Czysta micha cz.-8

[Cornelia86]

Ciekawe co tam u naszej Nestle słychać...? Coś nam umilkła ostatnio na tych wakacjach 🤔

Power jesteś rozgrzeszona 😁 buty bez totrebko kto to widział zakup wręcz konieczny😉

[Nurek1119]

Napisane przez Likka9

Cornelia właśnie takie miałam na śniadanie

Roztrzepac 1-2 jajka z odrobiną cukru, dodać jogurt naturalny Pilos (najlepsza konsystencja i skład), 1-2 łyżki mąki, łyżeczkę oleju do ciasta (wtedy smażę na suchej patelni). I już. Smakują jak serniczki. Dzisiaj serwowałam z musem z jablek .

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A ja do tego zamiast cukru polecam dojrzałego banana


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[powerblond03]

Wolha przez internety także jak przyjdzie to zrobię fotkę i jeszcze tenisówki wieczorem kliknęłam

wczoraj czysta i rolki.

58,0 nadal się uparcie trzyma :/ ah jak bym chciała siódemeczkę w piątek ujrzeć


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Wolha wRedna]

Nestle wczoraj mogła miec fatalny powrót do domu, przez to co się działo. Mam nadzieję, że jednak jechali bez przygód.


U nas była taka burza, że nagrywaliśmy film.




Nie wiem jak, ale 59,3 A wypiłam wczoraj kieliszke wina, kieliszek miodu pitnego, a o 22 szamałam ser i zrobiłam zawrotne 2,5 tys kroków. Mam nadzieję, że w piątek będzie tak samo.

[Higurashi]

Wróciłam wczoraj wieczorem z urlopu i nie jadę więcej na taki babski wyjazd. Wołami mnie nie zaciągną. Nie. Nie. Nie.

Sent from my Mi A2 using Tapatalk

[Wolha wRedna]

Aż tak źle?


Tzn. ogólnie nie ta koncepcja, czy któraś z dziewczyn coś naodwalała?


Pamiętam jak na wizarzu wypisywałam swoje lęki 2 lata temu, kiedy się przeprowadzałam na stancję gdzie były same dziewczyny, Pierwszy raz w życiu miałam tak mieszkać, ale u mnie okazało się super.

[8f44be8657be3d2a3733d9c7d3db3d2234bdc5f1_65838332e9b82]

Higru coś się stało?
Nestle pewnie odsypia.

Ale wczoraj się najadłam i jeszcze popiłam winem. Takie to tłuste było, ale nie żałuję
Jeszcze głupia aplikacja przestała mi kroki liczyć. A wczoraj zrobiłam pewnie z 15-20km
Dzisiaj do pracy.

Też bym sobie chętnie poklikała ubrań. Ale najpierw bym musiała pozbyć się kilku starych, bo miejsca brak. I tak już te nowe upychałam a sporo jeszcze wisi z metkami.


Wysłane z mojego Mi Note 10 przy użyciu Tapatalka

[Wolha wRedna]

kqq u mnie jest prosta sprawa, nie założyłam czegoś przez rok - won!


No i częste przeprowadzki sprzyjają. Nie mam prawie ubrań, których nie noszę.



Ładne wycieczki robisz

[Higurashi]

Napisane przez Wolha wRedna

Aż tak źle?


Tzn. ogólnie nie ta koncepcja, czy któraś z dziewczyn coś naodwalała?


Pamiętam jak na wizarzu wypisywałam swoje lęki 2 lata temu, kiedy się przeprowadzałam na stancję gdzie były same dziewczyny, Pierwszy raz w życiu miałam tak mieszkać, ale u mnie okazało się super.

Masz czasem tak, że kogoś poznajesz i wiesz, że jest jedynakiem? Taka jest właśnie nasza A. I oczywiście nie mówię tu, że z każdym jedynakiem jest coś nie tak - tylko z tymi stereotypowymi to jest cud, że się nie pożarłam z tą dziewczyną mocno biorąc pod uwagę mój temperament.

Sent from my Mi A2 using Tapatalk

---------- Dopisano o 09:44 ---------- Poprzedni post napisano o 09:43 ----------

Kqq, a co tam masz na oku? ja zamówiłam sobie dwie torby takie proste, bawełniane z nadrukami. Moje ulubione na co dzień, jak nie noszę plecaka.

Sent from my Mi A2 using Tapatalk

[Likka9]

Mnie to czasami na wspólnych wyjazdach wkurzają cudze dzieci. Ale to tak chyba jest,że swoje człowiek znosi bo kocha

Chociaż w tym roku mieliśmy wyjazd z inną rodzinka i było świetnie. Rok temu wakacje z większą paczka sąsiadów i kilka dni dłużej i bym tupała nogami bo juz miałam trochę dość. A najbardziej nie lubię jak ktoś się kłóci między sobą,w sensie pary, od razu jest kwasowa atmosfera. Mamy takich jednych, albo się kochają albo nienawidzą i wprowadzają wtedy nerwowa atmosferę, fochy itd.


Idę biegać, może mnie nie dorwie ulewa. Bo od rana na zmianę słońce deszcz burza słońce deszcz burza. Szkoda,że nie mam gdzieś blisko fajnego kółka,żeby nie odbiegać za mocno od domu. Ostatnio stałam pod drzewem , deszcz leje, ja 6km od domu,ani to wracać ani co. Postalam pare minut i biegłam z powrotem. Dzięki Bogu za czapkę z daszkiem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[44fee507034f68ecff0b692d635bddccdf886c4e_65540ba289b10]

Treść usunięta

[Higurashi]

Irmina, haha, dziękuję no na wyjazdach z ludźmi to już chyba tak bywa. Dziewczyny wracają dziś i jedna do mnie pisała, że się z drugą pokłóciła od rana. Masakra. I to o taką głupotę

Sent from my Mi A2 using Tapatalk

[powerblond03]

Jahhaha to ja uwielbiam babskie wypady.

Zawsze kazda sie musi gomnastykowac zsby ktorejs innej nie zabic ale w zamian za to z ekipą bab jest zawsze taka pompa, ze tp wszystki wynagrodzi.

Przynajmniej ja z moimi laskami tak mam. No czas po prostu


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[nestle301]

Napisane przez Cornelia86

Ciekawe co tam u naszej Nestle słychać...? Coś nam umilkła ostatnio na tych wakacjach

Power jesteś rozgrzeszona buty bez totrebko kto to widział zakup wręcz konieczny

Cornelia dzięki za troskę Wróciliśmy bez większych opóźnień. W drodze powrotnej zaliczone zostały Szaflary
Ciebie Higu denerwuje koleżanka,a ja mam wieczną marudę w domu. No nie znam drugiego tak niezadowolonego ze wszystkiego dziecka jak mój Junior Nic nie dychnęliśmy,a w sobotę organizuję młodszej córce urodzinki i że tak powiem- byle do niedzieli
Słyszałam plotkę,że w listopadzie znowu zamkną placówki oświatowe,bo "sezon grypowy". Oby nie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Higurashi]

Nestle, siły! Wysyłam pozytywne wibracje!

Sent from my Mi A2 using Tapatalk

---------- Dopisano o 12:39 ---------- Poprzedni post napisano o 12:37 ----------

Napisane przez powerblond03

Jahhaha to ja uwielbiam babskie wypady.

Zawsze kazda sie musi gomnastykowac zsby ktorejs innej nie zabic ale w zamian za to z ekipą bab jest zawsze taka pompa, ze tp wszystki wynagrodzi.

Przynajmniej ja z moimi laskami tak mam. No czas po prostu


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

No u nas głównie jedna agentka psuła wypad. Nie znałam jej wcześniej i naprawdę starałam się nastrajać pozytywnie, ale no ni uja.
Za to śmiechłam, bo dziewczyny się uparły, żebym pokazała jakieś zdjęcie z Tż (żadna z nich go nie zna). Pokazałam, a jedna patrząc na mnie bardzo podejrzliwie "ile on ma lat? Bo wygląda na maks 18"

Sent from my Mi A2 using Tapatalk

[Likka9]

Nestle a to nie jest tak,że junior najmłodszy i taki trochę wychuchany? Idzie do przedszkola?
Ja patrzę na niego przez pryzmat mojej 4,5 latki - to na prawdę już mam z nią luz.


Melduje 10km.
Zamykam sierpień

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[nestle301]

Gratki

Czy ja wiem czy wychuchany? Mocny indywidualista,ma zadatki dyktatorskie,ale skrzętnie go stopujemy. Na pewno czasami idziemy na ustępstwa,ale nie jest przez nas jakoś szczególnie rozpieszczany. I tak,idzie do przedszkola. W salach nie ma dywanów,więc pani nie będzie zmuszać dzieci do leżenia i odpoczywania i jest nadzieja,że mu się spodoba. Idę na żywioł i zostawiam go do 14

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Wolha wRedna]

Nestle niesamowicie mnie zawsze rozbraja jak piszesz o Juniorze

Co do wyjazdów grupowych, my tylko w ten sposób jeżdzimy i nawet ze znanymi sobie ludźmi można wtopić.

2 lata temu jesienią byliśmy w Hiszpanii w 5 osób, i mimo że wszyscy się znaliśmy od lat to okazało się, że wyjazd niby super, ale były takie małe "ale". Rok temu pojechaliśmy "tylko" nad polskie morze, z innymi osobami i wyjazd był 10 razy lepszy i wspominam go mega.

[Higurashi]

Napisane przez nestle301

Gratki

Czy ja wiem czy wychuchany? Mocny indywidualista,ma zadatki dyktatorskie,ale skrzętnie go stopujemy. Na pewno czasami idziemy na ustępstwa,ale nie jest przez nas jakoś szczególnie rozpieszczany. I tak,idzie do przedszkola. W salach nie ma dywanów,więc pani nie będzie zmuszać dzieci do leżenia i odpoczywania i jest nadzieja,że mu się spodoba. Idę na żywioł i zostawiam go do 14

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Po prostu ma charakterek ja byłam bardzo grzecznym i spokojnym dzieckiem, ale za to upartym jak cholera. Czasem sama sobie robiłam na złość, byle tylko zdania nie zmienić, jak sobie już coś postanowiłam.

Sent from my Mi A2 using Tapatalk

---------- Dopisano o 13:45 ---------- Poprzedni post napisano o 13:44 ----------

Napisane przez Wolha wRedna

Nestle niesamowicie mnie zawsze rozbraja jak piszesz o Juniorze



Co do wyjazdów grupowych, my tylko w ten sposób jeżdzimy i nawet ze znanymi sobie ludźmi można wtopić.



2 lata temu jesienią byliśmy w Hiszpanii w 5 osób, i mimo że wszyscy się znaliśmy od lat to okazało się, że wyjazd niby super, ale były takie małe "ale". Rok temu pojechaliśmy "tylko" nad polskie morze, z innymi osobami i wyjazd był 10 razy lepszy i wspominam go mega.

Ja nie lubię grupowych wyjazdów chyba ogólnie. Nie podoba mi się to nic a nic upewniłam się tylko tym razem w swoim przekonaniu

Sent from my Mi A2 using Tapatalk

[b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267]

Dzień dobry

Ja to w ogóle nie mam koleżanek. Nie potrzebuję W sumie wystarczy mi jak koledzy do TŻ-a przychodzą. Nie lubię obcego towarzystwa. W ogóle nie lubię długo przebywać z ludźmi. A jakieś wspólne wakacje czy wypady na kilka dni... O nie. Nie moja bajka.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Higurashi]

Ja lubię mieć kilka bliższych osób, fajnie czasem pogadać z jakąś koleżanką czy spotkać się na kawę ale lubię też spędzać czas sama, nie otaczam się ludźmi bez przerwy.

Sent from my Mi A2 using Tapatalk

[podgladacz999]

My z Tż jeździmy najchętniej zawsze sami. Mam wielu znajomych, którzy szukają sobie większych ekip na wyjazdy i zrozumieć ich nie mogę rzadko się zdarza, aby wszyscy chcieli w tym samym stopniu zwiedzać/odpoczywać/imprezować i jest problem.

Wolha pamiętam, że robiłaś kiedyś porównanie kremów i maseł czekoladowych i orzechowych. Przypomnisz mi, co wygrało Twój ranking? Ja wlasnie po raz piereszy jem nutlove. Jadłaś?

Wysłane z mojego COL-L29 przy użyciu Tapatalka

[nestle301]

Wolha najzabawniejsze jest to,że mój brat ma syna ( teraz już prawie15 latek)i on się zachowywał identycznie jak był mały. Byliśmy zdumieni z tz,jak można nie ogarnąć dziecka czy to przy stole ( co to za problem posadzić dziecko aby grzecznie zjadło posiłek czy to w gościach czy w restauracji- przecież z naszą J. nie ma problemu (6 miesięcy młodsza)-jak się chce,to się da nauczyć!-ahaaaa....taka mądra byłam,jak można nie panować nad bieganiem, skakaniem,świrowaniem?!? No jak? Przecież my panujemy nad córką taka mądralińska byłam. I zawsze mówiłam,że ja nie wiem jak oni sobie radzą z wychowaniem bratanka,jak można takiego szatana opanować ( szatan w pozytywnym znaczeniu,nie że złe dziecko). No i mam identycznego,jakoś daje radę,ale co się w głowie nak... to moje Teraz to fajny,spokojny chłopak,więc jest nadzieja i dla mojego

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Wolha wRedna]

Ja jestem zwierze stadne, w marcu i kwietniu dosłownie wariowałam. Nie potrafię funkcjonować bez wyjść, spotkań ze znajomymi itp.

[kejtiCe]

Ja też lubię spędzać czas sama, wyjeżdżac tylko z mężem i dzieckiem. My mamy jednych znajomych na wyjazdy, ale traktujemy nasze urlopy bardzo swobodnie - nie chodzimy wszędzie razem, nie umawiamy się na konkretne godziny. Jeśli ktoś chce gdzieś jechać to jedzie, jeśli nie to nie i nie tworzymy dziwnych problemów. Jeśli jedziemy do hotelu to obowiązkowo różne pokoje (parę razy już przy zakwaterowaniu próbowali nas wsadzić do jednego rodzinnego, ale właśnie nie zgadzamy się na to), a jak jeździmy do domku to obowiązkowo szukamy takiego z dwoma sypialniami, a nie ze ktoś śpi w pokoju a ktos w salonie i nie można wyjść rano spokojnie sobie siku zrobić nawet.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[742bd6bdde1307502cba7e126292911bf766cf73_61f3325774e32]

Napisane przez nestle301

Gratki

Czy ja wiem czy wychuchany? Mocny indywidualista,ma zadatki dyktatorskie,ale skrzętnie go stopujemy. Na pewno czasami idziemy na ustępstwa,ale nie jest przez nas jakoś szczególnie rozpieszczany. I tak,idzie do przedszkola. W salach nie ma dywanów,więc pani nie będzie zmuszać dzieci do leżenia i odpoczywania i jest nadzieja,że mu się spodoba. Idę na żywioł i zostawiam go do 14

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ojezuuu nienawidzilam lezakowania. I nie rozumialam, po co to w ogole bylo.

Ja kiedys mialam wiecej przyjaciol/znajomych, ale w miare jak czlowiek sie zmienial, wielu nie rozumialo tych zmian, np. ze juz nie imprezuje tak mocno, ze ograniczylam alkohol albo ze jestem w stalym zwiazku. Albo ze cyklicznie bardzo duzo pracuje i nie mam za wiele czasu. I tak np. potracilam ludzi, ktorych uwazalam za przyjaciol, bo na 2 lata zrezygnowalam z alko. A ja to myslalam, ze inteligentna kobieta jestem.

Nie mialam nic za bardzo do jedzenia w lodowce i nie moge isc do sklepu, bo czekam na wazna paczke. Ukrecilam na szybko chleb na drozdzach (pszenny!!! bialy!!! zlo!!!) i zjadlam go z jajkiem, ale pyszny taki samorobny chleb.
A wczoraj wypilam jednego desperadosa i dzisiaj mam po tym kaca ratuje sie w pracy paracetamolami. niezle, co? Starosc nie radosc.

[44fee507034f68ecff0b692d635bddccdf886c4e_65540ba289b10]

Treść usunięta

[Likka9]

Kończę sierpień 😁





Nestle

Do 14:00 to i tak litościwa jesteś 😂



Moja płacze,że nie będzie leżakowania. Chociaż cały żłobek spala jak zabita,a w przedszkolu ani dnia i wiecznie z innym dzieckiem szalała budząc inne dzieci :/ a teraz nagle płacz bo pościeli nie zabiera i piżamki 😁

[44fee507034f68ecff0b692d635bddccdf886c4e_65540ba289b10]

Treść usunięta

[Likka9]

Moi znajomi tyle w tydzień robią, więc

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz