Będę szczęśliwa i koniec! czyli życie bez jełopa/buca/idioty/itp

[eternal_a]

Napisane przez zbecka

Karolynka, na pewno kiedyś minie , same doskonale wiemy kiedy. A jesli chodzi o te "wspaniałe pary" po prostu czasem dziewczyny są naiwne ( przykład - moja "przyjaciółka" zdradzał ja facet wybaczała rozstali się, a teraz są juz zaręczeni, nie słuchała innych tłumaczących, ze jesli on zrobił to raz zrobi 2, 4 i 10). nie ma co się trzymać pseudo ksieciuniów, to ze "spotkałyśmy " sie na tym watku swiadczy tylko o naszej jakiejś tam mądrości, bo na pewno każda z nas mogła próbowac to ratować i tak jak ja na pewno ratowała, ale po co? Żeby ugrzęznoć na mieliźnie, skoro tak naprawde, chemy wypłynąć na szerokie wody. Jeszcze w nasze żagle wiatr mocno zadmucha. Musimy przeczekać te burzę, a pamiętajcie, że po każdej wychodzi tecza i słońce.

A tak na marginesie - bo ja tu nowa o co chodzi z tymi sasankami?? ;d

Mądrze powiedziane

[myk myk]

Napisane przez eternal_a

Mój szybko znalazł pocieszenie w ramionach innej, która go ponoć doskonale rozumie. Kobiety ponoć inaczej do tego podchodzą, bardziej emocjonalnie, bardziej serio. Nie myślałam, że mój nałóg skończy się szybkim odwykiem. Ale damy radę, wszystkie

No wlasnie zastanwiam sie czy my to bardziej przezywamy
Poznalam w ostatnim czasie chlopakow, ktorzy z tego co mowili chyba to tak samo przezywaja jak dziewczyny. Serio serio
Po prostu to zalezy od czlowieka. A prawda jest taka, ze wiekszosc kobiet jest po prostu bardziej wrazliwa. Faceci zostali wychowani i nauczeni tego, ze trzeba byc twardym i sie trzymac.
Tak sobie mysle...
A moj buc dzisiaj wstawil fotki na nk ze swoja "nowa" jak sie caluja...
ehehehehe <<<<<
najpierw tak jakby zabolalo trocheale pozniej doszlam do wniosku ze ja jestem ladniejsza (bo ze fajniejsza z charakteru to wiadomo )
A tak serio to wiem, ze dziewczyna Bogu winna i jej nie obwiniam, moze nawet i jest w porzadku.Tylko zastanowilam sie jak dlugo pociagna z jego charakterem hihihihihihihi
no ale moze byc tak ze jesli on sie zakochal to sie zmieni..moze byc i tak hehehe

[eternal_a]

Napisane przez myk myk

No wlasnie zastanwiam sie czy my to bardziej przezywamy
Poznalam w ostatnim czasie chlopakow, ktorzy z tego co mowili chyba to tak samo przezywaja jak dziewczyny. Serio serio
Po prostu to zalezy od czlowieka. A prawda jest taka, ze wiekszosc kobiet jest po prostu bardziej wrazliwa. Faceci zostali wychowani i nauczeni tego, ze trzeba byc twardym i sie trzymac.
Tak sobie mysle...
A moj buc dzisiaj wstawil fotki na nk ze swoja "nowa" jak sie caluja...
ehehehehe <<<<<
najpierw tak jakby zabolalo trocheale pozniej doszlam do wniosku ze ja jestem ladniejsza (bo ze fajniejsza z charakteru to wiadomo )
A tak serio to wiem, ze dziewczyna Bogu winna i jej nie obwiniam, moze nawet i jest w porzadku.Tylko zastanowilam sie jak dlugo pociagna z jego charakterem hihihihihihihi
no ale moze byc tak ze jesli on sie zakochal to sie zmieni..moze byc i tak hehehe

"Dziewczyna mojego chłopaka" xD też jest brzydka, ale wygląda na taką w porządku . Ponoć nie była zbyt lubiana w szkole i raczej nie jest duszą towarzystwa. Pewnie ją wykorzysta i porzuci po kilku miesiącach dla innej, która się nim tylko choć trochę zainteresuje.

[myk myk]

Napisane przez zbecka

Karolynka, na pewno kiedyś minie , same doskonale wiemy kiedy. A jesli chodzi o te "wspaniałe pary" po prostu czasem dziewczyny są naiwne ( przykład - moja "przyjaciółka" zdradzał ja facet wybaczała rozstali się, a teraz są juz zaręczeni, nie słuchała innych tłumaczących, ze jesli on zrobił to raz zrobi 2, 4 i 10). nie ma co się trzymać pseudo ksieciuniów, to ze "spotkałyśmy " sie na tym watku swiadczy tylko o naszej jakiejś tam mądrości, bo na pewno każda z nas mogła próbowac to ratować i tak jak ja na pewno ratowała, ale po co? Żeby ugrzęznoć na mieliźnie, skoro tak naprawde, chemy wypłynąć na szerokie wody. Jeszcze w nasze żagle wiatr mocno zadmucha. Musimy przeczekać te burzę, a pamiętajcie, że po każdej wychodzi tecza i słońce.

A tak na marginesie - bo ja tu nowa o co chodzi z tymi sasankami?? ;d

To swiadczy o tym, ze naprawde jest wiele facetow ktorzy ciagna cos niepotrzebnie zamiast skonczyc to jesli wahaja sie co do danej osoby. Wiem, ze sa i takie dziewczyny ale mysle ze facetow jest mnostwo, bo.... to wazne!
Marza o kobietach idealach, pieknych tak jak z gazety.

Kobiety sa chyba wiekszymi realistkami. Przeciez juz powszechnie przyjety jest fakt ze faceci to wzrokowcy.
Tak mnie sie zdawa...Jak sie myle to dajcie mi klapsa i wytlumaczcie, bo moze jest inaczej

A Sasanki to taka sekta: Samotne Ale Szczesliwe

Dolaczylas do nas wiec nie masz wyjscia i musisz przy nas pozostac!

[eternal_a]

Napisane przez myk myk

To swiadczy o tym, ze naprawde jest wiele facetow ktorzy ciagna cos niepotrzebnie zamiast skonczyc to jesli wahaja sie co do danej osoby. Wiem, ze sa i takie dziewczyny ale mysle ze facetow jest mnostwo, bo.... to wazne!
Marza o kobietach idealach, pieknych tak jak z gazety.

Kobiety sa chyba wiekszymi realistkami. Przeciez juz powszechnie przyjety jest fakt ze faceci to wzrokowcy.
Tak mnie sie zdawa...Jak sie myle to dajcie mi klapsa i wytlumaczcie, bo moze jest inaczej

A Sasanki to taka sekta: Samotne Ale Szczesliwe

Dolaczylas do nas wiec nie masz wyjscia i musisz przy nas pozostac!

Marzyć zawsze mogą Obalam tą teorią w minutę - jesteśmy piękne i no prawie idealne. Zwróćcie uwagę, że te ich "nowe" są zazwyczaj brzydsze i to sporo od nas, więc coś jest na rzeczy. Mnie się wydaję, że faceci lepiej się czują przy dziewczynach brzydszych, zakompleksionych, bo mogą brylować w ich towarzystwie. A jak trafią na kobietę ładną, a przy tym inteligentną to ich poczucie własnej wartości maleje do zera.
To tylko moja opinia, zaznaczam, że mogę się mylić

[myk myk]

Napisane przez eternal_a

"Dziewczyna mojego chłopaka" xD też jest brzydka, ale wygląda na taką w porządku . Ponoć nie była zbyt lubiana w szkole i raczej nie jest duszą towarzystwa. Pewnie ją wykorzysta i porzuci po kilku miesiącach dla innej, która się nim tylko choć trochę zainteresuje.

No ja tez tak troche mysle chociaz z drugiej strony ja podchodze teraz do tego tak ze nie bylismy sobie przeznaczeni i to nie swiadczy ze dla innej nie okaze sie wlasnie ksieciunem.

ehehehe

co ja pisze Buc ksieciuniem
No ale w sumie moze byc i tak nie?
Dla naszych bucow nie bylysmy ksiezniczkami(dziwne )
Ale dla innych mozemy sie wlasnie nimi stac

[Karolynka]

Napisane przez zbecka

Karolynka, na pewno kiedyś minie , same doskonale wiemy kiedy. A jesli chodzi o te "wspaniałe pary" po prostu czasem dziewczyny są naiwne ( przykład - moja "przyjaciółka" zdradzał ja facet wybaczała rozstali się, a teraz są juz zaręczeni, nie słuchała innych tłumaczących, ze jesli on zrobił to raz zrobi 2, 4 i 10). nie ma co się trzymać pseudo ksieciuniów, to ze "spotkałyśmy " sie na tym watku swiadczy tylko o naszej jakiejś tam mądrości, bo na pewno każda z nas mogła próbowac to ratować i tak jak ja na pewno ratowała, ale po co? Żeby ugrzęznoć na mieliźnie, skoro tak naprawde, chemy wypłynąć na szerokie wody. Jeszcze w nasze żagle wiatr mocno zadmucha. Musimy przeczekać te burzę, a pamiętajcie, że po każdej wychodzi tecza i słońce.

A tak na marginesie - bo ja tu nowa o co chodzi z tymi sasankami?? ;d

Oby było tak jak mówisz, ba musi tak być
SASanki to skrót od "samotne ale szczęśliwe", bo takie właśnie mamy być a niektóre z nas już są

Napisane przez myk myk

No wlasnie zastanwiam sie czy my to bardziej przezywamy
Poznalam w ostatnim czasie chlopakow, ktorzy z tego co mowili chyba to tak samo przezywaja jak dziewczyny. Serio serio
Po prostu to zalezy od czlowieka. A prawda jest taka, ze wiekszosc kobiet jest po prostu bardziej wrazliwa. Faceci zostali wychowani i nauczeni tego, ze trzeba byc twardym i sie trzymac.
Tak sobie mysle...
A moj buc dzisiaj wstawil fotki na nk ze swoja "nowa" jak sie caluja...
ehehehehe <<<<<
najpierw tak jakby zabolalo trocheale pozniej doszlam do wniosku ze ja jestem ladniejsza (bo ze fajniejsza z charakteru to wiadomo )
A tak serio to wiem, ze dziewczyna Bogu winna i jej nie obwiniam, moze nawet i jest w porzadku.Tylko zastanowilam sie jak dlugo pociagna z jego charakterem hihihihihihihi
no ale moze byc tak ze jesli on sie zakochal to sie zmieni..moze byc i tak hehehe

Coś wątpię w przemiany buców, nawet jak się zakochają..chociaż też często łapię się na takim myśleniu, że może dla niej się zmieni itd ale z drugiej strony przypomina mi się powiedzenie, że faceci się nie zmieniają i prędzej czy późneij wyjdzie ich prawdziwe oblicze Nawet jak się zmienią to pewnie nie na długo...
Ja nie chce nawet myśleć co poczuję jak zobaczę jełopa z jego nową ukochaną..jak widzę go samego to mnie skręca a co dopiero z nią Ale cóż wszytsko trzeba przeżyć i jakoś się z tym uporać to może i to mi się uda

[eternal_a]

Napisane przez myk myk

No ja tez tak troche mysle chociaz z drugiej strony ja podchodze teraz do tego tak ze nie bylismy sobie przeznaczeni i to nie swiadczy ze dla innej nie okaze sie wlasnie ksieciunem.

ehehehe

co ja pisze Buc ksieciuniem
No ale w sumie moze byc i tak nie?
Dla naszych bucow nie bylysmy ksiezniczkami(dziwne:roll eyes: )
Ale dla innych mozemy sie wlasnie nimi stac

Buc księciuniem ? Niemożliwe
Jestem pewna w 99 %, że jak tylko jakaś panna się nim choć trochę zainteresuje to rzuci swoją obecną dziewczynę mówiąc jej na odchodne, że jet dziwką i że to wszystko jej wina. Buc zawsze będzie bucem
A my na pewno trafimy na facetów dla których będziemy całym światem i oni będą nim również dla nas

[myk myk]

Napisane przez eternal_a

Marzyć zawsze mogą Obalam tą teorią w minutę - jesteśmy piękne i no prawie idealne. Zwróćcie uwagę, że te ich "nowe" są zazwyczaj brzydsze i to sporo od nas, więc coś jest na rzeczy. Mnie się wydaję, że faceci lepiej się czują przy dziewczynach brzydszych, zakompleksionych, bo mogą brylować w ich towarzystwie. A jak trafią na kobietę ładną, a przy tym inteligentną to ich poczucie własnej wartości maleje do zera.
To tylko moja opinia, zaznaczam, że mogę się mylić

hihi moze i cos w tym jest...ale na pewno nie do konca...
Yhm...ciezki temat

[Karolynka]

Napisane przez eternal_a

Marzyć zawsze mogą Obalam tą teorią w minutę - jesteśmy piękne i no prawie idealne. Zwróćcie uwagę, że te ich "nowe" są zazwyczaj brzydsze i to sporo od nas, więc coś jest na rzeczy. Mnie się wydaję, że faceci lepiej się czują przy dziewczynach brzydszych, zakompleksionych, bo mogą brylować w ich towarzystwie. A jak trafią na kobietę ładną, a przy tym inteligentną to ich poczucie własnej wartości maleje do zera.
To tylko moja opinia, zaznaczam, że mogę się mylić

Oj tak tak Zgadzam sie z Twoją teorią więc jak się mylimy to jesteśmy już dwie

[eternal_a]

Napisane przez myk myk

hihi moze i cos w tym jest...ale na pewno nie do konca...
Yhm...ciezki temat

Ale tak przynajmniej w 60 % to musi być prawda (chociaż ja obstawiam, że więcej)

Napisane przez Karolynka

Oj tak tak Zgadzam sie z Twoją teorią więc jak się mylimy to jesteśmy już dwie

[paryzanka202]

Napisane przez eternal_a

Marzyć zawsze mogą Obalam tą teorią w minutę - jesteśmy piękne i no prawie idealne. Zwróćcie uwagę, że te ich "nowe" są zazwyczaj brzydsze i to sporo od nas, więc coś jest na rzeczy. Mnie się wydaję, że faceci lepiej się czują przy dziewczynach brzydszych, zakompleksionych, bo mogą brylować w ich towarzystwie. A jak trafią na kobietę ładną, a przy tym inteligentną to ich poczucie własnej wartości maleje do zera.
To tylko moja opinia, zaznaczam, że mogę się mylić

Dziewczyny faceci boja sie ladnych,inteligentnych kobiet, dlatego trafiamy na :
bucow ktorzy uwazaja,ze juz sa tacy super,ze kazda "dupa" na nich poleci.Albo po prostu wiedza,ze nia maja nic do stracenia.
Za to ci godni nas sa:
-zajeci
albo zbyt niesmiali.
Jest jeszcze 3ci typ faceta : ciacho z wisnia,ale z pustka w mozgu:P no bo skoro kazda lasa im pisze na fotkach czy innych portalach,ze ma takie cudne oczy i klate jak kaloryfer to wierzy w ta swoja za***istosc i mysli,ze moze pomiatac innymi.



ps laska mojego bylego moze i jest ladna,ale wg mnie jest zupelnie nijaka.Nie ma tego czegos w sobie Nie zwrocilabym na nia uwagi na ulicy.
A no i nie ma takich ksztaltow jak ja hehehe

Zastanawiam sie wlasnie, byl we mnie strasznie zakochany, ja bylam ta strona niepewna naszego zwiazku.Bedac ze mna powtarzal,ze jestem najwieksza miloscia jego zycia,jego rodzina tez tak uwazala. Teraz jest z ta panna pare miesiecy,jest ze 2, moze 3 lata od niego mlodsza i wydaje mi sie,ze to jej pierwszy chlopak, i non stop ma opis na gg ,ze ja kocha. Tak jakby chcial zebym ja to widziala.Wydaje mi sie,ze na pewno ja kocha,ale nie tak mocno jak mnie

ps. zawsze uwazal,ze takie rozglaszanie sie przez opisy na gadu jest smieszne

[myk myk]

Napisane przez Karolynka

Coś wątpię w przemiany buców, nawet jak się zakochają..chociaż też często łapię się na takim myśleniu, że może dla niej się zmieni itd ale z drugiej strony przypomina mi się powiedzenie, że faceci się nie zmieniają i prędzej czy późneij wyjdzie ich prawdziwe oblicze Nawet jak się zmienią to pewnie nie na długo...

Z drugiej strony..wyszloby na to..ze nasi bucowie nigdy nie beda z jedna dziewczyna szczesliwi i wciaz beda je zmieniac..ale cos mi sie nie chce wierzyc ze tak do konca zycia beda robic...
W ogole mi sie naprawde wydaje ze jest mnostwo zranionych i wykorzystanych dziewczyn...ej naprawde nie slyszy sie tak czesto o zranionych facetach....wiadomo ze to tez dlatego ze faceci sie nie chwala ze ktos urazil ich dume..no ale same powiedzcie? Faceci potrafia ranic i nie okazywac uczuc w zwiazku...a dziewczyny wiadomo potrafia naprawde zadbac o partnera...
wiem wiem..jest mnostwo swietnych mezczyzn..chociazby moj tata...brat w sumie tez
I nie mowie tego ze wzgledu ze to moja rodzina tylko, ze to naprawde spoko mezczyzni...
Chyba mam to po nich

Ehh...ksieciuniuuuuuuuu halloooooo !!! czekam tutaj na Ciebie.....

przed kompem

[myk myk]

Napisane przez paryzanka202

Dziewczyny faceci boja sie ladnych,inteligentnych kobiet, dlatego trafiamy na :
bucow ktorzy uwazaja,ze juz sa tacy super,ze kazda "dupa" na nich poleci.Albo po prostu wiedza,ze nia maja nic do stracenia.
Za to ci godni nas sa:
-zajeci
albo zbyt niesmiali.
Jest jeszcze 3ci typ faceta : ciacho z wisnia,ale z pustka w mozgu:P no bo skoro kazda lasa im pisze na fotkach czy innych portalach,ze ma takie cudne oczy i klate jak kaloryfer to wierzy w ta swoja za***istosc i mysli,ze moze pomiatac innymi.

UUUUU dziolchy chyba zaczynam wierzyc w Wasza jakze prawdopodobna teorie!!
Ej serio...
Moj kolega ostatnio powiedzial, (kiedy skarzylam sie mu ze nie moge znalezc chlopaka bo chyba jestem zbyt wybredna ) ze to po prostu swiadczy ze szukam kogos kto na mnie zasluguje i znam swoja wartosc...
W sumei cos w tym jest
Dlatego tak trudno nam znalezc ksieciunia bo oni sa...tacy jak my
Czyli wybredni

[mimi_77]

Napisane przez paryzanka202

Dziewczyny faceci boja sie ladnych,inteligentnych kobiet, dlatego trafiamy na :
bucow ktorzy uwazaja,ze juz sa tacy super,ze kazda "dupa" na nich poleci.Albo po prostu wiedza,ze nia maja nic do stracenia.
Za to ci godni nas sa:
-zajeci
albo zbyt niesmiali.
Jest jeszcze 3ci typ faceta : ciacho z wisnia,ale z pustka w mozgu:P no bo skoro kazda lasa im pisze na fotkach czy innych portalach,ze ma takie cudne oczy i klate jak kaloryfer to wierzy w ta swoja za***istosc i mysli,ze moze pomiatac innymi.

zgadzam sie.

Napisane przez myk myk

Z drugiej strony..wyszloby na to..ze nasi bucowie nigdy nie beda z jedna dziewczyna szczesliwi i wciaz beda je zmieniac..ale cos mi sie nie chce wierzyc ze tak do konca zycia beda robic...
W ogole mi sie naprawde wydaje ze jest mnostwo zranionych i wykorzystanych dziewczyn...ej naprawde nie slyszy sie tak czesto o zranionych facetach....wiadomo ze to tez dlatego ze faceci sie nie chwala ze ktos urazil ich dume..no ale same powiedzcie? Faceci potrafia ranic i nie okazywac uczuc w zwiazku...a dziewczyny wiadomo potrafia naprawde zadbac o partnera...
wiem wiem..jest mnostwo swietnych mezczyzn..chociazby moj tata...brat w sumie tez
I nie mowie tego ze wzgledu ze to moja rodzina tylko, ze to naprawde spoko mezczyzni...
Chyba mam to po nich

Ehh...ksieciuniuuuuuuuu halloooooo !!! czekam tutaj na Ciebie.....

przed kompem

wlasnie , my tu siedzimy przed monitorami, noc zarywamy amoze oni gdzies tam na nasz czekają ;(

[Karolynka]

Napisane przez myk myk

Z drugiej strony..wyszloby na to..ze nasi bucowie nigdy nie beda z jedna dziewczyna szczesliwi i wciaz beda je zmieniac..ale cos mi sie nie chce wierzyc ze tak do konca zycia beda robic...
W ogole mi sie naprawde wydaje ze jest mnostwo zranionych i wykorzystanych dziewczyn...ej naprawde nie slyszy sie tak czesto o zranionych facetach....wiadomo ze to tez dlatego ze faceci sie nie chwala ze ktos urazil ich dume..no ale same powiedzcie? Faceci potrafia ranic i nie okazywac uczuc w zwiazku...a dziewczyny wiadomo potrafia naprawde zadbac o partnera...
wiem wiem..jest mnostwo swietnych mezczyzn..chociazby moj tata...brat w sumie tez
I nie mowie tego ze wzgledu ze to moja rodzina tylko, ze to naprawde spoko mezczyzni...
Chyba mam to po nich

Ehh...ksieciuniuuuuuuuu halloooooo !!! czekam tutaj na Ciebie.....

przed kompem

Nie muszą sie zmieniać, bo moze w końcu trafią na taką co zaakceptuje to jacy są, że czasem skoczą w bok, zwyzywają, zaniedbają itd

[eternal_a]

Napisane przez paryzanka202

Dziewczyny faceci boja sie ladnych,inteligentnych kobiet, dlatego trafiamy na :
bucow ktorzy uwazaja,ze juz sa tacy super,ze kazda "dupa" na nich poleci.Albo po prostu wiedza,ze nia maja nic do stracenia.
Za to ci godni nas sa:
-zajeci
albo zbyt niesmiali.
Jest jeszcze 3ci typ faceta : ciacho z wisnia,ale z pustka w mozgu:P no bo skoro kazda lasa im pisze na fotkach czy innych portalach,ze ma takie cudne oczy i klate jak kaloryfer to wierzy w ta swoja za***istosc i mysli,ze moze pomiatac innymi.

3 typ chyba najgorszy Ja mam pecha i przyciągam takich frajerów jak magnez. Podryw na nk "fajna niunia z ciebie" i oni myślą, że pewnie jakoś zareaguje i będę ich błagać o spotkanie A ja takich olewam

Napisane przez myk myk

Z drugiej strony..wyszloby na to..ze nasi bucowie nigdy nie beda z jedna dziewczyna szczesliwi i wciaz beda je zmieniac..ale cos mi sie nie chce wierzyc ze tak do konca zycia beda robic...
W ogole mi sie naprawde wydaje ze jest mnostwo zranionych i wykorzystanych dziewczyn...ej naprawde nie slyszy sie tak czesto o zranionych facetach....wiadomo ze to tez dlatego ze faceci sie nie chwala ze ktos urazil ich dume..no ale same powiedzcie? Faceci potrafia ranic i nie okazywac uczuc w zwiazku...a dziewczyny wiadomo potrafia naprawde zadbac o partnera...
wiem wiem..jest mnostwo swietnych mezczyzn..chociazby moj tata...brat w sumie tez
I nie mowie tego ze wzgledu ze to moja rodzina tylko, ze to naprawde spoko mezczyzni...
Chyba mam to po nich

Ehh...ksieciuniuuuuuuuu halloooooo !!! czekam tutaj na Ciebie.....

przed kompem

Mój kuzyn też jest wspaniałym facetem, ale zajęty przez super dziewczynę .

Ja też czekam, z kubkiem herbaty i kremem oliwkowym na buzi



Dziewczyny słyszałyście piosenkę TEDE- Jakby jutra miało nie być ? Fajna

[paryzanka202]

Napisane przez Karolynka

Nie muszą sie zmieniać, bo moze w końcu trafią na taką co zaakceptuje to jacy są, że czasem skoczą w bok, zwyzywają, zaniedbają itd

ja wiem jedno :
jak znajde juz swego ksieciunia,albo to on raczej znajdzie mnie , to na pewno o tej porze nie bede siedziala na wizazu!

[eternal_a]

Napisane przez paryzanka202

ja wiem jedno :
jak znajde juz swego ksieciunia,albo to on raczej znajdzie mnie , to na pewno o tej porze nie bede siedziala na wizazu!

A ja wejdę na chwilę i się wam pochwalę

[paryzanka202]

Napisane przez eternal_a

3 typ chyba najgorszy Ja mam pecha i przyciągam takich frajerów jak magnez. Podryw na nk "fajna niunia z ciebie" i oni myślą, że pewnie jakoś zareaguje i będę ich błagać o spotkanie A ja takich olewam



Mój kuzyn też jest wspaniałym facetem, ale zajęty przez super dziewczynę .

Ja też czekam, z kubkiem herbaty i kremem oliwkowym na buzi



Dziewczyny słyszałyście piosenkę TEDE- Jakby jutra miało nie być ? Fajna

\

ja trafiam na : wiesniakow typu madafaka i hwdp i bananowo-brzoskwioniowych ala hej suczki

[myk myk]

Napisane przez Karolynka

Nie muszą sie zmieniać, bo moze w końcu trafią na taką co zaakceptuje to jacy są, że czasem skoczą w bok, zwyzywają, zaniedbają itd

Mi sie juz te historie myla Twoj tez Cie zaniedbywal w zwiazku? Bo wiem ze jest tu wiele dziewczyn ktore byly szczesliwe z bucami i byly zaskoczone kiedy oni z nimi zrywali..
Moj mnie zaniedbywal pod koniec straszliwie...
A jak z innymi dziolchami bylo? Jestem ciekawa jak bucowie pokazuja swoja bucowatosc. Moze sie czego od siebie nauczymy i bedziemy uwazac na takich juz od pierwszych spotkan.
Ja jestem czujna wlansie teraz kiedy kogos poznaje

[mimi_77]

Napisane przez eternal_a

A ja wejdę na chwilę i się wam pochwalę

a ja bede tu siedzieć bo żaden facet mnie nie znajdzie..

[paryzanka202]

Napisane przez myk myk

Mi sie juz te historie myla Twoj tez Cie zaniedbywal w zwiazku? Bo wiem ze jest tu wiele dziewczyn ktore byly szczesliwe z bucami i byly zaskoczone kiedy oni z nimi zrywali..
Moj mnie zaniedbywal pod koniec straszliwie...
A jak z innymi dziolchami bylo? Jestem ciekawa jak bucowie pokazuja swoja bucowatosc. Moze sie czego od siebie nauczymy i bedziemy uwazac na takich juz od pierwszych spotkan.
Ja jestem czujna wlansie teraz kiedy kogos poznaje

Oto przyklad buca do potegi n-tej :

obiecal,ze wieczorem zadzwoni i ..

NIE ZADZWONIL

[angel_in_black]

Napisane przez zbecka

A tak na marginesie - bo ja tu nowa o co chodzi z tymi sasankami?? ;d

jako nieskromny autor tego skrotu spelniam swa powinnosc i tlumacze:
SAS- samotne ale szczesliwe

[jest jeszcze jeden skrot POR- pan od randek(przynajmniej ja go tak tlumacze, bo jak wchodze na nasz post to nadrabiam zaleglosci a,ze jest ich tu tyle za kazdym razem wiec nie weiem czy dobrze tlumacze ten skrot-moj mozg juz po prostu nie przyjmuje wiecej wiadomoscia autorka jest scatty ) ]

[eternal_a]

Napisane przez myk myk

Mi sie juz te historie myla Twoj tez Cie zaniedbywal w zwiazku? Bo wiem ze jest tu wiele dziewczyn ktore byly szczesliwe z bucami i byly zaskoczone kiedy oni z nimi zrywali..
Moj mnie zaniedbywal pod koniec straszliwie...
A jak z innymi dziolchami bylo? Jestem ciekawa jak bucowie pokazuja swoja bucowatosc. Moze sie czego od siebie nauczymy i bedziemy uwazac na takich juz od pierwszych spotkan.
Ja jestem czujna wlansie teraz kiedy kogos poznaje

Mój mnie zaniedbywał, nie miał czasu na spotkania, ciągle się o coś czepiał, ograniczał moją wolność. Porażka

Ja się już wiele nauczyłam i teraz nie traktuję wszystkiego tak serio, mam więcej dystansu.

[201703061232]

Coś w tym jest. Wiem, że ideałem nie jestem, no ale ... całkiem fajna ze mnie dziewczyna - ponoć ;d
Postanowiłam zostać SASANKĄ :d tyle ile trzeba. Długo byłam sama pomiędzy jednym ... a tym samym :/. teraz wiem czego chce i kogo, tzn jakiego. Teraz się zastanawiam, jak można być z kimś, kogo jedyną rozrywką sa knajpy i piwo. Ok może nie jestem strasznym "wykształciuchem", ale lubie pogadać o literaturze i filmach Almodovara.

[Karolynka]

Napisane przez myk myk

Mi sie juz te historie myla Twoj tez Cie zaniedbywal w zwiazku? Bo wiem ze jest tu wiele dziewczyn ktore byly szczesliwe z bucami i byly zaskoczone kiedy oni z nimi zrywali..
Moj mnie zaniedbywal pod koniec straszliwie...
A jak z innymi dziolchami bylo? Jestem ciekawa jak bucowie pokazuja swoja bucowatosc. Moze sie czego od siebie nauczymy i bedziemy uwazac na takich juz od pierwszych spotkan.
Ja jestem czujna wlansie teraz kiedy kogos poznaje

Nie, mój mnie nie zaniedbywał, może na końcu już trochę tak, ale to dlatego, ze chciał żebym ja zerwała Cały czas był kochany, troszczył się, dbał, tylko w końcu wrócił do swojej byłej i mnie zostawił...a teraz jak tak sobie poskładam niektóre sytuacje z czasu naszego związku to jestem prawie pewna, że przez cały czas jego trwania miał jakieś inne na boku, albo coś z tą byłą kombinował (nie wiem i nie wolę nie wiedzieć...) Więc to, że był dobry dla mnie było tylko pozorne..

[myk myk]

Napisane przez eternal_a

Dziewczyny słyszałyście piosenkę TEDE- Jakby jutra miało nie być ? Fajna

no piosenka dobra - prawdziwa. Tak trzeba zyc.
Sasaneczki ja sie troche martwie o siebie bo sie smuce ostatnio, brakuje mi bliskiej osoby. Ale wierze ze sie podniose i znowu bedzie dobrze. Chociaz tak naprawde nie jest zle, zycie na tym polega ze czasem potrzeba refleksji nad nim.
Jak mowi Tede:


to kawałek o tym ze mam wiarę

Życie ma dla mnie mnóstwo zagadek

Kochanie ja już tą rozwiązałem

P.S. nie lubie Tedego ale ten kawalek jest dobry, gdzies go kiedys slyszalam, ale wiadomo nie wszystko sie zapamieta co kto z kim i o czym

[eternal_a]

Napisane przez zbecka

Coś w tym jest. Wiem, że ideałem nie jestem, no ale ... całkiem fajna ze mnie dziewczyna - ponoć ;d
Postanowiłam zostać SASANKĄ :d tyle ile trzeba. Długo byłam sama pomiędzy jednym ... a tym samym :/. teraz wiem czego chce i kogo, tzn jakiego. Teraz się zastanawiam, jak można być z kimś, kogo jedyną rozrywką sa knajpy i piwo. Ok może nie jestem strasznym "wykształciuchem", ale lubie pogadać o literaturze i filmach Almodovara.

Fajnie być SASANKĄ Sasanki to takie ładne kwiatki Ja też lubię pogadać o literaturze i dobrej muzyce (nie o techno !). Wiecie jakie jest moje pierwsze pytanie jak kogoś poznaje ? "Słyszałeś o zespole Dżem ?"

[paryzanka202]

Dziewczyny a moze powiecie jak wyobrazacie sobie waszego wybranka? Jakie cechy charakteru a moze nawet wygladu powinien miec wasz ksiaze z bajki? jestem ciekawa czy marzymy o tym samym.