Planujemy zajść w ciążę w 2008/2009 roku część IV

[malin30]

My mamy dziś przerwę W sumie to dobrze. Siedzę teraz na necie i oglądam na Allegro kalosze

[Snowlove]

Witam, pojawiłam się na chwile w wątku na rok 2008, ale jakośc tak wyszło, że dopiero w grdniu podjeliśmy decyzję Mamy nadzieję, że się uda Jedna próba naazie spalona -mogę sie przyłączyć?

[malin30]

Napisane przez Snowlove

Witam, pojawiłam się na chwile w wątku na rok 2008, ale jakośc tak wyszło, że dopiero w grdniu podjeliśmy decyzję Mamy nadzieję, że się uda Jedna próba naazie spalona -mogę sie przyłączyć?

Zapraszamy. W grupie raźniej

[aliisanka]

Misiaczki !
ja tu codziennie bywam, czytam, analizuję :]
ale nie pisze.....bo nie wiem chyba brak weny ...
Malinko, ja zakręt jestem, oczywiście mam 5 cyklin i 9.01 miałam początek właśnie..
taka pierdoła ze mnie :]
no nic, idę obejrzeć Desperate Housewives, nowy odcinek :)
odpocznę po pracy, jutro wolne, ide do kosmetyczki poprawić humor, jakieś maseczki, pilingi odżywcze :)
a dziś na poprawę humoru kupiłam dzynsy :] i buty piękne gino rossi :]
całuję Was :*

[malin30]

Napisane przez aliisanka

Misiaczki !
ja tu codziennie bywam, czytam, analizuję
ale nie pisze.....bo nie wiem chyba brak weny ...
Malinko, ja zakręt jestem, oczywiście mam 5 cyklin i 9.01 miałam początek właśnie..
taka pierdoła ze mnie
no nic, idę obejrzeć Desperate Housewives, nowy odcinek
odpocznę po pracy, jutro wolne, ide do kosmetyczki poprawić humor, jakieś maseczki, pilingi odżywcze
a dziś na poprawę humoru kupiłam dzynsy i buty piękne gino rossi
całuję Was

Już zmieniam na liście Tylko mi wychodzi u Ciebie, że zaczęłaś 6 cykl (jaka znów pierdoła? Ej! nie wolno tak pisać)

ale masz jutro fajny dzień przewidziany Zazdraszczam.

Dżinsy... Kiedy ja znowu trafię coś na siebie...

[Nika1980]

Napisane przez malin30

My mamy dziś przerwę W sumie to dobrze. Siedzę teraz na necie i oglądam na Allegro kalosze

kalosze powiadasz...

Napisane przez Snowlove

Witam, pojawiłam się na chwile w wątku na rok 2008, ale jakośc tak wyszło, że dopiero w grdniu podjeliśmy decyzję Mamy nadzieję, że się uda Jedna próba naazie spalona -mogę sie przyłączyć?

Witamy

idę powoli spać..ale powiem Wam jeszcze co dziś zrobiłam. kupuję co miesiąc holenderską gazetę "Kinderen" o ciązy dzieciach itp... żeby uczyć się holenderskiego i uczyć się o tymm jak to działa tutaj.

W ostatnim numerze był artykuł o utracie krwi w ciąży... i napisane , że przy rozpoczynającym się lub zagrażającym poronieniu nic się nie da zrobić, trzeba czekać aż się poroni...

wiecie co zrobiłam..? napisałam długi list- całą moją historię o poronieniu, moim lekarzu i o tym, że właśnie można coś poradzić, jeśli się szybko zareaguje. o tym, że wiem, że nie wszystkie ciąże można uratować. ale że każda zasługuje na szansę , i że mnie to poronienie boli dwa razy bardziej z powodu tego jak zostałam potraktowana. i że mój lekarzw Polsce nie chciał wierzyć, że diagnozę poronienia postawiono mi przez telefon. I że zadziwia mnie kraj w którym możesz mieć aborcję jeśli chcesz, ale nie możesz liczyć na podtrzymanie ciąży....
napisałam list po holendersku, mąż miał łzy w oczach i powiedział, że wzruszający.
nie mogłam - po prostu musiałam to zrobić. i może tym aktem - powiedzeniem na głos co myślę - uda mi się zamknąć okres żałoby... napisałam im, że nie chcę żeby to drukowali- po prostu musiałam napisać dla samej siebie.

[malin30]

Napisane przez Nika1980

kalosze powiadasz...

No Dzisiaj u nas w pracy pojawiła się dziewczyna w takich - zdjęcie poniżej.

Napisane przez Nika1980

wiecie co zrobiłam..? napisałam długi list- całą moją historię o poronieniu, moim lekarzu i o tym, że właśnie można coś poradzić, jeśli się szybko zareaguje. o tym, że wiem, że nie wszystkie ciąże można uratować. ale że każda zasługuje na szansę , i że mnie to poronienie boli dwa razy bardziej z powodu tego jak zostałam potraktowana. i że mój lekarzw Polsce nie chciał wierzyć, że diagnozę poronienia postawiono mi przez telefon. I że zadziwia mnie kraj w którym możesz mieć aborcję jeśli chcesz, ale nie możesz liczyć na podtrzymanie ciąży....
napisałam list po holendersku, mąż miał łzy w oczach i powiedział, że wzruszający.
nie mogłam - po prostu musiałam to zrobić. i może tym aktem - powiedzeniem na głos co myślę - uda mi się zamknąć okres żałoby... napisałam im, że nie chcę żeby to drukowali- po prostu musiałam napisać dla samej siebie.

[Nika1980]

Napisane przez malin30

No Dzisiaj u nas w pracy pojawiła się dziewczyna w takich - zdjęcie poniżej.

a czyż to panna Migotka???

a czegóż Ty ryczysz??????????

[malin30]

Napisane przez Nika1980

a czyż to panna Migotka???

Chyba tak. Są jeszcze całe czerwone w postacie Muminka.

Napisane przez Nika1980

a czegóż Ty ryczysz??????????

bo to takie wzruszające było...

[Nika1980]

Napisane przez malin30

Chyba tak. Są jeszcze całe czerwone w postacie Muminka.

bo to takie wzruszające było...

kochana- to było tylko podsumowanie- żałuj, że nie czytałaś listu całego ( niestety po holendersku..) dałam z siebie wszystko. hehe

dość smutania- idę spać. jutro położna także trzymajta kciuki żebym wyszła o własnych siłach hehehe

[malin30]

Napisane przez Nika1980

kochana- to było tylko podsumowanie- żałuj, że nie czytałaś listu całego ( niestety po holendersku..) dałam z siebie wszystko. hehe

dość smutania- idę spać. jutro położna także trzymajta kciuki żebym wyszła o własnych siłach hehehe

A o której godzinie?

Dobrej nocy!

[Nika1980]

Napisane przez malin30

A o której godzinie?

Dobrej nocy!

o 19.30 mam spotkanie które ma trwać godzine

dobrej nocki!

[malin30]

Napisane przez Nika1980

o 19.30 mam spotkanie które ma trwać godzine

dobrej nocki!

Aha! No to będę mogła

Słodkich snów wszystkim i do jutra!

[narzeczonaa]

kurcze 2 dzien mam dosc uciazliwe dolegliwosci w dole brzycha- i ten bol nie jest zlokalizowany tylko po jednej stronie (co by wskazywalo na owulacje). dokladnie takie dolegliwosci jak przed okresem. nie mam jeszcze sluzu plodnego. a wedlug moich obliczen dopiero pod koniec tygnia powinnam miec owulacje. czy Wy tez tak macie????od tego miesiaca staram sie obserowac swoje cialo i wszystko mnie interesuje.

[miss.hot]

Napisane przez aliisanka

odpocznę po pracy, jutro wolne, ide do kosmetyczki poprawić humor, jakieś maseczki, pilingi odżywcze
a dziś na poprawę humoru kupiłam dzynsy i buty piękne gino rossi
całuję Was

Ja też dziś leniuchuję, wzięłam urlop
Co prawda to tylko jeden dzień wolnego, ale pomaga mi na zebranie sił i nadrobienie zaległości z różnymi odłożonymi rzeczami
Niezłe zakupki aliisanka - ja jakoś ostatnio nic na siebie nie mogę znaleźć

Napisane przez Nika1980

idę powoli spać..ale powiem Wam jeszcze co dziś zrobiłam. kupuję co miesiąc holenderską gazetę "Kinderen" o ciązy dzieciach itp... żeby uczyć się holenderskiego i uczyć się o tymm jak to działa tutaj.

W ostatnim numerze był artykuł o utracie krwi w ciąży... i napisane , że przy rozpoczynającym się lub zagrażającym poronieniu nic się nie da zrobić, trzeba czekać aż się poroni...

wiecie co zrobiłam..? napisałam długi list- całą moją historię o poronieniu, moim lekarzu i o tym, że właśnie można coś poradzić, jeśli się szybko zareaguje. o tym, że wiem, że nie wszystkie ciąże można uratować. ale że każda zasługuje na szansę , i że mnie to poronienie boli dwa razy bardziej z powodu tego jak zostałam potraktowana. i że mój lekarzw Polsce nie chciał wierzyć, że diagnozę poronienia postawiono mi przez telefon. I że zadziwia mnie kraj w którym możesz mieć aborcję jeśli chcesz, ale nie możesz liczyć na podtrzymanie ciąży....
napisałam list po holendersku, mąż miał łzy w oczach i powiedział, że wzruszający.
nie mogłam - po prostu musiałam to zrobić. i może tym aktem - powiedzeniem na głos co myślę - uda mi się zamknąć okres żałoby... napisałam im, że nie chcę żeby to drukowali- po prostu musiałam napisać dla samej siebie.

Nika nic nie napiszę, ale przytulam Cię mocno

Napisane przez malin30

No Dzisiaj u nas w pracy pojawiła się dziewczyna w takich - zdjęcie poniżej.

Czyżby to jakaś nowa moda

[Nika1980]

Napisane przez narzeczonaa

kurcze 2 dzien mam dosc uciazliwe dolegliwosci w dole brzycha- i ten bol nie jest zlokalizowany tylko po jednej stronie (co by wskazywalo na owulacje). dokladnie takie dolegliwosci jak przed okresem. nie mam jeszcze sluzu plodnego. a wedlug moich obliczen dopiero pod koniec tygnia powinnam miec owulacje. czy Wy tez tak macie????od tego miesiaca staram sie obserowac swoje cialo i wszystko mnie interesuje.

może właśnie dlatego, że siebie tak obserwujesz to się to wszystko pojawia. ja nie mam w sumie bóli owulacyjnych- jedynie piersi troszke bolesne i czasem mnie tak zakłuje jeden jajnik- to wiem, że stało się. i tyle może temperaturke mierz to będziesz wiedziała co i jak.

Napisane przez miss.hot

Nika nic nie napiszę, ale przytulam Cię mocno

dzięki kochanie!

witajta dziewuszki!!!!


co tam słychać w ten piękny poranek? jak się macie? pracujecie?

[miss.hot]

Napisane przez Nika1980

witajta dziewuszki!!!!


co tam słychać w ten piękny poranek? jak się macie? pracujecie?

Właśnie zabieram się za porządki i prasowanie, a potem szał w kuchni czyli pierwsze moje podejście do pierogów ze szpinakiem
Mhmmm uwielbiam szpinak

[kaaamila1]

Cześć Laseczki!

Dzisiaj kolejny ciąg nauki do sesji. Wczoraj cały dzień siedziałam nad książkami.

Umówiliśmy się dzisiaj z TŻ z doradcą finansowym. Ciekawa jestem co nam zaproponuje. Boziu aby sie udało. Tak bardzo bym chciała miec swoje cztery ściany..Mieszkanki śni mi się po nocach.. Oby poszło wszystko gładko.

[Nika1980]

Napisane przez miss.hot

Właśnie zabieram się za porządki i prasowanie, a potem szał w kuchni czyli pierwsze moje podejście do pierogów ze szpinakiem
Mhmmm uwielbiam szpinak

ooooooooo dajże przepis....pliiiissss! ja też lubię szpinak a ja dziś mam długi dzień w pracy a potem spotkanie z położną.

do tego od wczoraj mam zawroty głowy więc piję sobie herbatkę z dzikiej róży z miodkiem i mam nadzieję, że nic mnie nie bierze, bo nie mam czasu na chorowanie

Napisane przez kaaamila1

Cześć Laseczki!

Dzisiaj kolejny ciąg nauki do sesji. Wczoraj cały dzień siedziałam nad książkami.

Umówiliśmy się dzisiaj z TŻ z doradcą finansowym. Ciekawa jestem co nam zaproponuje. Boziu aby sie udało. Tak bardzo bym chciała miec swoje cztery ściany..Mieszkanki śni mi się po nocach.. Oby poszło wszystko gładko.

Cześć kochana! trzymam kciuki, żeby wszystko poszło gładko! jak twója pokrzywka?

[narzeczonaa]

Napisane przez Nika1980

może właśnie dlatego, że siebie tak obserwujesz to się to wszystko pojawia. ja nie mam w sumie bóli owulacyjnych- jedynie piersi troszke bolesne i czasem mnie tak zakłuje jeden jajnik- to wiem, że stało się. i tyle może temperaturke mierz to będziesz wiedziała co i jak.

mam zamiar mierzyc od poczatku nastepnego cyklu poniewaz teraz to juz nie ma sensu. ja to taka panikara jestem -teraz jak oczywam te dolegliwosci w dole brzucha a nie ma sluzu plodnego to juz sie zaczynam martwic ze cos nie tak. bo zawsze jedno mialo zwiazek z drugim- jak byly bole to i byl sluz. a teraz nie dosć ze juz zaczal sie juz 3 dzien tych dolegliwosci (nigdy nie bylo tak dlugo) to sluzu ani widu ani slychu

[Nika1980]

Napisane przez narzeczonaa

mam zamiar mierzyc od poczatku nastepnego cyklu poniewaz teraz to juz nie ma sensu. ja to taka panikara jestem -teraz jak oczywam te dolegliwosci w dole brzucha a nie ma sluzu plodnego to juz sie zaczynam martwic ze cos nie tak. bo zawsze jedno mialo zwiazek z drugim- jak byly bole to i byl sluz. a teraz nie dosć ze juz zaczal sie juz 3 dzien tych dolegliwosci (nigdy nie bylo tak dlugo) to sluzu ani widu ani slychu

ja cię rozumiem. im bardziej się przyglądasz tym bardziej wszystko się wydaje inne, albo dziwne, albo podejrzane nie panikuj na pewno wszystko jest ok- może boli bo pęcherzyk rośnie rośnie, rośnie

[kropka75]

Napisane przez Nika1980

do tego od wczoraj mam zawroty głowy więc piję sobie herbatkę z dzikiej róży z miodkiem i mam nadzieję, że nic mnie nie bierze, bo nie mam czasu na chorowanie

Może to ciśnienie? Ja tak miewam czasem, w pon. mnie dopadł teraz. Mija po paru, parunastu godzinach.

[Nika1980]

Napisane przez kropka75

Może to ciśnienie? Ja tak miewam czasem, w pon. mnie dopadł teraz. Mija po paru, parunastu godzinach.

bardzo możliwe...mam nadzieję..wczoraj po południu się zaczęło i dziś od rana kurcze tak od czasu do czasu mi świat zawiruje ale fakt, ze wczoraj pogoda sie zmienila i pewnie i ciśnienie. najpierw lało i było szaro potem się przejaśniło, słonko wyszło i się zrobiło zimno brrrrrrr
oby tylko nie jakieś grypsko... wzięłam witaminkę C na wszelki wypadek

[miss.hot]

Napisane przez Nika1980

ooooooooo dajże przepis....pliiiissss! ja też lubię szpinak

W sumie to robię pierwszy raz i nie mam nawet sprawdzonego przepisu, znalazłam kilka na necie i jak zrobię to napiszę jak smakują

[malin30]

Napisane przez miss.hot

Czyżby to jakaś nowa moda

Moda na chodzenie w kaloszach panuje w świecie już od dawna. I fajnie. Zawsze zazdrościłam dzieciom kolorowych gumiaczków, gdy dla dorosłych były głównie zielone Kupno "dorosłych" kolorowych kaloszy chodziło za mną od dawna, ale przerażała mnie ich cena. Okazało się jednak, że można kupić fajne za mniej niż 100 zł

Napisane przez Nika1980

witajta dziewuszki!!!!


co tam słychać w ten piękny poranek? jak się macie? pracujecie?

Cześć Nikuś! Jaki piekny poranek? U mnie dziś paskudna mgła za oknem...

Napisane przez miss.hot

Właśnie zabieram się za porządki i prasowanie, a potem szał w kuchni czyli pierwsze moje podejście do pierogów ze szpinakiem
Mhmmm uwielbiam szpinak

Tylko ze szpinakiem? Ja bym dodała do tego fetę.

[miss.hot]

Napisane przez malin30

Tylko ze szpinakiem? Ja bym dodała do tego fetę.

Znalazłam różne przepisy - w jednym jest feta, w innym ser biały i jest też z jajkiem, jeszcze się zastanawiam jakie zrobię

[Nika1980]

Napisane przez malin30

Moda na chodzenie w kaloszach panuje w świecie już od dawna. I fajnie. Zawsze zazdrościłam dzieciom kolorowych gumiaczków, gdy dla dorosłych były głównie zielone Kupno "dorosłych" kolorowych kaloszy chodziło za mną od dawna, ale przerażała mnie ich cena. Okazało się jednak, że można kupić fajne za mniej niż 100 zł

Cześć Nikuś! Jaki piekny poranek? U mnie dziś paskudna mgła za oknem...

Tylko ze szpinakiem? Ja bym dodała do tego fetę.

Malinko, u mnie też ciemno, zimno i źle ale... trzeba się uśmiechać, żeby odgonić wszystkie złe mysli!

[malin30]

Napisane przez Nika1980

Malinko, u mnie też ciemno, zimno i źle ale... trzeba się uśmiechać, żeby odgonić wszystkie złe mysli!

Ja na szczęście nie mam złych myśli, ale jest styczeń, zima. Chciałabym mieć dłużej śnieg za oknem, mróz koło 10 stopni i słońce na niebie. Tak było dwa tygodnie temu. Wtedy żyło mi się super!

Na poprawienie sobie humoru kupuję czerwone kalosze w Muminki

[katarzinka]

Witajcie

Napisane przez sweetpinky

Hello
mąż mi wypomina, że nie powiedziałam mu, że chyba mam owu mimo iż miziamy się prawie codziennie, czyżby miał ukryte gdzieś "sprawne rycerzyki"? czy co?
a tak wogóle nie mogę już się doczekać planowanej @

no to widzisz - co przed nim ukrywasz??? widać on wtedy uruchamia dodtakowe zapasy

Napisane przez Nika1980

kalosze powiadasz...

idę powoli spać..ale powiem Wam jeszcze co dziś zrobiłam. kupuję co miesiąc holenderską gazetę "Kinderen" o ciązy dzieciach itp... żeby uczyć się holenderskiego i uczyć się o tymm jak to działa tutaj.

W ostatnim numerze był artykuł o utracie krwi w ciąży... i napisane , że przy rozpoczynającym się lub zagrażającym poronieniu nic się nie da zrobić, trzeba czekać aż się poroni...

wiecie co zrobiłam..? napisałam długi list- całą moją historię o poronieniu, moim lekarzu i o tym, że właśnie można coś poradzić, jeśli się szybko zareaguje. o tym, że wiem, że nie wszystkie ciąże można uratować. ale że każda zasługuje na szansę , i że mnie to poronienie boli dwa razy bardziej z powodu tego jak zostałam potraktowana. i że mój lekarzw Polsce nie chciał wierzyć, że diagnozę poronienia postawiono mi przez telefon. I że zadziwia mnie kraj w którym możesz mieć aborcję jeśli chcesz, ale nie możesz liczyć na podtrzymanie ciąży....
napisałam list po holendersku, mąż miał łzy w oczach i powiedział, że wzruszający.
nie mogłam - po prostu musiałam to zrobić. i może tym aktem - powiedzeniem na głos co myślę - uda mi się zamknąć okres żałoby... napisałam im, że nie chcę żeby to drukowali- po prostu musiałam napisać dla samej siebie.

Nika

Napisane przez kaaamila1

Cześć Laseczki!

Dzisiaj kolejny ciąg nauki do sesji. Wczoraj cały dzień siedziałam nad książkami.

Umówiliśmy się dzisiaj z TŻ z doradcą finansowym. Ciekawa jestem co nam zaproponuje. Boziu aby sie udało. Tak bardzo bym chciała miec swoje cztery ściany..Mieszkanki śni mi się po nocach.. Oby poszło wszystko gładko.

3mam kciuki

Napisane przez malin30

Ja na szczęście nie mam złych myśli, ale jest styczeń, zima. Chciałabym mieć dłużej śnieg za oknem, mróz koło 10 stopni i słońce na niebie. Tak było dwa tygodnie temu. Wtedy żyło mi się super!

Na poprawienie sobie humoru kupuję czerwone kalosze w Muminki

superaśnie
a ja na moje niedawne urodzinki dostałam tatę muminka

[malin30]

Napisane przez kaaamila1

Cześć Laseczki!

Dzisiaj kolejny ciąg nauki do sesji. Wczoraj cały dzień siedziałam nad książkami.

Umówiliśmy się dzisiaj z TŻ z doradcą finansowym. Ciekawa jestem co nam zaproponuje. Boziu aby sie udało. Tak bardzo bym chciała miec swoje cztery ściany..Mieszkanki śni mi się po nocach.. Oby poszło wszystko gładko.

A ja się teraz zastanawiam, czy się dobrze nie stało, że zawiesiłaś staranka. Bo skoro mieszkanie tak zwróciło Ci w głowie, że aż się śni po nocach, to znaczy, że nie żałujesz swojej decyzji. Może nie jesteś tak do końca gotowa na dziecko w tym momencie?