Mając 19 lat wychodzę za mąż... - Strona 73 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum ślubne

Notka

Forum ślubne Forum ślubne - zanim staniecie na ślubnym kobiercu, możecie tutaj podyskutować na tematy jak: suknie, stroje dla świadków, wybór wizażystki i fryzjerki itd.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2007-09-04, 10:30   #2161
asiuk
Zakorzenienie
 
Avatar asiuk
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Śląskie
Wiadomości: 6 569
Dot.: Mając 19 lat wychodzę za mąż...

Cytat:
Napisane przez miphuhiz Pokaż wiadomość
nie wiem co w tym jest takiego szokujacego
Dla mnie też to jest dziwne, że ludzie, którzy się kochają, nie przyjaźnią się jednocześnie. I nie chodzi o to, że ich miłość ma się zaczynać od wcześniejszej przyjaźni.
Ludzie powinni się po prostu... lubić! A to, wbrew pozorom, wcale nie jest takie oczywiste.
__________________
my

Ewunia

Staś

bloguję
asiuk jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-09-04, 12:42   #2162
Elfir
Zakorzenienie
 
Avatar Elfir
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
Dot.: Mając 19 lat wychodzę za mąż...

Cytat:
Napisane przez asiuk Pokaż wiadomość
Dla mnie też to jest dziwne, że ludzie, którzy się kochają, nie przyjaźnią się jednocześnie.
ja mysle, ze tu chodzilo nie o przyjazn tylko "psiapsiółkowanie". Rozmowa z przyjacielem - chlopakiem a przyjaciółką - psiapsiółką przyjmuje inny ton, poziom, nastroj i temat. Z moim TŻ tez nie plotkuje mi sie tak dobrze jak z przyjaciółkami.
Elfir jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-01-23, 19:14   #2163
syla-78
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 546
Smile Dot.: Mając 19 lat wychodzę za mąż...

Dopiero dzisiaj weszłam na ten wątek, Beatka co tam u Ciebie? Odezwij się, jak Wam się żyje?
syla-78 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-01-24, 18:22   #2164
karolca
Zakorzenienie
 
Avatar karolca
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: tam, gdzie kończy się Internet
Wiadomości: 30 736
Dot.: Mając 19 lat wychodzę za mąż...

Cytat:
Napisane przez Elfir Pokaż wiadomość
ja mysle, ze tu chodzilo nie o przyjazn tylko "psiapsiółkowanie". Rozmowa z przyjacielem - chlopakiem a przyjaciółką - psiapsiółką przyjmuje inny ton, poziom, nastroj i temat. Z moim TŻ tez nie plotkuje mi sie tak dobrze jak z przyjaciółkami.
Bo facet od kobiety bardzo się różni. Nie tylko fizycznie. Przyjaciółka zrozumie, że masz okres i nie masz ochoty z nią wyjść na zakupy (na przykład). Facetom, nawet tym najkochańszym, najwspanialszym niestety ciężko przyjąć coś takiego do wiadomości

Różnimy się od siebie bardzo i do egzystencji potrzebujemy przyjaciela i w kobiecie i w facecie.
__________________

♥ ♥ ♥


Komentuj.
Nie obrażaj.
karolca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-01-24, 22:00   #2165
asiuk
Zakorzenienie
 
Avatar asiuk
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Śląskie
Wiadomości: 6 569
Dot.: Mając 19 lat wychodzę za mąż...

Ja może tego nie rozumiem, bo nie plotkuję z koleżankami Mój narzeczony jest moim najlepszym przyjacielem i jakoś potrafi pojąć, że się mogę gorzej czuć i nie mieć na coś ochoty
__________________
my

Ewunia

Staś

bloguję
asiuk jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-04-04, 19:44   #2166
mroczna88
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 16
Dot.: Mając 19 lat wychodzę za mąż...

A ja w sierpniu wychodzę za mąż. Ja będę wtedy miała dosłownie 4 miesiące do 20tych urodzin,a mój narzeczony w następnym roku będzie miał 34. Moja rodzina bardzo była temu przeciwna, bo taki stary i w ogóle. Ale jak go poznali- zmienili zdanie Nie od razu oczywiście Po prostu zupełnie nie przypomina jakiegoś stetryczałego dziadka Ma super poczucie chumoru, no i kochamy się przede wszystkim
mroczna88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-04-04, 20:01   #2167
syntagma
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 4 509
Dot.: Mając 19 lat wychodzę za mąż...

no 34 lata to podeszly wiek nie jest a dlaczego sie na slub zdecydowaliscie jesli mozna wiedziec?
__________________
.................
syntagma jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2008-04-04, 20:44   #2168
calkiem-spoko
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 4 807
Dot.: Mając 19 lat wychodzę za mąż...

Cytat:
Napisane przez syntagma Pokaż wiadomość
no 34 lata to podeszly wiek nie jest
Tak, ale poważny 34 letni facet na poziomie zwykle nie ma za bardzo o czym rozmawiać z 19latką, bo dzielą ich doświadczenia życiowe, wiedza, poglądy. Chyba że nie umiał znaleźć sobie kobiety w swoim wieku i dlatego zajął się dużo młodszą (o 15 lat), której może imponować w pewnym sensie.
Przypuszczam, że kiedy zaczęli ze sobą kręcić, ona miała jakieś 17, a on już ponad 30. Sorry, ale dojrzały 30latek nie zajmuje się związkami z takimi małolatami, dla mnie to musi być niedowartościowany koleś nie potrafiący budować poważnych związków z dojrzałymi kobietami.
calkiem-spoko jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-04-04, 20:58   #2169
jn007
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 165
Dot.: Mając 19 lat wychodzę za mąż...

oj- ja bym tak odważnie nie szafowała słowami: między mną i mężem jest 12 lat róznicy, od 11 lat jestem szczęśliwą mężatką, wyszłam za mąż mając 20 lat a on 32. Rodzice oczywiście narobili rabanu, ale postawilam na swoim. I powiem ci, że po tylu latach zrobiłabym to samo : mam piekielnie inteligentnego, wspaniałego mężczyznę u swego boku i nie chciałabym innego. Sugerowanie, że w takich wypadkach z facetem jest coś nie tak jest wg mnie co najmniej niestosowne.... poza tym takich związków jest mnóstwo- popatrz dookoła! widocznie coś w tym jest
pozdrawiam i życzę wszystkim młodziutkim mężatkom wszystkiego najlepszego!
jn007 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-04-04, 21:09   #2170
calkiem-spoko
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 4 807
Dot.: Mając 19 lat wychodzę za mąż...

Cytat:
Napisane przez jn007 Pokaż wiadomość
oSugerowanie, że w takich wypadkach z facetem jest coś nie tak jest wg mnie co najmniej niestosowne.... poza tym takich związków jest mnóstwo- popatrz dookoła! widocznie coś w tym jest
No właśnie patrzę dookoła i stąd wyciągam takie wnioski. Co innego, gdy kobieta ma lat 30, a mężczyzna 42 - wtedy nie ma między nimi takiej przepaści.
Nie twierdzę bynajmniej, że ZAWSZE tak jest...ale coś niestosownego wydaje mi się w 34 latku romansującym z 19latką.
W naszych realiach 19 czy 20 latki to przeważnie dzieciaki, które ledwo co liceum skończyły i jeszcze nie całkiem spod opieki mamusi wyrosły - chociaż im się zwykle wydaje, że jest inaczej.
Jestem zdeklarowaną przeciwniczką ślubów w tym wieku, bo to jest wiek, kiedy ludziom się zwykle dużo "wydaje". Potem biorą się z tego nieszczęścia typu "nie znam wcale mojego męża, nie umiem z nim rozmawiać, on nie jest taki, jak się spodziewałam". Do pewnych rzeczy trzeba dojrzeć i niech 19 lat to będzie wiek zdawania matury i rozpoczynania życia studenckiego, korzystania z jego uroków, a nie pakowania się w małżeństwa. Przyjdzie na to czas, najpierw należy poznać siebie, dorosnąć, a dopiero potem żenić się.


U dziewczyn te wczesne śluby w wieku 20 lat CZASAMI jeszcze przejdą, czasem rzeczywiście są one dojrzalsze od rówieśniczek (ale to baaardzo rzadko się zdarza), ale na Boga! nie pozwólmy żenić się chłopakom w tym wieku, bo to w 99% przypadków dzieciuchy.

Ale to tylko moje zdanie.
calkiem-spoko jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-04-04, 21:10   #2171
Fresa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
Dot.: Mając 19 lat wychodzę za mąż...

Cytat:
Napisane przez mroczna88 Pokaż wiadomość
A ja w sierpniu wychodzę za mąż. Ja będę wtedy miała dosłownie 4 miesiące do 20tych urodzin,a mój narzeczony w następnym roku będzie miał 34. Moja rodzina bardzo była temu przeciwna, bo taki stary i w ogóle. Ale jak go poznali- zmienili zdanie Nie od razu oczywiście Po prostu zupełnie nie przypomina jakiegoś stetryczałego dziadka Ma super poczucie chumoru, no i kochamy się przede wszystkim
Nie wiem, w jakich kręgach się obracasz,ale gdzie Ty widziałaś 34 latka, który wyglądał jak stetryczały dziadek??? .
__________________



Fresa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-04-04, 21:12   #2172
calkiem-spoko
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 4 807
Dot.: Mając 19 lat wychodzę za mąż...

Cytat:
Napisane przez Fresa Pokaż wiadomość
Nie wiem, w jakich kręgach się obracasz,ale gdzie Ty widziałaś 34 latka, który wyglądał jak stetryczały dziadek??? .
Ja tutaj podejrzewam to, że ten 34 latek ma mentalność 19latka, skoro z osobą w takim wieku ślub planuje, zatem z pewnością stetryczałego dziadka nie przypomina
calkiem-spoko jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-04-04, 21:16   #2173
Fresa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
Dot.: Mając 19 lat wychodzę za mąż...

Cytat:
Napisane przez calkiem-spoko Pokaż wiadomość
Ja tutaj podejrzewam to, że ten 34 latek ma mentalność 19latka, skoro z osobą w takim wieku ślub planuje, zatem z pewnością stetryczałego dziadka nie przypomina
Ponoć mężczyźni później dojrzewają emocjonalnie niż kobiety, więc zapewne masz rację .



Mroczna88, jeśli w wieku 34 lat jest się już dziadkiem, to w wieku lat 40 i późniejszych latach ?
__________________



Fresa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-04-04, 21:23   #2174
calkiem-spoko
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 4 807
Dot.: Mając 19 lat wychodzę za mąż...

Cytat:
Napisane przez Fresa Pokaż wiadomość
Ponoć mężczyźni później dojrzewają emocjonalnie niż kobiety, więc zapewne masz rację .
Ehh...pewnie tak

Dziwi mnie naiwność i krótkowzroczność młodych dziewcząt, a jeszcze bardziej ich rodziców, bo gdyby moja 19letnia córka przyszła kiedyś z 34 letnim facetem i oświadczyła mi, że ślub planuje, chyba bym ją do zamkniętej szkoły prowadzonej przez zakonnice wysłała

Gdyby jednak taki związek miał miejsce, gdy dziewczyna ukończyłaby jakieś 24, 25 lat, mieliby moje błogosławieństwo.

Dzieciaki robią sobie zabawę w ślub, a potem dramaty się rozgrywają, bo nie ma ani umiejętności kompromisu, ani nawiązania porozumienia, ani dialogu, ani zrozumienia drugiej osoby. Bo tego się po prostu nie zdążyli nauczyć, a tu życie postawiło bardzo poważne wymagania.
calkiem-spoko jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-04-04, 21:39   #2175
Fresa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
Dot.: Mając 19 lat wychodzę za mąż...

Z jednej strony racja.
19 lat to naprawdę mało, żeby podejmować tak ważną decyzję: praktycznie spod skrzydeł rodziców od razu pod mężowskie.
A życie wcale nie jest takie różowe, jakie z randek tylko się zna, gdzie zawsze jest cud, miód i orzeszki.
Przychodzi ta zwykła codzienna szarzyzna, zaczynają się problemy i bum... rozwód... a miało być tak pięknie.

Z drugiej strony.
Nie sądzę, żeby między 19 latką a 24 latką była jakaś szczególna różnica, to jest tylko 5 lat, przeważnie poświęconych na studia, a co za tym idzie: przedłużenie młodości.

Żaden wiek nie daje gwarancji, że małżeństwo będzie udane bądź nie.
Na to nie ma gotowej recepty, trzeba ją sobie wspólnie z mężem opracowywać i udoskonalać ją przez całe wspólne życie.
__________________



Fresa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-04-04, 21:43   #2176
calkiem-spoko
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 4 807
Dot.: Mając 19 lat wychodzę za mąż...

Cytat:
Napisane przez Fresa Pokaż wiadomość
Z drugiej strony.
Nie sądzę, żeby między 19 latką a 24 latką była jakaś szczególna różnica, to jest tylko 5 lat, przeważnie poświęconych na studia, a co za tym idzie: przedłużenie młodości.

Żaden wiek nie daje gwarancji, że małżeństwo będzie udane bądź nie.
Na to nie ma gotowej recepty, trzeba ją sobie wspólnie z mężem opracowywać i udoskonalać ją przez całe wspólne życie.
Według psychologii w tym okresie życia kształtuje się ostatecznie osobowość człowieka - jakoś tak to szło.
Jest to okres największych zmian, sama widzę różnicę, byłam kompletnie inna, gdy miałam te 19 lat. Studia to nauka samodzielności, poszerzanie horyzontów, nauka dokonywania wyborów. No chyba, że ktoś nie studiuje, tylko kończy szkołę i zaraz idzie do pracy - wtedy rzeczywiście często bywa tak, że dorasta nieco szybciej.

Nie można na siłę przyspieszać dorosłości, bo niesie to ze sobą negatywne konsekwencje (człowiek nie zdążył dorosnąć) - i dlatego wcześnie zawarte małżeństwa tak często okazują się nieudane.
calkiem-spoko jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-04-04, 21:54   #2177
Fresa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
Dot.: Mając 19 lat wychodzę za mąż...

Cytat:
Napisane przez calkiem-spoko Pokaż wiadomość
Według psychologii w tym okresie życia kształtuje się ostatecznie osobowość człowieka - jakoś tak to szło.
Jest to okres największych zmian, sama widzę różnicę, byłam kompletnie inna, gdy miałam te 19 lat.
Wszystko to ładnie i pieknie. Tyle tylko, że teoria sobie a życie sobie.
Człowiek to nie maszyna i nie da się go zaprogramować, żeby po przekroczeniu określonego wieku był innym człowiekim: nagle zmądrzał, wydoroślał, dojrzał.
Sama mam lepsze pole do obserwacji i prawdą jest, że na pewno nie jestem taka sama jak w wieku lat 19 czy 25. Ale nie zapominajmy o tym, że nie wiemy, jacy będziemy za lat 5 czy 10.
Może się cofniemy o krok ?


Cytat:
Napisane przez calkiem-spoko Pokaż wiadomość
Studia to nauka samodzielności, poszerzanie horyzontów, nauka dokonywania wyborów.
No proszę Cię... .


Cytat:
Napisane przez calkiem-spoko Pokaż wiadomość
Nie można na siłę przyspieszać dorosłości, bo niesie to ze sobą negatywne konsekwencje (człowiek nie zdążył dorosnąć) - i dlatego wcześnie zawarte małżeństwa tak często okazują się nieudane.
Ktoś może być dojrzałym osobnikiem już w wieku lat 19, a ktoś w wieku lat 40 może być wiecznym dzieckiem.
__________________



Fresa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-04-05, 10:28   #2178
lalunia105
Raczkowanie
 
Avatar lalunia105
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 443
widzę ze znowu tu ktoś próbuje tylko swoja madrość zyciowa przekazac i twierdzi ze to najlepsze dla wszystkich bo gdzies tam tak napisali... kochana gdyby wszyscy żyli jak to w tych mądrych książkach pisze to życie byłoby monotonne.

A co do osób które studiują to jak patrze na moich znajomych to wybacz ale nie uwieżę że sa samodzielni i mądrzejsi niż 19 latek.. co robi student... baluje tyle że najczęściej poza domem akademiki stancje itp.. a co robią 19 latki latają po imprezach tylko widzisz i w tej i w tej grupie sa ludzie dorośli potrafiący myśłeć o przyszłosci i potrafiący podjać słuszna decyzję... nie chcę cię przkonywać że nie masz racji lub że ja ja mam.... tylko nie krytykuj kogoś za miłość

a co do słów że jak by twoja córka przyszłą z 34 latkiem do domu w wieku 19 lat....to byś ją do zakonu wysłała to trochę śmieszne bo wnioskuję z tego że chciałabyś wygrac z miłością a zreszta córka miałaby już dowód osobisty i szczerze to nic nei mogłabyś jej zrobic...

i przepraszam bardzo ale facet 34 letni wcale nie musi być zakompleksiony i dlatego spotyka sie z 20... miłość nei wybiera... a ty widzisz tylko swiat swoimi oczami...

ej mamy 21 wiek pora nauczyć sie tolerancjii..........

Cytat:
Napisane przez calkiem-spoko Pokaż wiadomość
Według psychologii w tym okresie życia kształtuje się ostatecznie osobowość człowieka - jakoś tak to szło.
Jest to okres największych zmian, sama widzę różnicę, byłam kompletnie inna, gdy miałam te 19 lat. Studia to nauka samodzielności, poszerzanie horyzontów, nauka dokonywania wyborów. No chyba, że ktoś nie studiuje, tylko kończy szkołę i zaraz idzie do pracy - wtedy rzeczywiście często bywa tak, że dorasta nieco szybciej.
WEDłUG PSYCHOLOGI A WEDłUG żYCIA....?? pomyślałaś o tym... wątpię

Edytowane przez m.a.r.t.a
Czas edycji: 2008-04-05 o 20:52 Powód: post pos postem
lalunia105 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-04-05, 10:47   #2179
atka83
BAN stały
 
Avatar atka83
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 10 022
Dot.: Mając 19 lat wychodzę za mąż...

Cytat:
Napisane przez calkiem-spoko Pokaż wiadomość
No właśnie patrzę dookoła i stąd wyciągam takie wnioski. Co innego, gdy kobieta ma lat 30, a mężczyzna 42 - wtedy nie ma między nimi takiej przepaści.
Nie twierdzę bynajmniej, że ZAWSZE tak jest...ale coś niestosownego wydaje mi się w 34 latku romansującym z 19latką.
W naszych realiach 19 czy 20 latki to przeważnie dzieciaki, które ledwo co liceum skończyły i jeszcze nie całkiem spod opieki mamusi wyrosły - chociaż im się zwykle wydaje, że jest inaczej.
Jestem zdeklarowaną przeciwniczką ślubów w tym wieku, bo to jest wiek, kiedy ludziom się zwykle dużo "wydaje". Potem biorą się z tego nieszczęścia typu "nie znam wcale mojego męża, nie umiem z nim rozmawiać, on nie jest taki, jak się spodziewałam". Do pewnych rzeczy trzeba dojrzeć i niech 19 lat to będzie wiek zdawania matury i rozpoczynania życia studenckiego, korzystania z jego uroków, a nie pakowania się w małżeństwa. Przyjdzie na to czas, najpierw należy poznać siebie, dorosnąć, a dopiero potem żenić się.


U dziewczyn te wczesne śluby w wieku 20 lat CZASAMI jeszcze przejdą, czasem rzeczywiście są one dojrzalsze od rówieśniczek (ale to baaardzo rzadko się zdarza), ale na Boga! nie pozwólmy żenić się chłopakom w tym wieku, bo to w 99% przypadków dzieciuchy.

Ale to tylko moje zdanie.
Cytat:
Napisane przez calkiem-spoko Pokaż wiadomość
Ehh...pewnie tak

Dziwi mnie naiwność i krótkowzroczność młodych dziewcząt, a jeszcze bardziej ich rodziców, bo gdyby moja 19letnia córka przyszła kiedyś z 34 letnim facetem i oświadczyła mi, że ślub planuje, chyba bym ją do zamkniętej szkoły prowadzonej przez zakonnice wysłała

Gdyby jednak taki związek miał miejsce, gdy dziewczyna ukończyłaby jakieś 24, 25 lat, mieliby moje błogosławieństwo.

Dzieciaki robią sobie zabawę w ślub, a potem dramaty się rozgrywają, bo nie ma ani umiejętności kompromisu, ani nawiązania porozumienia, ani dialogu, ani zrozumienia drugiej osoby. Bo tego się po prostu nie zdążyli nauczyć, a tu życie postawiło bardzo poważne wymagania.
Spoko. Widze,że przejełaś moją role i myślisz tak samo jak i ja myślalam o wczesnych ślubach.


A moim skromnym zdaniem 34 latek,to już dojrzały facet,który myśli o założeniu rodziny,a takiej 19 to imponuje,że jest dojrzały,myśli poważnie na zyciu noi jej na ręke,że chce się z nią ożenić.
atka83 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-04-05, 12:06   #2180
calkiem-spoko
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 4 807
Dot.: Mając 19 lat wychodzę za mąż...

Cytat:
Napisane przez Fresa Pokaż wiadomość
Ktoś może być dojrzałym osobnikiem już w wieku lat 19, a ktoś w wieku lat 40 może być wiecznym dzieckiem.
Pewnie, że tak.
Ale ilu znasz dojrzałych 19/20 latków? Bo ja mam brata w tym wieku, widzę jacy są jego koledzy, koleżanki, on sam, jego dziewczyna...do zamążpójścia to się NA PEWNO nie nadają.
I dobrze, niech kończą studia, "chodzą" ze sobą, zajmują się edukacją, zabawą, powoli pracą, a nie ślubami.


Cytat:
Napisane przez lalunia105 Pokaż wiadomość
a co do słów że jak by twoja córka przyszłą z 34 latkiem do domu w wieku 19 lat....to byś ją do zakonu wysłała to trochę śmieszne bo wnioskuję z tego że chciałabyś wygrac z miłością a zreszta córka miałaby już dowód osobisty i szczerze to nic nei mogłabyś jej zrobic...
Mogłabym właśnie bardzo dużo zrobić. Ale zrobiłabym jedną podstawową rzecz: odcięła dopływ gotówki. Dowód osobisty o niczym nie świadczy.
Jak dziewczyna byłaby na tyle dorosła, żeby wchodzić w związki z dojrzałym mężczyzną, to niech będzie też taka dorosła, żeby się sama utrzymać. Bo miałabym milion podejrzeń co do takiego "starego konia" zadającego się z licealistką i nie sponsorowałabym/nie wspierała czegoś, czego ewidentnie nie popieram. To nie ma nic wspólnego z źle pojmowaną przez Ciebie tolerancją, za to dużo z zdrowym rozsądkiem.
I nie do zakonu, a do szkoły prowadzonej przez zakonnice.

No cóż, dla mnie stosownym wiekiem na zamążpójście jest od 24 wzwyż. Najlepiej ze skończonymi studiami. Ale wiem, że nie każdy wywodzi się z rodzin, w których ważna jest edukacja, praca, dla niektórych ważniejszy jest wielce zaszczytny fakt bycia żoną.

Co do Twojego tekstu "WEDłUG PSYCHOLOGI A WEDłUG żYCIA....?? pomyślałaś o tym... wątpię" to mogłabyś sobie darować tę wypowiedź, bo świadczy ona o Twoim kompletnym braku znajomości tej dziedziny nauki, która oparta jest także na obserwacjach wziętych z życia. W wolnej chwili poczytaj sobie literaturę o fazach rozwojowych młodego człowieka, to może zrozumiesz, dlaczego tak często szybko zawierane małżeństwa w młodym wieku kończą się porażką. Człowiek nie ma po prostu ukształtowanej osobowości, a podejmuje bardzo poważne życiowe decyzje, na które nie jest zwyczajnie gotowy i to go często przerasta.

A to, że studenci bawią się i imprezują, to bardzo dobrze - to jest w końcu wiek na takie rzeczy, a nie na szybkie małżeństwa. Poza tym nie tylko się bawią, nie wiem czy studiujesz, ale na studiach się również wiele ambitniejszych rzeczy robi.

Cytat:
Napisane przez atka83 Pokaż wiadomość
Spoko. Widze,że przejełaś moją role i myślisz tak samo jak i ja myślalam o wczesnych ślubach.
Nie, ja aż tak ortodoksyjnych poglądów nie wyznaję
Jakoś tak drażni mnie ostatnio ludzka naiwność i to branie ślubów w wieku 19 lat, co kojarzy mi się z jakąś XIX-wieczną wioską, gdzie celem kobiety było wyjście za mąż za najbogatszego chłopa we wsi.
Tyle że ja wierzę w to, że czasem takie małżeństwa się udają, ale na Boga - po co podejmować takie ryzyko, nie lepiej kilka lat być narzeczeństwem i dojrzeć do tego ślubu, zamiast wmawiać sobie i całemu światu, że jest się dojrzałym? Po co sobie skracać ten czas beztroskiej młodości, który i tak jest strasznie krótki?

Bo w życiu oprócz miłości, to jeszcze zwyczajnie rozumem trzeba się kierować.
calkiem-spoko jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-04-05, 12:46   #2181
Poemi
Zakorzenienie
 
Avatar Poemi
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 4 721
Dot.: Mając 19 lat wychodzę za mąż...

Cytat:
Napisane przez calkiem-spoko Pokaż wiadomość
Tak, ale poważny 34 letni facet na poziomie zwykle nie ma za bardzo o czym rozmawiać z 19latką, bo dzielą ich doświadczenia życiowe, wiedza, poglądy. Chyba że nie umiał znaleźć sobie kobiety w swoim wieku i dlatego zajął się dużo młodszą (o 15 lat), której może imponować w pewnym sensie.
Przypuszczam, że kiedy zaczęli ze sobą kręcić, ona miała jakieś 17, a on już ponad 30. Sorry, ale dojrzały 30latek nie zajmuje się związkami z takimi małolatami, dla mnie to musi być niedowartościowany koleś nie potrafiący budować poważnych związków z dojrzałymi kobietami.
Heh, mam przyjaciółkę która ma 23 lata. Była w kilku związkach ze starszymi mężczyznami (różnica wieku w przedziale 13-33 lata)... Ostatnio próbuje zacząć nowe życie. Nie tak dawno rozmawiałyśmy o naszych poprzednich związkach i powiedziałam jej, że wszyscy moi byli ułożyli sobie życie i żaden nie rozpacza po nocach za mną (mam 20 lat, a różnica wieku w moich związkach to najczęściej był rok) na co ona mi powiedziała "bo nie trafiasz na takich zdeserowanych frajerów". Żaden z jej starszych facetów nie potrafi zacząć tego "nowego życia" bez niej, wydzwaniają , poszą o spotkania, a moja przyjaciółka ma wrażenie, że zmarnowała tak dużo czasu...
Oczywiście nie mówię, że każdy związek młodej kobiety ze starszym mężczyzną tak wygląda, mówię tylko z czym ja się spotkałam
Poemi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-04-05, 12:47   #2182
kaska87
Zakorzenienie
 
Avatar kaska87
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 38 118
Dot.: Mając 19 lat wychodzę za mąż...

ale musicie wziąść poprawkę na to, że miłość nie wybiera moja ciotka też ma 12 lat starszego męza i sa już 25 lat po ślubie i super im się układa
ja sama mam 21 lat dla jednych mało dla innych dużo, ale jakoś nie czuję się głupią dziewczynką jak to Wy sądzicie nie wszyscy ludzie dojrzewają w tym samym wieku
trochę mnie dziwi wypowiedz "dla mnie stosowny wiek na ślub to 24 lata" no wiesz dla kogoś innego może 30 lat jest stosowne a dla kogoś jeszcze innego 19...
__________________

kaska87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-04-05, 13:18   #2183
Dorotka <3
Raczkowanie
 
Avatar Dorotka <3
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 137
GG do Dorotka <3
Dot.: Mając 19 lat wychodzę za mąż...

Cytat:
Napisane przez [U
calkiem-spoko;[/U]7129389]Tak, ale poważny 34 letni facet na poziomie zwykle nie ma za bardzo o czym rozmawiać z 19latką, bo dzielą ich doświadczenia życiowe, wiedza, poglądy. Chyba że nie umiał znaleźć sobie kobiety w swoim wieku i dlatego zajął się dużo młodszą (o 15 lat), której może imponować w pewnym sensie.
Myślę,że to trochę krzywdzące !





Cytat:
Napisane przez kaska87 Pokaż wiadomość
ale musicie wziąść poprawkę na to, że miłość nie wybiera moja ciotka też ma 12 lat starszego męza i sa już 25 lat po ślubie i super im się układa
ja sama mam 21 lat dla jednych mało dla innych dużo, ale jakoś nie czuję się głupią dziewczynką jak to Wy sądzicie nie wszyscy ludzie dojrzewają w tym samym wieku
trochę mnie dziwi wypowiedz "dla mnie stosowny wiek na ślub to 24 lata" no wiesz dla kogoś innego może 30 lat jest stosowne a dla kogoś jeszcze innego 19...
Znam parę między którą jest 20 lat różnicy ! są najszczęśliwsi na świecie ...
Poza tym wsadzanie wszystkich 19-20 latek do jednej szuflady jest bez sensu.. to jest taki wiek w którym owszem "dużo się wydaje ", ale jednak odpowiedzialne decyzje da się podjąć. Myślę,że ona zdaje sobie sprawę z tego, że kiedyś może być źle. To nie jest 13 latka..
Dorotka <3 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-04-05, 13:30   #2184
syntagma
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 4 509
Dot.: Mając 19 lat wychodzę za mąż...

nie kazdy 30 letni facet mysli o zakladaniu rodziny. Niektorzy dzieci nie chca, a w wieloletnich nieformalnych zwiazkach czuja sie szczesliwi.

Tu nie chodzi o sama roznice wieku miedzy partnerami, tylko o to na jakim akurat sa etapie.

Ja mysle, ze biora sluby, bo chca zyc jak wiele par, a religia/inne wzgledy im nie pozwalaja robic to w nieformalnym zwiazku. Mam tu na mysli mieszkanie ze swoim facetem itd.

Gdybym byla wychowana tak, ze nie wolno mi (bedac panna)zamieszkac z TZ to pewnie tez bym o slubie myslala.
__________________
.................
syntagma jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-04-05, 14:05   #2185
natj
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 626
Dot.: Mając 19 lat wychodzę za mąż...

calkiem-spoko.
No, ja mam lat 20 (rocznikowo 21) i co? Jestem "dzieciakiem co ledwie liceum skończyła" (teraz na pierwszym roku studiów). Gwarantuję Ci że mam dużo poważniejsze podejście do życia niż koleżanki które właśnie kończą studia (te Twoje powyżej 24 lat).
Naszą dojrzałość kształtuje DOŚWIADCZENIA życiowe. I z racji wieku wcale nie uważam że mam ich mniej niż ta 24-latka (owszem, mając więcej lat o łatwiej o te doświadczenia z samej racji liczby ale życie przecież nie jest czarne-białe), która od razu po LO poszła na studia i całe te lata spędzała na imprezowaniu i uczeniu się.
Zaraz po skończeniu szkoły wyjechałam (tak tak te 19 lat), zarabiałam, utrzymywałam się, oszczędzałam. Ten rok (a także sytuacja w domu) nauczyły mnie tak dużo, że jak patrzę na te moje koleżanki co studiując 3 dni w ciągu tygodnia i nie robią NIC tylko narzekają o pieniążki i o życie to zastanawiam się gdzie ta dojrzałość.

Ps. I podczas mojego wyjazdu poznałam mojego narzeczonego. Jest 10 lat starszy, jesteśmy już 1,5 roku i planujemy ślub.
natj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-04-05, 14:16   #2186
syntagma
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 4 509
Dot.: Mając 19 lat wychodzę za mąż...

dopiero 1,5 roku...
__________________
.................
syntagma jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-04-05, 14:29   #2187
natj
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 626
Dot.: Mając 19 lat wychodzę za mąż...

ok po prostu 1,5 r.

Fakt że jesteśmy dość niestandardowi - tak wyszło że od początku mieszkaliśmy razem. A do ślubu jeszcze 2 lata.
Niestety długo ale nasza sytuacja nam nie pozwala na kiedy indziej.

syntagma, 1,5 roku nie oznacza że w przyszły weekend lece do ołtarza, określa tylko staż związku
natj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-04-05, 14:55   #2188
lemoorka
Zakorzenienie
 
Avatar lemoorka
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Lemoorland
Wiadomości: 7 072
Dot.: Mając 19 lat wychodzę za mąż...

O znowu bagienko

Przypomina mi się komedia jak złodziej to pijak...

Tak kazdy student to pijak, złodziej, casanova.


lalunia sama się naucz TOLERANCJi w stosunku do rownolatkwo, ktorzy studiuja A szczególnie miej powazanie do osob, co polonistyke studiuja i sprawdzają potem dyktanda.....
lemoorka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-04-05, 16:02   #2189
calkiem-spoko
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 4 807
Dot.: Mając 19 lat wychodzę za mąż...

Cytat:
Napisane przez Poemi Pokaż wiadomość
aden z jej starszych facetów nie potrafi zacząć tego "nowego życia" bez niej, wydzwaniają , poszą o spotkania, a moja przyjaciółka ma wrażenie, że zmarnowała tak dużo czasu...
Jednym słowem - desperaci.


Cytat:
Napisane przez kaska87 Pokaż wiadomość
ale musicie wziąść poprawkę na to, że miłość nie wybiera moja ciotka też ma 12 lat starszego męza i sa już 25 lat po ślubie i super im się układa
Ja nigdy nie twierdziłam, że małżeństwa z dużą różnicą wieku nie mają szans. Raczej chodzi mi o to, że napisała syntagma, że tutaj chodzi o to, iż te dwie osoby są na zupełnie innym etapie życia.



Cytat:
Napisane przez lemoorka Pokaż wiadomość
O znowu bagienko

Przypomina mi się komedia jak złodziej to pijak...

Tak kazdy student to pijak, złodziej, casanova.


lalunia sama się naucz TOLERANCJi w stosunku do rownolatkwo, ktorzy studiuja A szczególnie miej powazanie do osob, co polonistyke studiuja i sprawdzają potem dyktanda.....
Dokładnie: student = niedojrzały imprezowicz, 19latka wychodząca za mąż=dojrzała kobieta po przejściach

Przyłączam się do apelu do laluni


I może rzeczywiście coś w tych wczesnych ślubach jest, że po prostu mamusia i tatuś, wyznawcy kościoła katolickiego, zabraniają mieszkania bez ślubu (bo to grzech i co ludzie powiedzą), więc hop siup, bierzemy ślub.
calkiem-spoko jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-04-05, 18:41   #2190
kaska87
Zakorzenienie
 
Avatar kaska87
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 38 118
Dot.: Mając 19 lat wychodzę za mąż...

a moi rodzice ie mają nic przeciwko mieszkaniu razem przed ślubem a ja mimo to, nie mam zamiaru czekać do 24 roku życia bo "od wtedy pasuje" kocham TZ jesteśmy razem 4 lata kochamy się itd ble ble ble
__________________

kaska87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum ślubne


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-06-03 16:39:16


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:23.