Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 IV

[sohf]

Kuba dzisiaj tez badziwenie spał, całą noc coś pokrzykiwał, na "nie" nei mam pojęcia o co chodziło. a jak wstanie rano to też lubi żeby go wziąść na rączki i do dużego pokoju zanieśc jeszcze jest taki zaspany, przytula się i budzi do końca

w Biedronce są fajne puzzle za 20zł. takie wielkie (znaczy elementy duże), 36 elementów z puchatkiem, carsami, księżniczkami i czyms tam jeszcze. z Trefla zdaje sie.

[zaba21_22]

Oj, Asi jak się czegoś odmówi, a bardzo chce to się potrafi w momencie niesamowicie rozzłoscić, krzyczy, tupie... na szczęście z spokojne i cierpliwe wytłumaczenie daje radę

a noszenie na rękach - ostatnio jak złapie fazę, to chciała by duużo, w szczególności aby wynosić ją po schodach, czego ja nie jestem w stanie robić, wiec bez protestów musi sama wychodzić, mobilizuję ja że czeka tam na nią Zawisza, albo lale, albo jest super baja itp.

Sohf ja byłam wczoraj w biedronce i tych puzzli nie wykukałam, muszę małżowi powiedzieć zeby wracając z pracy zaglądnął

a my byśmy dzisiaj znowu zaspały, zepsuł mi sie budzik w komórce dobrze że babcia nas obudziła

Maszko w przyszłym tygodniu bedą kuchenki dziecięce w biedronce: http://www.biedronka.pl/str/2/i/20.php

[sohf]

a w makro jet fajny zestaw ciastoliny w takiej beczce za 36zł. 4 duże tuby, dwie małe, do tego wyciskarka, strzykawka(do wyciskania też), wałek, jakies foremki, nozyczki, takie foremki z dziurkami. nie pamietam czy cos jeszcze. i sporo lego tez w promocji, ale z tych zestawów dla starszych dzieci (city).

[1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711]

No więc po wyjściu ze żlobka, Jasio znow wspominal o uchu... w niedziele szalał z koleżanka, wiec moze sie troche poobijali...? chcialbym zeby tak bylo...
Nie mniej jednak wieczorem pojawiło sie 37st, takie niby nic ale skądś sie wzieło.
W nocy obudzil sie, chcialo mu sie pic - co sie nie zdarza..., dalam nawet panadol bo byl cieplutki. Rano... jak gdyby nigdy nic
Ale cos czuje ze ciag dalszy nastąpi.

Dostalam wczoraj ten zestaw Crayoli, fajny! Oczywiście zaraz poszedł w ruch

Koło nas otwieraja wlasnie Biedronkę, nie przepadam za tym sklepem ale przepadam za ich papierem toaletowym Queen czy jakos tak, lepszy od Velvet, moja mama i tesciowa tez tylko ten kupują.
A na sklepie widze wystawione zabawki Wadera... moze kazdy sklep ma "swoje" zabawki.

[sohf]

Elu i jak tam Jasio?? mam nadzieję, że nic sie nie wykluło?

[zaba21_22]

No właśnie Elu, jak Jaś dzisiaj???

A moje dziecko wróciło wczoraj z przedszkola z rozwaloną górną wargą, otwierała szafki z pościelą i przy jednych drzwiczkach źle wymierzyła. Na szczęście bardzo tego nie widać.

a u nas wczoraj stanęło na tym że składamy się na prezent dla Asi na gwiazdkę i kupimy jej http://www.allegro.pl/item819535768_...l_gliwice.html
a z kolejką Jixin mam nadzieję że Ela i Sohf dadzą znać jak się sprawuje i kupimy jej z małżem na urodziny /chyba że wpadniemy przez te 2 m-ce na inny pomysł/

a małżowi wymyśliłam coś takiego http://www.allegro.pl/item817360342_..._mikolaja.html
ostatnio zobaczył je u znajomych i był zachwycony

[1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711]

Napisane przez zaba21_22

No właśnie Elu, jak Jaś dzisiaj???

wczorajszy dzien, wieczor ok, a dzis rano znów mi sie wydawalo, tak na dotyk jakby cieplejszy był... moze cos sie dzieje, a organizm walczy nawet i tymi 37st, pokasływal trochę...

Dzis mają zdjęcia z Mikolajem, bardzo jestem ciekawa czy Jasio da sie sfotografowac? Jak mu powiedzalam dzis ze będa zdjęcia, to zapytał mnie czy dam mu aparat do przedszkola , to on zrobi zdjęcie Mikołajowi i mi pokaze.

a u nas wczoraj stanęło na tym że składamy się na prezent dla Asi na gwiazdkę i kupimy jej http://www.allegro.pl/item819535768_...l_gliwice.html

Bardzo fajne! A moze z JIXIN dokupcie jej zagrodę, ok 30 zł, kosztuje a bedzie miala co tymi klockami obstawiac http://www.somap.pl/pl/producers-5-51-jixin.html
A z Ligao spotkałyscie się: http://www.somap.pl/pl/producers-5-19-ligao.html ? Ciekawa jestem ich porownania z lego...

a małżowi wymyśliłam coś takiego http://www.allegro.pl/item817360342_..._mikolaja.html
ostatnio zobaczył je u znajomych i był zachwycony

Moj siostrzeniec ma coś takiego, jak dostal to, nie wstawał z dywanu przez 7 godzin! Ale uwazajcie zeby Asia kulek nie skonsumowała
tu maja takie: http://www.somap.pl/pl/producers-5-92-dragon-toyz.html

Umówilam sie dziś z kolezanką, na prezenty urodzinowe dla dzieciaków, stanelo na tym ze Jas dostanie od niej te grę ktora pokazala Kasia, ja mam kupic Ali piżamkę.
Dla dzieciaków w rodzinie wzielam jeszcze http://www.allegro.pl/item816351298_...at_kurier.html
Zostala mi jeszcze jedna kuzynka, a w grudniu zakupy dla dorosłych. TZ chce pasek do spodni.


http://www.allegro.pl/item814767108_...zle_60szt.html to tez fajne

[sohf]

wcześnie ten Mikołaj. ale fajnie że w ogóle maja coś takiego. Ciekawa jestem czy u nas też cokolwiek będzie.

Elu fajne to ostatnie coś. ciekawe jak to się prezentuje w rzeczywistości. takie podobne coś trybikowe widziałam w Smyku, tyle, że było wielkości normalnej gry planszowej. nawet pomyslałam że by się Kubie podobało, ale na czym to dokładnie polegało to nie wiem. Ja się zastanawiam nad taka encyklopedią:
http://www.inbook.pl/a/produkt/id/220494/index.html

ale to raczej kiedys bez okazji się kupi.

a nad geomagami się kiedyś już zastanawiałam, ale Kuba chyba jeszcze za mały na te kulki, chociaz on lubi strasznie łączyć coś z czymś.

ja wczoraj dokupiłam prezent dla jednego chrześniaka (http://www.allegro.pl/item806856374_...ra_nowosc.html) w makro było po 80zł. został mi jeszcze drugi chrześniak (11lat) i jego siostra (3,5). Dla Małej się zastanawiam nad jakąś Barbi, albo tablica magnetyczna z różnymi kształtami, a dla Piotrusia to chyba kuzynki spytam, bo nie wiem co mozna kupic chłopcu w jego wieku a poza tym jeszcze ojciec (kompletny brak pomysłu) i teściowa (też kompletna pustka). i w sumie tyle.
Dla prawie rocznej córeczki koleżanki kupiłam coś takiego:
http://www.allegro.pl/item819552719_...daja_glos.html
tyle, że w wersji piesek/kotek. gorzej że w styczniu ma urodziny i na prezent mocno brak pomysłu
w ogóle teraz do końca lutego to mam co chwile jakies imprezy.
w lutym urodziny obu chrześniaków, plus mojej przyjaciólki i TŻ'ta
w styczniu mała Tosia
a w grudniu poza świętami, jeszcze urodziny Kuby i ojca (ten sam dzień).

a dzis Pani z przedszkola zadzwoniła zeby wcześnej odebrać Kube bo ma biegunke. mam nadzieję, że nie rozwinei się z tego jakieś świństwo.

[1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711]

Napisane przez sohf

Ja się zastanawiam nad taka encyklopedią:
http://www.inbook.pl/a/produkt/id/220494/index.html

a mialas to w ręku? ciekwa jestem zawartości..

a nad geomagami się kiedyś już zastanawiałam, ale Kuba chyba jeszcze za mały na te kulki, chociaz on lubi strasznie łączyć coś z czymś.

Jasio jedynie węza ukladał z tego

a dzis Pani z przedszkola zadzwoniła zeby wcześnej odebrać Kube bo ma biegunke. mam nadzieję, że nie rozwinei się z tego jakieś świństwo.

no extra

wlasnie mnie siostra poinformowala ze kupiła Jasiowi http://www.allegro.pl/show_item.php?item=809423749, extra! Bedziemy mieli 2 identyczne gry

[zaba21_22]

Sohf a dla tego 11-latka coś takiego: http://www.allegro.pl/item817389440_...roniki_18.html
A z Kubą oby to nie było nic poważnego

wczorajszy dzien, wieczor ok, a dzis rano znów mi sie wydawalo, tak na dotyk jakby cieplejszy był... moze cos sie dzieje, a organizm walczy nawet i tymi 37st, pokasływal trochę...

to dobrze że organizm walczy, może mu sie uda zwalczyć w zarodku, trzymam kciuki za to

ja potrzebuje pomysł na 2 drobne prezenty dla moich braci

[1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711]

Napisane przez zaba21_22

to dobrze że organizm walczy, może mu sie uda zwalczyć w zarodku, trzymam kciuki za to

ja potrzebuje pomysł na 2 drobne prezenty dla moich braci

dzięki

a w jakim wieku są?

[kamilka23]

Widze, ze na forum prezenty pelna para!!!

Ja sie zastanawiam nad chrzesnica i druga siostrzenica. Chyba tym razem zainwestuje w ubrania. Wczoraj juz stalam przy kasie w H&M, ale mi cos palnelo i odlozylam. A w sumie moglam kupic, milabym juz z glowy. Dla Franki: koszulka ze zlota Hallo Kitty (ona uwielbia wszelkie swiecidelka, wiec to byloby cos) i pasek do spodni tez oczywiscie blyszczacy + do tego jakas gra. A dla Mii znalazlam slodka koszulke ze zlotymi, brokatowymi napisami i swietne cieplutkie czerwone geterki - no coz, ale glupia wszystko odlozylam. Teraz jestem zla.
A Antonia wczoraj dostala nowe kredki, bo mieli przeceny, wiec sie polasilam. Zachwycona, caly czas piszczala: Jeee Jeee jakie sliczne kredki, jakie fajne, jeee jeeee!!!! Nie ma to jak zrobic dziecku radosc.

A u nas dzisiaj tak wieje, ze autentycznie boje sie wyjsc z domu po Antonie, jest koszmarnie. Wiatr chyba ok. 90km/h.
Zarwalam dzisiaj jeden wyklad, bo chcialam w spokoju dokonczyc moj referat. W poniedzialek moj pierwszy publiczny wystep na Uni (tj. oczywiscie na forum grupy), boje sie panicznie, bo ludzie dosc dziwni, takie troche przedszkole, jak ktosc cos zle powie, to maja ubaw po pachy (??). Ucze sie wiec pilnie, bo pewnie zadaja mi mase pytan, wiec musze byc obcykana

[kasia191273]

Kamilko wiatr wieje od naszego morza. Koszmar. Ja zarzucilam rower, ktorym na co dzien jezdze, bo nie sposob sie chyba utrzymac na nim w pionie I leje w dodatku. Niestety ja i rano, i zaraz musze do pracy w te pogode.

W zlobku Niny Mikolaj 3 grudnia.

Z rzeczy, ktore pomagaja zniesc te paskudna aure - w piatek jade z kolezankami do spa. Juz nie moge sie doczekac tych cieplych basenow, sauny i masazu!

[Rzabba]

Helenie najprawdopodobniej kupimy taka lub podobna kase bo w szkole uczy sie liczyc pieniazki a obie chetnie sie bawia w sklep do kompletu pieniazki
a Misi w tym samym temacie jakis zestaw produktow
oprocz tego jakis drobiazg z Kitty

[kasia191273]

Kasa jest super pomyslem. My mamy + zestaw niby-produktow, ale Nina chetniej mi 'sprzedaje' swoje pluszaki. Bawimy sie na ogol w jej pokoiku, gdzie na oknie stoja miski, pieski i inne, ja prosze, ona 'skanuje', place, ona wydaje i pakuje mi do wielkiej torby. Swietna zabawa!

Z podobnych jeszcze sie sprawdza u nas takie cos: plastikowe kromki chleba z malymi rzepami + plasterki sera + plasterki wedliny + pomidor + ogorek + noz. Mozna udawac, ze sie kroi chleb, a potem smaruje i robi kanapki wg uznania. Nie wiem, czy do kupienia w PL, ale tutaj kosztuje grosze.

Widze, ze prezentowe szalenstwo. U nas za to spokoj. Poniewaz my kupujemy Ninie sporo rzeczy na co dzien, pozwalamy teraz poszalec dziadkom, ktorzy nie maja okazji sie w ciagu roku wykazac. Sami jej tylko na Mikolaja tego wymarzonego pieska z Rescue Pets sprawimy.

[zaba21_22]

[1=1d36bece409c03b7a589597 7e3eaa07c69f6d3f6_6423717 1b1711;15354606]dzięki

a w jakim wieku są?[/QUOTE]
jeden 20, a drugi 24 lata, te prezenty to raczej drobne, bez zbędnych szaleństw, jedynie dla Asi jeden a konkretny

[kasia191273]

Dostalam wczoraj wezwanie na szczepionke p. meksykance. Holandia zaszczepila juz ludzi powyzej 65 roku zycia, chorych przewlekle, a teraz szczepione beda dzieci do lat 4. Szczepienie oczywiscie jest dobrowolne, za darmo, finansowane przez panstwo.

Pytanie mam: czy gdybyscie otrzymaly takie wezwanie- zalozmy, ze Polska zakupilaby szczepionki i miala tak, jak tutaj, program ochrony spoleczenstwa przed epidemia- na dobrowolne, ale darmowe szczepienie przeciw tej grypie, poszlybyscie?

My juz, jak co roku, zaszczepieni p. sezonowce, a teraz mam dylemat, czy zabezpieczac Nine dodatkowo.

kamilko, garnuszki, Rzabbo jak to wyglada w Waszych krajach?

[Rzabba]

U mnie na wyspie na razie chyba nic w tym temacie ale nie wiem jak jest na duzej

[1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711]

Napisane przez Rzabba

Helenie najprawdopodobniej kupimy taka lub podobna kase bo w szkole uczy sie liczyc pieniazki a obie chetnie sie bawia w sklep do kompletu pieniazki
a Misi w tym samym temacie jakis zestaw produktow

Fajne Jańcio dostał rok temu na urodziny od znajomych. Fajna zabawa, ja zazwyczaj jestem klientem a u Jasia, jak w wielu polskich sklepach , wszystko jest po 5zł
Czasem w Lidlu mozna kupic skrzynke z dodatkowymi artykułami.

żabko, średnio u mnie z pomysłami na prezent dla takiego wieku
moze http://www.allegro.pl/item808892462_...zne_wzory.html
moze jakies etui na klucze, przywieszka...

Wczoraj Jasia chrzestna wystąpiła jeszcze z zapytaniem co na prezent

A jasio juz bez gorączkowania, lekki katarek... tak z nim jest... narobi strachu i wszystko rozchodzi sie po kościach.

[sohf]

Kasiu nie mam pojęcia, ale ja ogólnie jestem dość sceptycznie nastawiona do szczepień przeciwko grypie. Nie wiem na ile ta nowa szczepionka jest skuteczna i przebadana. Szczerze powiem, że nie wiem czy bym szczepiła. w ogóle mam wrażenie, że media strasznie nakręcają, tą historię z Ah1n1, tak jak kiedyś było z ptasią grypą, potem z wściekłymi krowami.

[taika]

Może napisze co mówią w służbie zdrowia(akurat pracuje )
a wiec szczepionka nie jest dokładnie przebadana,jak wczoraj podjełam temat w centrum,czy nasze Panie Dr.będą się szczepiły odpowiedziały że nawet jak słuzba zdrowia dostanie darmowe szczepienia to nie skorzystają wiem ze w polsce jeśli ktoś chce być zaszczepiony musi podpisać taką sama deklaracje jak przd ciężka operacją

[kamilka23]

Kasiu u nas mowi sie na to Schweine Grippe (swinska grypa). Na poczatku bylo duzo szumu, zanim pojawila sie szczepionka wszyscy koniecznie chcieli sie szczepic. Teraz od kiedy szczepionka jest (czyli od 1szego pazdziernika - chyba), to okazalo sie, ze jest malo chetnych. Najpierw byli szczepieni tak jak w Ne, ludzie z tzw. grupy ryzyka - czyli chorzy na pewne choroby, ludzie starsi, kobiety w ciazy i sluzba zdrowia. Na dzien dzisiejszy mamy chyba 100 000 przypadkow zachorowan i o ile sie nie myle (bo nie znam nowych statystyk) chaba 17 przypadkow smiertelnych.
Szczepionka jest nieobowiazkowa i nie mamy na nia wezwan (w De wszystkie szczepionki sa nieobowiazkowe). Ogolnie w Niemczech mamy dwie grupy ludzi tych za i przeciw szczepionce. Moja koleznaka zaszczepila corke, bo rok temu mala miala zapalenie pluc i lekarz powiedzial, ze w jej przypadku szczepionka bardzo wazna.
Moja tesciowa pracuje w szpitalu, sama sie nie szczepila, ale wiekszosc personelu tak. Czesc z nich przeszla sama szczepionke jak chorobe. To samo slyszalam od mojej siostry, ktora tez pracuje jako pielegniarka.
Ja sie nie szczepie, ogolnie nie jestem wrogiem szczepionek, ale z tego co wiem z Uni, to ze szczepieniami przeciwko wszelkim rodzajom grypy jest roznie, wiec w tym wypadku chyba sobie podarujemy.

Ok. Uciekam, bo za pol godziny mam angielski.

[garnuszki]

Kasiu w Norwegii podobnie jak u Kamilki, szczepionki przeciw świnskiej grypie Svineinfluensa - Influensa A(H1N1)są i są nieobowiazkowe. Sama nie wiem czy szczepić Olafka??!! Ostatnio właśnie powiedziałam do koleżaki, która ma dwójke dzieci, że lepiej jakby były obowiązkowe to problem z głowy, a tak jak jest wybór to nie wiadomo co zrobić. Ja narazie ciężko się zastanawiam

[1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711]

Napisane przez kamilka23

K
Moja tesciowa pracuje w szpitalu, sama sie nie szczepila, ale wiekszosc personelu tak. Czesc z nich przeszla sama szczepionke jak chorobe. To samo slyszalam od mojej siostry, ktora tez pracuje jako pielegniarka.
Ja sie nie szczepie, ogolnie nie jestem wrogiem szczepionek, ale z tego co wiem z Uni, to ze szczepieniami przeciwko wszelkim rodzajom grypy jest roznie, wiec w tym wypadku chyba sobie podarujemy.

Ja przeciw grypie jeszcze nigdy sie nie szczepilam (tez nie chorowalam), mój TZ ma darmową szczepionkę i nie korzysta rok rocznie, moze ze 2-3 razy zaszczepił się.
Co roku powstają nowe szczepy, mutuja sie nowy wirusy, więc do szzcepionki przeciw grypie nie mam przekonania czy w uchroni mnie przed nowym wirusem.
Pracując w skupisku takim jak jest szkoła, nie łapię infekcji, do chorowitków nie naleze, wiec mam nadzieje ze mnie ominie
Poza tym czytając wypowiedzi na forach gazety, onetu wiele osob pisze o cięzkim wręcz fatalnym przechodzeniu powiklan poszczepiennych.
Gdyby ta szczepionka była refundowana tez nie ustawiałabym sie w kolejce po nią. Nie chodzi o to aby brac bo dają, tylko miec przekonanie ze jest to słuszny wybór, bo jest tez druga strona... koncerny farmaceutyczne istnieja nie tylko dla nas ,ale tez dzieki nam... ciekawe czy tylko zdrowie czlowieka jest dla nich ważne, czy tez równiez to zeby biznes sie kręcił... więc dla mnie wybór czegos dodatkowego, nieobowiązkowego wymaga dokladnego przemyslenia.

cos dla dzieciaków, fajne http://www.nauczmniemamo.pl/gry/index.html

[Aranka]

Ufff...jakoś nie mogłam pisac odpowiedzi. Nie działało mi okienko....Ale już jestem, podczytywałam na bieżąco.

Kasę mamy z zeszłego roku. Przebój nad przeboje. Julka uczyła się przy niej angielskiego - dodawania, nazw produktów. Laura też podłapała sporo wyrazów i rozumie co ma zeskanować jeśli usłyszy polecenie. Jeśli chodzi o samą zabawę bez funkcji językowej to nadal świetnie się nia obie bawią, płacą, wydają resztę, płacą kartą. Ja jestem im w tej zabawie totalnie zbędna i chyba tylko raz wkręciłam się w zakupy z nimi.

Kasiu - dziękuję, że natchnęłaś mnie tymi klockami Playmobil. Kupiłam juz fajne ludziki i samochód. Naciągam resztę "sponsorów" na dokupywanie czegoś z tej firmy. Będzie coś i do buta i pod choinkę. Julka chyba dostanie do buta "rózgę" tzn. palcak (taki biczyk) do jazdy konnej. Upatrzyłam jej różowy i pewnie się z niego baardzo ucieszy. Pod choinkę dumam, dumam i w sumie nie wiem co by ją uszczęśliwiło.

Laura w domu. Jakoś sie posmarkała po jednym dniu w przedszkolu, lekko gorączkowała, doszedł kaszel i leczymy na własną rękę bez wizyty u lekarza. Z byle gilem aż wstyd latać. Jak ładnie pójdzie to w poniedziałek w końcu pójdzie bo mam juz jej dosyć. Non stop na mnie wisi. Zrobiła sie taka gaduła, że z chęcią zalepiłabym jej tę małą buźkę...ciągle "mam to, mama popatrz, mama daj, mama choć, "...Zauważyłam że w wielu wyrazach opuszcza pierwze litery mówi np. zamiast :
zobacz - obacz
nacisnęłąm - acisnęłam
napić - apić
podaj - odaj
schody - chody
pokaż - okaż
nie wiem skąd jej sie to wzięło. czasem słyszę w wyrazach z "r" jak nie mówi "l" tylko takie francuskie "lyrl" - takie pierwsze próby głoski "r".

Wczoraj odjajczyłam Nikitę. Kot jakby nie zauważył tego faktu. Od wczoraj szaleje jakby nic sie ie stało, nic nie bolało...jestem pod wrażeniem.

[kamilka23]

Aranko jak tak piszesz o Laurkowym 'r', to od razu smiac mi sie chce z Antonii. Ona swietnie wymawia polskie twarde i rolowane R, ale od kiedy chodzi do przedszkola to zaczela lapac niemiecki akcent w niemieckich slowach i jak ja prosimy, zeby powiedziala: Meine Freunde (moi przyjaciele), to ona odpowiada pieknym niemieckim: Meine Fh'ojnde (trudno mi to napisac jak brzmi to niemieckie 'r', ale cos kolo tego). Mozna z niej wtedy boki zrywac jak to wymawia, my z TZtem musimy niezle jezyk nagimastykowac, zeby nam ladnie wyszlo, a ona jak z bani. Ciekawe kiedy zastapi polskie r w polskich slowach. Bo pewnie kiedys to nastapi :/. Aha jeszcze super spiewa po niemiecku Tralala, brzmi jak Thala Thlala.
A dla Laurki duzo zdrowka.

A propos swinskiej grypy, u nas w przedszkolu mamy juz jeden przypadek, co prawda w innej grupie, ale mysle co z tego wyniknie.

[marti86]

napisalam mega posta i wcielowrrrrrrrrrrrrrrrr rrra wiec po krotce...nie bylo nas w domku tydzien czasu dlatego sie nie odzywalam. pojechalam z mama do rodziny za wroclawiem.robie wszytsko zeby czas szybko mi zlecial bo Michal przyjezdza 14 grudnia po 3 miesiacach pobytu w Norwegii.coraz ciezej znosic mi rozstania z nim i Laurze z reszta tez.

Sohf masz w swoim miescie market textil??dzis bylam kupic corce kuzynki rajstopki bo woli kosztuja 5.90 gladkie a wzorzyste 8zl kolorow cala gama.byly tez rajstopki disneya za 11zli wsrod nich pelno z zygzakiem zlomkiem itd.przy okazji zakupilam tam ciastoline 4 kubeczki z roznymi foremkami za 8zl do tego dokupilam te puzle z biedronki jakies zelki kupie i prezent do buta jak znalazl

Elu z tym zlodziejem i niesprzatajacym dzieckiem dobry pomysl.torcik rewelacyjny-Laurka byla nim zachwycona-kocha nemotablice na krede mamy-poronione pomysl.na szczescie stoi u tesciowej wiec LAura nie czesto ma z nia stycznosc.

Zabko to Asia juz sie na wydanie szykuje??hehe. zdjecia z przedszkola sliczne.kalendarz rowniez.Laura z racji tego ze jest wnuczka dyrektorki przedszkola ma taki co roku-fajna sprwa.

Maszko Wiki cudna-szczegolnie podoba mi sie ostatnie zdjecie

my rpwniez nie kupujemy zabawek bez okazjiswieta urodziny i dzien dziecka-to wszytsko.tak jak Ela kupuje plasteline, wycinanki itp.

do Laury przez ostatnie dni nic nie dociera-jest okropna.mam jej powyzej dziurek w nosie.brak mi cierpliwosci.najchetniej zamknelabym sie w jakims zakamarku i caly dzien przelezala czytajac jakas ksiazke. wrzeszczy robi wszystko na zlosc, wzgledem Alana jest okropna i nie odkleja sie ode mnie:/

wszystkim zagilanym zycze zdroweczka

EDIT
Kamilko to wspolczuje nerowki teraz:/trzymam kciuki zeby Was to ominelo.u nas w samym olsztynie 44 przypadki. o ostródzi epozamykane 3/4 szkol, na miecie pustki.dzis bylam wykupic recepte to kilka osob przedemna kupowalo maski-masakra jakas!!

wrzucam link ze swoim postem moze Wy cos wiecie na ten temat
http://www.wizaz.pl/forum/showpost.p...&postcount=812

[Aranka]

A co taka maseczka da? uważam, ze akurat maseczki to głupota...Marti - czytałam posta - może pobierał wycinek tkanki do badania? koleżance przy nadżerce też pobierał i też mówiła, ze miała uczucie szczypania.

W weekend mam uczelnię...byle do obrony i koniec. Pracę muszę pisać ale czekam na materiały do analizy...tak zabieram się do niej za przeproszeniem od dupy strony.

Dziewczyny bez czego w domu nie możecie się obejść (chemia)? Co macie sprawdzone i ZAWSZE musi u was być? U mnie :

- Domestos
- niebieskie krążki do spłuczki wc Duck (koszyczki coś u mnie non stop spadały i zatykały rury!)
- papier toaletowy Alouette z Rossmana w zielonym opakowaniu
- mokre chusteczki do pupy w toalecie (Lilliputz pakowane w pudełko po Toddies Nivea)
- Cif z psikaczem żółty i biały do łazienki i kuchni
- płyn Arrow do okien z Biedronki (antypara)
- płyn do naczyń Pur
- wkłady zapachowe do kontaktu (japoński ogród)
- automatyczny zapach Brise - białe kwiaty
- ręczniki celulozowe w rolce Tork
- Brait brązowy spray do mebli (dla mnie lepszy od pronto bo nie mam po nim smug)

Żadnej z tych rzeczy nie zastąpię już niczym, żadną inną firmą, żadnym zastępnikiem.

[maszka66]

Moze mało widziałam, ale takiej lalki jeszcze nie spotkałam:
http://www.allegro.pl/item822334378_..._niemowle.html

[kasia191273]

ta w ciazy to mnie w sumie nawet nie przeraza, ale taka juz owszem:
http://kanfieta.pinger.pl/m/33065

Sluchajcie, bylam dzis w spa, tuz pod niemiecka granica:
http://www.thermalbad-arcen.de/html/wir_uber_uns.html
Bosssssski dzien, jeny! Caly przesiedziany z przyjaciolkami w wodzie, bicze, sauny, inne kabiny, mialysmy tez zabieg na twarz + masaz, mrrrrr. Pyszny lunch i dobre humory- usmialam sie jak od dawna juz nie.


Z tymi szczepionkami to wszystko bardzo wzgledne. Sugerowanie, ze to, co nieobowiazkowe wymaga przemyslenia, bo jest podejrzane (= naciagactwo firm farmaceutycznych) oznaczaloby, ze kierujemy sie decyzja tego, a nie innego ministra zdrowia, ktory wlacza lub nie wlacza z powodow finansowych takie czy inne szczepienia do pakietu. Podobnie zagorzale dyskusje na polskich forach tocza sie na temat szczepien p. pneumo- czy meningokokom, wlasnie dlatego, ze trzeba je sobie kupic. Tymczasem w wiekszosci krajow sa one za darmo, w standardowym pakiecie i nikt o nich nie dyskutuje. Za 5 lat beda pewnie i w polskim i nagle zniknie argument o naciaganiu?