|
|
#2161 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: nvrmnd.
Wiadomości: 2 523
|
Dot.: Rocznik 92 cz. V
Mi też jest czasami ciężko, tego nie da się tak łatwo zapomnieć.
Kiedyś obiecałam sobie, że ani razu nie zapłaczę przez faceta. I co? Kilka nocy przepłakałam, rycząc w poduszkę. A ja dam milion dolców, że między nimi coś jest. Mam nawet jakby 'dowody'. Nadal coś we mnie tkwi, coś zostało z tego wszystkiego. Bo pomimo wszystko, to był kochany i nieraz mi pomógł, pocieszał, prawił komplementy, mówił bardzo czułe słówka. A teraz wyznaje jakiejś lafiryndzie miłość w opisach. Nie spocznę, dopóki się nie zemszczę. I właśnie teraz mam w sobie tyle samozaparcia, że... już po nim normalnie ^^. Np. będziemy w jakimś klubie, odwalę się w szałowe ciuchy... podejdę kocim krokiem do jakiegoś przystojniaka, odtańczę z nim taniec na środku parkietu, a jeśli on spyta: 'co to miało być?' to ja mu powiem, że: 'przecież niczego mu nie obiecywałam'. Nie no, nie twierdzę, że naprawdę to zrobię, ale w mojej głowie tworzą się coraz liczniej różne demoniczne plany...
__________________
*** "Czerń zakrywa Twoje serce, to, które kocha, ale niewidocznie... Na tej sali płakała Twoja dusza, być może ze szczęścia, tańcząc gubiła emocje..." ***
|
|
|
|
#2162 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 1 124
|
Dot.: Rocznik 92 cz. V
to zapodaj jakimiś pomysłami na te plany, bo mam w glowie pustke..
![]() najgorsze jest to, że mieszkam w wielkiej dziurze, w której nie ma żadnych miejsc do zabawy (nie licząc tych pseudo dyskotek >18). Więc u mnie Twój plan niestety by nie wypalił... A jak sobie pomyśle, że on gdzies w parku obsciskuje sie z tą swoją panna, to chce mi sie jednocześnie ryczeć i rzygać :/
__________________
W deszczu maleńkich żółtych kwiatów
w spokoju przy sobie nie czując czasu.. |
|
|
|
#2163 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Rocznik 92 cz. V
Jak nie macie pomysłu na zemste to poradźcie się Yes
__________________
|
|
|
|
#2164 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: nvrmnd.
Wiadomości: 2 523
|
Dot.: Rocznik 92 cz. V
Hm... albo marzy mi się tak, żeby go tak zbajerować, żeby widział tylko mnie, ubóstwiał mnie (lol ^^) i żeby ta jego J. była (wiem nawet, jak ma na imię ^^) np. gdzieś z nami, najlepiej, żebyśmy byli gdzieś przykładowo w paczce jego znajomych. No i ja się do niego dowalam, on do mnie też, uśmiecha się tylko do mnie, prawi mi komplementy, tę dziunię ssie z zazdrości, ja uradowana na maxa i tak kilka spotkań, żeby nas widziała najlepiej. A później go rzucić. ^^
Lub po prostu dać mu się zobaczyć z facetem przystojniejszym od niego, to zawsze ich dobija. Lub np. gadając na gg, zwierzyć się, że podoba Ci się taki świetny chłopak, chce się z Tobą umówić i szukasz pomysłu na fajną randkę, np. jakie miejsce będzie najlepsze. ^^ Albo palnąć, że dla Ciebie bardzo ważne jest zaufanie, bo np. chłopaka, który jest nieszczery, lub gra na dwa fronty, to od razu byś z błotem zmieszała i taki ktoś jest kompletnym 0... ;p Kto jeszcze ma pomysły, dawać! ;D
__________________
*** "Czerń zakrywa Twoje serce, to, które kocha, ale niewidocznie... Na tej sali płakała Twoja dusza, być może ze szczęścia, tańcząc gubiła emocje..." ***
|
|
|
|
#2165 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: trn . ♥
Wiadomości: 4 251
|
Dot.: Rocznik 92 cz. V
yy no ja niewiem nie znamsie na tym :p nie mam takich problemow z moim ^^"
__________________
|
|
|
|
#2166 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 1 124
|
Dot.: Rocznik 92 cz. V
ghana ty szczęsciaro!
ja sie zastanawiam dlaczego mam szczęście do facetów tego typu?? Przypomniała mi sie pewna historia, podobna do tej teraz, ale z małym wyjątkiem - on mi jasno dawał do zrozumienia, że chce więcej niż przyjaźń i nie krył się z tym, że dziewczynę Na samym poczatku znajomosci wydawal sie wporzadku, ale potem jak zaczal mnie ciągnąć na imprezy, zapraszać do siebie do domu, aż w końcu doszla pewna propozycja (ja, on, jego chata, noc..). Szczescie, że nie jestem tak głupia i nie nabrałam sie na jego słodkie oczka. Jemu chodziło tylko o jedno :/ Kiedy juz dałam sobie z nim spokój, to zaczal na nowo pisać. Uwolnilam sie od niego na dobre dopiero jak sie wyprowadzil z miasta z dziewczyną i dzieckiem (była w ciąży jak ze mną sie zadawał )Chętnie bym sie zemściła, ale nawet nie mam z kim pokręcić, żeby wzbudzić jego złość/zazdrość :/
__________________
W deszczu maleńkich żółtych kwiatów
w spokoju przy sobie nie czując czasu.. |
|
|
|
#2167 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 25 017
|
Dot.: Rocznik 92 cz. V
Cytat:
ale u mnie tylko odpłatnie ![]() (nie no żartuje ). Avv ja wlasnie tak zrobiłam- zaczęłam wywijać tak erotycznie i ostro przed jego z nosem z moim (a później z jego kumplem) kolegą Ale miał minę BEZCENNE! ![]() Ale udane zakupki Kupiłam sobie boski żakiet w top secret za 40zł i sukienkę czarno-zieloną (cuuuuuuuudo) w reporterze za... 18 zł! ![]() No bombowe ciuszki ![]() blackberry- ja miałam to samo... idento.. yh. I ZAWSZE trafiam na takich chłopaków 'oh ah jestem bogiem, mogę mieć każdą' albo na takich którzy we mnie zabujani po uszy a ja w nich widzę tylko kumpli...
__________________
|
|
|
Najlepsze Promocje i Wyprzedaże
|
|
#2168 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: trn . ♥
Wiadomości: 4 251
|
Dot.: Rocznik 92 cz. V
hyhy :P
ja mam niedłuugo z moim tż 2 lata i poł roku ![]() aah musimy cos zaplanowac ^^
__________________
|
|
|
|
#2169 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 868
|
Dot.: Rocznik 92 cz. V
Teraz to ja się czuję trochę zdołowana, bo naprawdę mało mam do czynienia tak z chłopakami 8) czasami unikam ich sama a czasami tak wychodzi... z resztą nie jestem na tyle atrakcyjna żeby adorował mnie nie wiadomo jaki bóg seksu XD
i na dodatek zakochuje się nie w tych co potrzeba xP
__________________
|
|
|
|
#2170 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 1 966
|
Dot.: Rocznik 92 cz. V
Cytat:
Mam kilku kumpli, ale nic poza tym. I wiele moich kumpel ma tak samo. Chociaż często załamuję się jak slyszę, jak do moich znajomych tyle facetów zarywało, nie mowiąc już o tych, które regularnie współżyją. Może im zazdroszczę, a może mi przykro? Nie wiem, ale coś tam w środku mi się przewraca. Albo jestem taka szpetna, że na mnie nie zwracają uwagi, albo nie mam tego czegoś...A na poprawę humoru: byłam dzisiaj na zakupach!!! Kupiłam dwie bluzki w Top Secret za 40 zł Fajne są
|
|
|
|
|
#2171 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 1 124
|
Dot.: Rocznik 92 cz. V
mam podobnie Leara
naprawdę rzadko sie zdarza, że ktoś sie mną zainteresuje. Jak już sie stanie to zazwyczaj mnie do niego nie ciągnie (a raczej coś odpycha ). Dlatego nie mogłam uwierzyć w swoje szczęście, jak "mój wymarzony chłopak" do mnie zagadał. Niestety, za szybko sie cieszyłam... Matko, jak bym chciala mieszkać w Krakowie, Warszawie, Wrocławiu albo innym dużym mieście.. Tysiące ludzi (w tym chłopaków ) i miejsc do imprezowania.. Ja w ten swojej mieścinie znam już chyba wszystkich![]() BTW: ile lat ma twój chłopak ghana, jak można wiedzieć?
__________________
W deszczu maleńkich żółtych kwiatów
w spokoju przy sobie nie czując czasu.. |
|
|
|
#2172 | ||
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Rocznik 92 cz. V
Cytat:
Cytat:
(bo wiecie ja taka szpetna, ze mnie nikt nie kocha, wiec mnie nie mieszac ;p) |
||
|
|
|
#2173 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 1 966
|
Dot.: Rocznik 92 cz. V
|
|
|
|
#2174 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 633
|
Dot.: Rocznik 92 cz. V
ghana Ty szpetna? nie gadaj głupot ;D nie będziemy sie nad Tobą rozczulać
Ty jesteś śliczna i Twoj av mi się strasznie podoba i chyba ostatnio miałaś inny ? tez Ty na nim byłasej Wasi tż też mają pełno przyjaciółek ? kolezanek do pogadania itp.?
__________________
'postaramy się, postaramy i znowu będzie pięknie' Edytowane przez slonce_00 Czas edycji: 2008-07-23 o 18:32 |
|
|
|
#2175 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 1 124
|
Dot.: Rocznik 92 cz. V
upsss..
racja sory. Pytanie przekierowywuje do Paulutkowej
__________________
W deszczu maleńkich żółtych kwiatów
w spokoju przy sobie nie czując czasu.. |
|
|
|
#2176 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: nvrmnd.
Wiadomości: 2 523
|
Dot.: Rocznik 92 cz. V
Ale się doopnie czuję...
Zimno mi, nikt mnie nie kocha i pada deszcz. Mam pomysł na życie. Będę leżeć w łóżku, oglądać telewizję, jeść chipsy, aż do momentu, gdy mi ich zabraknie i zdechnę z głodu xd. Chciałabym się komuś wypłakać na ramieniu, ale nie mam komu! Nie myślałam, że tak źle ze mną...
__________________
*** "Czerń zakrywa Twoje serce, to, które kocha, ale niewidocznie... Na tej sali płakała Twoja dusza, być może ze szczęścia, tańcząc gubiła emocje..." ***
|
|
|
|
#2177 | ||
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Rocznik 92 cz. V
Cytat:
![]() Cytat:
mam dzisiaj taki zryty humor, wybaczcie
|
||
|
|
|
#2178 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 1 966
|
Dot.: Rocznik 92 cz. V
|
|
|
|
#2179 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 1 124
|
Dot.: Rocznik 92 cz. V
Boże, Avv - czuje sie identycznie. Dostaje juz depresji od siedzenia przez cale wakacje w domu. A jak zaczyna sie coś dziać (w weekkend jest w przygranicznym niemieckim miescie festiwal rockowy z paroma fajnymi kapelami) i jak wracają moje kumpele, to rodzice wymyslili wyjazd pod namioty!
Jakby nie mogli wczesniej, akurat w piątek mam jechać i żadne prośby na nic sie zdaja. I jeszcze ten chlopak To wszystko jest do niczego!!!
__________________
W deszczu maleńkich żółtych kwiatów
w spokoju przy sobie nie czując czasu.. |
|
|
|
#2180 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 868
|
Dot.: Rocznik 92 cz. V
w domu mam nieco niezręczną sytuację .... i też nieco dziwnie się czuję... otóż nie rozmawiam z mamą od rana... nawet nie powiedziała mi o obiedzie czy coś NIC ! a jak schodzę na dół tylko do wc to nawet nie spojrzy na mnie xP
o_O tego jeszcze nie było >_>
__________________
|
|
|
|
#2181 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 633
|
Dot.: Rocznik 92 cz. V
pokłóciłyście sie ;>
__________________
'postaramy się, postaramy i znowu będzie pięknie' |
|
|
|
#2182 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 868
|
Dot.: Rocznik 92 cz. V
no niby nie wiem.... to było coś takiego ...
poszłam spać dosyć późno... mama : Jutro wcześnie wstajemy ja: NIE ! nigdzie nie ide i nie wychodze jutro .... rano mama: 10.00 wstawaj już jedziemy ja: NIE ! już mówiłam ze nigdzie nie idę ... ( i śpię dalej ) wstaje o 11.00 nikogo nie ma w domu wróciła mama zooonk nic się nie odzywa... dobra to ja też nie, całkowita olewka i z jej i z mojej strony... i jak do tej pory ani słowem się nie odzywamy do siebie XD aż mnie to śmieszy i jak przechodze koło niej to tłumie w sobie śmiech
__________________
|
|
|
|
#2183 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: nvrmnd.
Wiadomości: 2 523
|
Dot.: Rocznik 92 cz. V
Cytat:
I co do rodziców, to też to znam. Jak się moja mama uprze, to nic jej nie przekona. Ja mogę błagać, płakać, czołgać się na kolanach, niebiosa wzywać i nic to nie daje. xp
__________________
*** "Czerń zakrywa Twoje serce, to, które kocha, ale niewidocznie... Na tej sali płakała Twoja dusza, być może ze szczęścia, tańcząc gubiła emocje..." ***
|
|
|
|
|
#2184 | ||
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: nvrmnd.
Wiadomości: 2 523
|
Dot.: Rocznik 92 cz. V
Cytat:
Cytat:
A gdzie chciała mama z Tobą jechać? Może to było coś ważnego?
__________________
*** "Czerń zakrywa Twoje serce, to, które kocha, ale niewidocznie... Na tej sali płakała Twoja dusza, być może ze szczęścia, tańcząc gubiła emocje..." ***
|
||
|
|
|
#2185 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 868
|
Dot.: Rocznik 92 cz. V
hmmm czy coś ważnego ?
kupić prezent małemu dzieciakowi trudno ? nie lubię dzieci i chodzić po sklepach dla takich tez nie >_> ogólnie nie przepadam za chodzeniem takim z mamą po sklepach.... ALe cieszę się z jednego ! Nie tylko moja mama ma takie odchyły
__________________
|
|
|
|
#2186 | |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Rocznik 92 cz. V
Cytat:
Staram sie na bieżąco czytać, jak to dobrze, mam nadzieje ze szybko sie wkrecę w temat ![]() Was też taki melancholijny nastrój trzyma przez pogodę?
__________________
"Boże, Ty znasz moją głupotę..." Ps 69a ![]() Fotografia... <3 |
|
|
|
|
#2187 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 1 124
|
Dot.: Rocznik 92 cz. V
za to moja mama mnie straaasznie wkurza
ciągle narzeka że "jesteśmy za daleko siebie", jeszcze dziś gadała, że chciała by być moją kumpelą itd, a teraz jak prosze o rade, w ważnej sprawie to usłyszałam tylko "nie mogę ci pomóc, musisz sama podjąć decyzje.." :/ dlaczego nie może zrozumieć, że ja nie chce jasnych odpowiedzi, nie chce usłyszeć "zrób tak czy tak", chce tylko usiąść, rozważyć wszystkie "za" i "przeciw" i porozmawiac ale ją to nie obchodzi
__________________
W deszczu maleńkich żółtych kwiatów
w spokoju przy sobie nie czując czasu.. |
|
|
|
#2188 | |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Rocznik 92 cz. V
Cytat:
__________________
"Boże, Ty znasz moją głupotę..." Ps 69a ![]() Fotografia... <3 |
|
|
|
|
#2189 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 1 124
|
Dot.: Rocznik 92 cz. V
najgorsze jest to jeśli już dojdzie do rozmowy, a ja sie jej wyżalę, to czasem wykorzystuje to przeciwko mnie. Jak powiem jej na czym mi w danym momencie najbardziej zależy, to w zamian za moje złe zachowanie zabroni mi tego. Jak jej np. powiem, że czasem czuje sie samotna, to w trakcie kłótni rzuci "nie dziwie sie, że nie masz koleżanek!"
itp
__________________
W deszczu maleńkich żółtych kwiatów
w spokoju przy sobie nie czując czasu.. |
|
|
|
#2190 | ||
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Rocznik 92 cz. V
Cytat:
![]() Cytat:
. Może dlatego, że jestem taka nieśmiała i się przy nich krępuję . Ale co tam. Kiedyś się znajdzie chłopak, który mnie zechce. Tylko kiedy ?
__________________
|
||
|
![]() |
Nowe wątki na forum Wizażowe Społeczności
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:39.






)
). Avv ja wlasnie tak zrobiłam- zaczęłam wywijać tak erotycznie i ostro przed jego z nosem z moim (a później z jego kumplem) kolegą
BEZCENNE!
Kupiłam sobie boski żakiet w top secret za 40zł 



Mam kilku kumpli, ale nic poza tym. I wiele moich kumpel ma tak samo. Chociaż często załamuję się jak slyszę, jak do moich znajomych tyle facetów zarywało, nie mowiąc już o tych, które regularnie współżyją. Może im zazdroszczę, a może mi przykro? Nie wiem, ale coś tam w środku mi się przewraca. Albo jestem taka szpetna, że na mnie nie zwracają uwagi, albo nie mam tego czegoś...
naprawdę rzadko sie zdarza, że ktoś sie mną zainteresuje. Jak już sie stanie to zazwyczaj mnie do niego nie ciągnie (a raczej coś odpycha
). Dlatego nie mogłam uwierzyć w swoje szczęście, jak "mój wymarzony chłopak" do mnie zagadał. Niestety, za szybko sie cieszyłam... 



