|
|
#2161 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 III
Marti moje gratulacje!!!!!
Dziewczyny dzięki za info bidonowe, Elu bardzo poproszę o zdjęcie nakrętki, bo już miałam kubek w którym zakamarki zakrętkowe ciężko było domyć A bidon bez wyciąganej rurki baaardzo nam się przyda A u nas Asia ma ostatnio fazę gilgania, jak tylko widzi gołe nogi to widzę tą małą rączkę i gili gili gili. Jak byłam w poniedziałek w urzędzie pracy to obok w kolejce siedział chłopaczek w krótkich spodenkach och, ale miała ochotę go pogilać
|
|
|
|
#2162 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 III
Marti- gratulacje!!!
Aranka - moja Anielka tez tylko samochody, śrubki i motory. Na lalki nawet patrzeć nie chce. Rajtuzki bardzo ładne - jaka to firma? Ciutka mówi na sibeie - Nielka Elu - brawo dla Jasia, szybko załapał literki. Zdolny chłopczyk
__________________
http://b1.lilypie.com/vPsqp1.png |
|
|
|
#2163 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: ♥ Toruń ♥
Wiadomości: 7 033
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 III
fibian - sama chciałabym wiedzieć bo dostałam z UK i nie mają wewnątrz żadnych metek...Podejrzewam, ze Early Days/St. Bernard bo były w pakiecie z ubrankami tych firm. Dodam, że są to rajstopy "bezbabolowe"!!! totalnie gładkie!
Miałam dziś bardzo wzruszający dzień - Julia miała zakończenie przedszkola. była piękna gala, występy, pokazy. Dzieci zaśpiewały bardzo piękna piosenkę o rozstaniu przy której poleciała nie jedna łza zarówno dzieci jak i rodziców...Nie mogę uwierzyć, ze od września moja córeczka będzie już "pierwszakiem"...biedactw o! Widzę, że nasze forum przeżywa jakiś kryzys piśmienniczy...kasia strrrasznie lakoniczna, Ela z doskoku, Zabka nadrabia za resztę!
__________________
Wszystkie nieba bym oddała aby z TOBĄ dzielić jedno piekło |
|
|
|
#2164 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 III
...ano wykruszyło się towrzystwo, a szkoda
![]() ja raczej nie jestem typem mega pisarza na tym forum ![]() Aranko no to pannica Ci już urosła, poważna sprawa z tą pierwszą klasą ![]() a co to znaczy rajstopy "bezbabolowe"?? |
|
|
|
#2165 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Sosnowiec
Wiadomości: 2 492
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 III
Cytat:
cool![]() Kasia pewnie walczy z pracą, jak się wakacje dla naszej miss geniusz zaczną to może nadrobi trochę ![]() a u nas ogólnie nudy, za to musieliśmy dziś wydać 3 stówy na jakąś kretyńską cewke do samochodu. bleeeeeeeeeee |
|
|
|
|
#2166 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: ♥ Toruń ♥
Wiadomości: 7 033
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 III
sofh - łączę się w bólu wydawania na naprawę auta...moje pochłonęło ponad 5 tys....To dopiero jest ból...
![]() bezbabolowe - to takie na jakich nie robią sie te kuleczki ![]() Co do bycia na forum to już wolę krótkie lakoniczne wypowiedzi niż ich brak i siedzenie cicho podczytując
__________________
Wszystkie nieba bym oddała aby z TOBĄ dzielić jedno piekło |
|
|
|
#2167 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2002-03
Wiadomości: 7 624
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 III
Jasio miał takie z Mariquity.
Dziś powróciła zachcianka ciązowa ciasto drożdzowe... zrobiłam drożdzówki i na kolację zjadłam 2 z mlekiem A Jasio zaglądał do piekarnika i mówił "buła" , w ramach kolacji jedną mi podwędził.Rano spalismy do 9:10 ! w związku z czym zabrakło czasu na południową drzemkę i od 18 był męda i maruda , wczesniej zjadł kolację i padł.
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#2168 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: ostróda
Wiadomości: 5 294
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 III
jestem....
przepraszam ze nie odniose sie do Waszych postow ale jest ich zbyt wiele powiem tylko ze wszystkie dzieciaczki przecudne jak zawszewesele-bylo fanastycznie .3 kolezanki pozyczyly mi swoje kiecki ktore w miare mi sie podobaly ale wpadlam na genialny pomysl aby obciac swoja zeszloroczna no i tak zrobilam czulam sie superowo![]() wybawilam sie coniemiara, troche wsciekla bylam na wlosy, ale jak to mowia-tyle tos ie wytnie.moja fruzjerka nie mogla mnie uczesac i poszlam do jej kolezanki i koguta mialam na glowie:/jednak zupelnie mi to nie przeszkodzilo. dzien wczesniej bylismy na imprezie z ktorej wrocilismy o 3 nad ranem(przeciagnelo sie ale to byla jedyna okazja do spotkania ze znajomymi)no i mi sie michas troche spil i mial kaca wiec na weselu tak ostroznie.ale wszystko bylo super.jednak nie wytrzymal mi chlopak dlugo i o 3.30 juz poszlismy do pokoju.ja tam bym mogla jeszcze hulac jednak mimo wszystko wybawilam sie super.az mi nogi spuchly na drugi dzien:/wlasnie....drugi dzien....wiedzialam ze cos sie kroi bo pierscionek, ktory wyczailam zniknal jak sie pakowalismy.no i po obiedzie, zaatakowana przez dzieci(nie wiem czemu ale wszytskie dzieci zawsze mnie oblegaja na wszelkich imprezach)bawilam sie z nimi na parkiecie.zeszlo sie troszke ludzi i michas mnie wzial za raczke i zaczal ze mna tanczyc.zobaczylam jak wszyscy lapia sie za rece i robia kolko w ktorego srodku bylismy tylko my.patrzyl mi w oczy, powiedzial"martus wiesz ze bardzo cie kocham"po czym ukleknal i zapytal czy zostane jego zona po moim tak wsunal mi drzacymi raczkami pierscionek na palec i sie poryczalam a wraz ze mna wszytscy co nas otaczali wraz z nim.mam tylko migawki z tego co tam sie dzialo.pamietam tylko jeden wielki ryk jakiegos faceta-ludzie chodzcie zareczyny sa i blysk felsza, chcialabym te zdjecia bylo cudnie.wszyscy nam gratulowali.po zakonczeniu poprawin pojechalismy do domu, posiedzielismy z laurka po czym udalismy sie do ludzi dzieki ktorym jestesmy razem no i imprezka byla na calego![]() a oto kilka zdjec(z wesela, poprawin i poprawin poprawin:Pi z tesciowka hehe)
|
|
|
|
#2169 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 3 342
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 III
Walcze ze zmeczeniem i rezygnacja, bo Nina nadal robi cyrki ze spaniem: polozona o 20.00 budzi sie po godzinie i swiruje do polnocy. Potem budzi sie o 7.00, zeby nie bylo, ze odsypia. Tak jest dzien w dzien, wiec dostaje juz cholery, nic nie moge zrobic ani w ciagu dnia, ani wieczorem. Wakacje juz wlasciwie mam, dzis bylam ostatni raz w pracy, ale praca to zadne obciazenie, z przyjemnoscia do niej wychodze. Szczerze mowiac zawsze mi smutno, jak sie konczy rok szkolny.
Gorzej z tym nieszczesnym pisaniem pracy, ktore mi wcale nie idzie, po pierwsze z powodu technicznej niemoznosci, po drugie ze zniechecenia, jakie sie wokol tego tworzy w zwiazku z sytuacja. marti romantyczniej nie moglo byc! P.S. Z bardziej optymistycznej beczki: zamowilismy maszyne do kawy, jednak na kapsulki, co polecala chyba Kamilka. Tutaj to teraz dosc popularny system i po przeczytaniu setek recenzji zdecydowalismy sie na Krups http://www0.uk.shopping.com/-krups+xn+4050 Edytowane przez kasia191273 Czas edycji: 2008-06-18 o 22:59 |
|
|
|
#2170 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: ostróda
Wiadomości: 5 294
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 III
uprzedzam odpowiedz na pytanie-nie pale
to tylko taki jednorazowy wybryk
|
|
|
|
#2171 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: ♥ Toruń ♥
Wiadomości: 7 033
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 III
[1=1d36bece409c03b7a589597 7e3eaa07c69f6d3f6_6423717 1b1711;7932000]
Rano spalismy do 9:10 ! w związku z czym zabrakło czasu na południową drzemkę i od 18 był męda i maruda , wczesniej zjadł kolację i padł.[/quote]Ja wyprawiłam Julkę na 8 do przedszkola po czym wpakowałam sie do łóżka i zasnęłam. obudziło mnie 3 krotne dzwonienie do drzwi. Spojrzałam pół żywa na zegarek 9.30! Stwierdziłam, ze sie nie ruszam bo o tej porze listonosz nie chodzi...poza tym spałam w koszulce i kusych bokserkach i nie wypadało takiej pół gołej i zapyziałej lecieć drzwi otwierać. A filować przez wizjer tym bardziej bo i tak byłoby słychać. Poleżałam jeszcze ze 3 minuty i wstałam. ubrałam sie, Laura spała dalej ale postanowiłam podciągnąć rolety. Podciągam i patrzę - jakiś facet w samochodzie na wprost moich okien (mieszkam na parterze) i myślę...kurcze jakaś znajoma twarz. Zrobiłam 5 kroków w stronę kuchni - znów dzwonek. otwieram - facet z samochodu po podpis (jestem przewodniczącą wspólnoty mieszkaniowej)...okazało sie, ze to nasz kominiarz co kwartał do nas przychodzi...i do mnie mówi "Pani X, tak myślałem, ze pani śpi bo rolety opuszczone a że miałem papierków do powypisywania to wsiadłem do auta i poczekałem aż pani wstanie" - ale było mi głupio! ![]() kupiłam dziś truskawki i czereśnie "ekologiczne" i...mam uczulenie na całym ciele - taką drobniusia wysypkę a swędzi jak diabli!
__________________
Wszystkie nieba bym oddała aby z TOBĄ dzielić jedno piekło |
|
Okazje i pomysĹy na prezent
|
|
#2172 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: ostróda
Wiadomości: 5 294
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 III
Aranko wspolczuje, za mna chodza truskawi odkad sie pojawily w tym sezonie ale nie jadlam ze wg na uczulenie bo jak mnie wysypie to cala twarz mam a na wesele nie chcialam miec buzki pocharatanej przez truskawki
ale za todzis sie nazerlam![]() no i mam dobra wiadomosc michal dopiero co przylecial na msc a juz dostal propozycje nowej pracy dwa razy lepiej platna=dwa razy szybciej wroci na stale do pl
|
|
|
|
#2173 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 III
Marti to bardzo romantyczne miałaś zaręczyny
To świente wiadomości z pracą TŻta Aranko to z pierwszą klasą bardzo poważna sprawa, hmm... bedziesz miała mała uczennicę A te owoce to były nieźle nafaszerowane ekologią A wizytę miałaś niezła ![]() Elu hmm... ciasto drożdżowe... drożdżóweczki... pycha... aż mi ślinka cieknie ![]() Sohf my mamy do wymiany gałki w samochodzie, kuzyn ma załatwić taniej (650zł) a gdzie do tego robocizna :EEK!: Wygoda jest z samochodem, ale jak przyjdzie co do czego, to koszta są niesamowite ![]() A moja fryzjerka w końcu otworzyła swój własny salon i jutro jadę do niej zrobić sobie włoski, nawet u niej paznokcie robi kumpela, więc od rzau się umówię na jakiś manicure przed weselem (idziemy w przyszłą sobotę) Asia uwielbia truskawki, dzisiaj jak plewiłam poszła i sama się częstowała z krzaczków, czerenśnie też uwielbia, nawet pestki jej nie przeszkadzają, a lada dzień zaczną się malinki ![]() A tak w ogóle to miałam dzisiaj niezła pomocnicę w plewieniu, kręciłyśmy się z Asią po ogrodzie, i ja wzięłam sobie wiaderko i motyke i poszłam plewić, a mała siedziała w piaskownicy, w pewnym momencie się patrzę, a niunia zasuwa do mnie z kolejnym wiaderkiem, nawet z pod wiaty wyciągła sobie mniejszą motyczkę i przyszła mi pomóc , moja kochana mała pomocnica
Edytowane przez zaba21_22 Czas edycji: 2008-06-18 o 23:02 Powód: dopisek |
|
|
|
#2174 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: ♥ Toruń ♥
Wiadomości: 7 033
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 III
Super...postanowiłam coś zrobić na to uczulenie i rozpuściłam sobie wapno. nienawidzę wszelkich leków rozpuszczanych i rozpuszczam je w najmniejszej ilości wody jaka może być...niestety po 2 mini łykach nastąpił efekt zwrotny...Na dodatek TŻ ma jelitówkę biedaczysko i mam nadzieję, że to nie to...
Marti - cudne zaręczyny...jak z bajki! No i wieści superanckie! Macie coś przychylne wiatry! Zabko - fryzjer...chyba muszę go zaliczyć! Bo w ramach ratowania moich włosów nie robiłam im żadnych pasemek wiosną jedynie zabiegi wzmacniające ale odrosty mam do pasa...nie mogę na nie patrzeć...No i chyba pedicure by mi sie przydało...takie profesjonalne potraktowanie nózek mrrr Co do aut...to wieczne skarbonki. I nie ważne czy nowe, czy starsze. W nowych przegląd w serwisie to też niezły jednorazowy wydatek...
__________________
Wszystkie nieba bym oddała aby z TOBĄ dzielić jedno piekło |
|
|
|
#2175 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 III
Aranko to obu to nie jelitówka, a z włosami to nierobiłam nic przez 2 miesiące, więc z grzywką to dostaję już szału, bo jest zdecydowanie za długa i wchodzi mi do oczu, a sama nie podcinam, bo kumpela się złości że za krótko
![]() W sumie od kiedy tak kumpela zajeła mi się włosami, to raczej nie mam z nimi problemów, a wcześniej miałam niesamowicie zniszczone przez poprzednią fryzjerkę, zresztą z regyły jest tak, że ona mi wymyśla co zrobimy z miomi włosami, bo ja nie mam koncepcji co i jak |
|
|
|
#2176 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 3 342
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 III
Anita tez juz jedna noga na wakacjach, co? Odezwij sie, kobieto!
|
|
|
|
#2177 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: ♥ Toruń ♥
Wiadomości: 7 033
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 III
Zabko - jak chodzę do fryzjera to też zawsze mówię "zrób jak uważasz, że będzie najlepiej tylko nie obcinaj mi na krótko"...na co Marcin "łeee znów nie poszaleję". ja nie wiem co mają ci fryzjerzy, że chcieliby najlepiej na krótko ciąć. Ja sie akurat w krótkich totalnie nie widzę...straciłabym swoja kobiecość. Ja morduję swoje włosy co 2 dzień prostownicą i choć kocówki są ok to czuje, że są szorstkie stad moje wstrzymanie z kolejnym farbowaniem i tylko odżywianie i wzmacnianie ich zabiegami. Stosuję płyn dwufazowy na wilgotne włosy CeCe, potem wcieram Silker Una Rolland, ostatnio 2 razy w tygodniu Wax. Wcześniej 2 razy robiłam zabiegi u fryzjera i jest lepiej bo po moim jesienno/zimowym wypadaniu włosów (po tej koszmarnej anemii po porodzie i transfuzji) to myślałam, ze wyłysieję...
__________________
Wszystkie nieba bym oddała aby z TOBĄ dzielić jedno piekło |
|
|
|
#2178 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 1 263
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 III
Hej kochane!!!
Alez sie za Wami stesknilam!!nie mam totalnie czasu..jak to kiedys mowil moj kolega z RPA:"Nie mam czas do robienia nic" jestem zabiegana,praca,wywiadowk i,teraz rady wszystko potrojnie..w domu Macius i dzida na dwor,czas pedzi jak szalony,wracamy na wieczor,kolacja,kumpulump u i spac,chodze snieta..zawsze o Was wszystkich mysle cielputko,zastanaiwam sie co u Wikusi,jak Wasze-nasze pociechy,coraz bardziej kumate,wygadane i wszedobylskie Jak Ela i dzidzia w brzuszku??Mam nadzieje,ze wakacje i wolnosc sprawi,ze bede bardziej aktywna! Wielkie buzi dla tych,ktore o mnie ,o nas pamietaly..Zabko dzieki za wiadomosc;* u nas czasu malo..ale przede wszystkim ostatni czas byl dla nas czasem trudnym,smutnym..Zmarł moj tesc,bardzo pozytywny czlowiek,ktorego bardzo mi brakuje,mezowi i tesciowej jest teraz trudno,wiec staramy sie ,zeby tesciowa nie byla sama,zostaje z Mackiem i jakos sobie radzi..ale to wszyskto jest trudne..mi jest przyklro,bo Macius nie bedzie pamietal dziadka..zycie jest tkaie kruche,krotkie..w ogole mielismy w planach wesele,chlopaki mieli nowe garnitury,ja szylam kreacje..a jak widac nic nie da sie zaplanowac.. teraz ,zebyt jakos zorganizowac sobie czas kupilismy dzialke rekreacyjna i biegamy na nia codziennie,.jest tam masa pracy,trawa i zielsko roslo tam pod pachy,ale juz powoli sie przejasnia..to Macius nas do tego sprowokowal,mielismy dosc zycia w zakiszonym mieszkaniu w bloku,podworka z psimi kupamii, szklami przy piaskownicy,stad pomnysl dzialeczki ![]() jutro musze rano wstac,w te ostantnie dni przed wakacjami wstaje sie najtrudniej i czeka na ostatni dzwonek ![]() to tyle od nas -takie ostatnio mamy troski,radosci i fajnie,ze moge sie znow nimi z Wami podzielic ![]() caluje Was i maluszki w czolka..mam nadzieje,ze teraz bede czesciej i aktywniej!!! Marti serdeczne gratulacje!!!!cudna wiadomosc(ją jedyna zdazylam przeczytac,ale trafilam )))cmok
__________________
http://b1.lilypie.com/Vk1Lp1.png |
|
|
|
#2179 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Sosnowiec
Wiadomości: 2 492
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 III
Kasiu ja praktycznie od urodzenia Kuby nie przespałam normalnie całej nocy (może z 5 nocy przespał całych sam, a wstaje zwykle koło 7:30 na dobre). Ty i tak miałaś plażę z Ninką. ale to tak jest jak się przyzwyczai do dobrego to ciężko potem jak się robi gorzej
w każdym razie mam nadzieję, że Ninie szybko minie ten okres i znów zacznie CI pięknie sypiać![]() Anita przykro z powodu teścia, a pomysł z działeczka bardzo fajny pokaż nam koniecznie MAciusia i zaglądaj częściej![]() Aranko ależ świństwa jemy w tych miastach, nigdy nie wiadomo czym te owoce były pryskane. a jelitówka mam nadizeję, że się po całej rodziine nie rozniesie. mam pytanie apropo prostownicy, stosujesz jakieś płyny, czy mazidła przy prostowaniu włosów? ja mam stradsznie gęste i skore do kudłacenia włosy. pomyślałąm ze może jak je prostownica potraktuję to się jakoś będą zachowywać, tylko nie bardzo wiem jak się do tego zabrać. Marti śliczne zaręczyny, bardzo sie cieszę że jesteś szcześcliwa oby tak było jak najdłuzej bardzo ładnie razem wyglądacie na zdjęciach ależ będziesz śliczną panną młodą![]() zabko Kuba też uwielbia truskawki na szczęście na razie nie ma żadnego uczulenia a sporo tego zjada i to ze sklepu niestety w większości.
|
|
|
|
#2180 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 III
Aranko moja fryzjerka też uwielbia ścinać włosy, ale jak jej mówię zetnij tak kosmetycznie, to na szczęście ścina tylko tyle ile potrzeba, a przy prostowaniu (tu równiez piszę do Sohf) to dobrze jest używać kosmetyków do prostowania, albo chociaż odż. sunsilk tą fioletową, a po prostowaniu nałożyć odrobinę wosku na końcówki, aby one się nie wysuszały, z tym że z woskiem to trzeba ostrożnie, bo przy pierwszym użyciu niby nałożyłam go odrobinę, a zrobiłam sobie tłuste strąki na świeżo umytych i wyprostowanych włosach, ale byłam zła
Anitko my też tęsknimy, a już nie mówiąc o tym że zdjęcia Macia to powinnaś koniecznie wkleić, bo wieki go nie widziałyśmy A z tą działeczką to śiwetny pomysł A z powodu teścia to bardzo mi przykro Sohf my na szczęście mamy własne owoce, przynajmniej mam 100% pewności że nie pryskane Spanie: jak Asia padła wczoraj ok 22.30, obudziła się po 6 rano na jedzenie, poszła dalej spać i śpi do tej pory, a mamy prawie południe, chyba odsypia wczorajsze nocne wojaże bo nie spała 3.30-5.30, a w ciągu dnia też nie za wiele. |
|
|
|
#2181 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: ♥ Toruń ♥
Wiadomości: 7 033
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 III
Sofh - stosuję jak pisałam na mokre włosy płyn dwufazowy CeCe (dla ochrony) i potem Silker Una Rolland (jedwab z witaminami) - dla mnie rewelacyjnie sie potem włoski prostują. Stosowałam kiedyś sam jedwab Farouk ale on bardzo obciążał włos a po długim stosowaniu zauważyłam, ze jednak alkohol jaki zawiera wysusza...
Anitko - miło że zajrzałaś...przykro mi z powodu straty bliskiej Wam osoby ![]()
__________________
Wszystkie nieba bym oddała aby z TOBĄ dzielić jedno piekło |
|
|
|
#2182 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 III
ja właśnie od czasu do czasu stosuję jedwab farouk, ale wiem, że za często stosowany niepotrzebnie obciąża włosy
zreszta ostatnio rzadko je prostuję, bo jakoś się zasiedziałam w domu |
|
|
|
#2183 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: ♥ Toruń ♥
Wiadomości: 7 033
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 III
Ja niestety bez wyprostowanych włosów nie wychodzę z domu..wszystko przez mojego fryzjera, który zaraził mnie prostowaniem włosów. Inaczej mam bliżej nieokiełzany mecho-puch...
__________________
Wszystkie nieba bym oddała aby z TOBĄ dzielić jedno piekło |
|
|
|
#2184 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Sosnowiec
Wiadomości: 2 492
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 III
no i ja włąsnie mam nadzieję, że mi się uda jakoś uklepać te włosy dzięki prostownicy. muszę w ogóle iść do fryzjera, wycieniować ta szope, może jakąś grzywke zarzucić. patrzeć na siebie nie mogę-bleeee
dzieki za porady kosmetyczne
|
|
|
|
#2185 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 3 342
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 III
Ja tez prostuje po kazdym myciu tj. dwa-trzy razy na tydzien, bez prostownicy mam wlosy podobnie do sohf i nie wyobrazam sobie juz siebie inaczej niz z prostymi
Wyprobowalam wszystko, co jest na rynku, bo wlosy mam z natury szopiasto-falowane i wystarczy wilgoc, zeby efekt prostowania zniknal, a w NL wilgoci sporo I po latach prob stwierdzilam, ze najtrwalszy efekt daje prostowanie bez zadnych odzywek czy wspomagaczy. Wtedy wlos jest sliski, sypiacy sie, a nie szopa czy straki. Wielkich zniszczen nie widze, ale moze dlatego, ze dosc czesto wlosy scinam i nie sa zbyt dlugie. Uzywam oczywiscie odzywek/ masek na wlosy, ale nie specjalnych do prostowania, tylko po myciu.
|
|
|
|
#2186 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: ♥ Toruń ♥
Wiadomości: 7 033
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 III
My tu o tym aby mieć piękne proste włosy a moja siostra...od urodzenia miała burzę drobnych loczków na głowie. Od kilku lat jednak drobne świderki zostały w okół twarzy a reszta włosów dostała jakiś grubszy, nieskoordynowany skręt. przeleciała cały Toruń fryzjer po fryzjerze aby zrobić sobie trwałą i aby włosy wszędzie miłay ten sam skręt...wszędzie jej odmówiono! Bo z kręconymi włosami i trwałą to nigdy nic nie wiadomo jaki efekt wyjdzie - taka była odpowiedź wszystkich fryzjerów! Za to moja kuzynka choć włosy ma proste to chciała mieć bardziej śliskie, lejące druty i zrobiła sobie trwałe prostowanie włosów. Wysiedziała u frycka prawie 5 godzin i wyszła uboższa o 800zł! Za to szczęśliwa
![]() Zaraz nas tu ktoś podkabluje, ze offtopujemy . o dzieciach i pieluchach mamy tu pisać
__________________
Wszystkie nieba bym oddała aby z TOBĄ dzielić jedno piekło |
|
|
|
#2187 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Sosnowiec
Wiadomości: 2 492
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 III
a co to jest trwałe prostowanie włosów??? przeciez i tak odrosną i co potem:/
ja mam włosy raczej proste, łatwo się skręcające i jeszcze łatwiej prostujące:P żadne papiloty mi się na głowie trzymać nie chciały, odrobina wilgoci i się robiło jakieś koszmarstwo. ale niestety nei są typowo proste i lejące, wystaczy chwila a jest wielki skołtuniony tuman który ciężko nazwać fryzurą. do tej pory jedyną możliwością zeby nie wyglądać jak wkurzony szopen to było mega wycieniowanie, takie że połowa włosów z objętości na podłogę i nie moge sobie znaleść jakiejś normalnej fryzury, żeby nie musieć siedizeć niewiadomo ile przed lustrem (nienawidzę) i żeby jakoś wyglądać. ogólnie norma w moim wykonaniu to gładko zaczesane i spięte włosy. mało ambitnie:P oj tam Aranko, a to trzeba osobny wątek zakładać żeby o problemach mam z włosami pogadać
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#2188 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: ♥ Toruń ♥
Wiadomości: 7 033
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 III
to trwałe prostowanie to o ile pamiętam z opowiadań Justyny to nakładanie 3 różnych preparatów, jakiegoś zmiękczającego, potem kolejnego, suszenie, prostowanie i utrwalanie. Jak włosy odrastają to robi się to samo z odrostami jeśli sie chce...Ogółem to proces długotrwały i kosztowny choć efekt...hmm śliczny. Ale ona i tak miała i ma ładne gęste, lśniące włosy więc co ja tu będę kadzić!
__________________
Wszystkie nieba bym oddała aby z TOBĄ dzielić jedno piekło |
|
|
|
#2189 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 III
Hej
MArti jak zwykle wyglądałas boosko. laska z Ciebie nieziemska . fajną miałas tę fryzurkę, mnie się bardzo podoba i pierścionek śliczny, taki skromniusi. Wogóle to fajnie razem wyglądacie...a ten papieroch to wcale a wcale do Ciebie nie pasuje!!!włosy?! ja już mam swoich dość, od tych pasemek non stop i to nie tylko na odrosty ale uwaga na całe włosy zrobiło mi się siano. zrestzą mam chęć pozbycia się tych włosów i zapuszczenia ich już w swoim naturalnym odcieniu, czyli w kolorze nijakim hehe. nie wiem tylko jak długo z nim wytrzymam, bo mam też kilka siwych włosów na głowie . dobija mnie też ich rozczesywanie-no tragedia. kiedyś jak włożyłam grzebień we włosy to wręcz sie sam ślizgał, a teraz....szkoda gadać suche siano
|
|
|
|
#2190 | |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 III
Cytat:
jakiej Justyny? |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:02.







Ślub

ciasto drożdzowe... zrobiłam drożdzówki i na kolację zjadłam 2 z mlekiem
A Jasio zaglądał do piekarnika i mówił "buła"
, w ramach kolacji jedną mi podwędził.



