . No i waga , staje na niej i chce płakać od środy do dziś +3,5 kg ;C

[florencee]

Napisane przez TinkerrBell

Ja rownież dzis zaliczyłam szpital:/ od piątku bardzo bolała mnie głowa. Podejrzewałam, ze mam wysokie ciśnienie ale nie chciałam siać paniki.
Wczoraj przyjechała Tesciowa i miała ciśnieniomierz za sobą i wieczorem miałam takie piękne skoki jak 160/110 jak szlam spać było ok 138/100. Dzis rano mierzyłam ciśnienie i znów 145/85.
Zadzwoniłam do szpitala i kazali przyjechać. W szpitalu znów na dzien dobry 160/90.
Zrobili wszystkie badania, nie miałam protein w moczu, wyniki krwi super. Jakiś lekarz ze skośnymi oczami pukał mnie w łokcie, kolana i kostki, położne mnie wymacaly i wszystkie moje inne badania sa idealne. Młody rusza sie standardowo czyli ADHD na maksa...jak mnie połączyły pod ktg to w zasadzie przez 40 min to był jeden wielki szum bo on ciagle sie ruszał. Położna sie śmiała, ze głownie maja pacjentki z mniejszymi ruchami

Ze szpitala mnie wypuścili jak ciśnienie mi spadło do normalnego przedziału. Nie dostałam jeszcze żadnych tabletek ale mam codziennie kontrolować i zapisywać i w środę mam kontrole i mój lekarz prowadzący ma podjąć decyzje co dalej.

Co do skurczy to tez nam od piątku silniejsze i mysle, ze to już sa te przepowiadające a nie BH bo sa inne w odczuciu i trochę przypominają te jakie miałam jak mi wody odeszły z Oliwia.
Ale sa bardzo nieregularne.

Powiem Wam ze bardzo mnie to zestresowalo bo dokładnie tak samo miałam z Oliwia. W niedziele byłam w szpitalu a środę odeszły mi wody....

Mam nadzieje, ze jednak tym razem uda sie donosić do skończonego 37 a to jeszcze 1,5 tygodnia.
Jeszcze teraz Dobra Dusza sie rozpakowała to moje ciśnienie znów pewnie sięgnie zenitu

Tak sobie jeszcze mysle ze Tesciowa ciagle jest i zostaje do jutro to może ona jest winna mojemu samopoczuciu
Bo np sie dowiedziałam, ze mój syn ma czkawkę bo ja nie mam skarpet, i ze w domu jest za zimno to jemu tez jest zimno))
Jakby sie coś działo będę informować a jak nie to zamelduje sie jutro wieczorem jak TZ wyjdzie do pracy


Wysłane z aplikacji Zaczarowana Szkocja

To dobrze, że już ciśnienie ok i jesteś w domu, oby wszystko było w porządku jak będziesz mierzyć i był spokój do skończonego 37.

Napisane przez superhuman

Ehhhh dobrze ze jesteś w domu tez ostatnio pobolewa mnie głowa ale ciśnienie w normie. Ale od wczoraj dziwnie pobolewa mnie podbrzusze :/ tzn wczoraj miałam igiełki cały czas a dzisiaj taki ból dziwny. nie chce panikować i w sumie leżę praktycznie cały dzień. Zobaczymy jutro. Skurcze tez zaczynam mieć jakieś chyba inne troszeczkę. Najważniejsze ze mała sie rusza. Wizyte mam dopiero 13. Teraz chyba bedzie najgorszy czas z tymi dolegliwościami.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Odpoczywaj, mam nadzieję, że bóle przejdą.

Napisane przez iweczka

Ja wczoraj wzięłam 1 tabletkę i dziś 2.

Mam nadzieję ze nic małemu nie zaszkodzi. Najgorzej że ból.nie przechodzi i gardlo też boli :/

Tyle to na pewno nie zaszkodzi. Zdrówka dla Ciebie, oby nie rozwinęło się choróbsko.

[kasia_ruda]

TinkerrBell ale menu, nie pogardziłabym kiepsko z tym ciśnieniem, kontroluj i staraj się nie stresować, bo to tylko będzie podnosiło. Dobrze, że zaraz wizyta, jeśli pomiary będą niezbyt ok, to pewnie dostaniesz leki i jakoś się to unormuje.


Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

[Piernik Torunski]

w ciągu trzech minut od wystawienia aukcji sprzedałam samochód! haha

[Fantasmagori]

Napisane przez DobraDusza88

Dziewczyny niespodzianka! Dziś na świat przyszła nasza córeczka Małgosia, 50cm,2200g. Odeszły mi wody o 5.30 a o 10.15 Mała byla juz na świecie. Miałam cięcie cesarskie. Teraz leży w inkubatorze otwartym,a ja ok 20-21 mam być stawiana do pionu. Z Małą wszystko dobrze jak na wcześniaczka. Urodziła się w 35 tyg i 3 dniu. Trzymajcie za nas kciuki

Ale niespodzianka Gratulacje i zdrówka dla Was

[aniula83]

Napisane przez DobraDusza88

Dziewczyny niespodzianka! Dziś na świat przyszła nasza córeczka Małgosia, 50cm,2200g. Odeszły mi wody o 5.30 a o 10.15 Mała byla juz na świecie. Miałam cięcie cesarskie. Teraz leży w inkubatorze otwartym,a ja ok 20-21 mam być stawiana do pionu. Z Małą wszystko dobrze jak na wcześniaczka. Urodziła się w 35 tyg i 3 dniu. Trzymajcie za nas kciuki

Ojoj ale niespodzianka super Gratulacje niech Małgosia zdrowo rośnie <3 Pokaż e ciociom jakieś zdjęcie

U mnie nie za fajnie wczoraj urodziłam kamyki ,ból niemiłosierny w moczowodzie i cewce ehhh ale dziś juz jest lepiej ( Jutro mam kontrole u ginekologa w sprawie szyjki bo mam 20 mm tylko i chce mnie na oddział znów położyć ehhhh....

[Krefetka]

Napisane przez Piernik Torunski

w ciągu trzech minut od wystawienia aukcji sprzedałam samochód! haha

Gratulacje




Wysłane za pomocą magii

[kasia_ruda]

Napisane przez aniula83

Ojoj ale niespodzianka super Gratulacje niech Małgosia zdrowo rośnie <3 Pokaż e ciociom jakieś zdjęcie



U mnie nie za fajnie wczoraj urodziłam kamyki ,ból niemiłosierny w moczowodzie i cewce ehhh ale dziś juz jest lepiej ( Jutro mam kontrole u ginekologa w sprawie szyjki bo mam 20 mm tylko i chce mnie na oddział znów położyć ehhhh....

Współczuję, ja jak mi piasek z nerki schodził, to jęczałam z bólu, a co dopiero kamień... Poród to przy tym pikuś. Dobrze, że już po!


Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

[Krefetka]

Ja sie juz pokładam wiec zbieram sie do spania. Dobranoc


Wysłane za pomocą magii