Mamy listopadowe 2018 - część IV - Strona 73 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2018-09-10, 19:40   #2161
lady isss
Wtajemniczenie
 
Avatar lady isss
 
Zarejestrowany: 2015-12
Wiadomości: 2 978
Dot.: Mamy listopadowe 2018 - część IV

Cytat:
Napisane przez Vicarika Pokaż wiadomość
Sie tak nie przemeczaj bo urodzisz . Kolor piekny

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Juz sie moja mama smiala ze mam uwazac bo to nie sa zarty. Nie no staram sie nie przecholowac bo serio jest mi ciezko. A pomyslec ze w zeszlym roku wiekszosc pokoju sama pomalowalam. Co do koloru to w tym swietle jest taki typowy granat w realu a przy dziennym w atramentowy niebieski bardziej wpada co daje fajny efekt tym bardziej, ze na fotce to ten moj tv maly sie wydaje choc spory jest bo ma 49 cali wiec serio jak w kinie swoja droga patrzac jak ten tv wyglada na tej scianie uswiadomilam sobie jaka ta sciana duza jest 🤣

Wysłane z mojego SM-G925F przy użyciu Tapatalka
lady isss jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-09-10, 19:44   #2162
Vicarika
Zakorzenienie
 
Avatar Vicarika
 
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 5 183
Dot.: Mamy listopadowe 2018 - część IV

Cytat:
Napisane przez lady isss Pokaż wiadomość
Juz sie moja mama smiala ze mam uwazac bo to nie sa zarty. Nie no staram sie nie przecholowac bo serio jest mi ciezko. A pomyslec ze w zeszlym roku wiekszosc pokoju sama pomalowalam. Co do koloru to w tym swietle jest taki typowy granat w realu a przy dziennym w atramentowy niebieski bardziej wpada co daje fajny efekt tym bardziej, ze na fotce to ten moj tv maly sie wydaje choc spory jest bo ma 49 cali wiec serio jak w kinie swoja droga patrzac jak ten tv wyglada na tej scianie uswiadomilam sobie jaka ta sciana duza jest 🤣

Wysłane z mojego SM-G925F przy użyciu Tapatalka
Szczerze to ten telewizor wyglada na 42-39 cala ale podziwiam Cie ze sie zawzielas i dzialasz . Ja czekam az mi sie wlaczy synfrom wicia gniazda bo jak narazie to slabo , dzisiaj sie zmuszlam zeby pranie zrobic ciuszkow a jeszcze musze je raz wyprac w loveli i wyprasowac

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 18:44 ---------- Poprzedni post napisano o 18:43 ----------

Cytat:
Napisane przez Karolkowa_86 Pokaż wiadomość
Bombastycznie to wyszło
Ja się dziś mojego pytałam czy jakiś transparent będzie na powitanie w domu

(*) Amelka 02.03.2017
Czekamy Synku na Ciebie
Niech Ci czlonkiem w sypialni pomacha

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Vicarika jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-09-10, 19:50   #2163
lady isss
Wtajemniczenie
 
Avatar lady isss
 
Zarejestrowany: 2015-12
Wiadomości: 2 978
Dot.: Mamy listopadowe 2018 - część IV

No i na tej granatowej scianie planuje postawic tez ten kosz mojzesza/wozek ale jeszcze nie wiem z ktorej strony tv. Wiem ze tak sredni kolo tv no ale nie bardzo mam gdzie go wcisnac jakos sensownie bo z drugiej strony mam rogowke i miedzy drzwiami do pokoju a rogowka niewiele jest miejsca no i tez ja mam bzika na pukncie pootwieranych okien i stalby w przeciagu. Zreszta na pewno pokaze efekt koncowy, bo sie strasznie jaram tym moim pomyslem z granatem na scianie to w razie czego cos mi podpowiecie

Wysłane z mojego SM-G925F przy użyciu Tapatalka
lady isss jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-09-10, 19:50   #2164
Karolkowa_86
Zakorzenienie
 
Avatar Karolkowa_86
 
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 6 696
Dot.: Mamy listopadowe 2018 - część IV

Haha padłam
Sama bym mogła mu zajrzeć i popatrzeć

(*) Amelka 02.03.2017
Czekamy Synku na Ciebie
Karolkowa_86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-09-10, 19:50   #2165
dews
Zakorzenienie
 
Avatar dews
 
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 5 249
Dot.: Mamy listopadowe 2018 - część IV

Lady isss piona
IMG_1536605386.600115.jpg

Tak śpię na materacu na ziemi, bo dalej nie ma mojego wymarzonego łóżka na stanie w sklepie

Tak, wstawianie w nocy siku z ziemi to porazka..


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
dews jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-09-10, 19:53   #2166
Karolkowa_86
Zakorzenienie
 
Avatar Karolkowa_86
 
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 6 696
Dot.: Mamy listopadowe 2018 - część IV

Dews nie budzisz swojego żeby pomógł Ci wstać ?

(*) Amelka 02.03.2017
Czekamy Synku na Ciebie
Karolkowa_86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-09-10, 20:04   #2167
lady isss
Wtajemniczenie
 
Avatar lady isss
 
Zarejestrowany: 2015-12
Wiadomości: 2 978
Dot.: Mamy listopadowe 2018 - część IV

Cytat:
Napisane przez dews Pokaż wiadomość
Lady isss piona
Załącznik 7637919

Tak śpię na materacu na ziemi, bo dalej nie ma mojego wymarzonego łóżka na stanie w sklepie

Tak, wstawianie w nocy siku z ziemi to porazka..


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Haha widze, ze chyba nawet podobny odcien tej jasnej farby dobralysmy do tego granatu haha no i mebelki tez cos w ten desen tyle, ze ja mam dab sonoma z bialymi frontami co do lozka to bym sie nawet nie skapnela, ze to materac fdybys nie powiedziala i tak mysle, ze jest wygodniejszy niz moja rogowka ale o nowej pomyslimy na spokojnie po nowym roku. Nie kupujcie rogowki na olx za 900 zl - po roku wyglada jak kupa i do tego czuc dechy xd ale musielismy cos ogarnac do spania taniego po kosztach bo wprowadzajac sie nie mielismy zadnych mebli a wiadomo kaucja, czynsz, drobny remont, pralka, lodowka... i na porzadne wyro hajsu troche braklo

Wysłane z mojego SM-G925F przy użyciu Tapatalka
lady isss jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-09-10, 20:19   #2168
dews
Zakorzenienie
 
Avatar dews
 
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 5 249
Dot.: Mamy listopadowe 2018 - część IV

Karolkowa haha jeszcze daje rade ale pewnie jeszcze z tydzień i będzie mnie musiał lekko popchnąć za każdym razem jak będę wstawać XX

Lady isss też mi się wydaje że bardzo podobny ;p
Materac stary i nie wygodny niestety ale ciągle mi obiecują w sklepie że za tydzień będzie i później znowu za tydzień i znowu za tydzień... A ja czekam :p i przez to narazie nie kupuje dodatków, bo jakoś tak nie po drodze i mam pustki w tej sypialni że echo się niesie :p


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 19:19 ---------- Poprzedni post napisano o 19:17 ----------

Oho ktoś ma znowu czkawke <3


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
dews jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-09-10, 20:20   #2169
lady isss
Wtajemniczenie
 
Avatar lady isss
 
Zarejestrowany: 2015-12
Wiadomości: 2 978
Dot.: Mamy listopadowe 2018 - część IV

Cytat:
Napisane przez dews Pokaż wiadomość
Karolkowa haha jeszcze daje rade ale pewnie jeszcze z tydzień i będzie mnie musiał lekko popchnąć za każdym razem jak będę wstawać XX

Lady isss też mi się wydaje że bardzo podobny ;p
Materac stary i nie wygodny niestety ale ciągle mi obiecują w sklepie że za tydzień będzie i później znowu za tydzień i znowu za tydzień... A ja czekam i przez to narazie nie kupuje dodatków, bo jakoś tak nie po drodze i mam pustki w tej sypialni że echo się niesie


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Kochana badz niezalezna i skulaj sie z tego materaca na podloge na czworaka i na czterech do kibelka zasowaj

Wysłane z mojego SM-G925F przy użyciu Tapatalka
lady isss jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-09-10, 20:31   #2170
dews
Zakorzenienie
 
Avatar dews
 
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 5 249
Dot.: Mamy listopadowe 2018 - część IV

Co ty lady isss ja byłam kiedyś niezależna, ale odkąd z moim jestem, to nie potrafię sobie miejsca znaleźć bez mojego tż w domu ja jestem beznadziejnym przypadkiem


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
dews jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-09-10, 21:27   #2171
ewka_mewka
Zadomowienie
 
Avatar ewka_mewka
 
Zarejestrowany: 2018-01
Wiadomości: 1 534
Dot.: Mamy listopadowe 2018 - część IV

Muszę się wyżalić, bo jestem załamana. Od jakiegoś czasu mam poranne mdłości, ale dziś to już przesada. 3 razy wymiotowałam w pracy, o mało co nie zarzygalam ubera, a teraz leżę w domu i mnie znowu mdli. Za chwile będę lecieć do kibla. Do tego brzuch jest ciężki i zaczynam mieć jakieś bóle. Tragiczny ból pod prawym cyckiem, poza tym dochodzą jakieś pobolewania i kłucie w różnych miejscach brzucha. Dobrze, że mały szaleje, ale jego ruchy są coraz mniej przyjemne. Tak źle.dziś wyglądałam, że na do widzenia dostałam urlop na 3 tygodnie.

Druga sprawa, która mnie dobija: szwagier ma już bilety od 15.09 do 23.10. Tż kupił mu powrotny i wyraźnie dał do zrozumienia, że w listopadzie nie będzie już u nas warunków na dodatkową osobę. Ale czy brat tego nie oleje wyjdzie w praniu.
Cytat:
Napisane przez smileska Pokaż wiadomość
Wychodze z zalozenia ze trzeba tylko chcieć ... dobry seks moze byc zarowno w łóżku, w lazience na pralce, jak i w garażu w samochodzie gdzies sie przed dziećmi chowac będziemy 🤣 tylko ciało zeby do normy wrocilo to łatwiej nogi bedzie zadzierac do góry

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ja głosuję za pralką w lazience po plaży, jeziorze i pracy tżta to najlepszy seks jaki wspominam . Ale.tak szczerze to jestem pewna, że przy dziecku będzie inaczej.
Cytat:
Napisane przez sylwusiach Pokaż wiadomość
moja miala niecale 3 lata wiec wiesz chyba ze mi kiedys powie.o.tym

Sent from my SM-J330FN using Tapatalk
Ja nakryłam moją mamę jak miałam 4. W ogóle nie mam wspomnień z dzieciństwa, ale to jedno jedyne utkwiło w pamięci na zawsze hahaha. Do dziś wypominam mamie
Cytat:
Napisane przez smileska Pokaż wiadomość
My kiedys pod prysznicem sie zabawialismy (młoda - 7 lat miała podobno spała). W pewnym momencie slyszymy pukanie: mamo nic Ci nie jest? Dusisz sie? Czemu tak charczysz? 🤣🤣 - corciu tato sprawdza ile pod wodą wytrzymam be oddychania. - i ile mamo wytrzymalas? - pół minuty Niunia, idz spac. - to cienka jestes, ja wytrzymuje minute i tak nie dysze.
I poszla spac. Bez komentarza ...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
made my day
Cytat:
Napisane przez smileska Pokaż wiadomość
Powiem Ci co moj powiedział pół serio pół żartem: - masz jeszcze rączki, usteczka i ewentualnie tyłeczek

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Mój też tak twierdzi, ale już wkrótce czeka go wielki zawód. U mnie w 3 trymestrze wygląda na to, że usteczka będą kończyć się wymiotami, rączki zadyszką, a tyłeczek... cóż, zatwardzenia albo biegunki, więc dla mnie to za duży hardcore hahaha.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Edytowane przez ewka_mewka
Czas edycji: 2018-09-10 o 21:44
ewka_mewka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-09-10, 21:32   #2172
smileska
Zadomowienie
 
Avatar smileska
 
Zarejestrowany: 2017-06
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 1 845
Dot.: Mamy listopadowe 2018 - część IV

Ewcia wspolczuje!!!! A czemuz tak Cie męczy? A kysz zle samopoczucie!!
Pralka w lazience to bardzo dobre miejsce
Rozwalilas mnie tymi zatwardzeniami i biegunkami 🤣

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Razem od 12.12.2005
Zaręczyny 12.12.2008
Córka 31.08.2009
Ślub cywilny 11.12.2010
Ślub kościelny 09.09.2017
Syn w drodze
smileska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-09-10, 21:42   #2173
ewka_mewka
Zadomowienie
 
Avatar ewka_mewka
 
Zarejestrowany: 2018-01
Wiadomości: 1 534
Dot.: Mamy listopadowe 2018 - część IV

Cytat:
Napisane przez smileska Pokaż wiadomość
Ewcia wspolczuje!!!! A czemuz tak Cie męczy? A kysz zle samopoczucie!!
Pralka w lazience to bardzo dobre miejsce
Rozwalilas mnie tymi zatwardzeniami i biegunkami 🤣

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
No bo kto wymyślił ciążę??? Bocian brzmi o niebo atrakcyjniej
A co do tego cholerstwa to zastanawiam się czy przypadkiem tż nie przywiózł jakiegoś świństwa z tych jaskiń... może to jest zatrucie, a nie objaw ciąży. Jak jutro będzie tak samo to zapytam lekarza.. :/

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
ewka_mewka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-09-10, 21:50   #2174
dews
Zakorzenienie
 
Avatar dews
 
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 5 249
Dot.: Mamy listopadowe 2018 - część IV

O kurcze współczuję Ewka_mewka! Mdłości wspominam najgorzej, a miałam je tylko 2 tygodnie ;/ mam nadzieję, że go przejściowe!

Dobrze ze macie już bilety i wyznaczony termin! Pomóc pomocą, ale kurcze duże zmiany w waszym życiu i potrzeba wam spokoju teraz

Ja dziś się czuje brzydka i ogromna ale poza tym wszystko spoko.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
dews jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-09-10, 22:23   #2175
ewka_mewka
Zadomowienie
 
Avatar ewka_mewka
 
Zarejestrowany: 2018-01
Wiadomości: 1 534
Dot.: Mamy listopadowe 2018 - część IV

Cytat:
Napisane przez dews Pokaż wiadomość
O kurcze współczuję Ewka_mewka! Mdłości wspominam najgorzej, a miałam je tylko 2 tygodnie ;/ mam nadzieję, że go przejściowe!

Dobrze ze macie już bilety i wyznaczony termin! Pomóc pomocą, ale kurcze duże zmiany w waszym życiu i potrzeba wam spokoju teraz

Ja dziś się czuje brzydka i ogromna ale poza tym wszystko spoko.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Nie oszukasz nas. Wszystkie widziałyśmy twoje zdjęcia ciążowe na fb czy instagramie, i jesteś piękna i powinnaś dorabiać jako ciążowa modelka . Przy okazji założyć jakiegoś bloga o trendach i modzie ciążowej.

A co do pomocy: wkurza mnie, że oni się nas nawet nie zapytali o zdanie. Czy możemy, czy chcemy, czy mamy warunki i pieniądze. Czy ja się czuję na siłach go gościć w 3 trymestrze na 50m2. W dupie to mają. Należy mu się i tyle, a tż nie ma innego wyjścia i musi za wszystko zapłacić i pomóc bratu stanąć na nogi (który mu swoją drogą nie pomógł kiedy to on wyjeżdzal z Kuby...). Jestem tak wkurzona tą sytuacją, że nie odbieram nawet telefonów od teściowej (dziś dzwoniła już 7 razy... Wczoraj ostatni telefon o 3 nad ranem. Jakbym nie pracowała, nie spała, nie miała życia). Tż też już nie wyrabia psychicznie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Edytowane przez ewka_mewka
Czas edycji: 2018-09-10 o 22:25
ewka_mewka jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2018-09-10, 23:06   #2176
dews
Zakorzenienie
 
Avatar dews
 
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 5 249
Dot.: Mamy listopadowe 2018 - część IV

Ewka_mewka ale miło takie kłamstwa słyszeć <3

Nie no moim zdaniem i tak jesteś mega cierpliwa, ja rozumiem, że bratu trzeba pomóc itp ale kurde wbijac komuś do domu w takim momencie nie pytając cie o zdanie to gruba przesada ;/ jeszcze skoro teraz nie pytają o zdanie, to żeby nie wyszło, że zostanie i po twoim porodzie.. obgadaj może z tż co robicie jeśli się okaże, że wcale nie będzie chciał się wynieść ;/ trzymam kciuki żebyś lepiej się poczuła, żeby te mdłości przeszły ;**


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
dews jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-09-11, 05:29   #2177
smileska
Zadomowienie
 
Avatar smileska
 
Zarejestrowany: 2017-06
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 1 845
Dot.: Mamy listopadowe 2018 - część IV

Opowiem Wam sytuacje z dzisiaj. Mialam najdziwniejsza noc w szpitalu ever!!! Z jednej strony ubaw po pachy, a z drugiej rozpacz, ze jeszcze takie średniowiecze i ciemnogród ....
Około 23 przyszła na moją salę pacjentka. Młoda dziewczyna 26 lat w zaawansowanej ciąży. Przepocona, po prostu na odległość smierdzialo jej ubranie. Już po samym wyglądzie (broń boże mi kogoś oceniać - ale higiena to podstawa) wnioskowalam ze z nią chyba coś nie tak jest. Położyli ją na mojej sali z powodu: ona się boi porodu. Przychodziła im od 2 tyg i marudzila na izbie że jej sie wydaje że coś jest źle, na pytania co jest źle odpowiadała: ja się boję, mam jakieś urojenia, ze jest źle. I to była cała odpowiedź. I teraz zaczyna się najlepsze. Usłyszałam od niej milion pytań do. W stylu:
- a co Pani robi? - smaruje brzuch zeby rozstępów nie było. - a to one po porodzie razem z brzuchem nie znikają?
- a to prawda, ze nacina sie krocze? Z tej samej serii: - a to gdzie oni nacinaja? Na udzie?
- a witaminy pregnal mają udokumentowane działanie?
- co Pani je w ciąży?
- skąd ma Pani liska na ręku? (To wilk kuzwa wilk)
- a czy jak ja urodze to przestane sie denerwowac?
- jem białe pieczywo, mysli Pani ze szkodze ciąży?
- poród naturalny boli?
Po prostu mówiła i mówiła i mówiła jak z tej bajki "Marta mówi" wciąż. Zadawała takie pytania, ze nie wiedzialam jak i z której strony ugryźć temat. To naprawdę tylko część tych które zapamiętałam a przez godzinę zadała mi ich duzo duzo wiecej. W międzyczasie sapala, jejku jak ona sapala, furczala i jadła. Przez godzine zjadła 3 jogurty, jakies bułki i chyba ze dwa banany. O 23 w nocy i powtarzała ze ona chyba w dzien za malo zjadła i dlatego tak panikuje. Mówiła szybko, niezrozumiale, musialam naprawde wsluchac sie zeby wylapac o co jej chodzi. W koncu odwrocilam sie plecami a ona dalej gadała i gadała. W koncu stanęła w nogach mojego łóżka i dawaj nawija dalej. Myślę no ni huja, nie bedzie dzisiaj spania. Odwrocilam sie, zaczelam pisac smsy a ona patrzy i obserwuje mnie. Laski ja sie jej bałam, ona miała jakies szalenstwo w oczach, autentycznie pomyslalam ze ni hu hu dzis sie nie klade, bo strach ... w koncu sie polozyla i mówi: - a płyn owodniowy to jest biały i obslizgly? Ja nie wiem co odpowiedzieć, a ona do mnie - czemu mi coś cieknie miedzy nogami? - spodnie mi przemakaja co sie dzieje? Spokojnie mowie do niej, ze wody Ci odchodzą, ze chyba poród powoli sie zaczyna.
- czemu nie mam skurczy?
- krew mi poleciala, to okresu dostalam?
Dziewczyny jak ona sie zbierała do położnych. Jak ona tu bączki kręciła, z łóżka na łóżko do łazienki, kucala wstawala cudawianki takie ze szok. W koncu poszła do tych pielegniarek ... i zabrali ja na porodowke. Ale laski dziewczyna o niczym pojęcia nie miala. O niczym. Po prostu mysle ze jakbym jej powiedziala ze jej bocian dziecko przyniesie to czekalaby na bociana... kuzwa mamy XXI wiek jest dostep do internetu, do bibliotek naprawdę czytanie nie boli. A tutaj po prostu czarna Afryka. Do końca życia zapamiętam te przepocone ubrania, i to kej nadmierne jakieś podniecenie. Bo ona nie byla zwyczajnie zdenerwowana. Ona jakas podniecona była niezdrowo, w jakiejs chorej ekscytacji. Nawet zastanawialam sie czy ona nie jest czyms odurzona, nacpana albo nadziorgana. Położne tylko potem przyszly do mnie i mówią: ale na porodowce czeka ich dzis skaranie boskie, mają zapewnioną koszmarną noc ... jak ją zabrali to odetchnelam, bo naprawde sie jej bałam, pozostal w sali tylko niesmak i smród. Współczuję lekarzowi, który ją badał ...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Razem od 12.12.2005
Zaręczyny 12.12.2008
Córka 31.08.2009
Ślub cywilny 11.12.2010
Ślub kościelny 09.09.2017
Syn w drodze
smileska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-09-11, 06:15   #2178
Vicarika
Zakorzenienie
 
Avatar Vicarika
 
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 5 183
Dot.: Mamy listopadowe 2018 - część IV

Cytat:
Napisane przez smileska Pokaż wiadomość
Opowiem Wam sytuacje z dzisiaj. Mialam najdziwniejsza noc w szpitalu ever!!! Z jednej strony ubaw po pachy, a z drugiej rozpacz, ze jeszcze takie średniowiecze i ciemnogród ....
Około 23 przyszła na moją salę pacjentka. Młoda dziewczyna 26 lat w zaawansowanej ciąży. Przepocona, po prostu na odległość smierdzialo jej ubranie. Już po samym wyglądzie (broń boże mi kogoś oceniać - ale higiena to podstawa) wnioskowalam ze z nią chyba coś nie tak jest. Położyli ją na mojej sali z powodu: ona się boi porodu. Przychodziła im od 2 tyg i marudzila na izbie że jej sie wydaje że coś jest źle, na pytania co jest źle odpowiadała: ja się boję, mam jakieś urojenia, ze jest źle. I to była cała odpowiedź. I teraz zaczyna się najlepsze. Usłyszałam od niej milion pytań do. W stylu:
- a co Pani robi? - smaruje brzuch zeby rozstępów nie było. - a to one po porodzie razem z brzuchem nie znikają?
- a to prawda, ze nacina sie krocze? Z tej samej serii: - a to gdzie oni nacinaja? Na udzie?
- a witaminy pregnal mają udokumentowane działanie?
- co Pani je w ciąży?
- skąd ma Pani liska na ręku? (To wilk kuzwa wilk)
- a czy jak ja urodze to przestane sie denerwowac?
- jem białe pieczywo, mysli Pani ze szkodze ciąży?
- poród naturalny boli?
Po prostu mówiła i mówiła i mówiła jak z tej bajki "Marta mówi" wciąż. Zadawała takie pytania, ze nie wiedzialam jak i z której strony ugryźć temat. To naprawdę tylko część tych które zapamiętałam a przez godzinę zadała mi ich duzo duzo wiecej. W międzyczasie sapala, jejku jak ona sapala, furczala i jadła. Przez godzine zjadła 3 jogurty, jakies bułki i chyba ze dwa banany. O 23 w nocy i powtarzała ze ona chyba w dzien za malo zjadła i dlatego tak panikuje. Mówiła szybko, niezrozumiale, musialam naprawde wsluchac sie zeby wylapac o co jej chodzi. W koncu odwrocilam sie plecami a ona dalej gadała i gadała. W koncu stanęła w nogach mojego łóżka i dawaj nawija dalej. Myślę no ni huja, nie bedzie dzisiaj spania. Odwrocilam sie, zaczelam pisac smsy a ona patrzy i obserwuje mnie. Laski ja sie jej bałam, ona miała jakies szalenstwo w oczach, autentycznie pomyslalam ze ni hu hu dzis sie nie klade, bo strach ... w koncu sie polozyla i mówi: - a płyn owodniowy to jest biały i obslizgly? Ja nie wiem co odpowiedzieć, a ona do mnie - czemu mi coś cieknie miedzy nogami? - spodnie mi przemakaja co sie dzieje? Spokojnie mowie do niej, ze wody Ci odchodzą, ze chyba poród powoli sie zaczyna.
- czemu nie mam skurczy?
- krew mi poleciala, to okresu dostalam?
Dziewczyny jak ona sie zbierała do położnych. Jak ona tu bączki kręciła, z łóżka na łóżko do łazienki, kucala wstawala cudawianki takie ze szok. W koncu poszła do tych pielegniarek ... i zabrali ja na porodowke. Ale laski dziewczyna o niczym pojęcia nie miala. O niczym. Po prostu mysle ze jakbym jej powiedziala ze jej bocian dziecko przyniesie to czekalaby na bociana... kuzwa mamy XXI wiek jest dostep do internetu, do bibliotek naprawdę czytanie nie boli. A tutaj po prostu czarna Afryka. Do końca życia zapamiętam te przepocone ubrania, i to kej nadmierne jakieś podniecenie. Bo ona nie byla zwyczajnie zdenerwowana. Ona jakas podniecona była niezdrowo, w jakiejs chorej ekscytacji. Nawet zastanawialam sie czy ona nie jest czyms odurzona, nacpana albo nadziorgana. Położne tylko potem przyszly do mnie i mówią: ale na porodowce czeka ich dzis skaranie boskie, mają zapewnioną koszmarną noc ... jak ją zabrali to odetchnelam, bo naprawde sie jej bałam, pozostal w sali tylko niesmak i smród. Współczuję lekarzowi, który ją badał ...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
O kuzwa , az sie boje pomyslec jak ona bedzie o te dziecko dbała

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Vicarika jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-09-11, 06:27   #2179
fioleciasto
Zakorzenienie
 
Avatar fioleciasto
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 113 781
Dot.: Mamy listopadowe 2018 - część IV

Smileska straszna historia, ale myślę, że wcale nie taka pojedyncza i że takich sytuacji i takich ludzi jest więcej

Ja kończę śniadanie, na 10:00 jadę na szkołę rodzenia a potem się widzę z koleżanką i jej półroczną córeczką
__________________
08.2017 (8tc)[*]
12.2017 (15tc)[*]

Najszczęśliwsza na świecie podwójna mama



2021 :82
2022 :26
fioleciasto jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2018-09-11, 06:29   #2180
AnetaErr
Wtajemniczenie
 
Avatar AnetaErr
 
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 2 697
Dot.: Mamy listopadowe 2018 - część IV

Cytat:
Napisane przez smileska Pokaż wiadomość
Opowiem Wam sytuacje z dzisiaj. Mialam najdziwniejsza noc w szpitalu ever!!! Z jednej strony ubaw po pachy, a z drugiej rozpacz, ze jeszcze takie średniowiecze i ciemnogród ....
Około 23 przyszła na moją salę pacjentka. Młoda dziewczyna 26 lat w zaawansowanej ciąży. Przepocona, po prostu na odległość smierdzialo jej ubranie. Już po samym wyglądzie (broń boże mi kogoś oceniać - ale higiena to podstawa) wnioskowalam ze z nią chyba coś nie tak jest. Położyli ją na mojej sali z powodu: ona się boi porodu. Przychodziła im od 2 tyg i marudzila na izbie że jej sie wydaje że coś jest źle, na pytania co jest źle odpowiadała: ja się boję, mam jakieś urojenia, ze jest źle. I to była cała odpowiedź. I teraz zaczyna się najlepsze. Usłyszałam od niej milion pytań do. W stylu:
- a co Pani robi? - smaruje brzuch zeby rozstępów nie było. - a to one po porodzie razem z brzuchem nie znikają?
- a to prawda, ze nacina sie krocze? Z tej samej serii: - a to gdzie oni nacinaja? Na udzie?
- a witaminy pregnal mają udokumentowane działanie?
- co Pani je w ciąży?
- skąd ma Pani liska na ręku? (To wilk kuzwa wilk)
- a czy jak ja urodze to przestane sie denerwowac?
- jem białe pieczywo, mysli Pani ze szkodze ciąży?
- poród naturalny boli?
Po prostu mówiła i mówiła i mówiła jak z tej bajki "Marta mówi" wciąż. Zadawała takie pytania, ze nie wiedzialam jak i z której strony ugryźć temat. To naprawdę tylko część tych które zapamiętałam a przez godzinę zadała mi ich duzo duzo wiecej. W międzyczasie sapala, jejku jak ona sapala, furczala i jadła. Przez godzine zjadła 3 jogurty, jakies bułki i chyba ze dwa banany. O 23 w nocy i powtarzała ze ona chyba w dzien za malo zjadła i dlatego tak panikuje. Mówiła szybko, niezrozumiale, musialam naprawde wsluchac sie zeby wylapac o co jej chodzi. W koncu odwrocilam sie plecami a ona dalej gadała i gadała. W koncu stanęła w nogach mojego łóżka i dawaj nawija dalej. Myślę no ni huja, nie bedzie dzisiaj spania. Odwrocilam sie, zaczelam pisac smsy a ona patrzy i obserwuje mnie. Laski ja sie jej bałam, ona miała jakies szalenstwo w oczach, autentycznie pomyslalam ze ni hu hu dzis sie nie klade, bo strach ... w koncu sie polozyla i mówi: - a płyn owodniowy to jest biały i obslizgly? Ja nie wiem co odpowiedzieć, a ona do mnie - czemu mi coś cieknie miedzy nogami? - spodnie mi przemakaja co sie dzieje? Spokojnie mowie do niej, ze wody Ci odchodzą, ze chyba poród powoli sie zaczyna.
- czemu nie mam skurczy?
- krew mi poleciala, to okresu dostalam?
Dziewczyny jak ona sie zbierała do położnych. Jak ona tu bączki kręciła, z łóżka na łóżko do łazienki, kucala wstawala cudawianki takie ze szok. W koncu poszła do tych pielegniarek ... i zabrali ja na porodowke. Ale laski dziewczyna o niczym pojęcia nie miala. O niczym. Po prostu mysle ze jakbym jej powiedziala ze jej bocian dziecko przyniesie to czekalaby na bociana... kuzwa mamy XXI wiek jest dostep do internetu, do bibliotek naprawdę czytanie nie boli. A tutaj po prostu czarna Afryka. Do końca życia zapamiętam te przepocone ubrania, i to kej nadmierne jakieś podniecenie. Bo ona nie byla zwyczajnie zdenerwowana. Ona jakas podniecona była niezdrowo, w jakiejs chorej ekscytacji. Nawet zastanawialam sie czy ona nie jest czyms odurzona, nacpana albo nadziorgana. Położne tylko potem przyszly do mnie i mówią: ale na porodowce czeka ich dzis skaranie boskie, mają zapewnioną koszmarną noc ... jak ją zabrali to odetchnelam, bo naprawde sie jej bałam, pozostal w sali tylko niesmak i smród. Współczuję lekarzowi, który ją badał ...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Okropne Dziewczyna w moim wieku, a taka mało ogarnięta w kwestii macierzyństwa.. Ja codziennie czytam różne artykuły żeby być przygotowaną na spotkanie z małą i żeby jej krzywdy nie zrobić..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
AnetaErr jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-09-11, 06:31   #2181
Vicarika
Zakorzenienie
 
Avatar Vicarika
 
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 5 183
Dot.: Mamy listopadowe 2018 - część IV

Cytat:
Napisane przez fioleciasto Pokaż wiadomość
Smileska straszna historia, ale myślę, że wcale nie taka pojedyncza i że takich sytuacji i takich ludzi jest więcej

Ja kończę śniadanie, na 10:00 jadę na szkołę rodzenia a potem się widzę z koleżanką i jej półroczną córeczką
Zgodze sie z Tobą . O Tosia bedzie miala kolezanke z tego samego rocznika . Fajnie tak

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 05:31 ---------- Poprzedni post napisano o 05:29 ----------

Cytat:
Napisane przez AnetaErr Pokaż wiadomość
Okropne Dziewczyna w moim wieku, a taka mało ogarnięta w kwestii macierzyństwa.. Ja codziennie czytam różne artykuły żeby być przygotowaną na spotkanie z małą i żeby jej krzywdy nie zrobić..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ja pierwsza corke urodzilam w wieku 23 lat i wiecej mialam oleju w glowie , nie mowie ze wiedzialam wszystko . Pamietam jak spanikowalam ze malej sie ciemiaczko zapadlo a ja ja w pionie polozylan i to normalne ze sie zapadnie , ale juz polecialam do lekarza

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Vicarika jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-09-11, 06:35   #2182
smileska
Zadomowienie
 
Avatar smileska
 
Zarejestrowany: 2017-06
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 1 845
Dot.: Mamy listopadowe 2018 - część IV

Cytat:
Napisane przez Vicarika Pokaż wiadomość
Zgodze sie z Tobą . O Tosia bedzie miala kolezanke z tego samego rocznika . Fajnie tak

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 05:31 ---------- Poprzedni post napisano o 05:29 ----------

Ja pierwsza corke urodzilam w wieku 23 lat i wiecej mialam oleju w glowie , nie mowie ze wiedzialam wszystko . Pamietam jak spanikowalam ze malej sie ciemiaczko zapadlo a ja ja w pionie polozylan i to normalne ze sie zapadnie , ale juz polecialam do lekarza

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Vica ja mialam 19 lat jak zaszłam w ciaze, a 20 jak urodziłam. Uwierz czytalam wszystko, chlonelam wiedze i staralam sie jak najlepiej przygotowac do bycia matką ... a ta dziewczyna po prostu jaskiniowiec.
I ja wiem, domyslam sie ze sredniowiecze jeszcze jest wszechobecne, ale czlowiek nie zdaje sobie sprawy z ogromu problemu dopóki sie z tym nie zetknie ...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Razem od 12.12.2005
Zaręczyny 12.12.2008
Córka 31.08.2009
Ślub cywilny 11.12.2010
Ślub kościelny 09.09.2017
Syn w drodze
smileska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-09-11, 06:36   #2183
sara3008
Zakorzenienie
 
Avatar sara3008
 
Zarejestrowany: 2015-04
Lokalizacja: z nad morza
Wiadomości: 4 916
Dot.: Mamy listopadowe 2018 - część IV

Witam się w 34 tygodniu

Smileska, straszna historia, ale ja myślę że takich kobiet może być wiecej..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
sara3008 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-09-11, 06:38   #2184
Karolkowa_86
Zakorzenienie
 
Avatar Karolkowa_86
 
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 6 696
Dot.: Mamy listopadowe 2018 - część IV

Smile też bym się bała spać przy takiej ! Jeszcze nóż by wyciągnęła i by harakiri jakieś odwaliła !
Serio ? Mamy taki dostęp do technologii, wystarczy że głupie pytanie wujkowi google dasz i już masz odpowiedź a tu?
Strach pomyśleć co dalej będzie z jej maluchem !
Smile dziś wychodzisz? Czy jak to jest ?

(*) Amelka 02.03.2017
Czekamy Synku na Ciebie
Karolkowa_86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-09-11, 06:42   #2185
smileska
Zadomowienie
 
Avatar smileska
 
Zarejestrowany: 2017-06
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 1 845
Dot.: Mamy listopadowe 2018 - część IV

Cytat:
Napisane przez Karolkowa_86 Pokaż wiadomość
Smile też bym się bała spać przy takiej ! Jeszcze nóż by wyciągnęła i by harakiri jakieś odwaliła !
Serio ? Mamy taki dostęp do technologii, wystarczy że głupie pytanie wujkowi google dasz i już masz odpowiedź a tu?
Strach pomyśleć co dalej będzie z jej maluchem !
Smile dziś wychodzisz? Czy jak to jest ?

(*) Amelka 02.03.2017
Czekamy Synku na Ciebie
No dlatego napewno bym nie spala jakby zostala ze mna na sali. Jakis obłęd w oczach miała. Różni sa ludzie naprawde, ale z czyms takim sie do tej pory nie spotkałam ...
Karola czekam na obchod, potem ma chwalebny samolocik i zdecydują czy do domu czy nie. Szczerze po dzisiejszej nocy bardzo chce do domu. Mogę leżeć 24 h na dobe ale oby w swoim łóżku ...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Razem od 12.12.2005
Zaręczyny 12.12.2008
Córka 31.08.2009
Ślub cywilny 11.12.2010
Ślub kościelny 09.09.2017
Syn w drodze
smileska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-09-11, 06:46   #2186
fioleciasto
Zakorzenienie
 
Avatar fioleciasto
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 113 781
Dot.: Mamy listopadowe 2018 - część IV

Cytat:
Napisane przez Vicarika Pokaż wiadomość
Zgodze sie z Tobą . O Tosia bedzie miala kolezanke z tego samego rocznika . Fajnie tak

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 05:31 ---------- Poprzedni post napisano o 05:29 ----------

Ja pierwsza corke urodzilam w wieku 23 lat i wiecej mialam oleju w glowie , nie mowie ze wiedzialam wszystko . Pamietam jak spanikowalam ze malej sie ciemiaczko zapadlo a ja ja w pionie polozylan i to normalne ze sie zapadnie , ale juz polecialam do lekarza

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Na Tosię na świecie czekają już koleżanka i dwóch kolegów Bo moja przyjaciółka jeszcze ma synka z lutego, a druga bliska koleżanka mieszkająca ulicę obok - synka z czerwca

---------- Dopisano o 07:46 ---------- Poprzedni post napisano o 07:44 ----------

Cytat:
Napisane przez sara3008 Pokaż wiadomość
Witam się w 34 tygodniu

Smileska, straszna historia, ale ja myślę że takich kobiet może być wiecej..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ale, że już 34?????!!! Przecież my zaraz na tym wątku zaczniemy rodzić!
__________________
08.2017 (8tc)[*]
12.2017 (15tc)[*]

Najszczęśliwsza na świecie podwójna mama



2021 :82
2022 :26
fioleciasto jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-09-11, 06:48   #2187
sara3008
Zakorzenienie
 
Avatar sara3008
 
Zarejestrowany: 2015-04
Lokalizacja: z nad morza
Wiadomości: 4 916
Dot.: Mamy listopadowe 2018 - część IV

Cytat:
Napisane przez fioleciasto Pokaż wiadomość

Ale, że już 34?????!!! Przecież my zaraz na tym wątku zaczniemy rodzić!
A no już ale rodzić nie zamierzam wcześniej niż za miesiąc

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
sara3008 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-09-11, 06:50   #2188
Karolkowa_86
Zakorzenienie
 
Avatar Karolkowa_86
 
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 6 696
Dot.: Mamy listopadowe 2018 - część IV

Ja też zaciskam nóżki, wiecie co mój wpadł przed 7 rano i mówi ja przepraszam że tak z rana ale żonie się chleb skończył
On jest cudowny jednak i od razu mam banana na buzi że jest jednak ktoś kto mnie kocha, i o mnie myśli

(*) Amelka 02.03.2017
Czekamy Synku na Ciebie
Karolkowa_86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-09-11, 06:50   #2189
fioleciasto
Zakorzenienie
 
Avatar fioleciasto
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 113 781
Dot.: Mamy listopadowe 2018 - część IV

Cytat:
Napisane przez sara3008 Pokaż wiadomość
A no już ale rodzić nie zamierzam wcześniej niż za miesiąc

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Miesiąc i tak brzmi poważnie

Mi aplikacja pokazuje jeszcze całe długi 74 dni i wciąż mi się wydaje, że mam kupę czasu
__________________
08.2017 (8tc)[*]
12.2017 (15tc)[*]

Najszczęśliwsza na świecie podwójna mama



2021 :82
2022 :26
fioleciasto jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-09-11, 06:53   #2190
sara3008
Zakorzenienie
 
Avatar sara3008
 
Zarejestrowany: 2015-04
Lokalizacja: z nad morza
Wiadomości: 4 916
Dot.: Mamy listopadowe 2018 - część IV

Cytat:
Napisane przez fioleciasto Pokaż wiadomość
Miesiąc i tak brzmi poważnie

Mi aplikacja pokazuje jeszcze całe długi 74 dni i wciąż mi się wydaje, że mam kupę czasu
Ja mam 49 dni, a naprawdę jak wczoraj pamiętam te 200/150/100 dni do porodu zleciało, oj zleciało

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
sara3008 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2018-09-29 22:06:42


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:58.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.