CzarnaZuzia Wymiata - Nowe otwarcie VIII

[Figarro]

ja od lat niby większość sama robiłam, ale niestety, jednak to na co się kusiliśmy wystarczyło + .... u mnie ogromne niedobory wody, teraz widzę i zaczynam nadrabiać nawyk picia, bo niestety pragnienia nigdy nie czułam i to bardzo mi pomogło zejść z opuchlizny.

dalej zostanę przy tym, aby większość potraw robić sama

[Córka D'artagnana]

Napisane przez Figarro

...
Co do postu, to szczególnie gratuluję w tej sytuacji, bo z depresją bardzo ciężko jest ponoć na nim
Nas cała rodzina uważa za dziwaków, bo tak jak jemy, nie jada nikt, a jak widać, to i tak było mało w moim przypadku

Figarro, nie przejmować się, dziwakami są ci co się dziwią


a propo samej depresji to rzeczywiscie zauważyłam wiekszą fiksację na diecie, coś zawsze kosztem czegoś prawda? Dlatego nie wiem czy powrócę do postu Dąbrowskiej, mnie wystarczy codzienny post przerywany czyli nie jadam juz po 18 az do rana do godziny 10. Propozycja dań Dąbrowskiej na wychodzenie odpowiada mi jest smaczna i sycąca. To co zauwazyłam bedac obecnie na tej diecie,że w ogóle nie czuje sie głodna, nie chodze z językiem do pępka z zamiarem zjedzenia czegos słodkiego.
Mam stwierdzone AZS wprawdzie łagodne w przebiegu ale jeżeli zjem cos niewłasciwego to po paru godzinach moge zadrapac się na smierć, jest to bardzo uciążliwe i kłopotliwe w kontaktach z ludzimi, rozmawiaj z nimi i drap sie po nodze, biuscie , pępku,czy głowie to uzna cie za wiariatkęNiby nic to AZS, ale mam pewność ,ze nie zachoruje na raka. Taką diagnozę wystawili mi dochtore poniewaz u mnie choroba wychodzi na zewnąz w postaci AZS i depresji.
ASZ jest chorobą z braku tłuszczu i najlepiej wychodzi sie na niej jadajac ryby.


U mnie wypadanie włosów nie jest jakies duże, powiedziałabym,ze umiarkowane, spowodowane głownie stresem nie dietą. Mam masę bejbików i smiesznie to wyglada włosy rosną na zielonkach

---------- Dopisano o 14:50 ---------- Poprzedni post napisano o 14:43 ----------

Napisane przez ragutka

Wspomnienia smakują i pachną jak już nic na tym świecie !

pamietam ,ze jakies 40 lat temu na wsi u wujostwa doiło sie ręcznie krówki wypasane na zielonej łace i takie cieplutkie mleczko z pianka lubiłam wypic, a najbardziej to lubiłam wyjdac tłuste kożuchy.
Pamietam jak na mleku w drewnianym naczyniu wyrabiałam masło i smietanę, niebo w gębie
ciocia piekła w piecu chlebek i ten zapach


wszytko teraz pachnie inaczej.

Napisane przez Katty_p13

Ahoj

U mnie na słodkie jakoś nie ciągnie no i git. Sporo sama robię więc przetworzonego w sumie mało jemy. Dieta u nas nie istnieje - tylko zmiana nawyków żywieniowych - i musk od razu reaguje inaczej.

zmiana nawyków zywieniowych toż to świetna dieta

[Figarro]

Skóra - wszystko goi się zupełnie inaczej niż przed postem
Córko - jestem właśnie w trakcie ogariania posiłków na wychodzenie i przyznam, że bardzo mi odpowiadają, głównie w przewadze dalej sałatki, surowizna, z dodatkiem zdrowych tłuszczy + ziaren, orzechów. ... oczywiście i inne rzeczy, ale w uproszczeniu ...szybko i smacznie
No i nie mam kompletnie ochoty na zachcianki, głodu nie czuję

[Córka D'artagnana]

u mnie na pierwszym miejscu koktajle zielone, na mleczku orzechowym, smietance ze słonecznika z owocami,sałatki z awokado, krewetki, ryba z pieca z warzywami nie sa to pracochłonne wymagajace duzo czasu przyrządzenia posiłki, smaczne i sycace

[Córka D'artagnana]

mnie przy AZS gubią owoce, któe uwielbiam, Nie wyobrazam sobie bez nich zycia, sezonowe sa najlepsze, bo później w okresie jesienno-zimowym moge sobie darować. Dlatego tez pzy moich dolegliwościach tak wskazane sa ryby, bo tłuste i maja jod i witD3, dynia, nasiona, orzechy.

[Dorota-Coco]

Mniami Córko, pojadlabym

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[taka taka]

dobre rzeczy jecie
jestem
jem wisnie
I robię nalewkę wiśniową

Ostatnio odzywiam się warzywami, owocami i wlasnorecznie zrobionym humusem
No i chleba dobrego nie umiem sobie odmówic
Tez sama go piekę i jest taaaki dobry

[Figarro]

tak, chlebek i ja robie sama, tz. przez tą przerwę zepsułam zakwas, bo zapomniałam dokarmiać a chłop jak jestem na poście, to też nie chce jeść
no i muszę nastawić nowy

[Katty_p13]

O Corko co za smakowitosci
Ja przerabiam owoce kompoty nalewki dzemy bo wysyp porzeczek agrestu wisni .... Kocham ten stan!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ragutka]

A ja w tym roku nie mam jeszcze przetworowej weny,
Zrobiłabym jakąś wiśniowa konfiturę i może cos z czarnej porzeczki.. ale jakoś energii mi brak.
Mam nadzieję że do ogórków i pomidorów mi przejdzie

[rawita]

Moja dieta oparta jest na warzywach i kaszach. Lubię kiszonki, owocami się nie obżeram (poza czereśniami w sezonie, truskawki mnie nie kręcą). Wcześniej zdarzało mi się jeszcze jeść ryby, od 1,5 roku zredukowałam prawie do zera. Słodycze okazjonalnie (nie mogę się oprzeć tylko wypasionym bombonierkom, które dostaję na obronach i czasem jakimś super lodom).

Najgorzej się czułam, gdy ostro ćwiczyłam i upierałam się, żeby trzymać zalecaną w takich sytuacjach dietę opartą na dużych ilościach białka. Wciskałam wtedy w siebie ryby z rusztu prawie codziennie, mnóstwo twarogu i jajek. Łeeeee, do wszystkich tych rzeczy mam uraz do dzisiaj. Teraz mam gdzieś przepisową ilość białka, czuję się świetnie, mięśnie wcale mi nie zanikają a waga leci.

[tharoon]

[tymena]

Nie trzymam diety ale bardzo Wam zazdroszczę konsekwencji w dietowaniu. Chyba sobie kupie książkę o takiej roslinnej diecie i poczytam chociaż

Dzisiaj w ramach topienia smutków usmażyłam dwa talerze racuchów drożdżowych z jabłkami i popijam kawę mrożoną w wersji fulwypas - z lodami waniliowymi i ubitą śmietanką 30%. A smucę się dlatego, że jutro wracam do pracy po trzytygodniowym urlopie

[Katty_p13]

Tymcia nie bedzie zle dasz rade. Wiem ze dasz.
U mnie dzis na tapecie bedzie cuba libre wieczorowa pora.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ragutka]

Tymcio,
pysznie sobie tam urządziłaś koniec wakacji
Ja też dzisiaj folgowałam jedzeniowo nieco

[tharoon]

[Katty_p13]

Jowito - spełnienia marzeń! Udanego odpoczynku! Samych słonecznych chwil i przyjemności dużych i małych

[tymena]

Jowito! spełnienia marzeń, cudownych podróży i wielu sukcesów zawodowych

kw.jpg

[rawita]

Dziękuję Moi Kochani!

Pochwalę się Wam, że przedwczoraj oddałam mój pierwszy, naukowy artykuł o modzie! Juhuuuu! Nazywa się "Czy chciałbyś wyglądać jak robot? O futurystycznych obrazach i cyborgicznej wyobraźni w modzie." Tytuł różni się trochę od tekstów blogerek modowych, prawda? Nie wiem, czy bardziej cieszę się z książki, czy z niego.
A teraz pakuję się do Londynu. Lecę jutro nad ranem.

[Katty_p13]

Rawito czyli w końcu się wyspałaś i opracowałaś BTW chętnie bym przeczytała Twoją pracę

[ragutka]

Rawito samych wspaniałości Ci życzę

[rawita]

Katty, dawaj maila na priv, to Ci prześlę. Chociaż pewnie recenzent wydawniczy go zjedzie Mam syndrom debiutantki.

Ragutko dziękuję

[mariolasl]

Jowito, spełnienia marzeń.

W Londynie upały, wiec sie nie ochlodzisz.

Gratuluje artykułu!


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[rawita]

Dziękuję Mariolu,

Szczerze mówiąc ostatnie kilka miesięcy spędziłam głównie w domu, pracy i bibliotece. Nawet nie zauważyłam, że jest lato. Więc jeśli w Londynie dla odmiany będę mogła powłóczyć się w sukienkach, to bardzo mnie to uszczęśliwi

Ech, za cztery godziny powinnam wstać na samolot a siedzę przy kompie, piję piwo i mam wszystko gdzieś. Wczoraj po raz pierwszy poczułam, że naprawdę odrobiłam się ze wszystkim, spacerowałam po Krakowie z bananem na twarzy i chyba biła ze mnie energia, bo usłyszałam aż od dwóch facetów jaką jestem piękną kobietą i na dobitkę od trzeciego, starszego pana w garniturze, że jestem niezwykle elegancka. Dowcip polega na tym, że wyglądałam jak wcielenie cyberpunka. Poszarpana, drapowana kiecka rozcięta prawie do majtek, futurystyczne okulary, neonowe usta i agrafki w uszach. Normalnie wcielenie klasycznej elegancji

p.s. z reguły to, czym się aktualnie zajmuje, odbija się na moim wyglądzie

[mariolasl]

Rawito super, ze powłóczysz sie po londyńskich zaułkach.
Cieżko pracowałaś i zmiana klimatu na pewno ci sie należy. To prowda, ze wewnętrzna radość i zadowolenie z siebie procentują komplementami. To zawsze miłe, gdy dostaje sie niespodziewane komplementy.
Twój styl musi być fascynujący. Pewnie jesteś jedna z tych kobiet, na które gapie sie na ulicy z fascynacja.

Moj styl jest prosty, niemal minimalistyczny, ale zgodny z moim trybem życia. Lubię sie taka. Ewentualnie buty mogą sie wyróżniać, ale daleko im do twoich. Bawi mnie to, no jestem ostatnio obdarzana miłymi słowami za ta prostotę, widocznie pasuje do mnie.

Trzymajcie kciuki. Mam randkę z chirurgiem. Dowiem sie czy i kiedy bede miała operacje. Dalej jestem żółta i swędząca i potrzebuje tej interwencji, aby nie oszaleć. Ileż można nie spać po nocach i drapać sie do krwi.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[tharoon]

Jowito udanego wypoczynku

[Katty_p13]

Jowito baw się wspaniale

Mariolu kciukasy trzymam daj znać jak poszło ...

[tharoon]

Mariolu kciuki trzymam

[mariolasl]

Hej! MRI i inne badania, endoskopia, operacja. W takiej kolejności. Rozciągnie sie to na sierpień-wrzesień. Musiałam odwołać nasze wakacje w PL. chłopcy zrozpaczeni, ale co mam zrobić.

Dziękuje wam za kciukasy.

Za to moja mama przyleci pod koniec sierpnia o
i zostanie 2 miesiące. Hura! I my mamy w planach Święta w PL, ale nic nie mowię głośno.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Figarro]

jejku Mariolu, bardzo mi przykro ale jeśli jest nadzieja na to, że Tobie pomogą, to nie ma innej opcji, trzeba to zrobić
Oby tylko szybko to poszło