Wymarzony pierścionek - cz. IV

[lemoorka]

Napisane przez Madzialenka12344321

dlatego zapewniam:jestem baaardzo szczęsliwa.

I trzymam kciuki,żeby było tak dalej

[Madzialenka12344321]

Napisane przez lemoorka

I trzymam kciuki,żeby było tak dalej

[sanetka]

właśnie TZ ode mnie poszedł.
dobry jest, przyszedł, ukochał i...zajął sie grami w telefonie. a ja akurat padałam z bolu wiec mu delikatnie mowie ze może by sie mną bardziej zajął i ukochał mocniej.

qrna molestują nas zebysmy na to wesele pojechali. wujek już dziś dzwonił i powiedział ze z naszej rodziny wyliczył ze bedzie 8 osob w tym ja z TZem koniecznienie bardzo nam sie chce-dodatkowy wydatek a i tak ich dużo mamy

[rav12345]

Dziewczyny, w piątek mój mąż ma "office party", i jestem zaproszona. Myslicie ze moge sie ubrac w cos takiego? Nie chce za elegancko, ani za luzno. Myślę że bokserka i na to elegancki żakiet są czymś po środku... co wy na to?

[kulbit]

Napisane przez sanetka

ja zrobie takie wesele, pobuduje pewnie za wiecej i zyc tez na czysto bedziemy za 800zl (odliczajac czynsz i rachunki). wszystko sie da,najwazniejsze ze z kochana osoba przy boku

Sanetko mam pytanie a jak sie pojawi dziecko wyżyjecie za te 800 zł? To prawda miłośc potrafi znieść wszsytko, ale mnie niestety zycie nauczyło tego, ze bez pieniędzy się nie da.. Ja nie mówię o wielkiej kasie ale pieniadzach na codzienne zycie.. Sama na siebie zarabiałam od 18 roku zycia - utrzymywałam się. Od 15 pracowałam przy robieniu reklam i miałam na swoje wydatki i wyjazdy wakacyjne. Bez kasy niestety żyć sie nie da..

Napisane przez twin--maid

Powiem krótko: oby cały nasz naród miał takie podejście jak TY Kulbit

Oj jak mi miło dziękuję

Napisane przez nema_

A ja dostalam wlasnie wiadomosc o cudownym spadku jaki moj dziadek zostawił ... kilkadziesiąt tys. złotych długów...

zartujesz.. no to niezła niespodzianka dla rodziny.. współczuje!

[Madlen__18]

Madzia: mi tylko o rozchwianie emocjonalne chodzi.
W sobotę jesteś załamana, mówisz, ze czujesz, ze wisi nad wami rozstanie bo się stało coś mega poważnego a w niedzielę wszystko prysło i jest oh i ah, z przymierzaniem pierścionka włącznie...
albo jesteś przwewrażliwiona i to dociera do ciebie z opóźnieniem..albo idealizujesz.

Taka luźna dygresja, szczęścia życzę

[Madzialenka12344321]

Madlen - raczej przewrazliwiona (szczególnie w tym przypadku)

[Madlen__18]

Ja bym zwariowała w systemie "góra/dół" z natężeniem godzinowym...jeśli chodzi o związek.


Edit: nie powiem, żeby mnie nie skręcało z ciekawości co do tego co się wtedy stało i czemu tak zareagowała.ś, ale nie piszesz , widac nie masz takiej potrzeby..i ja już nic nie mowię

No niestety się tak zdarzyło, żal mi bardzo rodziców, bo na nich to głownie spada. Oczywiście będą walczyć o umożenie kredytów, bo nie dostali z tego kredytu nawet złotówki, poza tym nie mieli pojęcia, że takie kredyty były w ogóle przez niego wzięte :/

[Madzialenka12344321]

Napisane przez Madlen__18

Ja bym zwariowała w systemie "góra/dół" z natężeniem godzinowym...jeśli chodzi o związek.


Edit: nie powiem, żeby mnie nie skręcało z ciekawości co do tego co się wtedy stało i czemu tak zareagowała.ś, ale nie piszesz , widac nie masz takiej potrzeby..i ja już nic nie mowię

Bo to stalo sie tak nagle, z zaskoczenia. dlatego tak zareagowałam. był płacz i tekst mój "to najwidoczniej najlepiej sie roztsac skoro mi to nie pasuje" TZ od razu że nie itp.
a potem spokojna rozmowa, TZ mi wytlumaczył - podał wersje jak to rozwiązac... ochłonełam i jest juz dobrze
wszystko by było dobrze, nie zareagowałabym tak, gdyby nie dotyczyło waznej i bardzo drazliwej dla mnie kwestii

Edit:
to była tak specyficzna rzecz ze zareagowalam na nia tak jak napisałam. nigdy do TZ nie mówiłam nic na temat "rozstania" (choc w sumie i w tym przypadku bezposrednio mu tego nie powiedziałam - to była raczej przenosnia)a wtedy emocje mnie bardzo poniosły.

[aga2111]

Napisane przez sanetka

wyobraz sobie ze mozna...

1. buduje sie caly czas. zaczal 2,5 roku temu
2. i owszem dzialke juz mial (druga tez, sprzedal ja za 40 tys)- my mamy te sama sytuacje: 2 dzialki do wyboru z tym ze chcemy druga zostawic bo TZ mysli o zalozeniu firmy.
4. murarze tylko postawili mury, a tak wszystko robia wlasnymi rekami, czasem kogos o rade zapytaja. w weekendy bo w tygodniu praca. taniej ale dluzej. i tu tez mamy podobna sytuacje. mysle ze skoro TZ poswieca duzo czasu pomagajac bratu w remoncie to i na niego kiedys bedziemy mogli liczyc.

moj TZ wlasny dom z bracmi stawial, wylewali fundamenty sami, pomagali murarzom, dach sami zrobili, wykonczeniowke tez. wiec mysle ze i teraz damy sobie rade. budowa trwala ok 10 lat ale warto sie poswiecic

a co do wykonczeniowki, wystarczy zebysmy mieli pokoj, kuchnie i lazienke. reszte z czasem zrobimy


a co do materialow-moja mama ostatnio robila u pewnego faceta. wiecie jak sobie radzi- jezdzi po budowach i odkupuje od ludzi materialy ktorych nie wykorzystali. to jest system gospodarczy pelna geba. polowa ceny go wychodzi

Może i się dało 2 lata temu, ale teraz przy cenach cegły (i nie tylko) to wydaje mi się, ze na same materiały tyle by poszło. Wszyscy wiedzą, że systemem gospodarczym jest taniej. Można budować 10 lat, można mieszkać na budowie 10 lat...ale po co? Dom można zbudować szybciej i przez te 10 lat można już mieszkać, drożej, ale szybciej...a kredyt powoli spłacać. Mój Tż w życiu by nie chciał domu 10 lat budować....poza tym on w budownictwie fachowcem nie jest, ani nikt z naszej rodziny, więc systetm gospodarczy odpada u nas

Napisane przez sanetka

robiła u ludzi którzy właśnie sie rozwiedli, robili podzial. pobudowali dom w stanie surowym zamkniętym a teraz go sprzedają za 70 tys. to chyba nie tak drogo

Wnioskuję, że mieszkasz w mniejszej miejscowośći. Tam ceny pewnie są inne, ale w większych miastach lub w okolicy za taki dom trzeba by byłoby 4 razy więcej zapłacić

Napisane przez lemoorka

Zycie codzienne od pieknego weekendu wiele się rózni, ale sa tez i dobre chwile

Bardzo się różni, bardzo. Nie wiem jak można się w ogóle dobrze poznać widując się tylko w weekendy lub rzadziej, a wiele jest takich par i nie chodzi mi o nikogo konkretnego, żeby nie było

[vadi]

Dzien dobry Kochane
Od dziś dołaczam do grona plażowiczek SB (+ jabłka lub mandarynki), bo pomimo wyczerpujacej skakanki moja waga rośnie po każdym węglu, którego zjem, eh...
Czy dobrze pamiętam, że wieśniak light jest dozwolony?

[hihi]

Napisane przez dorinka30

Ale ja czytam Twoje i powiem Ci co widzę albo czego nie widzę- miłości . Nie widzę aby twój Tż Cię kochał(mówię tylko o Twoich postach ale mogę się mylić ), a powiem więcej ignoruje Cię i woli spędzac czas z bratem niż z Tobą . Ja bym wiedziała co zrobic w takiej sytuacji ale to Twoje życie i Ty musisz podjąć decyzję

Taaaaak jest.

Napisane przez lemoorka

JA chyba wiem o co chodzi Tylko niech się zadna z Was czyli hihi i Sanetka nie obrazi- chyba na sój sposób sanetke razi jak hihi pisze o męzeu. Pamietam,ze jakiś czas temu sanetka napisała, że my słodzimy o TZ i ta ja irytuje.

lemootko Ty chyba juz wiesz, że abym ja sie obraziła, to trzeba sie postarać, hm?

P.S.
Jak któregoś dnia pryjdę z rykiem, żem nieszczęśliwa, to zapewniam - Wasze słodzenie da wiarę, że może być dobrze

Napisane przez sanetka

za ostro to ujelas i nie do konca prawda.
irytujace to jest wtedy jak sie ma podly humor, wchodzi sie na watek a tu samo slodzenie( niekoniecznie Hihi)

Napisane przez kulbit

Cieszy mnie radość innych i umiem sie nia cieszyc

No ja mam tak jak kulbit - jak mi źle to... chcę tego dobrego posłuchać

Napisane przez Madzialenka12344321

dziewczyny ja was przepraszam ze zmieniam temat alemam malutki problemik. otóz postanowiłam sobie ze nie jem słodyczy do konca roku (to tylko 27 dni) kurde.. wczoraj sie złamałam a dzis mam tak wielka na nie ochote. co wy robicie aby nie jesc tych słodyczy?? ja sie nie ochudzam od razu zaznaczam ale chce miec ładny brzuszek na swieta i na sylwestra (a zawzze jak nie jem słodyczy to jest wtedy swietnie)

Np. umyć zęby - zamula spradzałam Alkbo zjeść na raz jajko na twardo - wzystkiego Ci się odechce

Napisane przez lemoorka

Ja teraz po dwóch stratach miałam to samo, ale za drugim razem swtierdziłam , po co mam kogoś zadręczac, to sa moje problemy, musze je przezyć, a co najwyżej Wy możecie mnie naładowac dobra energią. Bo ile mozna sie użalac nad soba, trując innych?

Napisane przez vadi

Oj, Kulbiciu, Ty babo kochana

ja też trochę i uwazam to za zaletę

Ja też podobno jestem wredna i złośliwa, ale nie tak za bardzo

Napisane przez kulbit

jak mi miło A pomyśleć, że przychodząc na ten watek bałam się czy wogóle mnie tu przeyjmiecie .. hihihi

Ja tez się przyznaję, ze niezła ze mnie jędza i zołza, jak chcę to potrafie

Ciebie nie przyjąć? No w zyciuuuuu

Napisane przez rav12345

Hihi, cieszę się że przesyłka dotarła. Teraz tylko trzymać kciuki żeby Tż był zadowolony.

Co do zadowolenia nie mam wątpliwości
P.S.
Dziękuję terraz osobiście za rady nt. oprychy

Napisane przez rav12345

Dziewczyny, w piątek mój mąż ma "office party", i jestem zaproszona. Myslicie ze moge sie ubrac w cos takiego? Nie chce za elegancko, ani za luzno. Myślę że bokserka i na to elegancki żakiet są czymś po środku... co wy na to?

A jakiegoś nieoficjalnego dres codu nie ma?

[kulbit]

Witam

Napisane przez vadi

Dzien dobry Kochane
Od dziś dołaczam do grona plażowiczek SB (+ jabłka lub mandarynki), bo pomimo wyczerpujacej skakanki moja waga rośnie po każdym węglu, którego zjem, eh...
Czy dobrze pamiętam, że wieśniak light jest dozwolony?

Można właśnie zjadłam na śniadanie z cynamonem

Napisane przez hihi

Ciebie nie przyjąć? No w zyciuuuuu

[vadi]

Napisane przez kulbit

Można właśnie zjadłam na śniadanie z cynamonem

to cudownie, bo moja lodówka nie jest przygotowana na moje dzisiejsze postanowienie
ja zjadlam na śniadanie jajecznicę

[Madzialenka12344321]

Napisane przez hihi

Np. umyć zęby - zamula spradzałam Alkbo zjeść na raz jajko na twardo - wzystkiego Ci się odechce

hehe. wczoraj sie złamałam i wcięłam pól opakowania ciastek w czekoladzie i pół opakowania rodzynek w czekoladzie. ale od dziś chce juz wytrzymac. kurcze 26 dni zostało. wczoraj powiedziałam mojemu TZ aby mnie wspierał itp. by był moim motywatorem

[hihi]

Napisane przez kulbit

Witam

Można właśnie zjadłam na śniadanie z cynamonem

Ha! A ja zeżarłam z rozkoszą takiego z wkrojonym pomidorem Poezja, jestem wieśniakożercą I jestem z tego dumna

[kulbit]

Napisane przez hihi

Ha! A ja zeżarłam z rozkoszą takiego z wkrojonym pomidorem Poezja, jestem wieśniakożercą I jestem z tego dumna

Ja wolę z pomidorkiem i rzodkiewką Musi byc jakiś ostrzejszy smaczek

[Madzialenka12344321]

a co to za wieśniaki wcinacie??

[vadi]

Napisane przez hihi

Ha! A ja zeżarłam z rozkoszą takiego z wkrojonym pomidorem Poezja, jestem wieśniakożercą I jestem z tego dumna

to ja jestem skrytym jajkożercą mogę jeść i 10 jajek dziennie i nadal będą mi smakować poza wersją na miękko

z tego co pamiętam na SB szybko leciała mi waga, mój plan to 2 kg do świąt, ale wlaśnie z jabłkami, mam nadzieję, że się uda, bo jak nie to już chyba nic mi nie pomoze

Napisane przez kulbit

Ja wolę z pomidorkiem i rzodkiewką Musi byc jakiś ostrzejszy smaczek

ja tak samo

Napisane przez Madzialenka12344321

a co to za wieśniaki wcinacie??

chyba light piątnicy, chociaż nie-light smakuje mi bardziej
Madziu - chcesz nadal te fotomontaże?

[Madzialenka12344321]

dziewczyny własnie TZ mi eska napisał, on to wie jak mnie rozbawić. czasami mnie tak nazywa róznie, ze aż nie moge. tym razem pisze do mnie "czesc pupciu! postaraj sie jutro przyjechac bo chce cie troche posciskac..."
hehe

[kulbit]

Napisane przez vadi

to ja jestem skrytym jajkożercą mogę jeść i 10 jajek dziennie i nadal będą mi smakować poza wersją na miękko

z tego co pamiętam na SB szybko leciała mi waga, mój plan to 2 kg do świąt, ale wlaśnie z jabłkami, mam nadzieję, że się uda, bo jak nie to już chyba nic mi nie pomoze

Myślę, że spokojnie z tym jabłkiem się uda Bez przesady Trzymam kciuki za ciebie

Napisane przez vadi

ja tak samo

hehhehehheh rzodkiewki kocham nad zycie!!!

[Madzialenka12344321]

vadi tak, bardzo chce te fotomontaże. nawet TZ sie pytał czy juz sa. bo sam ciekawy jest. tylko ja taka zalatana jestem, tyle nauki itp. i nawet nie mam czasu przejzec stronek z fryzurami. ale jutro jade do domku więc w piatek bede miało rano czas to czegos poszukam i ci wysle.

[dorinka30]

Napisane przez vadi

Dzien dobry Kochane
Od dziś dołaczam do grona plażowiczek SB (+ jabłka lub mandarynki), bo pomimo wyczerpujacej skakanki moja waga rośnie po każdym węglu, którego zjem, eh...
Czy dobrze pamiętam, że wieśniak light jest dozwolony?

Vadi zaczynam z Tobą SB Też stwierdziłam, że pofolgowałam sobie ostatnio i założyłam dzisiaj dawno nie zakładane rurki i czuję pewnien dyskomfort Dotyczy to tyłka i ud, na wadze to tylko 1 kg ale jednak widzę i czuję, więc zakładam że więcej
Przyznaję z ręką na sercu, że ostatnio przesadzałam z węglami, głównie z pieczywem i makaronem ostatnio i niestety widać

Vadi kiepski trochę czas na odchudzanie, bo świeta za pasem ale lepiej teraz zrzucić, w święta wyrównać a po znowu zrzucić
Damy radę , zwłaszcza że nie pierwszy raz

[hihi]

Napisane przez kulbit

Ja wolę z pomidorkiem i rzodkiewką Musi byc jakiś ostrzejszy smaczek

Rzodkiewka Aż będę szukać

Napisane przez vadi

to ja jestem skrytym jajkożercą mogę jeść i 10 jajek dziennie i nadal będą mi smakować poza wersją na miękko

chyba light piątnicy, chociaż nie-light smakuje mi bardziej
Madziu - chcesz nadal te fotomontaże?

Ja jajka tylko na twadro i tez mogę jeść Albo omlecik I pieczarki z cebulką do tego...

P.S.
Ja wole wersję light od tej nie-light

[vadi]

Napisane przez dorinka30

Vadi zaczynam z Tobą SB Też stwierdziłam, że pofolgowałam sobie ostatnio i założyłam dzisiaj dawno nie zakładane rurki i czuję pewnien dyskomfort Dotyczy to tyłka i ud, na wadze to tylko 1 kg ale jednak widzę i czuję, więc zakładam że więcej
Przyznaję z ręką na sercu, że ostatnio przesadzałam z węglami, głównie z pieczywem i makaronem ostatnio i niestety widać

Vadi kiepski trochę czas na odchudzanie, bo świeta za pasem ale lepiej teraz zrzucić, w święta wyrównać a po znowu zrzucić
Damy radę , zwłaszcza że nie pierwszy raz

super, razem razniej
ja tez czuje po rurkach i tez w udach i zadku, i tez widze wahanie o kazdy kg :/ i tez przesadzilam z weglami, a taaak je lubie

do swiat napewno zdazymy

Napisane przez hihi

Ja jajka tylko na twadro i tez mogę jeść Albo omlecik I pieczarki z cebulką do tego...

albo w salatce, albo jajecznica z cebulka

[hihi]

Napisane przez vadi

super, razem razniej
ja tez czuje po rurkach i tez w udach i zadku, i tez widze wahanie o kazdy kg :/ i tez przesadzilam z weglami, a taaak je lubie

A ja musze kupic rurki 27, bo moje 28 już wyglądaja jak nie rurki

P.S.
Do dziś mnie zaskakuje jak niektórym zmiana stanowiska odbija Aż przykro patrzeć...

[dorinka30]

Napisane przez vadi

super, razem razniej
ja tez czuje po rurkach i tez w udach i zadku, i tez widze wahanie o kazdy kg :/ i tez przesadzilam z weglami, a taaak je lubie

do swiat napewno zdazymy

Ja odkąd jadłam węgle przestałam marznąć, więc to prawda z tym chłodzeniem organizmu , ale cóz trzeba się przemęczyć jakoś

dzisiaj muszę wejśc na przepisy SB może cos ciekawego znajdę, a najgorsze jest jedzenie na mieście- dzisiaj np. po pracy jadę do ginekologa a później zakupy mikołajkowe dla synka- więc w domu będe ok.21 i co mam zjesc na mieście- ktoś ma jakies pomysły ????

[vadi]

No no, Hihi, tylko nie przegnij z tym zrzucaniem bo bede biła

Napisane przez dorinka30

Ja odkąd jadłam węgle przestałam marznąć, więc to prawda z tym chłodzeniem organizmu , ale cóz trzeba się przemęczyć jakoś

no super, to już będę sina i ledwociepła

Napisane przez dorinka30

dzisiaj muszę wejśc na przepisy SB może cos ciekawego znajdę, a najgorsze jest jedzenie na mieście- dzisiaj np. po pracy jadę do ginekologa a później zakupy mikołajkowe dla synka- więc w domu będe ok.21 i co mam zjesc na mieście- ktoś ma jakies pomysły ????

butla soku pomidorowego + sałatka z tuńczykiem wzięta z domu/wieśniak/'kanapki' z salaty i chudej wedliny albo sera

[dorinka30]

Napisane przez hihi

A ja musze kupic rurki 27, bo moje 28 już wyglądaja jak nie rurki

To fajnie a jakich firm kupujesz te rurki ? jestem ciekawa, bo wzrost mamy ten sam, a ja prócz Zary, Bershki to rurek nie kupię dla siebie, a tam jest rozmiarówka 36,38 itd.