Plotkowy dla decoupażystek:)

[jambolaja]

Tak tak! Dzięki Madziu!

[cycol11]

Madziu świetny ten kropkowy tutorialik

[zielona butelka]

Babki, a ktoś zna nazwę tych akrylówek, które Sioodemka używa i gdzie to to można nabyć. Fajny pigment jak tak patrzę i się zainteresowałam.
Ach, zmęczona dziś jestem padnięta, i jeszcze po winku
Nowości z mojego decu podwórka: wyszły mi takie nieprawdopodobnie wielkie spękania na cracku sottile z podwójnym step 1 jak stąd to Kaukazu Niech żyje przygoda
I byłam dziś u Asket pooddychać zapachem jej pracowni, może od samego wąchania spłynie na mnie choć trochę jej talentu( w co dodam wątpię, ale marzyć ludzka rzecz).
A i jutro wam zdobyczne tanioszki znów wrzucę
No i Sioodemce brawa za piękny tutorial, czemu ona z nami nie plotkuje????? Nie czyta tych wszystkich komplementów pod jej adresem, nie wie co traci.
papp

[Pupil]

A ja słyszałam, jak się schodzicie do Asket rozmawiałam z nią przez telefon około 17-17.30

[cycol11]

no właśnie Sioodemeczko czemu się nie uaktywniasz na plotkowym? Ale ja ci Madziu zazdroszczę, że masz w tej Wawie takie klimaty jak Asket

[zielona butelka]

Napisane przez Pupil

A ja słyszałam, jak się schodzicie do Asket rozmawiałam z nią przez telefon około 17-17.30

Tak, to właśnie byłam ja. O tej godzinie
Miała wyprzedaż mojego ulubionego papieru za 2,5 zł więc shining happy people czyli ja
No i kupiłam lacca scurente, wreszcie!Będę dziś próbować z drżeniem serca.
Jak wam wkleję na swoim wątku te moje spękania, to nie uwierzycie, są ogromne, w sensie oczka są ogromne!!!
Buziaki

Cycolku ja sobie dawkuję wizyty u Asket, chodzę tam może raz w miesiącu.
Chciałabym pójść do niej na jakiś kurs, ale się babka ceni, słowem.... szukam sponsora
pa

[zielona butelka]

Babki, co robicie dziś na obiad?
Jako, że rzadko w ogóle coś pichcę, robię dziś risotto o fajnej nazwie, "risotto szmaragdowe" , ze szpinakiem.
A wy?

[domciatko]

ja zrobie albo placki ziemniaczane z sosem grzybowym, albo nalesniki ze szpinakiem i sos czosnkowy)

[kicia0940]

Drogie Babeczki
czy któraś z Was ma alergie, na produkty do malowania?
A w szczególności na lakier! Normalnie nie mogę polakierować baterii prac, żeby Wam pokazać. Jeśli któraś ma taki przypadek proszę o info

[cycol11]

co do obiadku to będzie dziś spagetti po bolońsku mniam na samą myśl ślinka cieknie a gdzie tam jeszcze do obiadu

[domciatko]

kicia ja na szczescie nie jestem uczulona na produkty do malowania czy ozdabiania, ale nie moge nosic kolczykow (zadnych, ani zlotych, ani srebrnych nic a nic) bo od razu mi uszy puchna i swedza i czerwone i bleee. takze cierpie bardzo gdy widze, jakie piekne kolczyki sobie kolezanki robicie a ja moge tylko patrzec i zazdroscic)

[kicia0940]

Napisane przez domciatko

kicia ja na szczescie nie jestem uczulona na produkty do malowania czy ozdabiania, ale nie moge nosic kolczykow (zadnych, ani zlotych, ani srebrnych nic a nic) bo od razu mi uszy puchna i swedza i czerwone i bleee. takze cierpie bardzo gdy widze, jakie piekne kolczyki sobie kolezanki robicie a ja moge tylko patrzec i zazdroscic)

Ale są zapinane klamerki

[Pupil]

A ja robię prawdziwki z cebulką na tzw. "leniwą babę" Siostrzeniec był na grzybach i zarzucił mnie dosłownie prawdziwkami Już mi ślinka kapie
Próbowałam dzisiaj zrobić kurki ... i są lekko gorzkie, tak ledwo wyczuwalnie ... ale już ich nie jem

[zielona butelka]

Mojego męża boli głowa jak lakieruję, ja sama chyba niedługo zacznę jednak używać gumowych rękawiczek, tak jak dziewczyny, bo mam dłonie w rozpaczliwym stanie, ale..... jaką masz konkretnie reakcje alergiczną? Kichasz, prychasz, co się dzieje?

[kicia0940]

Niestety kichałam i kaszlałam no i rentgen okazał się być bezwzględny. Może zamienię Domalux na coś innego, tylko który mniej śmierdzi?
Będę wietrzyć mieszkanie ale malować musze. To tak samo jak mam uczulenie na kota ale miło z takim alergenem spać w łóżeczku, pomimo, że bardziej kopie i się rozpycha, niż Lokator Zaobrączkowany

[zielona butelka]

Kicia, prawie bezzapachowy jest flugger.
Polecam
Och, słuchajcie a propos Zaobrączkowanego.
Wczoraj się trochę nadąsał na mnie, z powodu naszego wspólnego, jakże pochłaniającego hobby, dziś więc będę swojego dopieszczać. Robię nawet obiadek, a potem spacerek, a między obiadem a spacerkiem, no nie powiem wam, a co!
paaaaa

[cycol11]

miłego między Madziu
Faktycznie Kiciu fluger prawie nie pachnie
dziewczyny wykończyłam się moim kuferkiem pół nocy próbowałam coś wymodzić z nim i powiem że nie jestem zadowolona lae muszę już go oddać jutro rano później pokażę wam zdjątka na wątku ale nadal można by z nim kombinować tylk opowiem że się już boję że jeszcze gorzej będzie wyglądać idę robić kolację dla dzieciaczków.pa.

[sioodemka]

No i w końcu ja tez tu trafiłam... kurde.. dziewica no
Nie dam rady wszystkiego omówić, więc powiem tak:
1. ja na obiad miałam dziś chipsy (nie ma czasu na nic przez to szukanie mieszkania, spotkania itp. )
2. koneweczka jesta fantastico !
3. wesela jakoś nie zazdroszczę, bo nie przepadam za tego rodzaju klimatami, więc i swoje odwlekam w nieskończonośc ale cieszę się, że Martusia przednio się bawiła
4. tutorialik nie ma sprawy - widzę już konia mego morskiego w wodnej i kropeczkowej oprawie super jest
5. Sylwia krzyczy ? taaaaa... chyba tak jak mój Niebieskooki..

Dzisiaj stwierdził, że się nad nim znęcam (olaboga!). Miał wolny dzień, wybyczył się, a ja od 4.20 na nogach, wróciłam o 20.00 (spotkania w biurach nieruchomosci, bankach itp. - no szukam tego mieszkania) i jeszcze się pakować musiałam bo lecę do tego niewidzięcznika w pt. a jutro facet od remontów chce się ze mną spotkać i omówić kosztorys przy kawie (jakby nie mógł przez telefon !!!)

Też ich nie rozumiem

Czas spać... jutro w pracy chyba będe miała luzy, to zajrzę już mi się tu podoba...

[cycol11]

Witaj Soodemeczko na plotkach powodzenia w szukaniu własnego kącika ja też zerknę tylko co słychać wieczorkiem na forum i idę sie przygotowywać do jutrzejszych zajęć

[jambolaja]

Napisane przez zielona butelka

Kicia, prawie bezzapachowy jest flugger.
Polecam
Och, słuchajcie a propos Zaobrączkowanego.
Wczoraj się trochę nadąsał na mnie, z powodu naszego wspólnego, jakże pochłaniającego hobby, dziś więc będę swojego dopieszczać. Robię nawet obiadek, a potem spacerek, a między obiadem a spacerkiem, no nie powiem wam, a co!
paaaaa

czyżby to co ja po sniadaniu przed pracą?(miałam na 13)
Dopieszczaj,dopieszczaj,n a pewno kiedyś sie odwdzięczy.

Napisane przez sioodemka

No i w końcu ja tez tu trafiłam... kurde.. dziewica no
......................... ......................... .......haha!!!!!
Czas spać... jutro w pracy chyba będe miała luzy, to zajrzę już mi się tu podoba...

Witaj na ploteczkach!!

Ja też tylko na chwilkę.Witam się i spadam spać.Czemu doba jest tak krótka!!!Jutro będe znów nieprzytomna...

[Pupil]

Mnie wczoraj zmogło o 23 deszcz się do nas przesuwał znad nimców i pewnie to czułam więc padłam spać
Sioodemeczko witaj

[zielona butelka]

Witam Magdalenkę Sioodemkę Ja się nie dziwię że Pan od remontów wolał przy kawie a nie przez telefon, ztoba każdy by tak wolał
Ja podobnie jak Ewa, o 23 wczoraj zlożyłam się jak leżak plażowy
Wcześniej jednak zdąrzyłam upichcić, dopieścić i wykpić się ze spaceru, bo strasznie wiało Zdążyłam też zrobić eksperymen, za który mnie zlinczujecie pewnie, otóż...... wysechł i spękł mi sottile, ale miałam taką powierzchnię, że musiałam nalożyc wszystko bardzo cienko no i wyszła mi mega cienka pajęczynka, widoczna tylko pod pewnym kątem pod światło, nawet po wypełnieniu porporiną więc.... twardy orzech do zgryzienia. Już miałam do was pisać co z tym zrobić, ale jestem w gorącej wodzie kąpana i nie mogłabym się doczekać odpowiedzi a musiałam jako raptus działać JUŻ! No i zadziałałam - sru step 1, sru step 2 cracka medium ( oczywiście wszystko na wcześniej zaschnięty crack sottile, już wypełniony porporiną, ale prawie niewidzialny) i........
kto zgadnie jaki jeste efekt????
Wczoraj na bazarku znów łowy za grosze u lokalnej żulerni, zacytuję jak mój Zaobrączkowany to nazywa, pieszczotliwie a jakże " syf-graciarnia", ale zawsze się uśmiecha jak to przynoszę. Pani sprzedająca z kiepskim uzębieniem też się uśmiecha i ja w ślad za nią, słowem wszyscy są szczęśliwi.

Buziaki, w pracy dziś mam nadzieję będzie spokój. Żyć się ostatnio nie da....

[cycol11]

Nie dość że Ewa nas trzyma w niepewności co tworzy ostatnio to teraz ty Madziu czy wy chcecie żebyśmy z dziewczynami z oczekiwania obgryzły wszystkie paznokcie?

[jambolaja]

Magduś straszniem ciekawa efektu pomieszania z poplątaniem.Mnie ostatnio też tak drobniutko spękał,że tylko domyślać się można więc machnęłam na niego ręką i.lakierem bez wypełniania i nie mam nic.
A ja w niedzielę na giełdzie staroci wpadłam w stertę mosiężnego żelastwa i wyszukałam parę cudeniek ale niestety nie za grosze.Ale czasem trafi się coś fajnego.Kiedyś kupiłam zegar z drewna za 8 zł.Wymieniłam mechanizm,dekupażłam i dałam na imieniny.Do dziś mi się podoba,taki oryginał,inny jest.
Miłego dnia dziewczynki.Ja się ledwo snuję a muszę lecieć na przyłóżkowe...ale mi sie nie chce!!!

---------- Dopisano o 10:56 ---------- Poprzedni post napisano o 10:55 ----------

A Sylwusia co o tej porze robi na kompie?W czasie przerwy na plotki do Nas przyleciała(na miotle oczywiście)

[sioodemka]

Witajcie Dziewczynki
ależ pogoda... do spania tylko, a nie do pracy... wczoraj to już padłam na dobre przed 22.00

Ja się nie dziwię że Pan od remontów wolał przy kawie a nie przez telefon, ztoba każdy by tak wolał

każdy tylko nie ja ?

kto zgadnie jaki jeste efekt????

Ciekawe co tam Ci Madziu wyszło... sottile + medium = mega ? i zazdroszczę Ci tego bazarku i usmiechu serdecznej sprzedawczyni hahaha

czyżby to co ja po sniadaniu przed pracą?(miałam na 13)
Dopieszczaj,dopieszczaj,n a pewno kiedyś sie odwdzięczy.

haha a my się podopieszczamy z moim Niebieskookim lubym już jutro !!! <ależ się stęskniłam !> i pojutrze i popojutrze.... to będzie nasz weekendzik i szaleństwo zakupów w Londynie (ostatnio byłam tam w święta wielkanocne i mój sklep był zamknięty na tę okoliczność ) Muszę nadrobić Biorę tylko pustą torbę hehehe

czy wy chcecie żebyśmy z dziewczynami z oczekiwania obgryzły wszystkie paznokcie?

właśnie ? moich i tak już nie ma prawie łamią się, włosy się kuruszą i wypadają och... jak lubię jesień, to jej efekty uboczne są tragiczne

[zielona butelka]

Będę stopniować napięcie jak w filmach u Hitchckocka.
Jest grubo prawie jakbym nałożyła przezroczystą pastę struktoralną, więc powiedzmy że można to uznać za pewną formę decoru.......
Jeszcze jakieś pomysły?

[jambolaja]

Magdziu-Siodemeczko bierz Silice.Łyka się tylko raz dziennie.Przynajmniej przez pół roku.Po 3 miesiącach zobaczysz efekty.Na paznokciach i na głowie.

---------- Dopisano o 11:25 ---------- Poprzedni post napisano o 11:24 ----------

Madziu-zielonooka-nie trzymaj Nas w napięciu tylko wrzucaj zdjątka!!!!!!!!!!!!!!!

[zielona butelka]

Jol, najgorsze jest to, że na zdjęciach nie będzie tego tak dobrze widać. Musiałabym mieć obiektyw makro.... Wrzucę zdjątka oczywiście, ale jak już dopieszczę całość i dotrze do osoby, której robię to na wymiankę.
Bo takie są chyba zasady, prawda???
Buziole
PS> Wklejęwam ewentualnie fragment tego pudełka, z tym efektem kraka, jeśli się uda, w ramach ciekawostki.
papi

[cycol11]

Napisane przez jambolaja

---------- Dopisano o 10:56 ---------- Poprzedni post napisano o 10:55 ----------

A Sylwusia co o tej porze robi na kompie?W czasie przerwy na plotki do Nas przyleciała(na miotle oczywiście)

a ja mam zajęcia z informatyki i dyktując notatkę ciut was sobie podglądam pierwsze lekcje to wiecie zapoznanie z komputerem więc mogę jeszcze potem będzie trudniej i zostaną wieczorki do nadrabiania zaległości z całego dnia

[jambolaja]

Napisane przez zielona butelka

Jol, najgorsze jest to, że na zdjęciach nie będzie tego tak dobrze widać. Musiałabym mieć obiektyw makro.... Wrzucę zdjątka oczywiście, ale jak już dopieszczę całość i dotrze do osoby, której robię to na wymiankę.
Bo takie są chyba zasady, prawda???
Buziole
PS> Wklejęwam ewentualnie fragment tego pudełka, z tym efektem kraka, jeśli się uda, w ramach ciekawostki.
papi

A Ta ciągle o dopieszczaniu..Nie rób Nam smaka
Dawaj chociaż fragmencik.To dobry pomysł.

Napisane przez cycol11

a ja mam zajęcia z informatyki i dyktując notatkę ciut was sobie podglądam pierwsze lekcje to wiecie zapoznanie z komputerem więc mogę jeszcze potem będzie trudniej i zostaną wieczorki do nadrabiania zaległości z całego dnia

Czyli nawet nie na przerwie tylko na lekcji!?!Nie ładnie!